Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VII- it's a B-day time!

[owieczka86]

Pokszyfko ja kupowałam grilla w biedrze za nie całe 30zł. taki mały przenośny właśnie na weekendowe wyjazdy kupiliśmy go w poprzednie wakacje i jeszcze się dobrze trzyma nadaje się do użytku hehe
A co do prezentów to jeszcze nie myślałam i u nas też z kasą kiepsko...:-( ja biorę "bide" nie całe 500zł,niby tz na dobra pensje ale mamy tyle wydatków że szok...aparat też chciałabym kupić bo nasz nam padł:-(a w tel to jakoś nie to samo mimo że jest ok.

Niedługo będę przedłużała umowę o tel i będę mogła wziąć nowy telefon i postanowiłam że od razu go przedam coś kasy wpadnie a ja w wakacje dostałam tel od rodziców w prezencie więc jest nowy i jestem z niego zadowolona nowego nawet nie będę włączać żeby mi się nie spodobał ;-)

[nikaa2]

a ja mam takie które kupiłam do domu 3szt. za 15zl i kwiaciarka powiedziała zebym sobie je wsadziła w listopadzie a na wiosnę ściłęa przy ziemi to odbiją... . ale moze i zmarzną ale spróbowac nie zaszkodzi bo pewnie it ak by mi padly powyżej 20stopni w domu

młody siedzi na nocniku a my zaraz lecimy na spacer

a wy jak chodzicie na spacer? tzn. jak czesto? 1xdz czy 2 xdz.?

[owieczka86]

Nika ja ostatnio wychodzę tylko raz bo pogoda brzydka i zazwyczaj wracam cała mokra bo jak spacerójemy to zaczyna gadać,a jak ładniejszy dzień to robię dłuższy spacerek!młody je zupę około 12 i zaraz wychodzimy wracamy -jak nie pada i nie jest bardzo zimno około 14.30....ale coś mi się wydaje że kończą się takie długie spacery....czekam na wiosnę :-D

[Bahamadia_25]

Napisane przez owieczka86

Niedługo będę przedłużała umowę o tel i będę mogła wziąć nowy telefon i postanowiłam że od razu go przedam coś kasy wpadnie a ja w wakacje dostałam tel od rodziców w prezencie więc jest nowy i jestem z niego zadowolona nowego nawet nie będę włączać żeby mi się nie spodobał ;-)

Też miałam tak zrobić, bo jakoś nie robią na mnie wrażenia takie gadżety, ale właśnie zrobiłam ten błąd i go włączyłam, zroiłam jedno zdjęcie i już ze mną został bo aparat bierzę tżet do pracy...

[owieczka86]

Napisane przez Bahamadia_25

Też miałam tak zrobić, bo jakoś nie robią na mnie wrażenia takie gadżety, ale właśnie zrobiłam ten błąd i go włączyłam, zroiłam jedno zdjęcie i już ze mną został bo aparat bierzę tżet do pracy...

Hehe :-D dlatego ja mam plan żeby go nie włączać bo też się boję że mi się bardziej spodoba niż ten co mam ;-) ... a kasa się przyda;-)

[Bahamadia_25]

My chodzimy ok 14, po obiedzie, to już rutyna, chodzimy ok 1,5h, zależy jaka jest pogoda. Jak tżet wraca wcześniej to jeszcze idzie na parę min z Michasiem, ale to nie zawsze.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez owieczka86

... a kasa się przyda;-)

dokładnie

[owieczka86]

Dziewczyny a gdzie się podziewa WARIATECZKA??? Dawno jej nie widziałam....chyba coś przegapiłam...

[Bahamadia_25]

O właśnie dobre pytanie, nagle zniknęła...

[princessskaa]

Napisane przez nikaa2

a wy jak chodzicie na spacer? tzn. jak czesto? 1xdz czy 2 xdz.?

Ostatnio choroba więc w ogóle. Ale dzisiaj na krótki idziemy Raz dziennie w taką pogodę

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Bahamadia_25

bo aparat bierzę tżet do pracy...

i kogo on tam fotografuje?

[Bahamadia_25]

Napisane przez princessskaa

i kogo on tam fotografuje?

Dziś jedziemy na badanie wzroku, biedny Mimi będzie ładnie skołowany po kropelkach

[muffinka90]

Baha a tak profilaktycznie czy cos sie dzieje?

[domi7ks]

Laski Wariateczka się przeprowadziła i mieszka u rodziców narazie, pisała, że jej nie będzie i nie wie jak to przeżyje oj oj to ja dokładniej czyta,m a pisze, że przelatuję

[princessskaa]

Napisane przez Bahamadia_25

Dziś jedziemy na badanie wzroku, biedny Mimi będzie ładnie skołowany po kropelkach

Ojej, dzieje sie cos?

[Bahamadia_25]

Napisane przez muffinka90

Baha a tak profilaktycznie czy cos sie dzieje?

Profilaktycznie. Trzecia i ostatnia wizyta z racji tego, że Michał długo był na lampach po urosdzeniu.

[princessskaa]

Aaaaa. Oby za bardzo nie cierpiał Bidulek

[Bahamadia_25]

Napisane przez domi7ks

Laski Wariateczka się przeprowadziła i mieszka u rodziców narazie, pisała, że jej nie będzie i nie wie jak to przeżyje oj oj to ja dokładniej czyta,m a pisze, że przelatuję

A no tak

Napisane przez princessskaa

Aaaaa. Oby za bardzo nie cierpiał Bidulek

Dziękuję

[nikaa2]

Baszka
za wizytę

yyyyy coś miałam napisać i zapomniałam co aaaa moje dwie koleżanki, któe mają w tym samym wieku pociechy co i my są w ciaży i są w szoku.. no bardziej w szoku niz w ciaży albo chociażby po tyle samo nieźle... to u nas koniec sexu-majtki na d*pę

aaa musimy zmienić młodemu fotelik wreszcie no do 10kg mamy to jeszcze młody nie dobił- więc jakieś wytłumaczenie mam

[pokszyfka]

owieczko jak nie potrzebujesz nowego tel, to pewnie ze można go opylić mi bateria siada, zresztą ten tel co mam jest już ze mną chyba 3-4 lata...

Napisane przez nikaa2

a wy jak chodzicie na spacer? tzn. jak czesto? 1xdz czy 2 xdz.?

zazwyczaj o ile nie pada, to pierwszy spacer jest ok 11. zazwyczaj godzinkę-1,5, po południu o ile pogoda się utrzymuje to też wychodzimy na godzinkę- 1,5...jak jestem w city to trochę dłużej spacerujemy

Napisane przez owieczka86

Dziewczyny a gdzie się podziewa WARIATECZKA??? Dawno jej nie widziałam....chyba coś przegapiłam...

wariateczka w klubie się odzywa

znowu zjadłam ciacho jeszcze trochę i przez drzwi się nie przepcham...

[nettka_]

hej

Wszystkiego najlepszego dla Roxi:ro za::roz a::cmok :

[princessskaa]

Napisane przez nettka_

Wszystkiego najlepszego dla Roxi:ro za::roz a::cmok :

dziękujemy

Mała jeszcze śpi. Zrobiłam pranie, zjadłam tosty (jakiegoś tasiemca chyba mam...albo to ta zima...robię zapasy czy co?!). Nie chce mi sie garów myć. Na dworze dupowato...szaro i zimno, nie wiem czy na spacer pójdziemy..

[owieczka86]

Pokszyfko..do klubu wieki nie zaglądałam...aż się boję ile do nadrobienia będę miała

Nika a ja tam bym chciała być w ciąży za...jakieś pół roku lub rok:-D tz na dzień dzisiejszy mówi nie...

Baszka kciukasy zaciśnięte za wizytę

Właśnie wróciliśmy ze spaceru chłodno ponuro ale nie pada:-D teraz będziemy się bawić:-D

[olka1610]

My wczoraj świętowaliśmy roczek A., objadłam się ciastem, sałatkami, dzis od rana też podjadam . Imprezka ogolnie się udała / Robiłyście swoim dzieciom takie wróżby na roczek że stawia się kilka przedmiotów np. kieliszek, różaniec, pieniązki itp.? Moja A. wybrała różaniec i to trzy razy co niby oznacza że zostanie zakonnicą heh z jej temperamentem to szczerze wątpię

princ sto lat dla malutkiej, zdrówka i uśmiechu na buzi

Napisane przez owieczka86

Witam
Właśnie wróciliśmy od mojej mamy. Filipek coraz więcej chodzi sam,pobawił się z moja siostrzenicą 3letnią choć ona to diablica i ciągle trzeba było na nią twarzac bo popychała biła i ciągnęła Filipka...siostry podejście do tego powalcjace...nic nie robiła,dwa razy może tylko powiedziała "Amelka bądź grzeczna" totalna olewka....nie chciałam się z nia kłócić żeby nie psuć mamie imienin ale następnym razem zwrócę jej uwagę....rozsiadła się "pani" za stołem i zadowolona :/

skąd ja to znam wczoraj 4 letnia bratanica tż też ciągle dokuczała mojej A., w końcu weszła na fotel i przewróciła go a za fotelem siedziała moja A., ma szczeście że stałam obok i złapałam ten fotel a za chwilę znowu wlazła i przewróciła się razem z tym fotelem, mało co zębów nie wybiła o stojącą obok komodę. A jej rodzice oczywiście olewka no bo to jeszcze małe dziecko

Napisane przez pokszyfka

znowu zjadłam ciacho jeszcze trochę i przez drzwi się nie przepcham...

nie kokietuj nas tu widziałam jaka laska jestes

Napisane przez OlusiaS

Myślicie juz o prezentach świątecznych?my chyba pomału bedziemy sie rozglądać za zabawkami.

My z tż nie robimy sobie prezentów, dla małej kupimy chyba sanki a ja dla swoich rodziców planuje nóż zwilling ( mama zawsze marudzi że ma dziadowe noże a w tesco jest taka promocja, zbiera się znaczki i zamiast 269 kosztuje 74zł). A no i dla bratanicy tż jakiś pociąg z My Little Pony

[owieczka86]

Olka strasznie mnie wkurza to jak rodzice nie reagują na to co robią ich dzieci... U mojej siostry to niestety norma że się dzieckiem nie zajmuje....szkoda mi Amelki bo moja sis to tylko tv,komp,umalować się włoski zrobić a dziecko siedzi w domu przed tv lub musi sama się sobą zająć...w wakacje na spacery nie wychodzi bo się opałac musi a Amelka przed domem w basenie lub piachu...czasem brałam ja na spacer bo mi jej szkoda...eh bo ta moja sis na w tej głowie...z jednej strony to dobrze że mieszka z moimi rodzicami to przynajmiej po południu moja mama się z nią pobawi a tata wieczorem książeczkę przeczyta... Ale tak to jest jak ktoś nie dorósł do tego żeby być rodzicem...tylko dziecka szkoda

[basiula19]

dzięki dziewczynki a mój tort w środku wyglądał tak:
biszkopt kakowy
brzoskwinie pokrojone w kostke w galaretce brzoskwiniowej
biszkopt orzechowy
masa orzechowa
ptasie mleczko zalane czerwoną galaretką
masa orzechowa
biszkopt kakowy
brzoskwinie
biszkopt orzechowy

a masa to z bawrnikiem była ta zielona

[kasia_aa]

hej dziewczyny nie wiem czy sie witałam tu dzis??? nie poszłam dzis do pracy, mały w nocy tak kaszlał;/ od 23 do 2 sie budził;/ zasnął na dobre dopiero o 2 własnie i spał do rana, wiec ja wstałam jakoś o tej 6 wyszykowałam sie, obudizłam go dałam mleko i włąściwie chcielismy jechać ale zaczął nagle tak kaszleć że postanowiłam go nie zawizić. lekarka go osłuchała i oskrzela czyste, ale on jej nie zakaszlał tak jak to robił w domu ona mam wrazenie to zbagatelizowała;/że nic tam nie ma w gardełku;/ a on am raczej tendencje to bagatelizowania wszytskiego;/ dała mu antybiotyk (na to niby nic) coś osłonowego i jakiś syrop przeciwkaszlowy jakby w nocy bardzo sie dusił
o jeju ale sie rozpisałam, widać odrazu przewrażliwioną mamusie

bardzo łądnie mi dzis pospał w dzien, 2 godz ponad, co to ja miałam jeszcze pisac??? a czuje sie jakoś dodupy...Princ przeslij mi troche twojego seksapilu

[nikaa2]

Napisane przez owieczka86

Pokszyfko..do klubu wieki nie zaglądałam...aż się boję ile do nadrobienia będę miała

Nika a ja tam bym chciała być w ciąży za...jakieś pół roku lub rok:-D tz na dzień dzisiejszy mówi nie...

ja też mam masę do nadrobienia w klubie

ooooo! hehehe oj tam tż- czy on o wszystkim musi wiedzieć?!

my po spacerze 2h

ppostanowiłam młodemu ograniczyć w dzień cycocha... tlyko kp na rano i wieczór- ciekawe czy się uda

[kasia_aa]

Napisane przez basiula19

dzięki dziewczynki a mój tort w środku wyglądał tak:
biszkopt kakowy
brzoskwinie pokrojone w kostke w galaretce brzoskwiniowej
biszkopt orzechowy
masa orzechowa
ptasie mleczko zalane czerwoną galaretką
masa orzechowa
biszkopt kakowy
brzoskwinie
biszkopt orzechowy

a masa to z bawrnikiem była ta zielona

[ela3010]

No heeeej

Roxy 100 lat, i Mikuś basiuli też moc życzeń i bliźnięta nasze wątkowe .

U nas impra była w niedziele, choć urodzinki jutro. Zrobiłam chłopcom dwa torty, zielony i biały, sałatka bigos kilka innych ciast i wsio.
Było super!!!

Ja zalatana, ale dom mam wypucowany, wiec kto to tam ma 4 pralki do prasowania.....

Nie wiem co pisać, postaram się częściej zaglądać

[owieczka86]

Nika niby tz nie musi o wszystkim wiedzieć;-) ale zm!chciałabym żeby to była nasza decyzja

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Ela wszystkiego najlepszego chłopcom życzę:-*

[pokszyfka]

olka1610u nas nie było wróżb, wogóle jestem przeciwna takiemu nawet horoskopów nie czytam

Napisane przez basiula19

dzięki dziewczynki a mój tort w środku wyglądał tak:
biszkopt kakowy
brzoskwinie pokrojone w kostke w galaretce brzoskwiniowej
biszkopt orzechowy
masa orzechowa
ptasie mleczko zalane czerwoną galaretką
masa orzechowa
biszkopt kakowy
brzoskwinie
biszkopt orzechowy

a masa to z bawrnikiem była ta zielona

normalnie slinotok...ale szczerze to już nie tknęłabym bo ZA DUŻO TEGO WSZYSTKIEGO

kasiaa oby ta noc była spokojna

Tak piszecie o bezstresowym wychowaniu. Wczoraj się dowiedziałam, jak to znajome rozpiesciły 2letnią niuńkę...Ostatnio na podwórku zażyczyła sobie ognisko, więc ciotki alkoholiczki(taka trochę tam patologia jest) zebrały kupkę liści i ją podpaliły. Mała zażyczyła sobie żeby spalić jeszcze koszulkę(nie wiem czy na sznurze się suszyła czy jak), ale wzięły koszulkę i wrzuciły do ogniska...i róznych przykładów możnaby o tej rodzince mnożyćCiekawe czy jak zażyczy podpalić dom, to też to zrobią...

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Byłam u lekarza, muszę niuni sprawdzić tsh - bo niedyczonność często jest dziedziczona. Niby rośnie, ma apetyt i jest "normalna", ale trzeba to trzeba. Tż był z niunią w Rossmannie, zrobił zapas kaszek chyba na 3 mies O dziwo o wszystkim pamiętał, a ja w kolejce siedziałam tylko godzinkę