Pierwsze śniegi już za nami, a my jeszcze jesteśmy pannami! PM 2013 cz. 29

[kamila2709]

Napisane przez acidka

No ale takie dogadywanie przecież nic nie daje.

Może ma jakiś specjalny plan na zaręczyny? Dla faceta takie oświadczyny to też spore przeżycie.

Ja bym zapytała, czy plan wrześniowego ślubu jest aktualny a jeśli potwierdzi to spokojnie się do niego przygotowywała.

wczoraj mu powiedziałam że jakoś tak straciłam wenę ślubną, to się mnie zapytał czy już nie chcę ślubu kiedyś go zabije

[dziobun]

Dzień dobry

Napisane przez ennostiel

Wiadomo, że będzie wspaniale wyglądać!
Wybrałam taką jak poniżej widać

ennostiel dziewczyny dobrze piszą. To wcale nie jest nie wiadomo jak korzystna cena za tak naprawdę nie wiadomo co. Nie wiesz jakiej jakości będzie tiul, koronka, może się okazać fatalne, a za tę cenę jesteś w stanie odkupić używaną suknię, którą przynajmniej obejrzysz, dotkniesz i najważniejsze- przymierzysz. (Ta suknia jest krótka Bo na tej modelce to nie mogę się zdecydować jaka to długość )

Napisane przez Anev0

Chciałam wam pokazać bo w odcinku masterchefa organizowali wesele i PMka miała kolczyki z wykonane metoda sutaszu.
Co myslicie o takich kolczykach na ślub...

Bardzo podobało mi się jak wyglądała ta PMka. Miała elegancką, prostą, nowoczesną suknię, wiec te kolczyki idealnie jej pasowały. Za to Pan Młody z tym śmiesznym zarostem wyglądał przy niej jak z innej bajki, ale wiadomo, że o gustach...

Napisane przez biibi

http://allegro.pl/toowee-2494-kolczy...783294266.html

Co myślicie o tych kolczykach?

Bardzo ładne, ale bałabym się, że mogą być tandetne. Widziałam w aparcie setki pięknych wiszących kolczyków do 15ozł i w coś takiego będę celować. Przynajmniej będę miała pewność, że przy odpowiednim dbaniu zostaną mi na całe życie (Póki co szukam wiszących z błękitnym oczkiem, ale jeśli nie znajdę nic zadowalającego to będą ze szklanym lub cyrkoniami)

[denikaa]

Napisane przez melleczka

Albo, że ja nigdy ślubu nie brałam i też nie wiem jak mam ślub wziąć i też się zebrać do tego nie mogę[COLOR="Silver"]

Ryzykowne, bo może powiedzieć 'to nie bierzmy tego ślubu" ;-)

[acidka]

Napisane przez kamila2709

już nie raz mu to wszystko mówiłam, myślałam że się oświadczy 7.09 rok przed slubem, tak mi się to marzyło później 27.09 miałam ur i du.a, a jak mu dogadywałam że nie mam nic na palcu, to się tłumaczył że on nie wie jak ma to zrobić, bo on nigdy się nie oświadczał, no chyba nie codziennie się takie coś robi ja pier czy to tak trudno uklęknąć na kolano
załatwione już mamy księdza(poszłam sama), foto(poszłam sama), zespół(szukałam sama), kamera(szukałam sama), dobrze że chociaż znalazł 5 min żeby pojechać ze mną podpisać umowę na salę i na kamere i zespół też będzie musiał jechać ze mną podpisać umowę bo to jest daleko i mu nie odpuszczę

No podobno właśnie jest to dla faceta dość spore przeżycie Przynajmniej ja mam takie informacje.

[malamenda2009]

Napisane przez kamila2709

już nie raz mu to wszystko mówiłam, myślałam że się oświadczy 7.09 rok przed slubem, tak mi się to marzyło później 27.09 miałam ur i du.a, a jak mu dogadywałam że nie mam nic na palcu, to się tłumaczył że on nie wie jak ma to zrobić, bo on nigdy się nie oświadczał, no chyba nie codziennie się takie coś robi ja pier czy to tak trudno uklęknąć na kolano
załatwione już mamy księdza(poszłam sama), foto(poszłam sama), zespół(szukałam sama), kamera(szukałam sama), dobrze że chociaż znalazł 5 min żeby pojechać ze mną podpisać umowę na salę i na kamere i zespół też będzie musiał jechać ze mną podpisać umowę bo to jest daleko i mu nie odpuszczę

dlaczego chodzilas sama? on nie chcial czy nie mial czasu czy co?
bez sensu te jego wymowki, ze nie wie jak sie oswiadczac, nie on jedyny co robil to pierwszy raz, wg mnie powinnas go wprost zapytac ze sie zastanawiasz przez jego zachowanie czy w ogole to aktualne i ze jest Ci przykro bo nie wiesz czy zrezygnowal, a jesli ma jakis plan to niech Cie uspokoi, ale wiesz...
wg mnie to dziwne, ze jestes z tym wszytkim sama
my tez zaczelismy 2 tygodnie po zareczynach planowac, i wiesz co, tez potem dopadly nas watpliwosci, ze nawet nie zamieszkalismy jeszcze razem a juz mamy ustalona date slubu... teraz juz mieszkamy razem, duzo na temat slubu rozmawiamy i juz jest zupelnie inne podjescie - czasem jest tak ze jedna strona sie nakreca, bo sukienka, kwiatki, sztuczne rzesy its a druga strona potrzebuje czego zupelnie innego - nie takich materailnych rzeczy - wiec wiesz, istota slubu jest zupelnie inna niz same przygotowania, jesli miedzy Wam wszytko ok - to po prostu musicie o tym szczerze pogadac i planowac RAZEM, a jesli sie cos psuje, to zapytac dlaczego?moze przez ta presje slubna?moze to za szybko?

nie martw sie tylko zapytaj o co chodzi

[acidka]

Napisane przez kamila2709

wczoraj mu powiedziałam że jakoś tak straciłam wenę ślubną, to się mnie zapytał czy już nie chcę ślubu kiedyś go zabije

Mam wrażenie, że bardzo nie wprost ze sobą rozmawiacie. Taka rozmowa bez rozmowy

[denikaa]

Napisane przez dziobun

Bardzo podobało mi się jak wyglądała ta PMka. Miała elegancką, prostą, nowoczesną suknię, wiec te kolczyki idealnie jej pasowały. Za to Pan Młody z tym śmiesznym zarostem wyglądał przy niej jak z innej bajki, ale wiadomo, że o gustach...

He! też je zauważyłam, piękne były, niestety tylko dla kogoś kto ma długą szyję ... a gość z tym zarostem faktycznie trochę słabo wyglądał.

[kamila2709]

Napisane przez capriola_87

U nas 222


Ja jestem staroświecka chyba, ale takie coś mi się w głowie nie mieści Wg mnie wszystko musi być po kolei, najpierw oświadczyny, potem ślub, naturalna kolej rzeczy...w życiu bym nie zaczęła nic załatwiać dopóki facet by się nie oświadczył...

ale jakbym ja nie była stanowcza że chcę ślub za rok to bym chyba z 10 lat czekała aż on się zdecyduje i nie raz mu mówiłam że mam wrażenie że on wcale nie chce tego ślubu że jest przymuszony, bo sie w ogóle nie interesuje, ale stanowczo zaprzeczał...

[malamenda2009]

Napisane przez acidka

Mam wrażenie, że bardzo nie wprost ze sobą rozmawiacie. Taka rozmowa bez rozmowy

dokladnie, poza tym przykro tak zalatwiac wszytko samej

trzymam kciuki, zebyscie sie dogadali

[capriola_87]

Napisane przez kamila2709

już nie raz mu to wszystko mówiłam, myślałam że się oświadczy 7.09 rok przed slubem, tak mi się to marzyło później 27.09 miałam ur i du.a, a jak mu dogadywałam że nie mam nic na palcu, to się tłumaczył że on nie wie jak ma to zrobić, bo on nigdy się nie oświadczał, no chyba nie codziennie się takie coś robi ja pier czy to tak trudno uklęknąć na kolano
załatwione już mamy księdza(poszłam sama), foto(poszłam sama), zespół(szukałam sama), kamera(szukałam sama), dobrze że chociaż znalazł 5 min żeby pojechać ze mną podpisać umowę na salę i na kamere i zespół też będzie musiał jechać ze mną podpisać umowę bo to jest daleko i mu nie odpuszczę

Wybacz, ale nie daje Ci to do myślenia?
Nie dość że facet się nie oświadcza to jeszcze wszsytko załatwiasz sama?! Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.... wybacz dosadność, ale powinnaś nim porządnie potrząsnąć albo przynajmniej poważnie porozmawiać, bo dla mnie to co piszesz wygląda tak,że on ma głęboko ten ślub...

[melleczka]

Napisane przez kamila2709

ale jakbym ja nie była stanowcza że chcę ślub za rok to bym chyba z 10 lat czekała aż on się zdecyduje i nie raz mu mówiłam że mam wrażenie że on wcale nie chce tego ślubu że jest przymuszony, bo sie w ogóle nie interesuje, ale stanowczo zaprzeczał...

A może on uważa, że wcale się już nie musi starać? Chciałaś ślubu, nalegałaś, wpadłaś w wir przygotowań, więc jest pewny, że chcesz z nim być i że z nim będziesz. Dlatego przestał się starać.

[biibi]

Napisane przez cowie

Ja za rok o tej porze to już zacznę się szykować na odstawianie tabletek i będę prawie pół roku po ślubie

Masakra

Napisane przez melleczka

Właśnie zrobiłabym największą głupotę.... A właściwie ją zrobiłam!!!!


Miałam caly folder z zaproszeniami, z tekstami i ten tekst ostateczny nad którym się męczyłam ze 3 dni żeby ustawić odpowiednio wielkość czcionki, marginesy interlinie itd!!! TEŻ TAM BYŁ!!!

A ja w piątek robiłam czystkę i wywaliłam to do kosza!!!! Zapomniałam, że to tam było!!!!
Teraz sobie przypomniałam!!!! I... CHWAŁA BOGU!!! Ni opróżniłam kosza....

mell puknij się w łeb

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------


No powinniśmy już mieć, bo mamy do 4 miesięcy

Dobrze, że w porę sobie to uświadomiłaś

My zdecydowaliśmy, że do końca listopada skorzystamy ze zniżki i zamówimy zaproszenia

[capriola_87]

Napisane przez kamila2709

ale jakbym ja nie była stanowcza że chcę ślub za rok to bym chyba z 10 lat czekała aż on się zdecyduje i nie raz mu mówiłam że mam wrażenie że on wcale nie chce tego ślubu że jest przymuszony, bo sie w ogóle nie interesuje, ale stanowczo zaprzeczał...

Z tego co widzę na suwaczku, to jesteście razem dość krótko... a stanowczość i przymuszanie w tej kwestii może zadziałać w odwrotnym kierunku Jeśli jesteś szczęśliwa i jest Wam z tym dobrze to oczywiśćie życzę Ci jak najlepiej Ale mimo wszystko mam wrażenie że zaczęliście trochę "od d.upy strony"

[melleczka]

Nie obiecuję Ci wiele
Bo tyle to prawie nic
Najwyżej wiosenną zieleń
Najwyżej pogodne dni
Najwyżej uśmiech na twarzy
I dłoń w potrzebie
Nie obiecuję Ci wiele, bo tylko
Po prostu siebie.

e

Ku radości przyjaciół
I za przyzwoleniem najbliższych
Ślubować sobie będą dozgonną miłość

M i M

Na uroczystość tę mają zaszczyt zaprosić
Sz.P.xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxx

Rodzice i Narzeczeni
Owe zaślubiny przed Bogiem,
powagą Kościoła, potwierdzamy dnia 6 lipca 2013 roku,
gdy dzwony wybiją godzinę 16:00 w kościele

p.w. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Po uroczystości ślubu miło nam będzie gościć
Was na przyjęciu weselnym, które odbędzie się
w xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxx.

Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia 15 czerwca 2013 r.

M xxxxxxxxxxxxxxxxxxx M xxxxxxxxxxxxxxxxx

Jeśli to nie kłopot dla Was Goście mili,
prosimy byście zamiast kwiatów
książkę z dedykacją lub wino nam sprawili.




---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Nie ma błędu????????????????

To "e" to jest ozdobnik, tylko tutaj nie odczytuje.

[meg22]

Biibi,
zaproszenia będą te z prawego dołu


a winietki takie:

[melleczka]

Napisane przez biibi

Dobrze, że w porę sobie to uświadomiłaś

My zdecydowaliśmy, że do końca listopada skorzystamy ze zniżki i zamówimy zaproszenia

Bakarto

Naprawdę coś nade mną czuwało, bo ZAWSZE jak usuwam plik to od razu klikam "Opróżnij kosz" Masakra...

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez meg22

Biibi,
zaproszenia będą te z prawego dołu
http://img27.imageshack.us/img27/813/img2525zl.jpg

a winietki takie:
http://img401.imageshack.us/img401/3767/img2531i.jpg

Super zaproszenia i przepiękne winietki

[malamenda2009]

Napisane przez capriola_87

Wybacz, ale nie daje Ci to do myślenia?
Nie dość że facet się nie oświadcza to jeszcze wszsytko załatwiasz sama?! Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.... wybacz dosadność, ale powinnaś nim porządnie potrząsnąć albo przynajmniej poważnie porozmawiać, bo dla mnie to co piszesz wygląda tak,że on ma głęboko ten ślub...

bardzo madrze napisane
poza tym jestescie dosc krotko razem, moze lepiej szczerze przegadac ta kwestie niz robic cos na sile? wedlug mnie jesli to nie jest radosc dla obu stron, to jest to bez sensu - przynajmniej dla mnie, zeby to byl najpiekniejszy dzien na swiecie, nie wystarczy kupienie kiecki i podpisanie papierka, tylko naprawde szczere postanowienie obus stron i dojrzala milosc...

na pewno uda sie Wam to rozwiazac, tylko nie obrazajcie sie nawzajem ani nie dogadujcie, bo to sredni pomysl

melleczka wg mnie super klaski podobają mi się wierszyki

[melleczka]

Mam stracha przed drukowaniem

[meg22]

Napisane przez melleczka

Bakarto

Naprawdę coś nade mną czuwało, bo ZAWSZE jak usuwam plik to od razu klikam "Opróżnij kosz" Masakra...

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------


Super zaproszenia i przepiękne winietki

Dzięki

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez melleczka

Mam stracha przed drukowaniem

Nie bój się! wyjdą super!

[acidka]

Napisane przez melleczka

Mam stracha przed drukowaniem

Komu ma się udać jak nie Tobie :P

[kamila2709]

Napisane przez malamenda2009

dlaczego chodzilas sama? on nie chcial czy nie mial czasu czy co?
bez sensu te jego wymowki, ze nie wie jak sie oswiadczac, nie on jedyny co robil to pierwszy raz, wg mnie powinnas go wprost zapytac ze sie zastanawiasz przez jego zachowanie czy w ogole to aktualne i ze jest Ci przykro bo nie wiesz czy zrezygnowal, a jesli ma jakis plan to niech Cie uspokoi, ale wiesz...
wg mnie to dziwne, ze jestes z tym wszytkim sama
my tez zaczelismy 2 tygodnie po zareczynach planowac, i wiesz co, tez potem dopadly nas watpliwosci, ze nawet nie zamieszkalismy jeszcze razem a juz mamy ustalona date slubu... teraz juz mieszkamy razem, duzo na temat slubu rozmawiamy i juz jest zupelnie inne podjescie - czasem jest tak ze jedna strona sie nakreca, bo sukienka, kwiatki, sztuczne rzesy its a druga strona potrzebuje czego zupelnie innego - nie takich materailnych rzeczy - wiec wiesz, istota slubu jest zupelnie inna niz same przygotowania, jesli miedzy Wam wszytko ok - to po prostu musicie o tym szczerze pogadac i planowac RAZEM, a jesli sie cos psuje, to zapytac dlaczego?moze przez ta presje slubna?moze to za szybko?

nie martw sie tylko zapytaj o co chodzi

chodziłam sama bo nie miał czasu pracował od 7-22 i jakbym miała czekać za nim to by mi wszystkie terminy zwinęli z przed nosa, może rzeczywiście dla niego takie planowanie wszystkich pierdołków jest męczące i abstrakcyjne, ale z tym pierścionkiem to już przegięcie on bardzo się przejmuje o pieniadze, czy damy radę tyle zebrac i przez to duzo pracuje i pewnie dla niego najważniejsze jest żeby mieć kase na wesele a dopiero na końcu planowanie i tu ma troche racje

[melleczka]

Napisane przez malamenda2009

melleczka wg mnie super klaski podobają mi się wierszyki

Napisane przez meg22

Nie bój się! wyjdą super!

Napisane przez acidka

Komu ma się udać jak nie Tobie :P

Boję się, że wydrukuję 50, i okaże się, że coś jest nie tak Oczywiście jeszcze sobie przypomniałam o zmianie numeru telefonu, bo ten co był wpisany wcześniej już mam nieaktualny

[capriola_87]

Napisane przez melleczka

[I][FONT=&quot]Nie obiecuję Ci wiele
Bo tyle to prawie nic
Najwyżej wiosenną zieleń
Najwyżej pogodne dni
Najwyżej uśmiech na twarzy
I dłoń w potrzebie
Nie obiecuję Ci wiele, bo tylko
Po prostu siebie.

Bardzo mi się podoba ten wierszyk i też go rozważam na zaproszeniach

Napisane przez malamenda2009

bardzo madrze napisane
poza tym jestescie dosc krotko razem, moze lepiej szczerze przegadac ta kwestie niz robic cos na sile? wedlug mnie jesli to nie jest radosc dla obu stron, to jest to bez sensu - przynajmniej dla mnie, zeby to byl najpiekniejszy dzien na swiecie, nie wystarczy kupienie kiecki i podpisanie papierka, tylko naprawde szczere postanowienie obus stron i dojrzala milosc...

na pewno uda sie Wam to rozwiazac, tylko nie obrazajcie sie nawzajem ani nie dogadujcie, bo to sredni pomysl

otóż to
Poza tym, nie boisz się trochę, że jeśli teraz przymusisz go do ślubu, to kiedyś, po latach Ci to wypomni? Wiadomo że wszystkie chcemy się poczuć wyjątkowo, jak księżniczki i założyć białą suknię, marzymy o tym, ale jednak jakoś się przyjęło że to facet ma się oświadczyć i wyjść z inicjatywą...

[meg22]

Napisane przez melleczka

Boję się, że wydrukuję 50, i okaże się, że coś jest nie tak Oczywiście jeszcze sobie przypomniałam o zmianie numeru telefonu, bo ten co był wpisany wcześniej już mam nieaktualny

Wydrukuj jeden, dwa i uważnie poczytaj i pooglądaj i wtedy trzaśnij resztę

[biibi]

Napisane przez meg22

Biibi,
zaproszenia będą te z prawego dołu
http://img27.imageshack.us/img27/813/img2525zl.jpg

a winietki takie:
http://img401.imageshack.us/img401/3767/img2531i.jpg

Super! Chociaż może przez winietki to bardziej mi pasują te z lewego dołu

Napisane przez melleczka

Bakarto

Naprawdę coś nade mną czuwało, bo ZAWSZE jak usuwam plik to od razu klikam "Opróżnij kosz" Masakra...

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------


Super zaproszenia i przepiękne winietki

Bakarto
Tekst zaproszenia naprawdę ładnie napisany

[Yavanna84]

Napisane przez capriola_87

Wybacz, ale nie daje Ci to do myślenia?
Nie dość że facet się nie oświadcza to jeszcze wszsytko załatwiasz sama?! Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.... wybacz dosadność, ale powinnaś nim porządnie potrząsnąć albo przynajmniej poważnie porozmawiać, bo dla mnie to co piszesz wygląda tak,że on ma głęboko ten ślub...

A ja np wszystko załatwiałam sama. Wyszukałam fotografa, kamerzystę, cukiernię, wymyśliłam dekoracje. TŻ ogląda i ewentualnie mnie podwiezie na spotkanie. Tak samo każdą podróż organizuję ja. Ale dlatego, że ja lubię, sprawia mi to frajdę i nieskromnie przyznam, że dobrze mi organizacja idzie.

Za to TŻ ogarnia takie sprawy jak ubezpieczenie mieszkania, alarm, organizacja opiekunów mieszkania i kotów na czas wyjazdu. Dzięki niemu w domu materializuje się płyn do zmywania i inne środki do pucowania domu. Etc etc.

IMO nie każdego faceta kręcą przygotowania i nie ma go co zmuszać do wybierania np. koloru kwiatków, skoro w 90% jemu jest obojętne jaki to kwiatek będzie.

[meg22]

Napisane przez biibi

Super! Chociaż może przez winietki to bardziej mi pasują te z lewego dołu


Bakarto
Tekst zaproszenia naprawdę ładnie napisany

Bo winietki, to właśnie kawałek innych zaproszeń chciałam jakoś połączyć właśnie te dwa zaproszenie i nie wiedziałam jak więc wymyśliłam tak

[kasia_kuku]

Napisane przez perfuzja

Justin Alexander kuku w wersji 7 woda po kisielu
Szczerze to obawiałabym się, że ta koronka wyjdzie trochę tandetnie...

Rozwaliłaś mnie tym określeniem

Napisane przez capriola_87

Wybacz, ale nie daje Ci to do myślenia?
Nie dość że facet się nie oświadcza to jeszcze wszsytko załatwiasz sama?! Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji.... wybacz dosadność, ale powinnaś nim porządnie potrząsnąć albo przynajmniej poważnie porozmawiać, bo dla mnie to co piszesz wygląda tak,że on ma głęboko ten ślub...

Zgadzam się z Tobą w 100000000%.

Napisane przez kamila2709

ale jakbym ja nie była stanowcza że chcę ślub za rok to bym chyba z 10 lat czekała aż on się zdecyduje i nie raz mu mówiłam że mam wrażenie że on wcale nie chce tego ślubu że jest przymuszony, bo sie w ogóle nie interesuje, ale stanowczo zaprzeczał...

Wiesz, to że Ty chcesz ślubu to tylko 50% chęci. Do tego tanga trzeba DWOJGA i skoro Ci się tż nie oświadczył, nie zapytał, czy chcesz być jego żoną/wyjdziesz za niego oznacza, że on może nie być na to gotowy. Nie chce się z Tobą rozstawać,chce z Tobą być, ale ślub dla niego może być za wcześnie. Ja też chciałam ślub w 2012 roku. A będzie w 2013

Napisane przez kamila2709

chodziłam sama bo nie miał czasu pracował od 7-22 i jakbym miała czekać za nim to by mi wszystkie terminy zwinęli z przed nosa, może rzeczywiście dla niego takie planowanie wszystkich pierdołków jest męczące i abstrakcyjne, ale z tym pierścionkiem to już przegięcie on bardzo się przejmuje o pieniadze, czy damy radę tyle zebrac i przez to duzo pracuje i pewnie dla niego najważniejsze jest żeby mieć kase na wesele a dopiero na końcu planowanie i tu ma troche racje

Sama sobie odpowiedziałaś, dlaczego. Kasa na ślub to nie wszystko. Macie gdzie mieszkać? Macie obydwoje prace lub TŻ jest w stanie Was utrzymać? Biała suknia i pierścionek to nie wszystko...

[Yavanna84]

Napisane przez capriola_87

Bardzo mi się podoba ten wierszyk i też go rozważam na zaproszeniach

otóż to
Poza tym, nie boisz się trochę, że jeśli teraz przymusisz go do ślubu, to kiedyś, po latach Ci to wypomni? Wiadomo że wszystkie chcemy się poczuć wyjątkowo, jak księżniczki i założyć białą suknię, marzymy o tym, ale jednak jakoś się przyjęło że to facet ma się oświadczyć i wyjść z inicjatywą...

Dla mnie to dziwne, że on się nie oświadczył. Nie ogarniam planowania wesela bez oświadczyn. O ile rozumiem, że chłop może mieć w nosie kamerzystę, to jednak oświadczyny są pewnym gestem z jego strony a tłumaczy się też dość dziwnie... Tak jakby nie ogarniał co oznacza zamówienie sali itp.

[biibi]

Umówiłam nas na spotkanie z video na 24.11 i zarezerwowaliśmy sobie od razu pokój w Sopocie - zapowiada się romantyczny weekend przy okazji