Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[laurka23]

Napisane przez ILLUSION

Cześć kobitki Ale u mnie śniegu! Wczoraj padało od rana do nocy i w konsekwencji z 10 cm śniegu leży! Od 5 rano latali z łopatami i odśnieżali więc miałam przerwę w spaniu jak mi pod oknem pan tą łopatą działał.
Wstawiam mojego brzucholka w 30 tc i dowód na to że u synka w pokoiku coś zaczęło się dziać. Plany na najbliższe zakupy to materac do łóżeczka + pościel no i wózek.

Fajny pokoik się robi. Też mam tę komodę, bardzo ją lubię.
Właśnie myślę nad jakimś ładnym mobilem nad łóżeczko, znalazłam śliczne ptaszki na szydełku, może coś wymodzę w ten deseń Zaczęłam też robić proporczyki na szydełku.


Nie mam weny do pisania, jakoś kiepsko się czuję dziś. Wstałam rano a za oknem śnieg. Paskudna pogoda się zrobiła.
Ładne brzuszki dziewczyny

[ILLUSION]

Napisane przez ninagg

A jak ty chcesz ustawić ten przewijak na tej komodzie?? Tak jak na zdjęciu??

Będzie właśnie tak jak na zdjęciu. Mam dojście też z boku jak widzisz a nie tylko z przodu komody więc synka będę miała w czasie przewijania"twarzą w twarz"a nie z boku. Moja bratowa ma identycznie i sprawdzałam że jest to wygodne.

[pstryczek84]

Napisane przez ILLUSION

Będzie właśnie tak jak na zdjęciu. Mam dojście też z boku jak widzisz a nie tylko z przodu komody więc synka będę miała w czasie przewijania"twarzą w twarz"a nie z boku. Moja bratowa ma identycznie i sprawdzałam że jest to wygodne.

Kochana, tez zwrocilam uwagę na polozenie przewijaka. ja co prawda doswiadczenie mam zerowe w tej kwestii ale jak dla mnie to nie byloby za bardzo wygodne polozenie jednak. Nie widze tam miejsca na pieluszke, ubranka, kosmetyki itd.

[djerba]

Napisane przez nafiyqa

Hehe zobaczymy czy taka swietna Mam nadzieje, ze do porodu zdazymy sie oswoic ze swoim nieustannym towarzystwem i nie bedziemy sie juz tak "scierac"




Przejrzaly mnie, paskudy

Szaja, super brzucholek!


Gdynia Zachod? Pojecia nie mialam, ze jest cos takiego.

Malutkie, bo to kawalerka, ale za to bardzo przytulne.
W centrum w ogole nie szukalismy - zdecydowalismy sie na Zabianke. Do tramwaju mamy 2 minutki, TZ ma super dojazd do pracy, ja na uczelnie bede jechac 15 min, wokol pelno sklepow, a do plazy 1km

To i tak bedzie mieszkanie na pol roku/rok. Juz we wrzesniu rozgladalismy sie za kupnem czegos swojego, ale w koncu stwierdzilismy, ze nie chcemy kupowac czegos pod presja czasu i teraz chcemy na spokojnie rozejrzec sie za czyms fajnym do kupienia.

Ano jest jest
Żabianka ...wiem gdzie to byłam tam parę razy daaawno dawno temu
My niestety musimy mieszkać tutaj do listopada albo i grudnia 2013...bo dopiero na koniec października będą gotowe mieszkania do odbioru

[Hosenka*]

Elmi: nie kojarzę, bo nie patrzyliśmy za X-landerami

Ale w tym który też jest na Długosza, po drugiej stronie ulicy kawałek dalej bardzo podobały mi się Baby Active Elipso. I tam dosyć tanie łóżeczka były.

[charlizz]

Kurde, a mi mama tża miała przewijak przywieść i kilka rzeczy i jakoś kurna tego nie widzę. No cóż, przeżyję, może jeszcze przywiezie
Przyszedł dziś do nas znajomy, kolega z uczelni tża, przesiedział pół dnia. Myślałam, że posiedzi jakąś godzinkę, wypije kawę i pójdzie... no ale nie mam pretensji, matka mu choruje, dziewczyna zostawiła, a brat popija, więc chłopak chciał z kimś posiedzieć, nie dziwne, że go nie ciągnęło do pustego mieszkania.

[mala_19kw]

Widzę ze jest nas więcej z tym problemem pomieszczenia się w jednym pokoju,trochę mi raźniej oby te problemy były szybko przez nas rozwiązane

dobrej nocy kochane

[elllmi]

Napisane przez Hosenka*

Elmi: nie kojarzę, bo nie patrzyliśmy za X-landerami

Ale w tym który też jest na Długosza, po drugiej stronie ulicy kawałek dalej bardzo podobały mi się Baby Active Elipso. I tam dosyć tanie łóżeczka były.

tam byłam i też mi się ten Elipso podobał wizualnie, ale chciałabym inny fotelik wpiąć, a się nie da, i mało opinii o nim znalazłam, dlatego już z niego zrezygnowałam; na łóżeczka też tam patrzyłam, ale jakoś żadne mi nie podeszło ale łóżeczko już kupiłam, jutro mają wysłać

[charlizz]

Napisane przez mala_19kw

Widzę ze jest nas więcej z tym problemem pomieszczenia się w jednym pokoju,trochę mi raźniej oby te problemy były szybko przez nas rozwiązane

dobrej nocy kochane

No ja się dołączam, też mam tylko jeden pokój do dyspozycji. Ogólnie mieszkałam całe życie w dużym domu i przywykłam do tego, że wszystko ma swoje miejsce. A teraz mieszkamy we dwójkę w kawalerce i już się nie mogę pomieścić, choć tak naprawdę dla dziecka jeszcze nic nie mam...

[Debrah]

Jestem
Zmęczona po uczelni i ogólnie kiepskawo się dzisiaj czuję.
Od dwóch dni źle śpię, nie mogę się ułożyć.
Czy miewacie bóle w pipce? w sensie jakby od środka, nie wiem, ciągnięcie takie? Ostatnio coś takiego czuję jak się ruszę jakoś źle czy coś, albo w nocy przy przewracaniu, jakby mnie bolało jeszcze więcej mięśni niż dotąd...
Jutro kończymy 27 tydzień i zaczynamy 28.
Malutka kopie szaleńczo i wypina się (może pupą?), brzuch cały mi chodzi, ale kochane to jest. Normalnie pod dłonią czuję "kosteczki" <3

[hope01]

Cześć Brzuchatki
Ale mi się dziś ten dzień po zmianie czasu ciągnął Byliśmy rano na giełdzie,auto trzeba sprzedać i kupić z większym bagażnikiem, bo nam wózio nie wchodzi Kupiliśmy dziś ten zestaw startowy z Huggies w Naturze za 18.99, a w realu był za ponad 20 zł no i proszek też kupiliśmy zastanawiam się kiedy zacząć prać ciuszki w nim. Wszyscy mi wmawiają, że nie donoszę do stycznia
I oto, co mój mądry TŻ zrobił:
Kupił mi suszarkę. Tę, co chciałam. Spoko.
Suszył mi włosy po kąpieli, (on to uwielbia i czesanie i suszenie i układanie, a ja lubię jak ktoś się bawi moimi kłakendorami ). Spoko.
Wciągnął mi włosy i zepsuł suszarkę. Spoko.

Napisane przez elllmi

tam byłam i też mi się ten Elipso podobał wizualnie, ale chciałabym inny fotelik wpiąć, a się nie da, i mało opinii o nim znalazłam, dlatego już z niego zrezygnowałam; na łóżeczka też tam patrzyłam, ale jakoś żadne mi nie podeszło ale łóżeczko już kupiłam, jutro mają wysłać

Ja tam obok PKS-u byłam oglądać wózki. Zwróciłam uwagę,że tanie łóżeczka w miarę, jak Hosenka mówiła. A to co mi się podobało w porównaniu do Europy, to że kobieta rzetelnie potrafiła doradzić, wytłumaczyć, zaproponować, a nie tylko odblokować hamulce na jazdę próbną

Zrobiłam dziś ciasto Karmelek,zaraz sobie chyba wezmę
Jutro wizyta i mam nadzieję, że USG zrobi, bo ostatnio miałam robione w sierpniu,chce zobaczyć mojego Kruszka poza tym wczoraj mnie podbrzusze bolało, a ta franca mnie tak kopie po kaśce, że aż boli!

[eff8]

Hej Wam

ja jutro z rana na glukoze lece, planuje byc najpozniej na 8 bo pozniej ponoc nie przyjmuja najpozniej do 8.30

wiecie co mi dzis tesciowa powiedziala ze ja przeciez nie zaczynam jeszcze 7 miesiaca tylko w 6 jestem
widocznie ona wie lepiej

ja juz sama nie wiem... ona widocznie nie liczy od miesiaczki tylko zaplodnienia....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ninagg

Cześć dziewczyny!!!

Przepraszam, że ostatnio Was zaniedbałam, ale ostatnio tyle spraw się na mnie zwaliło, że czasu zabrakło na wizaz albo byłam już tak padnięta że nie miałam siły siedzieć jeszcze przed komputerem
Zaczoł mi się rok akademicki i na dzień dobry dwa zjazdy tydzień o tygodniu. A teraz mam dwa weekendy wolne a potem znów dwa zjazdy pod rząd . Do tego zaczęliśmy z mężem szkołę rodzenia, w miedzy czasie było USG, wizyta u lekarza, a do tego jeszcze trudny tydzień w pracy mieliśmy. Ogólnie wyjęte 3 tygodnie z życiorysu. W weekend nadrobiłam was i się opierdzielam wreszcie, bo tego mi brakowało.

A tak z ciekawostek to tydzień temu zaczęłam 8 miesiąc
Na USG byłam dzień wcześniej, mała ważyła 1553 g. Wszystkie pomiary ok wyszły. Zdjęć nie dostałam, bo podczas robienia USG nie puścił na drukarkę .
Jak zaczęliśmy chodzić do tej szkoły rodzenia to dotarła do mnie wizja zbliżającego się porodu, ale mój mąż jest coraz bardziej zdecydowany na poród rodzinny co mnie bardzo cieszy.
Z ciekawostek, bo czytałam że rozpisywałyście się o znieczuleniu zewnątrz oponowym. To znieczulenie podają do 4 cm rozwarcia, więc trzeba być wcześniej zdecydowanym, bo potem już nie podadzą. U mnie w szpitalu to znieczulenie podają na żądanie, ale położna mówiła żę coraz mniej kobiet decyduje się na to znieczulenie. Tyle, że u mnie jest jeszcze możliwośc wyboru gazu, leku przeciwbólowego dolarganu i jeszcze jakieś tam inne przeciwbólowe. Ja w sumie jeszcze nie wiem czy się zdecyduję na to znieczulenie czy nie.
Pisałyście też o odwiedzinach, ja chcę żeby tylko do mnie przychodził mąż i mama moja. Z teściową nie żyję w zbyt dobrych stosunkach, więc w szpitalu jej sobie nie życzyłabym.
Kurde mam nadzieję, że nie będzie zakazu odwiedzin w szpitalu, bo będziemy rodzić w takim czasie gdzie zwykle te zakazy odwiedzin na oddziałach noworodkowych są. U mnie np. w tym momencie jest zakaz odwiedzin, bo dużo ludzi choruje.
Chciałam się pochwalić jeszcze, że już mamy prawie całą wyprawkę dla Oli, brakuje jeszcze nam tylko wózka, fotelika i skarpetek frote. Wózek wczoraj mój tata się zdeklarował, że nam kupi pod koniec listopada. Co mnie bardzo ucieszyło.
Kompletuję już torbę do szpitala, bo na szkole rodzenia powiedzieli nam, że już w 36 tygodniu ciąży torba ma być przygotowana więc czasu relatywnie mam mało, bo w piątek zaczęłam 33 tydzień.

Kończę mój wywód, potem się odezwę. Idę zrobić szybki obiadek. Smażony syr z frytkami i sałatką. Mąż mnie namówił, żebym zrobiła. Jak byliśmy pierwszy raz na Słowacji to mężowi posmakował i mnie męczy żebym zrobiła od czasu do czasu.

Ale moment, znieczulenie robi się między 4 a 7cm Nie DO 4 cm, mało tego, ja miałam przed 7cm dokładaną dawkę znieczulenia.

Napisane przez eff8

Hej Wam

ja jutro z rana na glukoze lece, planuje byc najpozniej na 8 bo pozniej ponoc nie przyjmuja najpozniej do 8.30

wiecie co mi dzis tesciowa powiedziala ze ja przeciez nie zaczynam jeszcze 7 miesiaca tylko w 6 jestem
widocznie ona wie lepiej

ja juz sama nie wiem... ona widocznie nie liczy od miesiaczki tylko zaplodnienia....

Jak do 8:30 to jak o 8 przyjdziesz to ci nie zrobią, muszą mieć 2h na to przecież.

[eff8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37305622]Ale moment, znieczulenie robi się między 4 a 7cm Nie DO 4 cm, mało tego, ja miałam przed 7cm dokładaną dawkę znieczulenia.





Jak do 8:30 to jak o 8 przyjdziesz to ci nie zrobią, muszą mieć 2h na to przecież.[/QUOTE]

nie nie do 8.30 na badanie z glukoza przyjmuja zeby do 11 sie wyrobic bo o 11 koncza pobieranie

[elllmi]

Napisane przez hope01

I oto, co mój mądry TŻ zrobił:
Kupił mi suszarkę. Tę, co chciałam. Spoko.
Suszył mi włosy po kąpieli, (on to uwielbia i czesanie i suszenie i układanie, a ja lubię jak ktoś się bawi moimi kłakendorami ). Spoko.
Wciągnął mi włosy i zepsuł suszarkę. Spoko.

Ja tam obok PKS-u byłam oglądać wózki. Zwróciłam uwagę,że tanie łóżeczka w miarę, jak Hosenka mówiła. A to co mi się podobało w porównaniu do Europy, to że kobieta rzetelnie potrafiła doradzić, wytłumaczyć, zaproponować, a nie tylko odblokować hamulce na jazdę próbną

on kupił, on zepsuł, jego prawo
a co do europy, to i tak dobrze, że ci odblokowała hamulec, bo jak ja poprosiłam żeby mi jeden wyprowadziła spomiędzy innych wózków, to miałą problem, bo po co, jak widać, a ona mi wage poda

Napisane przez eff8

wiecie co mi dzis tesciowa powiedziala ze ja przeciez nie zaczynam jeszcze 7 miesiaca tylko w 6 jestem
widocznie ona wie lepiej

ja juz sama nie wiem... ona widocznie nie liczy od miesiaczki tylko zaplodnienia....

a to była przy tym, że tak się orientuje?

[eff8]

a wlasnie bo mialam sie pytac co jezeli w nocy sie obudze na siku a mam oddac mocz na badanie, czy jezeli obudze sie o 7 rano i bede chciala go pobrac mimo tego siku w nocy to bedzie to mialo jakies znaczenie?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez elllmi

on kupił, on zepsuł, jego prawo
a co do europy, to i tak dobrze, że ci odblokowała hamulec, bo jak ja poprosiłam żeby mi jeden wyprowadziła spomiędzy innych wózków, to miałą problem, bo po co, jak widać, a ona mi wage poda



a to była przy tym, że tak się orientuje?

nic mi o tym nie wiadomo, ale moze sie gdzies skryla skoro ona tak dobrze to wie

[djerba]

Napisane przez Hosenka*

Eh kurde, jak na złość teraz, jak się tak zimno, mroźno i śnieżnie zrobiło padł nam znowu rozrusznik w samochodzie Tyle dobrze, ze stało się to dziś, a nie jutro rano przed pracą. TŻ daje go w końcu do naprawy, ale będzie dopiero na środę. Więc od jutra znowu na nogach


Naszym kolejnym poważnym zakupem będzie docelowa duża szafa w sypialni - teraz mamy małą szafę (metrową na szerokość) i są tam tylko moje ubrania, obok szafy stoi ta metrowa szuflada, w której trzymam ubranka dla dziecka (szafa i szuflada z kompletu mebli sprzed X-lat a dalej służy). Miałam plan tam właśnie trzymac ubranka, ale jednak źle się jej używa - jak jest załadowana to ciężko się otwiera i przesuwa się po podłodze od ściany no i nie widac ubranek, trzeba by wszystko wyciągać.

Na początku postaram się jakoś wynieść część moich ubrań z szafy i tam dać dziecięce, ale długo tak nie pociagnę Mieliśmy odkładać na zmywarkę, ale jednak wczoraj doszłam do wniosku, że szafa pilniejsza.

A u mnie rozrząd do wymiany...nastał już po prostu czas na wymianę... i łożyska w jednym kole....oj pójdzie trochę kasy na to a jeszcze przegląd w grudniu brrrr....

[Hosenka*]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37305622]Jak do 8:30 to jak o 8 przyjdziesz to ci nie zrobią, muszą mieć 2h na to przecież.[/QUOTE]
Ale pewnie I pobieranie robią do 8.30.
Ja miałam przyjść do 8.

[djerba]

Napisane przez Debrah

Jestem
Zmęczona po uczelni i ogólnie kiepskawo się dzisiaj czuję.
Od dwóch dni źle śpię, nie mogę się ułożyć.
Czy miewacie bóle w pipce? w sensie jakby od środka, nie wiem, ciągnięcie takie? Ostatnio coś takiego czuję jak się ruszę jakoś źle czy coś, albo w nocy przy przewracaniu, jakby mnie bolało jeszcze więcej mięśni niż dotąd...
Jutro kończymy 27 tydzień i zaczynamy 28.
Malutka kopie szaleńczo i wypina się (może pupą?), brzuch cały mi chodzi, ale kochane to jest. Normalnie pod dłonią czuję "kosteczki" <3

Mnie coś czasami kłuje w pipce a ciągnie w miejscu jajników jak np. źle wstanę :/

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez hope01

Cześć Brzuchatki
Ale mi się dziś ten dzień po zmianie czasu ciągnął Byliśmy rano na giełdzie,auto trzeba sprzedać i kupić z większym bagażnikiem, bo nam wózio nie wchodzi Kupiliśmy dziś ten zestaw startowy z Huggies w Naturze za 18.99, a w realu był za ponad 20 zł no i proszek też kupiliśmy zastanawiam się kiedy zacząć prać ciuszki w nim. Wszyscy mi wmawiają, że nie donoszę do stycznia
I oto, co mój mądry TŻ zrobił:
Kupił mi suszarkę. Tę, co chciałam. Spoko.
Suszył mi włosy po kąpieli, (on to uwielbia i czesanie i suszenie i układanie, a ja lubię jak ktoś się bawi moimi kłakendorami ). Spoko.
Wciągnął mi włosy i zepsuł suszarkę. Spoko.



Ja tam obok PKS-u byłam oglądać wózki. Zwróciłam uwagę,że tanie łóżeczka w miarę, jak Hosenka mówiła. A to co mi się podobało w porównaniu do Europy, to że kobieta rzetelnie potrafiła doradzić, wytłumaczyć, zaproponować, a nie tylko odblokować hamulce na jazdę próbną

Zrobiłam dziś ciasto Karmelek,zaraz sobie chyba wezmę
Jutro wizyta i mam nadzieję, że USG zrobi, bo ostatnio miałam robione w sierpniu,chce zobaczyć mojego Kruszka poza tym wczoraj mnie podbrzusze bolało, a ta franca mnie tak kopie po kaśce, że aż boli!

oooo maaaamo jak ja uwielbiam jak ktoś coś robi we włoskach
mąż czasami jakiś tam masaż głowy zrobi... Sade czesze mnie swoimi szczotkami dla lalek...ale to mi za mało hehee ale masz fajnego Tżta a suszarkę to można pewnie jakoś naprawić...jest na gwarancji przecież

[nafiyqa]

Napisane przez djerba

Ano jest jest
Żabianka ...wiem gdzie to byłam tam parę razy daaawno dawno temu
My niestety musimy mieszkać tutaj do listopada albo i grudnia 2013...bo dopiero na koniec października będą gotowe mieszkania do odbioru

Najwazniejsze, ze wizja wlasnego mieszkania jest juz u Was tak bardzo realna Na pewno ten czas bedzie sie dluzyl, ale za to potem spotka Was nagroda

[BlackSanctum]

Hej dziewczyny. Witam się w 28. tygodniu. Masakra, jak ten czas leci! Zaraz będzie 30, a potem to już tylko pakować torbę i czekać na jakiś sygnał od malutkiej, że chciałaby wyjść.

Niedawno się obudziłam i czekam na TŻa mojego, bo był na nocce i za chwilkę kończy pracę.
Nie wiem, czy też tak macie, ale ja nienawidzę! spać bez mojego mężczyzny ... Samotna noc w łóżku 160x200cm to nic fajnego, moim skromnym zdaniem.

Moja malutka jest już strasznie ruchliwa - Debrah, ja też czuję już dokładne kształty pod dłonią, czasem się zastanawiam, czy to nóżka, czy rączka... Gałganki nasze.

[Delicjanka]

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny. Witam się w 28. tygodniu. Masakra, jak ten czas leci! Zaraz będzie 30, a potem to już tylko pakować torbę i czekać na jakiś sygnał od malutkiej, że chciałaby wyjść.

Niedawno się obudziłam i czekam na TŻa mojego, bo był na nocce i za chwilkę kończy pracę.
Nie wiem, czy też tak macie, ale ja nienawidzę! spać bez mojego mężczyzny ... Samotna noc w łóżku 160x200cm to nic fajnego, moim skromnym zdaniem.

Moja malutka jest już strasznie ruchliwa - Debrah, ja też czuję już dokładne kształty pod dłonią, czasem się zastanawiam, czy to nóżka, czy rączka... Gałganki nasze.

Ja tez nienawidzę spać bez mojego Tzta... no ale coz... mus to mus buuu na szczęście długi weekend się szykuje !!
wczoraj byłam o 20 z moim piesiem u weterynarza... jakaś gulka mu wyskoczyła za żuchwą i się bida męczył, nic nie jadł i miał troszki gorączki, dostał dwa zastrzyki i jeszcze jutro musze to powtórzyć. Podejrzenie- angina hehe pierwszy snieg a ten juz angina, jak dziecko

musze ogarnąć ten wózek, siostra tzta, pozdejmowala wszystko z tego wózka i nie wiem gdzie co poprzyczepiać

Witam w 31 tygodniu ja pierdziele...
co do ulozenia, ja to samo czuje, uwielbiam to uczucie jak sie rusza...achh..

[ewulkaaa]

dzień dobry dziewczyny!

ale narozrabiałyście w weekend! tyyyle napisałyście, że teraz zamiast sprzątać to będę was czytać ze 2h!

ja w sobotę byłam u teściów i umierałam z bólu brzucha ja już nie wiem o co chodzi, chciałabym tylko do stycznia dotrzymać Aneczkę, tak strasznie się boję, że urodzę ją za wcześnie, duuużo za wcześnie a wczoraj zaczęłyśmy dopiero 27 tydzień... dopiero albo aż, mi to naprawdę szybko zleciało oby tak dalej szybko leciało i już Ania będzie z nami tak więc teraz to się już w ogóle oszczędzam, tylko leżę i dryguję

mąż wyszedł do pracy już jakiś czas temu, ja zjadłam śniadanko, idę wstawić pościel do prania i będę was nadrabiać gaduły jedne

miłego dnia!

[Aga8484]

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry dziewczyny!

ale narozrabiałyście w weekend! tyyyle napisałyście, że teraz zamiast sprzątać to będę was czytać ze 2h!

ja w sobotę byłam u teściów i umierałam z bólu brzucha ja już nie wiem o co chodzi, chciałabym tylko do stycznia dotrzymać Aneczkę, tak strasznie się boję, że urodzę ją za wcześnie, duuużo za wcześnie a wczoraj zaczęłyśmy dopiero 27 tydzień... dopiero albo aż, mi to naprawdę szybko zleciało oby tak dalej szybko leciało i już Ania będzie z nami tak więc teraz to się już w ogóle oszczędzam, tylko leżę i dryguję
mąż wyszedł do pracy już jakiś czas temu, ja zjadłam śniadanko, idę wstawić pościel do prania i będę was nadrabiać gaduły jedne
miłego dnia!

Po tym szpitalu to powinnaś teraz leżeć i pachnieć !!!


Ja po wyjściu ze szpitala przez pierwsze 4 dni tylko leżałam i do wc i tyle. Mąż wszystko robił. Nie przemęczam się. Sama nigdzie nie wychodzę,a tak to też z mężem i to autem. Lekarka mi powiedziała, że mam się oszczędzać to tak robię. Nie chcę urodzić za wcześnie, albo w ogóle mieć nakaz tylko leżenia. Pranie wstawię, ale wiesza mąż itp. Także uważaj na siebie Kochana i nie przemęczaj się.



My popołudniu na szkołę rodzenia, 2 zajęcia. A tak to nudny dzień się zapowiada. Pogoda do bani. Wczoraj trochę śniegiem sypnęło, ale się stopił na szczęście

[Hosenka*]

Zaatakowałam z rana kierownika i odbieram wolny dzień za pracującą sobotę - tym sposobem piątek wolny W dziale muszą być co najmniej 2 osoby, wiec jeszcze 1 osoba z 3 ma szanse na wolne - kto pierwszy ten lepszy

[Aga8484]

Napisane przez Hosenka*

Zaatakowałam z rana kierownika i odbieram wolny dzień za pracującą sobotę - tym sposobem piątek wolny W dziale muszą być co najmniej 2 osoby, wiec jeszcze 1 osoba z 3 ma szanse na wolne - kto pierwszy ten lepszy

Gratuluję

[e_vel]

Witam z rana
u nas śnieg trzyma nadal, a ja siedzę z cieplutką herbatką i tak myślę, że jakieś ciacho bym zjadła może chociaż zebrę upiekę :p

Z tymi samochodami to faktycznie wygoda ale i koszty utrzymania. Ja ostatnio klocki hamulcowe wymieniałam, dobrze że TŻ mechanik to wszystko sam robi. Dziś mi wziął samochód na wymianę opon, żeby było bezpieczniej jak jeżdżę czy to sama czy z Karinką.

Kurcze, tak mi się wydaje, że grudzień i świeta to za chwilkę będą... W przyszłym tygodniu mam zamiar zrobić segregację ciuszków i poprać je początkiem grudnia.

Maleńka też kopie jak szalona i to nad pępkiem, czuję, że już faktycznie wylądowała główką w dół...

[Delicjanka]

Napisane przez e_vel

Kurcze, tak mi się wydaje, że grudzień i świeta to za chwilkę będą... W przyszłym tygodniu mam zamiar zrobić segregację ciuszków i poprać je początkiem grudnia.

Maleńka też kopie jak szalona i to nad pępkiem, czuję, że już faktycznie wylądowała główką w dół...

No leci ten czas, ja musze w końcu skomplementować wyprawkę

a co do ułożenia to nie mam pojęcia, ja czuje ją wszędzie, pod cyckami pod żebrami w pipce itd... a wczoraj tak się wypięła (chyba dupką) nad pępkiem, ale miałam ubaw z tztem hehe

[sylwietta1988]

Napisane przez e_vel

Witam z rana
u nas śnieg trzyma nadal, a ja siedzę z cieplutką herbatką i tak myślę, że jakieś ciacho bym zjadła może chociaż zebrę upiekę :p

ZEBRAAAAAA a mama mi osttanio odmówiła, niedobrota jedna

wstałam, zjadłam- dzień zamuła ciąg dlaszy..... uciekam do skelpu bo fajny przymrozek to sobie spacerkiem przejde po chlebek, zajrzę pózniej

[Aga8484]

Napisane przez Delicjanka

No leci ten czas, ja musze w końcu skomplementować wyprawkę

a co do ułożenia to nie mam pojęcia, ja czuje ją wszędzie, pod cyckami pod żebrami w pipce itd... a wczoraj tak się wypięła (chyba dupką) nad pępkiem, ale miałam ubaw z tztem hehe

Moja już jest główką w dół. I najbardziej czuję ją pod żebrami, ale jak leżę to też czuję ja wszędzie. Pęcherz mi na szczęście oszczędza