Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[nicki86]

No to jeszcze ja się wypoiem kwestii kalendarza
ad1. Zdjęcia dzieciaczków te co w środku ewentualnie same portreciki żeby bylo lepiej widać buziaki
ad2. kolorowe lub bw , ale takie same na jednej stronie tzn. kwestia dogadania miedzy "parami"
ad3. 2
ad4. same imiona

Co ja tu chciałam... jeszcze...

Haniu jadłam pomarańcze, Sara zniosła to bez sensacji (nawet sama polizała, ale jej buzie wykrecało, ale dalej chciała)

Nadalka mąż na terapie na pewno się nie zgodzi, bo nie widzi na pewno problemu... wieź kochana przeprowadź się do Giżycka, będziemy razem na spacerki chodzić gorzej jak nasi mężowie się dogadają bo ten mój też uwielbia grać, ale jest troche mniej oderwany od rzeczywistości niż mój

Phadwao, co do atrakcji dziewczyny napisały Ci już prawie wszystko, ale jeśli chcesz poleniuchować na totalnym zadupiu to polecam wieś Bogacko, nic tam nie ma, za to jezioro jest najczystszym mazurskim w jakim się kąpałam, sama zobacz http://www.mazury.pc.pl/images/domki...elewicz/26.jpg to jest jakieś 9km od giżycka Dla wiekszych dzieci tu jest więcej atrakcji, mój mąż tylko jak coś usłyszy to sobie zapisuje na przyszłość, a to wioska indiańska, a to jakiś park zwierząt, a to jakaś osada wikingów itp. ale z tam maluchem nie ma co się pchać w takie miejsca.
A na Twierdzy to mój mąż pracuje

Co do rozszerzania diety to ja też studiuje blw i jak na razie jestem za, ale nie wiem jak sara to wytrzyma, bo teraz jak coś jem to jak Zosia patrzy się na mnie jakbym była wyrodna matka i jej jeść nie dawała.. myślę że na pewno niejadkiem nie będzie.

Co do tej stworzonej listy też jeszcze nic z niej nie zakupiłam.

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez branzoletka

A tak w ogóle to mam taki nastrój od paru dni:

oj tam oj tam, trzeba szukać pozytywów... czyż nie fajnie zakopać się pod takim grubym cieplutkim kocykiem z kubeczkiem goracej czekolady, najlepiej z ksiazka i przyjemna muzyczka w tle wtedy gdy za oknem deszcz ciapie? a z reszta masz takiego uroczego, kochanego Patrysia, tulisz go i juz powinno się lepiej robić

[Maciejka__]

Dzięki za . Z bioderkami nadal wszystko w porządku. Róża leżąc z gołą pupą obok pana doktora znów się do niego uśmiechała , chociaż on do niej wcale nie. Pokazałam niepkojące mnie niesymetryczne fałdki na udach. Powiedział, że skoro USG niczego złego nie wykazuje, a mała rozkłada nóżki szeroko i symetrycznie, to jest ok.

Napisane przez agunia82

Co do czytania dzieciom - ja Luśce nie czytam, tylko mówię wierszyki jakie znam albo gadam coś byle gadać. Zauważyłam, że ona nie lubi nie mieć kontaktu wzrokowego jak słyszy, że ktoś coś mówi. Denerwuje ją to i zaraz zaczyna marudzić...

Może jeszcze nie radzi sobie z taką ilością bodźców. Moja czasem gada jak najęta i patrzy na tego, do kogo mówi, czyli najczęściej na mnie i wybrane maskotki.

Napisane przez Linka25

a właśnie dziewczyny - czy o te 4 dodatkowe tygodnie urlopu macierzyńskiego trzeba wnioskować? robicie to juz?

Tak, trzeba złożyć wniosek. Mi na początku macierzyńskiego przysłali do wypełnienia druczek, w którym był wymieniony zarówno urlop podstawowy, jak i dodatkowy.

Napisane przez phdwao

muszę zaczać, choc najpier to musze poćwiczyć regulację, może na maskotce

Maskotka jest za lekka. Nosidło z dzieckiem inaczej się ułoży. Ja ostatnio nie mogłam wyregulować tak, żeby jej było wygodnie.
Co prawda w końcu zasnęła, ale coś jej nie pasowało, więc ostatnio chodzę z wózkiem.

Napisane przez nadalka

Mam już dosyć
Nie wiem czy mnie dopadło nieszczęście czy po prostu jestem ofiarą losu
*
Dobra.. idę bo łeb mi pęka, jestem cała zalana łzami.

Chętnie bym teraz wyszła i już nie wróciła ale przecież jej nie zostawię..

Bywa znacznie gorzej, ale rozumiem, że Ci ciężko. Bez terapii wstrząsowej on się za siebie nie weźmiej. Życzę Ci dużo siły.

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

aaa juz za pare godzin na na anananaaaaaaaaaaaaaaaaaa

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Depoison, Nicki - Róża też od jakiegoś czasu ożywia się, jak niosę pachnące jedzenie, czyli na pewno chętnie wszystkiego zechce spróbować, ale nie wiem, czy zje więcej. Ostatnio nauczyła się tak zaciskać dziąsełka, że nie mogę jej podać Infacolu, a to, co podam stara się wypluć! ŁOBUZIARA!

Dodam, że ja jedzonko przygotowywane przez mamę jadłam chętne, a gotowymi papkami plułam.

[nadalka]

Hej.
Mam ledwo oczy otwarte... o 5 nie mogłam w ogóle ich otworzyć i bawić się z małą.. a o 2 to karmiłam z zamkniętymi oczami.
Coś czuję że dzisiaj będzie dzień marudy bo cały czas jęczy.
A wczoraj tak mnie wymęczyła tym jej usypianiem że jak się położyłam tak padłam.



Maciejka , my - ja - w ogóle nie jemy przy Idze, bo jest histeria na pół miasta :/

[ewka5891]

Dziecko rozgadalo mi się na dobre, a matka chętnie by sobie pospala jeszcze

[wvictoria]

Cześć dziewczyny.
Nocka bdb - jedna pobudka o 3.50, a o 4.10 już spał Później się obudził o 6.30 i tuż po 7 znowu zasnął.
Mam tylko jeden problem - od wczoraj Kuba zrobił chyba z 8 kupek. Idą lekko bo nawet nie wiem kiedy (ich obecność zdradza zapach). Ale są ze śluzem. I jakby tego było mało to dziś rano jedna była z dwoma niteczkami śluzu zabarwionego krwią. Chyba się wybiorę do lekarza... zaczynam panikować...

Napisane przez blueberry88

Tak chyba lepiej, bo brak kupy mnie stresuje

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------


Moja owieczka się do tego idealnie nadaje


Powinnyśmy zrobić listę ulubionych zakupów wątkowych:
zebra Lamaze
nawilżacz Eldom
termos Fjord
nosidło Manduca
butle i smoczki MAMbaby
herbatka na trawienie Milupy
itp.

sekta

Napisane przez nadalka

Phadwao jedyne czyste jezioro jakie kojarze to Hańcza chyba. Bo tak to jeziora nie są za czyste. Nawet nic mi konkretnego teraz do głowy nie przychodzi. Jak spokojnie wypocząć to na pewno na wieś bo w mieście w sezonie full ludzi, łażą pijaki wieśniaki i cwaniaki. W sumie tutaj w okolicy jakie wioski z jeziorami gdzie można znaleźć nocleg to Zełwągi, Prawdowo, Stare Sady, Ryn - taka mniejsza miejscowość , hotel w zamku krzyżackim. W sumie nie ma tu za wiele atrakcji do zwiedzania. Przeważnie ludzie przyjeżdżają nad jezioro wypocząć. W Mikołajkach w sumie jest tylko kościół ewangelicki i Hotel Gołębiewski. W Giżycku twierdza boyen. Musisz podpytać Nicki, ona z Giżycka może zna coś ciekawego albo Asię z Kętrzyna

Blue ja daje z bobovity bezmleczną. Robię ją w butli. Najpierw robię 150ml mleka, a potem dosypuję 3 płaskie łyżki kaszki. Jest na tyle rzadka że przechodzi przez smoczek. Tyle że ja mam smoczek do kaszek.
I daje jeszcze mleczną z nestle tylko że robię ją z ok 50ml wody i daje kaszki na oko. Robię ją dosyć gęstą i daję łyżeczką.

Ech, kusicie tymi Mazurami... Ja jeszcze nigdy nie byłam

Napisane przez Paulaaa23

Hej. Udało mi się dziś załatwić chrzest Adasia, będzie 11 listopada o 13. Od kilku dni mały jakby spokojniejszy, mniej marudzi, mniej płacze, śpi w dzień ze 3-4 razy nawet do 2 godzin! Wczoraj pytałam innego pediatry o to mleko, kazał kupić mleko HA, a jak po tym również będzie miał jakieś objawy niepożądane, to przyjść, wypisze receptę na specjalne. Zakupiłam więc Bebilon HA, zrobiłam 30ml mm, zmieszałam z 30ml mojego, wypił wszystko, odbiło mu się i póki co nic się nie dzieje, a jadł 2 godz temu. Oby było już dobrze!

żeby pomogło

Napisane przez Linka25

no właśnie, ciekawe jak podejdzie do tego Twój TŻ, miejmy nadzieję, ze sprawiedliwie

fakt, że jak wychodzisz do pracy to też ma plusy, bo i wyglądać trzeba i siedzisz sobie elegancko przy biureczku, żadnych kupek, zupek przez parę godzin, kontakt z ludźmi, jest higiena psychiczna
ale z drugiej strony: oddajesz dziecko obcej osobie (masakra jak dla mnie) płacisz niemało, tęsknisz no i po powrocie z pracy zajęć multum
chyba, ze ktoś ma mamę, ciocię - wtedy super

ja już zdecydowałam, ze do końca przyszłych wakacji zostaję w domu
nie wyobrażam sobie oddać małej pod opiekę obcej osobie już wkrótce, zwlaszcza, ze ona jest naprawdę wrażliwym dzieckiem

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

a właśnie dziewczyny - czy o te 4 dodatkowe tygodnie urlopu macierzyńskiego trzeba wnioskować? robicie to juz?

Tak, trzeba wnioskować. Z tego co wiem to minimum 7dni przed planowanym rozpoczęciem dodatkowego urlopu.

Napisane przez nadalka

Mam już dosyć
Nie wiem czy mnie dopadło nieszczęście czy po prostu jestem ofiarą losu

Już mnie to wszystko przerasta.. dziecko wymagające 100% mojej uwagi i poje.bany mąż, który ma nas a w szczególności mnie w dupie..

Jak jestem sama to modlę się żeby dzień już się skończył bo nie daję rady .. a w pocieszeniu nie ma to jak dostać smsa, że w piątek ma służbę a miał mieć wolne - no tak bo na jego kompanii jest za mało wafli takich jak on i dlatego ma.

To po co ma wracać na czwartek wolny.. żeby mi jęczał jaki jest zmęczony i grał cały dzień a ja jeszcze bym musiała dodatkowo obsługiwać jego???

Ja wam nie pisałam ale jak była zmiana czasu to on on grał od 21 do 5 rano, bez przerwy...

Napisałam mu że ma nie wracać, że my go nie chcemy i jego serdecznej pomocy - że jak on ma nas w dupie to my jego jeszcze głębiej..

Przepraszam że znowu wałkuję ten temat ale już sobie z tym nie radzę..
Cały czas jestem sama , a jak on jest to tylko gra a jak nie gra i zajmuje się małą to siedzi i tylko czeka kiedy bedzie mógł usiąść na kompa bo przecież w domu komputer wolny nie może być..

Dobra.. idę bo łeb mi pęka, jestem cała zalana łzami.

Chętnie bym teraz wyszła i już nie wróciła ale przecież jej nie zostawię..

NIc tylko pogonić tego tzta. Strasznie Ci współczuję, że się z nim tak męczysz. A, że z dorosłego faceta potrafi być taki osioł to aż dziw bierze...

[Soleilka]

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

[nadalka]

Solka

[wvictoria]

Napisane przez Soleilka

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

za zabieg

[phdwao]

Napisane przez Linka25

no właśnie, ciekawe jak podejdzie do tego Twój TŻ, miejmy nadzieję, ze sprawiedliwie

fakt, że jak wychodzisz do pracy to też ma plusy, bo i wyglądać trzeba i siedzisz sobie elegancko przy biureczku, żadnych kupek, zupek przez parę godzin, kontakt z ludźmi, jest higiena psychiczna
ale z drugiej strony: oddajesz dziecko obcej osobie (masakra jak dla mnie) płacisz niemało, tęsknisz no i po powrocie z pracy zajęć multum
chyba, ze ktoś ma mamę, ciocię - wtedy super

ja już zdecydowałam, ze do końca przyszłych wakacji zostaję w domu
nie wyobrażam sobie oddać małej pod opiekę obcej osobie już wkrótce, zwlaszcza, ze ona jest naprawdę wrażliwym dzieckiem

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

a właśnie dziewczyny - czy o te 4 dodatkowe tygodnie urlopu macierzyńskiego trzeba wnioskować? robicie to juz?

ja będę wnioskować miesiąc przed zakończeniem macierzyńskeigo o dodatkowe 4 tygodnie ja wracam do pracy, choc mnie się to nie usmiecha, to muszę, bo chcę ją utrzymać, choć w marcu się okaze czy zostaję czy nie, jesli nie to w kwietniu dołaćze do Was-mamusiek 100% dla dziecka a w czasie jak będe pracowac TŻ będzie z małym więc lepiej być nie może

Napisane przez blueberry88

Inne czasy?

TŻa kuzyn mając 3 miesiące dostawał schabowe, powaga!

Napisane przez Maciejka__

Dzięki za . Z bioderkami nadal wszystko w porządku. Róża leżąc z gołą pupą obok pana doktora znów się do niego uśmiechała , chociaż on do niej wcale nie. Pokazałam niepkojące mnie niesymetryczne fałdki na udach. Powiedział, że skoro USG niczego złego nie wykazuje, a mała rozkłada nóżki szeroko i symetrycznie, to jest ok.

Maskotka jest za lekka. Nosidło z dzieckiem inaczej się ułoży. Ja ostatnio nie mogłam wyregulować tak, żeby jej było wygodnie.
Co prawda w końcu zasnęła, ale coś jej nie pasowało, więc ostatnio chodzę z wózkiem.

super że bioderka zdrowe

ech trzeba na małym ćwiczyć, tylko ze jak jemu będzie nie wygodnie to stopery nie pomogą

Napisane przez Soleilka

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

kciuki


hej! Ja wczoraj poszłam spac o 21 myslałam że się wyspię ale o 22 sie przebudziłam i TZ powiedział mi cos co mnei bardzo wkurzyło Mały obudził się o 6 i bardzo się cieszył jak go wyjelismy z łożeczka i no i dopiero o 8 zasnał znowu

[Soleilka]

Blue zamawiam przez neta. Na miejscu cena kalendarza to 50 zł A zamawiać jeden na allegro, to podobna cena, bo wysyłka droga


Ach, jeszcze zalecenie mojego lekarza jeśli chcecie wybrać się na cmentarz z maluszkami, to dopiero w zaduszki. We wszystkich świętych jest dużo dymu znad zniczy i lepiej żeby dzieciaczki tego nie wąchały

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

kciuki zaciśnięte.



Dziewczyny ja z zapytaniem czy wasze dzieci też maja często kaszel suchy? Wiem ze to może być od śliny ale od wczoraj mala jakoś częściej kaszle częściej kicha ale gorączki nie ma

[Mandragorrka]

Hej laseczki
Przyszłam tylko się przywitać - mój komp strasznie muli, nie zawsze mogę go uruchomić więc będę musiała oddać go do naprawy. A to oznacza, że będę miała bardzo ograniczony dostęp do wizażu. Jak ja to wytrzymam Nawet jak nie piszę to przynajmniej sobie poczytam, a bez kompa to doopa.

Poza tym w nocy spała super, a nad ranem obsrała się po pachy i nawet nie poskarżyła się, że leży w kupie Zostawiłam ją na chwilę w sypialni i kręciłam się po mieszkaniu, ona w tym czasie gadała do swoich czarno-białych obrazków. Jak wróciłam do niej to pogadałyśmy, chwilę ją podrzucałam (wtedy rozkosznie się śmieje), a potem położyłam ją sobie na brzuch i dotknęłam jej pleców. Calutkie obsrane, a on nic

Nie chwaliłam się Wam, że w dzień kiedy mała kończyła 3 miesiące puściliśmy totka, używając liczb związanych z Amelką - data urodzenia itp. No i wygraliśmy 3 Zaczyna nam się zwracać inwestycja w dziecko

Co do wątkowej listy zakupowej też z niej nic nie mam - ale dopiszcie do niej książkę BLW, to wtedy będę coś miała

Soleika trzymam kciuki

Miłego weekendu, jak tylko będę mogła to zajrzę do Was

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Prince moja ma od dłuższego czasu ma katar i kaszel - cały czas jest pod kontrolą lekarza. Praktycznie co tydzień chodzę z nią do przychodni - za każdym razem z nadzieją, że uda się ją zaszczepić.
Gorączki nie ma, a jak skończyła 3 miesiące dostała poważniejsze leki - jakieś dwa syropki. Wcześniej tylko calcium i witaminę C.
Poobserwuj Rozi, jak kaszel będzie się nasilał, albo będzie dużo kaszleć w nocy to idź z nią do lekarza.

[prince_polo]

w nocy nie kaszle bynajmniej nie słyszę a śpi obok w łóżeczku. W dzien tylko. Moja niby kataru nie ma a dziś miała cały nie zapchany tyle glu rów wyciągnęłam ze masakra.
Dziś bym z nią poszła do lekarza ale są dzieci chore nie chce by się zaraziła jeśli jest zdrowa a na to licze

[chce_byc_mama]

hej hej ją już na nogach piję kawke . pół nocy nie spalam taka jestem podniecona. :lol :

[wvictoria]

Napisane przez Mandragorrka

Hej laseczki
Przyszłam tylko się przywitać - mój komp strasznie muli, nie zawsze mogę go uruchomić więc będę musiała oddać go do naprawy. A to oznacza, że będę miała bardzo ograniczony dostęp do wizażu. Jak ja to wytrzymam Nawet jak nie piszę to przynajmniej sobie poczytam, a bez kompa to doopa.

Poza tym w nocy spała super, a nad ranem obsrała się po pachy i nawet nie poskarżyła się, że leży w kupie Zostawiłam ją na chwilę w sypialni i kręciłam się po mieszkaniu, ona w tym czasie gadała do swoich czarno-białych obrazków. Jak wróciłam do niej to pogadałyśmy, chwilę ją podrzucałam (wtedy rozkosznie się śmieje), a potem położyłam ją sobie na brzuch i dotknęłam jej pleców. Calutkie obsrane, a on nic

Nie chwaliłam się Wam, że w dzień kiedy mała kończyła 3 miesiące puściliśmy totka, używając liczb związanych z Amelką - data urodzenia itp. No i wygraliśmy 3 Zaczyna nam się zwracać inwestycja w dziecko

Co do wątkowej listy zakupowej też z niej nic nie mam - ale dopiszcie do niej książkę BLW, to wtedy będę coś miała

Soleika trzymam kciuki

Miłego weekendu, jak tylko będę mogła to zajrzę do Was

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Prince moja ma od dłuższego czasu ma katar i kaszel - cały czas jest pod kontrolą lekarza. Praktycznie co tydzień chodzę z nią do przychodni - za każdym razem z nadzieją, że uda się ją zaszczepić.
Gorączki nie ma, a jak skończyła 3 miesiące dostała poważniejsze leki - jakieś dwa syropki. Wcześniej tylko calcium i witaminę C.
Poobserwuj Rozi, jak kaszel będzie się nasilał, albo będzie dużo kaszleć w nocy to idź z nią do lekarza.

Nadalka zrezygnowała z kalendarza. Jak Amelcia chce to Kubuś chętnie z nią wystąpi

[nitka_88]

Napisane przez Soleilka

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

Napisane przez chce_byc_mama

hej hej ją już na nogach piję kawke . pół nocy nie spalam taka jestem podniecona. :lol :

Wysokich lotów

Dziewczyny, macie jakiś godny polecenia poradnik dla rodziców?

[agunia82]

heloł

Napisane przez Maciejka__

Dzięki za . Z bioderkami nadal wszystko w porządku. Róża leżąc z gołą pupą obok pana doktora znów się do niego uśmiechała , chociaż on do niej wcale nie. Pokazałam niepkojące mnie niesymetryczne fałdki na udach. Powiedział, że skoro USG niczego złego nie wykazuje, a mała rozkłada nóżki szeroko i symetrycznie, to jest ok.

Może jeszcze nie radzi sobie z taką ilością bodźców. Moja czasem gada jak najęta i patrzy na tego, do kogo mówi, czyli najczęściej na mnie i wybrane maskotki. Ostatnio nauczyła się tak zaciskać dziąsełka, że nie mogę jej podać Infacolu, a to, co podam stara się wypluć! ŁOBUZIARA!

Dodam, że ja jedzonko przygotowywane przez mamę jadłam chętne, a gotowymi papkami plułam.

brawa za bioderka

nie wiem, może to i za dużo bodźców, a może tak bardzo lubi kontakt wzrokowy

Luśka tak na samym początku zaciskała dziąsełka. Ciężko było jej butlę wsadzić... Dlatego jej się nie dało karmić na siłę i często musiałam odpuszczać (choć miałam nakaz karmić co 2h), bo paszczy za nic w świecie nie chciała otworzyć i koniec kropka, rób co chcesz

nooo od początku wiedziałaś co dobre

Napisane przez nadalka

Hej.
Mam ledwo oczy otwarte... o 5 nie mogłam w ogóle ich otworzyć i bawić się z małą.. a o 2 to karmiłam z zamkniętymi oczami.
Coś czuję że dzisiaj będzie dzień marudy bo cały czas jęczy.
A wczoraj tak mnie wymęczyła tym jej usypianiem że jak się położyłam tak padłam.

tulę mocno

Napisane przez wvictoria

I jakby tego było mało to dziś rano jedna była z dwoma niteczkami śluzu zabarwionego krwią. Chyba się wybiorę do lekarza... zaczynam panikować...

bez paniki, na spokojnie, to nie musi oznaczać od razu coś złego. Idź do lekarza to wyjaśni Twoje wątpliwości

Napisane przez Soleilka

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

zaciskam mocno

Napisane przez phdwao

hej! Ja wczoraj poszłam spac o 21 myslałam że się wyspię ale o 22 sie przebudziłam i TZ powiedział mi cos co mnei bardzo wkurzyło

baty dla TŹ-ta

Napisane przez prince_polo

Dziewczyny ja z zapytaniem czy wasze dzieci też maja często kaszel suchy? Wiem ze to może być od śliny ale od wczoraj mala jakoś częściej kaszle częściej kicha ale gorączki nie ma

Napisane przez prince_polo

w nocy nie kaszle bynajmniej nie słyszę a śpi obok w łóżeczku. W dzien tylko. Moja niby kataru nie ma a dziś miała cały nie zapchany tyle glu rów wyciągnęłam ze masakra.
Dziś bym z nią poszła do lekarza ale są dzieci chore nie chce by się zaraziła jeśli jest zdrowa a na to licze

tak, często jej się zdarza, zwłaszcza jak ślina do gardełka spłynie
Taki katar i kaszel jak dla mnie nie kwalifikuje się na dzieci chore. Ja z czymś takim nawet u lekarza nie byłam i po tygodniu przeszło

Napisane przez chce_byc_mama

hej hej ją już na nogach piję kawke . pół nocy nie spalam taka jestem podniecona. :lol :

udanej podróży

[chce_byc_mama]

Nitka a wizaz. Ci nie wystarczą? :brzydal :

[nitka_88]

Napisane przez chce_byc_mama

Nitka a wizaz. Ci nie wystarczą? :brzydal :

To nie dla mnie Ja działam instynktownie, lub po ewentualnej konsultacji z Wami i póki co, ten system świetnie się sprawdza

[chce_byc_mama]

Napisane przez nitka_88

To nie dla mnie Ja działam instynktownie, lub po ewentualnej konsultacji z Wami i póki co, ten system świetnie się sprawdza

no wlasnie ja mialam na mysli nasz watek jako najlepszy poradnik :P

[nitka_88]

Napisane przez chce_byc_mama

no wlasnie ja mialam na mysli nasz watek jako najlepszy poradnik :P

W sumie, to mogłybyśmy takowy napisać... Praca zbiorowa: Wakacyjne Mamy 2012. I jesteśmy ustawione do końca życia

[mrowka88]

Dzień dobry

Za nami fajna noc. Muszę przyznać, że jak wstałam o 8 karmić Małego to byłam nieprzytomna ale minęło 10 min i wstąpiły we mnie jakieś duże siły Później jak już usiedliśmy z Pawełkiem do jedzenia to tak się do mnie chichrał, że nie mógł dokończyć jeść Bosze...to moje dziecko każdego dnia daje mi coraz więcej radości i ciągle zdaje mi się, że mocniej kochać się nie da, ale da się. Każdego dnia jeszcze mocniej

Dziś wieczorkiem idę z przyjaciółką na zumbę To moja pierwsza aktywność po ciąży...poza basenem. Trochę się boję, że będę odstawać za innymi, ale nie mogę się doczekać

Napisane przez pumas

U nas ryk jest na zmęczenie lub głoda.

U nas dokładnie tak samo. A jak marudzi ze zmęczenia, to wystarczy go przytulić lub pogłaskać po główce i już odpływa. Całe usypianie trwa wtedy z 30 sec

Napisane przez Soleilka

Hej Nie miałam czasu wczoraj, nie wiem jak będzie dziś. Fabi daje ostro popalić.
Nadalka, Ciastek i Maciejka - zgodnie z prośbą wypisałam Was z listy. Przelecę szybko wątek czy mam coś poprawić, bo zaraz wychodzimy.
Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

Zatem trzymamy mocno

Napisane przez nitka_88

To nie dla mnie Ja działam instynktownie, lub po ewentualnej konsultacji z Wami i póki co, ten system świetnie się sprawdza

Mam to samo. Dziewczyny jesteście nieocenione!

[Maciejka__]

Napisane przez Soleilka

Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

Wiktoria - nie panikuj, ale idź do pediatry.

[depoison]

Hello
Co za noc, już odwykłam
Najpierw pobudka o 3:08, potem o 6 - i koniec spania. Stękanie, wiercenie, wypluwanie smoczka i popłakiwanie. Ledwo żyję

Napisane przez wanilllka82

i co by teraz napisała depoison? POKA! no gdzie jest załącznik, jestem zawiedziona!
koncertu zazdroszczę choć niemiecki w żadnej formie nie jest moim ulubionym, a śpiewany to już zwłaszcza

zdjęcia nie pamiętam ja mam poziome, panoramiczne ale w formacie 10x15 , jak je dopasować nie wiem

ZARA TERA mam Krokodyla na kolanach, ale jak odłożę, to chętnie pokażę!

moim też nie Choć już teraz, przyznać muszę, przywykłam - brzmi dla mnie jak każdy inny europejski język.
A Maxa Raabe uwielbiam (choć wg mojej przyjaciółki wygląda jak szef nazistowskiej propagandy )

oj, Ty!
Ja myślałam o pionowym, bo zdaje się, że wygra układ nr 2 - gdzie najlepiej wejdą chyba dwa pionowe. Gdyby wygrała jedynka - też dobiorę coś poziomego

Napisane przez nitka_88

Dziewczyny, macie jakiś godny polecenia poradnik dla rodziców?

wizaz.pl

[kasikkkkka]

Napisane przez chce_byc_mama

hej hej ją już na nogach piję kawke . pół nocy nie spalam taka jestem podniecona. :lol :

spokojnej podróży

prince, moja też sporo kicha i czasem pokasłuje, kataru nie ma, ale ja to wiążę z tym, że mam za suche powietrze w domu
muszę jakiś nawilżacz kupić

sol trzymam kciuki za Fabisia

ja wstałam dziś jakaś nieprzytomna, ale wypiłam kawkę i mogę funkcjonować dalej , tym bardziej że mała usnęła

[ooolllccciiiaaa]

hej

za Fabisia
za udaną podróż Mamki i Ami

[chce_byc_mama]

aa dzieki dziewczyny!
Wlasnie sie wykapalam, mala spi wiec mam czas zeby sie ogarnac bo stary poszedl do lekarza.
Zabieram sie za prasowanie wlosow i doprowadzenie sie do porzadku, dopakuje reszte rzeczy i zrobie obiad

[hanjah]

Hello
Ja też bym sobie jeszcze pospała... długo nie mogłam zasnąć w nocy Marysię jeszcze bym uśpiła w łóżku, ale z Dorotką nie jest tak łatwo Rano znalazłam ją w łóżeczku tylko w pieluszce Rozebrać umie się koncertowo, żeby tak jeszcze chciała się ubierać sama

Nie wiem czy któraś z Was używa pieluszek Huggies, ale ponoć mają zniknąć z rynku: http://dzieciowo.pl/2012/10/pieluszk...ieluchach.html

Spokojnej podróży wszystkim podróżującym-Mamce przede wszystkim i tym, którzy wyjeżdżają na święta

I oczywiście kciuki za Fabiego

[Vestis]

Napisane przez Soleilka

Mamy zabieg na oczka, więc prosimy o kciuki

Ściskam mocno!!

Napisane przez prince_polo

Dziewczyny ja z zapytaniem czy wasze dzieci też maja często kaszel suchy? Wiem ze to może być od śliny ale od wczoraj mala jakoś częściej kaszle częściej kicha ale gorączki nie ma

Bartek tak pokasłuje od tygodnia albo dwóch czasu, ale się tym nie niepokoję, bo nie ma żadnych innych objawów przeziębienia. Szukałam na ten temat info na necie i wyczytałam, że na tym etapie rozwoju to normalne, bo zwiększa się produkcja śliny, a dziecko jeszcze sobie nie radzi z jej połykaniem, stąd ten kaszel.
A nosek też czyszczę codziennie, czasem nawet dwa razy i zawsze coś tam wyciągnę ale to chyba z ulewania raczej.

Napisane przez agunia82

nie wiem, może to i za dużo bodźców, a może tak bardzo lubi kontakt wzrokowy

U nas jak Bartek był noworodkiem to strasznie nie lubił być rozbierany - jak chcieliśmy go wykąpać to już na dzień dobry był ryk. Zapytałam o to położnej na wizycie i mówiła, że w taki sposób dzieciaczki pokazują nam już swoją osobowość - i na przykład niechęć do rozbierania się może być oznaką, że Bartek jest introwertykiem podobnie jest z niechęcią do patrzenia w oczy
nie wiem, na ile coś takiego można traktować poważnie, ale zawsze to jakaś teoria

[Maciejka__]

Napisane przez Soleilka

Ach, jeszcze zalecenie mojego lekarza jeśli chcecie wybrać się na cmentarz z maluszkami, to dopiero w zaduszki. We wszystkich świętych jest dużo dymu znad zniczy i lepiej żeby dzieciaczki tego nie wąchały

My chcieliśmy jechać na wiejski cmentarz, czyli tego dymu nie byłoby aż tak dużo, ale zrezygnowaliśmy. Po pierwsze mama wjedzie tam dopiero jutro i nie zdąży ogrzać domu, a po drugie będą korki, więc zamiast dwóch godzin moglibyśmy jechać trzy, a wracać jeszcze dłużej. Poza tym na cmentarz jedzie się na czas trwającej półtorej godziny mszy i procesji, a Róża nie marudzi w noside i w wózku tylko jak się ruszają, albo jak śpi. Przecież nie będę z nią spacerować po cmentarzu. I tak czeka nas jazda w niedzielę po mamę.
Dziwnie mi jakoś, bo zawsze na 1.11 tam byłam.