Krakowianki - część XX (następująca po XIX i poprzedzająca XXI)

[ola_gie]

Napisane przez Malla

ola_gie - o rany, nawet nie zwróciłam uwagi na odpinanie!

Wredna - ładne butki

[zielona_nadzieja]

Napisane przez OneMoreDress

A mogę zapytać z czego się ludzie utrzymują jak porzucili rolnictwo? Chyba, że macie obok jakieś duże miasto, zakład produkcyjny czy coś. U mnie jak ludzie porzucili tego typu działalność najczęściej skazani są na ciułanie pieniędzy w wakacje bo po prostu pracy jest mało

Miasto obok nie jest wielkie, ale obecnie ma kilka zakładów produkcyjnych, supermarketów itp. Nie wiem, jak było kiedyś, ale teraz wydaje mi się, że kto chce pracować, ten bez problemu coś znajdzie. Z resztą - nie oszukujmy się, z uprawy roli mało kto jest teraz w stanie wyżyć, często zamiast liczyć na zyski, trzeba ładować w to dodatkowe pieniądze.

[WrednaMyszka]

Napisane przez OneMoreDress

Rozmawiałam z Lenką i są opcje do wyboru:
-miasto: piwko i dla chętnych imprezka,
-mieszkanie: planszówki, kinect u mnie itp


Ładne A "teściowej" zazdroszczę

Mieszkanie Zimno ma jutro chyba być.
Dziękuję "Teściową" mam świetną Ale o "szwagierce" lepiej nie pisać.

Napisane przez zielona_nadzieja

O, super W poniedziałek nie da rady, bo na 9 mam lekarza, ale tak sobie myślę, że nie mam planów na jutrzejszy wieczór i gdyby szykowało się jakieś spotkanie, to chętnie.

No to pewnie jutro

Napisane przez ola_gie

Wredna - ładne butki

Też nie wiedziałam, że to futerko bywa odpinane.
Dzięki

[ola_gie]

Napisane przez WrednaMyszka

Dziękuję "Teściową" mam świetną Ale o "szwagierce" lepiej nie pisać.

Ja mojej poprzedniej 'teściowej' nie znosiłam i wymieniłam na nowszy model na szczęście poza tym jednym przypadkiem nie miałam nigdy żadnych 'rodzinnych' problemów.

[Jesse]

hej dziewczyny,
ja też z Krakowa i tak sobie Was czasem czytuję

przepraszam, że tak odskoczę od tematu, absolutnie nie chcę Wam przerywać ale gaduły jesteście, więc pewnie nie będzie problemów
słuchajcie, czy któraś z Was była kiedykolwiek na medytacji? Co o tym sądzicie?
Ja od jakiegoś hmm roku obiecuję sobie, że zacznę medytację, chcę spróbować zachęcona rozlicznymi artykułami i książkami na ten temat. Przy dłuższym stosowaniu ponoć naprawdę człowieka ogarnia spokój (co aktualnie by się w moim przypadku przydało)
zatem, mam dla Was propozycję. Trochę tu nas jest, może by się któraś skusiła i wybrała się ze mną na kolejne zajęcia? To są zajęcia darmowe, można spróbować i może się nam spodoba?
ja też nigdy nie byłam, jak się już zdecydowałam to coś krzyżowało plany. Znajomych namówić nie jestem w stanie, nikt nie jest zainteresowany. Samej to jakoś....mi się nie chce.
To jak? Któraś zainteresowana na wspólne wyjście na medytację w paskudną listopadową pogodę?
piszcie, ja naprawdę bardzo chętnie się z Wami spotkam

[cholernarejestracja]

Byłam w Sanghaloce, było super nauczyłam się medytacji oddechowej do pewnego stopnia, jakiś czas chodziłam regularnie, pomogło mi w problemach z zasypianiem bo nauczyłam się oczyszczać umysł z natrętnych myśli no ale na wspólne wyjście się nie piszę w związku z tym.

[Jesse]

mi też by się przydała umiejętność oczyszczania swojego umysłu przede wszystkim przed snem. Szkoda, że nie masz ochoty na takie zajęcia. Z jakiegoś konkretnego powodu nie masz ochoty na spotkanie z medytacją? Powiedz proszę, czy ciężko Ci było na początku ? Ja mam problem z wyciszeniem. Myślę, że to może być długa ale ciekawa droga

[nicRu]

Ja chcę posiąść umiejętność napełniania umysłu przed kolokwium

[cholernarejestracja]

Napisane przez Jesse

mi też by się przydała umiejętność oczyszczania swojego umysłu przede wszystkim przed snem. Szkoda, że nie masz ochoty na takie zajęcia. Z jakiegoś konkretnego powodu nie masz ochoty na spotkanie z medytacją? Powiedz proszę, czy ciężko Ci było na początku ? Ja mam problem z wyciszeniem. Myślę, że to może być długa ale ciekawa droga

No bo już umiem jak czuję potrzebę, to medytuję sama w domu. A dysponuję ostatnio bardzo ograniczoną ilością czasu, więc muszę nim rozważnie dysponować...

Ciężko. Przez kilka pierwszych spotkań łapałam się dosłownie non-stop na tym, że odpływam myślami i chociaż powinnam się skupiać na oddechu, to myślę o jakimś problemie dnia codziennego. Wciąż tego nie opanowałam do końca. Ja dość szybko się wyciszam, za to mam właśnie później problem z utrzymaniem myśli w tym stanie...sama zobaczysz jak to u Ciebie będzie szło. A gdzie się wybierasz? Ja naprawdę polecam Sanghalokę, atmosfera tam jest magiczna, a Nithyabandtu przemiły. No i nie namawiają Cię tam ani trochę do buddyzmu, czego się obawiałam, bo jestem ateistką od maleńkości.

[Jesse]

wiesz co, czytając wypowiedzi różnych osób na temat medytacji, stwierdziłam, że może być to coś, czego mi naprawdę potrzeba. Odnalazłam taką stronę (nie wiem czy można wklejać link?) al;e chyba tak, bo to są zajęcia darmowe. Może tam pójść każdy i spróbować.
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/krakow/
z tego co tam śledzę, zajęcia są w każdy czwartek. Następny czwartek przypada na święto, więc myślę, że zajęć nie będzie, dopiero w kolejny.
Hmm nie wiem nic o klimacie panującym w tym miejscu, nie miałam okazji nawet pogadać z nikim, kto coś by na temat tych zajęć wiedział. Wydaje się spoko, zobaczymy.
Pewnie początki dla wszystkich wyglądają podobnie

Co do zebrania myśli przed kolokwium...wiem o czym mówisz, ja jestem na etapie obrony na studiach. Chętnie zebrałabym myśli w tym kierunku...ale wszystko mnie rozprasza cholewcia jasna!

ok, widać, nie mogę przesłać linku. To miejsce jest na ul. Biskupiej w Szkole Medytacji i Samorealizacji

[nicRu]

Ja na razie jestem na etapie skupiania się i walczenia ze stresem na zajęciach, bo wykończę się przeżywając każde podejście do tablicy jak ... aż brak mi porównania. Próbowałam się kiedyś bawić w jakieś relaksacje i dotykanie duszy, ale na to drugie jestem chyba zbyt wielkim sceptykiem. Albo po prostu nie mam duszy

[cholernarejestracja]

Kurczę, wygląda ciekawie i może bym się jednak przeszła tylko ja o 18 dopiero kończę pracę...ale może bym się dogadała z szefową, że przyjdę godzinkę wcześniej, i godzinę wcześniej skończę? A przypomnisz mi przed tym właściwym czwartkiem? Postaram się pamiętać, ale ostatnio mam kocioł i wylatują mi takie rzeczy z głowy

[Jesse]

nicRu: jesteś bezduszna
nie, ja myślę, że nie każdy potrzebuje takich rzeczy. Ja od niedawna dopiero czuję taki klimat. Aby przynajmniej spróbować. Na jogę rok temu chodziłam z przyjaciółką. Na pierwszych zajęciach nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. Dostałam jakiegoś ataku i poprosiłam o przerwę przez szacunek dla innych obecnych na zajęciach. Pooddychałam sobie chwilkę i się uspokoiłam. Później chodziłam z zamiłowaniem przez pół roku 2 razy w tygodniu

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

Kurczę, wygląda ciekawie i może bym się jednak przeszła tylko ja o 18 dopiero kończę pracę...ale może bym się dogadała z szefową, że przyjdę godzinkę wcześniej, i godzinę wcześniej skończę? A przypomnisz mi przed tym właściwym czwartkiem? Postaram się pamiętać, ale ostatnio mam kocioł i wylatują mi takie rzeczy z głowy

no pewnie, że Ci przypomnę. Sama śledzę stronkę. Niebawem pewnie się pojawią kolejne terminy. Wiesz, na razie obserwuję i jestem wirtualnie na zajęciach
Będę na bieżąco, więc sie przypomnę.
Tylko wiesz, musisz być wyrozumiała bo ja będę pierwszy raz

[cholernarejestracja]

Jest wiele różnych rodzajów medytacji, więc możliwe, że na takiej ja też będę pierwszy raz.

Zresztą medytacja to nie fitness, żeby było co oceniać przecież

[Jesse]

Napisane przez cholernarejestracja

Jest wiele różnych rodzajów medytacji, więc możliwe, że na takiej ja też będę pierwszy raz.

Zresztą medytacja to nie fitness, żeby było co oceniać przecież

super, świetne podejście
bardzo się zatem cieszę, może uda nam się wybrać. Może jeszcze któraś dziewczyna z wątku się dołączy. W każdym razie temat otwarty i będę tu zaglądać do Was.
Tymczasem postaram się położyć i usnąć jakimś cudem, jutro pierwsze zajęcia w nowej szkole. Jeszcze jednej nie obroniłam a już na drugą lecę haha
człowiek najpierw jęczy, "żeby ta szkoła już się skończyłaaaa" a później pakuje się na kolejne 2 lata
jesteśmy w kontakcie i ściskam na dobranoc kochane!!

[Ineso]

Mam samochoda [w sumie to totalny grat nabyty, abym się nauczyła jeździć, i zapewne skarbonka bez dna, ale się nieracjonalnie totalnie cieszę] Zaliczyłam już wczoraj lotnisko i pozytywnie zaskoczyłam tż-ta, ale spokojnie - minie trochę czasu zanim wyjadę w miasto

hiper - dawno nie byłam tak zadowolona z awanti. Świetna jakość materiałów, fajne metki, bluzka jest bomba i przypadkiem raz w zyciu mam coś modnego spodnie niestety przykrótkie, ale to domówki z założenia, więc chyba zwężę nogawki i będą ok. Dzięki [i teraz mam apetyt na więcej]

Napisane przez nicRu

Ja chcę posiąść umiejętność napełniania umysłu przed kolokwium

[cholernarejestracja]

Ineso, szalona! Super!

Dziewczyny, siedzę dziś chora w domu, ma ktoś ochotę wpaść na Dixita? Tylko do tego to tak minimum z 5 osób trzeba, bo inaczej bez sensu

[OneMoreDress]

Napisane przez Ineso

Mam samochoda [w sumie to totalny grat nabyty, abym się nauczyła jeździć, i zapewne skarbonka bez dna, ale się nieracjonalnie totalnie cieszę] Zaliczyłam już wczoraj lotnisko i pozytywnie zaskoczyłam tż-ta, ale spokojnie - minie trochę czasu zanim wyjadę w miasto

Lenka wczoraj zaliczyła jazdę ze mną-chyba nie osiwiała w trakcie więc jestem z niej dumna

[mszpilka]

heloł

szybkie pytanko, wybiera sie któraś na swap do meli melo dzisiaj?

bo ja sie zgłosiłam w przypływie chęci zmian...

[Mysia mysz]

Napisane przez mszpilka

heloł

szybkie pytanko, wybiera sie któraś na swap do meli melo dzisiaj?

bo ja sie zgłosiłam w przypływie chęci zmian...

jakieś szczegóły? nic nie słyszałam

[Lenkapuma]

Napisane przez cholernarejestracja

Dziewczyny, siedzę dziś chora w domu, ma ktoś ochotę wpaść na Dixita? Tylko do tego to tak minimum z 5 osób trzeba, bo inaczej bez sensu

Hmm... to dogadajcie się tutaj co robimy - czy miasto, czy cholerkowy dixit czy OMDowy () kinect, czy kurde co Ja znikam z wątku, więc jak już ustalicie co i jak to poproszę o smsa z informacjami (i paroma komplementami, nie obrażę się )

Napisane przez OneMoreDress

Lenka wczoraj zaliczyła jazdę ze mną-chyba nie osiwiała w trakcie więc jestem z niej dumna

Z siebie bądź lepiej, ja z Ciebie jestem. Bałam się, że będę zbierać zęby z podłogi po gwałtownym hamowaniu, ale poza jedną akcją "o ku*wa, ciężarówka!" było na luzie
Dobrze jeździsz - nie bój, będę o tym pamiętać na zaś

[Ineso]

Napisane przez Lenkapuma

Ja znikam z wątku, więc jak już ustalicie co i jak to poproszę o smsa z informacjami (i paroma komplementami, nie obrażę się )

[cholernarejestracja]

Tylko mi też odpowiednio wcześnie dajcie znać

[Malla]

Napisane przez mszpilka

heloł
szybkie pytanko, wybiera sie któraś na swap do meli melo dzisiaj?
bo ja sie zgłosiłam w przypływie chęci zmian...

Ja nie, bo mam randkę, ale nie warzywną

Napisane przez Jesse

hej dziewczyny,
ja też z Krakowa i tak sobie Was czasem czytuję

przepraszam, że tak odskoczę od tematu, absolutnie nie chcę Wam przerywać ale gaduły jesteście, więc pewnie nie będzie problemów
słuchajcie, czy któraś z Was była kiedykolwiek na medytacji? Co o tym sądzicie?
Ja od jakiegoś hmm roku obiecuję sobie, że zacznę medytację, chcę spróbować zachęcona rozlicznymi artykułami i książkami na ten temat. Przy dłuższym stosowaniu ponoć naprawdę człowieka ogarnia spokój (co aktualnie by się w moim przypadku przydało)
zatem, mam dla Was propozycję. Trochę tu nas jest, może by się któraś skusiła i wybrała się ze mną na kolejne zajęcia? To są zajęcia darmowe, można spróbować i może się nam spodoba?
ja też nigdy nie byłam, jak się już zdecydowałam to coś krzyżowało plany. Znajomych namówić nie jestem w stanie, nikt nie jest zainteresowany. Samej to jakoś....mi się nie chce.
To jak? Któraś zainteresowana na wspólne wyjście na medytację w paskudną listopadową pogodę?
piszcie, ja naprawdę bardzo chętnie się z Wami spotkam

Ja! Ale na stronie Mantry nie widzę listopadowego rozkładu...

Napisane przez nicRu

Ja na razie jestem na etapie skupiania się i walczenia ze stresem na zajęciach, bo wykończę się przeżywając każde podejście do tablicy jak ... aż brak mi porównania. Próbowałam się kiedyś bawić w jakieś relaksacje i dotykanie duszy, ale na to drugie jestem chyba zbyt wielkim sceptykiem. Albo po prostu nie mam duszy

Masz kota. Nie masz duszy.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Malla

Ja nie, bo mam randkę, ale nie warzywną

jak to!?

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

W ogóle, jak takie niezdecydowane jesteście, to trudno, zrobię sobie dzień aktywny

Plan na dziś:

Wypróbować namiot bezcieniowy
Przeorganizować mały pokój
Wrzucić przepis na bloga
Zrobić zaległe teksty

[ville]

Pojawiło się już w sieci, więc mogę napisać.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=1f6a4

Byłam tam! Jakimś cudem mojemu ćwiczeniowcowi (wojskowemu) udało się wkręcić kilkanaście osób z naszego kierunku i pojechać z nimi na to spotkanie. Jestem pod wrażeniem wykładu tego gościa, poza tym widziałam/spotkałam ważnych ludzi z tego wojskowego świadka (dowódca GROMu!), no i mam zdjęcie z McRavenem!

Świat, o którym zawsze marzyłam, żeby w nim być, co się nie uda nigdy, a tutaj miałam okazję chociaż chwilowego bycia jego częścią. Było super!

[Ineso]

Napisane przez cholernarejestracja

Plan na dziś:

Wypróbować namiot bezcieniowy
Przeorganizować mały pokój
Wrzucić przepis na bloga
Zrobić zaległe teksty

A gdzie sprzątanie?

[Malla]

Napisane przez cholernarejestracja

jak to!?

Ogródek uprawiam za tydzień dopiero, a teraz kuję żelazo, póki gorące.

Napisane przez cholernarejestracja

Plan na dziś:

Wypróbować namiot bezcieniowy
Przeorganizować mały pokój
Wrzucić przepis na bloga
Zrobić zaległe teksty

"Odłożyć łyżeczkę do zlewu"

Napisane przez ville

Świat, o którym zawsze marzyłam, żeby w nim być, co się nie uda nigdy, a tutaj miałam okazję chociaż chwilowego bycia jego częścią. Było super!

Ale Ci dobrze!!
Ostatnio miałam zawodowy zatarg z gromowcem, powinnam mu wytoczyć sprawę o zniesławienie, ale wystarczy mi, że wiedzą jego przełożeni...

[cholernarejestracja]

Napisane przez cholernarejestracja

jak to!?

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

W ogóle, jak takie niezdecydowane jesteście, to trudno, zrobię sobie dzień aktywny

Plan na dziś:

Wypróbować namiot bezcieniowy
Przeorganizować mały pokój
Wrzucić przepis na bloga
Zrobić zaległe teksty

Napisane przez Ineso

A gdzie sprzątanie?

No tu przecież!

Wczoraj posprzątałam całą kuchnię i salon, powyjmowałam naczynia ze zmywarki, pozmywałam, pościerałam blaty, o! Staram się

[OneMoreDress]

Ja właśnie posprzątałam w szafkach w kuchni... Znalazłam jedną dodatkową kadarkę więc decydujmy się, winko trzeba wypić!

Cholerko skoro jesteś chora to nie mam(y) sumienia wyciągać Cie z domu... Możemy zatem wpaść do Ciebie na planszówkę? Lenka na 100% będzie chętna Jeżeli się zgadzasz to proszę daj tylko znać o której