Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012 - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-10-26, 21:45   #3451
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Macierzyństwo to ciężka harówka. A jak ktoś powie,że nie to dostanie w łep.
Ja sie z Tobą zgadzam

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
W Polsce mam tesciowa,no i dalsza rodzine.Oraz cale stado przyjaciol
to na pewno, ale chodziło i do kogo jedziecie czyli gdzie się zatrzymacie
Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
moze uda mi sie napisać choc te dwa zdania.
Musze się pochwalic Robciowi wylazła prawa dolna jedynka(tzn nie cała,ale już "kłuje" pod palcem

Normalnie sie wzruszylam, pierwszy ząbek Człowieka Demolki

niestety musze znikac do obowiazków postaram sie wieczorem wpaść, jak nie padne na twarz...
Gratulacje

Tynka Oskar też robi rzadkie kupki i to odkąd zaczął mu ząbek wychodzić, więc myślę że u Mateuszka może być podobnie

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
No dokładnie,nie ma co na siłe dawać
A dziękuje-my To jeszcze nic,jak pisałam wyżej zasnął,poszłam zobaczyć i zastałam taki widok Tak jak się bawił tak padł

też bym chciała aby kiedyś Oskar sam zasnął bez bujania, trzymanie za rączkę itp.

Karo dobrze że to tylko łagodna postać i oby wszystko szybko wróciło do normy

Ewelajna kiślu ani budyniu jeszcze nie robiłam dla Małego. Wiem że kisiel domowy można ale o budyniu nie słyszałam

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Witajcie
Ze względu na to iż jesteście na pewno lepiej doświadczone niż ja chciałabym się dowiedzieć czy któraś mamusia karmiąca piersią miała taki sam problem jak ja.

Moja Lenka urodziła się 10 lipca czyli już ma 3 miesiące i dwa tygodnie.
Po dwóch tygodniach zaczęły się problemy z brzuszkiem, które trwają do dziś... po kąpieli wieczornej jest ok -dam cycka-ale ostatnio tylko na leżąco-bo tak na siedząco chwile je a za chwilę się wygina . Zasypia wieczorkiem przy cycku. Problem zaczyna się tak o 3.00 nad ranem i trwa do samego wieczora do kąpieli- Lenka nie płacze ale cały dzień się pręży i ma bardzo twardy brzuszek. Mam krople BOBOTIC ale nie wiele pomagają.Lekarz zapisał debridat-po tym jakby gorzej. Tydzień nie jem nabiału i nie widzę poprawy. Kupkę robi czasami raz dziennie-czasami w ogóle.Czy to są kolki ?Czy to minie.
Nie mam siły patrzeć na jej ból
Witam
napiszę Ci jak było u Nas.
Oskar gdy miał ok miesiąca zaczął strasznie płakać i się prężyć, brzuszek twardy. Kilka dni było tak w południe, potem rano a czasem nawet cały dzień. Gazy szły normalnie, ale jednak nie tyle ile powinno iść bo coś tam mu jednak zalegało i to powodowało kolki. podawaliśmy na początku Espumisan potem Dicoflor ale nic to nie pomagało. Potem mąż załatwił od znajomych Sab Simplex i rurki Windi i to mu bardzo pomagało.
Kiedy zaczynały się kolki to dawaliśmy do pupy te rurki i gazy odchodziły i profilaktycznie Sab Simplex gdy skończył 3 miesiące to kolki minęły.

Myślę że u Was też mogą być kolki jeżeli masz możliwość to spróbuj ten Sab Simplex i te rurki.

Na pocieszenie napiszę wszystko kiedyś mija i kolki z czasem też miną.
Życzę aby odeszły jak najprędzej i dużo cierpliwości dla Ciebie.





Mam dość dzisiejszego dnia Poszłam z Oskarem na spacer który trwał 15min bo płacz a w domu zasnął oczywiście ja z nim bo potrzebowałam odpoczynku chociaż kilka minut.
No ale wieczorem zasnął w łóżeczku bez bujania , musiałam tylko trzymać za rękę i 20min i śpi.

Poszłam się zrelaksować w kąpieli siedziałam tam 40min wyszłam i co?? Oskar płacz ... tak jakby nie mógł wcześniej to by TŻ musiał iść..
Najważniejsze że śpi na razie i ja zaraz też idę spać bo padam na pyszczek.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:02   #3452
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez ewelajna25 Pokaż wiadomość
Nie przejmuj się kochana! Tadka niejadka najprędzej wychowasz, zmuszając dziecko do jedzenia! Jeśli Kubuś dobrze wygląda i ma energię na zabawę, najpewniej najada się, ale wiele mu nie trzeba lub przejściowo ma słabszy apetyt

Natkulec a jaką podajesz konsystencję obiadków teraz? Jeśli z grudkami to miksujesz czy po prostu rozgniatasz wiedelcem a może przecierasz przez sitko?? Ja nie wiem, już co z grudkami robić, bo drobno posiekane mięsko Matylda wypluwa, a inne rzeczy z grudkami też Jej jakoś w gardle stają

Mravka, gratki dla Robcia! Mam nadzieję, że przechodzi mu anemia!

Natkulec, oby jutro Ci się sprawnie podróżowało!
Zupki jej miksuję więc sa papkowate, owsianki też miksuję ale nie sa gładkie bo płatków owsianych nie da się tak bardzo zmiksować więc jakieś grudki są, jak gotuję ziemniaczki to robię pure do tego wgniatam kalafiorka lub brokuła, choć dzis przy naszym obiedzie dostawała kalafiora w całości malutkie kawałki i rozgniatała sobie dziasłami bo był mięciutki, nie mamy problemu z przełykaniem czegokolwiek

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Hej


natkulec Madzia odrzuciła w dzień cyca ? Moja Basiula też za bardzo nie chce. Dzisiaj karmiłam tylko o 7, 14 i 18 za to w nocy bez problemu :P
czasem trzeba sie wyżalić

Madzia nie odrzuciła, nawet jak ją czasem sadzam do siebie bokiem to otwiera buzie i chce go dostać, ale zaraz odwracam jej uwagę to ja ją odstawiłam bo dostaje 4 posiłki stałe w ciągu dnia i jak jeszcze był cyc to mi grymasiła przy jedzeniu, było za często. Teraz ładnie je cyca dostaje rano ok 7, wieczorem przed i po kapaniu no i w nocy 2-3 razy, myslę że tyle mleka jej wystarczy
Basia ile posiłków stałych je?
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:12   #3453
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość

Jak sie dopiero wprowadza to tak, ale jak już dziecko je normalnie to nie wyobrażam sobie nie dać mu obiadu. Dorosły może nie zjeść nawet cały dzień, ale dziecko musi.
Ale generalnie to wszedzie jest napisane,ze do roczku to mleko jest podstawa a nie obiadek.A w BLW jest tak,ze jak dziecku dajesz kawalki warzyw (a tu powinno sie pomijac etap papek) to ono moze jesc bardzo niewiele z tego,albo tylko lizac,rozrzucac itd i zeby sie tym nie martwic,bo i tak mleko jest podstawa.



Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
a co jak dziecko jest niejadkiem, nie chce jesc i juz? jak mu wtedy nie damy obiadku , deserku, ogolnie je malo warzyw, owoców, pluje jedzeniem,zaciska zęby?
no bo to musi to ja wiem, ze powinno, ale czasami pewnych rzeczy sie nie da przeskoczyc..
Moja Wiki od 1,5 roczku zaczynala byc niejadkiem,a pozniej juz bylo coraz gorzej.I ona czasem w ciagu dnia jechala na mleku,soczkach,owocach,to co lubila,a obiadku nie chciala bo nie,chociaz rozne rzeczy proponowalam.Na sile nie wcisnie sie.Ale niedoborow nie miala o dziwo,bo robilam jej badania.W wielu artykulach czytalam i zreszta mowila to tez lekarka,ze u malych dzieci nie patrzy sie co zjadly w ciagu dnia,ale raczej tygodnia,bo to normalne,ze moga miec taki dzien kiedy zjedza niewiele i beda mialy np ochote tylko na owoce,a nie na warzywa itd.



Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Mówi cos mówi tylko nigdy nie wiem gdzie jest ta szpitalna
Od petli tramwajowej kolo Ogrodu Botanicznego do ryneczku Swit.Juz wiesz?



Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość

Moja Lenka urodziła się 10 lipca czyli już ma 3 miesiące i dwa tygodnie.
Po dwóch tygodniach zaczęły się problemy z brzuszkiem, które trwają do dziś... po kąpieli wieczornej jest ok -dam cycka-ale ostatnio tylko na leżąco-bo tak na siedząco chwile je a za chwilę się wygina . Zasypia wieczorkiem przy cycku. Problem zaczyna się tak o 3.00 nad ranem i trwa do samego wieczora do kąpieli- Lenka nie płacze ale cały dzień się pręży i ma bardzo twardy brzuszek. Mam krople BOBOTIC ale nie wiele pomagają.Lekarz zapisał debridat-po tym jakby gorzej. Tydzień nie jem nabiału i nie widzę poprawy. Kupkę robi czasami raz dziennie-czasami w ogóle.Czy to są kolki ?Czy to minie.
Nie mam siły patrzeć na jej ból
Moja corka miala kolki,ale one raczej sa od urodzenia i mijaja kolo 3 miesiaca zycia.Nie wiem co to moze byc.Idz jeszcze raz do lekarza,albo pojdz do innego,moze cos lepszego doradzi.Moze jakies badania zleci,usg brzuszka czy cos.



Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Dał mi dzisiaj tak popalić, że myślałam, że wyjdę z siebie. Taki jest zawzięty i złośliwy, że sił mi brak. Ileż można był takim uparciuchem. Do tego nic prócz psocenia go nie interesuję. Kredki, klocki, samochody to wszystko jest na nic Jak ja mam dotrzeć do tego dziecka !? Jak mam go zachęcić do czegoś, bo kurcze ileż można ciągle za małego malować, budować garaże itp? Nic nie pomaga naprawdę, żadne zachęty nic. Gdyby tylko przedszkole było bliżej to bym wysłała go bez chwili wahania. Może to egoistyczne z mojej strony, ale tam może prędzej przy dzieciakach zachęcił się do zabawy albo jakiejś nauki
To by bylo moim zdaniem bardzo dobre rozwiazanie,zeby chodzil do przedszkola.Ja jestem jak najbardziej za przedszkolami.Mysle,ze zrobiloby mu to dobrze,nauczyl by sie,ze sa jakies zasady,ktorych nie wolno lamac,ze trzeba sie tak a nie inaczej zachowywac,ze czasem trzeba chodzic na kompromis,wspolpracowac itd.A poza tym ty bys miala mozliwosc zlapac troche oddechu od absorbujacego synka.A nie ma mozliwosi,zeby ktos go zaprowadzal,dowozil?A moze ktos z sasiadow wozi swoje dziecko do przedszkola i moglby zabierac tez twojego?

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
to na pewno, ale chodziło i do kogo jedziecie czyli gdzie się zatrzymacie
Moja mama ma kawalerke w Poznaniu,a tesciowa ma dwa pokoje.Jakby mama jechala z nami,to bysmy musieli sie rozdzielic i ja z Erykiem i mama pewnie w kawalerce,a Wiki i Radek u tesciowej,a tak to jakos pomiescimy sie w kawalerce.Takie to sa salony Czesc czasu w Polsce bedziemy tez u przyjaciol kolo Inowroclawia.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:17   #3454
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ale generalnie to wszedzie jest napisane,ze do roczku to mleko jest podstawa a nie obiadek.A w BLW jest tak,ze jak dziecku dajesz kawalki warzyw (a tu powinno sie pomijac etap papek) to ono moze jesc bardzo niewiele z tego,albo tylko lizac,rozrzucac itd i zeby sie tym nie martwic,bo i tak mleko jest podstawa.





Moja Wiki od 1,5 roczku zaczynala byc niejadkiem,a pozniej juz bylo coraz gorzej.I ona czasem w ciagu dnia jechala na mleku,soczkach,owocach,to co lubila,a obiadku nie chciala bo nie,chociaz rozne rzeczy proponowalam.Na sile nie wcisnie sie.Ale niedoborow nie miala o dziwo,bo robilam jej badania.W wielu artykulach czytalam i zreszta mowila to tez lekarka,ze u malych dzieci nie patrzy sie co zjadly w ciagu dnia,ale raczej tygodnia,bo to normalne,ze moga miec taki dzien kiedy zjedza niewiele i beda mialy np ochote tylko na owoce,a nie na warzywa itd.





Od petli tramwajowej kolo Ogrodu Botanicznego do ryneczku Swit.Juz wiesz?





Moja corka miala kolki,ale one raczej sa od urodzenia i mijaja kolo 3 miesiaca zycia.Nie wiem co to moze byc.Idz jeszcze raz do lekarza,albo pojdz do innego,moze cos lepszego doradzi.Moze jakies badania zleci,usg brzuszka czy cos.





To by bylo moim zdaniem bardzo dobre rozwiazanie,zeby chodzil do przedszkola.Ja jestem jak najbardziej za przedszkolami.Mysle,ze zrobiloby mu to dobrze,nauczyl by sie,ze sa jakies zasady,ktorych nie wolno lamac,ze trzeba sie tak a nie inaczej zachowywac,ze czasem trzeba chodzic na kompromis,wspolpracowac itd.A poza tym ty bys miala mozliwosc zlapac troche oddechu od absorbujacego synka.A nie ma mozliwosi,zeby ktos go zaprowadzal,dowozil?A moze ktos z sasiadow wozi swoje dziecko do przedszkola i moglby zabierac tez twojego?.
to już teraz mi naświetliłaś ogólnie nie mam problemu z poruszaniem się po poznaniu ale tak jakoś ta szpitalna to coś mi mówi ale gdzie ona jest to chyba bym się zaryczała a nie dojechałabym
Przedszkole pomaga się dzieciom rozwijać ja w Antku po tygodniu widziałam taką różnicę że szok
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:27   #3455
Emilia211
Zakorzenienie
 
Avatar Emilia211
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 3 047
GG do Emilia211 Send a message via Skype™ to Emilia211
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Emilia, a malutka płacze przy tych bólach? Debridat pomaga jedynie poprawić pracę jelit, nie ma nic wspólnego z kolkami. Też go dawałam i po jego podaniu szły bączki ale Ewelinka popłakiwała trochę, jakby ją męczyły gazy w jelitach. Ale też nie zawsze.
Stosujesz wszystkie metody, o których pisałam ci kiedyś?
Może skonsultuj to z innym pediatrą (inna przychodnia?).



Wiecie co? Przeszły mi w życiu koło nosa dwa koncerty Linkin Park (bardzo lubię tę kapelę). Pierwszy był na Śląsku, ja byłam "młoda gówniara", podróż daleka, kasy mało... ok. Drugi raz byli w czerwcu albo w lipcu w Wawie... ale Ewelinka... przeżyłam... ale jak będą trzeci raz... jadę. Choćby sama
Tak mnie wzięło, bo w radiu puszczają ich nową piosenkę i włączyłam sobie wersję koncertową... Ach...
Karolinko ja naprawdę wszystko stosuje, ale nie mam już siły ona się wije z bólu i piszczy kiedy śpi- płacze w dzień-ostatnio jakby ciut lepiej bo po prostu śpi i jakby była w taki amoku-nie przespała nigdy 3 godzin spokojnie -ten ból ją budzi
to już trwa ponad 3 miesiące i tak jest dzień w dzień , noc w noc
już nie mam siłypłakać mi się chceSzukam pediatry, bo ten nasz sie patrzy i nic .Ostatnio w gabinecie tak mi płakała ,ze 15 min nie mogłam jej uspokoić-a on się patrzy Może Ty mi kogoś polecisz na Bydgoszcz co ?na kasę chorych
Zaczynam myśleć ,ze mój pokarm zadaje jej ból
Niki Gosia dziękuję za odpowiedzi
__________________
ŻONA OD 17 PAŹDZIERNIKA 2009r.

Emilia211 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:30   #3456
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Musiałam obudzić Ewelinkę Miała zapchany nosek, jakieś babole miała głeboko i frida poszła w ruch. Płaczu było co nie miara, na szczęście babole białe a katarek bezbarwny. Dała się ululać na rękach i śpi dalej.
Chyba na dniach wyjdą górne jedynki, ma spuchnięte dziąsła. Ale od kiedy nie ma spuchniętych
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:32   #3457
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Karolinko ja naprawdę wszystko stosuje, ale nie mam już siły ona się wije z bólu i piszczy kiedy śpi- płacze w dzień-ostatnio jakby ciut lepiej bo po prostu śpi i jakby była w taki amoku-nie przespała nigdy 3 godzin spokojnie -ten ból ją budzi
to już trwa ponad 3 miesiące i tak jest dzień w dzień , noc w noc
już nie mam siłypłakać mi się chceSzukam pediatry, bo ten nasz sie patrzy i nic .Ostatnio w gabinecie tak mi płakała ,ze 15 min nie mogłam jej uspokoić-a on się patrzy Może Ty mi kogoś polecisz na Bydgoszcz co ?na kasę chorych
Zaczynam myśleć ,ze mój pokarm zadaje jej ból
Niki Gosia dziękuję za odpowiedzi
To może spróbuj jej podać mm
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:34   #3458
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Karolinko ja naprawdę wszystko stosuje, ale nie mam już siły ona się wije z bólu i piszczy kiedy śpi- płacze w dzień-ostatnio jakby ciut lepiej bo po prostu śpi i jakby była w taki amoku-nie przespała nigdy 3 godzin spokojnie -ten ból ją budzi
to już trwa ponad 3 miesiące i tak jest dzień w dzień , noc w noc
już nie mam siłypłakać mi się chceSzukam pediatry, bo ten nasz sie patrzy i nic .Ostatnio w gabinecie tak mi płakała ,ze 15 min nie mogłam jej uspokoić-a on się patrzy Może Ty mi kogoś polecisz na Bydgoszcz co ?na kasę chorych
Zaczynam myśleć ,ze mój pokarm zadaje jej ból
Niki Gosia dziękuję za odpowiedzi
a jak reaguje na mm?
Ja chodzę do Swincow w MSWiA. Teraz "walczymy" z wysypką u Ewelinki. Wczesniej nigdy nie miałam szczęścia aby na nią trafić, bo albo miała urlop albo coś jej wypadało. Bardzo dokładna, słucha co się do niej mówi.
Przy ostrych kolkach, któe trwają tak długo powinno się zrobić choćby USG brzuszka. Koleżanka ze swoją córeczką były w szpitalu na badaniach nawet, bo mała płakała z bólu całą dobę.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:37   #3459
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Karolinko ja naprawdę wszystko stosuje, ale nie mam już siły ona się wije z bólu i piszczy kiedy śpi- płacze w dzień-ostatnio jakby ciut lepiej bo po prostu śpi i jakby była w taki amoku-nie przespała nigdy 3 godzin spokojnie -ten ból ją budzi
to już trwa ponad 3 miesiące i tak jest dzień w dzień , noc w noc
już nie mam siłypłakać mi się chceSzukam pediatry, bo ten nasz sie patrzy i nic .Ostatnio w gabinecie tak mi płakała ,ze 15 min nie mogłam jej uspokoić-a on się patrzy Może Ty mi kogoś polecisz na Bydgoszcz co ?na kasę chorych
Zaczynam myśleć ,ze mój pokarm zadaje jej ból
Niki Gosia dziękuję za odpowiedzi
Kochana, nie dołuj się tak bo odbije się to niekorzystnie i na Tobie i na małej!!! Wiem, łatwo powiedzieć trudniej wykonać, ale spokój jest najważniejszy!

Kolki nie wiem czy mają być od urodzenia, gdzieś czytałam, że zaczynają się zwykle jakiś czas po porodzie (2 czy 3 tyg) i tak do 3 góra 4 mieś życia dziecka trwają. U nas bóle brzuszka pojawiły się właśnie w tym okresie, czy to była kolka, nie wiem, bo nie podpadało pod wzór regularności i infacol tez niewiele mógł zdziałać. Przeszło samo.

Natomiast moja sąsiadka, właściwie Jej córeczka ostanio okazało się, ze cierpiała bardzo z powodu refluksu. Nie chciała jeść, ulewała (choć nie jakieś ogromne ilośći), płakała...A wyszło to dopiero niedawno, a mała ma już 4,5 mieś. Dlatego lepiej iśc raz jeszcze do lekarza i sprawdzić. Może to kolka, może refluks a może jakieś broblemy gastryczne. Kupkami bym się zbytnio nie przejmowałą, o ile mają normalną barwę i konsystencję. Na piersi wypróznienia u dziecka nie muszą być codzienne!

Trzymam kciuki żeby problemy brzuszkowe się rozwiązały
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:44   #3460
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
czasem trzeba sie wyżalić

Madzia nie odrzuciła, nawet jak ją czasem sadzam do siebie bokiem to otwiera buzie i chce go dostać, ale zaraz odwracam jej uwagę to ja ją odstawiłam bo dostaje 4 posiłki stałe w ciągu dnia i jak jeszcze był cyc to mi grymasiła przy jedzeniu, było za często. Teraz ładnie je cyca dostaje rano ok 7, wieczorem przed i po kapaniu no i w nocy 2-3 razy, myslę że tyle mleka jej wystarczy
Basia ile posiłków stałych je?
Aaa to chyba, że tak Basia je: śniadanko to kaszka, na obiad je zupkę , później je deserek i jest to albo starte jabłko, albo gotuje jej jabłka i na gładko miksuje do tego biszkopt, albo jogurt i na kolacje też jest kaszka ( ale np, manna)
A Madzia jak je?
W między czasie jest cyc, ale zauważyłam, że mniej w dzień tego cyca jak w nocy. Basia je nie duże porcje, dlatego daje cyca. Nawet jak zrobię jej więcej to je tyle co zwykle. Woli mniej a częściej
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:46   #3461
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 596
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Emilia211 Pokaż wiadomość
Karolinko ja naprawdę wszystko stosuje, ale nie mam już siły ona się wije z bólu i piszczy kiedy śpi- płacze w dzień-ostatnio jakby ciut lepiej bo po prostu śpi i jakby była w taki amoku-nie przespała nigdy 3 godzin spokojnie -ten ból ją budzi
to już trwa ponad 3 miesiące i tak jest dzień w dzień , noc w noc
już nie mam siłypłakać mi się chceSzukam pediatry, bo ten nasz sie patrzy i nic .Ostatnio w gabinecie tak mi płakała ,ze 15 min nie mogłam jej uspokoić-a on się patrzy Może Ty mi kogoś polecisz na Bydgoszcz co ?na kasę chorych
Zaczynam myśleć ,ze mój pokarm zadaje jej ból
Niki Gosia dziękuję za odpowiedzi
Emilia, a może to nietolerancja laktozy? U nas tak było a ja doszukiwałam się, że coś z moim mlekiem nie tak... my podawaliśmy delicol i sab simplex i generalnie już w pierwszej dobie podawania było widać poprawę... Tak na amen to Hani te bóle brzuszka przeszły dopiero jak zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy - a zaczęłam od odrobinki gotowanej marchewki jak Hania skończyła 5miesięcy i wtedy się też zielonkawe kupki ze śluzem poprawiły i już śluzu nie mamy do tej pory...
Wiem, co czujesz patrząc jak Maleńka się męczy i też radzę pójść do innego pediatry... ja mam takiego zaprzyjaźnionego, z którym konsultuję różne problemy. Mogę Go podpytać, ale tak na odległość trudno jest postawić diagnozę... Trzymam kciuki - mam nadzieję, że bóle ustąpią jak najszybciej

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

aaa.... i u nas te bóle brzuszka pojawiły się w 5 tygodniu...
... i zauważyłam też, że jak piłam rumianek to tak jakby było Hani łatwiej i mniej płakała....
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 22:54   #3462
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Emilia, a może to nietolerancja laktozy? U nas tak było a ja doszukiwałam się, że coś z moim mlekiem nie tak... my podawaliśmy delicol i sab simplex i generalnie już w pierwszej dobie podawania było widać poprawę... Tak na amen to Hani te bóle brzuszka przeszły dopiero jak zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy - a zaczęłam od odrobinki gotowanej marchewki jak Hania skończyła 5miesięcy i wtedy się też zielonkawe kupki ze śluzem poprawiły i już śluzu nie mamy do tej pory...
Wiem, co czujesz patrząc jak Maleńka się męczy i też radzę pójść do innego pediatry... ja mam takiego zaprzyjaźnionego, z którym konsultuję różne problemy. Mogę Go podpytać, ale tak na odległość trudno jest postawić diagnozę... Trzymam kciuki - mam nadzieję, że bóle ustąpią jak najszybciej

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

aaa.... i u nas te bóle brzuszka pojawiły się w 5 tygodniu...
... i zauważyłam też, że jak piłam rumianek to tak jakby było Hani łatwiej i mniej płakała....
tylko Sab Simplex to niemal dokładnie to samo co nasz bobotic. Różnica jest jedynie w dawkowaniu, Sab Simplex podajesz prawie 3x większą dawkę.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-26, 23:19   #3463
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ale generalnie to wszedzie jest napisane,ze do roczku to mleko jest podstawa a nie obiadek.A w BLW jest tak,ze jak dziecku dajesz kawalki warzyw (a tu powinno sie pomijac etap papek) to ono moze jesc bardzo niewiele z tego,albo tylko lizac,rozrzucac itd i zeby sie tym nie martwic,bo i tak mleko jest podstawa.





Moja Wiki od 1,5 roczku zaczynala byc niejadkiem,a pozniej juz bylo coraz gorzej.I ona czasem w ciagu dnia jechala na mleku,soczkach,owocach,to co lubila,a obiadku nie chciala bo nie,chociaz rozne rzeczy proponowalam.Na sile nie wcisnie sie.Ale niedoborow nie miala o dziwo,bo robilam jej badania.W wielu artykulach czytalam i zreszta mowila to tez lekarka,ze u malych dzieci nie patrzy sie co zjadly w ciagu dnia,ale raczej tygodnia,bo to normalne,ze moga miec taki dzien kiedy zjedza niewiele i beda mialy np ochote tylko na owoce,a nie na warzywa itd.





Od petli tramwajowej kolo Ogrodu Botanicznego do ryneczku Swit.Juz wiesz?





Moja corka miala kolki,ale one raczej sa od urodzenia i mijaja kolo 3 miesiaca zycia.Nie wiem co to moze byc.Idz jeszcze raz do lekarza,albo pojdz do innego,moze cos lepszego doradzi.Moze jakies badania zleci,usg brzuszka czy cos.





To by bylo moim zdaniem bardzo dobre rozwiazanie,zeby chodzil do przedszkola.Ja jestem jak najbardziej za przedszkolami.Mysle,ze zrobiloby mu to dobrze,nauczyl by sie,ze sa jakies zasady,ktorych nie wolno lamac,ze trzeba sie tak a nie inaczej zachowywac,ze czasem trzeba chodzic na kompromis,wspolpracowac itd.A poza tym ty bys miala mozliwosc zlapac troche oddechu od absorbujacego synka.A nie ma mozliwosi,zeby ktos go zaprowadzal,dowozil?A moze ktos z sasiadow wozi swoje dziecko do przedszkola i moglby zabierac tez twojego?

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



Moja mama ma kawalerke w Poznaniu,a tesciowa ma dwa pokoje.Jakby mama jechala z nami,to bysmy musieli sie rozdzielic i ja z Erykiem i mama pewnie w kawalerce,a Wiki i Radek u tesciowej,a tak to jakos pomiescimy sie w kawalerce.Takie to sa salony Czesc czasu w Polsce bedziemy tez u przyjaciol kolo Inowroclawia.
Właśnie czasem dzieci są grzeczniejsze i bardziej usłuchane, gdy nie są przy rodzicach. Mogło by to Maćkowi pomóc, ale jest pewien problem. Na mojej wsi jest szkoła prowadzona przez stowarzyszenie. Za moich czasów jeszcze była normalną szkołą i nawet sporo nas było. Teraz jest tam w sumie jakieś 20 osób w tym przedszkole prowadzone od 4 latków. Pani ze wsi, która tam pracuje chciała żebym Maćka prowadzała z tym, że ona jest tam tylko w pon a resztę dni obca pani, której nie znam i nie wiadomo czy by Maćka chciała. Dlatego to nie ma sensu. Jest też druga szkoła w mojej gminie połączona z gimnazjum i tam przedszkole od lat 3. Nie pasuje mi tam bo znam panią dyrektor, nie fajna kobieta, gimnazjaliści chodzą do łazienek maluchów i nie bardzo mi się ta szkoła podoba. Zwłaszcza, że wiem jak tam jest i od moich czasów za wiele się nie zmieniło
Ja mieszkam na pograniczu z drugim powiatem i giminą i tam jest jakieś 10 km dalej może do 15km szkoła z gimn i przedszkole. Ale tam koleżanka prowadza swoje dzieci ( 2 i 4 klasa podstawówki) i jak jeżdżą autobusem, zresztą z naprzeciwka bo przez ulicę mam przystanek to pilnuje maluszków opiekun żeby miały gdzie usiąść i żeby trafiły do szatni i później tak samo do domu. To duży plus, poza tym przedszkole jest połączone ze szkołą, ale jak jest wejście to przedszkole z boku a reszta po drugiej stronie i to fajne bo nie będą się dzieciaczki plątać. Wizualnie szkoła mi się podoba, koleżanka mówi, że nauczyciele są w porządku, przedszkolanką jest moja znajoma bardzo fajna dziewczyna i pomysłowa, umie zająć maluszki i mówiła, że nie ma słowa do zarzucenia na szkołę.
Problem w tym, że Maćka do autobusu nie wsadzę, poza tym opiekun zajmuję się szkolnymi dziećmi, a takie maluchy ma za zadanie dopilnować rodzic.
A nie mam zbytnio w okolicy nikogo kto tak daleko do przedszkola dziecko wozi a zrobić prawie 60 km to jednak paliwo kosztuje, ale dziadek mówi, że chyba od przyszłej jesieni się poświęci i wozić będzie Ja też za przedszkolami, dziecko się przygotuje do nauki, nauczy posłuszeństwa, że trzeba pani słuchać itd, no i nauczy się rozłąki z rodzicami. Wiadomo w mieście więcej rodziców pracuje i dziecko przyzwyczajone, a na wsi sporo rodziców w domu i nie raz spotykałam się z tym, że nawet do 2 klasy dziecko trzeba było prowadzać chociaż nie daleko to jeszcze mama musiała na korytarzu czekać, albo do końca lekcji zostawać bo dziecko traume przeżywało i płakało.
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 00:18   #3464
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Przy ostrych kolkach, któe trwają tak długo powinno się zrobić choćby USG brzuszka. Koleżanka ze swoją córeczką były w szpitalu na badaniach nawet, bo mała płakała z bólu całą dobę.
Ja tez wlasnie pisalam o badaniach i o Usg.Wiki jak cierpiala na kolki to miala robione.No i wyszlo na nim wlasnie,ze to kolka.



Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość
Właśnie czasem dzieci są grzeczniejsze i bardziej usłuchane, gdy nie są przy rodzicach. Mogło by to Maćkowi pomóc, ale jest pewien problem. Na mojej wsi jest szkoła prowadzona przez stowarzyszenie. Za moich czasów jeszcze była normalną szkołą i nawet sporo nas było. Teraz jest tam w sumie jakieś 20 osób w tym przedszkole prowadzone od 4 latków. Pani ze wsi, która tam pracuje chciała żebym Maćka prowadzała z tym, że ona jest tam tylko w pon a resztę dni obca pani, której nie znam i nie wiadomo czy by Maćka chciała. Dlatego to nie ma sensu. Jest też druga szkoła w mojej gminie połączona z gimnazjum i tam przedszkole od lat 3. Nie pasuje mi tam bo znam panią dyrektor, nie fajna kobieta, gimnazjaliści chodzą do łazienek maluchów i nie bardzo mi się ta szkoła podoba. Zwłaszcza, że wiem jak tam jest i od moich czasów za wiele się nie zmieniło
Ja mieszkam na pograniczu z drugim powiatem i giminą i tam jest jakieś 10 km dalej może do 15km szkoła z gimn i przedszkole. Ale tam koleżanka prowadza swoje dzieci ( 2 i 4 klasa podstawówki) i jak jeżdżą autobusem, zresztą z naprzeciwka bo przez ulicę mam przystanek to pilnuje maluszków opiekun żeby miały gdzie usiąść i żeby trafiły do szatni i później tak samo do domu. To duży plus, poza tym przedszkole jest połączone ze szkołą, ale jak jest wejście to przedszkole z boku a reszta po drugiej stronie i to fajne bo nie będą się dzieciaczki plątać. Wizualnie szkoła mi się podoba, koleżanka mówi, że nauczyciele są w porządku, przedszkolanką jest moja znajoma bardzo fajna dziewczyna i pomysłowa, umie zająć maluszki i mówiła, że nie ma słowa do zarzucenia na szkołę.
Problem w tym, że Maćka do autobusu nie wsadzę, poza tym opiekun zajmuję się szkolnymi dziećmi, a takie maluchy ma za zadanie dopilnować rodzic.
A nie mam zbytnio w okolicy nikogo kto tak daleko do przedszkola dziecko wozi a zrobić prawie 60 km to jednak paliwo kosztuje, ale dziadek mówi, że chyba od przyszłej jesieni się poświęci i wozić będzie Ja też za przedszkolami, dziecko się przygotuje do nauki, nauczy posłuszeństwa, że trzeba pani słuchać itd, no i nauczy się rozłąki z rodzicami. Wiadomo w mieście więcej rodziców pracuje i dziecko przyzwyczajone, a na wsi sporo rodziców w domu i nie raz spotykałam się z tym, że nawet do 2 klasy dziecko trzeba było prowadzać chociaż nie daleko to jeszcze mama musiała na korytarzu czekać, albo do końca lekcji zostawać bo dziecko traume przeżywało i płakało.
A dlaczego ta pani inna z przedszkola kolo was mialaby nie chciec Macka?To ona moze mowic kogo chce a kogo nie?
Trzymam kciuki,zeby chociaz udalo sie od tej przyszlej jesieni.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 08:59   #3465
ankaya
Raczkowanie
 
Avatar ankaya
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 282
GG do ankaya
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Chyba na dniach wyjdą górne jedynki, ma spuchnięte dziąsła. Ale od kiedy nie ma spuchniętych
u mnie to samo jest odkąd wyszły mu dwie jedynki na dole jak miał pół roczku to te górne sie szykują i zdecydować sie nie chcą na wyjście, i każde marudzenie zganiam - aaaa bo ząbki, tu czas już na następne a te dalej siedzą smyki jeszcze pediatra nam powiedziała że sie wkurza, bo te dolne ma ostre, tu dziąsełka napuchnięte u góry i podrażnia sobie je sam jak najedzie tymi kiełkami. Więc grzaki idą w ruch i smok:/
ewelajna25 w sumie racja dopóki go karmie piersią to niech sobie dojada na boku jak nie chce zupek tyle ile ja bym chciała żeby zjadł.
Chociaż tu padł pomysł powolnego odstawiania od piersi na rzecz posiłków może warto byłoby tą opcję wypróbować
__________________
MY 25 wrzesień
Kubuś 16 02 2012r.
Oliwka 05 06 2015r.
ankaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 09:33   #3466
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 596
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
tylko Sab Simplex to niemal dokładnie to samo co nasz bobotic. Różnica jest jedynie w dawkowaniu, Sab Simplex podajesz prawie 3x większą dawkę.
Karolca, pewnie tak... choć u nas to zdecydowanie delicol przyniósł ulgę.... bo sab simplex odstawiliśmy bardzo szybko a delicol dopiero po 4miesiącu...
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja tez wlasnie pisalam o badaniach i o Usg.Wiki jak cierpiala na kolki to miala robione.No i wyszlo na nim wlasnie,ze to kolka.





A dlaczego ta pani inna z przedszkola kolo was mialaby nie chciec Macka?To ona moze mowic kogo chce a kogo nie?
Trzymam kciuki,zeby chociaz udalo sie od tej przyszlej jesieni.
A widzisz... u nas też było usg brzuszka, ale nic nie wykazało... i tej nietolerancji to też nikt nie zdiagnozował tak jak trzeba tylko ten mój znajomy pediatra zasugerował, że warto sprawdzić czy to nie to - podając delicol przez 3 dni i jeśli będzie poprawa to podawać dalej, a jeśli nie, to trzeba kompleksowe badania zrobic... ale pomogło więc badań nie robiliśmy. A swoją drogą, że nasza pediatra wtedy miała wszystko głęboko w d... i kazała podawać dicoflor i czekać aż przejdzie Więc zmieniliśmy przychodnię i tam pani powiedziała, że oni kierują na badania w takich przypadkach... ale teraz nie ma już sensu skoro nie ma żadnych dolegliwości brzuszkowych...

A tak w ogóle, to dzień dobry U nas dzisiaj nocka w porządku - spałyśmy same, ale Hania do 4.40 spała w łóżeczku a potem już ze mną... a rano za oknem było biało Chyba zima się zbliża....a dopiero była wiosna...
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 09:38   #3467
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Karolca, pewnie tak... choć u nas to zdecydowanie delicol przyniósł ulgę.... bo sab simplex odstawiliśmy bardzo szybko a delicol dopiero po 4miesiącu...
NO tak, ale delicol to co innego niż sab simplex czy bobotic Po prostu nie widzę sensu przepłacać na sab simplex skoro ilość substancji czynnej jest niemal identyczna.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 10:00   #3468
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 596
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
NO tak, ale delicol to co innego niż sab simplex czy bobotic Po prostu nie widzę sensu przepłacać na sab simplex skoro ilość substancji czynnej jest niemal identyczna.
Masz rację... my sab simplex dostaliśmy i nie próbowaliśmy boboticu, bo nie zdążyliśmy... generalnie espumisan powodował jeszcze gorsze płacze (przynajmniej tak to wyglądało), potem był sab simplex i na wyjeździe infacol, bo zapomnielismy sab simplexu a jeszcze nie mielismy delicolu...i infacol się też nieźle sprawdzał. Ale to chyba wiele zależy od dziecka, bo nie na każde będzie działało jak na Hanię
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 10:07   #3469
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Moja corka miala kolki,ale one raczej sa od urodzenia i mijaja kolo 3 miesiaca zycia.Nie wiem co to moze byc.Idz jeszcze raz do lekarza,albo pojdz do innego,moze cos lepszego doradzi.Moze jakies badania zleci,usg brzuszka czy cos.



Moja mama ma kawalerke w Poznaniu,a tesciowa ma dwa pokoje.Jakby mama jechala z nami,to bysmy musieli sie rozdzielic i ja z Erykiem i mama pewnie w kawalerce,a Wiki i Radek u tesciowej,a tak to jakos pomiescimy sie w kawalerce.Takie to sa salony Czesc czasu w Polsce bedziemy tez u przyjaciol kolo Inowroclawia.
nie zawsze mijają po 3 miesiącach. Znajomi znajomych męczyli się z kolkami u dziecka prawie rok ;/

No to fajnie najważniejsze że będziecie razem , w kawalerce bo kawalerce ale razem



Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
a jak reaguje na mm?
Ja chodzę do Swincow w MSWiA. Teraz "walczymy" z wysypką u Ewelinki. Wczesniej nigdy nie miałam szczęścia aby na nią trafić, bo albo miała urlop albo coś jej wypadało. Bardzo dokładna, słucha co się do niej mówi.
Przy ostrych kolkach, któe trwają tak długo powinno się zrobić choćby USG brzuszka. Koleżanka ze swoją córeczką były w szpitalu na badaniach nawet, bo mała płakała z bólu całą dobę.
Tak jak pisałam Emilii Oskar narmalnie puszczał bączki a płakał z bólu itp. kiedy pojechaliśmy do szpitala to właśnie robili USG brzuszka i wyszło że ma zalegające gazy. Tak więc wiedzieliśmy że to kolka.

Emilia pisałaś że może Twoje mleczko szkodzi, wydaje mi się to nie możliwe chyba że jesz coś smażonego, wzdymającego. Tak to mleko matki jest najlepsze. Mi teściowa wmawiała że Oskar płacze przez mój niewartościowy pokarm. Ale nawet jak przestałam karmić piersią po 2,5 m bo brakowało mi już pokarmu to i tak płakał przez kolki.
Może jedź wieczorem na ostry dyżur tam zrobią jej USG brzuszka.
Nie jedź rano bo wyślą Cię do rodzinnego potem zanim rodzinny da skierowanie zanim się umówisz na USG to minie czas. Najlepiej jechać do szpitala gdy przychodnie rodzinne zamknięte wtedy na miejscu od razu zrobią wszystkie badania.
My tam zrobiliśmy i Oskar miał USG brzuszka, główki, badaną krew i mocz a nawet obejrzał go laryngolog aby stwierdzić czy to czasem od uszu nie jest.


Witam
Nocka jako tako. Pobudki o 21.20,1,5 i 7.30 na dobre. Teraz mój szkrab ma drzemkę ja powinnam szykować obiad ale mam lenia:P

No i z rana Oskar zaliczył kąpiel przez wielkie kup.... :P musiał pradziadek pomagać bo TŻ pojechał hak montować.

Dzisiaj jedziemy gadać z ciotką TŻ na temat działki bo ma na sprzedaż. TŻ się uparł ja jestem na NIE bo to za blisko - naprzeciw teściów;/

No i wczoraj wieczorem u Nas waliło śniegiem.. w nocy zdążył stopnieć ale na termometrze 3 stopnie i zimno, ze spaceru nici bo pada deszcz. Chyba za niedługo przyjdzie ubierać kombinezon
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 10:18   #3470
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Dzien dobry!
Moj wesolutki w dzien Eryczek przeradza sie w diabelka w nocy.Nie chce cos spac w lozeczku,budzi sie co chwila.Gdy biore go na rece to spi wtulony,jak odkladam (czekam z 20-30 min az gleboko zasnie) to placze.Nie moglam dojsc do lazienki wczoraj wieczorem,bo co go odkladalam,to sie budzil.I w koncu spal w naszym lozku cala noc.No i u nas w lozku tez jest dobrze,otworzy oko,sprawdzi kontrolnie,ze jestem obok i spi dalej.Skubany no.Ale ja go nie uczylam spania u nas,ladnie spal w lozeczku.



Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
nie zawsze mijają po 3 miesiącach. Znajomi znajomych męczyli się z kolkami u dziecka prawie rok ;/
To chyba jakis wyjatek,moze dziecku nie dojrzewal tak dlugo uklad pokarmowy,nie wiem.Kolka jest tez nazywana jako 100 dni placzu.Ja sie nie spotkalam z tym,zeby trwala dluzej.No ale pewnie moze byc odstepstwo od reguly.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 10:37   #3471
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja tez wlasnie pisalam o badaniach i o Usg.Wiki jak cierpiala na kolki to miala robione.No i wyszlo na nim wlasnie,ze to kolka.





A dlaczego ta pani inna z przedszkola kolo was mialaby nie chciec Macka?To ona moze mowic kogo chce a kogo nie?
Trzymam kciuki,zeby chociaz udalo sie od tej przyszlej jesieni.
Bo widzisz ja tej pani akurat nie znam, ani ona mnie. Tamta chciała Maćka bo się znamy, mieszkamy na jednej wsi. A ich obowiązkiem jest pilnowanie 4 latków. Tam ubikacje nie są przystosowane do maluszków, Maciek sam nie pójdzie i się nie załatwi. On krzyczy np, że chce siku, to ja z nim lecę na wc, ma w domu podest i nakładkę i robi, ale sam ma problem z nałożeniem z powrotem majteczek. To znaczy podciągnie albo same spodnie a majteczki zostaną, albo tak podciągnie, że zawinięte, także trzeba by było za nim specjalnie iść i pomóc mu chociaż te spodnie nałożyć, a nie wiadomo czy by chciała. Dlatego też już poczekam, zapiszę go do tamtego przedszkola i może się do tej pory sam nauczy radzić w takich sytuacjach


U mnie też dzisiaj biało było Tzn, jeszcze jest, ale deszcz pada i straszna lapatocha na podwórzu się zrobiła i zimno około 2st.
Młody o dziwo rysuje, kazał sobie rozłożyć tablicę. Pogroziłam mu, że jak zacznie robić coś z nią nie tak to schowam i prędko nie wyciągnę, mam nadzieję, że groźby podziałają na niego.
http://www.smyk.com/smiki-tablica-ma...y-dla-dzieci-p taką dostał tylko zieloną na urodziny

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Gosia niestety, ale może być tak, że kolka trwa dłużej. Moja sąsiadka ma dwoje dzieci. Pierwszą córeczkę i z nią żadnych problemów typu kolka i grzeczna bardzo, chcieli drugie, urodził się chłopiec. Płakał non stop i w dzień i w nocy, mieli serdecznie dosyć, próbowali sab simplex, robili badania, nie było nabiału w diecie, ledwo patrzyli na oczy, a on co i rusz płakał. Mówiła koleżanka, że jak by pierwsze takie było to za nic nie zdecydowali by się na drugie. Chłopiec miał 7 miesięcy jak mu odpuściło...
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 11:25   #3472
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

czesc Mamusie dzisiaj jestem w wysmienitym humorze, bo moje kochane dziecie dalo ladnie pospac jedna pobudka o 3 na mleko, powiercila sie, pokrecila ale zasnela i spanko do 7.20


Bylysmy juz na zakupkach, niunia zasnela w drodze do domu wiec postawilam ja w foteliku na balkonie i pospala godzinke. U nas dzisiaj zimnica - 0,5 stopnia zima idzie, oj idzie !
zaraz poodkurzamy, ja musze umyc jeszcze klatke bo dzisiaj moja kolej a potem szykujemy sie do znajomych na obiadek Ona rodzic bedzie za 6 tygodni wiec jeszcze z brzuszkiem sie zobaczymy

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Emilka, a podawalas sab simplex albo odpowiedniki? Masaze brzuszka, cieple oklady?
U nas Asika miala straszne problemy brzuszkowe u Zuzi bardzo dlugo - niestety probowaly wszystkeigo i efekty byly marne, podejrzewam ze trzeba po prostu przetrzymac ... biedna Lenka !
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 11:44   #3473
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Roksape Pokaż wiadomość


Gosia niestety, ale może być tak, że kolka trwa dłużej. Moja sąsiadka ma dwoje dzieci. Pierwszą córeczkę i z nią żadnych problemów typu kolka i grzeczna bardzo, chcieli drugie, urodził się chłopiec. Płakał non stop i w dzień i w nocy, mieli serdecznie dosyć, próbowali sab simplex, robili badania, nie było nabiału w diecie, ledwo patrzyli na oczy, a on co i rusz płakał. Mówiła koleżanka, że jak by pierwsze takie było to za nic nie zdecydowali by się na drugie. Chłopiec miał 7 miesięcy jak mu odpuściło...
Ja nie mowi,ze nie,tyle ze z reguly nie trwa dluzej.A u tego chlopca zdiagnozowali,ze ma kolke?Przeciez to moglo byc cos innego tez,jakas nietolerancja,alergia itd.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 12:00   #3474
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
nie zawsze mijają po 3 miesiącach. Znajomi znajomych męczyli się z kolkami u dziecka prawie rok ;/

No to fajnie najważniejsze że będziecie razem , w kawalerce bo kawalerce ale razem





Tak jak pisałam Emilii Oskar narmalnie puszczał bączki a płakał z bólu itp. kiedy pojechaliśmy do szpitala to właśnie robili USG brzuszka i wyszło że ma zalegające gazy. Tak więc wiedzieliśmy że to kolka.

Emilia pisałaś że może Twoje mleczko szkodzi, wydaje mi się to nie możliwe chyba że jesz coś smażonego, wzdymającego. Tak to mleko matki jest najlepsze. Mi teściowa wmawiała że Oskar płacze przez mój niewartościowy pokarm. Ale nawet jak przestałam karmić piersią po 2,5 m bo brakowało mi już pokarmu to i tak płakał przez kolki.
Może jedź wieczorem na ostry dyżur tam zrobią jej USG brzuszka.
Nie jedź rano bo wyślą Cię do rodzinnego potem zanim rodzinny da skierowanie zanim się umówisz na USG to minie czas. Najlepiej jechać do szpitala gdy przychodnie rodzinne zamknięte wtedy na miejscu od razu zrobią wszystkie badania.
My tam zrobiliśmy i Oskar miał USG brzuszka, główki, badaną krew i mocz a nawet obejrzał go laryngolog aby stwierdzić czy to czasem od uszu nie jest.


Witam
Nocka jako tako. Pobudki o 21.20,1,5 i 7.30 na dobre. Teraz mój szkrab ma drzemkę ja powinnam szykować obiad ale mam lenia:P

No i z rana Oskar zaliczył kąpiel przez wielkie kup.... :P musiał pradziadek pomagać bo TŻ pojechał hak montować.

Dzisiaj jedziemy gadać z ciotką TŻ na temat działki bo ma na sprzedaż. TŻ się uparł ja jestem na NIE bo to za blisko - naprzeciw teściów;/

No i wczoraj wieczorem u Nas waliło śniegiem.. w nocy zdążył stopnieć ale na termometrze 3 stopnie i zimno, ze spaceru nici bo pada deszcz. Chyba za niedługo przyjdzie ubierać kombinezon
U nas w mieście nei jest łatwo dostać się do szpitala
Wieczorem, w weekendy i święta wymyślono coś takiego jak wieczorna i świąteczna opieka medyczna. Są dwie czy trzy przychodnie, które pełnią dyżur i tam lekarze decydują czy trzeba skierować do szpitala. Wszystko po to, aby ludzie z przeziębieniem i innymi lekkimi chorobami nie siedzieli i nie zajmowali kolejek w szpitalach (a bywało naprawdę ciężko w nagłych przypadkach). Szpital ma prawo odmówić przyjęcia osoby jesli nie ma zagrożenia życia. Nie ukrywam, działa to całkiem spranie a w szpitalu - jesli dostaję skierowanie od lekarza - jestem milej "obsłużona". I o jakies 300% szybciej. Tak na pewno jest w szpitalu dziecięcym.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość

Emilka, a podawalas sab simplex albo odpowiedniki? Masaze brzuszka, cieple oklady?
U nas Asika miala straszne problemy brzuszkowe u Zuzi bardzo dlugo - niestety probowaly wszystkeigo i efekty byly marne, podejrzewam ze trzeba po prostu przetrzymac ... biedna Lenka !
Podaje Bobotic, masuje brzuszek, robi okłady z ciepłej pieluszki, kładzie na brzuszku. Poprawa jest tylko tymczasowa.

Wybacz Emilko, że pozwoliłam sobie odpowiedzieć za Ciebie
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 12:19   #3475
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Zabukowalam bilety do Pl na 17 grudnia,bo trafila sie promocja
Lecimy na ponad trzy tygodnie!!!! Ale sie ciesze
super, rozumiem Twoje szczęście, mam to samo
Cytat:
Napisane przez Mravka Pokaż wiadomość
moze uda mi sie napisać choc te dwa zdania.
Musze się pochwalic Robciowi wylazła prawa dolna jedynka(tzn nie cała,ale już "kłuje" pod palcem

Normalnie sie wzruszylam, pierwszy ząbek Człowieka Demolki

niestety musze znikac do obowiazków postaram sie wieczorem wpaść, jak nie padne na twarz...
gratuluję
Ja dzwoniłam przed chwilą do easyjet i zmieniłam bilet bo Olivia była wpisana u Marcina a on nie leci i teraz już jest na moim lecimy na 33dni i mąż dolatuję później na 2 tygodnie więc ładnie odpocznę. Za równy miesiąc będę w Polsce
Dziś rano Olivia wstała o 6.30 zjadła i wsadziłam ją do łóżeczka bawiła się sama do 8, całe 1,5 h i nawet się wyspałam. Kochana jest u nas wczoraj 2 stopnie były alezimno:/ dziś świeci słońce, więc trzeba do parku iść
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 13:12   #3476
ewelajna25
Zadomowienie
 
Avatar ewelajna25
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: To stąd, to stamtąd, a czasem jeszcze skąd indziej;-)
Wiadomości: 1 193
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

hejka

U nas nocka nawet, nawet...Choć też Mała trafił;a do nas do łózka gdzieś około 2, a po 5 przebudziła się na mleko i nie mogła zasnąć, rzucała się...O dziwo, i to już drugi raz, pomogło włożenie Jej do łóżeczka, tam po chwili zasnęła



Cytat:
Napisane przez ankaya Pokaż wiadomość
u mnie to samo jest odkąd wyszły mu dwie jedynki na dole jak miał pół roczku to te górne sie szykują i zdecydować sie nie chcą na wyjście, i każde marudzenie zganiam - aaaa bo ząbki, tu czas już na następne a te dalej siedzą smyki jeszcze pediatra nam powiedziała że sie wkurza, bo te dolne ma ostre, tu dziąsełka napuchnięte u góry i podrażnia sobie je sam jak najedzie tymi kiełkami. Więc grzaki idą w ruch i smok:/
ewelajna25 w sumie racja dopóki go karmie piersią to niech sobie dojada na boku jak nie chce zupek tyle ile ja bym chciała żeby zjadł.
Chociaż tu padł pomysł powolnego odstawiania od piersi na rzecz posiłków może warto byłoby tą opcję wypróbować



Na pewno taka opcja kusząca...Ale ja tam kieruję się zaleceniami ws. odżywiania dzieci. Wg schematów, dzieci cycowe do 3 uzupełniających posiłków w ciągu dnia, w tym owocowy, warzywny z mięskiem/rybką, po pół żółtka co drugi dzień oraz kaszki/kleiki. A mleko na żądanie.

Więc jak widzę, że poza głównymi porami karmienia Matylda domaga się mleka, ciągnie za cycka, za dekolt to jej daję. Często chce się po prostu napić.

Ale nie martw się, już bodajże od 10 mieś. dochodzi obiadek z dwóch dań, więc dieta naturalnie i konsekwentnie lecz stopniowo się rozszerza.

Zrobisz jak uznasz sama, ja wolę jednak trzymac sie schematu



Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja nie mowi,ze nie,tyle ze z reguly nie trwa dluzej.A u tego chlopca zdiagnozowali,ze ma kolke?Przeciez to moglo byc cos innego tez,jakas nietolerancja,alergia itd.

Ja też czytałam, że w niektórych przypadka ch kolka trwa o wiele dłużej niż te 3 mies.

Ale mmysle ze rozsadny pediatra powinien po tym czasie wykluczyc inne przyczyny. W przypadku coreczki mojego kuzyna, to co lekarze brali za kolke okazalo sie byc dosc powaznymi problemami z jelitami! Lepiej wiec nie zwalac winy na kolke caly czas....

Edytowane przez ewelajna25
Czas edycji: 2012-10-27 o 13:13
ewelajna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 14:13   #3477
sweet_papaya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 89
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cześć Dziewczyny!
Mam takie zaległości, że aż wstyd,no ale powoli nadrabiam. Mam właśnie wolny kwadrans, bo mały śpi a o 14 idę robić obiad.
Obowiązki domowe jakoś ogarniam, ale czasu wolnego nie mam prawie wcale. Po pracy jestem w domu ok 16.30 i zanim nakarmię Filipka, zrobię obiad, zjemy i pozmywam to jest 18 albo i później. Kąpiemy go o 19.30 więc czas na zabawę nie mam zbyt wiele a jeszcze w międzyczasie jakieś pranie , sprzątanie , prasowanie , codziennie coś innego do zrobienia wybieram. Usypia ok 20.30 i teoretycznie wieczór mam wolny,ale zanim się wykąpię, wysuszę włosy, zjem kolację, zrobię kanapki do pracy to jest 23...i na internet czasu brak
Muszę się przyzwyczaić i z czasem mam nadzieję ulepszę mój plan dnia, żeby mieć czas na forum nie tylko w weekend.
Mój maluszek czołga się po całym mieszkaniu, podnosi pupkę ale raczkować jeszcze nie zamierza. Za to pięknie siedzi. Pierwszy raz siadła sam tydzień temu i przez ten czas tak to udoskonalił, ze siedzi juz prosto bez podpierania i może się swobodnie bawić zabawką trzymaną w rączkach. Mamy dwie dolne jedynki i chyba idą dolne trójki, bo bardzo opuchnięte dziąsełka ma. Marudny jest wieczorami ale generalnie to bardzo pogodne dziecko. Dziadkom nudzić się nie daje, aż się boję co będzie jak zacznie chodzić...
Czytałam , że już dajecie dzieciaczkom jedzonko w kawałkach, u nas jest z tym problem. W ogóle jeśli chodzi i Filipka to on mało interesuje się jedzeniem, je pięknie z łyżeczki jak go karmię ale absolutnie nie interesuje się tym co my jemy. Z jednej strony to ok, bo nie podoba mi się za bardzo jak dzieci sępią z talerza rodziców ale z drugiej strony może jakby interesował się tym co jemy to miałby ochotę spróbować tego dorosłego jedzenia? ostatnio dałam mu okruszek chleba- wykrzywiał się strasznie, wystawiał jęzorek, potrząsał głowką a na końcu tak zwymiotował, że musiałam go przebierać całego. Lubi tylko gładkie zupki, kaszki i deserki, taki z niego delikates. Oczywiście jak grasuje po podłodze to bierze do buzi wszystko co mu się nawinie i nie ma z tym żadnego problemu.
Zmykam robić obiad (na 2 lub trzy dni ugotuję), zajrzę jeszcze wieczorem, jak już z grubsza chociaż nadrobię Wasze wpisy
sweet_papaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 14:29   #3478
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Question Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Wiecie co? Tyle meczylam Eryka z mowieniem mama,a on tu od wczoraj caly czas jedzie z ba-ba-ba-ba
A cos bardziej jak mama to jak placze tak wola.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 14:39   #3479
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 596
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Wiecie co? Tyle meczylam Eryka z mowieniem mama,a on tu od wczoraj caly czas jedzie z ba-ba-ba-ba
A cos bardziej jak mama to jak placze tak wola.
Hehe.... Gosia, u nas podobnie... ale to chyba dlatego, że "b" jest bardziej wybuchowe niż "m" i wymawianie jest przyjemniejsze... u nas jest teraz faza na "ebubu" i czasem z rana jak ma dobry humor to bawiąc się smoczkiem mówi "ta-to". Jak Jej mówię mama to się zachodzi ze śmiechu bo to przecież takie śmieszne słowo
Ja jeszcze jak Hania pójdzie spać to poczytam o tych głoskach... bo sama jestem ciekawa jak to dokładnie jest... no chyba, że mamy jakąś logopedkę na forum to chętnie posłucham

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

http://www.przedszkole9.gniezno.pl/i...peda&Itemid=10

A mam jeszcze taką mądrą książkę logopedyczną w domu więc poczytam dokładnie...
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-10-27, 15:42   #3480
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

czesc Dziewczeta

Emilia bardzo Wam wspolczuje, tak jak dziewczyny radza moze wybierz sie do innego lekarza, biedna Lenka. moja Hania dzieki Bogu bezkolkowa byla, chociaz ostatnio czasem pojawiaja sie problemy z brzuszkiem po wprowadzaniu nowych rzeczy.mojego Tz brat ma coreczke 7 tygodniowa, jest na lekach ta malutka bo ma straszne kolki i refluks, ciagle spi na rekach, inaczej placze - tak potrzebuje bliskosci, nie mozna jej klasc na plasko, zawsze po jedzonku musi byc klatka piersiowa i glowka chociaz troche wyzej. ich mala ma kolki od 15-23 codziennie ponoc. lekarz im powiedzial ze czy bylaby na mm czy cokolwiek zje mama to i tak byloby to samo. zycze Wam aby te brzuszkowe problemy szybko minely.

Gosia i Natka Wy lecicie na swieta do kraju a do nas chyba przyleci moj Tato jak sie rozchulal??w wawie mnie przez 5 lat nie odwiedzil nawet a teraz 2 tys km przemierza z wielka checia..to z milosci do wnuczki pewnie bo innego wyjasnienia nie widze

dzis wstalam nawet ''niepolamana'', Hanka dala mi sie nawet wyspac i cud bo tylko chyba 4x w nocy chciala cycka..lepsze to niz co pol godziny jak to bywalo ostatnio. Tz do nas przyszedl spac juz o 20:30 i jak zasnelismy to sie obudzilam dopiero o 1:15...swieto normalnie ze Hanka tyle dala pospac.
rano poszlam do lazienki - Tz obrocony do nas tylem owiniety swoja koldra, Hania zostala na naszej polowie lozka, przychodze a oni przytuleni leza sobie, Tz mowi ze Hanka sie doczolgala do niego i zaczela mowic ''ta ta''
dzis u nas w nocy byl grad, w dzien grad, deszcz i grzmoty i tak w kolko, a Tz w pracy..naprawiaja jakas maszyne bo nowy manager z kolei jest bardzo oszczedny (w przeciwienstwie do poprzedniego) i zamiast ekipy ktora przyjechalaby i naprawila maszyne to stwierdzil ze sami to zrobia...tylko szkoda ze w weekend, 10x dluzej niz mechanik i na dodatek nikt tz nie placi ze teraz on tam siedzi, bo za godzine ani nadgodziny nie jest oplacany!!!

Nikki jesli teraz nie jestes zadowolona z relacji z tesciowa to mieszkanie naprzeciwko nie jest dobrym wyjsciem raczej
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.