Haker ze Słupska

[mesarka]

Powiem szczerze, że po przeczytaniu tego artykułu krew mi zmroziło:

http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/art...UPSK/121029728

i drugi:

http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/art...UPSK/121109631

Screena zobaczyłam na Kwejku, więc pogrzebałam trochę i faktycznie ta sytuacja ma miejsce. Dla mnie to jest nie do pojęcia.

Fragmenty:

Byłyśmy na działce z Marysią – mówi babcia Marysi i Ali . – Wyszłyśmy już z działki, kiedy Marysia dostała esemesa: "zapomniałaś książek”. Skąd to wiedział?

Przejął panowanie nad naszym telewizorem – mówi pani Monika. – Nagle na ekranie zaczęły pojawiać się wiadomości. Któregoś dnia, po powrocie do domu, zapytałam ojca, gdzie jest mama, natychmiast na ekranie pojawił się napis – mama poszła do Vectry.

spowodowały u mnie dreszcze.

Nie wiem jak Ci ludzie wytrzymują z tym 2 lata. Ja wyprowadziłabym się czym prędzej na drugi koniec Polski. Wiem, że trudno rzucić wszytko i wyjechać, zmieniając całkowicie środowisko, ale za bardzo bałabym się o swoje dzieci, najbliższych i siebie

[mikia20]

Znając trochę środowisko informatyczne powiem tyle - wszystko się da. Wiele ludzi nie potrafi sobie założyć hasła na sieci wi-fi (i pół osiedla siedzi na jednym routerze ) a co dopiero zabezpieczyć sprzęt domowy przed hakerskim atakiem.

Mój TŻ potrafi się zdalnie logować na mój komputer (ja sobie siedzę na wizażu a on mi poprawia system ) a wtedy widzi się wszystko co robi dana osoba oraz ma się całkowitą władzę na komputerze. Oczywiście w domu mamy też kilka innych zabawek (jego zabawek ) które spokojnie mogłyby poslużyć do takich działań. I to potrafi zrobić zdolniejszy student politechniki, każdy jeśli chce. Mówię tu o kierunkach informatyka, elektronika, i pokrewne.


A policja która ma na komisariacie ma kompa takiego jakiego ja miałam 5 lat temu, umiejętności zerowe.. nie ma szans. Przepraszam bardzo, policja jeszcze nie wzięła ich kompów do analizy?

Najbardziej mnie rozbawiło szukanie sprzętu szpiegowskiego w mieszkaniach.

Najłatwiejszy sposób poglądania? Załączyć kamerkę zdalnie. Jak chce się kogoś poglądać można mu wysłać linka w który on kliknie i załączy mu się kamerkę. Wystarczy tylko kliknąć a ktoś już ma widok z kamerki!
Ja mam na szczęście kamerkę z oczo☠☠☠nym zielonym światełkiem więc jak się ona załączy to nie sposób to przegapić.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

I powiedizałabym jeszcze jedno - nie zdziwiłabym się gdyby to był ktoś znajomy komu bardzo niebezpiecznie odbiło. A co do włamywania się do smartfonów - przecież smartfony to są małe komputery. Działają tak samo ciekawe czy włamywać potrafiłby zapanować nad starą Nokią

[mesarka]

Nie twierdzę, że nie da się tego zrobić i że jest to awykonalne. Dziwi mnie tylko PO CO?! Jejku jak podłym trzeba być, żeby tak zastraszać rodzinę.

Też mi się wydaję, że może to być jakiś znajomy albo sąsiad. Tylko ciekawe do jakiego nieszczęścia musi dojść, żeby sprawą zajęto się na poważnie.

[olenkasz]

aż mi się zimno zrobiło.
jakiś psychol regularnie zamienia życie tej rodziny w koszmar...


ja bym chyba psychicznie nie wytrzymała

[BlueRoses]

Z tym telewizorem to chyba ściema , skąd koleś mógl wiedzieć o co ona pyta ojca ? Podsłuch im zamontowal ?Eeee kolejne durnoty.

[201604190949]

Napisane przez BlueRoses

Z tym telewizorem to chyba ściema , skąd koleś mógl wiedzieć o co ona pyta ojca ? Podsłuch im zamontowal ?Eeee kolejne durnoty.

Jeśli w pobliżu leżał smartfon, nad którym on przejął kontrolę... da się.

[olenkasz]

hehe, nam się chyba ciągle wydaje, ze technika, która galopuje do przodu, wcale nie ma możliwości działać na naszą niekorzyść.

[mesarka]

Napisane przez olenkasz

hehe, nam się chyba ciągle wydaje, ze technika, która galopuje do przodu, wcale nie ma możliwości działać na naszą niekorzyść.

Ona sama nie działa na naszą niekorzyść, dopiero kiedy dostanie się w złe ręce to obraca się przeciwko nam

[Madia]

A mnie się wydaje, że kolo nie tylko bawi się w hakowanie ale i lornetką nie pogardzi.

Masakra.

[olenkasz]

Napisane przez mesarka

Ona sama nie działa na naszą niekorzyść, dopiero kiedy dostanie się w złe ręce to obraca się przeciwko nam

no to mam na myśli, że jest taka możliwość.

[damngirl90]

Powiem jedno: niektórzy ludzie mają nasr... we łbach i to porządnie. jaką można mieć satysfakcję z nękania kogoś i rozstrojenia go psychicznie?! baaaaardzo współczuję tym rodzinom...

[chwast]

Teraz się boję :-( na szczęście nie mam kamerki ani chyba nie jestem interesującym łupem, że tak powiem.

Sent from my SK17i using Tapatalk

[mikia20]

Napisane przez chwast

Teraz się boję :-( na szczęście nie mam kamerki ani chyba nie jestem interesującym łupem, że tak powiem.

Sent from my SK17i using Tapatalk

W większości laptopów są kamerki. Chyba że masz stacjonarny i nie masz jej dodatkowo zainstalowanej.

[Madia]

Napisane przez mikia20

W większości laptopów są kamerki. Chyba że masz stacjonarny i nie masz jej dodatkowo zainstalowanej.

To jest ten dzień w którym się cieszę z mojego rzęcha.

Ale tak poważnie: wiadomo, że nowe technologie to nowe sposoby na uprzykrzanie życia. A to, że sami pozbawiamy się częściowo prywatności, bo w końcu to takie fajne: fotki na fejsie, gps w telefonie, mądry telefon i komputer, który wiele robi niejako sam z siebie , nie pomaga.

Z resztą akcja z Play mogła co niektórym (szczególnie nieszczęśliwcom) pokazać, że sami sobie często jesteśmy winni.

[mikia20]

Napisane przez Madia

To jest ten dzień w którym się cieszę z mojego rzęcha.

Ale tak poważnie: wiadomo, że nowe technologie to nowe sposoby na uprzykrzanie życia. A to, że sami pozbawiamy się częściowo prywatności, bo w końcu to takie fajne: fotki na fejsie, gps w telefonie, mądry telefon i komputer, który wiele robi niejako sam z siebie , nie pomaga.

Z resztą akcja z Play mogła co niektórym (szczególnie nieszczęśliwcom) pokazać, że sami sobie często jesteśmy winni.

Ano wystarczy niektórych dodać do znajomych na fb, żeby zobaczyć takie intymne rzeczy... nawet po włamaniu się do mojego kompa haker nie zobaczyłby takich prywatnych fotek

[Candy_lips]

Nieciekawie
U nas na roku jest taki chłopak, niby niepozorny, ale o takiej dziewczynie wie naprawdę dużo, często wiedział nawet to co mówi z koleżanką (tylko skąd)? Podobno zaczęło się odkąd ma smartfona.
Ja też teraz dziękuję, że mam stary telefon, na który raczej nie da się włamać. Nie mam nawet bluetooth ani innych bajerów. Mnie to odpowiada, nie lubię dotykowych, choć wiem, że teraz to już prawie same smartfony.
Zresztą 2 osoby w najbliższym otoczeniu mają takie same telefony i ciągle im się psują, a mój "luks" Co do Internetu- trzeba być bardzo ostrożnym, zagrożeń jest wiele, z wielu nie zdajemy sobie sprawy.

[TheKey]

Trochę to podejrzane.
Jeden człowiek kontroluje 24h na dobę poczynania 13 osób?

[mesarka]

Napisane przez TheKey

Trochę to podejrzane.
Jeden człowiek kontroluje 24h na dobę poczynania 13 osób?

Nigdzie nie jest potwierdzone, że jest to jedna osoba, może być ich grupka.

[TheKey]

Napisane przez mesarka

Nigdzie nie jest potwierdzone, że jest to jedna osoba, może być ich grupka.

No raczej musiałaby być grupka, żeby to wszystko zorganizować.
I teraz pytanie, jakie jest prawdopodobieństwo, że grupa osób zbierze się w takim celu? Rozumiem jeden świr. Ale kilka osób to już podejrzane jest.

Poza tym, dziwi mnie że te rodziny nie zrezygnowały ze smartfonów, nie wyłączyły na jakiś czas laptopów, telewizji. Przecież najpotrzebniejsze rzeczy można załatwić przy pomocy mniej zaawansowanej technologii (jak ta przykładowa Nokia o której wspomniała mikia20).

[Laura2112]

Najpotrzebniejsza rzecz to imo rachunek, do tego mi nieogarnięty telefon i tv z milionem opcji niepotrzebny, też mnie dziwi to trochę, ale gdyby takie coś mnie spotkało, to serio ograniczyłabym w domu poziom technologii, której nie ogarniam.
Z drugiej strony może w to brną, licząc na wyjaśnienie sprawy...
Policja jest bezradna, ale jak Tuskównę dotknął stalking, to się w mig sprężyli, doprawdy interesujące, ilu ludzi (nawet na naszym forum) zna się niby na rzeczy, ale jak kogoś spotka krzywda, nie pomaga nikt.

[Pigeons]

Napisane przez mikia20

Mój TŻ potrafi się zdalnie logować na mój komputer (ja sobie siedzę na wizażu a on mi poprawia system ) a wtedy widzi się wszystko co robi dana osoba oraz ma się całkowitą władzę na komputerze. Oczywiście w domu mamy też kilka innych zabawek (jego zabawek ) które spokojnie mogłyby poslużyć do takich działań. I to potrafi zrobić zdolniejszy student politechniki, każdy jeśli chce. Mówię tu o kierunkach informatyka, elektronika, i pokrewne.

Student politechniki? To potrafi zrobić mój tata po skończonej zawodówce Po prostu wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z istnienia tego typu programów, które w gruncie rzeczy skomplikowane w obsłudze nie są.

Niestety nie wszyscy nadążają za rozwojem techniki, nie zdają sobie sprawy jakie ryzyko może on nieść za sobą i przede wszystkim w jaki sposób odpowiednio się zabezpieczyć.

W tej sprawie dziwi mnie jednak bierność tych rodzin, nie rozumiem czemu nic nie próbowali zrobić?

[chwast]

Wiecie ja zauwazyłam niepokojące zjawisko, że wiele rodzin po prostu MUSI oglądać tv, chodzi 24h, tak samo z telefonem zawsze przy tyłku... może to o to chodzi, nawet to ich nie oderwie..

[cauchy_202]

Bujda na resorach, już artykuły z magazynów typu "Fakt" są bardziej wiarygodne. Podkoloryzowane tak bardzo że aż miśki żelowe wychodzą z monitora.

[201803290936]

Napisane przez cauchy_202

Bujda na resorach, już artykuły z magazynów typu "Fakt" są bardziej wiarygodne. Podkoloryzowane tak bardzo że aż miśki żelowe wychodzą z monitora.

Mam takie samo zdanie. Kilka takich zdarzeń pojedynczo - spoko, jasne, że to może się zdarzyć, nie można czuć się w 100% bezpiecznym i bezkrytycznie podchodzić do nowych technologii, ale te wszystkie zdarzenia rzekomo razem? Sorry, ktoś musiałby doskonale znać techniki inwigilacyjne i dysponować bardzo drogim, zaawansowanym sprzętem.

[Ruby Invicta]

Napisane przez Pigeons

W tej sprawie dziwi mnie jednak bierność tych rodzin, nie rozumiem czemu nic nie próbowali zrobić?

Dla mnie to jest podstawowa dziura w tej historii no i widać, że ktoś się przy niej mocno kredkami bawił, bo jest zdecydowanie podkoloryzowana.

Po pierwsze - żadne dane nie idą "powietrzem". Gdyby ktoś ich podglądał faktycznie przez telefony to przecież transmisja audiowizualna zżera całkiem konkretne ilości transferu danych, a internet w komórce to nie jest tania rzecz, czyli co - finansują podglądacza zamiast zrobić cokolwiek z telefonem? No bez jaj, przepraszam

Po drugie - zainfekowanie kilku konkretnych telefonów to też nie jest prosta sprawa, chyba, że sprawca ma do nich wszystkich fizyczny dostęp...

Po trzecie, tak jak było już mówione - jaki za przeproszeniem idiota daje się nękać przez 2 lata zamiast ruszyć tyłek do jakiegoś specjalisty albo chociaż bardziej ogarniętego znajomego?

Jestem na ostatnim roku informatyki, ale dla mnie to jest historia typu czajnik zagłady chciał mnie zabić Musieliby mieć mocno wypakowany niezłym sprzętem ten dom, żeby coś takiego było faktycznie prawdopodobne, ale takich ludzi byłoby stać na usługi specjalistów od bezpieczeństwa i nie musieliby lecieć z tym po dwóch latach do gazety

[charsi]

Napisane przez Ruby Invicta

Dla mnie to jest podstawowa dziura w tej historii no i widać, że ktoś się przy niej mocno kredkami bawił, bo jest zdecydowanie podkoloryzowana.

Po pierwsze - żadne dane nie idą "powietrzem". Gdyby ktoś ich podglądał faktycznie przez telefony to przecież transmisja audiowizualna zżera całkiem konkretne ilości transferu danych, a internet w komórce to nie jest tania rzecz, czyli co - finansują podglądacza zamiast zrobić cokolwiek z telefonem? No bez jaj, przepraszam

Po drugie - zainfekowanie kilku konkretnych telefonów to też nie jest prosta sprawa, chyba, że sprawca ma do nich wszystkich fizyczny dostęp...

Po trzecie, tak jak było już mówione - jaki za przeproszeniem idiota daje się nękać przez 2 lata zamiast ruszyć tyłek do jakiegoś specjalisty albo chociaż bardziej ogarniętego znajomego?

Jestem na ostatnim roku informatyki, ale dla mnie to jest historia typu czajnik zagłady chciał mnie zabić Musieliby mieć mocno wypakowany niezłym sprzętem ten dom, żeby coś takiego było faktycznie prawdopodobne, ale takich ludzi byłoby stać na usługi specjalistów od bezpieczeństwa i nie musieliby lecieć z tym po dwóch latach do gazety

Nic dodać nic ująć Albo to totalna bujda albo ktoś po prostu wysyła im obraźliwe smsy, a oni to przedstawili tak jakby ich domem zajęła się siatka szpiegowska. Pamiętam, że kiedyś był odcinek "Trudnych Spraw" o podobnej tematyce...

[Andriejewna]

Napisane przez Madia

(...)
Z resztą akcja z Play mogła co niektórym (szczególnie nieszczęśliwcom) pokazać, że sami sobie często jesteśmy winni.

Mogłabyś przybliżyć? nic takiego mi się o uszy nie obiło, a ciekawi mnie to.

[TheKey]

Napisane przez Andriejewna

Mogłabyś przybliżyć? nic takiego mi się o uszy nie obiło, a ciekawi mnie to.

Pewnie chodzi o to: http://www.wykop.pl/ramka/1285871/po...ych-adresatow/

[Madia]

Napisane przez TheKey

Pewnie chodzi o to: http://www.wykop.pl/ramka/1285871/po...ych-adresatow/

dokładnie o to chodziło.

[mesarka]

Hmmm pewnie macie trochę racji z tym, że historia może być troszkę podkolorowana. Nie mniej jednak nawet jeśli niektóre sytuacje są barwione, to nie zazdroszczę tej rodzinie I też mnie dziwi czemu wciąż korzystają ze smartfonów..