Dzieciaczki styczeń 06

[kkasiaaa]

Ninamamma sliczna jest Twoja córunia

Moni@ to Ci dzisiaj Szymuś zrobił niespodziankę z tym spaniem

Iwonko zdjęcia extra , widzę że wywalanie pampersów to ulubiona zabawa większości dzieci

Nel u nas ferie jeszcze tydzień trwają , dziwnie teraz porobili że tak każde województwo w innym terminie , połapać się nie można
Ten tydzień to moja mała "przymiarka" do trzeciego dziecka i dochodzę do wniosku że jednak do trzeciego dzidziusia trzeba się poważnie zastanowić.
Oczywiście Julia jest w siódmym niebie bo ma w końcu z kim się bawić i dopiero niedawno zasnęła Za to Bartek jeszcze na pełnych obrotach a ja ledwo na oczy patrzę , na dodatek tz siedzi u rodziców bo przyjechala szwagierka ze swoim facetem

[jastin83]

Dzien dobry!

Ja właśnie nadrobiłam zaległosci w czytaniu Was,ale Wika nie daje mi nic napisc wiec później coś skrobne
Dzieciaczki sliczneA z tymi włoskami to tylko utrapienie wiem cos o tym ,takze niech Wam sie niespieszy
Katesiu czekamy na wieści od Ciebie i jak najwiecej wolnych wieczorków zebyś mogła coś napisać
Uciekam bo Wika dostaje histeri jak siedze przy kompie
Ja tez pokazuje swojego łobuza,a co?

[*Niki*]

Jak tu ładnie kolorowo od zdjęć , śliczne te Wasze dzieciaczki- stokrotki !!!

Iwonko ucałuj Kasię za to że była taka dzielna podczas zabiegu. Ja bym chyba tam zemdlała, jakby mi powiedzieli, że to bez znieczulenia .

Jastin u mnie położna była zaraz po porodzie i potem po paru miesiącach przyjechała jakaś inna, wparowała tak nagle bez zapowiedzi, ale nie pytała o tak prywatne i szczegółowe sprawy . Pytała głównie o dziecko, jak się rozwija, czy nie choruje itp. Od tego czasu nikt nie przychodzi.
Ja myślę, że do Ciebie przychodzą, bo pewnie u Was w mieście, bardziej troszczą się o dzieci, tyle teraz jest przypadków bicia i maltretowania dzieci, że pewnie bardziej to kontrolują. Wiem, że to dla Was wkurzające, ale tak sobie myślę, że gdyby w całej Polsce takie kontrole robili, to ile dzieci by uratowali Ile bezbronnych dzieci jest bitych w domach . Jak pokazują w Uwadze programy o pobitych maluszkach, lub pobiciach ze skutkiem śmiertelnym, to jestem jak najbardziej ZA takimi wizytami położnych . Ja wiem Jastinku, że Wy o Wikusie dbacie i ją kochacie, ale mnóstwo jest domów gdzie dzieci tego nie mają i oni pewnie to kontrolują. Tylko niepotrzebnie zadają takie osobiste pytania, ile zarabia tż itp...

Nel na ciemieniuchę jest rewelacyjny szampon Mustela Bebe w piance
http://esentia.pl/Mustela_Bebe_Szamp...nce_p25350.htm umyłam nim głowe Nikolce dwa razy i ciemieniuszka zeszła. Został mi prawie cały ten szampon, jak chcesz to Ci sprzedam

[Moni@]

Czesc Wam w ten ponury deszczowy poranek albo raczej przedpoludnie

U mnie dzis pada zachwalilam tym sloneczkiem i o..pogoda sie zepsula..ale to nic...Szymek mnie dzis bardzo zaskoczyl..pokazal nerwy Czy wasze dzieci tez tak robią? On zacisnal piesci i zapiszczal potem kopnał samochód potem jak zapytalam co robi machnal na mnie reka jakby mnie chcial uderzyc....Nie to ze mam tyle problemow to jeszcze Synek mnie zaskakuje kazdego dnia swoimi wyczynami a ja czuje sie winna ze zle go wychowuje...Nigdy nie pokazywalam takich rzeczy, nie rzucam przy nim niczym, skad on tego sie nauczył???

ZAŁAMANA

[humbak]

Iwonka Kasia śliczna, elegancka i jaka poważna:cmok: .

Katesiu naprawde miło widzieć Twój avatarek:ehem: . Pisz nam kochana koniecznie co u Was słychać:-) .

Nina śliczna, piękne ma oczka i takie ciemne włoski:cmok: .

My wczoraj byliśmy na budowlanych zakupach w marketach w Kielcach. Kupiliśmy (uwaga - chwale się:D ) płytki miedzy meble do kuchni i farbe. Kupiliśmy też takie małe okno do piwnicy. I wszystko przywieźliśmy maluchem:D . Oczywiście kupiliśmy jeszcze pieluchy i takie inne pierdoły i w końcu myslałam, że będe mósiała biec za samochodem, bo braknie miejsca dla mnie. Oczywiście byliśmy z Lilianką. Ile ona miała radochy w tych marketach to po prostu szok. Musielismy ją nosic bo wogóle nie chciała stać przy nas tylko cały czas biegała jak szalona, o wydawanych przez nią odgłosach paszczą to nawet nie wspomne:D .
Tak że do kuchni mamy już chyba wszystko do wykończenia tylko teraz trzeba te płytki kłaśc.

Jastin łobuziak ja zwykle uroczy:ehem: .

[humbak]

Napisane przez Moni@

Czesc Wam w ten ponury deszczowy poranek albo raczej przedpoludnie

U mnie dzis pada zachwalilam tym sloneczkiem i o..pogoda sie zepsula..ale to nic...Szymek mnie dzis bardzo zaskoczyl..pokazal nerwy Czy wasze dzieci tez tak robią? On zacisnal piesci i zapiszczal potem kopnał samochód potem jak zapytalam co robi machnal na mnie reka jakby mnie chcial uderzyc....Nie to ze mam tyle problemow to jeszcze Synek mnie zaskakuje kazdego dnia swoimi wyczynami a ja czuje sie winna ze zle go wychowuje...Nigdy nie pokazywalam takich rzeczy, nie rzucam przy nim niczym, skad on tego sie nauczył???

ZAŁAMANA

Nie załamój się kochana . Lilianka też tak potrafi - zacisnie pięści i ząbki i zaczyna się cała trząść i piszczeć - ale ja to całkowicie ignoruje, nie mam pojęcia skąd one się tego uczą .

[Moni@]

Do Humbak
Ciesze sie Humbaczku ze zakupy sie udaly... coraz blizej wykanczania domku Co do radosci LIlianki to zgadzam sie, bo moj Szymek tak szalal we wroclawskiej galerii dominikanskiej a przeciez chodzic nie umie sam..zrobi 2 kroczki ode mnie do drugiej osoby i wielce chodzic chce

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Czesc Wam w ten ponury deszczowy poranek albo raczej przedpoludnie

U mnie dzis pada zachwalilam tym sloneczkiem i o..pogoda sie zepsula..ale to nic...Szymek mnie dzis bardzo zaskoczyl..pokazal nerwy Czy wasze dzieci tez tak robią? On zacisnal piesci i zapiszczal potem kopnał samochód potem jak zapytalam co robi machnal na mnie reka jakby mnie chcial uderzyc....Nie to ze mam tyle problemow to jeszcze Synek mnie zaskakuje kazdego dnia swoimi wyczynami a ja czuje sie winna ze zle go wychowuje...Nigdy nie pokazywalam takich rzeczy, nie rzucam przy nim niczym, skad on tego sie nauczył???

ZAŁAMANA

Moni@ u nas tez od rana padało i bylo pochmurno,ciemno a teraz słoneczko wyszło
A nerwami Szymonka sie nie przejmuj u nas tez tak jest ze Wika jak sie ze złości to rzuci zabawką,albo nawet potrafi walnąć mnie po buzi jak chce ja uspokoić,do tego jeszcze sie gryzie,myśli ze to zabawa chociaż tłumacze ze tak nie wolno robić bo to mnie boli ale ona nie kuma i dalej robi swoje moze jak bedzie wieksza to coś zrozumie bo teraz ni jak nie moge jej wytłumaczyć Jest tez strasznie uparta i znów ostatnio zaczęła wyciagac non stop taka karte z tunera telwizyjnego,tłumaczymy ze nie wolno bo to bardzo drogie jest,tż- nawet dał jej kiedys po łapach za to ale do niej nie dociera i robi to notorycznie,wyciagnie ta karte i idzie z nia do mnie i pokazuje ze ma,a ja nie umiem jej przetlumaczyć tylko dostaje później ochrzan od tż ze jej pozwalam bić jej przecież nie bede bo uwazam ze to i tak nie pomoze,poza tym kary cielesne to rzadne wyjscie a tłumaczenia nic nie dają wiec bądz tu człowieku madry
Także Moni@ kochanie sie nie przejmuj ,nie wychowujesz źle Szymonka,poprostu każdy ma takie problemy wcześniej czy później i z czasem Szymek zrozumie ze robi źle.

[jastin83]

Napisane przez *Niki*

Jastin u mnie położna była zaraz po porodzie i potem po paru miesiącach przyjechała jakaś inna, wparowała tak nagle bez zapowiedzi, ale nie pytała o tak prywatne i szczegółowe sprawy . Pytała głównie o dziecko, jak się rozwija, czy nie choruje itp. Od tego czasu nikt nie przychodzi.
Ja myślę, że do Ciebie przychodzą, bo pewnie u Was w mieście, bardziej troszczą się o dzieci, tyle teraz jest przypadków bicia i maltretowania dzieci, że pewnie bardziej to kontrolują. Wiem, że to dla Was wkurzające, ale tak sobie myślę, że gdyby w całej Polsce takie kontrole robili, to ile dzieci by uratowali Ile bezbronnych dzieci jest bitych w domach . Jak pokazują w Uwadze programy o pobitych maluszkach, lub pobiciach ze skutkiem śmiertelnym, to jestem jak najbardziej ZA takimi wizytami położnych . Ja wiem Jastinku, że Wy o Wikusie dbacie i ją kochacie, ale mnóstwo jest domów gdzie dzieci tego nie mają i oni pewnie to kontrolują. Tylko niepotrzebnie zadają takie osobiste pytania, ile zarabia tż itp...

Niki masz racje ze takie wizyty sa dobre,ale pytania tej babki to przegięcie,nie wiem czy to ciekawośc czy rzeczywiscie jej to do czegoś potrzebne
Pod nami mieszka takie młode małżeństwo które ma 2-letniego chłopczyka i jego matka mówiła mi bo ja zapytałam ze do niej pielegniarka środowiskowa jeszcze przychodzi,ostatnio jak była u mnie to do niej tez zaszła
Wkurza mnie tylko to ze za każdym razem przychodzi inna ,to juz chyba trzecia była,a swoja droga to sie dowiem czemu u nas tak jest ze tak czesto odwiedzaja prywatnie

[Moni@]

Jastin co do tego tunera to ja znalazlam sposób na pstrykanie Szymonka przyciskami od tunera TV..w dodatku TZ kupil tą telewizję "n" i sie zaczelo..Szymek to nic tylko lezy na ziemi i sobie pstryka, a ja tez dostaje ochrzan ze mu pozwalam..No to postawilam na tym tunerze takiego kaczorka maskotke (wysle ci potem zdjecie) on strasznie glosno kwacze i Szymek sie jej boi od noworodka, musialam nawet kiedys schowac go do szafy bo Szymonek tak sie jej bał...teraz kaczorek stoi na tynerze a Szymek jakby go oparzylo..nawet w tamta strone nie patrzy

[ninamamma]

Dziendoberek!!!
Dzieki za pochwalki w imieniu Niny!
Justin83 sliczna blondynka
Moni-widzisz z ta zloscia to ja tez sie zastanawialam bo moja ma 13 miesiecy a krzyczy,placze lub rzuca wszystkim.Ale to wiek dzieci w ktorym probuja emocji i naszych reakcji.Ja staram sie byc konsekwentna(czasem maz mnie wkurza ze ulega)ale mysle ze nic sila nie nalezy robic tylko rozmawiac. W rezultacie Nina chodzi i tylko powtarza-NIE!
Humbark-jak jedziemy do supermarketu z Nina wkladamy ja do koszyka na siedzonko-uwielbia to a my mamy spokoj.
Super ze zakupy sie Wam udaly-fajnie jest cos nowego do mieszkanka kupic(i nie tylko).Cierpliwosci przy sprzataniu bo przy remontach tak jest
U nas tez pada ale my jeszcze dwa dni i tak w domu posiedzimy-kuracja Niny czopkami zadzialala
Pozdrawiam ...

[kkasiaaa]

Ninamamma super ze Ninie już się poprawia

Moni@ u nas też czasami nerwy mała pokazuje ale jeszcze nigdy niczym nie rzuciła ani nie uderzyła.Tzn raz mnie w twarz uderzyła ale to podczas zabawy, czasami Julie ciągnie za włosy ale to też podczas zabawy. I to ze Szymuś tak się zachowuje wcale nie świadczy o złym wychowywaniu dzieci po prostu już tak mają , miałam tak z Julią.

Siedzę dziś cały dzień z dzieciakami w domu mieliśmy jechac na plac zabaw ale pokłociłam się z tż-tem więc ten położył się spac a ja siedziałam sobie z Oliwią. Julka wariuje cały dzień z kuzynem a mi głowa już pęka od ich krzyków

[KATESIA]

Dziewuszki fajnie ze mnie pamiętacie

Oglądam zdjęcia i czytam na bieząco (wstecz narazie nie mam czasu) i tak mi błogo sie na sercu robi.... Wasze pociechy są takie kofane , nawet po wyglądzie juz mozna zobaczyc charakterki .


poweim wam ze trudno mi jest pisac. a to przez to ze brak mi było z Wami kontaktu...i teraz nie nadązam. Widze ze jest nas wiecej - Witaj Ninnamammo - mam nadzieje ze nie przekreciłam nicka....


acha- chciałam cos sprostowac, bo doszły mnie słuchy ze spodziewam sie trzeciego brzdąca- jak narazie liczba moich kochanych dzieciaczków nie powiekszy sie ...moze kiedys...

pozdrawiam Was i sciskam

[KATESIA]

Napisane przez Moni@

Czesc Wam w ten ponury deszczowy poranek albo raczej przedpoludnie

U mnie dzis pada zachwalilam tym sloneczkiem i o..pogoda sie zepsula..ale to nic...Szymek mnie dzis bardzo zaskoczyl..pokazal nerwy Czy wasze dzieci tez tak robią? On zacisnal piesci i zapiszczal potem kopnał samochód potem jak zapytalam co robi machnal na mnie reka jakby mnie chcial uderzyc....Nie to ze mam tyle problemow to jeszcze Synek mnie zaskakuje kazdego dnia swoimi wyczynami a ja czuje sie winna ze zle go wychowuje...Nigdy nie pokazywalam takich rzeczy, nie rzucam przy nim niczym, skad on tego sie nauczył???

ZAŁAMANA

Moniu kochanie nie załamuj sie takimi wyczynami- to normalne ze Szymek uczy sie na co moze sobie z Toba pozwolic. Malutkie dzieci (czyt,- podlotki jak nasze brdzace) są bardzo inteligentne i instynktownie moga wiele wskórac. Moja Agacia tez ma napady złosci do tego stopnia ze jest w stanie uderzyc po buzi albo trząsac sie szczypie jak tylko najmocniej potrafi....no cóż pocieszam sie ze nie gryzie- bo andrzej to miał manię gryzienia

[KATESIA]

Napisane przez jastin83

Dzien dobry!

Ja właśnie nadrobiłam zaległosci w czytaniu Was,ale Wika nie daje mi nic napisc wiec później coś skrobne
Dzieciaczki sliczneA z tymi włoskami to tylko utrapienie wiem cos o tym ,takze niech Wam sie niespieszy
Katesiu czekamy na wieści od Ciebie i jak najwiecej wolnych wieczorków zebyś mogła coś napisać
Uciekam bo Wika dostaje histeri jak siedze przy kompie
Ja tez pokazuje swojego łobuza,a co?

jakiego łobuza? przecież widac ze to aniołek o blond kręconych oczkach

[KATESIA]

Napisane przez humbak

Iwonka Kasia śliczna, elegancka i jaka poważna .

Katesiu naprawde miło widzieć Twój avatarek . Pisz nam kochana koniecznie co u Was słychać .

Nina śliczna, piękne ma oczka i takie ciemne włoski .

My wczoraj byliśmy na budowlanych zakupach w marketach w Kielcach. Kupiliśmy (uwaga - chwale się ) płytki miedzy meble do kuchni i farbe. Kupiliśmy też takie małe okno do piwnicy. I wszystko przywieźliśmy maluchem . Oczywiście kupiliśmy jeszcze pieluchy i takie inne pierdoły i w końcu myslałam, że będe mósiała biec za samochodem, bo braknie miejsca dla mnie. Oczywiście byliśmy z Lilianką. Ile ona miała radochy w tych marketach to po prostu szok. Musielismy ją nosic bo wogóle nie chciała stać przy nas tylko cały czas biegała jak szalona, o wydawanych przez nią odgłosach paszczą to nawet nie wspomne .
Tak że do kuchni mamy już chyba wszystko do wykończenia tylko teraz trzeba te płytki kłaśc.

Jastin łobuziak ja zwykle uroczy .

Humbaczku skąd ja to znam .... jak puscic brzaca po hipermarkecie- to pisk radosci- i nózki wyprzedzaja w biegu całe ciałko

ja miałam wczoraj ubaw po pachy- bo juz wychodzilismy ze sklepu- ubralismy Agacie i sami dopinalismy kurtki- ja patrze a Agacia kieruje sie pokracznie (w kurteczce jest jej niewygodnie tuptac) ku wyjsciu -ze szklanymi rozsuwanymi drzwiami....i nagle.....biedactwo nie wiedziało co to jest szyba- i jak pacneła czołem w drzwi (bo fotokomórka nie dostrzegła malestwa) to zakryła sie nogami- nawet nie jekneła tylko siedziała oszołomiona- a my....wredni rodzice prawie sikalismy ze smiechu...ja myslałam ze takie scenki tylko na filmach sie zdarzają

[KATESIA]

Napisane przez Nel70

Moni cieszę się niezmiernie,że mama Twoja przyjeżdża także na pewno Ci będzie pomagać przy Szymonku to trochę dychniesz. Ja dzisiaj moją usypiałam 1,5 godziny i mam maxa w kuchni sterta naczyń,także współczuję Ci jak Szymuś tak póżno chodzi spać.
Humbaczku Lilianka śliczna laseczka. Ale ma dużo ząbków ,moja na razie ma 6.
Iwonka powiedz mężowi,że spisał się na medal,mój to pewnie by się ze mną kontaktował czy pozwalam na zabieg od razu. Kasieńkę również ucałuj,a propo misia chyba jest taki sam jak Amelcia dostała na roczek.
Katesia nie pisz głupot czy Cię pamiętami tylko napisz w skrócie co tam u Twojej familii.
Alienku napisz jak tam w pracy i w ogóle co u Was.
Kasia a u Was dopiero ferie,u nas skończyły się 29 stycznia,dziwnie kiedyś cała Polska miała te same terminy odpoczynku.Dasz radę wytrzymasz tydzień.

Nel jak miło ze pamietasz mnie , wkoncu jako "załozycielka klanu" musisz pamietac pierwsze chwile wspolnie przezywanych ciąz buziaczki

[KATESIA]

Napisane przez iwonamysza

Dawno już nie załączałam zdjęć mojej stokrotki, więc teraz to czynię.
Z nowym misiem, na nogach, w fotelu i podczas ulubionego zajęcia czyli wyrzucania pampersów.

Iwonko sliczniutka moja imienniczka a mis jest uroczy...sama bym sie w takiego wtuliła.......

ps. ja tez na moją córcie mówię czasem stokrotka (i wszystkie inne kwiatuszki tez )

[KATESIA]

ja jak zwykle sie rozpisałam- juz wiecej nie zameczam


miłej nocki

[humbak]

Katesiu nawet sobie nie wyobrażasz jak miło jest cię czytać znowu . Oby tak dalej .

Oto ja z Lili w naszym pokoju - składowisku różności .

Kurde coś niewyraźne to zdjęcie.

[jastin83]

Czesc dziewczynki!
Katesiu pisz,pisz jak najwiecej
Piszesz ze Wika wygląda jak aniołek może i tak ale ma "diabła za skórą"
Pokaż nam kochana swoja Agatke dawno jej nie widziałyśmy,zresztą Wikuśi Alien też,pozmieniały sie dzieciaczki pewnie

Humbak ale żeś ścisnęła tą Lili na zdjeciu ,super
Tak sobie pomyslałam ze dawno pokazywałysmy sie z swoimi dzieciaczkami ja co prawda nie mam fajnych fotek ale jak coś wynajde to wkleje
Moje dziecko właśnie przysuneło i ścisneło mnie swoim łóżeczkeim i siedze teraz w koncie a ona buszuje po szafkach

[humbak]

Jastin dokładnie - przyciskałam ją tak mocno do siebie a ta menda się odpychała z całej siły .

Pokazywać zdjęcia, pokazywać!!!

[kkasiaaa]

Katesiu ale miło Cię poczytac i zobaczyć Kubusia Puchatka Pokaż nam swoją córcię i synusia tez

Dobra uciekam do nudnych domowych obowiązków nawet nie mam teraz czasu żeby dłużej posiedzieć na forum

[iwonamysza]

Mój Kasiek też nerwowy, rzuca, bije i drze się w niebogłosy.
Ale myślałam, że to dlatego, że my obydwoje z TŻ-em jesteśmy bardzo nerwowi i często się kłócimy.
Wiecie co? Kasia miała wczoraj w dzień stan podgorączkowy, a wieczorem jak wróciłam z pracy mierzę jej temperaturę, a ona ma 35 stopni. Myślałam, że termometr się popsuł, ale zmierzyłam sobie i działał. Polecieliśmy szybko do pani doktor, a ona nam powiedziała, żeby ją ogrzać, opatulić i temperatura powinna wrócić do normy, a taka mała była dziwna, że aż dosłownie leciała przez ręce.
Bardzo się wystraszylam, bo w tych wszystkich gazetach piszą jak postępować w przypadku wysokiej gorączki, a nigdzie nie wyczytałam co zrobić jak tak spadnie.
Wczoraj była u nas teściowa jak mnie nie było i tłumaczyła mojemu TŻ-owi, że ona ze swoją córcią to będą używać pieluch tetrowych, żeby dziecko nie miało krzywych nóg. Po prostu średniowiecze. Ja już nie mogę ich słuchać, bo mnie ich poglądy zwalają z nóg.

[*Niki*]

Katesiu czekamy na fotki Twojej pocieszki

Ja też dawno nie wklejałam zdjęć, bo ze mnie to taki leń, że nawet mi się nie chce zdjeć pozmniejszać

Humbak fajna foteczka

Iwonko, a co było powodem spadku temperatury?? Powiedziała Ci lekarka?? Ja też bym nie wiedziała co robić w takiej sytuacji

[iwonamysza]

Napisane przez *Niki*

Iwonko, a co było powodem spadku temperatury?? Powiedziała Ci lekarka?? Ja też bym nie wiedziała co robić w takiej sytuacji

Pani doktor powiedziała, że może chce ją dopaść jakiś wirus, bo teraz ich wszędzie pełno, a są właśnie też takie, które powodują spadek temperatury. Że jak nadal będzie rosnąć i spadać na przemian to żeby dziś do niej przyjść.

[Moni@]

Katesiu jak milo cos poczytac od ciebie

Uspokoilam sie jak piszecie ze wasze pociechy tez maja cos z nerwusków..ufff mama moja od razu mi powiedziala tak" a ty co nie pamietasz ile nerwow zjadałas w ciazy? ile ryczalas? to teraz masz, przeszlo na dziecko i sie nie dziw.." moja mama zawsze zna odpowiedz

U mnie dzis slonce no rozmarzylam sie na potege...
Szymek wlasnie zasnal, to postanowilam popisac sobie, bo wczoraj nie mialam sily tu zagladnac..
Zawsze jak on spi to mowie sobie ze posiedze cos popisze poogladam na wizazu albo allegro ale nigdy mi sie nie udaje tego planu zrealizowac, bo to obiad, to ide posprzatac itd....

[jastin83]

Napisane przez iwonamysza

Pani doktor powiedziała, że może chce ją dopaść jakiś wirus, bo teraz ich wszędzie pełno, a są właśnie też takie, które powodują spadek temperatury. Że jak nadal będzie rosnąć i spadać na przemian to żeby dziś do niej przyjść.

Iwonko biedna ta Twoja Kasieńkaciagle sie jej cos czepia zdróweczka życze
A co do teściowej to sie nie przejmuj ja mam to samo ciągle swoje mądrości wygłasza,szczególnie w gronie rodzinnym ze niby taka babcia dobra,ale jak coś trzeba,zeby sie Wika np. zajęła albo coś to dupą sie wypina i ona nie ma czasu,albo nie może A swoja drogą to ja z tymi tetrowymi piluchami to im powodzenia życzę prędzej im garby powyrastają jak trzeba bedzie prać te pieluchy,niż będą z nich korzytać.Sama zobaczysz

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Katesiu jak milo cos poczytac od ciebie

Uspokoilam sie jak piszecie ze wasze pociechy tez maja cos z nerwusków..ufff mama moja od razu mi powiedziala tak" a ty co nie pamietasz ile nerwow zjadałas w ciazy? ile ryczalas? to teraz masz, przeszlo na dziecko i sie nie dziw.." moja mama zawsze zna odpowiedz

U mnie dzis slonce no rozmarzylam sie na potege...
Szymek wlasnie zasnal, to postanowilam popisac sobie, bo wczoraj nie mialam sily tu zagladnac..
Zawsze jak on spi to mowie sobie ze posiedze cos popisze poogladam na wizazu albo allegro ale nigdy mi sie nie udaje tego planu zrealizowac, bo to obiad, to ide posprzatac itd....

Moni@ mama ma zawsze racje
Wika tez przed chwila zasnęła wiec ja szybko do komputerka,tez właśnie przeglądam allegro i oglądam nowości filmowe Wczoraj obejrzeliścmy z tż ten film "Babel"nie wiem czy slyszałyście bardzo fajny byl,chociaż jeśli miałabym coś polecić to "Krwawy diament"poprostu super,chetnie bym sie wybrała do kina jeszcze raz na niego ale to raczej marzenie ścietej głowy

[jastin83]

Napisane przez Moni@

Jastin co do tego tunera to ja znalazlam sposób na pstrykanie Szymonka przyciskami od tunera TV..w dodatku TZ kupil tą telewizję "n" i sie zaczelo..Szymek to nic tylko lezy na ziemi i sobie pstryka, a ja tez dostaje ochrzan ze mu pozwalam..No to postawilam na tym tunerze takiego kaczorka maskotke (wysle ci potem zdjecie) on strasznie glosno kwacze i Szymek sie jej boi od noworodka, musialam nawet kiedys schowac go do szafy bo Szymonek tak sie jej bał...teraz kaczorek stoi na tynerze a Szymek jakby go oparzylo..nawet w tamta strone nie patrzy

Moni@ chetnie bym zobaczyla tego kaczora ale obawiam sie ze na Wike to by nie zadziałało,ona niczego sie nie boii nawet jak jest ciemno to idzie np. do łazienki i siłą musze ja wyciągać,kiedyś myślałam ze boi sie odkurzacza ale to było tylko złudzenie teraz w spokoju odkurzyc nie moge bo mi go włacza i wyłacza,ja nie wiem co by na nia zadziałało Ale musze cos wymyślić bo jak Wiktorka zepsuje ta karte to mi tż nogi z d*** powyrywa