Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[Ptaszysko16]

na zwolnieniu chyba jakis dodatek chorobowy jest.

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

leży od roku bo to z gwiazdki najlepsze że nie wiedzialam od kogo dopiero po dochodzeniu wyszło że to mąż dostał od szefa

[Luna0]

Witajcie
co do lodow to ja jem ile widze, ale tylko czekoladowe i czekolade jem ze sie kurzy
jeszcze 11 dni do 20 listopada i mojego USG genetycznego.. nie moge sie doczekac noo
jak sie dzis wyrobimy to jedziemy do mojej mamy uporządkować ciuszki dla maleństwa bo zajmują jej cały pokoj a pokupowałam worki prożniowe to troche jej miejsca zrobie jak rozłoże to zrobie wam zdjęcie, ale tego jest cała masa że az głupio mi cokolwiek kupować przy takiej ilości ciuszków

Napisane przez OtTakaJa

No i zostałam sama

Bidulko jak pech to pech co zrobić
mam nadzieje ze juz sie nie przejmujesz tym wypisem, bo dziewczyny pisały ze tez miały takie a skoro Cie wypisali to musi być wszystko ok

Napisane przez Chanel_Coco

A ja już po wizycie. I od początku. Wyniki ok, tylko żelazo bez zmian, także mam łykać dwa razy dziennie. Na USG maluszek miał wyprostowane nogi, pierwszy raz ujrzałam taką jego poze, długaśne takie te nogi, że stwierdzam że kupowanie ciuszków na 56 cm mogę sobie darować. Waży ponad 600g, także pani doktor stwierdziła, że jak na ten tydzień to sporo i dziecko urodzi się raczej duże, co mnie troszkę przeraziło, bo jak ja takiego wielkiego klocka urodzę no ale tym się narazie nie ma co martwić...
Ładnie było widać twarzyczke, ziewał sobie znudzony i połykał wody...
Potem pani dr zaczęła oglądać serduszko i odrazu mi się wydawało, że coś za długo się w nie wpatruje, po czym pyta czy planujemy iść na usg 4d, więc mówię że byliśmy na tym bezpłatnym w Krakowie. Wypytywała mnie czy wszystko tam było w porządku czy czegoś się w serduszku nie dopatrzyli. Opowiedziałam jej jak to wyglądało, że dość dokładnie małemu serce oglądali i że mówili że wszystko rozwija się prawidłowo. Powiedziała, że ona widzi tam pewną nieprawidłowość, ale nie jest tego pewna i że poczekamy do kolejnej wizyty, bo być może to kwestia ułożenia. Jeżeli na kolejnej wizycie tj.29.11 dalej będzie coś nie tak z tym serduszkiem to skieruje nas na 4d. Mówiła żeby się nie przejmować i zobaczymy co wyjdzie na badaniu za 3 tyg.
Ale ja oczywiście już się stresuje i schizuje, choć tak naprawdę nie wiem co jest grane, bo nic konkretnego nie usłyszałam. Boję się o maleństwo. Nie wiem skąd się takie wady biorą, bo genetycznie to nikt z naszej rodziny nie ma problemów z sercem.
Jak myślicie iść na 4d nie czekając na tę wizytę za 3 tyg, czy zastosować się do tego co powiedziała i zaczekać.
Z drugiej strony, przecież w tym Krakowie, było kilka lekarzy przy tym USG, gdyby było coś nie tak to któraś z tych osób zauważyłaby jakaś nieprawidłowość. Sama nie wiem co o tym myśleć. Boję się nawet myśleć, że maluszek urodziłby się z wadą serca. Jestem przerażona.

Kochana wierze że serduszko zdrowe, bo w koncu miałaś w Krakowie te badania... jeśli gin twierdzi że mozliwe ze źle się ułozyło to ja się trzymam tej myśli i Ty tez sie trzymaj

Napisane przez maria28

A tu wrzucam Wam moje niewyraźne dziecię:

wow, jakie cudooo

Napisane przez strippi

Ja miałam to szczęście, że dowiedziałam się w 13 tygodniu, choć od 6 tyg wiedziałam, że to synek
Także już 12 tyg minęło odkąd dowiedziałam się o synku trudno nic nie kupować przez ten czas


cudne dziecię!!


A ja dziś skończyłam 24 tydzień, jutro zaczynam 25 [COLOR="Silver"]

Jak to w 6tc? Przeczucia?
brawa za tygodnie, ale to leci

[pawie_oczko]

Napisane przez Dragusia88

mamy 9 dziewczynek 25 chlopakow i 8 niespodzianek na watku. nawet gdyby wszystkie niespodzianki okazaly sie dziewczynkami to bedzie 17 do 25
ale przypuszczam 12 do 30

wow.. jak dużo chłopców dla nich i dziewczynek

Jak ja Wam zazdroszczę pozytywnie (!), że już znacie płeć dzieciaczków. Ja będę się cieszyć zarówno z chłopca jak i dziewczynki, byleby zdrowe

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez Ptaszysko16

na zwolnieniu chyba jakis dodatek chorobowy jest.

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

leży od roku bo to z gwiazdki najlepsze że nie wiedzialam od kogo dopiero po dochodzeniu wyszło że to mąż dostał od szefa

niezła niespodzianka z chęcią bym i taką przygarnęła

[ObserwujeCie]

Napisane przez Malpka

nie do mnie to ale jakbym ci napisała to umiałabyś wyliczyć Może któraś pracuje w zusie i wyliczy nam

Napisane przez Ptaszysko16

no ja wiem tylko ogólnie o zasadę. na l4 płacą średnią z 12 miesięcy a na macierzyńskim? średnią ze zwolnienia?

Wysokość zasiłku wynosi 100% podstawy jego wymiaru, którą stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie z okresu 12-stu miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym pracownica nabyła prawo do zasiłku macierzyńskiego (bądź zasiłku chorobowego, jeśli przed urlopem macierzyńskim przebywała na zwolnieniu lekarskim). Jeżeli mama była zatrudniona krócej niż 12 miesięcy, do podstawy wymiaru zasiłku przyjmuje się wynagrodzenie za pełne miesiące kalendarzowe trwania zatrudnienia.

Napisane przez Mokka_83

brawa za 22 tydzień I dla mnie też poklaskam, bo tez dziś zaczęliśmy

[alliw]

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

co za miła niespodzianka

Napisane przez Luna0

Witajcie
co do lodow to ja jem ile widze, ale tylko czekoladowe i czekolade jem ze sie kurzy

u mnie ostatnio też lody na tapecie, czekoladowe, waniliowe...

[maczek35]

witam mamusie, jak dobrze, że piątek, jeszcze tylko 2 godzinki w pracy i do domu, od wczoraj mam stresa, odebrałam wyniki i niestety wyszło że mam cukrzycę ciążową, liczyłam się, że tak może być ale miałam jeszcze nadzięję, że może mnie ominie, wizytę mam w przyszły czwartek, wyniki wysłałam już do gina mailem i czekam na odpowiedź, żeby tylko obyło się od kłucia kilka razy dziennie i wystarczyła surowa dieta, od wczoraj podkręciłam jeszcze bardziej dietke antycukrową i czekam do wizyty.

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

buahhahhaaha alez suprajs!!!!!
znajomi co jakis czas przegladaja koperty ze slubu z taka nadzieja

[monicca1989]

Napisane przez Ptaszysko16

na zwolnieniu chyba jakis dodatek chorobowy jest.

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

leży od roku bo to z gwiazdki najlepsze że nie wiedzialam od kogo dopiero po dochodzeniu wyszło że to mąż dostał od szefa

Ja tak znalalazłam kiedyś jak mnie naszło przeglądnąć kartki z życzeniami z wesela miła neispodzianka

[ObserwujeCie]

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

leży od roku bo to z gwiazdki najlepsze że nie wiedzialam od kogo dopiero po dochodzeniu wyszło że to mąż dostał od szefa

Niezła niespodzianka, i co za motywacja do sprzątania

Napisane przez maczek35

witam mamusie, jak dobrze, że piątek, jeszcze tylko 2 godzinki w pracy i do domu, od wczoraj mam stresa, odebrałam wyniki i niestety wyszło że mam cukrzycę ciążową, liczyłam się, że tak może być ale miałam jeszcze nadzięję, że może mnie ominie, wizytę mam w przyszły czwartek, wyniki wysłałam już do gina mailem i czekam na odpowiedź, żeby tylko obyło się od kłucia kilka razy dziennie i wystarczyła surowa dieta, od wczoraj podkręciłam jeszcze bardziej dietke antycukrową i czekam do wizyty.

o rany, biedna jesteś , ale ważne że zdiagnozowane, a dlaczego liczyłaś się z tym że tak może być ?

[maczek35]

Napisane przez ObserwujeCie

o rany, biedna jesteś , ale ważne że zdiagnozowane, a dlaczego liczyłaś się z tym że tak może być ?

Ponieważ już przed ciążą miałam insulinooporność (taki jakby stan przedcukrzycowy, który jak się leczy to chroni przed powstaniem cukrzycy) no i brałam tabletki już przez ponad 2 lata i było ok, w 12 tc leki musiałam odstawić, miałam nadzieję że te 2 lata może coś unormowały i się obędzie, ale jak widać, jest dobrze dopuki się leki bierze.

[maria28]

Napisane przez misiulka06

cześć dziewczęta dziś o 18.30 mam wizytę i nie mogę się już doczekać. jeszcze 8h i zobaczę Bąbelka

Trzymam kciuki!

Napisane przez Mokka_83

brawa za 22 tydzień I dla mnie też poklaskam, bo tez dziś zaczęliśmy

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

Fajnie! Ja znajduję tylko zapomniane drobniaki w czeluściach swoich torebek.

Napisane przez maczek35

witam mamusie, jak dobrze, że piątek, jeszcze tylko 2 godzinki w pracy i do domu, od wczoraj mam stresa, odebrałam wyniki i niestety wyszło że mam cukrzycę ciążową, (...)

No tak, to teraz ścisła dieta i co jeszcze? Najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką.

[maczek35]

Napisane przez maria28

No tak, to teraz ścisła dieta i co jeszcze? Najważniejsze, że jesteś pod dobrą opieką.

Z tego co już wyczytałam to pewnie będę musiała zaopatrzyć sie w glukometr i paski i sprawdzać poziom cukru po posiłkach

[joanna200]

Napisane przez pani22ka

hehe to obie czekamy na lodowa wene

oby przed porodem przyszła ta wena..

Napisane przez strippi

A ja mam czas wolny dla siebie
Moja mama zabrała Julię na dwór i do fryzjera, ściąć jej ładnie włosy, bo już miała takie nijakie te włosy.
Tż w pracy, niestety do 18:30, ale jeszcze jutro i w następnym tygodniu o wiele lepsze zmiany będzie miał.
Dziś jak wróci o 19:00, to jedziemy do sąsiedniego miasta co Cerffura czy jak ten sklep się nazywa po zabawki dla dzieciaków na Mikołaja i pod choinkę.
Dla Julki lokomotywę, książeczkę o rybce Mini Mini i coś jeszcze (chyba tą księżniczkę Celestię). ( 2 lata i 10 miesięcy)
Dla chrześnicy wiaderko klocków lego duplo i bączka. (ona będzie miała roczek i 3 miesiące)
Dla córeczki tż-ta siostry, żółw z klockami do dopasowania, bączek, lalka szmacianka i telefon taki ze słuchawką i wykręcanym numerem (8 miesięcy)
Może coś jeszcze jak znajdziemy fajnego i taniego.
Ciuchcię chciałam dać Julce pod choinkę, ale ona cały czas mówi, że Mikołaj jej przyniesie "tutu" to już musimy dać teraz
Pod choinkę będę musiała myśleć

niezłe plany..
moja córa boi się fryzjera, lekarzy, w ogóle wszystkich obcych.. i ja nie wiem co z nią począć.. mam nadzieję, że niedługo z tego wyrośnie..

Napisane przez maczek35

witam mamusie, jak dobrze, że piątek, jeszcze tylko 2 godzinki w pracy i do domu, od wczoraj mam stresa, odebrałam wyniki i niestety wyszło że mam cukrzycę ciążową, liczyłam się, że tak może być ale miałam jeszcze nadzięję, że może mnie ominie, wizytę mam w przyszły czwartek, wyniki wysłałam już do gina mailem i czekam na odpowiedź, żeby tylko obyło się od kłucia kilka razy dziennie i wystarczyła surowa dieta, od wczoraj podkręciłam jeszcze bardziej dietke antycukrową i czekam do wizyty.

będzie dobrze..


zupa się gotuje i zabieram się za prasowanie..

[Mi6ka]

No wrocilam z misji wywalczylam naprawe, ale probowali mi wetknac, ze wszystko spoko za kogo oni mnie mieli, ze im odpuszcze, no w kazdym razie odstawiam dzis auto do ich serwisu i maja zrobic
ale baaardzo zmeczona jestem :/ troche odpoczne, ogarne dom i jedziemy do rodzicow, wiec do zobaczenia po weekendzie

[Dragusia88]

Napisane przez strippi

Dziś jak wróci o 19:00, to jedziemy do sąsiedniego miasta co Cerffura czy jak ten sklep się nazywa po zabawki dla dzieciaków na Mikołaja i pod choinkę.

Ciuchcię chciałam dać Julce pod choinkę, ale ona cały czas mówi, że Mikołaj jej przyniesie "tutu" to już musimy dać teraz
Pod choinkę będę musiała myśleć

w sensie http://www.carrefour.pl/page/pl/tani...tcrf20121106z/ ?

spryciula z tej twojej Julki

Napisane przez czarny flamaster

Z mężem bardzo liczymy na chłopaka. On jest jedynym nosicielem nazwiska w swojej rodzinie i pierworodny syn byłby jak znalazł A z mojej strony rodzą się najczęściej dziewczyny, chociaż sama mam 2 braci. Tak więc siusiak byłby miłą niespodzianką ) No, ale jak okaże się, że będzie to dziewczynka, to też się ucieszymy, hehe. Gorzej jak w przyszłości będzie na imię "Sławek" reagować, bo tylko tak do brzucha się zwracamy xD Może to źle, że się nastawiliśmy na syna, ale jakoś tak córeczka mi do głowy nie przychodzi.
Chociaż los bywa kapryśny

trzymamyn kciuki za Sławka

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

wow opłaciło sie sprzątać

Napisane przez maczek35

odebrałam wyniki i niestety wyszło że mam cukrzycę ciążową, liczyłam się, że tak może być ale miałam jeszcze nadzięję, że może mnie ominie, wizytę mam w przyszły czwartek, wyniki wysłałam już do gina mailem i czekam na odpowiedź, żeby tylko obyło się od kłucia kilka razy dziennie i wystarczyła surowa dieta, od wczoraj podkręciłam jeszcze bardziej dietke antycukrową i czekam do wizyty.

ważne że zdiagnozowane. ciekawe co ci gin zaleci

Napisane przez Mi6ka

No wrocilam z misji wywalczylam naprawe, ale probowali mi wetknac, ze wszystko spoko za kogo oni mnie mieli, ze im odpuszcze, no w kazdym razie odstawiam dzis auto do ich serwisu i maja zrobic
ale baaardzo zmeczona jestem :/ troche odpoczne, ogarne dom i jedziemy do rodzicow, wiec do zobaczenia po weekendzie

witam się już z Wroclawia póki tż w pracy to czytam was


ale nestelle mogłaby się odezwać hm...

[joanna200]

Napisane przez Mi6ka

No wrocilam z misji wywalczylam naprawe, ale probowali mi wetknac, ze wszystko spoko za kogo oni mnie mieli, ze im odpuszcze, no w kazdym razie odstawiam dzis auto do ich serwisu i maja zrobic
ale baaardzo zmeczona jestem :/ troche odpoczne, ogarne dom i jedziemy do rodzicow, wiec do zobaczenia po weekendzie

no to sukces..
udanego odpoczynku..

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez Dragusia88

ale nestelle mogłaby się odezwać hm...

długie to milczenie.. może napisze dziś, przy weekendzie..

[strippi]

Napisane przez Ptaszysko16

no a tak z innej beczki stwierdziłam ze zacznę robić porządki bo juz dawno chciałam przegladnąć i wyrzucić kilka rzeczy zaczełam od torebek na prezenty bo mam cala kolekcję i z jednej wyleciała koperta a tam 400zł

leży od roku bo to z gwiazdki najlepsze że nie wiedzialam od kogo dopiero po dochodzeniu wyszło że to mąż dostał od szefa

wow!!! super

Napisane przez Luna0

Jak to w 6tc? Przeczucia?
brawa za tygodnie, ale to leci

nom jak tylko potwierdzona została ciąża to wiedziałam, że synek

Napisane przez joanna200

niezłe plany..
moja córa boi się fryzjera, lekarzy, w ogóle wszystkich obcych.. i ja nie wiem co z nią począć.. mam nadzieję, że niedługo z tego wyrośnie..

moja też się bała, ale była podobno bardzo dzielna, robiła to co pani do niej mówiła
ale lekarzy tak się boi, że jak tylko wchodzimy do gabinetu to rozpoczyna się histeria, z tym że my chodzimy tam baaardzo często ostatnio.

Napisane przez Dragusia88

w sensie http://www.carrefour.pl/page/pl/tani...tcrf20121106z/ ?

spryciula z tej twojej Julki

dokładnie tak i oferta z tej gazetki
jedziemy do Legnicy

[Dragusia88]

a oto co dostaliśmy od teściowej, w końcu jestem we Wro i mogę zrobić fotki

[strippi]

Napisane przez Dragusia88

a oto co dostaliśmy od teściowej, w końcu jestem we Wro i mogę zrobić fotki

super!!!




Oglądacie Lekarzy??
Matko, ja obejrzałam teraz zaległy 10 odcinek i 11
masakra, 6 chusteczek mokrych, zalewałam się łzami, oczy teraz czerwone
a 12 przede mną
Strasznie lubię ten serial i na każdym odcinku uronię łzę, ale 10 i 11 to już atak łez, aż się zanosiłam

[Ptaszysko16]

Napisane przez strippi

super!!!




Oglądacie Lekarzy??
Matko, ja obejrzałam teraz zaległy 10 odcinek i 11
masakra, 6 chusteczek mokrych, zalewałam się łzami, oczy teraz czerwone
a 12 przede mną
Strasznie lubię ten serial i na każdym odcinku uronię łzę, ale 10 i 11 to już atak łez, aż się zanosiłam

mnie zirytował 11 odcinek i nie skończylam.
nie ma jak chirurdzy

[pani22ka]

Ostry dyzur rzadzi, alez dzisiaj byl odcinek

[Luna0]

Napisane przez strippi

wow!!! super
nom jak tylko potwierdzona została ciąża to wiedziałam, że synek

ja tez miałam takie przeczucie, ale pewna nie byłam

Napisane przez Dragusia88

a oto co dostaliśmy od teściowej, w końcu jestem we Wro i mogę zrobić fotki

śliczniutkie zabawki

my jednak bedziemy robic porzadek z ciuszkami jutro bo dzis juz nie mam sily a jest tego cala masa

[Agnjeska]

Napisane przez strippi

nom jak tylko potwierdzona została ciąża to wiedziałam, że synek

Też byłam pewna że syn, tż też był pewny... a tu córka

Napisane przez Dragusia88

a oto co dostaliśmy od teściowej, w końcu jestem we Wro i mogę zrobić fotki

Fajne

[OtTakaJa]

Dziękuję dziewczyny za brawa

Napisane przez pawie_oczko

w którym tc jesteś?

W 18 tygodniu

Napisane przez Luna0

Bidulko jak pech to pech co zrobić
mam nadzieje ze juz sie nie przejmujesz tym wypisem, bo dziewczyny pisały ze tez miały takie a skoro Cie wypisali to musi być wszystko ok

Brzuch na szczęście nie boli (odpukać) i mam nadzieję, że tak zostanie

[strippi]

Napisane przez Luna0

ja tez miałam takie przeczucie, ale pewna nie byłam

a ja od razu zaczęłam myśleć o pokoiku dla Michałka, oglądać ciuszki dla chłopczyka hehe

Napisane przez Agnjeska

Też byłam pewna że syn, tż też był pewny... a tu córka

hehehehe dobre dobre

Napisane przez Ptaszysko16

mnie zirytował 11 odcinek i nie skończylam.
nie ma jak chirurdzy

czemu zirytował?
szkoda że już koniec 1 serii i dopiero w marcu 2 seria :/

[kwiatuszekkk21]

Dziewczyny ryczeć mi się chce
Byłam w szpitalu odwiedzić bratową po porodzie i się przeraziłam. Słyszałam jak jakaś dziewczyna rodziła, okropnie krzyczała słychać było na całym oddziale jakoś mnie to strasznie uderzyło, bo chyba sobie uświadomiłam że to na prawdę okropnie boli i ciężko wytrzymać. Tak się wystraszyłam tym wszystkim że się poryczałam jak głupia. do tej pory nastawiałam się pozytywnie, myślałam że jakoś tam będzie i wytrzymam ale po tych krzykach stwierdziłam, że chyba jednak nie zniosę bólu, który powoduje taki krzyk
żałuję, że poszłam do tego szpitala... wolałam żyć w nieświadomości a teraz tak się boję porodu, że chyba się zatnę i nie urodzę

Napisane przez strippi

moja też się bała, ale była podobno bardzo dzielna, robiła to co pani do niej mówiła
ale lekarzy tak się boi, że jak tylko wchodzimy do gabinetu to rozpoczyna się histeria, z tym że my chodzimy tam baaardzo często ostatnio.

a jak ludzie w poczekalni na to reagują? Bo mnie kiedyś stare baby i dziady wkurzyły do granic możliwości. Siostry synek miał coś ze stópką, więc musieli iść do ortopedy. Niestety tak jak Twoja Julka strasznie bał się lekarzy więc tuż przed wejściem zaczął się płacz, jakiś dziadek zaczął go zaczepiać ale to tylko pogarszało sprawę. Mniejsza z tym. W końcu weszli a ja czekałam pod drzwiami i się zaczęło... stare baby zaczęły komentować jaka to niedobra matka, bo nie wytłumaczyła nic dzieciakowi, żeby się nie bał a ona na prawdę przygotowywała go cały tydzień na to, że będą musieli iśc do tego lekarza i mały nawet powiedział, że ok że się nie boi itd ale pod gabinetem wszystko mu się odmieniło. Miałam ochotę przywalić tym babom

[ObserwujeCie]

Bardzo ładne ciuszki od teściowej Dragusia.

Napisane przez strippi

Oglądacie Lekarzy??
Matko, ja obejrzałam teraz zaległy 10 odcinek i 11
masakra, 6 chusteczek mokrych, zalewałam się łzami, oczy teraz czerwone
a 12 przede mną
Strasznie lubię ten serial i na każdym odcinku uronię łzę, ale 10 i 11 to już atak łez, aż się zanosiłam

Ja nie oglądam. Ostatnio oglądałam w sieci downton abbey fajny brytyjski. Polecam !

Napisane przez pani22ka

Ostry dyzur rzadzi, alez dzisiaj byl odcinek

o to, to był ostatni serial w jaki się wkręciłam medyczny - chyba jak byłam w lo na polsacie leciał D

Napisane przez Agnjeska

Też byłam pewna że syn, tż też był pewny... a tu córka

No bo tak to jest z tymi przeczuciami, że jest 50 % szans na trafienie, więc sporo.

A ja dziewczyny właśnie realizuje swoją zachciankę ciążową - w piekarniku sernik jest to tym bardziej dziwne, że nie znoszę tego ciasta normalnie, a od 3 dni myślałam o nim non stop, pogrzebałam w sieci za przepisem no i robi się )

[pawie_oczko]

Napisane przez OtTakaJa

Dziękuję dziewczyny za brawa

W 18 tygodniu

ja dziś zaczełam 16 tc, czyli za 2 tygodnie mogę już poczuć pierwsze ruchy

[joanna200]

Napisane przez strippi

moja też się bała, ale była podobno bardzo dzielna, robiła to co pani do niej mówiła
ale lekarzy tak się boi, że jak tylko wchodzimy do gabinetu to rozpoczyna się histeria, z tym że my chodzimy tam baaardzo często ostatnio.

czyli nie tylko moja taka bojąca.. bo już się zaczęłam martwić..
ktoś jej nie podpasuje i ryk..

Napisane przez Dragusia88

a oto co dostaliśmy od teściowej, w końcu jestem we Wro i mogę zrobić fotki

bardzo mi się podoba..

Napisane przez strippi

Oglądacie Lekarzy??
Matko, ja obejrzałam teraz zaległy 10 odcinek i 11
masakra, 6 chusteczek mokrych, zalewałam się łzami, oczy teraz czerwone
a 12 przede mną
Strasznie lubię ten serial i na każdym odcinku uronię łzę, ale 10 i 11 to już atak łez, aż się zanosiłam

ja oglądam i uwielbiam.. ale ja oglądam w tv.. wcześniej nie..
więc dopiero 10 za mną.. ale też ryczę cały czas..
w ogóle od paru dni to mi się o wszystko chce buczeć..

Napisane przez Luna0

my jednak bedziemy robic porzadek z ciuszkami jutro bo dzis juz nie mam sily a jest tego cala masa

ja też proszę męża żeby zniósł pudła z ubrankami po małej ze strychu, chcę sprawdzić co się nada dla małego..
a wielkich pudeł mam chyba z 10
reszta co się nie nada dla chłopca, to pójdzie w allegro..

[klementyna1]

Dziewczyny, nie dośc, że zadzwonili dziś do mnie, że jutrzejsza wizyta odwołana i musze czekac do wtorku do 19.00, to poszłam dzis do bankomatu, a tu na koncie jakby przelane za pazdziernik tylko pół wypłaty...Kolezanka cos wspominała, że oni czasem za 2 tygodnie rozelewaja, ale az z takim opóźnieniem by było? Jade w poniedziałek do ZUZ-u niech mi wyjasniają o co kaman. Ja che swoje pieniadz, bo mi potrzebne;p
Ehh juz myslałam, że jutro bede po badanaich i to miałam na 8.00 rano wizyte, a tu przeniesione...