Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[wontrubka]

Napisane przez chelseaa

Są na rynku, są. Widziałam ostatnio na Naturalnej Płodności. Czytałam ze można ją założyć 8 godzin przed stosunkiem

masakra

Ejj.. jestem tydzień przed wujkiem i już mnie wszystko wku*wia... ale w tym miesiącu schiz nie ma, bo byłam wyjątkowo grzeczna w dni szczytowej płodności, a w pozostałe była guma, w całości i w ogóle więc git majonez. Z resztą seksu jakoś mało było w tym miesiącu...
Jakoś mi smuuuutnooooo

[Akcila]

Napisane przez wontrubka

Ejj.. jestem tydzień przed wujkiem i już mnie wszystko wku*wia...
Jakoś mi smuuuutnooooo

Mam to samo dosłownie jestem tykającą bombą. I mam na zmianę maksymalne wkurzenie i uczucie smutku, że aż mi się płakać chcę, a do okresu tydzień.

Jutro w rossamnnie jest oferta za zakup żlu i dużyh prezerwatyw durex nakładka wibrująca gratis . Akurat mnie i TŻ-etowi się wszystko pokończyło( poszaleliśmy w tym tygodniu) i prezerwatywy i żel, a luby chciał spróbować tej nakładki.

[Mariatta]

Napisane przez chelseaa

Są na rynku, są. Widziałam ostatnio na Naturalnej Płodności. Czytałam ze można ją założyć 8 godzin przed stosunkiem

Ale ciekawa jestem opinii kogoś, kto używał. W każdym razie wyczytałam, że skuteczność ma mniejszą.

Napisane przez Akcila

Mam to samo dosłownie jestem tykającą bombą. I mam na zmianę maksymalne wkurzenie i uczucie smutku, że aż mi się płakać chcę, a do okresu tydzień.

Jutro w rossamnnie jest oferta za zakup żlu i dużyh prezerwatyw durex nakładka wibrująca gratis . Akurat mnie i TŻ-etowi się wszystko pokończyło( poszaleliśmy w tym tygodniu) i prezerwatywy i żel, a luby chciał spróbować tej nakładki.

Też widziałam. Ale do nakładki mojego pewnie nie przekonam. A ciekawa jestem bardzo.

[_St0kr0tka]

Wontrubko może spróbuj się jakoś zrelaksować? Nie wiem, jakieś wyjście do kina czy gorąca kąpiel, co kto lubi. Jak jeszcze tydzień do okresu Ci został to się nerwowo wykończysz jak tak dalej pójdzie
U mnie też ostatnio jakoś kiepsko z częstotliwością... i jakaś przybita ostatnio jestem, może to przez niedobór seksu
Co do promocji to ciekawe czy ta nakładka coś daje w ogóle, gdzieś kiedyś czytałam i różne były opinie ale podobno bez szału. Co nie zmienia faktu, że jak gratis to można skorzystać tym bardziej że gumki i tak trzeba kupić, żel też czasem się przydaje
A w sprawie damskich prezerwatyw za bardzo nie mogę się wypowiedzieć, bo nie próbowałam. Widziałam gdzieś kiedyś zdjęcie, chyba też filmik na którym jakaś kobieta tłumaczyła co i jak z tym. Jak dla mnie to dziwnie wygląda, przepraszam za określenie jak komuś nie przypasuje ale trochę jak taki zbiornik xD

[Chatul]

Napisane przez paulinka_47

W moim podręczniku od histologii jest napisane, że dożywają do 7 dni, ale jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć, że aż takie wytrwałe są.

No wiadomo, większość na pewno tak długo nie żyje. Natomiast te najsilniejsze, w korzystnym środowisku, pewnie mogą. Skądś autor podręcznika wziął tych 7 dni, mam nadzieję, że z jakichś badań, a nie z choinki

Napisane przez Cherry90

A słyszała może któraś z Was o kapturku w połączeniu ze środkiem plemnikobójczym? Wiem od ginekolog, że jest dostępny w Polsce - fajna alternatywa dla tych co lubią szaleć bez ogumenia Co o tym sądzicie?

Ja bym się pewnie nie zdecydowała. Za dużo wad, za mało zysku

Napisane przez _St0kr0tka

A w sprawie damskich prezerwatyw za bardzo nie mogę się wypowiedzieć, bo nie próbowałam. Widziałam gdzieś kiedyś zdjęcie, chyba też filmik na którym jakaś kobieta tłumaczyła co i jak z tym. Jak dla mnie to dziwnie wygląda, przepraszam za określenie jak komuś nie przypasuje ale trochę jak taki zbiornik xD

Męska prezerwatywa też w sumie jest zbiornikiem

[_St0kr0tka]

No tak, masz rację Chatul, męska prezerwatywa jest zbiornikiem, ale jakoś tak normalniej wygląda jak jest założona. Może dlatego że przylega itd. A ta damska? Jakoś mi się to nie podoba, nie wyobrażam sobie że miałabym coś takiego założyć.

[maya89]

Co to tych nakladek wybrujacych to kumpel mojego Tz kiedys go ostrzegal, ze to "wybuchowe" zabawki i ze po prostu nie dal rady i po chwili juz bylo po zabawie, laska nie zdarzyla nic poczuc bo on juz byl po

[paulinka_47]

Napisane przez maya89

Co to tych nakladek wybrujacych to kumpel mojego Tz kiedys go ostrzegal, ze to "wybuchowe" zabawki i ze po prostu nie dal rady i po chwili juz bylo po zabawie, laska nie zdarzyla nic poczuc bo on juz byl po

Heh, to się nazywa szybki numerek

[Kasssiulka]

ja mam ta nakładke, na mnie ona nie działa za bardzo, a tz cos tam czul ze wibruje ale zeby jakis szał czy cos to nie, dostałam ją dlatego wypróbowałam inaczej bym tego nie kupiła.

[Akcila]

Napisane przez Kasssiulka

ja mam ta nakładke, na mnie ona nie działa za bardzo, a tz cos tam czul ze wibruje ale zeby jakis szał czy cos to nie, dostałam ją dlatego wypróbowałam inaczej bym tego nie kupiła.

No ja tak to bym też nie kupiła, ale jako gratis do rzeczy i tak potrzebnych to nie pogardzę. Próba we wtorek, wtedy się wypowiem. A tak w ogóle to jak bym się nie upomniała to bym nie dostała, bo pani nic nie wyskoczyło na ekranie, że ma mi gratis dać

[wontrubka]

Napisane przez _St0kr0tka

Wontrubko może spróbuj się jakoś zrelaksować? Nie wiem, jakieś wyjście do kina czy gorąca kąpiel, co kto lubi. Jak jeszcze tydzień do okresu Ci został to się nerwowo wykończysz jak tak dalej pójdzie

[dzoana_91]

Cześć dziewczyny! Czytam wątek od bardzo długiego czasu, na początku z Tż były gumki ale potem wpadłam tabletek. Teraz lekarz odradził mi je z powodu złych wyników badań. No więc wracam do prezerwatyw ale strasznie się boję! Boję się tych schiz co miesiąc Podziwiam Was i Waszą wytrwałość i będę brać przykład i starać się tak nie schizować!

[wontrubka]

Napisane przez dzoana_91

Cześć dziewczyny! Czytam wątek od bardzo długiego czasu, na początku z Tż były gumki ale potem wpadłam tabletek. Teraz lekarz odradził mi je z powodu złych wyników badań. No więc wracam do prezerwatyw ale strasznie się boję! Boję się tych schiz co miesiąc Podziwiam Was i Waszą wytrwałość i będę brać przykład i starać się tak nie schizować!

będziemy Cię wspierać w tym wyborze

[Mariatta]

A mnie ostatnio schizy dopadają Ale oczywiście jakby pomyśleć racjonalnie to powodów do schiz nie ma. Tylko co z tego jak sama sobie przetłumaczyc nie umiem

[Gaga1995]

Napisane przez Mariatta

A mnie ostatnio schizy dopadają Ale oczywiście jakby pomyśleć racjonalnie to powodów do schiz nie ma. Tylko co z tego jak sama sobie przetłumaczyc nie umiem

znam to, bo jak też nie ryzykujemy, nie pęknie, nie zsunie się, ani nic. To schizuję równie dobrze jak teraz co ryzykowaliśmy. Ech

[Mariatta]

Napisane przez Gaga1995

znam to, bo jak też nie ryzykujemy, nie pęknie, nie zsunie się, ani nic. To schizuję równie dobrze jak teraz co ryzykowaliśmy. Ech

Oj podejrzewam, że u mnie w takim wypadku schizy by było 100 razy większe.

[Gaga1995]

Ja czuję już bóle typowe wskazujące na okres, więc się pocieszam jak na razie, że okres w poniedziałek będzie tak jak miał być. Mam tak zwane dni "suche", więc żyję nadzieją, że nie będę. Ale schiza na maksa

[Mariatta]

Napisane przez Gaga1995

Ja czuję już bóle typowe wskazujące na okres, więc się pocieszam jak na razie, że okres w poniedziałek będzie tak jak miał być. Mam tak zwane dni "suche", więc żyję nadzieją, że nie będę. Ale schiza na maksa

Ja sobie na okres jeszcze poczekam, nawet nie połowa cyklu teraz.

[Gaga1995]

Napisane przez Mariatta

Ja sobie na okres jeszcze poczekam, nawet nie połowa cyklu teraz.

To po co już się denerwować?
Ja mam mieć między 29 a 31. I już się boję, do tego biały śluz się pojawił i schiza na maksa.

[Chatul]

Napisane przez Gaga1995

Ja mam mieć między 29 a 31. I już się boję, do tego biały śluz się pojawił i schiza na maksa.

A który dzień cyklu masz teraz? Biały śluz to normalny śluz, absolutnie nie musi świadczyć o ciąży

[Gaga1995]

27 dzień. Możliwe, że nie oznacza, ale czekam na wujaszka i się strasznie boję, że "zaciążyłam"

[Chatul]

Napisane przez Gaga1995

27 dzień. Możliwe, że nie oznacza, ale czekam na wujaszka i się strasznie boję, że "zaciążyłam"

Nie no, sama nie raz miałam pod koniec cyklu taki biały śluz. To nic dziwnego

[Gaga1995]

Biały, rzadki, według obliczeń wujaszek między poniedziałkiem a środą. Piersi nabrzmiałe, brzuch wzdęty, czasem boli w dole(szczególnie po prawej stronie, bo akurat w tym miesiącu jajeczko było wydzielane przez prawy jajnik, bo zawsze co 2 miesiące, go mocno czuje podczas owulacji) i plecy czasem bolą, zmiany nastrojów też są, wielka ochota na słodycze, jak co miesiąc też jest. Ale nie wiem co myśleć już. Boję się, bo ryzyko było i to wielkie

[yes]

Napisane przez Gaga1995

Biały, rzadki, według obliczeń wujaszek między poniedziałkiem a środą. Piersi nabrzmiałe, brzuch wzdęty, czasem boli w dole(szczególnie po prawej stronie, bo akurat w tym miesiącu jajeczko było wydzielane przez prawy jajnik, bo zawsze co 2 miesiące, go mocno czuje podczas owulacji) i plecy czasem bolą, zmiany nastrojów też są, wielka ochota na słodycze, jak co miesiąc też jest. Ale nie wiem co myśleć już. Boję się, bo ryzyko było i to wielkie

rozwiń temat

[Gaga1995]

już wcześniej pisałam, że w 7 dni cyklu pozwoliliśmy sobie na stosunek bez zabezpieczenia. Co prawda nie skończył we mnie, ale po wytarciu członka, był kolejny raz.

[yes]

Napisane przez Gaga1995

już wcześniej pisałam, że w 7 dni cyklu pozwoliliśmy sobie na stosunek bez zabezpieczenia. Co prawda nie skończył we mnie, ale po wytarciu członka, był kolejny raz.

a ile dni średnio trwa u Ciebie cykl? spokojnie, moim zdaniem na pewno okres przyjdzie a nie chcesz stosować antykoncepcji hormonalnej żeby móc sobie poszaleć bez prezerwatyw? (nie namawiam, tylko pytam )

[Gaga1995]

około 30 dni.
Właśnie chciałam skorzystać z tabletek, ale do wizyty u gin potrzebna jest mama (17 lat mam). A ona jest chora i nie ma jak ze mną iść, a po za tym krępowałabym się przed nią teraz rozebrać. Do 18 - nastki zostało mi 5 miesięcy, więc czekam ten czas na gumkach, a później już pójdę normalnie po tabletki.

[yes]

Napisane przez Gaga1995

około 30 dni.
Właśnie chciałam skorzystać z tabletek, ale do wizyty u gin potrzebna jest mama (17 lat mam). A ona jest chora i nie ma jak ze mną iść, a po za tym krępowałabym się przed nią teraz rozebrać. Do 18 - nastki zostało mi 5 miesięcy, więc czekam ten czas na gumkach, a później już pójdę normalnie po tabletki.

od 16 roku życia możesz iść sama bez rodzica

[Gaga1995]

właśnie jak się okazało nie u mnie w przychodni, bo mam umówioną wizytę na 31 października, ale pani w rejestracji uprzedziła mnie, że mam przyjść z prawnym opiekunem

[yes]

Napisane przez Gaga1995

właśnie jak się okazało nie u mnie w przychodni, bo mam umówioną wizytę na 31 października, ale pani w rejestracji uprzedziła mnie, że mam przyjść z prawnym opiekunem

a nie ma innego ginekologa u Ciebie w mieście na NFZ? albo pójdź prywatnie, ale najpierw się dowiedz telefonicznie. Moje kol przed 18rokiem życia były prywatnie i bez problemow dostały tabsy anty.