Z-N-O! część 47 :)

[asmenaa]

Napisane przez kociczka

ja tez tak mam ale bardziej to mi niedobrze i mi sie rece trzesa a jak wypije herbate czy kawe na pusty zoladek to juz jest masakra

nooo, wiec nie tylko ja tak mam

[kociczka]

tak to jest chce sie to czego sie nie ma
ja marze o domku z ogródkiem, cieplym kominkiem itd. ale i tak doceniam plusy mieszkania, nie boje sie az tak zostac sama na noc a w domu to bym chyba umarła ze strachu
kino widze z okna a i tak rzadko chodze

[magda1706]

Napisane przez gothka152

Nie mów, że mieszkasz w Bieszczadach? Najcudowniejsze miejsce na ziemi
Mnie tam nie przeszkadza, że dziura W Rzeszowie mam co robić, mam swoje ulubione miejsca, knajpy i pizzerie. Teściową, która mnie dokarmia. No i dwie godziny drogi w Bieszczady Aha- i tżta
Gorzej, jak wracam do Mielca, skąd pochodzę Wtedy faktycznie trochę mi się nudzi ale od czasu do czasu lubię posiedzieć w domu. Internet jest w bez limitu
Do Rossmanna w domu mam bliżej i jest większy wybór, bo mniej ludzi- to też lubię. I szmateksy są fajniejsze, niż w Rzeszowie

Nie nie mieszkam Mieszkam między Kolbuszową a Tarnobrzegiem, koło Nowej Dęby jeśli Ci coś to cokolwiek mówi Do M mam akurat w sumie chyba bliżej niż do Rze

Ja lubię ND za to że kino jest naprawdę w porządku i o wiele tańsze niż Helios w Rze w knajpach dobrze gotują, basen przystosowany dla każdego i świetnie to zrobione jest i w sumie rozwojowe miasto ale nie chcę tutaj mieszkać Może jak będziemy z TŻ planować gdzieś osiadać na stałe to prędzej w Stalowej niż tu

[asmenaa]

Napisane przez kociczka

tak to jest chce sie to czego sie nie ma
ja marze o domku z ogródkiem, cieplym kominkiem itd. ale i tak doceniam plusy mieszkania, nie boje sie az tak zostac sama na noc a w domu to bym chyba umarła ze strachu
kino widze z okna a i tak rzadko chodze

a ja mieszkam w duzym domu z ogrodkiem i kominkiem i wcale nie jest tak super bo:
- boje sie sama zostac
- jest duzo do sprzatania
- jak trzeba drzwi otworzyc to duzo schodow trzeba pokonac

[gothka152]

Napisane przez magda1706

Nie nie mieszkam Mieszkam między Kolbuszową a Tarnobrzegiem, koło Nowej Dęby jeśli Ci coś to cokolwiek mówi Do M mam akurat w sumie chyba bliżej niż do Rze

Ja lubię ND za to że kino jest naprawdę w porządku i o wiele tańsze niż Helios w Rze w knajpach dobrze gotują, basen przystosowany dla każdego i świetnie to zrobione jest i w sumie rozwojowe miasto ale nie chcę tutaj mieszkać Może jak będziemy z TŻ planować gdzieś osiadać na stałe to prędzej w Stalowej niż tu

Mówi mi, mówi
Ja chciałabym po studiach zostać na stałe w Rzeszowie. Możliwe, że od października uda nam się z TŻtem zamieszkać tam razem

[Imperfecta]

Ja też mam duży dom też z kominkiem i w sumie wolałabym coś mniejszego jeśli sama miałabym wybierać gdzie mieszkać. W bloku raczej nie, ale mały parterowy domek byłby idealny

[asmenaa]

Napisane przez Imperfecta

Ja też mam duży dom też z kominkiem i w sumie wolałabym coś mniejszego jeśli sama miałabym wybierać gdzie mieszkać. W bloku raczej nie, ale mały parterowy domek byłby idealny

Dla mnie parterowy domek mija się z ideologią domku
domek to domek, ma miec pietra

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

ciagle chce mi sie jesc, na pewno @ nadchodzi wrr

[patrysiowa_]

u mnie tez @ nadchodzi
wysyp na twarzy
ciagle płacze
i wlasnie wkurzylam sie na mame i tz
pojechali sobie buty kupowac a ja nie moge jechac z nimi
bo maja jazdy i mama mi nie pozwala
a Tz mi obiecał ze pojdziemy razem
i teraz zauwazyli ze sie wqwilam i po mnie dzwonia to im powiedzialam ze mam ich teraz w d. niech sobie sami jezdza i wybieraja

[Imperfecta]

Napisane przez asmenaa

Dla mnie parterowy domek mija się z ideologią domku
domek to domek, ma miec pietra

I kto te piętra ma sprzątać?

Papierosy mi się skończyły, muszę iść do sklepu

[asmenaa]

Napisane przez Imperfecta

I kto te piętra ma sprzątać?

Papierosy mi się skończyły, muszę iść do sklepu

no wlasnie... cos za cos
ja jestem balaganiara i ciezko mi utrzymac porzadek nawet w swoim pokoju

[Imperfecta]

Napisane przez asmenaa

no wlasnie... cos za cos
ja jestem balaganiara i ciezko mi utrzymac porzadek nawet w swoim pokoju

ja mam to samo, mogę gotować, prasować robić nawet ręcznie pranie
ale nienawidzę zmywać naczyń, odkurzać, myć podłóg a brrr
ewentualnie mogę okna myć

[asmenaa]

ptys wyluzuj :P

a ja mam rodzynki nie lubie ale jako jedyne przypominaja cos slodkiego

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Napisane przez Imperfecta

ja mam to samo, mogę gotować, prasować robić nawet ręcznie pranie
ale nienawidzę zmywać naczyń, odkurzać, myć podłóg a brrr
ewentualnie mogę okna myć

a ja wlasnie lubie myc naczynia a okien nienawidze jeju

[kociczka]

a ja mam @ 3 dzien i sie chyba konczy od rana nic nie ma ,zadnych objawow nie odnotowalam bo wiedźmą jestem caly czas wiec moich wybuchow juz nie wiaze z cyklem ani z niczym innym

ja nie lubie myc okien ani naczyn za to lubie odkurzac
mozemy zamieszkac razem i sie dzielic obowiazkami

[Imperfecta]

Napisane przez asmenaa

a ja wlasnie lubie myc naczynia a okien nienawidze jeju

to ja będę myć u Ciebie okna a Ty u mnie naczynia no ja nie znoszę mycia naczyń, a bleee. A jak jeszcze jest jakaś obrzydliwie tłusta patelnia

Kocie, no dobra, asme myje naczynia, ja okna a Ty odkurzasz będzie błysk

[patrysiowa_]

asme przestan napisalam matce co o niej mysli i niech sobie robi co chce
mam juz dosyc na prawde

[asmenaa]

Napisane przez Imperfecta

to ja będę myć u Ciebie okna a Ty u mnie naczynia no ja nie znoszę mycia naczyń, a bleee. A jak jeszcze jest jakaś obrzydliwie tłusta patelnia

Kocie, no dobra, asme myje naczynia, ja okna a Ty odkurzasz będzie błysk

ja mam zmywarke wiec nie myje w domu ale lubie tlustych patelni u mnie nie ma bo nie uzywam tluszczu i zmywam teraz wszystko na biezaco zeby nie zaschlo ble

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez patrysiowa_

asme przestan napisalam matce co o niej mysli i niech sobie robi co chce
mam juz dosyc na prawde

ale ma jazdy, przeciez sie uczy!

[Kathinna]

ja nie lubię jak wszystkie ataki złości itp zwala się na @, no bo co skoro mam @, albo i się zbliża, to nie mogę być zła, bo mam powód?

[gothka152]

Ja mieszkam w bloku i nie narzekam. Co prawda nie ma za wiele miejsca ale nie trzeba martwić się o ogrzewanie zimą, grzanie wody i inne takie. I faktycznie, mniej sprzątania
Moja @ się zbliża Jutro albo w niedzielę

[asmenaa]

okna sa straszne masakra nigdy nie myje

[patrysiowa_]

Asme jego nauka wyglada ze sobie jezdza na zakupy
nie chodzi mi o to bo to nie pierwszy raz chodzi mi o to ze dzisiaj Tz mi obiecał ze pojedziemy razem i mi cos kupi
bo nie chce od niego brac pieniedzy ktore mi jest winny ale mial mi cos kupic kiedy mu pomoglam z pieniedzmi a mialam na cos innego
i teraz jestem bez pieniedzy i bez butow i bez fluidu
super extra a mama nie da mi pieniedzy ani nie odda mi tych co jest mi winna

[asmenaa]

Napisane przez Kathinna

ja nie lubię jak wszystkie ataki złości itp zwala się na @, no bo co skoro mam @, albo i się zbliża, to nie mogę być zła, bo mam powód?

oczywiscie, ze mozesz byc zla bo masz powod
ale mi sie chce zrec wiec wiem, ze sie @ zbliza

[cheveux]

ptyś przecież chyba nie można wozić sobie osób jak sie ktoś uczy. No bez przesady nie wzieli cie na zakupy i odrazu jedziesz matkę w smsach...

[kociczka]

Ptys to troche zmienia postac rzeczy ale nie mozecie po jazdach isc do sklepu? chyba ze on sie wymiguje

[Imperfecta]

Napisane przez asmenaa

ja mam zmywarke wiec nie myje w domu ale lubie tlustych patelni u mnie nie ma bo nie uzywam tluszczu i zmywam teraz wszystko na biezaco zeby nie zaschlo ble

Takiej to dobrze ja muszę wszystko ręcznie jak ja coś gotuję to myję na bieżąco, ale jak wiedzą w domu, że moja kolej mycia to już za sobą nie posprzątają i później stoję 2 godziny i szoruję wszystko

[kociczka]

ja nienawidze myć naczyn szczegolnie blaszek i patelni w tym malym zlewie tym bardziej ze duzo gotuje staram sie roznorodnie to tyle tego jest ze szok

ja jak bym miala miec dom to sobie obiecuje nie zrobic z niego graciarni, zeby miec jak namniej do sprzatania

[patrysiowa_]

Napisane przez cheveux

ptyś przecież chyba nie można wozić sobie osób jak sie ktoś uczy. No bez przesady nie wzieli cie na zakupy i odrazu jedziesz matkę w smsach...

a co ty możesz wiedziec dlaczego ją jadę? nie za to
np za to ze nie gadam z nia nie odzywam sie do niej bo mi sie nie chce nawet na nią patrzec a ona ciagle o co mi chodzi i w koło macieja
to jej napisałam i niech się odczepi ode mnie w koncu.

Napisane przez kociczka

Ptys to troche zmienia postac rzeczy ale nie mozecie po jazdach isc do sklepu? chyba ze on sie wymiguje

nie wiem szczerze mnie to juz nie obchodzi.

[cheveux]

Ptys bo najpierw płaczesz jak ci to jest źle z tatą i jak z mamą się trzymacie. A potem piszesz że jaka to mama jest zła i ciągłe odzywki do niej.

[Imperfecta]

Patryś, spokojnie no, wiem że się mogłaś wkurzyć ale nie ma co sobie nerwów psuć. Rozluźnij się jak TŻ wróci to sobie z nim porozmawiasz na spokojnie. Chyba, że wolisz go nie oglądać, to lepiej nie jeśli znów się macie kłócić to szkoda Twoich nerwów.

[patrysiowa_]

Napisane przez cheveux

Ptys bo najpierw płaczesz jak ci to jest źle z tatą i jak z mamą się trzymacie. A potem piszesz że jaka to mama jest zła i ciągłe odzywki do niej.

Tak, bo miałysmy trzymac sie w 3 - ja mama i siostra. bo nikogo nie mamy z rodziny wiecej juz. a co sie okazuje? ze mamusia trzyma sie ze swoja jedna coreczka a drugą (mnie) ma w dupie i nawet ze mna nie pogada, nic mi nie powie, nie powiedziala mi ze jedzie z moja siostra na sprawe i ze ona zeznawała. nie wiedziałam nic. takie "trzymamy sie w trojke" ktore wychodzi na to, ze one we dwie, a ja sama, bo juz nikogo z rodziny nie mam oprocz wujka, wiec nie chce z nimi gadac i odcinam sie od tej pseudo-rodzinki

[patrysiowa_]

Napisane przez Imperfecta

Patryś, spokojnie no, wiem że się mogłaś wkurzyć ale nie ma co sobie nerwów psuć. Rozluźnij się jak TŻ wróci to sobie z nim porozmawiasz na spokojnie. Chyba, że wolisz go nie oglądać, to lepiej nie jeśli znów się macie kłócić to szkoda Twoich nerwów.

i tak przylezie pewnie do mnie choćbym go widzieć nie chciała