Ogłaszamy koniec obijania-przed nami czas pieluszek przewijania - Mamusie XI-XII 2012

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

tynkusia piekny domek
a mnie naszlo wysypalam 3 wory ciuchow narobilam syfu i segreuje w co nie wejde po porodzi zeby tz zawiozl na budowe

tez sobie ostatnio segregowalam rzeczy

[gusiak23]

Napisane przez Karla1983

Dziewczyny dziekuje za trzymanie kciukow Na szczescie tydzien lezenia prawie plackiem dal efekt w postaci nie pogorszenia sytuacji, co dla mnie wazne chocby z tego wzgledu, ze to byla ostatnia wizyta u mojego lek.w Szczecinie, a musialam wrocic do Slupska. Tutaj mam cala wyprawke dla maluszka, no i jestesmy na miejscu jednak z mezem, a nie gdyby sie urodzil w Sz-e to pozniej 4h drogi .... Ale dalej na lekach i nadal lezenie.

Maz bedzie dzis skladal lozeczko wiec postaram sie nadrobic troszke z tego co sie u Was dzialo

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i nowe tygodnie

dobrze, że bez zmian. Dbaj dalej o siebie

Napisane przez dyltharra

Dziewczyny, jakie pieluszki bierzecie do szpitala? I rozm 1 czy 2?

ja kupiłam pampers1 a potem chcę dadę

Napisane przez jagnna

Pampers 1, ale docelowo Dady chce używać
Zobaczymy, które Szkrabina polubi bardziej

oooo, dokładnie

Napisane przez T'ai

ja już po wizycie, na fotelu też było badanko - infekcji nie ma, szyjka zamknięta
Jaśkowi głowę ciężko było zmierzyć w takiej leży pozycji ale wyszło z usg nadal ładnie na 20.12 i waży około 2150g (chociaż gin mówi że po moim brzuchu niby nie widać)
ja mam już za to 8kg na plus
na 21-szy jestem umówiona na wymaz i od tej daty będę chodzić raz na tydzień badać tętno u położnych

za wizytę

Napisane przez czarnamadonna1982

hej
ja poszlam na ktg od rana i oczywiscie odeslali mnie z kwitkiem...k..rwa najpierw kaza mi przysc i mowia ze co dzien do 16ej moge , ze bez znaczenia oi ktorej to mi zrobia raz w tygodniu, a jak bylam o 11.50 to juz nie bo pani doktor na dzis skonczyula ktg..idio..tka..mojego nei bylo bo na urlopie a on na pewno by od razu przyjal a ja mowie ze pol godziny tramwajem mam a jutro meza nie bedzie a one ze mam jutro byc o 10ej..i świetnie i znowu musze jechac jutro.................... ....grrrrrrrrrrrrrrrrrrr

jedyne co to mi dali wyniki badań na gbs i nie mam co mnei zdziwlo bo myslalam ze mam heheh

ide nadrabiac

Napisane przez weronika23

aaa mi twardnieje dzis brzuch masakra aaaa tu tyle roboty mam

mnie też i nadal boli jak na @

Napisane przez ImmortalWoman

uwierz mi ja nie miałam żadnych- zero ... zawsze się zastanawiałam co to są przepowiadające elegancko odeszy mi nad ranem wody i pojechałam rodzić książkowo I WAM TAK ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERCA!

no i wtedy to już na bank wiadomo, że to to

Napisane przez musso4

mnie też i czop po mału wychodzi ja tż wróci z pracy to lecę po podkłady i majtki do apteki i pampery, bo tylko tego mi brakuje i dzwonie do gina się umówić na jutro co by zdążyć zaświadczenie do becikowego wziąć bo ''nie znasz dnia ani godziny''

Napisane przez tynkusia

Laseczki 3mamy kciukaski za dzisiejsze wizyty!!
My dzisiaj mamy na 16!! poza tym zaczelismy w weekend 36 tydzien!!

A ponizej domek naszego Synka w ok 35 tyg.

piękny domek

[tynkusia]

Napisane przez halwaya

ja wam powiem, że ja przed wyjazdem do UK pracowałam właśnie jako stażystka w jednym urzędzie i muszę wam powiedzieć, że tam od swojej opiekunki dostałam ładną z☠☠☠.kę jak byłam zbyt pomocna dla petentów. Gdy udzielałam informacji telefonicznych to miała do mnie pretensje, że Ci nauczą się i będą tu wydzwaniać z byle pierdołą i mam nie udzielać informacji.. no szlag mnie trafiał!

Cos o tym wiem


Dziekuje Kobietki za komplementy !
Podwozie przygotowane, jeszcze tylko wypije 2 szklanki wody co bd czym miala zapelnic kubeczek na siuski i zmykamy do Pana Podgladacza

[judkama]

Micia ale smaka mi narobilas jak tylko urodze to je upieke: brzydal:

[MiciaKicia]

Zapodam sobie "Lekarzy"

[kia_mia]

Napisane przez halwaya

no moja opiekunka stażu była wyjątkowo leniwa.. ona właśnie zażyczyła sobie stażystki, bo z robotą się nie wyrabiała.. gdy ja przyszłam i przejęłam większość jej obowiązków to zajęło mi to 2-3 godzin dziennie.. a gdy ona była na urlopie to ja pół dnia nudziłam się, bo jej obowiązki to była dosłownie godzina pracy.
Ona chyba z nudów rozliczenia robiła w zeszyciku z kalkulatorem.. gdy ja zrobilam to w Excelu to była to tylko kwestia wypełnienia kilku rubryk.. gdy ona wróciła to przepisała to znów do zeszyciku i ślęczała dalej cały dzień przy nim.. ona znaczki pocztowe w zeszyciku też rozliczala!
W ogóle jej praca to temat rzeka.. i najlepszy przykład jak marnują się pieniądze podatników - efektywność kiepska.. co najlepsze gdy mój staż się skończył to pracy dla mnei nie było ale to już pisałam, że na moje miejsce wskoczyła panna, która z szefem przyjechała na rozmowę konkursową

Niezle..... Podwyżki dla takich
Ale cyrki ....

[T'ai]

Napisane przez Karla1983

Dziewczyny dziekuje za trzymanie kciukow Na szczescie tydzien lezenia prawie plackiem dal efekt w postaci nie pogorszenia sytuacji, co dla mnie wazne chocby z tego wzgledu, ze to byla ostatnia wizyta u mojego lek.w Szczecinie, a musialam wrocic do Slupska. Tutaj mam cala wyprawke dla maluszka, no i jestesmy na miejscu jednak z mezem, a nie gdyby sie urodzil w Sz-e to pozniej 4h drogi .... Ale dalej na lekach i nadal lezenie.

Napisane przez czarnamadonna1982

jedyne co to mi dali wyniki badań na gbs i nie mam co mnei zdziwlo bo myslalam ze mam heheh

Napisane przez ImmortalWoman

a żeś poszalała z kilogramami hehe

super że na wizycie wszystko ok

a bo dopiero teraz zaczęłam "szaleć"
w 2 miesiące 6 kg

Napisane przez tynkusia

My dzisiaj mamy na 16!! poza tym zaczelismy w weekend 36 tydzien!!

A ponizej domek naszego Synka w ok 35 tyg.

i za wizytę


nadrobiłam
mnie jakoś zgaga przeszła i nie męczy od jakiegoś miesiąca
aaa gin mi jeszcze powiedział że jakbym urodziła ładnie w terminie to Jasiek by miał 3600-3700 jeszcze znośnie więc niech wyłazi koło tego 20-go

[judkama]

Napisane przez MiciaKicia

Zapodam sobie "Lekarzy"

wlasnie skonczylam ogladac, czemu oni musza tak to wszytsko komplikowac ehhh

[jagnna]

Napisane przez asia84

Śliczne sandałki - zrobię takie mojej na lato. Póki co zrobiłam na szydełku spódniczkę lambadówę i dwie opaski z kwiatkiem i z motylkiem

Nie puszczajcie - ja już wykupiłam ten wygrany! :P :P :P Pani w lotku wszystkim drukowała na chybił trafił, a mi wydrukowała tylko na trafił

Jak je zobaczyłam, to od razy poleciałam po druty, żeby COŚ wydziergać. No i zaczynam 3 raz ten sam komin i go nie skończe do 2015 chyba :|

Napisane przez czarnamadonna1982

ja wzielam 5 sztuk najmniejszych dada tylko tyle, bo u nas dają w szpitalu , wiec wzielam na wypadek jakby co

ja mam te dady najmniejsze 4 sztuki, 74 sztuki dada 2 chyba no te troszke wieksze , i teraz tesciowa mi przywiozla pampersy 2 90 sztuk..

jestem kretynem ;] zrozumiałam że 290 szt pampersów masz i sie dziwiłam po cholere aż tyle

Napisane przez kaaamila1

Chciałam się pochwalic, że brzuch mi opadł Miałam go bardzo wysoko, pod samymi piersiami a teraz mogę całą dłoń włożyc Nawet moja mama i mąż zauważyli

Po rannym maratonie czuje również jakieś delikatne skurcze, promieniujące trochę od krzyża.. hmm... jeszcze trochę się poruszam i może może coś się rozkręci

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i gratuluje rozpoczęcia nowych tygodni

oby się zaczęło

Napisane przez kia_mia

Tak napewno jest zanotowana, tylko to było u innego lekarza... to nie wiem czy mam isc do niej, zeby mi wypisała, ze u niej bylam w 8 tc, pozniej bede miala wypis ze szpitala (10 tc) no i od mojego lekarza ze od 12 tc nie wiem juz sama jak te zaswiadczenie ma w ogole wygladac chyba bede musiala sie z moim ginem dogadac tak jak dziewczyny pisza

a odpis z karty? Albo ksero może można zrobić?

Napisane przez tynkusia

Laseczki 3mamy kciukaski za dzisiejsze wizyty!!
My dzisiaj mamy na 16!! poza tym zaczelismy w weekend 36 tydzien!!

A ponizej domek naszego Synka w ok 35 tyg.

domek wypaśny

Napisane przez judkama

Micia ale smaka mi narobilas jak tylko urodze to je upieke: brzydal:

Upieczesz i nie zjesz bo będziesz karmić

[Pani_Jasiowa]

no i sobie nie pospałam, zdążyłam sie położyc i tz przyszedł, ze głodny to nakarmiłam, posprzątałam i masz ci los

Micia, aż mi ślinka pociekła na to ciasto, jak mama zrobi to daj znac jak smakuje

[Gabi2]

Widzę ze nie tylko ja mam wizytę więc za wszystkie

A ja melduję sie po spotkaniu warszawskich brzuchatek jak zwykle super i znowu sie powtórzę wszystkie Dziewczyny tak samo fajne w "realu" jak i na forum
Dziękuje za spotkanie

[jagnna]

No nie wiem jak reszta, ale ja bym chciała jakiś protokół zobaczyć z przebiegu spotkania

Wklejam wam linka do piosenki. Jest tak dziwna, że aż mi się podoba. Teledysk też: http://www.youtube.com/watch?v=fxg2JbWA7Nk


Jade na miasto, może jaki wózek wyhacze..?
Trzymajcie się, ciumasy, do potem!

[martaj9]

Wróciłam z sądu. Sprawa odroczona do 13 grudnia. Sędfzia jak mnie zobaczyła z tym brzucholem to krecił nozem, ze nie powinnam raczej byc bo to stres itp...
Ja luzik...
Pozwolił zostac a ja grzeczniutko słuchałam

Byłam jeszcze wystylizowac moje brwi bo trza ładnie na tej porodówce wyglądac...


Dzis moja maminka msze zamówiła o szczesliwe rozwiazanie

[Gabi2]

Napisane przez jagnna

No nie wiem jak reszta, ale ja bym chciała jakiś protokół zobaczyć z przebiegu spotkania !

Hmm od czego by tu zacząć, zjadlysmy na start wielkie ciacha lub lody ja np deser o nazwie cookie dream
No a pózniej były drinki z palemka typu sok lub woda
No i przy tych ciachach i drinkach bardzo wciagajace rozmowy.

[Dojotka1987]

a gdzie Dekajka i Jej plaski brzuch???

[happy_eve]

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

[emylka86]

ja lecę się szykować, mam nadzieję, że pamiętacie o kciukach za mnie i mojego berbecia ; p

[Dojotka1987]

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

o kurcze kochana bedzie dobrze

[weronika23]

ojjjj bidulko oby bylo dobrze a ile wazy maly mowili ci moze bedzie drobniutki i tyle

[czarnamadonna1982]

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

trzymam mocnooo zeby bylo ok!!!

[Gabi2]

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

nie martw sie, na pewno wszystko sie ułoży i bedzie dobrze

[kia_mia]

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

Kochana nic się nie martw wszystko napewno skonczy się dobrze !! TRZYMAMY KCIUKI !!!!!

[MiciaKicia]

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

ale dziwacznie..... ehh
trzymam w takim razie kciuki mocno żeby wszystko sie skonczylo dobrze dla Was

[kia_mia]

Napisane przez Dojotka1987

a gdzie Dekajka i Jej plaski brzuch???

noooooooooooooo wląsnieeeeeeee !!!

[judkama]

Napisane przez jagnna

Upieczesz i nie zjesz bo będziesz karmić

a niby dlaczego? ciasto biszkoptowo mleczne jest oki
za polewa i tak nie przepadam, ale nie zamierzam sie jakos bardzo ograniczac w jedzeniu

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

kochana wszytsko bedzie dobrze, moze szybciej wywolaja porod zeby maly sobie juz rosl poza Toba, ale mysle ze nie powinnas sie martwic na zapas, trzeba byc dobrej mysli kochana

[ImmortalWoman]

Napisane przez tynkusia

Laseczki 3mamy kciukaski za dzisiejsze wizyty!!
My dzisiaj mamy na 16!! poza tym zaczelismy w weekend 36 tydzien!!

A ponizej domek naszego Synka w ok 35 tyg.

śliczny brzusio

Napisane przez Dojotka1987

a gdzie Dekajka i Jej plaski brzuch???

no właśnie też weszłam rządna wrażeń a tu tyko jedna strona do nadrobienia

[peperonik]

Napisane przez Gabi2

Widzę ze nie tylko ja mam wizytę więc za wszystkie

A ja melduję sie po spotkaniu warszawskich brzuchatek jak zwykle super i znowu sie powtórzę wszystkie Dziewczyny tak samo fajne w "realu" jak i na forum
Dziękuje za spotkanie

Podpisuje sie rękami i nogami, było super

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

ogromne za Was i będziemy czekały na wiadomość

dzien dobry dziewczynki
stron do nadrobienia chyba ze 20,a nikt nie urodzil?

[T'ai]

Napisane przez happy_eve

Jestem po usg. Wiedziałam, że znowu będzie coś nie tak Kładą mnie jutro do szpitala na obserwację. Mały jest trochę za mały jak na swój "wiek". Podobnie jak ostatnio wyszło, najbardziej od reszty odstaje brzuszek. Może to być po prostu taka jego natura, ja jestem nieduża, może mieć to po mnie. Ale może też już mu coś przeszkadzać w moim brzuchu (który jest malutki jak na ten tydzień) i dlatego słabiej się rozwija. W skrócie kładą mnie po to, żeby ocenić, czy małemu nie będzie już lepiej na zewnątrz. Będą mi robić test oksycotynowy i w zależności od tego jak na niego zareaguję i ja i mały zdecydują, czy wrócę jeszcze do domu w dwupaku czy wywołają poród (naturalnie albo zrobią cesarkę).

Mam natłok myśli w głowie. Idę Was poczytać dla odstresowania a potem dopakuję torbę i pokażę mężowi gdzie co leży dla małego. Trzymajcie kciuki za mnie i mojego synka Mam kontakt do mamajki i do madzius, więc dam jutro którejś z nich znać, co tam u mnie.

musi być dobrze

[czarnamadonna1982]

Napisane przez peperonik

Podpisuje sie rękami i nogami, było super

ogromne za Was i będziemy czekały na wiadomość

dzien dobry dziewczynki
stron do nadrobienia chyba ze 20,a nikt nie urodzil?

ja na pewno nie urodzilam i nie rodze




szkoda

[MiciaKicia]

Napisane przez jagnna

Upieczesz i nie zjesz bo będziesz karmić

bez przesady :P przecież jak karmisz to nie trzeba sie głodzić..
Niektórzy normalnie wszystko jedzą i jest ok (oczywiście bez przesady typu zupki chinskie i inne pierdoły)