Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[marta1986222]

prasuję pranie a tu słyszę rozdzierający płacz niuni,lecę do niej a ona miała taką przestraszoną minkę,pogłaskałam ją po główce i poszła jeszcze spać,przestraszyłam się bardzo


Angel ja zgubiłam 13 kg a zostało mi 5

[katiem]

Elena ja dzisiaj zapisuje sobie wlasnie kiedy spi, ile czasu, ile aktywnosci. Wieczorem zdam relacje

Anusia my tez tak robimy. Cieszymy sie, klaszczemy, nocnik gra. PAwelek tez sie cieszy, ale to wszystko przypadkiem. Sam nie wola.

[lilka00]

Napisane przez aga_ton

ładnie to opisałaś
tylko zastanawiam się dlaczego ja tego tak nie odczuwam...

Ja się przyznam, że też jak czytałam to co napisała anesh_ to pomyślałam, że to niestety nie o mnie... Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. Jak mi położyli małą na brzuchu po porodzie to też nic nie poczułam... Wydaje mi się, że to jest kwestia indywidualna.

Dzisiaj mam jakiś ciężki dzień, dziecko nie chce spać, chyba ją boli brzuch, ciągle by siedziała przy cycku, ja się wkurzam, bo ile można, piersi mnie już bolą i spałam w nocy parę razy po pół godziny, bo co 1,5-2 H chciała jeść W ogóle to całe macierzyństwo mnie przytłacza i chyba przerasta, mimo, że mam 26 lat nie jestem na to jeszcze gotowa...

[maggie123]

w tesco są w promocji zabawki fp i lamaze http://itesco.pl/pobierz/gazetki/36/.../hm/online.swf
chyba się skuszę na ośmiornicę lamaze i garnuszek na klocuszek (albo zamówię od dziadków na mikołaja)
muszę sie też rozejrzeć za prezentami dla chrześniaków moich (Jaśko jest w II klasie a Olga w I) - poradźcie coś

[gda]

Napisane przez lilka00

Ja się przyznam, że też jak czytałam to co napisała anesh_ to pomyślałam, że to niestety nie o mnie... Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. Jak mi położyli małą na brzuchu po porodzie to też nic nie poczułam... Wydaje mi się, że to jest kwestia indywidualna.

Dzisiaj mam jakiś ciężki dzień, dziecko nie chce spać, chyba ją boli brzuch, ciągle by siedziała przy cycku, ja się wkurzam, bo ile można, piersi mnie już bolą i spałam w nocy parę razy po pół godziny, bo co 1,5-2 H chciała jeść W ogóle to całe macierzyństwo mnie przytłacza i chyba przerasta, mimo, że mam 26 lat nie jestem na to jeszcze gotowa...

To się zdarza, nie zawsze miłość do dziecka się pojawia od razu. Czasem potrzeba miesięcy, lat, a czasem nie pojawia się wcale!

Każda miała jakieś wyobrażenie o macierzyństwie, jedne się rozczarowały inne są szczęśliwe... Ja np. się rozczarowałam, ale pozytywnie, bo myślałam że będzie duuuużo ciężej!

Ale moja przyjaciółka dopiero po 7 miesiącach mogła powiedzieć, że naprawdę kocha swoje dziecko.
Będzie lepiej, zobaczysz! Jak zaczniesz mieć jakiś kontakt z córeczką, to wszystko się zmieni.


U mnie waga też stanęła!

Do tej pory 16 kg straciłam, mam jeszcze 7 kg...
Ważyłam 55, a teraz jest 62 i ani drgnie! Ale chociaż brzuch po wczorajszej biegunce zmalał!

[marta1986222]

Napisane przez gda

Ważyłam 55, a teraz jest 62 i ani drgnie! Ale chociaż brzuch po wczorajszej biegunce zmalał!

Też muszę spróbować

[katiem]

Napisane przez maggie123

w tesco są w promocji zabawki fp i lamaze http://itesco.pl/pobierz/gazetki/36/.../hm/online.swf
chyba się skuszę na ośmiornicę lamaze i garnuszek na klocuszek (albo zamówię od dziadków na mikołaja)
muszę sie też rozejrzeć za prezentami dla chrześniaków moich (Jaśko jest w II klasie a Olga w I) - poradźcie coś

poducha z imieniem
złota ksiega kokeshi http://www.wformat.com/page.php?p=197 dla dziewczynki
bransoletka a'la lilou - widzialam takie - tez mozna cos wygrawerowac.

Chlopcy w tym wieku obawiam sie ze lubia gry komputerowe - choc to zalezy od domu.

[ula2689]

to ja teraz wyskocze jak filip z konopii, niedługo Gwiazdkamacie już pomysły na prezenty dla maluszków?Jest kilka fajnych zabawek w tesco( maggie wklejała link) ja czekam na biedronkowe gazetki.A wogóle to w tym roku musze zrobić prezenty dla 5 maluchów.I ciesze się bo uwielbiam kupować prezenty dzieciuszkom

[anesh_]

Napisane przez aga_ton

ładnie to opisałaś
tylko zastanawiam się dlaczego ja tego tak nie odczuwam...

Kochana daj sobie czas

[aga_ton]

Napisane przez ula2689

Widzę że położna na tapecie.To ja Wam powiem o swojej...1 wizyta dzwoni do mnie jak miałam wyj do przychodni na pierwsza wizyte u lekarza"a pani sie do nas wybiera?to ja już nie będę się fatygować, w przychodni dzieci obejrzę". Te jej oglądanie to był rzut okiem na dzieci w fotelikach a potem siedziała i wypełniała papierki.Wizyta nr 2 wpadła do domu oglądnęła śpiące dzieci przez szczebelki łóżeczka i poszła.J ją nazywam pięciominutówka))

dobre
ja na swoją położną nie mogę narzekać, ogólnie jestem z jej wizyt zadowolona, w każdej chwili mogę zadzwonić i podpytać, zawsze chętnie coś podpowie a nawet podjedzie. chociaż ostatnio mi podpadła z tym tekstem o chrzcie, że niby niektórym dzieciom na kolkę pomaga

i jeszcze mamy super pielęgniarkę, naprawdę złota kobieta. pisałam Wam o problemie z paprzącym się pępuszkiem Leny, strasznie mnie to niepokoiło, było już późno ok godz 21-22 ale zadzwoniłam do pielęgniarki. kazała przyjechać, specjalnie dla nas w nocy otworzyła przychodnię i nas przyjęła. nawet pieniędzy za to nie chciała. muszę teraz kupić jakąś dobrą kawkę i bombonierę i podziękować.

Napisane przez marta1986222

prasuję pranie a tu słyszę rozdzierający płacz niuni,lecę do niej a ona miała taką przestraszoną minkę,pogłaskałam ją po główce i poszła jeszcze spać,przestraszyłam się bardzo

Lenie też czasem się to zdarza. nie wiem dlaczego, może coś się małym przyśni

Napisane przez lilka00

Ja się przyznam, że też jak czytałam to co napisała anesh_ to pomyślałam, że to niestety nie o mnie... Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. Jak mi położyli małą na brzuchu po porodzie to też nic nie poczułam... Wydaje mi się, że to jest kwestia indywidualna.

Dzisiaj mam jakiś ciężki dzień, dziecko nie chce spać, chyba ją boli brzuch, ciągle by siedziała przy cycku, ja się wkurzam, bo ile można, piersi mnie już bolą i spałam w nocy parę razy po pół godziny, bo co 1,5-2 H chciała jeść W ogóle to całe macierzyństwo mnie przytłacza i chyba przerasta, mimo, że mam 26 lat nie jestem na to jeszcze gotowa...

Lilka, no to jesteśmy we dwie...
ja czuję podobnie. na dodatek mała wcale mi nie pomaga. wyjątkowo płaczliwe dziecko mi się trafiło. ona nawet nie płacze, ona się drze i to praktycznie cały dzień. kolki dają popalić nam obu. mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej.

dziewczyny, jak ćwiczycie ze swoimi maluchami,np. położenie na brzuszku. co jeszcze można robić?

[Lewek]

Witam wieczorową porą

Co do wyobrażeniach o macierzyństwie i miłości do dziecka.. Ja bez wątpienia kocham swojego bąbla, ale na tą chwilę nie powiem, że macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz na świecie, bo zwyczajnie jestem zmęczona, niewyspana, w kółko tylko cyc i pieluchy. Utraciłam swoją wolność, którą cieszyłam się chyba zbyt długo i się do niej bardzo przyzwyczaiłam No, ale takie jest to macierzyństwo, że trzeba się poświęcić dziecku, trzeba się przestawić na inny tryb życia.
Tak jak pisze Gda - jak się złapie z maluchami kontakt to i większa więź się pojawi.
Mi już na szczęście minął baby blues i myślę, że będzie tylko lepiej, niech no tylko to dziecko zacznie trochę dłużej spać w nocy, bo przerwa 2h mnie nijak nie zadowala
A jak wrócę do swojej wagi sprzed ciąży to już w ogóle będzie super. Jeszcze jedyne 12 kg

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

dobre


Lilka, no to jesteśmy we dwie...
ja czuję podobnie. na dodatek mała wcale mi nie pomaga. wyjątkowo płaczliwe dziecko mi się trafiło. ona nawet nie płacze, ona się drze i to praktycznie cały dzień. kolki dają popalić nam obu. mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej.
?

Oj moja też jest bardzo płaczliwa i do tego kolki,
Mam nadzieję że bliżej 3 miesiąca wszystko powoli się unormuje i będziemy nadrabiać zabawą te dni spędzone na płaczu i krzykach.

[anesh_]

Napisane przez gda

To się zdarza, nie zawsze miłość do dziecka się pojawia od razu. Czasem potrzeba miesięcy, lat, a czasem nie pojawia się wcale!

Każda miała jakieś wyobrażenie o macierzyństwie, jedne się rozczarowały inne są szczęśliwe... Ja np. się rozczarowałam, ale pozytywnie, bo myślałam że będzie duuuużo ciężej!

Ale moja przyjaciółka dopiero po 7 miesiącach mogła powiedzieć, że naprawdę kocha swoje dziecko.
Będzie lepiej, zobaczysz! Jak zaczniesz mieć jakiś kontakt z córeczką, to wszystko się zmieni.


U mnie waga też stanęła!

Do tej pory 16 kg straciłam, mam jeszcze 7 kg...
Ważyłam 55, a teraz jest 62 i ani drgnie! Ale chociaż brzuch po wczorajszej biegunce zmalał!

Ja też myślałam, że będzie o wiele gorzej... Bałam sie baby bluesa... Mam nadzieję, że cały czas będę miała tyle siły i cierpliwości. Ale jak patrzę na dziobolka mojego to nie wierzę, że mogłoby się to zmienić. Znowu się wzruszyłam:P

[Iwoncia81]

Napisane przez marta1986222

O właśnie znowu płacze

Chyba dzisiaj nic nie zjem.

jak mojego chłopa nie ma w domu to mam ten sam problem - można z głodu zdechnąć :banghead:

Napisane przez Anusia479

A no to już na czas na nocniczek
ja robiłam tak,że nocnik stał na widoku tam gdzie on sie bawił najczęściej i ganiał z gołą pupą. Siadał sobie mimo,że siku nie robił.
Tłumaczyłam,że tam sie robi siku itd. noto raz usiadł i poleciałomu pare kropelek więc nocnik zaczął grać,a my wzieliśmy go na ręce,podrzucaliśmy do góry,biliśmy brawo i ogólnie radochana całego. No to jakon to zobaczył to siadał pierwszy dzień co pięć minut i wymuszał siku,żeby mu tylko brawo bić

fajnie też na jego miejscu bym tak robiła

Napisane przez angel166

[/COLOR]czy Wasze dzieci też się tak drapią?? wczorj obciełam mojej małej poraz chyba jużtysięczny paznokcie i nie wiem nawet kiedy się zadrapała patrze a cały policzek we krwi i znów przewrażliwiony tatuś będzie mi marudził, że jego księżniczka ma podrapaną buzię, bo mamusia nie upilnowała

a ja już myślałam że sie drapie bo ją swędzi już mi bije chyba
Mój też sie czasem zadrapie, ostatnio wczoraj i to w momencie jak go mąż miał i to ja wyskoczyłam na niego że go nie pilnuje

Napisane przez sandra23s

czy wasze dzieci tez wam gryzą sutki?bo moja od paru dni czasami tak zaciska dziąsła i szarpie jakby chciala wtrwac a to strasznie boli

Mój od urodzenia ma mocny bardzo zasys.
Jak zaśnie przy cycu a nie pije i chce mu suta z buzi wyciągnąć to wkładam palec i czuje tą moc w jego bezzębnej szczęce
Jak sie przeciąga przeważnie to mi suta wyrywa a tż mówi że jak to widzi to go "fifer" boli

[Lewek]

W końcu się przybrałam i zrobiłam małemu kilka fotek

[Anusia479]

Ja oczywiście nadal z gorączką
dzisiaj cały dzień Wam marudzeale musze jeszcze o coś spytać..
czy to możliwe,że przez ten zastój i gorączke ponad 39 mogłam stracić pokarm?
Bo próbowałam laktatorem odciągnąć pokarm a tam nic..z obu piersi nic nie poszło ręką jak próbuje ściągać to kropelki lecą,ale to tylko tylejak myślice czemu tak? Może to tylko chwilowe
doradźcie coś

[katiem]

Lewek ale piękne zdjęcia Jejku no cudowne prostu. JAkim aparatem robiłaś?

Iwoncia jak po szczepieniu?

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Anusia479

Ja oczywiście nadal z gorączką
dzisiaj cały dzień Wam marudzeale musze jeszcze o coś spytać..
czy to możliwe,że przez ten zastój i gorączke ponad 39 mogłam stracić pokarm?
Bo próbowałam laktatorem odciągnąć pokarm a tam nic..z obu piersi nic nie poszło ręką jak próbuje ściągać to kropelki lecą,ale to tylko tylejak myślice czemu tak? Może to tylko chwilowe
doradźcie coś

przy zastoju moze byc problem z wyplywem pokarmu. A piersi sa miekkie czy twarde i pełne mleka?

[Lewek]

Katiem, dzięki ja mam canona lustrzankę 5d. Ja się trochę zajmuję fotografią. Miałam już dawno mu zrobić, ale przez tego całego baby bluesa przegapiłam najfajniejszy moment dla noworodka na foty. Np w takich konfiguracjach: http://capturedbycarrie.com/blog/ Cudne, prawda?

[colds]

O coś chciałam Was zapytać i zapomniałam

[Anusia479]

Fabiś jak go do piersi przystawie to nie ciągnie bardzo mocno,tylko jak mu próbuje tą pierś wyjąć jak już śpi to wtedy ma ssanie

wysłałam na wszelki wypadek męża po mleko do sklepu,w razie gdybym nie miała pokarmu na tyle,bo piersi mam miękkie

jakim mlekiem karmicie?

[colds]

Napisane przez Lewek

W końcu się przybrałam i zrobiłam małemu kilka fotek

O Boziu! Jaki przystojniak
Zaklepuje Go dla Melci

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez Anusia479

Fabiś jak go do piersi przystawie to nie ciągnie bardzo mocno,tylko jak mu próbuje tą pierś wyjąć jak już śpi to wtedy ma ssanie

wysłałam na wszelki wypadek męża po mleko do sklepu,w razie gdybym nie miała pokarmu na tyle,bo piersi mam miękkie

jakim mlekiem karmicie?

Bebiko, bo ma baaardzooo podobny skład do Bebilonu, a o wiele tańsze

[Anusia479]

Napisane przez katiem

Lewek ale piękne zdjęcia Jejku no cudowne prostu. JAkim aparatem robiłaś?

Iwoncia jak po szczepieniu?

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------



przy zastoju moze byc problem z wyplywem pokarmu. A piersi sa miekkie czy twarde i pełne mleka?

no właśnie są miękkienie są pełne

[maggie123]

Napisane przez ula2689

to ja teraz wyskocze jak filip z konopii, niedługo Gwiazdkamacie już pomysły na prezenty dla maluszków?Jest kilka fajnych zabawek w tesco( maggie wklejała link) ja czekam na biedronkowe gazetki.A wogóle to w tym roku musze zrobić prezenty dla 5 maluchów.I ciesze się bo uwielbiam kupować prezenty dzieciuszkom

oj Ula, nie jak filip, bo ja z tym samym pytaniem przecież wyskoczyłam. W ogóle postanowiłam wszystkie świąteczne prezenty zalatwić wcześniej, bo przecież w ostatnim momencie nie będę biegać po sklepie

Napisane przez Lewek

W końcu się przybrałam i zrobiłam małemu kilka fotek

jakie cudowności
i jakie piekne zdjęcia! takie profesjonalne? sama robiłaś? wow

Napisane przez Anusia479

Ja oczywiście nadal z gorączką
dzisiaj cały dzień Wam marudzeale musze jeszcze o coś spytać..
czy to możliwe,że przez ten zastój i gorączke ponad 39 mogłam stracić pokarm?
Bo próbowałam laktatorem odciągnąć pokarm a tam nic..z obu piersi nic nie poszło ręką jak próbuje ściągać to kropelki lecą,ale to tylko tylejak myślice czemu tak? Może to tylko chwilowe
doradźcie coś

ojej Kochana, nie wiem co Ci poradzić... może jednak skonsultuj z lekarzem

[Iwoncia81]

Lewek śliczny maluch

Anusia ja w sumie nie wiem czy przez gorączke pokarm może zaniknąć, chyba nie

Katiem szczepienie po niedzieli dopiero - we wtorek.

[Iwoncia81]

Napisane przez Lewek

Katiem, dzięki ja mam canona lustrzankę 5d. Ja się trochę zajmuję fotografią. Miałam już dawno mu zrobić, ale przez tego całego baby bluesa przegapiłam najfajniejszy moment dla noworodka na foty. Np w takich konfiguracjach: http://capturedbycarrie.com/blog/ Cudne, prawda?

Piękne zdjęcia

Napisane przez Anusia479

Fabiś jak go do piersi przystawie to nie ciągnie bardzo mocno,tylko jak mu próbuje tą pierś wyjąć jak już śpi to wtedy ma ssanie

wysłałam na wszelki wypadek męża po mleko do sklepu,w razie gdybym nie miała pokarmu na tyle,bo piersi mam miękkie

jakim mlekiem karmicie?

Ja karmie bebilonem

[Lewek]

Dzięki Dziewczyny
Colds, kto pierwszy ten lepszy, jest Twój

[marta1986222]

Jaki rozmiar czapki na zimę mam kupić 38-40 czy 40-42

Tyle jest pięknych na allegro a nie wiem jaki rozmiar zamówić by była dobra na całą zimę?

[kaczuszka69]

Napisane przez marta1986222

Jaki rozmiar czapki na zimę mam kupić 38-40 czy 40-42

Tyle jest pięknych na allegro a nie wiem jaki rozmiar zamówić by była dobra na całą zimę?

chyba lepiej większą do marca główka urośnie

[Iwoncia81]

Napisane przez marta1986222

Jaki rozmiar czapki na zimę mam kupić 38-40 czy 40-42

Tyle jest pięknych na allegro a nie wiem jaki rozmiar zamówić by była dobra na całą zimę?

Ja kupiłam na allegro 40-42 i jest ciutke duża ale słodko wygląda mój bąbel a zima długa więc powinna być dobra za jakis czas.
A rozmiarowki też jakieś nierówne są

[niegrzeczna88]

Napisane przez marta1986222

Jaki rozmiar czapki na zimę mam kupić 38-40 czy 40-42

Tyle jest pięknych na allegro a nie wiem jaki rozmiar zamówić by była dobra na całą zimę?

ja wczoraj kupiłam własnie małej rozmiar 38 ale już wiem ze na cała zimę nie starczy bo jest na styk a znowu te 40-42 to sie topi w nich wiec innego wyjścia nie miałam