Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[ButterBear]

Napisane przez (t)asia

Ja też. Dziękuje!!!!!!!!!! Kochane jesteście =)
No to teraz mam już rewelacyjny humor =)))))

Wiemy

Napisane przez blonde_hair

nie przesadzajwiecej ode mnie napewno nie wazysz

No no. Nie byłabym taka pewna

Napisane przez kotekk81

ja skalpeluje (teraz przy chorobie odpuscilam) co dwa dni a czasem co trzy zalezy kiedy ide na fitnessa

ok, co 2 dni brzmi racjonalnie

Napisane przez stokrotka24

no przynajmniej 3 razy w tygodniu trzeba by było ćwiczyć. Ja jeszcze dodatkowo chodzę 2 razy w tygodniu na siłownię, więc wychodzi prawie codziennie ćwiczyć. Nie wiem co robić jak będzie się zbliżał termin @, bo raczej brzucha wtedy nie będę ćwiczyć
.....
blonde, meetka dzięki, ruszyłyśmy pełna parą jutro pewnie już takiej pełnej pary nie będzie bo pewnie będą problemy z poruszaniem

Ja jestem w trakcie i @ i dałam radę, ale wiadomo, że to kwestia indywidualna

A problemy z poruszaniem - również przewiduję!

[metkaa]

Napisane przez kotekk81

ale am 5 litrowe wino domowej roboty Tz je nazwal "Mirabelle 2012 - moc"

dobre

cos wcisnelam na kompie i yamiast np z mam y, ktora mi powie jak to naprawic

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

nooo nieeeee w leb dostaniecie wszystkie!!!!!!! ja mam 160 cm wzrostu i waze.........ehhhh szkoda pisac ale wygrywam

ale am 5 litrowe wino domowej roboty Tz je nazwal "Mirabelle 2012 - moc"

Piękna nazwa....

Napisane przez metkaa

dobre

cos wcisnelam na kompie i yamiast np z mam y, ktora mi powie jak to naprawic

Wciśnij ctrl + shift z lewej razem

[blonde_hair]

Napisane przez kotekk81

nooo nieeeee w leb dostaniecie wszystkie!!!!!!! ja mam 160 cm wzrostu i waze.........ehhhh szkoda pisac ale wygrywam

Napisane przez ButterBear

No no. Nie byłabym taka pewna

kolo 80 na pewno nie masz

[malamaluczka87]

A stawiam, pewnie że stawiam!!! W dodatku mam w domu dwie becherovki, finlandię, j.w.red i dooleysa;D ;D: to co chcecie? pieprzu też mi brakuje. ale w innej postaci;P a mojemu się zachciało akurat do domu nie wracać dzisiaj;P



A teraz idę sprzątać w tej imprezie kochane, muszę się wyżyć;P

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

kolo 80 na pewno nie masz

Zależy jakie duże to koło Ale Ty mi na zdjęciach nie wyglądasz jak byś ważyła ok. 80...ile masz wzrostu?

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Zależy jakie duże to koło Ale Ty mi na zdjęciach nie wyglądasz jak byś ważyła ok. 80...ile masz wzrostu?

+/- ok. 2 kg
No ja zawsze wazylam duzo i wzrost mnie troche ratujeMam 175cm

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

+/- ok. 2 kg
No ja zawsze wazylam duzo i wzrost mnie troche ratujeMam 175cm

Jak 2 kg, to nie
Wow, to wysoka jesteś Super...

[metkaa]

Butter dziekujechociaz juz schodze, ale zapisalam sobie, bedzie na kiedys jakby co

ale sie licytujecie z ta waga

kolorowych

[kotekk81]

Napisane przez metkaa

dobre

nawet bardzo

Napisane przez ButterBear

Piękna nazwa....

hahaha on zawsze tak dziwnie nazywa swoje alko

Napisane przez malamaluczka87

A stawiam, pewnie że stawiam!!! W dodatku mam w domu dwie becherovki, finlandię, j.w.red i dooleysa;D ;D: to co chcecie? pieprzu też mi brakuje. ale w innej postaci;P a mojemu się zachciało akurat do domu nie wracać dzisiaj;P

to ja z racji choroby poprosze o becherovke



mam gorace mleko ktos chetny

[metkaa]

Napisane przez kotekk81

mam gorace mleko ktos chetny

ja ziolka popijam wiec dziekuje

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Jak 2 kg, to nie
Wow, to wysoka jesteś Super...

to sie ciesz
Mi waga spada, ale bardzooooo wolnooooooooo

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

mam gorace mleko ktos chetny

Ale czy chude?? Jeśli tak, to poproszę

Napisane przez blonde_hair

to sie ciesz
Mi waga spada, ale bardzooooo wolnooooooooo

Blonde, ja mam ten sam problem. Waga spada powoli, a przybieram bardzo szybko. Bardzo, ale to bardzo ciężko mi schudnąć

[Debrah]

Napisane przez ButterBear

Debrah, ale z Ciebie egoistka... a dla męża?A jak zacznie sie poród, to jak on sobie z tym poradzi bez wódeczki??

Heeeeh - to mnie będą kroić a on będzie sobie pił?
Co za brak solidarności!

[ButterBear]

Napisane przez Debrah

Heeeeh - to mnie będą kroić a on będzie sobie pił?
Co za brak solidarności!

A co? Ma narzędzia podawać?
Debrah, hehe...to żart był oczywiście

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Blonde, ja mam ten sam problem. Waga spada powoli, a przybieram bardzo szybko. Bardzo, ale to bardzo ciężko mi schudnąć

i jaka tu sprawiedliwosc

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

Ale czy chude?? Jeśli tak, to poproszę

oczywiscie ze chude!!!! max 2%



zaczyna mi walic....przyszedl Tz z pracy i sie pyta czy ktos mnie przejechal....no nie ma to jak komplement ale obiecal mizianko po plecykach

[ButterBear]

Napisane przez blonde_hair

i jaka tu sprawiedliwosc

Nie ma sprawiedliwości

Napisane przez kotekk81

oczywiscie ze chude!!!! max 2%

zaczyna mi walic....przyszedl Tz z pracy i sie pyta czy ktos mnie przejechal....no nie ma to jak komplement ale obiecal mizianko po plecykach

jak chude to poproszę

Kotku, mój obiecał masaż, ale na razie zabija gigantycznego ślimaka jakimś magicznym mieczem

[kotekk81]

Napisane przez ButterBear

jak chude to poproszę
a prosze Cie bardzo nawet pianke zrobilam
Kotku, mój obiecał masaż, ale na razie zabija gigantycznego ślimaka jakimś magicznym mieczem

hahahahaha chyba nie chce znac szczegolow


oooo Tz sie zbiera!!!! bedzie mizianko!!!!

to ja zadzieram kiece i lece

dobranooocccc

[zaaaabcia]

Napisane przez (t)asia

Mysiu Najlepszego!!

A mnie na fb nikt nawet nie szuka

daj namiry na priv

Napisane przez kotekk81

odnajdz i mnie

dziolchy chyba mnie niezle rozklada wlasnie mialam drzemke!!!! nos zapchany, gardlo boli i mi zimno mimo ze siedze w szlafroku przy grzejniku

duzo zdrowka

Napisane przez ButterBear

A co tu taka cisza??

A ja właśnie...zrobiłam SKALPEEEELLLLL...aaa cały - jestem z siebie taka dumna...
Ciekawe czy jutro ruszę się z wyra..
Matko, co za masakra...po ilu razach to jest przyjemność a nie katorżnicza praca??

jestem z Ciebie dumna

Napisane przez Debrah

Czy w 3 trymestrze tyje się najwięcej i najwięcej rośnie brzuch? Mam się spodziewać przełomu?

Mi najbardziej brzuszek wywalilo wlasnie w III trymie ale nie przytylam duzo.

Napisane przez tomalinka

Żabcia fajny pomysł z tym zbieraniem potrzebnych rzeczy
..

Napisane przez kaska87

cześć
Zabcia super pomysł z tą zbiórką

Napisane przez Tommorow

Ja dopiero wrocilam z wizyty z polozna, podotykala brzucha popatrzala i stwierzila ze glowka jest bardzo bardzo nisko i ze by sobie zyczyla zebym pojechala do szpitala gdzie sprawdza mnie wewmnetrznie i zrobia KTG.
Wiec po 5 godzinnej wizycie w szpitalu, lekarka stwierdzila ze golym okiem widzi jak mala pcha na dol, szyjka jest bardzo zmiekczona nawet lekko mozna glowke dotknac, i jak to stwierdzila ona widzi wczesny etap porodu, ale ze nie ma skurczy to wypuscila do domu i mowi ze mam wrocic jak bede miala regularne skurcze i nawet nie daala mi nastepnej wizyty bo twierdzi ze do swojego terminu to juz dawno urodze, moze i nawet do 3 dni

Aaaaa ale super

Napisane przez kotekk81

mam gorace mleko ktos chetny

Bardzo chetnie


Ale mnie boli dzisiaj glowa caly dzien Chyba zaraz zwariuje .. Jeszcze pojechalam do polskich sklepow przyleci ogloszenie o zbiorce i zostawilam wlaczone swiatla ... No i akumulator mi padl Co za dzien! Dobrze ze Domino zostal z moja mama w domu a znajoma byla w okolicy i mnie podrzucila do domu. Teraz czekam na meza az wroci z pracy i musimy jechac po auto

[gucia6]

Napisane przez kotekk81

dziolchy potrzebuje szybkiego uleczenia!!!!!! jak uspie Maje to zapodam sobie kanapke z czosnkiem, zrobie sobie mleko z miodem a na noc jakas polopiryne czy inny wynalazek....jakies jeszcze pomysly macie?

mnie na nogi stawia goraca woda z duza iloscia cytryny i duza iloscia miodu

Napisane przez ButterBear

Vide tekst męża Tomalinki...

Jak robiłam ten skalpel i trzeba było właśnie unosić te nogi, biodra i takie tam, mąż na mnie patrzy i pyta: 'Kochanie, a jak już dojdziesz do wprawy, to te ruchy będą miały zastosowanie też w innych dziedzinach życia?'

jak kiedys cwiczylam joge to potrafilam i wiecej

spadam, dzieci i obowiazki mnie wykonczyly...

[Ana***]

Napisane przez aaby

No taka prawda Jestem przekonana, że porysowana podłoga nagle nie miałaby żadnej rysy, a czteroletnią tapetę po prostu bym w rogach podkleiła

Napisane przez kotekk81

wiecie co....ja to sie powinnam zamknac w pokoju z poduszek i bez zbednych klamek w piatek po poludniu poszlismy z Tztem na cmentarz i juz mielismy wracac i......przewrocilam sie oczywiscie wlaczyl mi sie mechanizm obronny i nie upadlam a wsparlam sie na pomniku i cos mi strzelilo w nagdarstku......a ze to bylo juz po 18tej to pojechalam na SOR....wysiedzialam sie swoje, zrobili mi przeswietlenie i na szczescie reka nie zlamana a niezle stluczona chcieli zalozyc gips ale wybralam inna alternatywe (z gipsem nie moglabym nic zrobic bo to prawa reka wiec mam ja usztywniona)

zdrówka!

Napisane przez strongwomen

Ana, czyżbyś zaczęła starania?

może za niedługi czas będą

Napisane przez zaaaabcia

No ... wkoncu mam chwile zeby do Was zagladnac.
Od dluzszego czasu zastanawialm sie jak pomoc rodzinom ktore ucierpialy w huraganie Sandy. Dzisiaj wzielam sprawy w swoje rece i organizuje zbiorke razem ze znajoma.
Bedziemy zbierac ciuszki , buciki , butelki , smoczki , mm , pamersy itp dla dzieci. Oraz srodki higieny osobistej , baterie i wode.
Juz mam dwie reklamowki ciuszkow dla dzieci. Zbiorka bedzie trwala do soboty a w niedziele jedziemy wszystko zawiez.

Mam nadzieje ze uda Nam sie zebrac duzo rzeczy

Napisane przez Malensstfo

Aha..listonosz twierdził, że tak już była paczka zgięta w worku i taką dostał...chodzi o wczorajsze naklejki .. I powiedział co na przyszłość robić, żeby tak nie było

co trzeba robić?:P

Napisane przez Bika83

Gucia, proszę

śliczna

Today
fiu fiu fiu
powodzenia jakby co
kto napisze?

[strongwomen]

Gocha

standardowo za 4 tyg, potem na Święta i zostaje do końca lutego
niby fajnie ale kasy nie będzie

mój TŻ też myśli o wyjeździe... ale narazie tego do siebie nie dopuszczam,

Stokrotka,

no niestety ja zazwyczaj nie widze efektów niecierpliwa jestem

u mnie to samo. A co robisz teraz? Czytałam że siłownia była a coś jeszcze?

pewnie, szkoda efektu jaki wypracowujesz na basenie, ale mi tez niestety się zdaża jeść po siłowni

jeszcze te dołki jesienne mnie prowokują do otwierania lodówki.]

Butter,

Chcę ćwiczyć - mąż mi ściągnął Skalpel w końcu wczoraj, dziś może go obczaję, mam nadzieję, że nie umrę...
No i dieta, tak tak! Wszystko chude, bez tłuszczu, zero pieczywa, makaronów, ryżu, słodyczy, na początek też bez owoców...właściwie to coś a la South Beach.

czytałam z zaciekawieniem ale... jak na mnie to za dużo wyrzuciłaś z jadłospisu, zniechęciłabym się od razu.

Dodaja,

Z tą słaboscią to ja też tak mam! Najchętniej bym chciała po 3 dniach widzieć mega efekty

ja tak samo 3 dni i pupa na jedno umycie, cycusie jak bułeczki, boczek tylko w lodówce i brzusio jak deseczka.... jak tak nie jest to po 3 dniach dieta zakończona.

Maleństwo, widać że mąż się już z kropeczkami zaprzyjaźnił

Aaby, Butter, Stokrotka, przyłączyłabym się do SB ale ja nienawidzę wymyślnych diet. jestem tradycjonalistką ale poczytam

Bika, zaproszenia ładne

Taśko, a co to się u Ciebie dzieje?

Blonde, czuję że raz dwa Sebuś zacznie wołać

Myśko, wszystkiego dobrego

Gucia, Butter,

Obiecałam Strong na FB, że jej poprasujesz

No wiesz co.. tak ją kłamać! nie ładnie!

ale jak to kłamać?! przecież ja już wysłałam paczkę.....

Żabcia,

Eee tam Nic wielkiego trzeba sobie pomagac.

Nic wielkiego? Żabciu, wiele chce pomagać ale... no wlaśnie kończy się na "chce" brakuje w ludziach tych chęci które zmieniają się w czyny, a Ty sama od siebie organizujesz wielką akcję by pomóc potrzebujący. To nie jest "nic wielkiego", tylko bardzo dużo i bardzo wiele znaczy. Szacunek dla Ciebie.
Sama nie raz chce pomóc ale o ile ktoś po pomoc nie przyjdzie pod drzwi to sama du.py nie ruszę. A Ty od tak wyciągasz pomocną dłoń a to się naprawdę chwali.

Amani,

Przetrwalam 'Skalpel'.... tego cwiczenia w lezeniu na plecach, uniesionym tylkiem i noga w ogole nie umialam zrobic

ja nie umiem tego leżenia na brzuchu i dźwigania nóg. Mi to się najwyżej stopy podnoszą a Ewce łydki, uda i miednica.

To jakoś ogarniam. Dla mnie nie do przejścia jest to w leżeniu na brzuchu, co trzeba nogi razem z udami unieść

hahah Abby, i o tym własnie mówiłam Amani

Butter,

Wiesz co, teoretycznie umiem wszystkie, ale nie wszystkie tyle razy, ile ta wariatka...i na pewno nie z takim blogim wyrazem twarzy
Chociaż moja du.pa też jest za ciężka i za wielka - unosi się o wiele mniej niż jej

jak ja już nie mogę tyle powtórzeń co ona to sobie skaczę w miejscu żeby nie było że leże ale już się nie katuję

Amani, ale Ty masz arsenał w walce z tym twoim ciałkiem.... superowo

ba!!! tam jest taka figura, ze kolana na boki sie daje i tak patrze, a ja mam nawet je blizej przy podlodze od Ewy... tak mi sie glupio zrobilo, ciekawe dlaczego

nie zrozumiałam, a chciałabym....

Tomalinka,

Za to jem za trzech

To u Ciebie też bliźniaki ?

Today, raz dwa i córka będzie na świecie

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Wczoraj byłam na aqua (była inna instruktorka niż w piątek) i było fajniej niż na ostatnich zajęciach bo instruktorka więcej wymaga, nie daje przerw i ćwiczyliśmy równe 45 min a w piątek tylko 30. No i czułam się pracuje mi wszystko. Napewno nie używane mam mięśnie wewnętrznej strony ud. Kamil dziś znów jak aniołek więc pomyłam okna, nadrobiłam troche notatki a potem wpadła siostra TŻ (wpada do nas co chwilę bo jest tak zakochana w Kami że mogłaby i piechotą do nas targać byle go zobczyć) z czego się cieszę bo milo mi z nią spedzać czas.

Rozmawiałam z TŻ, chciałam do niego motywacji, ale powiedzial że wcale nie muszę chudnąć, że podobam mu się (aż dziwo, bo wiecie jak często on komentuje stan mojego ciała) a na pytanie czy mi się uda odpowiedział że nie sadzi na motywacje z jego strony nie mam co liczyć.

[strongwomen]

Tasia, widziałam zdjęcie ze ślubu Ty nawet bukiet masz w moim guście ba, prawie że identyczny do wymarzonego

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

Napisane przez strongwomen

Gocha mój TŻ też myśli o wyjeździe... ale narazie tego do siebie nie dopuszczam,


Żabcia, Nic wielkiego? Żabciu, wiele chce pomagać ale... no wlaśnie kończy się na "chce" brakuje w ludziach tych chęci które zmieniają się w czyny, a Ty sama od siebie organizujesz wielką akcję by pomóc potrzebujący. To nie jest "nic wielkiego", tylko bardzo dużo i bardzo wiele znaczy. Szacunek dla Ciebie.
Sama nie raz chce pomóc ale o ile ktoś po pomoc nie przyjdzie pod drzwi to sama du.py nie ruszę. A Ty od tak wyciągasz pomocną dłoń a to się naprawdę chwali.
Wczoraj byłam na aqua (była inna instruktorka niż w piątek) i było fajniej niż na ostatnich zajęciach bo instruktorka więcej wymaga, nie daje przerw i ćwiczyliśmy równe 45 min a w piątek tylko 30. No i czułam się pracuje mi wszystko. Napewno nie używane mam mięśnie wewnętrznej strony ud. Kamil dziś znów jak aniołek więc pomyłam okna, nadrobiłam troche notatki a potem wpadła siostra TŻ (wpada do nas co chwilę bo jest tak zakochana w Kami że mogłaby i piechotą do nas targać byle go zobczyć) z czego się cieszę bo milo mi z nią spedzać czas.

Rozmawiałam z TŻ, chciałam do niego motywacji, ale powiedzial że wcale nie muszę chudnąć, że podobam mu się (aż dziwo, bo wiecie jak często on komentuje stan mojego ciała) a na pytanie czy mi się uda odpowiedział że nie sadzi na motywacje z jego strony nie mam co liczyć.

A gdzie TZet chce wyjechac?

Dziekuje Ja mysle ze duzo osob tak jak piszesz chce pomoc , tylko czasem nie wiadomo od czego zaczac do kogo zadzwonic itp. Ja mam to szczescie ze znajoma ma polskiego ksiedza na Staten Island i on Nam powiedzial co jest najbardziej potrzebne i do niego wszystko bedziemy zawozic.

Super za te zajecia I wiesz .. na jedno to fajnie ze TZet mowi ze mu sie podobasz taka jaka jestes Moj maz tez zawsze watpil w to ze uda mi sie schudnac , a jak zaczela mi waga spadac po zumbie to mu troche szczena opadla

tosia - a czemu ja nie widze Twoich zdjec ze slubu? Tez chce !!!!

[aaby]

Napisane przez ButterBear

Aaby, ale czemu po 4 razach się poddałaś? Wracaj do skalpela..ale to już
Na prawdę? Ważysz niecałe 60 kg przy 160 cm i czujesz się jak hipo? Szalooonaaaaaa ja ostatnio mam wrażenie, że ważę 160 kg :P przy 164 cm....

Pierwszy raz to był czad! Byłam pełna energii, zapału, wręcz czułam jak mi tych cm ubywa Drugi raz był... już trochę gorszy. Nie było już tego zaskoczenia co do następnego ćwiczenia itp. Kolejny raz mocno się dłużył... Potem zachorowałam i odpuściłam. Po długim czasie znów wróciłam... i połowę przeleżałam na dywanie Nie miałam totalnie mocy, nogi podnieść nie mogłam. Byłam zmęczona, zrezygnowana, a po wszystkim chciało mi się płakać i rzygać - ze zmęczenia i ze złości, że nie dałam rady. Tak mnie to zniechęciło, że już nie wróciłam...
Poza tym nie wyobrażam sobie robić tego co 2 dzień non stop... Dla mnie zbyt monotonnie...

Kochana, może się to wydawać niedużo, ale 1) widziałaś moje foty w bieliźnie i możesz przyznać, że szczupła to ja nie jestem 2) jeśli ktoś całe życie ważył max 54kg i nagle w ciągu ostatnich praktycznie dwóch lat przytył prawie 6kg, to uwierz - nie ma szans nie czuć się jak hipo...

Napisane przez Tommorow

Ja dopiero wrocilam z wizyty z polozna, podotykala brzucha popatrzala i stwierzila ze glowka jest bardzo bardzo nisko i ze by sobie zyczyla zebym pojechala do szpitala gdzie sprawdza mnie wewmnetrznie i zrobia KTG.
Wiec po 5 godzinnej wizycie w szpitalu, lekarka stwierdzila ze golym okiem widzi jak mala pcha na dol, szyjka jest bardzo zmiekczona nawet lekko mozna glowke dotknac, i jak to stwierdzila ona widzi wczesny etap porodu, ale ze nie ma skurczy to wypuscila do domu i mowi ze mam wrocic jak bede miala regularne skurcze i nawet nie daala mi nastepnej wizyty bo twierdzi ze do swojego terminu to juz dawno urodze, moze i nawet do 3 dni

Zaczyna się!

Napisane przez kaska87

dla mnie 15 czy 20kg nosić to tak samo źle i jednak dźwignąć trzeba więc nie wiem, a przeciez wózkiem się jeździ więcej
no i ja w domku mieszkam mam tylko kilka schodów do domu to może dlatego też nie patrzę aż tak na wagę

No niekoniecznie, bo dochodzi jeszcze dziecko
Jak mieszkacie w domku to tak naprawdę nie ma problemu...

Napisane przez ButterBear

Pozwolisz, że napiszę Ci na prv, gdyż nie czuję się komfortowo epatując swoją słoniowatością na forum, szczególnie, że reszta wazy mniej niż ja będąc w zaawansowanej ciąży

Napisane przez kaska87

u moich rodziców jest winda, ja mieszkam w domu, a do teściowej najwyżej nie będę chodziła bo na 2 piętrze mieszka

Że też moja teściowa mieszka w domku...

Napisane przez ButterBear

Blonde, ja mam ten sam problem. Waga spada powoli, a przybieram bardzo szybko. Bardzo, ale to bardzo ciężko mi schudnąć

Mam to samo!

Napisane przez ButterBear

Kotku, mój obiecał masaż, ale na razie zabija gigantycznego ślimaka jakimś magicznym mieczem

Nie mam pytań

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

zaaabcia, ale miałaś dzień Dobrze, że Domino został z babcią
Ciekawe, jak tam nastroje po wyborach. Co prawda mnie to nie dotyczy, ale cieszę się, że wygrał Obama
(t)asia, pięknie wyglądałaś!

[(t)asia]

Och dziękuje za komplementy. Nie wiem kiedy odbiorę zdjęcia od fotografa, ale na pewno wam wrzucę.
Zaabcia bo musisz zaakceptować zaproszenie które Ci wysyłałam =) Malensfto tez nie zaakceptowało =(

[metkaa]

czesc

Napisane przez strongwomen

Wczoraj byłam na aqua (była inna instruktorka niż w piątek) i było fajniej niż na ostatnich zajęciach bo instruktorka więcej wymaga, nie daje przerw i ćwiczyliśmy równe 45 min a w piątek tylko 30. No i czułam się pracuje mi wszystko. Napewno nie używane mam mięśnie wewnętrznej strony ud. Kamil dziś znów jak aniołek więc pomyłam okna, nadrobiłam troche notatki a potem wpadła siostra TŻ (wpada do nas co chwilę bo jest tak zakochana w Kami że mogłaby i piechotą do nas targać byle go zobczyć) z czego się cieszę bo milo mi z nią spedzać czas.

Rozmawiałam z TŻ, chciałam do niego motywacji, ale powiedzial że wcale nie muszę chudnąć, że podobam mu się (aż dziwo, bo wiecie jak często on komentuje stan mojego ciała) a na pytanie czy mi się uda odpowiedział że nie sadzi na motywacje z jego strony nie mam co liczyć.

matko kobieto niezla jestes, ja mam takiego lenia ze szok,
trzymam kciuki zeby udalo sie dojsc do wymarzonej wagi,

[ButterBear]

Helo

Napisane przez strongwomen

Butter, czytałam z zaciekawieniem ale... jak na mnie to za dużo wyrzuciłaś z jadłospisu, zniechęciłabym się od razu.

No Strong, niestety, to są rzeczy, które najbardziej tuczą Też mi bez nich smutno!

Napisane przez strongwomen

Dodaja, ja tak samo 3 dni i pupa na jedno umycie, cycusie jak bułeczki, boczek tylko w lodówce i brzusio jak deseczka.... jak tak nie jest to po 3 dniach dieta zakończona.

świetnie powiedziane

Napisane przez strongwomen

Aaby, Butter, Stokrotka, przyłączyłabym się do SB ale ja nienawidzę wymyślnych diet. jestem tradycjonalistką ale poczytam

Kochana, ale ta dieta nie jest wymyślna. Na prawdę, uwierz mi, byłam na niej kilka miesięcy.... nie ma w niej nic udziwnionego, problematycznego...może oprócz tego, że nie można zapchać się chlebem, czy kartoflami.

Napisane przez strongwomen

Butter, jak ja już nie mogę tyle powtórzeń co ona to sobie skaczę w miejscu żeby nie było że leże ale już się nie katuję

No ja też jednak się starałam cały czas coś tam machać....

Napisane przez strongwomen

Rozmawiałam z TŻ, chciałam do niego motywacji, ale powiedzial że wcale nie muszę chudnąć, że podobam mu się (aż dziwo, bo wiecie jak często on komentuje stan mojego ciała) a na pytanie czy mi się uda odpowiedział że nie sadzi na motywacje z jego strony nie mam co liczyć.

1. BRAWO dla TŻ

2. BATY dla TŻ

Uda Ci się - ja wierzę!!

Napisane przez aaby

Pierwszy raz to był czad! Byłam pełna energii, zapału, wręcz czułam jak mi tych cm ubywa Drugi raz był... już trochę gorszy. Nie było już tego zaskoczenia co do następnego ćwiczenia itp. Kolejny raz mocno się dłużył... Potem zachorowałam i odpuściłam. Po długim czasie znów wróciłam... i połowę przeleżałam na dywanie Nie miałam totalnie mocy, nogi podnieść nie mogłam. Byłam zmęczona, zrezygnowana, a po wszystkim chciało mi się płakać i rzygać - ze zmęczenia i ze złości, że nie dałam rady. Tak mnie to zniechęciło, że już nie wróciłam...
Poza tym nie wyobrażam sobie robić tego co 2 dzień non stop... Dla mnie zbyt monotonnie...

Rozumiem Cię! Ale Aaby...trzeba spiąć poślady i walczyć!!!!
Może i monotonia na ekranie, ale urozmaicenie, jak waga spada

Napisane przez aaby

Kochana, może się to wydawać niedużo, ale 1) widziałaś moje foty w bieliźnie i możesz przyznać, że szczupła to ja nie jestem 2) jeśli ktoś całe życie ważył max 54kg i nagle w ciągu ostatnich praktycznie dwóch lat przytył prawie 6kg, to uwierz - nie ma szans nie czuć się jak hipo...

E tam, guuupia jesteś i tyle.
Marzę, żeby ważyć 60 kg

Żabcia, ale przygody...auto odebrane?

Tasia, wyglądałaś na prawdę pięknie. Suknia co prawda nie w moim stylu, ale wyglądałaś super

Kurde, piszę i piszę i zapomniałam o najważniejszym!
Oczywiście bolą mnie dziś mięśnie, bo jakby inaczej...ale czuję się super! I.....rano waga pokazała 2 kg mniej niż w pierwszym dniu akcji odchudzanie!!

[aaby]

Napisane przez ButterBear

Rozumiem Cię! Ale Aaby...trzeba spiąć poślady i walczyć!!!!
Może i monotonia na ekranie, ale urozmaicenie, jak waga spada

E tam, guuupia jesteś i tyle.
Marzę, żeby ważyć 60 kg


Kurde, piszę i piszę i zapomniałam o najważniejszym!
Oczywiście bolą mnie dziś mięśnie, bo jakby inaczej...ale czuję się super! I.....rano waga pokazała 2 kg mniej w pierwszym dniu akcji odchudzanie!!

Nooo, a mam co spinać

Sama jesteś guuupia
Gdybyś ważyła 60kg, to chciałabyś 55, a gdybyś ważyła 55 - to chciałabyś 50. Ot co.

Eee, gdzie zamontowałaś sobie kranik?
A tak serio to... szacun! Tym bardziej, że jesteś dzień po ćwiczeniach - czyli mięśnie są lekko napuchnięte i waga ma prawo wskazywać ciut więcej
To od kiedy jesteś na tej diecie?