Scent Bar XLV

[gryx82]

Znad pierogów z twarogiem

Napisane przez rachell111

za to wyobrażam sobie zawsze scenerię fabuły książkowej czyli nie jest ze mna chyba aż tak źle

"Wszystko czerwone" (o tę jogę na senność chodzi?)

Napisane przez kamena

to jest jeszcze lepsze

I niech mi ktoś jeszcze powie, że to jest normalny naród

Napisane przez MysiaJadwisia

A ten hellraiser do czochrania beretu pewnie czochra beret jak LSD (ja mam jeno tą ciepaćkę do masażu głowy i ona czochra jak piguły z dopalaczy).

Napisane przez dzika truskawa

Ja się ostatnio tak oklaple i bezsensownie czułam jakos pod koniec podstawówki. Jak jeszcze zacznę jęczeć, że jestem brzydka to proszę mnie odstrzelić, nie chcę tego znowu przechodzić

Napisane przez Parabelka

...nagle się budzisz bo ktoś wszedł do pokoju

Mnie bardziej zastanawia to wyciąganie rąk z biciem się łokciami po żebrach, tj. aspekt wykonalności w pracy

a nie urzondzenie do produkcji kołtuna ?

Napisane przez rachell111

...
nom, ten tego - jestem czeźwa nic nie paliłam herbatka jest czysta

Napisane przez kamena

a tak fogle to przeczytałam zdanie powyżej i nie poznaję siebie co się ze mną stało, straciłam swoją depresyjną osobowość

Napisane przez Spoora

Nie ma takiej potrzeby, potrzeby serca też nie

Pfff! Ja wygnieciony chodził nie będę

Napisane przez Parabelka

oł maj dir , ju ar en ekolodżik łuman , naaaajs

---

Mursz, jak zwykle piękne wypieki

Wiecie co? Tak se myślę (przygnębiony tym, co u mnie i u Was się dzieje), że może czerwona nitka na lewym nadgarstku odwróci zły urok?

[Spoora]

Napisane przez Murszafka

Przepis!!!

O np. tu http://www.urwiskowo.com.pl/2012/10/...a-dyniowe.html ale jeszcze gdzieś w necie widziałam.

Napisane przez Murszafka

Pewnie tak, tylko to raczej rozpamiętywanie, bo to chyba z 7 czy 8 lat temu miała taki ciężki czas,...

A może aż tak to na nią wpłynęło..

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Mnie bardziej zastanawia to wyciąganie rąk z biciem się łokciami po żebrach, tj. aspekt wykonalności w pracy

w pracowym kibelku

[gryx82]

Napisane przez MysiaJadwisia

Krajsys...światowy. Karol Marks to przewidział, że kapitalizm nas przeżuje i wypluje i że n-te pokolenie obudzi się z oboma ryncami w nocniku

Napisane przez dzika truskawa

W sprawie pracy ofkors, byłam na rozmowie, byłam na rozmowie z drugą współszefową, miałam przyjść na dzień próbny, napisałam kiedy mogę i ciiiiiiisza, fak

No chyba, że @ jakimś sposobem został odrzucony przez zaporę antyspamową? Można też chyba ustawić opcję, że wysyłane jest potwierdzenie odczytania wiadomości (przed obroną dostałem takiego @ z harmonogramem), ale nie znam się na tym, więc już milknę

Tak czy owak --->

Napisane przez MysiaJadwisia

Siebie już spisałam na straty i po prostu żyję chwilą...

Eeeej...

Napisane przez kamena

co do chuopów, dlaczego ma na nich nie działać? też przecież mają mózgi

Tylko podobno nieco niżej

Napisane przez rachell111

oł noł kill me plis kill me fast

ja nie pójdę na operacyjen usuwanie po prostu juz widzę tą traumę

[Murszafka]

Napisane przez Spoora

O np. tu http://www.urwiskowo.com.pl/2012/10/...a-dyniowe.html ale jeszcze gdzieś w necie widziałam.


A może aż tak to na nią wpłynęło..

O, dzięki Ale sobie przypomniałam, że wszak Brat zażyczył sobie muffinów z duchami... Ech... no to jeszcze dziś chyba muszę pyknąć, a już kuchnię sprzątnęłam...

Wpłynięcie. No może. Ale jeszcze 3 lata temu było inaczej. Bez zakładania, że każdy człowiek, to wróg. Teraz jest takie założenie. I to nie to, że mi się tak wydaje, tylko mi tak powiedziała, że "wypracowała w sobie świadomie takie podejście i dobrze jej z tym". No ale ja widzę, że chyba nie do końca, bo samotna się staje i ciągle w dołku jest...

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

No chyba, że @ jakimś sposobem został odrzucony przez zaporę antyspamową? Można też chyba ustawić opcję, że wysyłane jest potwierdzenie odczytania wiadomości (przed obroną dostałem takiego @ z harmonogramem), ale nie znam się na tym, więc już milknę

Tak czy owak --->

Dzięki za kciuki

[gryx82]

Napisane przez dzika truskawa

w pracowym kibelku

Tak, tylko te odgłosy gwałtownego wydychania powietrza mogłyby zostać całkiem opacznie odebrane przez postronnych

---

Widzieliście te Rassasi z perełkowego? Szczyt szczytów, jeszcze 2 tyg. temu nówki na i-perfumy kosztowały mniej niż połowę tego, co te używki I się musiałem ociągać z zakupem, a teraz nie dość, że mam pilniejsze wydatki, to na dodatek ich nie ma

[kamena]

Napisane przez dzika truskawa

Przeszło na mnie, też siebie nie poznaję

oj, że też nie mogło przejść na jakiegoś wroga...

Napisane przez rachell111

jeśli Ci tylko z tym dobrze to grejt - wszak człowiek ma sie prawo zmieniać, pamiętaj wszystko płynie

a czy aby Wam tam nie puszczają jakiś oparów do wentylacji na tej jodze?

nie no pewnie zyskujesz harmonię - gratuluję - też zauważam u siebie więcej chęci do wszystkieg i samo-mobilizację i kopas w dupas, never give up i te sprawy - i zrobiło mi sie to samo - tzn sama sie taka przerobiłam - bez niczego - nikt mnie nie nastawiał - tak chyba lubię najbardziej jak do czegoś sama dojrzewam ( tak było z papierosami i innymi rzeczami)

coś za dużo filozuję dziś ale co tam

nie no, mi jest bardzo dobrze, tylko rzeczywiście od pewnego czasu słucham tego co mówię, tak jakby z boku, i się dziwię...

zresztą rozmyślałam nad tym i wymyśliłam, że zmieniłam się już wcześniej, tzn. jakaś tam ewolucja nastąpiła ale nie dotarła do mej świadomości, do tego jak ja siebie sama widzę, i z tym jest problem, bo chyba nadal siebie widzę taką jaką ileś tam lat temu a to już dawno nieaktualne

oparów na jodze nie poza tym ćwiczę też w domu, od połowy września codziennie rano, oddechowe krótkie ćwiczonka albo z medytacją, robię też co najmniej raz w tygodniu to antydepresyjne ćwiczenie z robieniem min, itp. (i tu też siebie nie poznaję, bo jeszcze parę miechów temu, jakby mi ktoś powiedział że będę co rano mantry śpiewać, postukałabym się w czoło)

plus mam wciąż mózg na wysokich obrotach od tej całej logiki

i prawdę powiedziawszy jeden jedyny dzień w który nie robię nic to sobota, a tak od rana do wieczora ciągle coś... gdzieś moje nicnierobienie zginęło ale owszem, podoba mi się to, a byłoby super gdyby nie było takie meczące... albo o, gdybym przeszłą na pół etatu np. byłby czas i na robo i na rozwijanie się jogistycznie i intelektualnie i kulturalnie...

pogrubione, dokładnie, i chyba tylko tak można naprawdę coś zmienić, naciski z zewnątrz to nie to samo

Napisane przez Murszafka

Kumpela mi dała czadu..

kurcze, smutne, ale nie pomożesz jej dopóki ona nie pozwoli sobie pomóc.... mam podobny przykład na co dzień, dziewczyna z którą siedzę w pracy w tym samym pokoju...

Napisane przez Spoora

Może za sprawą kogoś? No ewentualnie tej jogi

hmmm, fakt, że ktoś jest chyba najpozytywniejszą osobą jaką znam, ale to nie jest zaraźliwe, tak sądzę

Napisane przez gryx82

Mnie bardziej zastanawia to wyciąganie rąk z biciem się łokciami po żebrach, tj. aspekt wykonalności w pracy

w kibelku da radę

[Murszafka]

Napisane przez gryx82

Widzieliście te Rassasi z perełkowego? Szczyt szczytów, jeszcze 2 tyg. temu nówki na i-perfumy kosztowały mniej niż połowę tego, co te używki I się musiałem ociągać z zakupem, a teraz nie dość, że mam pilniejsze wydatki, to na dodatek ich nie ma

No widziałam... Na dodatek na eBayu można kupić taniej, i w tym takim sklepie coś tam pustynia, niebo, gwiazdy, coś tam Ale na iPerfumach będzie kolejny rzut Rasasiego Za jakiś tydzień podobno...
Swoją drogą, ciekawe, dlaczego tam tak tanio jest... Nawet dubajskie perfumerie drożej mają...

[gryx82]

Napisane przez kamena

...
ćwiczę też w domu, od połowy września codziennie rano, oddechowe krótkie ćwiczonka albo z medytacją, robię też co najmniej raz w tygodniu to antydepresyjne ćwiczenie z robieniem min, itp. (i tu też siebie nie poznaję, bo jeszcze parę miechów temu, jakby mi ktoś powiedział że będę co rano mantry śpiewać, postukałabym się w czoło)

Widzę, że Cię wciągnęło na maksa Ale to pozytywne bardzo

plus mam wciąż mózg na wysokich obrotach od tej całej logiki

Jeszcze jej nie zarzuciłaś?! Szacun

i prawdę powiedziawszy jeden jedyny dzień w który nie robię nic to sobota, a tak od rana do wieczora ciągle coś... gdzieś moje nicnierobienie zginęło

Zazdroszczę

hmmm, fakt, że ktoś jest chyba najpozytywniejszą osobą jaką znam, ale to nie jest zaraźliwe, tak sądzę

w kibelku da radę

[MysiaJadwisia]

Cytat:
Napisane przez MysiaJadwisia
Krajsys...światowy. Karol Marks to przewidział, że kapitalizm nas przeżuje i wypluje i że n-te pokolenie obudzi się z oboma ryncami w nocniku

Gryxiu, zaczynam myśleć, że Ty nawet nie czytasz tego, co ja tu w pocie czoła piszę, tylko jedziesz "cytat+ haha" To wyżej o krajsysie zabawnym nie jest i być nie miało. My tu mamy hurtowo depresję!

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

No widziałam... Na dodatek na eBayu można kupić taniej, i w tym takim sklepie coś tam pustynia, niebo, gwiazdy, coś tam

Wiem, o co chodzi

Ale na iPerfumach będzie kolejny rzut Rasasiego Za jakiś tydzień podobno...

Swoją drogą, ciekawe, dlaczego tam tak tanio jest... Nawet dubajskie perfumerie drożej mają...

Napisane przez MysiaJadwisia

Gryxiu, zaczynam myśleć, że Ty nawet nie czytasz tego, co ja tu w pocie czoła piszę, tylko jedziesz "cytat+ haha"

Bo ja po prostu czaskam posty na potęgę, żeby przegonić wszystkich w konkurencji "ilość postów"

To wyżej o krajsysie zabawnym nie jest i być nie miało. My tu mamy hurtowo depresję!

Przepraszam

To już się więcej nie powtórzy

<idzie-po-wlosienice-i-wiadro-z-popiolem>

[Murszafka]

Jadę do Lidla

[MysiaJadwisia]

Jadę do Lidla

Rzucili Rasasi?! Tydzień arabski?

<idzie-po-wlosienice-i-wiadro-z-popiolem>

Tylko sobie krzywdy nie zrób

[kamena]

Napisane przez gryx82

Widzę, że Cię wciągnęło na maksa Ale to pozytywne bardzo

no nie przeszłam jeszcze na wegetarianizm i nie chodzę ubrana od stóp do głów na biało ale kto wie co będzie za rok

Jeszcze jej nie zarzuciłaś?! Szacun

jestem w 2/3 knigi, zaczęły się sylogizmy, najciekawsza część
i jeszcze dostałam równoległe do słuchania wykłady logiki tego gościa, filozoficznie mi jego podejście nie odpowiada, ale wykłada logikę klasyczną bardzo dobrze
tak więc nie tylko nie zarzuciłam ale działam w tym temacie podwójnie

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez Murszafka

Jadę do Lidla

Napisane przez MysiaJadwisia

Rzucili Rasasi?! Tydzień arabski?

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

przy okazji, helpunku
mam zapowietrzone kaloryfery, klasyczne objawy, tylko pierwsze żeberko całe gorące, reszta ciepłe tylko na dole... czy mogę się sama pokusić o odkręcenie takiego czarnego pokrętełka na końcu (mniemam że to odpowietrznik) bez ryzyka zalania chaty, czy jednak hydraulik będzie niezbędny?

[Katty_p13]

Napisane przez dzika truskawa

leukocyty
jakby szkodził na nerki to mocznik i kreatynina w górę
przy sercu byłoby słychać szmery, w echo widać zmiany na zastawkach

Oj ja z nimi jestem za pan brat - ciągle walczę z nerami, ostatnio robią mi wbrew i kreatyninę mam 2,6 a eFGR mam na poziomie 22

Miłego wieczoru coraz bliżej weekendu

[Spoora]

Napisane przez Murszafka

Wpłynięcie. No może. Ale jeszcze 3 lata temu było inaczej. Bez zakładania, że każdy człowiek, to wróg. Teraz jest takie założenie. I to nie to, że mi się tak wydaje, tylko mi tak powiedziała, że "wypracowała w sobie świadomie takie podejście i dobrze jej z tym". No ale ja widzę, że chyba nie do końca, bo samotna się staje i ciągle w dołku jest...

No na pewno jej nie jest dobrze, a zmienić tego też nie chce I tak źle i tak niedobrze

Napisane przez kamena

hmmm, fakt, że ktoś jest chyba najpozytywniejszą osobą jaką znam, ale to nie jest zaraźliwe, tak sądzę

A ja myślę, że jest

Napisane przez gryx82

Zazdroszczę

A jaki to problem coś ciągle robić od rana do nocy?

Napisane przez MysiaJadwisia

Rzucili Rasasi?! Tydzień arabski?

[gryx82]

Napisane przez Murszafka

Jadę do Lidla

Napisane przez MysiaJadwisia

Rzucili Rasasi?! Tydzień arabski?

Tylko sobie krzywdy nie zrób

Mam wprawę w samoumartwianiu się

Napisane przez kamena

no nie przeszłam jeszcze na wegetarianizm i nie chodzę ubrana od stóp do głów na biało ale kto wie co będzie za rok

jestem w 2/3 knigi, zaczęły się sylogizmy, najciekawsza część
i jeszcze dostałam równoległe do słuchania wykłady logiki tego gościa, filozoficznie mi jego podejście nie odpowiada, ale wykłada logikę klasyczną bardzo dobrze
tak więc nie tylko nie zarzuciłam ale działam w tym temacie podwójnie

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

[gryx82]

Napisane przez kamena

jestem w 2/3 knigi, zaczęły się sylogizmy, najciekawsza część
i jeszcze dostałam równoległe do słuchania wykłady logiki tego gościa, filozoficznie mi jego podejście nie odpowiada, ale wykłada logikę klasyczną bardzo dobrze
tak więc nie tylko nie zarzuciłam ale działam w tym temacie podwójnie

Podziwiam

A co do kaloryferów zapowietrzonych, pojęcia nie mam

Albo spróbuj choć trochę poluzować, podstawiając jakąś miskę

Napisane przez Katty_p13

Oj ja z nimi jestem za pan brat - ciągle walczę z nerami, ostatnio robią mi wbrew i kreatyninę mam 2,6 a eFGR mam na poziomie 22

Napisane przez Spoora

A jaki to problem coś ciągle robić od rana do nocy?

Toteż ciągle coś robię, sęk w tym, że nic z tego nie wynika
[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;37506767][/QUOTE]

[Murszafka]

Napisane przez MysiaJadwisia

Rzucili Rasasi?! Tydzień arabski?

No żmije wokół, same żmije! :P
W tym miesiącu nie jem przez perfumy...

[MysiaJadwisia]

Znad...

wrąbałam całego ananasa nawet z tym drewnem w środku






...eee znaczy bez kikutka i obranego jadłam, żeby nie było

[Katty_p13]

Napisane przez MysiaJadwisia

Znad...

wrąbałam całego ananasa nawet z tym drewnem w środku






...eee znaczy bez kikutka i obranego jadłam, żeby nie było

Ananas jest na odchudzanie, się nie martw

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

Napisane przez MysiaJadwisia

Znad...

wrąbałam całego ananasa nawet z tym drewnem w środku

Co do białego to już gorzej

[MysiaJadwisia]

Napisane przez Katty_p13

Ananas jest na odchudzanie, się nie martw

Oooo To idę zjeść jeszcze jednego

[5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5]

Napisane przez gryx82

[MysiaJadwisia]

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;37507419]
Co do białego to już gorzej [/QUOTE]

E, też smaczne, tylko troszkę w zęby powłaziło

[rachell111]

Napisane przez MysiaJadwisia

Znad...

wrąbałam całego ananasa nawet z tym drewnem w środku






...eee znaczy bez kikutka i obranego jadłam, żeby nie było

oesu zjadłaś głąba mnie nadmiar ananasa szkodzi przez te jego enzymy - potem mnie coś wyżera żołądek

[Redhaired Witch]

Napisane przez gryx82

Wiecie co? Tak se myślę (przygnębiony tym, co u mnie i u Was się dzieje), że może czerwona nitka na lewym nadgarstku odwróci zły urok?

Napisane przez kamena

1. ja grupuję tematycznie

2. też nie do końca to rozumiem, w końcu dla przeciętnego człeka z tzw. zachodu filmy japońskie, szczególnie w pierwszym zetknięciu, są dziwne i raczej śmiszne.. teatralne miny i inne takie.. to chyba kwestia myslenia: dam osiem gwiazdek bo to taki wybitny klasyk, a ja chyba nie jestem godzien skoro wymęczył mnie i uśpił

1. ja nie musze bo mam glownie fantasy, oczywiscie grupuje cyklami i autorami ale dobieram pod kolor
2. dokladnie... Tak samo smiesza mnie komentarze pod np. Bergmanem "nic nie zczailem ale to zapewne arcydzielo wiec dam 10/10".

Napisane przez MysiaJadwisia

Siebie już spisałam na straty i po prostu żyję chwilą...
Tylko wygrana w totka może coś zmienić w tym moim beznadziejnym życiu bez perspektyw, wtedy miałabym po co robić plany...

Epidemia zaiste

Napisane przez Betty83

Rudzieć czy nie rudzieć?
mam na stanie 3 torby eld-rudy
zanoszę się od sierpnia
przecież i tak się wypłucze w m-c

Myslalam, ze to jakis bialy wiersz
Rudziec!

Napisane przez melkmeisje

W sumie z większością trudno się nie zgodzić... Ja też już dawno doszłam do wniosku, że w życiu piękne są tylko chwile. Niby też nie mam na co narzekać, wiem, że inni mają gorzej i w ogóle, niby wszystko super, ale ja nie jestem osobą, która jest szczęśliwa po prostu dlatego, że ma dwie ręce i dwie nogi. Ja bym chciała wieczne fajerwerki. To wszystko zależy chyba wyłącznie od nastawienia i osobowości. Mnie życie jako takie w pewnym sensie rozczarowuje i wiem, że pewnie grzeszę tymi słowami, ok, poniekąd uważam się za ogromną szczęściarę, niby mam fajne życie, ale... ono bywa fajne. Tylko bywa. Też żyję od wakacji do wakacji, a teraz od Wiednia do Wiednia, a pomiędzy tylko szara codzienność. I wcale nie pociesza mnie fakt, że niemal wszyscy tak mają - jestem osobą, która myśli raczej o tym 1%, który tak nie ma.

I z tym o bogactwie też się zgadzam.
Przykład z teraz -właśnie trafił mi się zupełnie niespodziewanie duży zastrzyk gotówki (ale naprawdę duży, jak dla mnie - w życiu nie miałam tyle kasy) i w jednej chwili pomyślałam, że to na ten moment rozwiewa praktycznie wszystkie moje problemy, nie muszę się martwić, skąd wezmę na wakacje, tylko mogę zacząć planować, chwilowo nie muszę szukać nowych korkantów, ani się w żaden sposób zaharowywać. Mogę wyjść na materialistkę, ale niestety uważam, że pieniądze by mnie totalnie uszczęśliwiły. Choćby dlatego, że mogłabym sobie bez ograniczeń podróżować, a nic innego nie daje mi takiej energii do życia i radości.

O, podpisuje sie obiema nogami bo mam rece zajete.
Mnie tez by kasa urzadzila, rzucilabym prace, kupilabym sobie kilka domkow w roznych czesciach swiata (plus wynajela sluzbe), przechadzalabym sie po urokliwych plenerach jak bohaterowie filmow japonskiej Nowej Fali i trzaskala z nudow potomstwo.

Napisane przez rachell111

Redzia - i inni ad rozkminki egzystencjalne to ostatnio nawet mnie najszły jak jechałam do sklepu po piwo

Ale to byl dylemat rzedu Tyskie czy Lech?
Co do mrowek niestety sie zgadzam...

Napisane przez Maja102

tu masz lepiej opisane
http://www.znak.com.pl/getReviewFull,id,484
Ale w filmie trochę popłynęli, bo w książce nigdy nie głaskał tygrysa, zwierz pozostał dziki
Co do zakończenia, to na końcu paru naukowców stwierdziło, że nie wierzy w tego tygrysa na łódce. To im opowiedział krótko drugą, bez zwierząt. Ale z okrutnymi ludźmi

Dzieki, ciekawe czy w filmie tez bedzie o tym mowa. Jesli nie to raczej straci sens.

[gryx82]

Napisane przez MysiaJadwisia

...eee znaczy bez kikutka i obranego jadłam, żeby nie było

Napisane przez Katty_p13

Ananas jest na odchudzanie, się nie martw

Napisane przez MysiaJadwisia

Oooo To idę zjeść jeszcze jednego

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;37507439][/QUOTE]
No i czego spode łba spogląda na me machanie?

Napisane przez rachell111

oesu zjadłaś głąba