Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[halwaya]

Napisane przez gusiak23

i nie wyjechałaś mu z miłym tekstem Bo ja bym na bank tak zrobiła

Napisane przez czarnamadonna1982

hehhe to milo z jego strony, ze sie interesuje dla wlasnych korzysci

no on zaznaczył, że z tej okazji bierze wolne z pracy, więc mu chyba bardzo zależy hehehe.. eh.. nie no tak ogólnie dobry chłopak z niego - stwierdził, że dziecko trzeba dobrze opić, żeby nie chorowało
On i jego panna to w sumie nasi najlepsi przyjaciele tutaj. Możemy na nich liczyć, więc to inna historia.. gdyby to był ktos inny to bym z☠☠☠.ała na bank

[dyltharra]

A macie w ogole jeszcze usg robione? W sensie w tych poznych tygodniach - 38-40? Bo ostatnio, jak bylam, to tylko ktg i tyle... Dzis sobie 'zazycze' jak cos, ale to takie dziwne.

[Gabi2]

Napisane przez martaj9

Też jestem tego samego zdania. Co ma lekarz so szpitala??
Ale to polska słuzba zdrowia własnie

Kolezanka opowiadałam mi historie dziewczyny niczyjej która była z nia na sali na patologii. Znieczulica ogólna. Dziewczynie przykro sie robiło jak widzaiała róznice w opiece nad nia i innymi. Poradziły jej żeby wzięła 100 zł i poszła do lekarza który pracuje w tym szpitalu. I co??
Cudowna przemiana.
Denerwuje mnie to...

To mój gin jak miał dać numer do poleconej przez siebie poloznej to byla taka akcja ze ja juz miała 4 numery ze strony szpitala i o 3 juz na forach czytałam a on dał do tej 4 co miałam najmniej info i jeszcze jednej awaryjnej. No i go tak zaczęłam podpuszczac czemu do tych akurat i powiedział wprost ze tamte dwie dla niego są fałszywe bo zupełnie inaczej traktują tych co płaca.

[Soleilka]

Przepraszam, że się wtrynię ale widziałam, że pisałyście o lewatywie. Ta robiona w domu nie przeczyszcza jelit na 100%. Dodatkowo często przed porodem w domu samemu nas przeczyszcza (chyba emocje ). Ja lewatywę w szpitalu miałam, bałam się jej... ale nie była taka straszna! I przeczyściło mnie w domu, a mimo wszystko jeszcze coś tam ze mnie wyleciało... Więc jak macie szansę wykorzystać, to ja bym brała. Większy komfort psychiczny jest, kiedy wiecie że dwójeczka nie wyleci panu doktorowi na twarz podczas parcia

[weronika23]

Anielko ja dlatego poszlam prywatnie na usg osttanie mialam w 34 tyg i panstwowo nikt mi nie sprawdzil lozyska wod ani przeplywow a tak to poszlam i przynajmniej jestem o lozysko spokojna bo tych wod strasznie sie boje że znow bedzie jak z gabi i bedzie owinieta ehhhh byle do jutra i zoabcze co mi powie

[Gabi2]

Napisane przez dyltharra

A macie w ogole jeszcze usg robione? W sensie w tych poznych tygodniach - 38-40? Bo ostatnio, jak bylam, to tylko ktg i tyle... Dzis sobie 'zazycze' jak cos, ale to takie dziwne.

Nie...i nie będę miec, tylko w 33 tyg usg III trymestru, a chodzę prywatnie i jemu oplacaloby sie "przytulić" takie 250 zł za usg. A Ktg dopiero jak nie urodze w terminie z karty czyli 12 XII

[halwaya]

Napisane przez meiadeleite

No wiecie, to jest niemożliwe, żeby każda kobieta w ciąży miała lekarza prowadzącego, który pracuje w szpitalu. Zwłaszcza, jak się mieszka w wielkim mieście
Mam wykupioną indywidualną opieke położnej, więc jestem o tyle spokojniejsza.
A na pewne rzeczy moge się po prostu nie zgadzać.

Kurcze - rozwalają mnei te historie.. w sumie odpukać nie miałam nigdy za wiele wspólnego ze szpitalami - ale to wszystko co piszecie brzmi jak z jakiegoś thrillera.. wykupowanie opieki itp.. nie no - ja chyba mam troszkę inne wyobrażenie o SŁUŻBIE zdrowia i wydaje mi się, że jeśli coś nie gra to właśnie kasa.. wiadomo każdy chce zarobić, ale to już jest tragedia - jak można nie pomóc komuś kto cierpi do póki nie posmaruje? Ja bym chyba skargę napisała.. ale ja to ja..

[Gabi2]

Napisane przez halwaya

Kurcze - rozwalają mnei te historie.. w sumie odpukać nie miałam nigdy za wiele wspólnego ze szpitalami - ale to wszystko co piszecie brzmi jak z jakiegoś thrillera.. wykupowanie opieki itp.. nie no - ja chyba mam troszkę inne wyobrażenie o SŁUŻBIE zdrowia i wydaje mi się, że jeśli coś nie gra to właśnie kasa.. wiadomo każdy chce zarobić, ale to już jest tragedia - jak można nie pomóc komuś kto cierpi do póki nie posmaruje? Ja bym chyba skargę napisała.. ale ja to ja..

No to jest pl...mój brat co siedzi tez w UK i oni tam rodzili dwójkę dzieci to jak mu odpowiadam ze za to tyle, to tyle itd to szok...a jak mu powiedziałam ze moja polozna jak na cennik warszawski bierze polowe tego to spytał sie wprost czy ona jakaś bez zębów jest czy co

[gusiak23]

Napisane przez czarnamadonna1982

ja o zadnych przeplywach tez nic nie wiem, ani razu nic mi nikt nie powiedzial.tez mam nadz ze ok i tyle, pocieszam sie ze keidys nikt nic nie wiedzial i bylo ok, dzieci sie rodzily zdrowe

mnie mówiła tylko na tych "ważniejszych" tzn na połówkowym i 3 trymestru,a tak to im później tym mniej usg miałam

Napisane przez judkama

no, niech wyłazi

oby

Napisane przez czarnamadonna1982

dobra tez musze sie zebrac do roboty, bo wpadlam tu na chwile a siedze 2 godziny

skąd ja to znam

Napisane przez meiadeleite

No wiecie, to jest niemożliwe, żeby każda kobieta w ciąży miała lekarza prowadzącego, który pracuje w szpitalu. Zwłaszcza, jak się mieszka w wielkim mieście
Mam wykupioną indywidualną opieke położnej, więc jestem o tyle spokojniejsza.
A na pewne rzeczy moge się po prostu nie zgadzać.

przyznam się szczerze, że ja wybierałam lekarza m in pod kątem czy pracuje w szpitalu, gdzie chcę rodzić. Wszystkie wiemy jak być powinno a jak bywa. A w dodatku, to chyba raźniej jak się ma znajomą twarz

Napisane przez dyltharra

A macie w ogole jeszcze usg robione? W sensie w tych poznych tygodniach - 38-40? Bo ostatnio, jak bylam, to tylko ktg i tyle... Dzis sobie 'zazycze' jak cos, ale to takie dziwne.

no właśnie ja nie miałam, ostatnie w 33tygodniu i finito

Napisane przez weronika23

Anielko ja dlatego poszlam prywatnie na usg osttanie mialam w 34 tyg i panstwowo nikt mi nie sprawdzil lozyska wod ani przeplywow a tak to poszlam i przynajmniej jestem o lozysko spokojna bo tych wod strasznie sie boje że znow bedzie jak z gabi i bedzie owinieta ehhhh byle do jutra i zoabcze co mi powie

ja chodzę prywatnie i tak mi nie zrobiła, bo stwierdziła że nie ma potrzeby

[ImmortalWoman]

Napisane przez musso4

jeszcze zapomniałam, zaczynam dzisiaj 38 tc

Napisane przez anett234

Dzień dobry

Podczytywałam Was wczoraj wieczorkiem troszkę przed snem i widziałąm,ze martwiłyście się co tam u mnie po wizycie (to miło z Waszej strony - nawet snułyście domysły,że jestem już po ).
Otóż już Wam mówię:
Jutro na 8:45 mamy się stawić w szpitalu w celu cc.
Nie wiem o której będzie samo cc bo nie wiem ile będzie trwała cała papierologia no ale to już jutro.
Nie wiem czy zdążę jutro rano tutaj jeszcze zajrzeć w razie czego trzymajcie kciuki

A ja trzymam za dzisiejsze wizyty i porody oraz gratuluje kolejnych tygodni

Napisane przez meiadeleite

Heloł...

No to dołączam do Halwayi i Weroniki: suwaczek pokazuje 0 dni do porodu a u mnie CISZA. Nic się nie dzieje, nawet skurczy przepowiadających. Termin wg OM co prawda mam na jutro, no ale wiadomo, że co z tego...
Jeju, jak mnie to wkurzyło od rana...

Jutro jadę na ktg, ciekawe, co mi zaproponują, czy w ogóle coś
Już sama nie wiem, lepiej poczekać kilka dni czy zgodzic się na wywoływanie, jeśli mieliby taki pomysł?
Ehhhh, d*pa...

oooj to nieładnie ja to bym chyba prosiła o wywołanie, chociaż wątpię że 2 dni po terminie będą wywoływać...

[halwaya]

Napisane przez Gabi2

No to jest pl...mój brat co siedzi tez w UK i oni tam rodzili dwójkę dzieci to jak mu odpowiadam ze za to tyle, to tyle itd to szok...a jak mu powiedziałam ze moja polozna jak na cennik warszawski bierze polowe tego to spytał sie wprost czy ona jakaś bez zębów jest czy co

no ja przez całą ciąże nie wydałam pensa na badania czy tym podobne (no sorry wydałam trochę kasy na parking przy szpitalu).. co prawda opieka jest bardzo okrojona z tym co w PL, ale jak nic sie nie dzieje to oni uważają, że nie ma takiej potrzeby by się zbytnio interesować.. no i jest takie trochę bezstresowe podejście do ciąży..

nie wiem jak to będzie w szpitalu.. ale z wywiadu jaki wcześniej przeprowadziłam to większość babek bardzo zadowolona z obslugi.. no jedna klienta moja, która nie była zadowolona to zarzucała, że położna, która do niej rano przyszła się nie usmiechała.. - w tym momencie to ja prawie nie ryknęłam śmiechem..

dwa lata temu mój znajomy z pracy zachorował na raka jelita grubego i poznałam trochę szpital z tej strony, gdy miał operacje, gdy lezał na sali.. i byłam w szoku jak tam mile się nim zajmowali.. dostawał menu codziennie i mógł wybrać co chce dostać do jedzenia (oczywiście wg jego diety) - jak miał ochotę na rosół to babki, które jedzenie przywiozły to mu odcedziły samą wodę jak nie mógł jeszcze jeść warzyw i mięsa. Dodam, że to właśnie w sylwestra było więc tym bardziej sie dziwiłam, że im się chciało.. nigdy nie widziałam fochów czy niemiłego zachowania

[dyltharra]

Tez chodze prywatnie i dlatego sie dziwie. Ale chyba nie ma innej mozliwosci sprawdzic, czy dziec sie obrocil, prawda?

[czarnamadonna1982]

kurde krzyż mnei boli jak cholera i promieniuje na dol brzucha tak opasająco mnie bierze, ale to ciągle ejst

macie cos takiego czasem?
najb ten krzyz mnei boli
to już chyba od zasiedzenia, albo mały mnie kopie

[weronika23]

ojjj to dla mnie to usg bylo bardzo wazne bo ocenila dokladnie stan lozyska bo niekiedy w terminie robi sie juz nie wydolne sprawdzila te wody bo mam ich duzo i przeplywy poniewaz jest duzo pempowiny i spr czy wszystko funkcjonuje jak nalezy wedlug mnie usg w 40 tyg powinno byc obowiazkowe

[DeKajka]

Adas spi wiec ponadrabialam was troszke .. ale widze ze raczej nie rodzimy

Dzisiejsza noc znowu praktycznie cala przespana . co 3 godziny papu , pielucha i spac . Raz tylko pomarudzil mi troche ale mimo wszystko 7 godzin mam przespane .

Cos dziwnego mam po porodzie . wogole mi sie jesc nie chce . odkad urodzilam jem tyle co nic . wczoraj np tylko bulke z jablkami i 3 jablka . tyle . nie wiem czemu tak

Napisane przez Anjouka

A ja mam takie nietypowe pytanie do dziewczyn co juz mialy lewatywe robiona kiedys w szpitalu i Ty pisalas DeKajka, ze mialas robiona teraz, to jak to jest? (ostrzegam mam niezle pytania:P)
- jak oni to zakladaja dokladnie? (bo mnie na sama mysl o tym robi sie jakos tak glupio/wstyd)
- po jakim czasie srednio rusza?
- jak juz zadziala to robi sie kupola normalnego takiego? czy to jest jakas taka mega sraka?:p
- duzo razy leci sie do kibla czy najczesciej raz a dobrze?

Lewatywy nie zkladaja . wklada w odbyt rurke i ''psika '' jakims plynem . nie wklada gleboko wiec nie boli . Uczucie takie raczej normalne . napewno nie nieprzyjemne . Mnie nie polecialo odrazu . tak po jakis 2 minutach poczulam parcie i do kibelka . Leci woda , no taka biegunka jakby .. i tak leeeeeci i leeeeeeci i leeeeeeci

[Pokrzywka19]

Hej Mamuśki

Ale pędzicie nie ma szans nie nadrobię, jeżeli ktoś urodził to
Gratulacje


Moja znajoma (sąsiadka) w nocy urodziła córeczkę, więc sama zostałam z brzuszkiem

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

Anielko ja dlatego poszlam prywatnie na usg osttanie mialam w 34 tyg i panstwowo nikt mi nie sprawdzil lozyska wod ani przeplywow a tak to poszlam i przynajmniej jestem o lozysko spokojna bo tych wod strasznie sie boje że znow bedzie jak z gabi i bedzie owinieta ehhhh byle do jutra i zoabcze co mi powie

ja o wodach to wiem ze w normie ilosc i lozysko mi powiedzial ze w normie i tyle wiem

[meiadeleite]

Napisane przez halwaya

dwa lata temu mój znajomy z pracy zachorował na raka jelita grubego i poznałam trochę szpital z tej strony, gdy miał operacje, gdy lezał na sali.. i byłam w szoku jak tam mile się nim zajmowali.. dostawał menu codziennie i mógł wybrać co chce dostać do jedzenia (oczywiście wg jego diety) - jak miał ochotę na rosół to babki, które jedzenie przywiozły to mu odcedziły samą wodę jak nie mógł jeszcze jeść warzyw i mięsa. Dodam, że to właśnie w sylwestra było więc tym bardziej sie dziwiłam, że im się chciało.. nigdy nie widziałam fochów czy niemiłego zachowania

Halwaya i to właśnie jest poniekąd wytłumaczenie tego, dlaczego w PL bezpieczniej jest zapłacić. Bo nigdy w państwowej placówce w Polsce nie będzie takiej opieki - przynajmniej ja się z czyms takim nie spotkałam, a szpitale odwiedzałam niezliczoną ilość razy (na szczęście nie jako pacjent).
Ja też pisałabym skargę, gdyby coś było mocno nie tak. Ale pisałabym ją na trzeźwo, po fakcie. A mnie chodzi o to, żeby oszczędzić mojemu ciału i psychice traumy w trakcie. Nie twierdzę, że na 100% taka by mnie spotkała, ale wolę zapobiec. Jeśli kosztuje to 1500 zł - trudno.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez DeKajka

Adas spi wiec ponadrabialam was troszke .. ale widze ze raczej nie rodzimy

Dzisiejsza noc znowu praktycznie cala przespana . co 3 godziny papu , pielucha i spac . Raz tylko pomarudzil mi troche ale mimo wszystko 7 godzin mam przespane .

Cos dziwnego mam po porodzie . wogole mi sie jesc nie chce . odkad urodzilam jem tyle co nic . wczoraj np tylko bulke z jablkami i 3 jablka . tyle . nie wiem czemu tak



Lewatywy nie zkladaja . wklada w odbyt rurke i ''psika '' jakims plynem . nie wklada gleboko wiec nie boli . Uczucie takie raczej normalne . napewno nie nieprzyjemne . Mnie nie polecialo odrazu . tak po jakis 2 minutach poczulam parcie i do kibelka . Leci woda , no taka biegunka jakby .. i tak leeeeeci i leeeeeeci i leeeeeeci

a diete karolinka jakąs specjalną prowadzisz , bo odciagasz z piersi czy jesz wszystko

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Gabi2

Nie...i nie będę miec, tylko w 33 tyg usg III trymestru, a chodzę prywatnie i jemu oplacaloby sie "przytulić" takie 250 zł za usg. A Ktg dopiero jak nie urodze w terminie z karty czyli 12 XII

ja ostatnie usg mailam w 38 tygodniu
ale ja nie moge na nfz narzekac bo mialam usg za kazdym razem, oprocz wczorajszej glupiej baby

[Pani_Jasiowa]

No, ostatnie pranie już wstawione, jutro je wyprasuje i bedzie spokój

Nie mam siły już.

Karola oby wszystkie nasze dzieciaczki były takie grzeczne jak Twój Adaś i przesypiały noce. Tego Wam życzę dziewczyny

[czarnamadonna1982]

dekajka a rodzilas z tż????

[anett234]

Napisane przez czarnamadonna1982

kurde krzyż mnei boli jak cholera i promieniuje na dol brzucha tak opasająco mnie bierze, ale to ciągle ejst

macie cos takiego czasem?
najb ten krzyz mnei boli
to już chyba od zasiedzenia, albo mały mnie kopie

Kochana dla mnie to skurcze jak nic ...

[czarnamadonna1982]

Napisane przez weronika23

ojjj to dla mnie to usg bylo bardzo wazne bo ocenila dokladnie stan lozyska bo niekiedy w terminie robi sie juz nie wydolne sprawdzila te wody bo mam ich duzo i przeplywy poniewaz jest duzo pempowiny i spr czy wszystko funkcjonuje jak nalezy wedlug mnie usg w 40 tyg powinno byc obowiazkowe

ja tez mam dlugą pepowine u mnei w rodzinie wszystkie dzieci się rodza owinięte
, na polowkowym mi powiedzieli ze wszytsko ok, ze trój-cos tam wiec chyba chodzilo o przeplywy

[Mystiquee]

DeKajka kurcze ale to wszystko zleciało...
Jeszcze przed chwilą byłaś z brzuszkiem, a teraz już mały marudzi Ci
Dajesz radę?
Jak to jest z tymi strachami, żeby dziecko przebrać czy wziąć na ręce? Przychodzi samo jak mówią? Nie boisz się, że krzywdę mu zrobisz zmieniając mu pampersa albo ubierając?
Kąpaliście już Adasia? Jak to wszystko wyszło?
Tż zestresowany jest?

Sorki, że tyle pytań, ale nie umiem sobie wyobrazić mnie trzymającą takie małe dziecko na rękach

[halwaya]

Napisane przez meiadeleite

Halwaya i to właśnie jest poniekąd wytłumaczenie tego, dlaczego w PL bezpieczniej jest zapłacić. Bo nigdy w państwowej placówce w Polsce nie będzie takiej opieki -

No w sumie ja też bym wolała zapłacić by mieć komfort psychiczny, ale myślę, że właśnie takie smarowanie kasą to jest to błędne koło.. bo po co się starać za darmo skoro można zarobić na pacjentach?
do tego rodzaju pracy trzeba mieć powołanie - ja wiem, że się nie nadaje, bo nie mam cierpliwości.,. nie mam takich predyspozycji po prostu - w ogóle nie lubię obcych ludzi dotykać ale uznaje to za głęboko nieetyczne brać kasę za uslugę, którą już mi opłaca mój pracodawca. Kiedyś miałam u siebie klienta, który chciał mi dać napiwek za to, że mu coś załatwiłam - byłam w szoku i odmówiłam. I jestem z tego dumna

[czarnamadonna1982]

Napisane przez anett234

Kochana dla mnie to skurcze jak nic ...

hmm no przeszlo i pozniej znowu bylo ale mniejsze juz

może to po tej "palcówce" za pzreproszeniem milej pani doktor , ktora mnei tak bolała wczoraj , ledwo lazilam


nie mam pomyslu na obiad

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Mystiquee

DeKajka kurcze ale to wszystko zleciało...
Jeszcze przed chwilą byłaś z brzuszkiem, a teraz już mały marudzi Ci
Dajesz radę?
Jak to jest z tymi strachami, żeby dziecko przebrać czy wziąć na ręce? Przychodzi samo jak mówią? Nie boisz się, że krzywdę mu zrobisz zmieniając mu pampersa albo ubierając?
Kąpaliście już Adasia? Jak to wszystko wyszło?
Tż zestresowany jest?

Sorki, że tyle pytań, ale nie umiem sobie wyobrazić mnie trzymającą takie małe dziecko na rękach

ja mam jeszscze pytanie o pępuszek czym smaujesz i czy to idzie gładko, bo ostatnio oglądalam na YT pielegnacje pępuszka to sie przerazilam

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez czarnamadonna1982

hmm no przeszlo i pozniej znowu bylo ale mniejsze juz

może to po tej "palcówce" za pzreproszeniem milej pani doktor , ktora mnei tak bolała wczoraj , ledwo lazilam


nie mam pomyslu na obiad

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------


ja mam jeszscze pytanie o pępuszek czym smaujesz i czy to idzie gładko, bo ostatnio oglądalam na YT pielegnacje pępuszka to sie przerazilam

moja koleżanka wlasnie po takiej palcówce nastepnego dnia urodziła. moze zacznij sie szykowac kochana

[czarnamadonna1982]

zobaczymy, nie sądze powiedziala mi wczoraj, ze sie nei zanosi wiec wątpie
ale moze w koncu jakies przepowiadające mi sie zaczely
zobacze co dalej

[musso4]

Napisane przez czarnamadonna1982

kurde krzyż mnei boli jak cholera i promieniuje na dol brzucha tak opasająco mnie bierze, ale to ciągle ejst

macie cos takiego czasem?
najb ten krzyz mnei boli
to już chyba od zasiedzenia, albo mały mnie kopie

rodzisz

[DeKajka]

Napisane przez czarnamadonna1982

a diete karolinka jakąs specjalną prowadzisz , bo odciagasz z piersi czy jesz wszystko

Specjalnie nie musze miec dietki bo i tak malo jem ale staram sie na dluzszy czas przed odciaganiem nie jesc tych zabronionych rzeczy z pierwszej strony .. a jak np zdarzylo mi sie zjesc czekolade to wylalam odciagniete mleko , nie podawalam mu tego ..

Napisane przez Pani_Jasiowa

Karola oby wszystkie nasze dzieciaczki były takie grzeczne jak Twój Adaś i przesypiały noce. Tego Wam życzę dziewczyny

To sie pewnie zmieni bo czytalam ze tak moze byc tylko przez pierwszy tydzien a potem moze sie odwrocic wszystko o 180 stopni . oby nie

Napisane przez czarnamadonna1982

dekajka a rodzilas z tż????

Bez . on mnie zostawil na porodowce i pojechal do domu . poszedl spac bo byl pewien ze nie urodze .. ze znowu sobie wkrecam .. pomylil sie

Napisane przez Mystiquee

DeKajka kurcze ale to wszystko zleciało...
Jeszcze przed chwilą byłaś z brzuszkiem, a teraz już mały marudzi Ci
Dajesz radę?
Jak to jest z tymi strachami, żeby dziecko przebrać czy wziąć na ręce? Przychodzi samo jak mówią? Nie boisz się, że krzywdę mu zrobisz zmieniając mu pampersa albo ubierając?
Kąpaliście już Adasia? Jak to wszystko wyszło?
Tż zestresowany jest?

Sorki, że tyle pytań, ale nie umiem sobie wyobrazić mnie trzymającą takie małe dziecko na rękach

Powiem tak . ja sie napatrzylam w szpitalu jak traktuja noworodki . biora na rece pod kran przerzucaja je jak kurczaki . I wyzbywalam sie strachu . traktuje Adasia normalnie a nie jak jajeczko ktore sie moze stluc . Za to TŻet strasznie przezywa i bardzo uwaza . jest tak w stosunku do niego delikatny ze czasem sie nadziwic nie moge . Kapac jeszcze nie kapalismy . dzisiaj ten wielki dzien . ale to juz poczekam na TŻeta . mysle ze na poczatek naleje malutko wody ledwo ledwo i beda go nią polewac . nie bede go narazie moczyc . ale zobaczymy jak to wyjdzie ...