Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[Maciejka__]

Napisane przez phdwao

Dzisiaj moje słoneczko złapało się za stópki i jak to zobaczył to zaczął się śmiać, skarbek mój

[nadalka]

Napisane przez phdwao

dzięki chyba tez cos kupię bo bidulek sie męczy, ma to białe cos w buzi, mama mówi że to zeby idą

dzięki! słodki widok

u nas jest taka mała plamka na dziąśle ale to chyba nie od zęba, pleśniawka też nie bo smarowałam a jak było tak jest więc nie wiem.

[Irmusia81]

Hejka

Byliśmy dziś na imprezce. Leoś był bardzo grzeczny na roczku swojej kuzynki Za to teraz nie mógł zasnąć po całym dniu wrażeń (rano odwiedziła nas moja koleżanka z mężem), ale już słodko śpi

Napisane przez agunia82

Ciastuś fajny kombinezon
ja właśnie wygrałam ten:
http://allegro.pl/show_item.php?item=2728931645
ale licytowałam ze względu na ten komplecik czapka golfik i rękawiczki, bo mi będą pasowały do kombinezonu, który już mam a jak kombinezon będzie dobry to tym lepiej tym bardziej że całość za 15,50

I jeszcze wygrałam ten kombinezon haha
http://allegro.pl/show_item.php?item=2738354193
mam nadzieję, że będzie dobry, bo ten co mam teraz to też jest 68 i jeszcze na Lu jest za duży. A cena tego śmieszna była

fajne zakupy

Napisane przez Maciejka__

[/COLOR] ubranka na 62 to ja już muszę schować do kartonu. Dobre są na 68 i niektóre na 74. Kombinezon na 62 cm mam, ale nie zdążyłam go założyć.[COLOR="Silver"]

Też chowam ubranka na 62. W zasadzie już niewiele jest w użytku, bo albo za krótkie albo źle się zakładają, bo bardzo dopasowane.

Napisane przez Soleilka

Czy Waszym dzieciom też wypadają włosy podczas wyczesywania ciemieniuchy?

czasem tak, ale w niedużych ilościach.

Napisane przez Balbinka1983

Mogę Ci tylko zazdrościć... mój Wyjec budzi się co 2 h nie licząc dłuższego snu po wieczornym usypianiu (śpi wtedy od 20-24)... no i ok 5 zawsze budzi go kupa.... dziś wyjątkowo zaszalał i spał do 7... te pobudki co 2 h mnie wykończą

ojej, współczuję Leoś śpi zwykle od 20 do około 6 rano.

[QUOTE=nadalka;37278640
Kurde, jak mnie denerwują te jej ręce, ciągle je pakuje do buzi, no non stop :/
W foteliku, w leżaczku, na leżąco na wznak, na brzuszku , na boku.. cały czas je memla i memla.. :/[/QUOTE]

u nas to samo

Napisane przez anna99302

a swoja drogą jutro jest zmiana czasu. jestem przerażona. moje dziecko zawsze o 18 jest bardzo marudne. przetrzymuje do 19:00 i wtedy kąpię a jutro jak wytrzyma? nie wiem

też się zastanawiam jak to będzie po zmianie czasu

[phdwao]

Napisane przez nadalka

u nas jest taka mała plamka na dziąśle ale to chyba nie od zęba, pleśniawka też nie bo smarowałam a jak było tak jest więc nie wiem.

u nas te 2 duze kropy od przodutr oche sie martwie, ale z drugiej strony chyba nie ma powodów do schizy

[chce_byc_mama]

aaale sie najadlam
i teraz mam rozowe winko

[branzoletka]

Poczytałam, przywitam się i zmykam.
Pogoda taka jak u większości z was czyli śnieg spadł wieczorem a tak pizgało,że na spacer się nie dało wyjść Kurtki zimowe dziś wyciągnęłam gdzieś jeszcze podziałam buty śniegowce, teraz se przypomniałam więc zaraz ide szukać.

Napisane przez phdwao

ja teraz jestem tak zakręcona że nie wiem jaka data jest

Spoko ja chyba w środe myślałam, że następnego dnia jest sobota a wczoraj zdziwiłam się, że dzisiaj już ma być sobota Przy pierwszym dziecku też tak miałam ale co się dziwić skoro dzień podobny do dnia

Co do HELU nie pomogę

Spacerówka z mega ciepłym śpiworem, rozkładana do pozycji leżącej na ceneo chodzi po 0k.720zł. Myśmy dostali używaną z DE i jak mały z gondoli wyrośnie będzie miał kolejną fajną furę
Link do strony tej spacerówki(producenta) jakby któraś była nim zainteresowana: http://www.gesslein.de/buggy-swift.htm

Cudownie, że Patryk zaczął głużyć bardziej na bogato, padam przy tym nie raz ze śmiechu Dziecko se pewnie myśli - matka wariatka ja do niej gadam a ta się śmieje

Dobrej nocy dzielne dziewoje

[Irmusia81]

Napisane przez wvictoria

c
A to moje cudo z zebrą

Napisane przez mrowka88

a ja ostatnio jestem cały czas zmęczona Wczoraj padłam o 21, wstałam o 23 bo Mały marudził, później o 2, 7 i dospaliśmy do 9. Czyli reasumując wcale nie miałam tak mało snu, a obudziłam się ledwo żywa Czuję się rano jak zombie ale w ciągu dnia nie mogę się położyć i przespać bo nie zasnę...po prostu nie potrafię Ja chcę się wyyyyyspać

Dziewczyny czym dopieracie plamy po kupie na ubrankach? Bo mam z tym duży problem. Ciuszki się dobrze nie dopierają w naszym proszku, więc o dzieciowym w ogóle nie wspomnę Nie wiem czego mogę używać

ad1. To dlatego, że śpisz z przerwami. Też tak miałam jak Leoś budził się w nocy co 3 godziny. Dopiero teraz jak śpi ciągiem 9-10 godzin ja też jestem wyspana.

ad2. Najpierw piorę ręcznie a potem jeszcze w pralce. W dziecięcym proszku.

[Maciejka__]

Napisane przez nadalka

Gratulacje złapania się za stópki u nas miało to miejsce dwa dni temu

A moje dziecię na stópki tylko zerka. Zauważyła je już jakiś czas temu i miała śmieszną minkę, jak się zorientowała, że to ona nimi rusza, ale na razie nawet nie próbuje złapać.

[nel_a]

też powoli chowam ubranka 62

[wvictoria]

Napisane przez Mandragorrka

I tym sposobem Kubuś dołączył do sekty wielbicielek Lamaze Ślicznie

Hehe też tak często mam Czytam na raty, cytuję, a potem nie wiem w zasadzie co chciałam

On już od jakiegoś czasu najbardziej lubił konia z rycerzem. Ale zebra dziś pobiła wszystko

No właśnie coraz częściej mi się zdarza, że zapominam co chciałam napisać.

Napisane przez houserka

victoria-jak wygotować? wtedy więcej wody się do niego dostanie

zrobiłam takie fondue w sylwestra, ale nie cieszyło sie duzym zainteresowaniem, niestety...
przypomniał mi sie czekoladowa fontanna na weselu, jak podeszłam sobie zamoczyć owoc w niej to dziewczynka dmuchnęła w tą fontannę , dobrze, że się odsunęłam bo miałabym sukienkę w brązowe cętki

u nas deszcz i ciemno od rana, chyba Polska zamieniła się pogodą z GB...
ja już od dawna jem czekoladę, nawet orzechy

jak wygotujesz to łatwiej Ci będzie wysuszyć. No powinno być łatwiej. Albo weź drucik taki żeby wszedł do rureczki, okręć w koło niego watę albo ręcznik papierowy i w ten sposób spróbuj wytrzeć w środku

właśnie dlatego nie miałam czekoladowej fontanny Jestem straszne oferma więc pewnie wylądowałaby na mnie cała czekolada

Napisane przez nadalka

He he i odkryła uszy, kręci je jak korbkę

Napisane przez phdwao

Dzisiaj moje słoneczko złapało się za stópki i jak to zobaczył to zaczął się śmiać, skarbek mój

Napisane przez Irmusia81

Dziękuję

[chce_byc_mama]

u nas ubranka na 62 ciagle w ruchu

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Co tam rajstopy, zestaw do czekoladowego fondue będzie

o tym samym pomyślałam

Napisane przez Soleilka

http://czytaczka.pinger.pl/m/1505486...oladowe-fondue

zapisałam w ulubionych

Napisane przez hanjah

Teraz zastanawiam się kiedy wprowadzić czekoladę do mojego jadłospisu

jem już od jakiegoś czasu i małemu nic nie jest.

Napisane przez nitka_88

Dziewczyny, która z zabawek Lamaze robi największą furorę u Waszych dzieciaczków? Dobrze pamiętam, że motyl?

u nas najlepiej sprawdza się paw i pszczółka o taka
http://smokowo.pl/sklep/product.php?id_product=116

Napisane przez agunia82

Orzechy laskowe też już jadłam i spokój

u nas tak samo

Napisane przez phdwao

Dzisiaj moje słoneczko złapało się za stópki i jak to zobaczył to zaczął się śmiać, skarbek mój

ooo dla Jasia

Napisane przez phdwao

dzięki chyba tez cos kupię bo bidulek sie męczy, ma to białe cos w buzi, mama mówi że to zeby idą

Leoś ma taki biały ślad na dolnym dziąsełku i mam wrażenie, że to jedynka się szykuje

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

A swoją drogą, to co robicie z ubrankami, które są już za małe na dzieciaczki?
Zostawiacie, oddajecie czy sprzedajecie komuś?
Ja zostawiam tylko te, które najbardziej mi się podobają oraz te, które okazały się być bardzo praktyczne.
Pozostałe oddaję, bo nie chce mi się tego wszystkiego przetrzymywać. I doszłam do wniosku, że przecież w kolejnej ciąży też z radością zakupię niemowlęce ubranka

[anna99302]

Hey. no to macie mnie też się chyba skusze na lamaze.... myśle o kocie albo żyrafce na próbę.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez Balbinka1983

A już myślałam że mój syn jest jakimś odmieńcem ciężki przypadek... Myślisz że może chodzić np o to, że nasze mleczko jest chude??? bo ja już nie wiem jak sobie tłumaczyć te pobudki nocne

mój mały anwet jak wydoi butle z mm przed snem to śpi tylko 4 h ciurkiem

[phdwao]

Napisane przez Irmusia81

A swoją drogą, to co robicie z ubrankami, które są już za małe na dzieciaczki?
Zostawiacie, oddajecie czy sprzedajecie komuś?
Ja zostawiam tylko te, które najbardziej mi się podobają oraz te, które okazały się być bardzo praktyczne.
Pozostałe oddaję, bo nie chce mi się tego wszystkiego przetrzymywać. I doszłam do wniosku, że przecież w kolejnej ciąży też z radością zakupię niemowlęce ubranka

ja chowałm we worki próżniowe i zasysam powietrze, wszytsko zostawiam a do kolejnego dzidziusia i tak co nie co dokupię


BLUE pytałas o te worki powiem Ci że sa super, powietrze z nich nie uchodzi, ja zamknełam doś dużo ubranek Jasia i nie zajęłam nawet 1 workamam 80x60 z tego co pamiętam

[nel_a]

Wiktoria a jakiej wielkości jest ten konik z rycerzem?

[Maciejka__]

Napisane przez Irmusia81

A swoją drogą, to co robicie z ubrankami, które są już za małe na dzieciaczki?
Zostawiacie, oddajecie czy sprzedajecie komuś?
Ja zostawiam tylko te, które najbardziej mi się podobają oraz te, które okazały się być bardzo praktyczne.
Pozostałe oddaję, bo nie chce mi się tego wszystkiego przetrzymywać. I doszłam do wniosku, że przecież w kolejnej ciąży też z radością zakupię niemowlęce ubranka

Na razie zostawiam. Mam nadzieję, że jeszcze się przydadzą. Może to dziwne, ale co mi tam...
Sprzedać przecież zawsze zdążę.
Jak nie będę miała na nie miejsca w mieszkaniu, to szczelnie zapakuję i wywiozę na wieś.

Darowane oddam, ale mam ich niewiele i część w dużych rozmiarach, więc trochę później.

[chmielinka]

Napisane przez chce_byc_mama

u nas ubranka na 62 ciagle w ruchu

u mnie też chociaż niektóre 62 są już za małe, a 68 jeszcze wszystko za duże

Napisane przez phdwao

ja chowałm we worki próżniowe i zasysam powietrze, wszytsko zostawiam a do kolejnego dzidziusia i tak co nie co dokupię


BLUE pytałas o te worki powiem Ci że sa super, powietrze z nich nie uchodzi, ja zamknełam doś dużo ubranek Jasia i nie zajęłam nawet 1 workamam 80x60 z tego co pamiętam

ja też wszystko chowam i trzymam dla następnego maluszka.

A co to masz za worki? może też bym się w takie zaopatrzyła, bo w szafach już coraz mniej miejsca

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

swoją drogą obawiam, się dzisiejszej nocy bo Hani się dzisiaj udzielił ten "śpiący" dzień i co chwile spała albo drzemała teraz śpi i mogła by tak pospać do rana

[agunia82]

Napisane przez Maciejka__

A moje dziecię na stópki tylko zerka. Zauważyła je już jakiś czas temu i miała śmieszn minkę, jak się zorientowała, że to ona nimi rusza, ale na razie nawet nie próbuje złapać.

moja stópek też jeszcze nie łapie, co najwyżej łydki

a dzisiaj położona na brzuchu odstawiała takie cyrki, że myślałam, że się posikam ze śmiechu. Stwierdziła, że ona MUSI się przesunąć do przodu, bo tam coś ciekawego jest i zapierała się albo na obu stópkach albo na kolankach, podnosiła dupkę wysoko do góry i próbowała się przesuwać. W pewnym momencie miałam nawet wrażenie, że próbuje podnieść całe ciałko na czworaka, ale że była za słaba na to, to się rozryczała.
Później położyłam ją raz jeszcze i jak jej robiłam podparcie pod stópkami, to tak się przesuwała do przodu, że szok

Napisane przez Irmusia81

A swoją drogą, to co robicie z ubrankami, które są już za małe na dzieciaczki?
Zostawiacie, oddajecie czy sprzedajecie komuś?
Ja zostawiam tylko te, które najbardziej mi się podobają oraz te, które okazały się być bardzo praktyczne.
Pozostałe oddaję, bo nie chce mi się tego wszystkiego przetrzymywać. I doszłam do wniosku, że przecież w kolejnej ciąży też z radością zakupię niemowlęce ubranka

oddałam koleżance, która teraz znalazła się na strasznie ciężkim życiowym zakręcie. W styczniu ma rodzić. Taką niespodziankę jej zrobiłam i wysłałam cały karton ciuszków plus kosmetyki

Napisane przez chmielinka

swoją drogą obawiam, się dzisiejszej nocy bo Hani się dzisiaj udzielił ten "śpiący" dzień i co chwile spała albo drzemała teraz śpi i mogła by tak pospać do rana

Luśka też pół dnia przespała. Małż twierdził, że w takim razie pewnie nie uśnie o swojej godzinie (czyli 21), ale tylko dłużej trochę się pokręciła w łóżeczku i ostatecznie poszła spać

[chce_byc_mama]

wlanie mam pytanie czy Wasze dzieciaczki kiedy czuja cos pod stopami prostuja nogi? Bo Amelia jak poczuje cos pod stopami nawet jak sa to moje dlonie to sie odpycha :P

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

wlanie mam pytanie czy Wasze dzieciaczki kiedy czuja cos pod stopami prostuja nogi? Bo Amelia jak poczuje cos pod stopami nawet jak sa to moje dlonie to sie odpycha :P

tak przez co biedne są moje cycki i brzuch, bo jak tylko ledwo poczuje, że coś tam stópkami dotyka, to prostuje nogi obkopując mi je niemiłosiernie

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

tak przez co biedne są moje cycki i brzuch, bo jak tylko ledwo poczuje, że coś tam stópkami dotyka, to prostuje nogi obkopując mi je niemiłosiernie

ha ha dokladni
I musze juz ja w lezaczku zapinac(czego wczesniej nie robilam) bo tak wierzga dupa ze niedlugo mi rozwali ten lezaczek

[Maciejka__]

Napisane przez chce_byc_mama

wlanie mam pytanie czy Wasze dzieciaczki kiedy czuja cos pod stopami prostuja nogi? Bo Amelia jak poczuje cos pod stopami nawet jak sa to moje dlonie to sie odpycha :P

Tak i to dość energicznie. Jakieś dwa miesiące temu gin pytał, od czego mam takie siniaki na udach. Wtedy myślałam, że od przenoszenia wózka, a za kilka dni wszystko było jasne.
A jak ją dzisiaj podniosłam pod paszki, to znów (bo robiła to na samym początku) podciągnęła nóżki do góry.

[Linka25]

Witam się wieczorową porą. U nas też śnieg. Dzień spokojny i bardzo miły, Martynka bardzo radosna.

Wanillko dziękuję za miłe słowa

Napisane przez Vestis

Bartek w nocy jak zwykle trzy pobudki i kimono, zatem ok, ale nad ranem to myślałam, że wyjdę z siebie. dziecko głodne, mało nie zje własnej pięści, ale nie będzie ciągnąć cyca i tyle. Czy ja mam jakiś kwas siarkowy w tych piersiach zamiast mleka, czy co??? Po 1,5h histerii wreszcie padł ze zmęczenia, a ja obiecałam sobie, że następnym razem dam mm - bo już dłużej tego nie wytrzymam.
No ale po godzinie moje postanowienie padło i tak dalej się męczymy...

Jakbym o sobie czytała! Doskonale Cię rozumiem

Napisane przez Maciejka__

Widzę, że wiele jest wśród nas mamuś urodzonych latem, czyli zaszłyśmy w ciążę jesienią TAK, JAK NASZE MAMY. Ciekawe, czy na innych wątkach jest podobnie.

O tak. Ja jestem z 12 sierpnia a urodziłam sie z tydzień po terminie porodu TŻ z lipca, Martynka z lipca. Co ciekawe mama TZta miała termin porodu na 22 lipca, tak jak i ja z Martynką. Ostatecznie M. się pośpieszyła troszkę.

Napisane przez Balbinka1983

A już myślałam że mój syn jest jakimś odmieńcem ciężki przypadek... Myślisz że może chodzić np o to, że nasze mleczko jest chude??? bo ja już nie wiem jak sobie tłumaczyć te pobudki nocne

Moja ma taki styl, że je często a mało. Tak ma i już, a pokarm jest zawsze taki sam, u wszystkich, ma stały skład. Zbadane i udowodnione.

Napisane przez chce_byc_mama

ha ha dokladni
I musze juz ja w lezaczku zapinac(czego wczesniej nie robilam) bo tak wierzga dupa ze niedlugo mi rozwali ten lezaczek

o tak, raz nawet siedziałam przy niej (niezapiętej) i obserwowałam jak się zsuwa (oczywiscie wszystko było pod moją kontrolą) w ciągu 2 minut mogłaby cała zjechać tak uderzała nogami

[Soleilka]

Ja tak z doskoku, bo w telefonie. Przyszłam się pochwalić. Robiłam na kolację pomysł na żeberka w coli i wyszły super tylko następnym razem dam ostry ketchup.

Pisałyscie o dziąsełkach. Fabi też wszystko miażdży, a w miejscu dolnych jedynek dziąsło jest jaśniejsze...

Co do urodzin, to ja zimowa, więc u mnie się nie sprawdziło

Coś jeszcze miałam pisać,ale wypadło mi z głowy w związku z tym idę spać. Dobranoc

[hanjah]

Hej Mamusie
Już teraz życzę Wam miłej niedzieli Pamiętajcie o zmianie czasu Zegary cofamy z 3.00 na 2.00
Dodatkowa godzina snu-bezcenna

[Maciejka__]

Napisane przez hanjah

Hej Mamusie
Już teraz życzę Wam miłej niedzieli Pamiętajcie o zmianie czasu Zegary cofamy z 3.00 na 2.00
Dodatkowa godzina snu-bezcenna

Tylko jak przestawić zegarki w tych małych żołądkach?

O 3 powiesz Marysi, że jest 2 i dostanie jeść za godzinę? Obawiam się, że taki numer nie przejdzie.

Dobranoc.

[nadalka]

Oj Hania taka zmiana czasu się sprawdza jak nie ma się dzieci
Tak więc my od godziny już nie śpimy...

[ewka5891]

Hej u nas zmiana czasu skutkuje tym ze syn od godziny jest wyspany i ani mysli drzemac dalej. Za jego tata śpi w najlepsze

[nel_a]

Napisane przez ewka5891

Hej u nas zmiana czasu skutkuje tym ze syn od godziny jest wyspany i ani mysli drzemac dalej. Za jego tata śpi w najlepsze

u nas to samo jakby nie mogło być na odwrót

to powiem mi któraś jaki duży jest ten konik z rycerzem bo jak nie to będzie łomot


a dobra, już wiem, odpisał mi facio z allegro ;]

[phdwao]

hej my pospalismy do 7 nowego czasu wię cładnie, z tym, że 3 pobudki na karmienie byłby, jedna juz o 23 wogóle dziwne bo mały budził sie na karmienie a jadł bardzo malutko