Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[Debrah]

Napisane przez ButterBear

Debrah, fajnie, że jesteś. Zastanawiałam się co się z Tobą działo
Jak się czujecie?

Dobrze, chociaż chyba zaczynam się teraz czuć..typowo ciążowo. Najwygodniej mi się siedzi z poduchą pod plecami, czuję, że mi się żebra wpijają w brzuch i trochę niewygodnie przewraca mi się w nocy z boku na bok

Ważyłam się dzisiaj, jak na 29 tydzień ciąży - mam +5kg (najpierw 44.3, obecnie 49.3, ale ja niska jestem 160cm)

Napisane przez Malensstfo

Przyszła mi bielizna!

I trafiłam w rozmiary! Stanik jeden mam już na sobie..czemu ja tak późno go kupiłam!

Legginsy też są dobre, już się nadają...ale na brzuchu mam jeszcze duuużo luzu, więc będą ze mną rosły!

Aha..listonosz twierdził, że tak już była paczka zgięta w worku i taką dostał...chodzi o wczorajsze naklejki .. I powiedział co na przyszłość robić, żeby tak nie było

Co do staników - ale dla karmiących - pooglądajcie sobie na allegro Alles : wyglądają jak normalna sexy bielizna, tylko można odpiąć miseczkę. I występują od obwodu 65 - także te większe rozmiary. Ja akurat nie jestem zwolenniczką staników bez fiszbin - w ciąży 2 razy zmieniłam już rozmiar, ale zawsze był to zwykły stanik, o najciaśniejszym obwodzie jaki zapnę ( w tej chwili jestem w 65E ).

Butter i Stokrotka : co do diet - to ja bym uważała z większym spadkiem wagi jak się staracie, bo to szok dla organizmu..i skóry. Dbajcie o dooobre nawilżenie, ujędrnienie itp. Bo jak teraz schudniecie, a potem skóra będzie się znowu nagle naciągać przez przyrost wagi w ciąży.. to może niestety skończyć się dużą ilością rozstępów. Za dużo rewolucji dla skóry na raz.

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

A co tu taka cisza??

A ja właśnie...zrobiłam SKALPEEEELLLLL...aaa cały - jestem z siebie taka dumna...
Ciekawe czy jutro ruszę się z wyra..
Matko, co za masakra...po ilu razach to jest przyjemność a nie katorżnicza praca??

Ja się coś źle czuję...głowa mnie zaczęła boleć...i jakoś mi tak ciężko i duszno...nie wiem czy coś zjadłam takiego...ale ogólnie dooopa

Oglądacie Uwagę?? Coś mnie trafia normalnie..ręce opadają

[Debrah]

Napisane przez Malensstfo

Ja się coś źle czuję...głowa mnie zaczęła boleć...i jakoś mi tak ciężko i duszno...nie wiem czy coś zjadłam takiego...ale ogólnie dooopa

Oglądacie Uwagę?? Coś mnie trafia normalnie..ręce opadają

Co do uwagi: właśnie włączyłam, bo czekam na " na wspólnej" - ale nie do końca rozumiem o co chodzi??

Maleństwo - otwórz okno - tylko się ciut cieplej ubierz. Ja tak teraz robię bo dość często mi duszno i ciężko ostatnio.

[ButterBear]

Napisane przez Debrah

Dobrze, chociaż chyba zaczynam się teraz czuć..typowo ciążowo. Najwygodniej mi się siedzi z poduchą pod plecami, czuję, że mi się żebra wpijają w brzuch i trochę niewygodnie przewraca mi się w nocy z boku na bok

Ważyłam się dzisiaj, jak na 29 tydzień ciąży - mam +5kg (najpierw 44.3, obecnie 49.3, ale ja niska jestem 160cm)
.....

Butter i Stokrotka : co do diet - to ja bym uważała z większym spadkiem wagi jak się staracie, bo to szok dla organizmu..i skóry. Dbajcie o dooobre nawilżenie, ujędrnienie itp. Bo jak teraz schudniecie, a potem skóra będzie się znowu nagle naciągać przez przyrost wagi w ciąży.. to może niestety skończyć się dużą ilością rozstępów. Za dużo rewolucji dla skóry na raz.

Debrah, mam nadzieję, że będziesz się cały czas czuć dobrze
5 kg to bardzo niewiele, a Ty i tak zawsze byłaś taka szczuplutka
A to wbijanie itp...no cóż, to chyba uroki ciąży

Co do mojego spadku wagi, to po pierwsze nie podejrzewam u siebie jakiegoś rewolucyjnego chudnięcia Pewnie nawet tych 5 kg nie osiągnę..ale chcę spróbować
Moja skóra akurat (odpukać) jest dość elastyczna. Swego czasu dość dużo szybko utyłam i ani jeden rozstęp się nie pojawił. Regularnie skórę nawilżam i bardzo dużo piję (nie wiem czy to ważne dla skóry..ale to chyba ważne dla całego organizmu)

[Amani]

Napisane przez ButterBear

A co tu taka cisza??

A ja właśnie...zrobiłam SKALPEEEELLLLL...aaa cały - jestem z siebie taka dumna...
Ciekawe czy jutro ruszę się z wyra..
Matko, co za masakra...po ilu razach to jest przyjemność a nie katorżnicza praca??

ja tez! umiesz to cwiczenie na plecach, biodra w gorze i NOGA W GORZE? dla mnie niewykonalne za ciezki tylek

Napisane przez ButterBear

Debrah, mam nadzieję, że będziesz się cały czas czuć dobrze
5 kg to bardzo niewiele, a Ty i tak zawsze byłaś taka szczuplutka
A to wbijanie itp...no cóż, to chyba uroki ciąży

Co do mojego spadku wagi, to po pierwsze nie podejrzewam u siebie jakiegoś rewolucyjnego chudnięcia Pewnie nawet tych 5 kg nie osiągnę..ale chcę spróbować
Moja skóra akurat (odpukać) jest dość elastyczna. Swego czasu dość dużo szybko utyłam i ani jeden rozstęp się nie pojawił. Regularnie skórę nawilżam i bardzo dużo piję (nie wiem czy to ważne dla skóry..ale to chyba ważne dla całego organizmu)

zazdroszcze!!!! ja dopiero (zamierzam wiecej) 23kg zrzucilam i juz mi skora wisi, a wczoraj jak zobaczylam swoje rozstepy to sie przezegnalam... teraz dopiero sa widoczne. Ale jestem w natarciu, kupilam serum Eveline, co kiedys bardzo mi pomoglo, od przeszlo tyg masuje sie chinska banka i recznie, na rozstepy daje masc na blizny, gabka syrena, no i najwazniesze - od czwartku zaczynam chodzic na BodySpace (bieznia pod cisnieniem) i rollmasaz jak mi kasy starczy, a z wczorajszego kursu mam jedno darmowe wejscie na jakies elektrowstrzasy (elektrostymulacja) i prowadzacy powiedzial, ze mi jeszcze tam jakies zabiegi zafunduje. W ogole zaproponowal mi tam prace, kurde a ja akurat wyjezdzam... No i do wyjazdu (35dni) chce jeszcze zrzucic 5kg.

[Gucia0987]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;37460740]A mnie w ogóle święta nie cieszą. Jedyny plus, że będzie trochę wolnego. Ale jak pomyślę, że nam będą wszyscy wokół życzyć dziecka... [/QUOTE]

tulę Cię mocno!

ja lubię święta bo spędzamy je mocno rodzinnie. fakt, że jeździmy od jednych rodziców do drugich i nigdzie tak na prawdę dłużej nie posiedzimy, ale lubię ten czas.

Napisane przez malamaluczka87

Boże dziewczyny, jak ja bym chciała mieć w tą stronę problemy z doborem sportowego biustonosza. A ja jakbym taki ubrała to ktoś mógłby pomylić mnie z chłopcem...;P[COLOR="Silver"]
!

\
BUHAHA mam to samo! dokładnie o tym samym pomyslałam!

Napisane przez ButterBear

A co tu taka cisza??

A ja właśnie...zrobiłam SKALPEEEELLLLL...aaa cały - jestem z siebie taka dumna...
Ciekawe czy jutro ruszę się z wyra..
Matko, co za masakra...po ilu razach to jest przyjemność a nie katorżnicza praca??

noż prze Pani! Ależ gratulacje!!!!

Napisane przez Malensstfo

Ja się coś źle czuję...głowa mnie zaczęła boleć...i jakoś mi tak ciężko i duszno...nie wiem czy coś zjadłam takiego...ale ogólnie dooopa

Oglądacie Uwagę?? Coś mnie trafia normalnie..ręce opadają

Odpocznij!

Magda jak u Ciebie?


Aaaaa Butterku wydaje mi się, że ktoś początkiem roku zmieniał listę i dodał nam rok do przodu, żeby bylo rocznikowo. Nawet wydaje mi się, że to Maleństfo albo Bika robiły? Ale moge się mylić Tak czy siak wiek jest zmieniony



Upiekłam dziisaj furę naleśnikow. Obiady na dwa dni z głowy!

[Amani]

PS. Zrobilam mega pyszny sernik dietetyczny BEZ PIECZENIA, zaraz wrzuce przepis

EDIT: nie dodaje, bo teraz patrze, ze kiedys kotekk juz dodala przepis na gotowany sernik ja to samo tylko bez masla i zamiast cukru to slodzik. No i bez herbatnikow. Na wierzch dalam dietetyczna nutelke.

[Debrah]

Butter: wiem, że takie uroki ciąży, dlatego jak ktoś mnie pyta jak się czuję to niemal zawsze odpowiadam, że "dobrze". Bo to co mi dolega to prozaiczne dolegliwości ciążowe, których doświadcza każda ciężarna - i tak czy siak skaczę do góry ze szczęścia, że nie skraca mi się szyjka, ciąża nie jest zagrożona, nie muszę leżeć, nie byłam ani razu w szpitalu.. Tyle kobiet ma teraz duże kłopoty (przyznam się, że czasem podczytuję wątek Aniołkowych Mam - bo tam kilka dziewczyn jest teraz w ciąży - i jakoś razem z nimi przeżywam i mocno trzymam kciuki.. chociaż to pewnie nie na miejscu, że im tam zaglądam, tworzą zwartą społeczność...), że grzech by było narzekać, na takie, niby uciążliwe, ale jednak pierd.oły.

Butter: to dobrze z tą skórą - z tym, że w ciąży ponąć też hormony (kortyzol) pogarszają stan skóry i dlatego o rozstępy łatwiej niż normalnie, bywa, że się pojawiają, mimo że się ich nigdy wcześniej nie miało. Jestem na bieżąco z tematem, smaruję się teraz na okrągło:P bo boję się, że jestem w najtrudniejszym okresie ciąży.

Czy w 3 trymestrze tyje się najwięcej i najwięcej rośnie brzuch? Mam się spodziewać przełomu?

[Malensstfo]

Napisane przez Debrah

Co do uwagi: właśnie włączyłam, bo czekam na " na wspólnej" - ale nie do końca rozumiem o co chodzi??

Maleństwo - otwórz okno - tylko się ciut cieplej ubierz. Ja tak teraz robię bo dość często mi duszno i ciężko ostatnio.

Już otwierałam..i było lepiej...nie wiem czy nos nie mam zatkany przy okazji może...heh

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez Debrah

Czy w 3 trymestrze tyje się najwięcej i najwięcej rośnie brzuch? Mam się spodziewać przełomu?

Wtedy dziecko rośnie najwięcej

[ButterBear]

Napisane przez Amani

ja tez! umiesz to cwiczenie na plecach, biodra w gorze i NOGA W GORZE? dla mnie niewykonalne za ciezki tylek

Wiesz co, teoretycznie umiem wszystkie, ale nie wszystkie tyle razy, ile ta wariatka...i na pewno nie z takim blogim wyrazem twarzy
Chociaż moja du.pa też jest za ciężka i za wielka - unosi się o wiele mniej niż jej

Napisane przez Amani

zazdroszcze!!!! ja dopiero (zamierzam wiecej) 23kg zrzucilam i juz mi skora wisi, a wczoraj jak zobaczylam swoje rozstepy to sie przezegnalam... teraz dopiero sa widoczne. Ale jestem w natarciu, kupilam serum Eveline, co kiedys bardzo mi pomoglo, od przeszlo tyg masuje sie chinska banka i recznie, na rozstepy daje masc na blizny, gabka syrena, no i najwazniesze - od czwartku zaczynam chodzic na BodySpace (bieznia pod cisnieniem) i rollmasaz jak mi kasy starczy, a z wczorajszego kursu mam jedno darmowe wejscie na jakies elektrowstrzasy (elektrostymulacja) i prowadzacy powiedzial, ze mi jeszcze tam jakies zabiegi zafunduje. W ogole zaproponowal mi tam prace, kurde a ja akurat wyjezdzam... No i do wyjazdu (35dni) chce jeszcze zrzucic 5kg .

Ożesz, Amani, zmasowany atak, nie ma co. Życze powodzenia.! A te 23 kg...wynik niesamowity!!
Szkoda, że mieszkasz tak daleko, przychodziłabym do Ciebie na masaże! Np. na bańkę

Napisane przez Gucia0987

noż prze Pani! Ależ gratulacje!!!!

Napisane przez Gucia0987

Aaaaa Butterku wydaje mi się, że ktoś początkiem roku zmieniał listę i dodał nam rok do przodu, żeby bylo rocznikowo. Nawet wydaje mi się, że to Maleństfo albo Bika robiły? Ale moge się mylić Tak czy siak wiek jest zmieniony

O kurka...to ile wszyscy maja lat?? Kurde bele, Mysię zaraz zmienię na te 26..a jak któraś widzi, że ma mniej lat niż na liście - dajcie znać!

Napisane przez Gucia0987

Upiekłam dziisaj furę naleśnikow. Obiady na dwa dni z głowy!

O kurde, mniam. Ja miałam na obiad łososia z pary

Napisane przez Debrah

Butter: wiem, że takie uroki ciąży, dlatego jak ktoś mnie pyta jak się czuję to niemal zawsze odpowiadam, że "dobrze". Bo to co mi dolega to prozaiczne dolegliwości ciążowe, których doświadcza każda ciężarna - i tak czy siak skaczę do góry ze szczęścia, że nie skraca mi się szyjka, ciąża nie jest zagrożona, nie muszę leżeć, nie byłam ani razu w szpitalu.. Tyle kobiet ma teraz duże kłopoty (przyznam się, że czasem podczytuję wątek Aniołkowych Mam - bo tam kilka dziewczyn jest teraz w ciąży - i jakoś razem z nimi przeżywam i mocno trzymam kciuki.. chociaż to pewnie nie na miejscu, że im tam zaglądam, tworzą zwartą społeczność...), że grzech by było narzekać, na takie, niby uciążliwe, ale jednak pierd.oły.

No to dobrze, że Twoje dolegliwości są typowe. I normalne...

Napisane przez Debrah

Butter: to dobrze z tą skórą - z tym, że w ciąży ponąć też hormony (kortyzol) pogarszają stan skóry i dlatego o rozstępy łatwiej niż normalnie, bywa, że się pojawiają, mimo że się ich nigdy wcześniej nie miało. Jestem na bieżąco z tematem, smaruję się teraz na okrągło:P bo boję się, że jestem w najtrudniejszym okresie ciąży.

Kochana, mój kortyzol na pewno mnie nie zawiedzie - jestem z nim zaprzyjaźniona...mam go mnóstwo, bo ciągle się stresuję
mam nadzieję, że nie zrobi mi takiego kuku!! hehe..żartuję oczywiście!

[Malensstfo]

Napisane przez Gucia0987

Magda jak u Ciebie?

Madzia to niedawno wróciła z ang. a mąż z pracy...więc pewnie da znać jutro..

[stokrotka24]

Napisane przez Debrah

Dobrze, chociaż chyba zaczynam się teraz czuć..typowo ciążowo. Najwygodniej mi się siedzi z poduchą pod plecami, czuję, że mi się żebra wpijają w brzuch i trochę niewygodnie przewraca mi się w nocy z boku na bok

Ważyłam się dzisiaj, jak na 29 tydzień ciąży - mam +5kg (najpierw 44.3, obecnie 49.3, ale ja niska jestem 160cm)

Co do staników - ale dla karmiących - pooglądajcie sobie na allegro Alles : wyglądają jak normalna sexy bielizna, tylko można odpiąć miseczkę. I występują od obwodu 65 - także te większe rozmiary. Ja akurat nie jestem zwolenniczką staników bez fiszbin - w ciąży 2 razy zmieniłam już rozmiar, ale zawsze był to zwykły stanik, o najciaśniejszym obwodzie jaki zapnę ( w tej chwili jestem w 65E ).

Butter i Stokrotka : co do diet - to ja bym uważała z większym spadkiem wagi jak się staracie, bo to szok dla organizmu..i skóry. Dbajcie o dooobre nawilżenie, ujędrnienie itp. Bo jak teraz schudniecie, a potem skóra będzie się znowu nagle naciągać przez przyrost wagi w ciąży.. to może niestety skończyć się dużą ilością rozstępów. Za dużo rewolucji dla skóry na raz.

5 kg to niewiele przytyłaś
ja nie mam zamiaru katować się dietami, po prostu chcę ćwiczyć i w ten sposób wyszczuplić ciało. ja jak schudłam i przytyłam to na szczęście rozstępów nie miałam i teraz tez nie mam na szczęście. w oczekiwaniu na bejbika będę po prostu dbać o siebie

Napisane przez ButterBear

A co tu taka cisza??

A ja właśnie...zrobiłam SKALPEEEELLLLL...aaa cały - jestem z siebie taka dumna...
Ciekawe czy jutro ruszę się z wyra..
Matko, co za masakra...po ilu razach to jest przyjemność a nie katorżnicza praca??

brawo bosko kochana, aż mnie zmotywowałaś do ćwiczeń tylko moje łydki z zakwasami nie chcą współpracować co jest łatwiejsze killer czy skalpel?

[kotekk81]

dziolchy potrzebuje szybkiego uleczenia!!!!!! jak uspie Maje to zapodam sobie kanapke z czosnkiem, zrobie sobie mleko z miodem a na noc jakas polopiryne czy inny wynalazek....jakies jeszcze pomysly macie?

[ButterBear]

Napisane przez stokrotka24

brawo bosko kochana, aż mnie zmotywowałaś do ćwiczeń tylko moje łydki z zakwasami nie chcą współpracować co jest łatwiejsze killer czy skalpel?

Ja nie wiem co jest łatwiejsze, ale z tego co pisała Nikita, to Skalpel!
Dla mnie ten skalpel to i tak masakra!

No i właśnie o to chodziło, żeby się wspólnie motywować! Do ćwiczeń itp...i jak ja np będę chciała zjeść pizzę, to Ty mnie zlejesz po dup.sku....

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez kotekk81

dziolchy potrzebuje szybkiego uleczenia!!!!!! jak uspie Maje to zapodam sobie kanapke z czosnkiem, zrobie sobie mleko z miodem a na noc jakas polopiryne czy inny wynalazek....jakies jeszcze pomysly macie?

Wódeczka z pieprzem!!!!!!!!!

[Malensstfo]

Napisane przez kotekk81

dziolchy potrzebuje szybkiego uleczenia!!!!!! jak uspie Maje to zapodam sobie kanapke z czosnkiem, zrobie sobie mleko z miodem a na noc jakas polopiryne czy inny wynalazek....jakies jeszcze pomysly macie?

Hmm mogą dojść specyfiki typu Fervex, Gripex, itp...ktoś mi kiedyś mówił, że podobno mieszanka teraflu i chyba Gripexu stawia na nogi błyskawicznie... Gorzej chyba dla wątroby

[stokrotka24]

Napisane przez kotekk81

dziolchy potrzebuje szybkiego uleczenia!!!!!! jak uspie Maje to zapodam sobie kanapke z czosnkiem, zrobie sobie mleko z miodem a na noc jakas polopiryne czy inny wynalazek....jakies jeszcze pomysly macie?

herbata z dużą ilością cytryny i 2 rutinoscorbiny, dużo zdrówka życzę

[Debrah]

Napisane przez ButterBear

Wiesz co, teoretycznie umiem wszystkie, ale nie wszystkie tyle razy, ile ta wariatka...i na pewno nie z takim blogim wyrazem twarzy
Chociaż moja du.pa też jest za ciężka i za wielka - unosi się o wiele mniej niż jej



Ożesz, Amani, zmasowany atak, nie ma co. Życze powodzenia.! A te 23 kg...wynik niesamowity!!
Szkoda, że mieszkasz tak daleko, przychodziłabym do Ciebie na masaże! Np. na bańkę






O kurka...to ile wszyscy maja lat?? Kurde bele, Mysię zaraz zmienię na te 26..a jak któraś widzi, że ma mniej lat niż na liście - dajcie znać!



O kurde, mniam. Ja miałam na obiad łososia z pary



No to dobrze, że Twoje dolegliwości są typowe. I normalne...



Kochana, mój kortyzol na pewno mnie nie zawiedzie - jestem z nim zaprzyjaźniona...mam go mnóstwo, bo ciągle się stresuję
mam nadzieję, że nie zrobi mi takiego kuku!! hehe..żartuję oczywiście!

Heeeh o tym nie pomyślałam! Przecież ja też z tych martwiących i stresujących się jestem... (marnie to brzmi w kontekście przyszłego zawodu, może mi przejdzie na drodze edukacji..:P)

Amani: kurczę! Podziwiam!!

[tomalinka]

Mysiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;37460740]A mnie w ogóle święta nie cieszą. Jedyny plus, że będzie trochę wolnego. Ale jak pomyślę, że nam będą wszyscy wokół życzyć dziecka... [/QUOTE]


Bika ładne zaproszenia

Mała biedna jesteś z tym zębem I idź do gina koniecznie, żeby wyregulować cykl..

Butter, Amani, Aaby brawo za skalpela Też bym chciała się troszkę ruszyć ale na razie się jeszcze boję. Za to jem za trzech

Napisane przez ButterBear

Matko, co za masakra...po ilu razach to jest przyjemność a nie katorżnicza praca??

Napisane przez Gucia0987

ja lubię święta bo spędzamy je mocno rodzinnie. fakt, że jeździmy od jednych rodziców do drugich i nigdzie tak na prawdę dłużej nie posiedzimy, ale lubię ten czas.

Tez uwielbiam święta choć był taki moment (po śmierci Taty), że bylo ciężko. U nas jest tak, że mamy dwie wigilie (jedną u mojej mamy i drugą u teściowej) Przynajmniej wesoło jest

Blonde brawo dla Seby

Żabcia fajny pomysł z tym zbieraniem potrzebnych rzeczy

Onyks trzymam kciuki za wizytę!!

a w ogóle to mi jakoś smutno..

[stokrotka24]

Napisane przez ButterBear

Ja nie wiem co jest łatwiejsze, ale z tego co pisała Nikita, to Skalpel!
Dla mnie ten skalpel to i tak masakra!

No i właśnie o to chodziło, żeby się wspólnie motywować! Do ćwiczeń itp...i jak ja np będę chciała zjeść pizzę, to Ty mnie zlejesz po dup.sku....

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------



Wódeczka z pieprzem!!!!!!!!!

oki, nie ma problemu, będę lać zaraz włączam skalpela i spróbuję czy dam radę z tymi łydkami, zmotywowałaś mnie bardzo

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Wódeczka z pieprzem!!!!!!!!!

no w morde nie mam!!!!!!!! tzn mam pieprz

Napisane przez Malensstfo

Hmm mogą dojść specyfiki typu Fervex, Gripex, itp...ktoś mi kiedyś mówił, że podobno mieszanka teraflu i chyba Gripexu stawia na nogi błyskawicznie... Gorzej chyba dla wątroby

musze poszperac w apteczce s.ral pies watrobe.....jutro musze byc zdrowa

Napisane przez stokrotka24

herbata z dużą ilością cytryny i 2 rutinoscorbiny, dużo zdrówka życzę

oo rutinoscorbin mam!!!

[tomalinka]

Napisane przez ButterBear

Ja nie wiem co jest łatwiejsze, ale z tego co pisała Nikita, to Skalpel!
Dla mnie ten skalpel to i tak masakra!


Wódeczka z pieprzem!!!!!!!!!

Tak, skalpel najłatwiejszy jest. Skalpela to jeszcze dawałam rady ale killera nie umiałam zrobić

A co do wódeczki z pieprzem to ja słyszałam, że to dobre na żołądek??
Choć pytam się teraz męża jak to jest, a on mi odpowiada: "Wiesz, wódka jest dobra na wszystko".

Napisane przez Malensstfo

Hmm mogą dojść specyfiki typu Fervex, Gripex, itp...ktoś mi kiedyś mówił, że podobno mieszanka teraflu i chyba Gripexu stawia na nogi błyskawicznie... Gorzej chyba dla wątroby

Ja po Gripexie to jestem po prostu naćpany trup
Dla mnie najlepszy jest apap + rutinoscorbin itp.

Kotku zdrowiej nam

[kotekk81]

Napisane przez tomalinka

Tez uwielbiam święta choć był taki moment (po śmierci Taty), że bylo ciężko. U nas jest tak, że mamy dwie wigilie (jedną u mojej mamy i drugą u teściowej) Przynajmniej wesoło jest
u nas tez swieta po smierci Taty byly niezbyt

my w tym roku zapraszamy tesciowa i siostre Tzta do nas raz mielismy taka podwojna wigilie i jak dla mnie masakra!!!! cale swieta trawilam kolacje wigilijna mimo ze wcale duzo nie zjadlam bo bylam "matka karmiaca"
ale za to w jeden dzien swiat my idziemy do tesciowej na obiad a w inny ona przychodzi do nas

a w ogóle to mi jakoś smutno..

ojj a co sie stalo

[ButterBear]

Napisane przez Debrah

Heeeh o tym nie pomyślałam! Przecież ja też z tych martwiących i stresujących się jestem... (marnie to brzmi w kontekście przyszłego zawodu, może mi przejdzie na drodze edukacji..:P)

Amani: kurczę! Podziwiam!!

Mam ten sam problem, jako, że i ten sam przyszły zawód
Ostatnio nawet, po zajęciach z psychopatologii mam też dużo róznych zaburzeń - syndrom studenta medycyny

Napisane przez tomalinka

Butter, Amani, Aaby brawo za skalpela Też bym chciała się troszkę ruszyć ale na razie się jeszcze boję. Za to jem za trzech

a w ogóle to mi jakoś smutno..

Ty to raczej sobie odpuść ćwiczenia Dla ciężarnej to basen np..ale przedyskutuj to z lekarzem!

Czemu Ci smutno?

Napisane przez stokrotka24

oki, nie ma problemu, będę lać zaraz włączam skalpela i spróbuję czy dam radę z tymi łydkami, zmotywowałaś mnie bardzo

DAJESZ!! STO KRO TKA!! STO KRO TKA!! STO KRO TKA!!

Napisane przez kotekk81

no w morde nie mam!!!!!!!! tzn mam pieprz

Wstydź się... w każdym szanującym się domu powinna być wódka

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

Wódeczka z pieprzem!!!!!!!!!

Taki zestaw to chyba na bolący żołądek...

[ButterBear]

Napisane przez tomalinka

A co do wódeczki z pieprzem to ja słyszałam, że to dobre na żołądek??
Choć pytam się teraz męża jak to jest, a on mi odpowiada: "Wiesz, wódka jest dobra na wszystko".

Nooo..swój chłop

[Amani]

Napisane przez ButterBear

Wiesz co, teoretycznie umiem wszystkie, ale nie wszystkie tyle razy, ile ta wariatka...i na pewno nie z takim blogim wyrazem twarzy
Chociaż moja du.pa też jest za ciężka i za wielka - unosi się o wiele mniej niż jej

no mi sie tylko to z noga nie udalo, reszta w miare, ale np w tym przysiadzie to ona ma tylek 30cm nad ziemia a ja pewnie przeszlo metr, bo w takiej pozycji na Malysza to dlugio nie wytrzymam kurde, myslalam, ze to latwiejsze... niewinnie wyglada!!!

Napisane przez ButterBear

Ożesz, Amani, zmasowany atak, nie ma co. Życze powodzenia.! A te 23 kg...wynik niesamowity!!
Szkoda, że mieszkasz tak daleko, przychodziłabym do Ciebie na masaże! Np. na bańkę

mam nadzieje, ze cos sie da zrobic z ta skora, bo jak jeszcze schudne to zostaje mi zbierac na operacje....
Co do baniek, to chetnie bym wymasowala zamierzam wlasnie w stanach cos takiego robic, zeby sie roznioslo poczta pantoflowa na zasadzie znajomi znajomym i zbudowac taka siec

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

Wstydź się... w każdym szanującym się domu powinna być wódka

W sumie racja!

[ButterBear]

Napisane przez Malensstfo

Taki zestaw to chyba na bolący żołądek...

Vide tekst męża Tomalinki...

Jak robiłam ten skalpel i trzeba było właśnie unosić te nogi, biodra i takie tam, mąż na mnie patrzy i pyta: 'Kochanie, a jak już dojdziesz do wprawy, to te ruchy będą miały zastosowanie też w innych dziedzinach życia?'

[tomalinka]

Kotku, Butter a jakoś mi tak smutno - napiszę w k.

Stokrotka ćwicz, ćwicz!! Powodzenia

Napisane przez ButterBear

Wstydź się... w każdym szanującym się domu powinna być wódka

[Malensstfo]

Napisane przez ButterBear

Jak robiłam ten skalpel i trzeba było właśnie unosić te nogi, biodra i takie tam, mąż na mnie patrzy i pyta: 'Kochanie, a jak już dojdziesz do wprawy, to te ruchy będą miały zastosowanie też w innych dziedzinach życia?'

Faceci...