| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2012-10-21, 14:47 | #1 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Pomorze 
					Wiadomości: 1 162
				 |   Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
			
			Moje Drogie Panie, pochwalcie się swoją drogą którą przeszłyście aby pracować w kosmetyce, jakie szkoły skończyłyście, jakie kursy, gdzie pracowałyście i pracujecie... A może jakieś ciekawe historie związane z pracą w tym zawodzie? Co planujecie za parę lat? i waszym zdaniem plusy i minusy tego zawodu.   
				__________________ Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...  -  - ~ Dyplomowana kosmetyczka ~ -Urządzamy Nasz dom   zaKochana  | 
|     |   | 
|  2012-10-21, 15:31 | #2 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa. 
					Wiadomości: 829
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			Moja przyjaciółka też chce iść na kosmetologa. Też chętnie dowiem się co i jak.    | 
|     |   | 
|  2012-10-21, 20:05 | #3 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Poznań 
					Wiadomości: 19
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			Zawsze chciałam pracować w salonie kosmetycznym i w związku z tym rozpoczęłam we wrześniu 2letnią szkołę policealną w tym kierunku    | 
|     |   | 
|  2012-10-21, 23:30 | #4 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-05 
					Wiadomości: 11
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			Ja jestem po kosmetyce   szkołę kończyłam w Łodzi - studium policealne o specjalizacji wizażu. Co do szkoły to nie jestem jakoś spacjalnie zadowolona z jej wyboru gdyż jeśli chodzi o teorię  to więcej pisania na wykładach niż tłumaczenia . Tylko notowanie kilka godz w zeszyciku i zaliczonko.. Pracowni mieliśmy sporo i mieliśmy swietną babeczkę która co najważniejsze chciała nas nauczyc i myslę że jeśli ktoś poszedł do tej szkoły z powołania to się nauczył, ponieważ było sporo dziewczyn którym najwyraźniej nie zalezało.. Co prawda nie pracuje w tym kierunku, chociaż bym chciałą bardzo i planuję w przyszłości , mam nadz że marzenie się ziści   Jak do tej pory dorabiam sobie trochę w domciu po godzinach i chodzę do mojej znajomej która ma swój salon aby ją " pielęgnować " ( jak to ona mówi jest moim " żywym manekinem "  ) , dzięki temu nie wychodzę z wprawy i jestem na bieżąco   Pewnie się zastanawiacie , no tak , skończyła szkołę, ma dyplom, lubi to robić to czemu nie zmieni pracy... ??? W tej chwili mam pracę za którą może nie przepadam, która zupełnie odbiega od mojego zawodu ale jest stała i w najbliższym czasie myslimy z moim mężuśkiem o powiększeniu rodzinki  więc zobaczymy jak to sie potoczy ?? To co teraz robię nie jest szczytem moich marzeń ale mam nadz że jak odchowa sie potomka to już tylko i wyłącznie będę robiła to co KOCHAM !!!  hi hi hi a w przyszłości bym chciała otworzyć coś swojego   Oto moja historia  mam nadz że nie zanudziłam  Kosmetyka to jest naprawdę świetny zawód  można poznać fajnych ludzi. Tutaj zajmujemy się upiekszaniem , ale również jesteśmy momowolnie jak psycholog. Kobiety ( czasem męzczyźni ) przychodzą się zrelaksować, zapomnieć o świecie ale czasem chcą się wygadać przy tym , wyżalić także trzeba mieć również cierpliwość , zrozumienie i oczywiście złota zasada - dyskrecja. Jesteśmy tak jakby terapeutami a zarazem w naszych rękach jest siła czynienia drugiej osobie piękna. Klientka wychodzi zadowolona, my również cieszymy się że ktoś jest szczęśliwszy dzięki nam a przy okazji możemy zarobić .. Czyż ten zawód nie jest wspaniały .. ??? Dziewczyny dzielcie się wrażeniami !!! | 
|     |   | 
|  2012-10-23, 09:43 | #5 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Pomorze 
					Wiadomości: 1 162
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			Swoją przygodę z kosmetyką zaczełam już odrazu po gimnazjum, wybrałam się do liceum o profilu usługowo-gospodarczym gdzie również była kosmetyka. Po liceum odrazu poszłam do szkoły policealnej na kierunek Technik usług kosmetycznych. Po szkole odbyłam praktyki w SPA (niestety do którego miałam 40km w jedną stronę)... po praktykach pracowałam jeszcze przez cały sezon na umowe zlecenie tylko w weekendy. Robiłam tam zabiegi na twarz, na ciało, pedicure, manicure, przygotowywałam kąpiele i obsługiwałam cały sprzet który znajdował się w spa.  Po pracy w spa znowu byłam bezrobotna, więc zapisałam się na dodatkowy roczny kierunek wizaż i stylizacja paznokci, a między czasie udało mi się też załapać na darmowy kurs z unii "stylizacja paznokci, makijaż i przedłużanie rzęs", ponad miesiąc trwał kurs na dodatek mała grupa pozwalała na to,że nauczanie było prawie indywidualne   dużo się nauczyłam i dzieki temu kursowi, na którym dostałam sprzet do robienia paznokci zaczełam zarabiać - robić paznokcie. Teraz pracuje w innym SPA (dosłownie 5km od domu  i oprócz tego dorabiam sobie jeżdzac po domach i robie paznokcie, rzęsy, makijaże na wszelkie okazje, henne brwi i rzęs z regulacją, zabiegi parafinowe i jak narazie zaczynam od tego, z czasem wprowadze więcej zabiegów, chce na wiosne ruszyć z pedicure, marze tez o mikrodermabrazji i peelingu kawitacyjnym. Jak na razie chce pracować w tym spa i powoli kupować sprzęt i inwestować w szkolenia: odbyłam szkolenia na mikrodermabrazje, manicure hybrydowy, manicure japoński, kwasy owocowe, masaż kamieniami i bańką chińską,zamykanie naczynek krwionośnych i jeszcze wiele mam w planie  Myśle, że za jakiś czas otworze własny gabinet...to moje marzenie   
				__________________ Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...  -  - ~ Dyplomowana kosmetyczka ~ -Urządzamy Nasz dom   zaKochana  | 
|     |   | 
|  2012-10-23, 22:19 | #6 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-05 
					Wiadomości: 11
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			super  n - nika !!!   Z sałego serducha Ci kibicuje i troszkę zazdroszczę ( tak pozytywnie oczywiście ). Ja w mojej pracy na razie o kursie mogę zapomnieć gdyż pracuje też w weekendy  Myslałam o jakiejś rocznej szkole wizażu, co prawda mam taką specjalizację ale inny wizaż jest na kosmetyce a inny już będąc na rocznym w szkole bo to tylko zajęcia tego właśnie dotyczące. Makijaże okolicznościowe również wykonuje ( uwielbiam to !! ) pedicure, manicure, henne , parafine , maski , oczyszczanie . Co do hybrydy to rozglądam sie za zestawami i jestem na etapie zamawiania zestawu do wosku bo chce powiększyć pakiet w domu. Co do mikrodermabrazji to powiem szczerze ( moje subiektywne zdanie ) że szkoda inwestycji , raczej jeśli mogę Ci doradzić to bym proponowała żebyś skupiła się na kwasach bo myślę że nimi zdziałasz większe cuda. Wiem że mikro.. nie każdemu pomaga ( ja sama chodziła baaaaaaaardzo długo co 2 tyg i dałam sobie spokój bo po zabiegu cera okropna i jak doszła do siebie po 2 tyg to znowu zabieg i skórka za wyprawkę i kupe kasy poszło na to ) , natomiast kwasy są niezastąpione więc jeśli masz możliwość taką i potrafisz je dobrze wykonywać to świetna inwestycja w kwasy medyczne ( jakiś kursik ) mam znajomą która ma salon i nie korzysta z mikro tylko kwasy i lampy. Natomiast peeling kawitacyjny miałam okazję testować i oczywiście jestem jak najbardziej za ultradzwiękami - świetna sprawa   Kochana powodzenia i życzę Ci abyś mogła jak najszybciej spełnić swoje marzenie i otworzyć swój salon  Ja również mam nadz że moje marzenie się niedługo ziści  )) ---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- aha i jeszcze jedno  Jeśli mogę coś doradzić przyszłym kosmetyczką  Dziewczyny praktykujcie duzo !!! Po szkole ćwiczenia na znajomych , rodzinie bo nauka czyni mistrza a im wieksza praktyka tym jesteśmy bardziej staranne i precyzyjne w tym co robimy  Wszystkiego mozna się nauczyc tylko trzeba dużo praktykować i oczywiście być na bieżąco z wszelkimi nowinkami, nowościami. Klientki oczekują od nas dużo . Mamy niestety ciężkie czasy , kryzys..  także nie każdego stać na taki luksus jakim jest wizyta w salonie lub u kosmetyczki także trzeba dbać o każdego klienta i zawsze mozna go czymś zaskoczyć pozytywnie. A to przy końcowej  masce jak klientka sobie błogo lezy jakiś masażyk rączek zrobić w międzyczasie albo delikatny peeling .. Niby nic a ile dobrego zyskacie w oczach klientki.. i na pewno wróci do Was ... z koleżanką  hi hi hi  . POZDRAWIAM   | 
|     |   | 
|  2012-10-24, 09:27 | #7 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: różnie to bywa 
					Wiadomości: 5 910
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
 Mikro to podstawa. Eh.. Edytowane przez ellish Czas edycji: 2012-10-24 o 09:28 | |
|     |   | 
|  2012-10-24, 22:35 | #8 | |
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-05 
					Wiadomości: 11
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
 Jak pisałam wyżej , to jest moje subiektywne zdanie. Oczywiście każdy zrobi jak uważa. Jestem po kosmetyce i doskonale znam zalety i wady mikrodermabrazji i wiem jak się jej uzywa. Nie neguje zdania żeby ją kategorycznie wykluczyć bo oczywiście jak piszesz jednemu pomoże , natomiast drugiemu zaszkodzi. Obracam się w gronie kosmetyczek gdyż mam dużo znajomych które mają salony i poprostu widze na co jest najwiekszy popyt. Jak porównując jeden zabieg i drugi reagują klientki i z którego są bardziej zadowolone widząc efekty. Gdybym nie miała pojęcia na ten temat , to na pewno bym się nie wypowiadała. Oczywiście każdy zrobi jak uważa i ja to szanuje , to była tylko moja życzliwa podpowiedz. Każda skóra jest inna i reaguje inaczej , ale robiąc porównanie mikrodermabrazji i kwasów medycznych - WEDŁUG MNIE - kwasy medyczne są na prowadzeniu. Moje zdanie , które mogę wyrazić ..Eh... Oczywiście zgadzam się z Tobą że z każdego zabiego i aparatury trzeba się wyszkolić i piąć sie coraz wyżej , w kosmetyce cały czas są jakieś nowości i trzeba być na bieżąco. POZDRAWIAM   Edytowane przez maaadziuuulka21 Czas edycji: 2012-10-24 o 22:41 | |
|     |   | 
|  2012-10-25, 08:05 | #9 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: różnie to bywa 
					Wiadomości: 5 910
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2012-10-25, 22:53 | #10 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miami, LA, NY 
					Wiadomości: 445
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			Ja skonczylam studia kosmetologiczne w Krakowie oraz szkole wizazu (pic na wode, jesli ktos nie ma talentu to ZADNA szkola mu tu nie pomoze, bedzie tylko powtarzal wyuczone schematy  )  oraz IC&E Institute of Cosmetology & Esthetics w Stanach.. Dlaczego kosmetologia? W sumie do konca nie wiem.. Zawsze marzylam by byc makijazysta, znajomi smiali sie ze urodzilam sie z pedzlem w rece.. Najpierw rysowalam po papierze, pozniej przerzucilam sie na upiekszanie twarzy  a ze chcialam miec dodatkowo jeszcze jakis zawod a kosmetologia jest pokrewna to wybralam kosmetologie  Spodobalo mi sie  O mniejszych szkoleniach nie wspominam bo to chyba oczywiste w tym zawodzie. Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-10-25 o 22:56 | 
|     |   | 
|  2012-10-31, 16:03 | #11 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2012-09 
					Wiadomości: 358
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			.
		
		 Edytowane przez KotkaWodna Czas edycji: 2014-08-25 o 13:26 | 
|     |   | 
|  2012-11-01, 00:46 | #12 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miami, LA, NY 
					Wiadomości: 445
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
 KotkaWodna, jak ja studiowalam to nie bylo przedluzania na studiach.. nie wiem czy cos sie zmienilo w tej kwestii ale chyba nie.. To prawda, w szkole ucza podstawowych rzeczy, a na reszte niestety trzeba wydac spore pieniadze,bo rzeczywiscie kursy sa drogie.. Na pewno podolasz, wazne czy to lubisz, bo jesli tak to bedziesz chodzic na zajecia i uczyc sie z przyjemnoscia   Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-11-01 o 00:50 | |
|     |   | 
|  2012-11-01, 13:10 | #13 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2012-09 
					Wiadomości: 358
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			.
		
		 Edytowane przez KotkaWodna Czas edycji: 2014-08-25 o 13:25 | 
|     |   | 
|  2012-11-01, 14:43 | #14 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 
					Wiadomości: 6 091
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			cały czas śledzę wątek, bo sama mam nadzieję zostać kiedyś kosmetologiem   . a ile około kosztują takie kursy? pytam z ciekawości  . 
				__________________ cofanie się to najgorsze co możesz zrobić.Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa. Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię 'przepraszam' lub 'kocham' mówię serio. | 
|     |   | 
|  2012-11-01, 19:39 | #15 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miami, LA, NY 
					Wiadomości: 445
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
  ale jak konczylam 2 lata temu to kosztowal ok 1000zl. | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2012-11-01, 21:02 | #16 | 
| BAN stały Zarejestrowany: 2012-09 
					Wiadomości: 358
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 
			
			.
		
		 Edytowane przez KotkaWodna Czas edycji: 2014-08-25 o 13:25 | 
|     |   | 
|  2012-11-01, 23:31 | #17 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-05 
					Wiadomości: 6 091
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
  . wow. no to ceny piękne. a co dopiero mówiąc o poważniejszych zabiegach.   
				__________________ cofanie się to najgorsze co możesz zrobić.Niekorzystanie z życia jest jedną z form samobójstwa. Nie jestem idealna, popełniam błędy, krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię 'przepraszam' lub 'kocham' mówię serio. | |
|     |   | 
|  2012-11-02, 01:25 | #18 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miami, LA, NY 
					Wiadomości: 445
				 | 
				
				
				Dot.: Być kosmetyczką/kosmetologiem...WASZA HISTORIA ZAWODU
				
			 Cytat: 
 No wiec na studiach byla: mikrodermabrazja, ultradzwieki, galvanizacja, darsonval, kwasy, maseczki,pedicure, manicure (podstawowe, na przedluzanie paznokci trzeba bylo isc na kurs) troche wizazu..nie wiem czy cos pominelam? masaz twrzy, drenaz limfatyczny..mezoterapie beziglowa Oprocz tego ma sie szkolenia,ale pokazowe..np.z IPL czy mezoterapii w ramach zajec..My placilysmy za dyplom wtedy, 50zl. Chyba to wszytsko co pamietam, jesli cos sobie przypomne to dopisze, albo jak ktoras wizazanka jest teraz na studiach lub dopiero co skonczyla tez niech cos do mojej listy dopisze  KotkaWodna nie mam pojecia ile trwa w PL, bo nie konczylam go tam, ale podobno ceny sa nizsze teraz,ok 600zl? tak slyszalam.. oczywiscie pieniadze pokrywly rowniez materialy do cwiczen. | |
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.
 
                













