|
|
#841 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: La Défense,Paris
Wiadomości: 1 630
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Melduje się i ja
![]() - setki wysłanych CV - kilkanaście rozmów o prace i zaczynam się załamywać...... Muszę zmienić taktykę poszukiwania pracy i zrobię to od poniedziałku. Na razie też szarpie się z byłym pracodawcą, bo musze załatwić jakieś formalności. Dziewczyny uda nam się !!! Wierze w to. Ale czasem cierpliwość już mi się kończy. |
|
|
|
|
#842 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 108
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
witam ponownie
sie pochwaliłam nową pracą, a co. taka super jest, że z chęcią w pracoholizm popadnę. Czekam ponad miesiąc. telefon 28.09 mój do pracodawcy: -na którą mam przyjść w poniedziałek (01.10)? -A kto pani powiedział, że praca jest od pierwszego? Czekac ma pani na telefon. nie wiemy od kiedy praca, zarząd nie podpisał umów. No super, moim celem zyciowym jest czekanie na telefon. firma prowadzi rekrutację jednocześnie w pup ( wymagania: TYLKO z orzeczeniem o niepełnosprawności, a ja nie mam) w salonie w którym mam pracowac są egipskie ciemności i generalnie to lipa. Odpuściłam sobie, choć są tacy boscy. Ciekawe czy w ogóle zadzwonią?
__________________
|
|
|
|
|
#843 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Hej, mam doła i musze gdzieś się "wygadać" i tak jakoś trafiłam tu. No więc szukam pracy juz od dwóch lat i nic. Mam mgr z zarządzania i marketingu i podyplomówkę z administracji. Mieszkam w malutkim mieście gdzie pracy brak a jak jest to tylko po znajomoście. Mam 1,5 roczne doświadczenie w administracji publicznej więc najwięcej wysyłam papierów na oferty do urzędów i nie nie powiem, jestm od czasu do czasu zapraszana na konkursy. Ale albo od razu widać, że są one z góry ustawione, albo pytania dotyczą zupełnie czego innego niż było w ogłoszeniu albo jest po 150-200 kandydatów. Z firm nawet raz się do mnie nie odezwali bo nie mam doświadczenia w pracy w firmach. Ja już naprawdę nie wiem co robić. Znam angielski, jestem inteligentną ogarniętą osobą, która chce pracować a nikt nie chce dać mi szansy. Jest mi tak strasznie wstyd i źle mi z tym że przez dwa lata nic nie mogę znaleźć. Dobrze, że rodzice rozumieją, że to nie moja wina, że im siedzę na głowie i że mnie nie dręczą i nie wypominają niczego.
|
|
|
|
|
#844 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 106
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Hej Kawa
![]() Nie załamuj mnie ,znasz angielski,jesteś po studiach,a piszesz,że od dwóch lat nie możesz znaleźć pracy,to jakiś koszmar Chodzilaś na kurs angielskiego,czy jesteś samoukiem? Co byś doradziła? Noszę się z zamiarem nauki języka angielskiego. Pozdrawiam
__________________
Annes77 |
|
|
|
|
#845 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 826
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Niestety, ale studia i znajomość angielskiego teraz mało co znaczą.
Jestem w podobnej sytuacji. Pracy szukam od maja tego roku, bez powodzenia. Mam 5 - letnie doświadczenie w pracy w administracji publicznej, ale co z tego? Firmy prywatnie mają mnie przez to gdzieś, a instytucje państwowe najczęściej przyjmują "swoich", osoba bez znajmomości i to mocnych, ma w nich małe szanse na zatrudnienie, ale próbować trzebać, bo co innego Nam zostaje. ![]() Angielskiego się ciągle uczę, chodzę na kurs językowy, ale teraz łatwiej znaleźć pracę znająć język niemiecki.W mojej okolicy tylko ten język się liczy.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
|
|
|
|
#846 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Hej, dzięki za słowa pocieszenia
![]() Angielskiego uczyłam się od zawsze sama (miałam angielski w liceum ale za dużó to mi to nie dąło). Czytam książki po angielksju, oglądam filmy/seriale no i jakiś czas temu byłam pół roku w Anglii co dało bardzo dużo. Moja przyjaciółka zna niemiecki bardzo dobrze, kilka lat spędziła w Niemczech, od miesiąca szuka pracy a nawet nikt się do niej nie odezwał. Znalezienie pracy w administracji publicznej to jakiś koszmar! Jak nie masz wujka starosty czy innego burmistrza to możesz sobie flaki wyprówać a pracę i tak dostanie jego siostrzeniec. Tak było ze mną. Mi Starostwa podziękował mimo pochwał i próśb naczelnika i pani kierownik żeby mnie zostawić a na moje miejsce przyjęli synka radnego z okolicy. Co z tego że inteligencją nie grzeszył i że miał wszystko i wszystkich gdzieś. Ważne jakiego miał tatusia. Zgadam się z tym, że doświadczenie w administracji publicznej dla większości osób nic nie znaczy. Nie wiem dlaczego tak jest. |
|
|
|
|
#847 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#848 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 62
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
mogę się wyżalić??
zaczynam chyba popadać w depresje, każdy tylko sie pyta " i jak tam, prace znalazłaś" , czuje sie dyskryminowana z tego powodu że siedze w domu i nie mam pracy, mój mąż truje mi że praca jest, ale to taka praca w stylu mc donald kfc ale on nie rozumie że ja do takiej pracy nie pójde. Wiem że nie ma sie co wstydzic pracy ale nie jestem az tak zdesperowana żeby isc tam. Tak samo mowia mi zebym szla towar wykladac, ale po to skonczylam mgr zeby teraz towar wykladac ? ![]() ciagle tylko slysze ze gdybym chciala to juz dawno prace bym znalazła. Edytowane przez Pussy22 Czas edycji: 2012-10-24 o 14:59 |
|
|
|
|
#849 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Pussy - Kilka lat temu jak jeszcze nie szukałam pracy - studiowałam to też byłam przekonana że kto chce to znajdzie prace, teraz powoli od tego odchodzę, tylko że miałam kilka możliwości z których zrezygnowałam,
siedzenie na bezrobociu nie jest łatwe, sama popadam w chwiejne nastroje i bardziej niż zwykle potrzebuje wsparcia i zrozumienia choć nie zawsze je dostaje. Mimo, że nie pracuje jestem zadowolona że skończyłam studia, chociaż czasem myślę że mogłam inny kierunek to może by było łatwiej itd. Jeśli inni znajdują pracę to my też prędzej czy później ją znajdziemy, mam nadzieję że prędzej niż później. a jak już dochodzi to myślenie depresyjne to warto czymś się zająć. |
|
|
|
|
#850 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 887
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Powiedzcie mi bo mam taką sytuację z moją znajomą. Jej ojciec jest dobrym znajomym starosty widuja się co jakiś czas , tacy można powiedzieć koledzy, ta zanjoma teraza pracuje ale chce zmienić pracę bo dojazd ma fatalny, no i jej ojciec gadał z tym starostą i starosta kazał mu przyjnieść jej cv dla niego. Dowiedziałam się niedawno o tej sytuacji od tej znajomej, i trochę mi ręce opadły że ja nie mam takich znajomości, bo może miałabym jakąś nadzieję na lepszą pracę , albo na jakąkolwiek...
Pytanie do was,Myślicie że ten strarosta jej coś znajdzie?Coś załatwi? Czy takie znajomości gwarantują prędzej czy później pracę w administracji publicznej?
__________________
You shoot me down but I won’t fall I am titanium |
|
|
|
|
#851 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 62
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#852 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
O albo inny przyklad tutaj nie z administracji publicznej. Maz przyjaciolki polecil swojego znajomego do pracy, tamten prace dostal a po tygodniu go zwolnini. To jest najgorsze, typ sie napalil, tez dlugo szukal pracy, doswiadczenie mial. Zatrudnili z grzecznosci, a zwolnini bo de facto nie potrzebowali pracownikow. Takze z dwojga zlego, wg mnie lepiej, zeby mnie nie zatrudnili niz znalezc sie w takiej sytuacji. Lol troche chyba zbieglam z tematu. Edytowane przez Flofferek Czas edycji: 2012-10-25 o 11:22 |
|
|
|
|
|
#853 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 826
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
|
|
|
|
|
#854 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 462
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Ja szukam pracy od roku . Niestety bez rezultatów
czasami to mam ochotę wziąć sznurek i się powiesić. Każdy tylko ? Znalazłaś pracę ? Jakby to było takie łatwe. Co z tego że studia skończyłam skoro mieszkam w małym mieście w który liczą się tylko znajomości . Byłam już na kilkudziesięciu rozmowach ( jeden facet chciał mnie przyjąć na recepcję ale miesiąc miałam pracować za darmo i niewiadomo czy zostałabym przyjęta) jak mam nabrać doświadczenie skoro nikt nie chce mnie przyjąć ![]() Moi znajomi są po średniej szkole i wielu z nich pracuje w biurach lub urzędach a ja ręce mi po prostu opadają . Teraz nawet głupie staże są ustawiane.
__________________
"“Żyj tak, jakby każdy dzień był Twoim ostatnim.” |
|
|
|
|
#855 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Niestety muszę do was dołączyć się
W czerwcu skończyłam studia i niestety, ale nie ma dla mnie miejsca w dzisiejszym świecie. Na dodatek mieszkam w małym mieście, zero perspektyw. Jeżeli jakaś oferta już się zdarza, to raczej po znajomości. Przez ciągłe siedzenie w domu i zamęczanie się, czuję się zmęczona jakbym pracowała w kopalni Wiem również to, że siedzenie i narzekanie nic nie da, działam wysyłam Cv, pytam znajomych, nie wiem co mam jeszcze zrobić. Chociaż mam uczucie, że jeszcze czegoś nie zrobiłam.
__________________
"(...) Żeby tak na jeden znak, zawirował cały świat(...)" |
|
|
|
|
#856 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Ja też szukam pracy bezskutecznie od lipca i wciąż nie mogę nic znaleźć, i tak już czasem myślę,iż znalezienie pracy graniczy z cudem. Zapraszana na rozmowy też często nie jestem, przez dwa ostatnie tygodnie telefon milczy. I do tego czuję się bezwartościowa, ale na szczęście mam tak od czasu do czasu.
|
|
|
|
|
#857 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cześć dziewczynki
W poniedziałek mam zamiar pojechać do urzędu zarejestrować się jako bezrobotna. Nie wiecie czy będę do tego potrzebowała świadectwa pracy? Nie mam go narazie ;/
|
|
|
|
|
#858 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
czytalam Twoj watek, ze masz przeczucie, ze zostaniesz zwolniona. Do zarejetrowania nie potrzeba swiadectwa pracy, jest ono potrzebne do ewentualnego zasilku, ale chyba jest 7 dni na doniesienie (u mnie chyba tak bylo).
|
|
|
|
|
|
#859 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
Mam jeszcze jedno pytanie. Wypowiedzenie kończy mi się dopiero 10 listopada, ale czy mogę wcześniej zarejestrowac w urzędzie? Czy muszę czekać do końca wypowiedzenia?
|
|
|
|
|
|
#860 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
ja 3 miesiace temu odeszlam z pracy, bo bylo strasznie, ponizanie, praca ponad sily, zero motywacji, wsparcia przelozonych. Niewazne co i jak dobrze sie zrobilo, to i tak bylo zle. Czasem mam dni, ze mysle, kurde a moze dalabym rade, ale od kazdego slysze, ze dobrze zrobilam, ze w koncu znajde prace. Takze i u Ciebie wiem, ze bedzie lepiej, pytanie tylko kiedy. Oby jak najszybciej A co do pytania o rejestracje, to musisz czekac do konca wypowiedzenia. Musisz byc bezrobotna. |
|
|
|
|
|
#861 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
Możesz się zarejestrować na okresie wypowiedzenia tylko po co Ubezpieczenie zdrowotne będziesz miała do końca listopada, a nawet jeszcze w grudniu. Masz 2 lata pracy więc należy ci się zasiłek, jednak aby otrzymać zasiłek potrzebujesz świadectwo pracy. Jeśli zarejestrujesz się teraz to będziesz mieć 7 dni na doniesienie świadectwa. Świadectwo wystawia się do tygodnia po wypowiedzeniu - czyli muszą wysłać je pocztą poleconą do 17 listopada. Jeśli zarejestrujesz się dużo wcześniej to może minąć ci 7 dni na doniesienie świadectwa i nie wiem co wtedy z twoim zasiłkiem :/ Lepiej poczekaj aż będziesz mieć wszystkie dokumenty w ręce
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
|
|
|
|
#862 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Mozna sie rejestrowac w okresie wypowiedzenia? O jajc nie wiedzialam. A to nie jest tak, ze mimo ze jest sie na wypowiedzeniu, to jest sie pracownikiem?
|
|
|
|
|
#863 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Dzięki za rady
|
|
|
|
|
#864 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Można, wtedy wpisują cię jako "poszukująca pracy" a dopiero potem zmieniają status na "bezrobotny"
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
|
|
|
#865 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
|
|
|
|
|
#866 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Dokładnie, co inny urząd to inne obyczaje. W moim rodzinnym mieście nie można było się podjąć dwóch takich samych staży czyli np. nie mogłaś dwa razy być na stażu jako pracownik biurowy.
Cytat:
Cytat:
Edit: Dodzwoniłam się pod podany numer i powiedziano mi że jeśli mam umowę najmu to mogę się zameldować jeśli nie ma w umowie żadnej adnotacji że nie mogę się zameldować. Przeczytałam umowę i nie ma takiego punktu jednak jak się kiedyś pytałam właścicielki czy może mnie zameldować to powiedziała że tego nie robi. I teraz zwariowałam. Nie wiem czy mogę się zameldować czy nie. Jeśli się zamelduję a w umowie jest jej imię i nazwisko oraz seria i numer dowodu to przecież się chyba z nią nie skontaktują żeby poinformować? Dwa, jak jest z tym obowiązkiem meldunkowym? Jeśli już mieszkam tak od lutego 2012 i dopiero teraz się zamelduję to nie poniosę konsekwencji?
__________________
Edytowane przez Alexandre Czas edycji: 2012-10-29 o 15:31 |
||
|
|
|
|
#867 |
|
Life is a drink ...
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Ontario
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Powyżej 4 tygodni musisz się 'zamledować' ale jak masz meldunek stały gdzie indziej to nie poniesiesz żadnej konsekwencji bo przecież wynajmować mieszkanie możesz a niekoniecznie przeciez mieszkasz w tym miejscu przez 24 h 7 dni w tygodniu :P
__________________
I only call you when it's half past five... |
|
|
|
|
#868 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Las
Wiadomości: 2 254
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Ile u Was w mieście zarabia się w kawiarnii? Ja pracowałam 6 zl za godzinę i zrezygnowałam i przeszłam do kulkolandii, za 7zl za godzinę, normalne godziny, atmosfera inna, czyli lepsza.
|
|
|
|
|
#869 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 495
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Witam. Czy któraś z Was miała rozmowę kwalifikacyjną przez telefon? Chodzi tu o Bank Citi Handlowy. Byłam dziś na mieście i dzwoni do mnie kobieta, myślałam, że chce umówić na rozmowę, a ona najpierw zadała mi pytanie, dlaczego tam chcę pracować, a później z tekstem, że przejdźmy do rozmowy po angielsku. Ja się zestresowałam, za bardzo nie mogłam gadać, więc ma niby zadzwonić w poniedziałek. Tylko, że ja angielskiego za bardzo nie umiem, co mam napisane w cv ( poziom podstawowy, nigdy nie lubiłam tego języka). Zresztą naukę tego języka skończyłam z 3 lata temu. Wiecie lub macie pomysły o co może pytać ???
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#870 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 589
|
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się! Część V
Cytat:
Mogą pytać o twoją poprzednia prace, mogą być jakies scenki sprzedażowe, o sytuacje stresowe
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Praca i biznes
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:05.
















czasami to mam ochotę wziąć sznurek i się powiesić. Każdy tylko ? Znalazłaś pracę ? Jakby to było takie łatwe. Co z tego że studia skończyłam skoro mieszkam w małym mieście w który liczą się tylko znajomości . Byłam już na kilkudziesięciu rozmowach ( jeden facet chciał mnie przyjąć na recepcję ale miesiąc miałam pracować za darmo i niewiadomo czy zostałabym przyjęta) jak mam nabrać doświadczenie skoro nikt nie chce mnie przyjąć 
W czerwcu skończyłam studia i niestety, ale nie ma dla mnie miejsca w dzisiejszym świecie. Na dodatek mieszkam w małym mieście, zero perspektyw. Jeżeli jakaś oferta już się zdarza, to raczej po znajomości. Przez ciągłe siedzenie w domu i zamęczanie się, czuję się zmęczona jakbym pracowała w kopalni
Ubezpieczenie zdrowotne będziesz miała do końca listopada, a nawet jeszcze w grudniu. 
