Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-08.2011

[Kolina]

brumku, iustynko, no rozczulające tak widzieś tego szkrabka na monitorze, serduszko, paluszki takie maciupeńkie

jak dziś wyszłam z usg mówię do Dawidka : "będziesz miał drugiego braciszka" i zaraz się poprawiłam " tzn pierwszego"
a tz "drugi będzie za 2 lata"


iustynko ja nic nie gotuję, jedziemy w beskidy

cześć Flowerbombka a pochwal się ile ma Twój dzidziuś? chłopczyk? dziewczynka?

piję 5 herbatę tak mi smakuje że oszaleję, najpierw były dwa zwykłe liptony a teraz są angielskie -wanilia z rumiankiem i jakaś czerwona
chyba sie dziś odwodniłam....

[brumek]

Napisane przez Kolina

dzięki
mówiłam, w badaniu nie stwierdzili nieprawidłowości, ani w usg ani na fotelu
mówił że się tam rozciągają więzadła i tak może być
dziś już tak nie boli, ale czuję to nadal

Bardzo sie cieszę

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczyny..
jako że podczytuję was już długo, bo od waszej poczekalni (mniej więcej w tym czasie zakiełkowała moja myśl o byciu mamą ) i wiele cennych rad z tego wątku niejako otrzymałam to teraz się zrewanżuję, bo zainspirowało mnie pytanie
Chelsea 91 a propos Castagnusa..ja go brałam po 6 miesiącach starań bezowocnych, jeden cykl z Castagnusem i II kreski wyskoczyły (mimo ze mam PCOS i Hashimoto)..tak więc sądzę że jest on skuteczny w przypadku niewielkich rozjazdów w cyklach i prolaktynie lekko podwyższonej...w poważniejszych przypadkach to raczej Bromek..Castagnus to ziołowy lek, więc raczej nie powinien zaszkodzić a może pomóc..

No proszę, kolejna mama Witaj Czyli teraz też już masz malucha, tak?

Napisane przez iustyna1

Ejjjj CO JUTRO NA OBIAD?!!!!

edit:
CO DZISIAJ NA OBIAD?!!!!

Ja jadę na działkę i liczę na to, że się tam załapiemy na pyszny obiadek

Napisane przez Kolina

jak dziś wyszłam z usg mówię do Dawidka : "będziesz miał drugiego braciszka" i zaraz się poprawiłam " tzn pierwszego"
a tz "drugi będzie za 2 lata"

Proszę, jak się rozochocił

[Kolina]

Napisane przez brumek

Bardzo sie cieszę


No proszę, kolejna mama Witaj Czyli teraz też już masz malucha, tak?

Ja jadę na działkę i liczę na to, że się tam załapiemy na pyszny obiadek


Proszę, jak się rozochocił

dzięki

jak słyszę "działka" to widzę altanę, grill, namiot i takie tam i jakoś tak dziwnie to brzmi jak taki ziąb fajnie mieć taki domek wypadowy

rozochocił się, albo chce się mnie pozbyć zbrodnia doskonała

dopijam szóstą herbatę i idę spać

[Flowerbombka]

Kolina 100 % synuś..Morfeuszek ma troszkę ponad pół roczku..
A tak wogóle to gratuluję drugiego syneczka

Podobnie jak Brumek jestem tak zakochana w synku, że dojrzewa we mnie myśl o rodzeństwie, choć z drugiej strony martwi mnie fakt, że chcąc niechcąc będę miała wtedy dla niego mniej czasu, ale z drugiej strony to dla rodzeństwa lepsza jest mała różnica wieku...

Na zdjęciu to nie żel to alantan plus na ciemieniuchę

Strasznie fajna u was atmosfera dziewczyny...choć u nas na wątku też super jest (marcowo-kwieteniowy 2012)..

[Kolina]

Napisane przez Flowerbombka

Kolina 100 % synuś..Morfeuszek ma troszkę ponad pół roczku..
A tak wogóle to gratuluję drugiego syneczka

Podobnie jak Brumek jestem tak zakochana w synku, że dojrzewa we mnie myśl o rodzeństwie, choć z drugiej strony martwi mnie fakt, że chcąc niechcąc będę miała wtedy dla niego mniej czasu, ale z drugiej strony to dla rodzeństwa lepsza jest mała różnica wieku...

Na zdjęciu to nie żel to alantan plus na ciemieniuchę

Strasznie fajna u was atmosfera dziewczyny...choć u nas na wątku też super jest (marcowo-kwieteniowy 2012)..

o jeju jaki slodki gratuluję!
ciekawe imię

dzięki

[agni82]

Napisane przez Kolina

piję 5 herbatę tak mi smakuje że oszaleję, najpierw były dwa zwykłe liptony a teraz są angielskie -wanilia z rumiankiem i jakaś czerwona
chyba sie dziś odwodniłam....

Kolinko- gratulacje przede wszystkim. bedziesz miała dwóch chłopaczków. super. ja jakbym miała mieć jeszcze jedno to też chyba chciałabym mieć kolejnego chłopca

no to sobie pijesz. a herbatki angielskie to twinnings?

przyjechali koloniści (teściowie). pomimo,że byli u nas już dwa razy. zapomnieli jak się wchodzi do naszego budynku. Emil na nich czekał, choć przyznam, że troszeczkę go przetrzymywałam, żeby mógł zobaczyć dziadków i dziadkowie mogli zobaczyć jego. baaaardzo sięucieszył. z wypiekami na twarzy tańczył dla nich, pokazywał zabawki i patrzył i uśmiechał się. jak przyszedł tatuś to zrobili jeszcze parę rundek między pokojami i Emil swoim zwyczajem wpakował smoka do buzi, podszedł do mnie, spojrzał tym swoim rozmydlonym wzrokiem i wziął za rękę. a to znaczy, czas na spanie. pomachał więc wszystkim na dobranoc i puścił parę buziaków i szybciutko zasnął.

babcia przywiozła mu kilka prezencików i oczywiście 12 na kalendarz adwentowy. jak wyjedzie to pokażę wam jaką poduchę uszyła dla Emila. no normalnie rozczulają mnie te rzeczy, które ona dla niego robi. jak się patrzy na te urocze sweterki, kołderki, podusie, to aż chce się mieć kolejne dziecko. a może to jej plan, by mnie zachęcić?

uwaga wysiliłam się: zrobiłam sałatkę z tuńczyka, muffinki i kanapki.

mąż przychorował- gorzej niż dziecko. siedział i co 10 min mierzył sobie temperaturę..twierzi ł, że mu szybko rośnie

[eveewe]

Napisane przez Flowerbombka

Kolina 100 % synuś..Morfeuszek ma troszkę ponad pół roczku..
A tak wogóle to gratuluję drugiego syneczka

Podobnie jak Brumek jestem tak zakochana w synku, że dojrzewa we mnie myśl o rodzeństwie, choć z drugiej strony martwi mnie fakt, że chcąc niechcąc będę miała wtedy dla niego mniej czasu, ale z drugiej strony to dla rodzeństwa lepsza jest mała różnica wieku...

Na zdjęciu to nie żel to alantan plus na ciemieniuchę

Strasznie fajna u was atmosfera dziewczyny...choć u nas na wątku też super jest (marcowo-kwieteniowy 2012)..

jaki slodziak

co do psow nie wypowiadam, sie bo nie mam, nigdy nie mialam i nie wiem czy miec bede kiedys.

Co do miodu, nie dawalam jeszcze, ale kolezanka ma mi odsprzedac od wujka z wlasnej pasieki - w zasadzie chcialam sobie, ale nie wykluczam, ze dam czasem Marysi. frytka tez czasem dostaje. Pieczarek jeszcze nie dawalam. to tak z grzechow glownych sie wyspowiadalam. Poki co Marysia pije wode z sokiem malinowym wlasnej roboty, dolewam jej tranu do tego (bo niestety sama nie wypije go ani z lyzeczki, ani strzykawki).

Co do Mikolaja mialam rozterki, ale w zwiazku z tym ze 8 grudnia zaczyna sie basen malej, to w zasadzie jest prezent i dostanie laptop edukacyjny. Taki niedrogi. A niech ma.

Witam sie z kawa. Wczoraj kolo 21 tak mnie naszla ochota na pizze ze musialam zamowic, byla pyszna. Zjadlam i poszlam spac

kolina chlopczyk - super. A tym 3 d u nas tak samo bylo, Marysia machala raczkami, przekrecala sie i nie udalo sie.

[agulaaabar]

Kolinka serdeczne gratulacje!!! Czekamy na imie

Lili stooo lat, stoooo lat niech żyje żyje naaaaam!

[Kolina]

cześć
ja po tych herbatkach do 2 nie spałam

Napisane przez agni82

Kolinko- gratulacje przede wszystkim. bedziesz miała dwóch chłopaczków. super. ja jakbym miała mieć jeszcze jedno to też chyba chciałabym mieć kolejnego chłopca

no to sobie pijesz. a herbatki angielskie to twinnings?

przyjechali koloniści (teściowie). pomimo,że byli u nas już dwa razy. zapomnieli jak się wchodzi do naszego budynku. Emil na nich czekał, choć przyznam, że troszeczkę go przetrzymywałam, żeby mógł zobaczyć dziadków i dziadkowie mogli zobaczyć jego. baaaardzo sięucieszył. z wypiekami na twarzy tańczył dla nich, pokazywał zabawki i patrzył i uśmiechał się. jak przyszedł tatuś to zrobili jeszcze parę rundek między pokojami i Emil swoim zwyczajem wpakował smoka do buzi, podszedł do mnie, spojrzał tym swoim rozmydlonym wzrokiem i wziął za rękę. a to znaczy, czas na spanie. pomachał więc wszystkim na dobranoc i puścił parę buziaków i szybciutko zasnął.

babcia przywiozła mu kilka prezencików i oczywiście 12 na kalendarz adwentowy. jak wyjedzie to pokażę wam jaką poduchę uszyła dla Emila. no normalnie rozczulają mnie te rzeczy, które ona dla niego robi. jak się patrzy na te urocze sweterki, kołderki, podusie, to aż chce się mieć kolejne dziecko. a może to jej plan, by mnie zachęcić?

uwaga wysiliłam się: zrobiłam sałatkę z tuńczyka, muffinki i kanapki.

mąż przychorował- gorzej niż dziecko. siedział i co 10 min mierzył sobie temperaturę..twierzi ł, że mu szybko rośnie

dzięki
tak, twinnings
a jednka jest pozytywna strona pobytu kolonistów pokażesz te cudowności co przywiozła? a Emil - mały czarodziej
hahaha z męża dobre, nie chciał na pogotowie jechać? barrrrrrrrrdzo mu rosła?

Napisane przez eveewe

jaki slodziak

co do psow nie wypowiadam, sie bo nie mam, nigdy nie mialam i nie wiem czy miec bede kiedys.

Co do miodu, nie dawalam jeszcze, ale kolezanka ma mi odsprzedac od wujka z wlasnej pasieki - w zasadzie chcialam sobie, ale nie wykluczam, ze dam czasem Marysi. frytka tez czasem dostaje. Pieczarek jeszcze nie dawalam. to tak z grzechow glownych sie wyspowiadalam. Poki co Marysia pije wode z sokiem malinowym wlasnej roboty, dolewam jej tranu do tego (bo niestety sama nie wypije go ani z lyzeczki, ani strzykawki).

Co do Mikolaja mialam rozterki, ale w zwiazku z tym ze 8 grudnia zaczyna sie basen malej, to w zasadzie jest prezent i dostanie laptop edukacyjny. Taki niedrogi. A niech ma.

Witam sie z kawa. Wczoraj kolo 21 tak mnie naszla ochota na pizze ze musialam zamowic, byla pyszna. Zjadlam i poszlam spac

kolina chlopczyk - super. A tym 3 d u nas tak samo bylo, Marysia machala raczkami, przekrecala sie i nie udalo sie.

ja ejszcze nie wiem co przyniesie Mikołaj, nie mam pomysłu
u nas też pizza była wczoraj, tak mi pachniało koło pizza hut ze nie mogłam sie oprzeć
dzięki za gratki

Napisane przez agulaaabar

Kolinka serdeczne gratulacje!!! Czekamy na imie

Lili stooo lat, stoooo lat niech żyje żyje naaaaam!

dzięki

Lili, to się podłączam - STO LAT STO LAT!!

[mamad1]

Iustyna moi rodzice kilka lat temu przygarnęli psa ze schroniska. Takiego kundla podwórkowego. Przez dwa pierwsze dni pies nie wiedział, co się dzieje, był zestresowany, cichy. Ale w końcu zaszczekał pierwszy raz ku naszej radości (już tracilismy nadzieję). Jak na psa jest mądry, wierny, umie się zachować, bawić z dziećmi, wspólpracuje ze swoimi kotami (na obce szczeka)

Kolina super, że drugi chłopak też rośnie

Flowerbombka fajnego masz synka o oryginalnym imieniu!

Agni czekamy na dalsze relacje z "kolonii" A takie prezenty hand made są najcenniejsze

Lili świętujesz dziś? Wszystkiego najlepszego!

U nas kolejne męcząca noc, ale wspomogliśmy się nurofenem o 0:30, tzn. wcisnęłam mu na siłę trochę, ale po pół godzinie zasnął i w miarę spokojnie spał.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Kolina a przeszło mi przez myśl, czy dasz radę zasnąć po tych 6 herbatkach

[Natka_]

Hejka

Po 10 jade z Domkiem do lekarza, ten jego kaszel to przy każdym zebie taki będzie?
Co ząb to kaszel Dzisiaj w nocy tak kaszlal, że az mi prawie zwymiotowal. No bidok taki maly się nacierpi przez te potworzyska

Napisane przez Kolina

j
zbiorczo dzięki za wszystkie kciuki
usg z wynikiem "wszystko w porządku"
to chłopczyk, ma jakies 390g ziewał, machał rączkami i nózkami
kręcił się i trudno go było uchwycić do 3d ale mamy coś tam nagrane

czyli ja już na pewno nie mogę szaleć w sklepach bo mam wszytsko po Dawidku

Aaaaaaale się cieszę!!!:jup i:
I skrycie gdzies tam zazdroszczę

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczyny..
jako że podczytuję was już długo, bo od waszej poczekalni (mniej więcej w tym czasie zakiełkowała moja myśl o byciu mamą ) i wiele cennych rad z tego wątku niejako otrzymałam to teraz się zrewanżuję, bo zainspirowało mnie pytanie
Chelsea 91 a propos Castagnusa..ja go brałam po 6 miesiącach starań bezowocnych, jeden cykl z Castagnusem i II kreski wyskoczyły (mimo ze mam PCOS i Hashimoto)..tak więc sądzę że jest on skuteczny w przypadku niewielkich rozjazdów w cyklach i prolaktynie lekko podwyższonej...w poważniejszych przypadkach to raczej Bromek..Castagnus to ziołowy lek, więc raczej nie powinien zaszkodzić a może pomóc..

Witaj

Napisane przez Flowerbombka

Na zdjęciu to nie żel to alantan plus na ciemieniuchę

Strasznie fajna u was atmosfera dziewczyny...choć u nas na wątku też super jest (marcowo-kwieteniowy 2012)..

Jaki slodziak

Napisane przez agni82

przyjechali koloniści (teściowie). pomimo,że byli u nas już dwa razy. zapomnieli jak się wchodzi do naszego budynku. Emil na nich czekał, choć przyznam, że troszeczkę go przetrzymywałam, żeby mógł zobaczyć dziadków i dziadkowie mogli zobaczyć jego. baaaardzo sięucieszył. z wypiekami na twarzy tańczył dla nich, pokazywał zabawki i patrzył i uśmiechał się. jak przyszedł tatuś to zrobili jeszcze parę rundek między pokojami i Emil swoim zwyczajem wpakował smoka do buzi, podszedł do mnie, spojrzał tym swoim rozmydlonym wzrokiem i wziął za rękę. a to znaczy, czas na spanie. pomachał więc wszystkim na dobranoc i puścił parę buziaków i szybciutko zasnął.

babcia przywiozła mu kilka prezencików i oczywiście 12 na kalendarz adwentowy. jak wyjedzie to pokażę wam jaką poduchę uszyła dla Emila. no normalnie rozczulają mnie te rzeczy, które ona dla niego robi. jak się patrzy na te urocze sweterki, kołderki, podusie, to aż chce się mieć kolejne dziecko. a może to jej plan, by mnie zachęcić?

uwaga wysiliłam się: zrobiłam sałatkę z tuńczyka, muffinki i kanapki.

mąż przychorował- gorzej niż dziecko. siedział i co 10 min mierzył sobie temperaturę..twierzi ł, że mu szybko rośnie

Koloniści
A widzisz jednak coś tam przygotowalaś, dobra z Ciebie synowa
A mąż? Typowy facet

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

LILI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!

[Lili 83]

Cześć!
No świętuję ale nie sama
Agula!

Spełnienia marzeń, zdrowia i radości z rodzinki

[DDewik]

Napisane przez Kolina

cześć
ja po tych herbatkach do 2 nie spałam

Ja jestem tez strasznie herbaciana, uwielbiam herbatę czarna(dilmaha). czy z miodem , cukrem, cytryna, sokiem malinowym, zawsze jest pyszna(u mnie w domu zawsze sie pilo duzo herbaty i tak mi zostalo).

Gratuluje Kolinko ślicznego chłopczyka.
Byłam wczoraj w H&M, ale niestety nie bylo tych szarych polarków, ani jednego rozmiaru.Ja juz dla Boryska dawno kupowałam, jakos we wrzesniu.

My zaraz jedziemy do moich rodziców popilnować psa(owczarka Norke), bo oni z babcia wyjezdzaja na wekend i ktos musi Norka sie zająć.Niestety jak Borysek bedzie biegał to musi byc zamknieta bo ona nie lubi dzieci(ma juz 11 lat, nie jest przyzwyczajona i mogłaby Borysowi zrobic krzywde).A z Norka to dluga historia, kieds Wam napisze-tez zostala zabrana od kogos kto ja bił i jest bardzo bojaźliwym pieskiem...
Zbieram sie i miłego wekendu zycze.

Lili 100lat

[brumek]

Lili, Agula - stooooo lat!!!!!!!!

Napisane przez Kolina

jak słyszę "działka" to widzę altanę, grill, namiot i takie tam i jakoś tak dziwnie to brzmi jak taki ziąb fajnie mieć taki domek wypadowy

Namiotu niestety nie mamy

Napisane przez agni82

babcia przywiozła mu kilka prezencików i oczywiście 12 na kalendarz adwentowy. jak wyjedzie to pokażę wam jaką poduchę uszyła dla Emila. no normalnie rozczulają mnie te rzeczy, które ona dla niego robi. jak się patrzy na te urocze sweterki, kołderki, podusie, to aż chce się mieć kolejne dziecko. a może to jej plan, by mnie zachęcić?

To teściówka ma podobne zacięcie do robótek ręcznych co Ty Chociaż to na plus

Napisane przez Flowerbombka

Podobnie jak Brumek jestem tak zakochana w synku, że dojrzewa we mnie myśl o rodzeństwie, choć z drugiej strony martwi mnie fakt, że chcąc niechcąc będę miała wtedy dla niego mniej czasu, ale z drugiej strony to dla rodzeństwa lepsza jest mała różnica wieku...

O matko, ja ja Cię rozumiem Dylemat nie do rozwiązania...

A propos innych wątków, to nie tak dawno zastanawiałam się, czy na innych dziewczyny zżyły się ze sobą tak, jak my... I czy tez tyle gadają

A Morfeuszek (co za boskie imię a zupełnie zapomniałam, ze takie istnieje. jak zdrabniacie?) przesłodki A te rzęsy! To rzęęęęęęęsyyyy D

Napisane przez mamad1

U nas kolejne męcząca noc, ale wspomogliśmy się nurofenem o 0:30, tzn. wcisnęłam mu na siłę trochę, ale po pół godzinie zasnął i w miarę spokojnie spał.

Napisane przez DDewik

Byłam wczoraj w H&M, ale niestety nie bylo tych szarych polarków, ani jednego rozmiaru.Ja juz dla Boryska dawno kupowałam, jakos we wrzesniu.

My zaraz jedziemy do moich rodziców popilnować psa(owczarka Norke), bo oni z babcia wyjezdzaja na wekend i ktos musi Norka sie zająć.Niestety jak Borysek bedzie biegał to musi byc zamknieta bo ona nie lubi dzieci(ma juz 11 lat, nie jest przyzwyczajona i mogłaby Borysowi zrobic krzywde).A z Norka to dluga historia, kieds Wam napisze-tez zostala zabrana od kogos kto ja bił i jest bardzo bojaźliwym pieskiem...
Zbieram sie i miłego wekendu zycze.

No wariactwo z tymi polarkami. Wszędzie wykupili...

Mojej mamy pies podobny. W podobnym wieku i też nie toleruje dzieci niestety Tzn. nie zamykamy go, jak Tymek przychodzi, ale nie odstępujemy ich na krok, zeby się do siebie nie zbliżyli. Bo Ten juz nie raz próbował jakies dziecko kłapnąć. Jest ze schroniska, ale mama, wybierając go, wiedziała o jego problemach i specjalnie go wzięła. Bo to pies po straszliwych, potwornych przejściach. I tak wyszedł u niej na ludzi po tych 7 latach. I oprócz lekkich odchyłek jest cudowną przylepą. Choć wielkości średniego wielbłąda

[Madziulka_17]

Napisane przez CarmelaSoprano

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30206882/

na mikołaja będzie

Szymon też ma namiocik (inny, nie z ikea), ale póki co służy do przewracania

Napisane przez Kolina

zbiorczo dzięki za wszystkie kciuki
usg z wynikiem "wszystko w porządku"
to chłopczyk, ma jakies 390g ziewał, machał rączkami i nózkami
kręcił się i trudno go było uchwycić do 3d ale mamy coś tam nagrane

Świetne wieści! I gratuluję kolejnego synka

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczyny..
jako że podczytuję was już długo, bo od waszej poczekalni (mniej więcej w tym czasie zakiełkowała moja myśl o byciu mamą ) i wiele cennych rad z tego wątku niejako otrzymałam to teraz się zrewanżuję, bo zainspirowało mnie pytanie
Chelsea 91 a propos Castagnusa..ja go brałam po 6 miesiącach starań bezowocnych, jeden cykl z Castagnusem i II kreski wyskoczyły (mimo ze mam PCOS i Hashimoto)..tak więc sądzę że jest on skuteczny w przypadku niewielkich rozjazdów w cyklach i prolaktynie lekko podwyższonej...w poważniejszych przypadkach to raczej Bromek..Castagnus to ziołowy lek, więc raczej nie powinien zaszkodzić a może pomóc..

Ślicznego masz synka i imię bardzo oryginalne
Mi nie pomógł nawet bromek , dopiero fostimon..

Dzień dobry sobotnio U mnie pada.. I co tu robić cały dzień?

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez brumek

No wariactwo z tymi polarkami. Wszędzie wykupili...

Szymon wczoraj go nosił pierwszy raz i jest cudny także pewnie dlatego wszędzie wykupione A najfajniejsza jest ta dziurka na kciuk, bo rękawki nie zaginają się pod kurtką
No nic muszę zapolować na kolejny

[marzena_S]

Lili, Agula- sto lat w zdrowiu i szczęściu! Niech Wam się spełnią najskrytsze marzenia.

Kolina, no proszę jakie tż ma poczucie humoru. Super, że maluszek tak pięknie rośnie. Jestem ciekawa jakie imię wybierzecie.

Iustyna, co na obiad? U nas będzie kurczak (pierś) w potrawce, ryż i groszek z marchewką- taki mam plan, chyba że tż coś innego wymyśli.

Agni, prawdziwy facet z tż. Koniecznie pokaż te ręcznie robione cuda, uwielbiam takie rzeczy.

Polarki z H&M- dzisiaj jadę do CH jeśli któraś by chciała to mogę kupić i wysłać. (jeśli oczywiście będą)
Madziulka, nie wiedziałam, że ta dziurka z myślą o kciuku jest zrobiona- fajny patent.

Carmela, ten namiot jest rewelacyjny, bardzo mi się podoba. Niestety miejsca już brak na takie atrakcje.

Flowerbombka, jednym słowem zasypiasz w objęciach Morfeusza. Ślicznego masz synka. Jak urodził się pomysł na takie oryginalne imię?

[brumek]

Napisane przez marzena_S

Polarki z H&M- dzisiaj jadę do CH jeśli któraś by chciała to mogę kupić i wysłać.

Ja, ja, ja
Poproszę rozmiar 80, jeśli będzie

[agawoo]

hejka

Ja się tylko witam na szybko, bo muszę się za obiad wziąć i łazienkę ogarnąć .. ale oczywiście wlazłam na neta i szukam śpiworka do wózka dla mojej dzidziusi

Kolina, doczytałam, że będzie synek - gratulacje

Lili, Agula - stoo lat

Spadam, postaram się jeszcze zajrzeć później

[Shira_83]

Bry Kuny (dość dobrego)

Napisane przez Oliweczka1985

kochana jesteś

.

no baaa jasne

Napisane przez iustyna1

Ejjjj CO JUTRO NA OBIAD?!!!!

edit:
CO DZISIAJ NA OBIAD?!!!!

spaghetti

lecę robić sos i pomyć gary mały śpi teraz tż chory

[Marina1]

Dzień dobry!

Lili, Agula kochane nasze, po 100 lat i po wszystkim o czym marzycie, dla każdej z osobna. Buziaki ode mnie i małego!!!

Kolinko czyli się potwierdziło cieszę się, że wszystko gra jak powinno.

Witaj mamo Morfeusza. Skąd takie nietypowe imię? ( ładne ).

[isiaok]

Melduje, ze zyjemy...laptop w naprawie, nadrabiam na starym(ciagle sie wyłącza)
spróbuje nadrobic

[mamad1]

Natka jak Domek?

Agula sto lat!

Napisane przez brumek

Mojej mamy pies podobny. W podobnym wieku i też nie toleruje dzieci niestety Tzn. nie zamykamy go, jak Tymek przychodzi, ale nie odstępujemy ich na krok, zeby się do siebie nie zbliżyli. Bo Ten juz nie raz próbował jakies dziecko kłapnąć. Jest ze schroniska, ale mama, wybierając go, wiedziała o jego problemach i specjalnie go wzięła. Bo to pies po straszliwych, potwornych przejściach. I tak wyszedł u niej na ludzi po tych 7 latach. I oprócz lekkich odchyłek jest cudowną przylepą. Choć wielkości średniego wielbłąda

Fajnie brzmi

[AgaGuernsey]

Lili, Agula sto lat!
Kolinko ogromne gratulacje drugiego synka!


Nogi mi wchodza do du.... po 3 godz. lazenia z Antkiem. Najpierw godzine spacerek, troche na nozkach, troche w wozku i jak wracalam juz do domu, to zasnal, wiec zostalam z nim na polu. Spalby jeszcze, ale ja zglodnialam.

[patik87]

Wiecie kogo widziałam w klubie? Lilkaa82... chyba czas na porządki..

Agula i Lilii STO LAT

[Madziulka_17]

Agula i Lili

[pieleszka]

witam

Kolinko gratuluję drugiego syneczka!!!! też ciekawam co za imię mu wybierzecie :

Agula,Lili wszystkiego najlepszego kochane niech Wam się spełnią marzenia

ja dzisiaj w końcu nawet wyspana. przetrzymałam Hankę trochę przy UU nad ranem i pospaliśmy do 8:30 szaleństwo, wiem skończyłam ogarniać dom i czekam na rodzinę (pojechali do teściów odwieźć "mamusi" buty, bo dawała u nas w mieście do reklamacji). i zamiast się zdrzemnąc to walnęłam sobie drugą kawę i nadrabiam co u Was

kolinko ja uwielbiam Twinningsa. w UK piłam litrami (dosłownie). ale tutaj to jest troszke drogawy, więc sobie dawkuję tę przyjemność ja to w ogóle herbaciara jestem. uwielbiam zielona, czarną (ale bez dodatków w stylu cytryna, czy cukier...w ogóle to nic nie słodzę ), smakowe herbaty to właśnie Twinningsa i Dilmaha najbardziej. Lipton tez może być tylko do czerwonej sie nie umiem przekonać... tzn. wypiję, ale nie uwielbiam

coś jeszcze miałam napisać
aha! Oliweczko ja już jak otwieram wizaż to zastanawiam się, czy będzie wiadomość, że to JUZ będzie dobrze kochana

Brumku no też mi kilka razy przeszło przez głowę, jak to jest na innych wątkach. w sensie czy tak , jak u nas
a więcej to nie pamiętam... skleroza. lub tzw. SKS

[agulaaabar]

Dziekuje Wam bardzo za zyczenia

Lilka śpi, ja trochę ogarnęłam... ze względu na moje wczorajsze przejścia tż stwierdził że nie da mi dzisiaj sprzątać, piec torta, jedzenia itd dla gości tylko zabieramy wszystkich na pizze

Jutro moja siostra mają 10 rocznicę ślubu i nie mam pomysłu na prezent... doradźcie coś

[beata_1988]

Napisane przez Lili 83

Cześć!
No świętuję ale nie sama
Agula!

Spełnienia marzeń, zdrowia i radości z rodzinki

Lili - sto latek kochana


Agulabaar - również - sto lat spełnienia marzeń i samych radości w życiu

Kolinko - gratulacje syneczka - tak w kościach czułam podskórnie że synek będzie

Flowerbombka - skąd kojarzę Twojego nicka .. czyżby z Targowiska? gratulacje pięknego synka i oryginalnego imienia skąd pomysł na takie imie dla synka?

jak zdrabniacie to imię?

[Natka_]

Napisane przez isiaok

Melduje, ze zyjemy...laptop w naprawie, nadrabiam na starym(ciagle sie wyłącza)
spróbuje nadrobic

Co u Was?

Napisane przez mamad1

Natka jak Domek?

W końcu z nim nie pojechałam, bo nie było nas za bardzo gdzie wcisnąć. Ale nasza pediatra wracając z przychodni podjechała do nas do domu. Zbadała go i osłuchowo czysto, gardełko lekko przekrwione. Niestety przy ząbkowaniu infekcje się lubią ciągnąć... Dalej mamy się inhalować i czekać na poprawę
Dziękuję, że pytasz

Napisane przez pieleszka

ja dzisiaj w końcu nawet wyspana. przetrzymałam Hankę trochę przy UU nad ranem i pospaliśmy do 8:30 szaleństwo, wiem skończyłam ogarniać dom i czekam na rodzinę (pojechali do teściów odwieźć "mamusi" buty, bo dawała u nas w mieście do reklamacji). i zamiast się zdrzemnąc to walnęłam sobie drugą kawę i nadrabiam co u Was

Prawidłowo

Napisane przez agulaaabar

D
Jutro moja siostra mają 10 rocznicę ślubu i nie mam pomysłu na prezent... doradźcie coś

Nie mam pojęcia... Nigdy w tych sprawach nie byłam dobra

AGULA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Brumku,ale jaja powiedz mężowi, że Domek znowu coś ponaciskał i naprawił to co zepsuł ł i ó w końcu działa

[Natka_]

Zobaczcie jak moje dziecko dzisiaj przysnęło