zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz?? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-29, 17:48   #31
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez wewelinka Pokaż wiadomość
Pytanie brzmi jak udowodnisz że to oni zniszczyli a nie, że taką przyniosłaś? to mnie ciekawi
powiedziałaś, że nosiłaś 5 lat kurtkę. Domyślam się, że prałaś. Więc myślę, że będzie ciężko im udowodnić że to właśnie oni zniszczyli a nie inna pralnia albo TY.
Dobra rada: zanim pójdziesz do nich idź się rozmówić z rzecznikiem praw konsumenta, żebyś nie wyszła na "wariatkę"
Powodzenia i napisz jak się sprawa rozwiązała. Trzymam kciuki.
może to działa w 2 strony - niech oni mi udowodnią, że przyniosłam zniszczoną kurtkę. Że nie wspomnę, że potencjalne stwierdzenie obsługi, że nosiłam tak zniszczone ubranie, byłoby obraźliwe...

dziś się tam jednak nie udam, no niestety zasypało mnie, a na przekladkę opon nie było szans się umówić wcześniej jak na sobotę
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 18:45   #32
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
może to działa w 2 strony - niech oni mi udowodnią, że przyniosłam zniszczoną kurtkę. Że nie wspomnę, że potencjalne stwierdzenie obsługi, że nosiłam tak zniszczone ubranie, byłoby obraźliwe...

dziś się tam jednak nie udam, no niestety zasypało mnie, a na przekladkę opon nie było szans się umówić wcześniej jak na sobotę
Na pewno nie działa w dwie strony. To na Tobie spoczywa ciężar dowodu, czyli Ty musisz udowodnić, że nie oddałaś już zniszczonej kurtki.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

Edytowane przez cherry_flamme
Czas edycji: 2012-10-29 o 18:47
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 21:09   #33
wewelinka
Zadomowienie
 
Avatar wewelinka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
może to działa w 2 strony - niech oni mi udowodnią, że przyniosłam zniszczoną kurtkę. Że nie wspomnę, że potencjalne stwierdzenie obsługi, że nosiłam tak zniszczone ubranie, byłoby obraźliwe...
dziś się tam jednak nie udam, no niestety zasypało mnie, a na przekladkę opon nie było szans się umówić wcześniej jak na sobotę
Wiesz wg mnie Ty musisz udowodnić, bo ją odebrałaś. Trzeba było obejrzeć i od razu pisać reklamacje nie odbierając kurtki. Nie mówie że sprawa przegrana, bo możesz wejść na drogę sądową.
A co do zwrotu gotówki to pamiętaj że obowiązuje Cie przybliżona pełna wartość przedmiotu, którą pomaga ustalić rzeczoznawca... odszkodowanie wynosi: pełna wartość przedmiotu pomniejszona o ewentualny stopień jego zużycia.
asem w prawie nie jestem. piszę na podstawie strzępków które mi zostały po pewnej niemiłej sprawie
mam nadzieję że Ci się uda
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"

Edytowane przez wewelinka
Czas edycji: 2012-10-29 o 21:37
wewelinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 21:47   #34
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

wiecie, ale jak ja korzystam z usług tej pralni, to zawsze oglądają rzeczy bardzo dokładnie i spisują ewentualne wady, żeby nie było na nich. guzik mi od sukienki zgubili to się sami przyznali i się pytali czy chcę za to pieniądze. z tego wniosek, że w tym punkcie, musi być słaba obsługa :/
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 22:04   #35
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez wewelinka Pokaż wiadomość
Wiesz wg mnie Ty musisz udowodnić, bo ją odebrałaś. Trzeba było obejrzeć i od razu pisać reklamacje nie odbierając kurtki. Nie mówie że sprawa przegrana, bo możesz wejść na drogę sądową.
A co do zwrotu gotówki to pamiętaj że obowiązuje Cie przybliżona pełna wartość przedmiotu, którą pomaga ustalić rzeczoznawca... odszkodowanie wynosi: pełna wartość przedmiotu pomniejszona o ewentualny stopień jego zużycia.
asem w prawie nie jestem. piszę na podstawie strzępków które mi zostały po pewnej niemiłej sprawie
mam nadzieję że Ci się uda
ależ ja jej nie odebrałam, została od razu w pralni na ponowne wykonanie usługi.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
wiecie, ale jak ja korzystam z usług tej pralni, to zawsze oglądają rzeczy bardzo dokładnie i spisują ewentualne wady, żeby nie było na nich. guzik mi od sukienki zgubili to się sami przyznali i się pytali czy chcę za to pieniądze. z tego wniosek, że w tym punkcie, musi być słaba obsługa :/
Hm a czy to norma w tej sieci? Bo jeżeli tak, to moze jakimś argumentem jest to, że w chwili przyjęcia nie wyglądała na zniszczoną? I dlatego nie było czego spisywać? Staram się wnioskować analogicznie
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 22:12   #36
wewelinka
Zadomowienie
 
Avatar wewelinka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
ależ ja jej nie odebrałam, została od razu w pralni na ponowne wykonanie usługi.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------



Hm a czy to norma w tej sieci? Bo jeżeli tak, to moze jakimś argumentem jest to, że w chwili przyjęcia nie wyglądała na zniszczoną? I dlatego nie było czego spisywać? Staram się wnioskować analogicznie
ponowne wykonanie usługi? kurtka została zniszczona, koniec kropka. Żadne kolejne pranie nie przywróci jej stanu pierwotnego....
wg mnie nadzieja w tym co pisze szprotka że nie będą dyskutować i się przyznają do błędu
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"

Edytowane przez wewelinka
Czas edycji: 2012-10-29 o 22:13
wewelinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-29, 22:51   #37
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
Hm a czy to norma w tej sieci? Bo jeżeli tak, to moze jakimś argumentem jest to, że w chwili przyjęcia nie wyglądała na zniszczoną? I dlatego nie było czego spisywać? Staram się wnioskować analogicznie
z tego co pamiętam to zawsze oglądają, sprawdzają metki i typy zabrudzeń. jak się oddaje rzeczy skórzane spisują wady, przetarcia, co ewentualnie trzeba zrobić, i to robią zawsze, bez wyjątku. przy normalnych ciuchach (żakiety, garsonki, płaszcze), tylko jak czegoś brakuje, albo zabrudzenie może być problematyczne (może nie zejść).
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-30, 10:34   #38
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
z tego co pamiętam to zawsze oglądają, sprawdzają metki i typy zabrudzeń. jak się oddaje rzeczy skórzane spisują wady, przetarcia, co ewentualnie trzeba zrobić, i to robią zawsze, bez wyjątku. przy normalnych ciuchach (żakiety, garsonki, płaszcze), tylko jak czegoś brakuje, albo zabrudzenie może być problematyczne (może nie zejść).
hm popatrz, a ja oddałam kurtkę bez kaptura i nawet nie raczyła zauważyć...

wiem że ponowne pranie nic nie pomoże...
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 11:10   #39
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Dziwna ta pralnia Powinni zabezpieczać się przed klientami, którzy ''nagle'' w domu znajdą dziurkę w świeżo wypranym płaszczu i spisywać listę uszkodzeń Jak teraz pójdziesz po kurtkę, to może pogadaj z kierownikiem i złóż oficjalną skargę.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 11:21   #40
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Dziwna ta pralnia Powinni zabezpieczać się przed klientami, którzy ''nagle'' w domu znajdą dziurkę w świeżo wypranym płaszczu i spisywać listę uszkodzeń Jak teraz pójdziesz po kurtkę, to może pogadaj z kierownikiem i złóż oficjalną skargę.
Hm ale przyjmowała tą kurtkę i prawdopodobnie prała własnie kierowniczka....
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-30, 18:40   #41
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

I co wywalczyłaś?
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-30, 19:05   #42
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Z tą inflacją rozwaliłaś mi system i przemyślenia. Sorry, ale to są rozmyślania na poziomie ekonomii gimnazjalisty (choć on pewnie nie zna pojęcia inflacji).
Jestem ciekawa jak wygląda ta kurtka w chwili obecnej? Oczywiście też bym się wkurzyła, że zniszczyli mi kurtki, ale realną kwotą, jaką możesz pewnie maksymalnie uzyskać to 50-100 zł plus koszt usługi. Ale po jakich bólach? Nie wiem, ale wiem, że ja bym walczyła (nie w imię inflacji i rosnących kosztów życia, ale w imię zniszczenia kurtki i moich praw).
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 16:06   #43
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

do rzecznika nie miałam czasu na razie iść, niestety tylko w poniedzialki jest dlużej czynny, więc na to muszę poczekać.

Byłam w pralni, co do klamry to kobieta nie naprawiła, powiedziała że była w takim punkcie obok oraz u złotnika (!) i nie da się tego naprawić. Na to ja jej mówię by zaniosła do kaletnika, to jej się przypomniało nagle, że była. To ja pytam gdzie - ulicy mi nie chciała podać. Więc mówię, że blisko (dosłownie 500m) od tego centrum handlowego (w którym jest ta pralnia) jest, na co ona, że nie zna tego miasta... kwestia chęci... ona mi mówi, że pracuje po 12 godzin i ma też swoje życie... jakbym ja nie pracowała i zycia nie miała... litości... nie widzę powodu dla którego mam marnować swój czas... Mówię jej, by się skontaktowała z producentem, może jest możliwość sprowadzenia takiej klamry. (Ja wiem że to nierealne, ale chciałam sobie potwierdzić jej brak jakichkolwiek chęci) mówię, by zadzwoniła do Zary, ona, że nie wie gdzie jest najbliższa. No to jej wytłumaczyłam że jest ona na drodze którą jeździ do pracy... i mówię, ze nie każę jej jeździć, tylko zadzwonić... ale ona tego nie zrobi, bo nie.
Kwestia zniszczenia materiału - rozmowa ze ścianą, ja swoje, ona swoje. Pytam o OC, a ona twierdzi, że nie wie czy jest ubezpieczona ta pralnia. Będe musiała zadzwonić do Warszawy.
Reklamacja - no najlepiej bym napisała tu, teraz, natychmiast, bez zaglądania do ustawy.... zdaniem tej pani jest to zbędne... no bez komentarza po prostu
I cały czas to samo - przecież to nie jej wina...

I proponowala mi kupon na te 45 zł co wydałam na następne pranie... no to jej odpowiedziałam, że jest niepoważna sądząc, że ja tu wrócę, i za usługę oczekuję zwrotu pieniędzy...

Czyli suma summarum - jestem w czarnej d***e...
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 16:42   #44
cherry_flamme
Zakorzenienie
 
Avatar cherry_flamme
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Zadzwoń do centrali tej sieci i opowiedz sytuację. Może tam będzie ktoś kompetentny, kto rozwiąże sprawę, żebys przynajmniej odzyskała kasę za 2 prania.

Ta kurtka miała wewnętrzną metkę z informacjami o sposobie prania?
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca.

Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
cherry_flamme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 16:43   #45
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Po pierwsze współczuję.

Po drugie - 5 lat chodziłaś w tej samej kurtce i żądasz uwzględnienia inflacji i obecnych cen w sklepach (czyli de facto postulujesz uwzględnienie obecnej siły nabywczej pieniądza). To tak samo jakby właściciel używanego auta, przy sprzedaży samochodu, żądał zamiast mniejszej kwoty wynikającej z eksploatacji, kwot większej, bo inflacja, bo teraz ten model kosztuje już 100 tys. a nie 80, bo minęło 5 lat od zakupu

Po trzecie - te głupie babsko nie włazi do bębna i nie wyrywa osobiście kudłów z kurtki. Masz prawo wkurzać się i żądać zadośćuczynienia za poniesione straty, ale obrażać?
właśnie...

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
Hm ta kobieta nie zna się na swojej pracy, jest niekompetentna i wskutek tego zniszczyła moją własność. Nie wiem co zrobiła źle - zły program, temperatura, obroty, nie wiem i mnie to nie obchodzi, gdzieś popełniła błąd i dla mnie jedyną istotną rzeczą jest to, że zniszczyła moją kurtkę. Mądra osoba zrobiłaby tak, jak w tej samej pralni robiono od 5 lat. Mądra osoba stosowałaby się do procedur, dzięki ktorym wszystko jakoś do tej pory było ok.

Z samochodami to nienajlepszy przykład, bo technologia idzie na przód i auto sprzed 5 lat w niczym nie przypomina tegorocznego. Przy kurtce - no raczej nowej wełny nie wymyślili, więc bez przesady. A mnie chodziło o to, że ja chcąc dziś kupić taką kurtkę muszę wydać dużo więcej, że nie wspomnę, że w ogóle nie powinnam musieć jej kupować. Za zadośćuczynienie nie kupię kurtki tej samej jakości tylko gorszą. Dlaczego ja mam być poszkodowana? Gdzie tu jest moja wina?

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



5 a sec

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



Nie zmienia to faktu, że ja teraz poniosę dużą stratę, a nie powinnam
rozumiem złość, ale ....

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
wiem ale ja teraz stracę 600 zł, nie ze swojej winy
nikt nie każe CI kupować kurtki za 600zł, są inne za rozsądniejszą cenę.!


Cytat:
Napisane przez lele Pokaż wiadomość
Nigdy nie miałam takiej sytuacji, ale rozumiem, że jesteś wściekła. Sprawdzałaś na np. stronie internetowej pralni czy nie ma jakieś regulaminu? Bo bez niego ciężko cokolwiek twierdzić. Warto zobaczyć jak wygląda umowa wykonania tej usługi i ewentualnie porozmawiać z rzecznikiem ochrony praw konsumentów co w takiej sytuacji się należy.

Ja ze swojej strony doradzam powstrzymywanie się od podawania wieku płaszcza. A po drugie od rzucania kwotami, że został kupiony za 300 zł, a chcesz 600.

Ale złość jak najbardziej rozumiem.
i tu się zgodzę. poza tym w pralniach najcześciej wypisuje się "kwit" w którym obie strony szacują wartość oddanej do prania rzeczy...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:16   #46
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
do rzecznika nie miałam czasu na razie iść, niestety tylko w poniedzialki jest dlużej czynny, więc na to muszę poczekać.

Byłam w pralni, co do klamry to kobieta nie naprawiła, powiedziała że była w takim punkcie obok oraz u złotnika (!) i nie da się tego naprawić. Na to ja jej mówię by zaniosła do kaletnika, to jej się przypomniało nagle, że była. To ja pytam gdzie - ulicy mi nie chciała podać. Więc mówię, że blisko (dosłownie 500m) od tego centrum handlowego (w którym jest ta pralnia) jest, na co ona, że nie zna tego miasta... kwestia chęci... ona mi mówi, że pracuje po 12 godzin i ma też swoje życie... jakbym ja nie pracowała i zycia nie miała... litości... nie widzę powodu dla którego mam marnować swój czas... Mówię jej, by się skontaktowała z producentem, może jest możliwość sprowadzenia takiej klamry. (Ja wiem że to nierealne, ale chciałam sobie potwierdzić jej brak jakichkolwiek chęci) mówię, by zadzwoniła do Zary, ona, że nie wie gdzie jest najbliższa. No to jej wytłumaczyłam że jest ona na drodze którą jeździ do pracy... i mówię, ze nie każę jej jeździć, tylko zadzwonić... ale ona tego nie zrobi, bo nie.
Kwestia zniszczenia materiału - rozmowa ze ścianą, ja swoje, ona swoje. Pytam o OC, a ona twierdzi, że nie wie czy jest ubezpieczona ta pralnia. Będe musiała zadzwonić do Warszawy.
Reklamacja - no najlepiej bym napisała tu, teraz, natychmiast, bez zaglądania do ustawy.... zdaniem tej pani jest to zbędne... no bez komentarza po prostu
I cały czas to samo - przecież to nie jej wina...

I proponowala mi kupon na te 45 zł co wydałam na następne pranie... no to jej odpowiedziałam, że jest niepoważna sądząc, że ja tu wrócę, i za usługę oczekuję zwrotu pieniędzy...

Czyli suma summarum - jestem w czarnej d***e...
wiesz, ja rozumiem Twoją złość ale robisz niesamowite sceny... Nie robisz nic konkretnego, żeby tę sprawę załatwić, tylko bujasz się z nią i nic z tego nie wychodzi.
Robiąc pracownicy wyrzuty, bawiąc się w jakieś dochodzenia niczego nie załatwisz. Oczekujesz, że ona będzie naprawiać Twoją kurtkę? Biegać i szukać jakiejś klamry? O jakich chęciach Ty piszesz? Ty jedynie możesz złożyć reklamację o nienależyte wykonanie usługi i żądać zwrotu kosztu tej usługi oraz rekompensaty pieniężnej za powstałe uszkodzenie.
Do pralni powinnaś wejść, poprosić o swoje pranie, odebrać, oglądnąć, ocenić straty, porozmawiać z kimś kompetentnym, poprosić o kontakt z kimś kto ma większą władzę i wiedzę od tej pani i już. Krótko, rzeczowo, konkretnie. Ja nie wiem co w tym trudnego.. I nie wiem też po co tak tę sytuację naładowywać emocjami. Stało się i sie nie odstanie.
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 19:07   #47
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez cherry_flamme Pokaż wiadomość
Zadzwoń do centrali tej sieci i opowiedz sytuację. Może tam będzie ktoś kompetentny, kto rozwiąże sprawę, żebys przynajmniej odzyskała kasę za 2 prania.

Ta kurtka miała wewnętrzną metkę z informacjami o sposobie prania?
jasne że ma metkę... zadzwonię do centrali
przecież za 2 pranie nie płaciłam, coś Ty, w życiu!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Cytat:
Napisane przez martha330 Pokaż wiadomość


nikt nie każe CI kupować kurtki za 600zł, są inne za rozsądniejszą cenę.!




i tu się zgodzę. poza tym w pralniach najcześciej wypisuje się "kwit" w którym obie strony szacują wartość oddanej do prania rzeczy...
ale gorsze jakościowo. Jakbym chciała kurtkę z flauszu to bym taką kupiła bez problemu, tylko że mnie nie odpowiada taka tkanina

a tu kwitu nie wypisali... to raczej jest na ich niekorzyść...

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
wiesz, ja rozumiem Twoją złość ale robisz niesamowite sceny... Nie robisz nic konkretnego, żeby tę sprawę załatwić, tylko bujasz się z nią i nic z tego nie wychodzi.
Robiąc pracownicy wyrzuty, bawiąc się w jakieś dochodzenia niczego nie załatwisz. Oczekujesz, że ona będzie naprawiać Twoją kurtkę? Biegać i szukać jakiejś klamry? O jakich chęciach Ty piszesz? Ty jedynie możesz złożyć reklamację o nienależyte wykonanie usługi i żądać zwrotu kosztu tej usługi oraz rekompensaty pieniężnej za powstałe uszkodzenie.
Do pralni powinnaś wejść, poprosić o swoje pranie, odebrać, oglądnąć, ocenić straty, porozmawiać z kimś kompetentnym, poprosić o kontakt z kimś kto ma większą władzę i wiedzę od tej pani i już. Krótko, rzeczowo, konkretnie. Ja nie wiem co w tym trudnego.. I nie wiem też po co tak tę sytuację naładowywać emocjami. Stało się i sie nie odstanie.
poszłam zobaczyć jak kurtka wygląda po 2 praniu. Oczekiwałam, że przynajmniej załatwię sprawę polisy - skąd mogłam wiedzieć że ta Pani nie ma pojęcia czy firma która ją zatrudnia jest ubezpieczona? Sądziłam że klamra będzie naprawiona - skąd mogłam wiedzieć że babka się nie wywiązała?
odebrać nie mogę, ponieważ nie będę mogła następnie przyjść z reklamacją. Odbieram = akceptuję wykonanie usługi.
Straty - zrobiłam zdjęcia.
Z kimś kto jest nad tą panią się kontaktowałam - poradzili reklamację. Tylko, że ja w tym celu muszę iść najpierw do rzecznika - widocznie nie mam na to czasu na codzień i na razie mogłam jedynie pójść i obejrzeć wynik ponownego prania.
Ktoś zniszczył moją własność - może Tobie by to było wszystko jedno, mnie nie jest. Nie jestem osobą, która jak się coś stanie, położy uszy po sobie. Walczę o swoje racje, mam do tego prawo. Mam prawo reagować emocjonalnie - jestem żywą istotą. Może Ty tak nie masz, ale nie możesz na wszystkich patrzeć przez pryzmat wlasnej osoby - nie wszyscy są tacy sami...
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 19:27   #48
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość

a tu kwitu nie wypisali... to raczej jest na ich niekorzyść...
No chyba na Twoją? Przecież to Ty powinnaś żądać takiego kwitu...
Ps. mnie to zadziwia, że uzgodniłaś 2 pranie, skoro kurtka straciła "charakterystyczny dla wełny meszek i wygląda miejscami jak płótno".. Skoro tak jest to się nie naprawi praniem?
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 19:55   #49
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
No chyba na Twoją? Przecież to Ty powinnaś żądać takiego kwitu...
Ps. mnie to zadziwia, że uzgodniłaś 2 pranie, skoro kurtka straciła "charakterystyczny dla wełny meszek i wygląda miejscami jak płótno".. Skoro tak jest to się nie naprawi praniem?
Hm ja pisałam że o tym wiem i że o tym powiedziałam kobiecie, a zgodziłam się dla świętego spokoju żeby mi nikt później nie zarzucił że nie chcialam rozwiązać polubownie.

Nie na moją. Ja oddałam pełnowartościową kurtkę. Kwit jest w celu wypisania ewentualnych wad istniejących w chwili oddania odzieży do czyszczenia, aby klient później nie powiedział, że np zepsuli zamek, który był już wcześniej zepsuty. Kobieta się w ten sposób nie zabezpieczyła. Widocznie uznała, że przyjmuje pełnowartościowy przedmiot i ja ewentualnie nie będę miała się później do czego przyczepić.
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-31, 20:08   #50
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

dziewczyny, jak ktos zniszczy/zgubi wam rzecz to nie wazne, ile jest teraz wart taki przedmiot. oddaje sie kase z ceny zakupy. nie wazne, ze cos sie moglo zuzyc, w chwili zakupu kosztowalo tyle a tyle. inflacja tez nie jest wazna.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 20:11   #51
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
Z tym regulaminem to nie wiem, nie mam siły dziś już tego sprawdzać, jutro sobie zerknę.
Jak na złość znalazłam niemal identyczną kurtkę na www Esprit, tylko ma inną fakturę materiału i jest trochę jaśniejsza. Cena - 170 euro....
Dlaczego tak skromnie?

Jestem pewna, że Prada lub Gucci mają podobny model do tego z Esprit. Może nawet zgodziliby się uszyć Ci identyczną kurtkę do tej, którą miałaś. Oczywiście pralnia pokryje wszystkie koszty.

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Ps. mnie to zadziwia, że uzgodniłaś 2 pranie, skoro kurtka straciła "charakterystyczny dla wełny meszek i wygląda miejscami jak płótno".. Skoro tak jest to się nie naprawi praniem?
Głupie dywagacje, przecież zawsze istniała szansa, że kłaczki wełny wróciłyby na swoje miejsce... Może po prostu zagubiły się w pralce

Autorko, przykro mi to pisać, ale piszesz kompletne banialuki. Nic nie zrobiłaś w tej sprawie. Wystarczyło napisać pismo z reklamacją. Nie musisz iść z tym do prawnika, wystarczyło opisać szkody, które powstały i realnie opisać sytuację.

I jeszcze coś - z normalnego, częstego użytkowania, przetarcia na wełnie są jak najbardziej możliwe. Inaczej ludzie odziedziczaliby wełniane skarpety po pradziadkach...

Edit: nic nie zrobiłaś, a tylko przeliczasz kasę. I żeby nie było, uważam, że należy Ci się zwrot kasy, ale na pewno nie w Twoim przeliczniku, bo to rozbój w biały dzień jak za używańca (pięcioletniego!).
__________________


Edytowane przez dzustam
Czas edycji: 2012-10-31 o 20:15
dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 20:58   #52
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Dlaczego tak skromnie?

Jestem pewna, że Prada lub Gucci mają podobny model do tego z Esprit. Może nawet zgodziliby się uszyć Ci identyczną kurtkę do tej, którą miałaś. Oczywiście pralnia pokryje wszystkie koszty.



Głupie dywagacje, przecież zawsze istniała szansa, że kłaczki wełny wróciłyby na swoje miejsce... Może po prostu zagubiły się w pralce

Autorko, przykro mi to pisać, ale piszesz kompletne banialuki. Nic nie zrobiłaś w tej sprawie. Wystarczyło napisać pismo z reklamacją. Nie musisz iść z tym do prawnika, wystarczyło opisać szkody, które powstały i realnie opisać sytuację.

I jeszcze coś - z normalnego, częstego użytkowania, przetarcia na wełnie są jak najbardziej możliwe. Inaczej ludzie odziedziczaliby wełniane skarpety po pradziadkach...

Edit: nic nie zrobiłaś, a tylko przeliczasz kasę. I żeby nie było, uważam, że należy Ci się zwrot kasy, ale na pewno nie w Twoim przeliczniku, bo to rozbój w biały dzień jak za używańca (pięcioletniego!).
Kurtkę z H&M porownywałabym do H&M, Reserved, Top Secret itp. Po prostu ten sklep to ta sama półka cenowa, więc nie rozumiem sarkazmu. Ceny takich kurtek w Zarze to ledwie kilkadziesiąt zł mniej, bez przesady... A poza tym ja tylko stwierdziłam że znalazłam taka, to już oglądać mi nie wolno?? Z sufitu spadłam że śmiem??

to drugie rozumiem że odnosisz do pracownicy pralni która to zaproponowala, bo chyba nie do mnie??

to trzecie - jak najbardzije masz rację. Jednak normalnym zużyciem nie jest zniszczenie w ciągu pół godziny prania.

Nie przypominam sobie, bym oczekiwała 600 zł. Skomentowałam, że takie są teraz ceny. Nie przypominam sobie jednak, bym żądała takiej kwoty, a więc proszę nie wkładać w moje usta słów, których nie powiedziałam.
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 21:33   #53
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
dziewczyny, jak ktos zniszczy/zgubi wam rzecz to nie wazne, ile jest teraz wart taki przedmiot. oddaje sie kase z ceny zakupy. nie wazne, ze cos sie moglo zuzyc, w chwili zakupu kosztowalo tyle a tyle. inflacja tez nie jest wazna.
Dlaczego tak twierdzisz? Moim zdaniem kurtka 5-letnia z zapewne wyraźnymi śladami użytkowania na pewno nie jest warta nawet połowy jej ówczesnej kwoty i kwotę, jaką może uzyskać to koszt kurtki 5 lat temu minus "wartość zużycia".

Autorko wątku: nie napisałaś, że chcesz 6 stów, tylko, że teraz tyle taki płaszcz kosztuje 6 stów i dlaczego sama masz ponosić te koszta.. co chyba równe jest oczekiwaniu, że chcesz tę kasę uzyskać.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-10-31, 21:38   #54
sara100
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 241
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Czy to nie jest normalna, że po którymś z kolei praniu kurtka się w końcu zniszczy? Zara może i ma lepsze materiały niż H&M, ale na pewno nie najlepsze jakie istnieją, więc zarowe ubrania też się niszczą.

no i nie wyobrażam sobie, żeby oddali Ci tyle kasy, ile teraz kosztują takie kurtki. no bo co, pokażesz im w Zarze, że teraz podobna(przecież nie jest identyczna) kurtka kosztuje dwa razy więcej i oni z radością wypłacą Ci tyle pieniędzy?
sara100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 21:42   #55
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez sara100 Pokaż wiadomość
Czy to nie jest normalna, że po którymś z kolei praniu kurtka się w końcu zniszczy? Zara może i ma lepsze materiały niż H&M, ale na pewno nie najlepsze jakie istnieją, więc zarowe ubrania też się niszczą.

no i nie wyobrażam sobie, żeby oddali Ci tyle kasy, ile teraz kosztują takie kurtki. no bo co, pokażesz im w Zarze, że teraz podobna(przecież nie jest identyczna) kurtka kosztuje dwa razy więcej i oni z radością wypłacą Ci tyle pieniędzy?
Zgadzam się w 100 % wyluzuj trochę, bo nic nie jest na wieki...
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 22:40   #56
wewelinka
Zadomowienie
 
Avatar wewelinka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość
do rzecznika nie miałam czasu na razie iść, niestety tylko w poniedzialki jest dlużej czynny, więc na to muszę poczekać.

Byłam w pralni, co do klamry to kobieta nie naprawiła, powiedziała że była w takim punkcie obok oraz u złotnika (!) i nie da się tego naprawić. Na to ja jej mówię by zaniosła do kaletnika, to jej się przypomniało nagle, że była. To ja pytam gdzie - ulicy mi nie chciała podać. Więc mówię, że blisko (dosłownie 500m) od tego centrum handlowego (w którym jest ta pralnia) jest, na co ona, że nie zna tego miasta... kwestia chęci... ona mi mówi, że pracuje po 12 godzin i ma też swoje życie... jakbym ja nie pracowała i zycia nie miała... litości... nie widzę powodu dla którego mam marnować swój czas... Mówię jej, by się skontaktowała z producentem, może jest możliwość sprowadzenia takiej klamry. (Ja wiem że to nierealne, ale chciałam sobie potwierdzić jej brak jakichkolwiek chęci) mówię, by zadzwoniła do Zary, ona, że nie wie gdzie jest najbliższa. No to jej wytłumaczyłam że jest ona na drodze którą jeździ do pracy... i mówię, ze nie każę jej jeździć, tylko zadzwonić... ale ona tego nie zrobi, bo nie.
Kwestia zniszczenia materiału - rozmowa ze ścianą, ja swoje, ona swoje. Pytam o OC, a ona twierdzi, że nie wie czy jest ubezpieczona ta pralnia. Będe musiała zadzwonić do Warszawy.
Reklamacja - no najlepiej bym napisała tu, teraz, natychmiast, bez zaglądania do ustawy.... zdaniem tej pani jest to zbędne... no bez komentarza po prostu
I cały czas to samo - przecież to nie jej wina...

I proponowala mi kupon na te 45 zł co wydałam na następne pranie... no to jej odpowiedziałam, że jest niepoważna sądząc, że ja tu wrócę, i za usługę oczekuję zwrotu pieniędzy...

Czyli suma summarum - jestem w czarnej d***e...
Nie wiem czy możesz zakladać brak chęci w poszukiwaniu klamry tylko dlatego że tak Ci się wydaje. A proszenie o kontakt z producentem kurtki? uważam za śmieszne.
Kobietko poniosłaś stratę w poniedziałek. Dziś jest środa a Ty nie mogłaś napisać reklamacji twierdząc że pani każe Ci ją teraz od razu napisać?
no proszę Cie.
Weź głęboki oddech, bo inaczej nie potraktują Cie poważnie jak będziesz w taki sposób podchodziła do sprawy.
Tyle dziewczyn Ci radziło na forum. W internecie podobnych spraw są tysiące-fora prawne polecam.
Odrobina chęci i odpowiedniego podejścia... ale tylko i wyłącznie z Twojej strony
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
wewelinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 22:40   #57
pannamonroe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 113
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

masz mega szczescie, że kurta z zary wytrzymała ci 5 lat i padla dopiero po kolejnym praniu. to jest akurat mozliwe, ze po prostu material byl juz przetarty i stary i tego prania nie wytrzymał. oczywiście nie powinnaś w żadnym wypadku płacić za pranie i powinnaś dostać jakąś rekompensatę, ale 300 złotych czy też 600 bo tyle teraz takie kurtki kosztują? to jest dosyć zabawne, serio. tak już jest, że rzeczy się zużywają i raczej nie miałaś planu chodzić w tej jednej kurtce aż do śmierci.

btw na miejscu ekspedientki chyba bym padła ze śmiechu gdyby mi klientka kazała dzwonić do zary i pytać o jakąś klamrę. i co niby ludzie odwieszający ubrania na wieszaki w zarze miliby z tym zrobić? przecież ta kurta nawet nie jest już objęta gwarancją.

Edytowane przez pannamonroe
Czas edycji: 2012-10-31 o 22:42
pannamonroe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 23:11   #58
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Autorko wątku: nie napisałaś, że chcesz 6 stów, tylko, że teraz tyle taki płaszcz kosztuje 6 stów i dlaczego sama masz ponosić te koszta.. co chyba równe jest oczekiwaniu, że chcesz tę kasę uzyskać.
Niepotrzebnie dopowiadasz sobie rzeczy, których nie ma.

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Cytat:
Napisane przez sara100 Pokaż wiadomość
Czy to nie jest normalna, że po którymś z kolei praniu kurtka się w końcu zniszczy? Zara może i ma lepsze materiały niż H&M, ale na pewno nie najlepsze jakie istnieją, więc zarowe ubrania też się niszczą.

no i nie wyobrażam sobie, żeby oddali Ci tyle kasy, ile teraz kosztują takie kurtki. no bo co, pokażesz im w Zarze, że teraz podobna(przecież nie jest identyczna) kurtka kosztuje dwa razy więcej i oni z radością wypłacą Ci tyle pieniędzy?
Przecież ja się nie denerwuję o to, że kurtka się zużyła... czytamy ze zrozumieniem

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Cytat:
Napisane przez wewelinka Pokaż wiadomość
Nie wiem czy możesz zakladać brak chęci w poszukiwaniu klamry tylko dlatego że tak Ci się wydaje. A proszenie o kontakt z producentem kurtki? uważam za śmieszne.
Kobietko poniosłaś stratę w poniedziałek. Dziś jest środa a Ty nie mogłaś napisać reklamacji twierdząc że pani każe Ci ją teraz od razu napisać?
no proszę Cie.
Weź głęboki oddech, bo inaczej nie potraktują Cie poważnie jak będziesz w taki sposób podchodziła do sprawy.
Tyle dziewczyn Ci radziło na forum. W internecie podobnych spraw są tysiące-fora prawne polecam.
Odrobina chęci i odpowiedniego podejścia... ale tylko i wyłącznie z Twojej strony
Przecież napisałam, że najpierw chcę iść do rzecznika, zresztą zgodnie z radami tychże dziewczyn... Nie rozumiem


I co wyście się wszystkie uwzięły tak, że ja chcę 600??? Gdzie ja to napisałam? Trzeba odróżniać żądanie czegoś od irytacji, że taką kwotę niespodziewanie muszę wydać nie ze swojej winy... Przeczytacie piąte przez dziesiąte i wyciągacie błędne wnioski, bo jedna z jakiegoś powodu uznała, że żądam 600, to teraz wszystkie, na hurra...

A czy miałam szczęście że mi wytrzymała tyle lat- nie wiem, nie obchodzi mnie to. Obchodzi mnie stan mojej własności przed usługą i po niej.

Edytowane przez ana999ana
Czas edycji: 2012-10-31 o 23:17
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 23:17   #59
wewelinka
Zadomowienie
 
Avatar wewelinka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 717
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez ana999ana Pokaż wiadomość

Przecież napisałam, że najpierw chcę iść do rzecznika, zresztą zgodnie z radami tychże dziewczyn... Nie rozumiem
Ok w takim razie odezwij się w poniedziałek na forum i napisz co Ci rzecznik powiedział i jak się sprawa potoczyła. Ja się na razie odsuwam od wątku, bo nie ma sensu dalsze gdybanie, radzenie skoro sprawa w żaden sposób się nie toczy.
trzymam kciuki za powodzenie sprawy.
__________________
"Żyj tak aby znajomym zrobiło się nudno gdy umrzesz!"
wewelinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 23:25   #60
ana999ana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 435
Dot.: zniszczyli mi kurtkę w pralni, co teraz??

Cytat:
Napisane przez wewelinka Pokaż wiadomość
Ok w takim razie odezwij się w poniedziałek na forum i napisz co Ci rzecznik powiedział i jak się sprawa potoczyła. Ja się na razie odsuwam od wątku, bo nie ma sensu dalsze gdybanie, radzenie skoro sprawa w żaden sposób się nie toczy.
trzymam kciuki za powodzenie sprawy.
dziękuję

odezwę się w poniedziałek
ana999ana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.