Spotkanie

[Alutka23i]

Witajcie
dopiero się zalogowałam ale już od pewnego czasu przeglądam to forum. No i chyba teraz ja potrzebuje pomocy. Poznałam na pewnym portalu randkowym chłopaka pisaliśmy, rozmawialiśmy przez telefon po dwóch tygodniach jemu bardzo zależało na spotkaniu ale odległość była nie mała i miałam wątpliwości, ale zgodziłam się. Więc przejde do sedna doszło do spotkania wszystko było w miare ok. a że jest zimno to ile można siedziec w barze albo włóczyć się na dworze to poszliśmy do hotelu tam gdzie miał nocowac. więc poszliśmy do jego pokoju i on oznajmił mi, że bardzo mu się podobam i że chce żebym została( wiadomo chodziło o sex). Ale nie zostałam wróciłam do domku.Jeszcze na pożegnanie dał mi buziaka i zaprosił mnie na drugi dzień na śniadanie. Rano napisałam mu smsa, On zadzwonił i powiedział, że możemy się spotkać tylko chwilę bo zaraz wyjeżdza, byłam bardzo zdziwiona przecież wczoraj mówił że chce spedzić ze mną tyle czasu.Spotkałam się z nim, ale był bardzo oschły i wogóle się nie odzywał.kilka godzin pózniej jak już jechał napisał że jestem bardzo ładna, ale nie w jego typie z charakteru i ja stwierdziłam, że dam sobie na spokój, ale zadzwonił o 18 i powiedział, że jeszcze to przemyśli wszystko.
Nie mogę zrozumieć.
Chyba sobie odpuszcze jak myślicie?

[juustine]

facetowi ewidentnie zależało na sexie, i jak do niego nie doszło "skreślił Cię" z listy panien które poznał i chciał przelecieć. tak to właśnie wygląda.
daj sobie spokój, szkoda czasu na takich..

[czerwonazabka]

Ja bym sobie dała spokój. To jakiś typowy podrywacz, myślę, że chciał się tylko z Tobą przespać. Zauważ, że potem był bardziej oschły jak mu się nie udało z Tobą spędzić nocy. Sytuacja jasna aż bije po oczach

[Alutka23i]

Tak właśnie się domyślałam...

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez czerwonazabka

Ja bym sobie dała spokój. To jakiś typowy podrywacz, myślę, że chciał się tylko z Tobą przespać. Zauważ, że potem był bardziej oschły jak mu się nie udało z Tobą spędzić nocy. Sytuacja jasna aż bije po oczach

Ale np. jak z nim pisałam czy rozmawiałam przez telefon to nawet nie wspomiał nic na ten temat... powiedziałam mu, że mogę zostać w tym hotelu, tylko ewidentnie twierdził, że jak chce zostać z nim to się skończy w łóżku. Wiec powiedziałam,że ide..

[czerwonazabka]

Najlepiej mu odpisz, że też doszłaś do wniosku, że nie jest w Twoim typie takim facetom trzeba utrzeć nosa, niech nie będzie taki pewny siebie. a powiedz, jak z nim pisałas na tym portalu to nie wyczułaś jaki on ma cel znajomości, nie robił żadnych aluzji o seksie?

[Nikita28]

Ja bym pomyślała, ze próbuje manipulować. Nie dostał sexu więc mu się odwidziała znajomość. Teraz się niby "zastanowi" a tak naprawdę liczy że się złamiesz i dasz mu to czego oczekuje. Szkoda zachodu.

Ewentualnie możesz spróbować się z nim jeszcze spotkać, ale być twardą i zobaczyć jak sie będzie zachowywał i jak długo wytrzyma. Wyłącznie w celach badawczych oczywiście

[magda88]

Napisane przez Alutka23i

Spotkałam się z nim, ale był bardzo oschły i wogóle się nie odzywał.kilka godzin pózniej jak już jechał napisał że jestem bardzo ładna, ale nie w jego typie z charakteru

bo nie dostał tego, czego chciał

Napisane przez Alutka23i

ale zadzwonił o 18 i powiedział, że jeszcze to przemyśli wszystko.

stwierdził, że może jednak dasz się "urobić"

odpuść sobie.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez czerwonazabka

Najlepiej mu odpisz, że też doszłaś do wniosku, że nie jest w Twoim typie takim facetom trzeba utrzeć nosa, niech nie będzie taki pewny siebie.

o! popieram!

[Alutka23i]

Napisane przez czerwonazabka

Najlepiej mu odpisz, że też doszłaś do wniosku, że nie jest w Twoim typie takim facetom trzeba utrzeć nosa, niech nie będzie taki pewny siebie. a powiedz, jak z nim pisałas na tym portalu to nie wyczułaś jaki on ma cel znajomości, nie robił żadnych aluzji o seksie?

własnie nie robił. tylko na tym spotkaniu. a pisałam z nim te dwa tygodnie, gdybym cos wyczuła to napewno bym się z nim nie spotkała.

[delfix10]

dziewczyny dobrze ci radzą daj sobie spokój,widać ewidentnie że chłopak liczył na bzykanko a że nie wyszło to szybko się zmył,a w rozmowach nic nie wspominał bo nie chciał cię spłoszyć
kochana napisz mu że nie jest w twoim typie,nie pokazuj po sobie że jest ci smutno,nie dopytuj itd.trzymaj się kochana pozdrawiam

[Alutka23i]

A może jeszcze bardziej mu utrzeć nosa zgodzić się na spotkanie:P powiedzieć, że chce tego i wgl. On przyjedzie a ja nie spotkam się z nim:P

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez delfix10

dziewczyny dobrze ci radzą daj sobie spokój,widać ewidentnie że chłopak liczył na bzykanko a że nie wyszło to szybko się zmył,a w rozmowach nic nie wspominał bo nie chciał cię spłoszyć
kochana napisz mu że nie jest w twoim typie,nie pokazuj po sobie że jest ci smutno,nie dopytuj itd.trzymaj się kochana pozdrawiam

Tylko dlaczego jeszcze chciał ze mną zjeść śniadanie?? przespał się sam z tym wszystkim i jednak doszedł do wniosku, że nie chce:P

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez delfix10

dziewczyny dobrze ci radzą daj sobie spokój,widać ewidentnie że chłopak liczył na bzykanko a że nie wyszło to szybko się zmył,a w rozmowach nic nie wspominał bo nie chciał cię spłoszyć
kochana napisz mu że nie jest w twoim typie,nie pokazuj po sobie że jest ci smutno,nie dopytuj itd.trzymaj się kochana pozdrawiam

Dam sobie spokój. Nie ten to inny.. Tam gdzieś czeka ten mój TŻ.. mam nadziejeAle szukanie na siłę tym bardziej na portalach randkowych to chyba nie za dobry pomysł...Ale człowiek uczy się na błędach

[chwast]

Po 2 tygodniach idziesz z obcym facetem do hotelu? :P Ja bym się bała....

[pegi braun]

Bądź ostrożniejsza trochę na przyszłość, naprawdę jest wiele innych miejsc, gdzie można zabrać dziewczynę na randkę jak jest zimno. Hotel zdecydowanie nie należy do takich miejsc.

[Alutka23i]

Jestem bardzo odważna. Ale lepiej hotel gdzie wiadomo że ktoś tam i tak jest niż np samochód:P czy jakiś park...jeszcze tym bardziej zimno i ciemno:P

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez pegi braun

Bądź ostrożniejsza trochę na przyszłość, naprawdę jest wiele innych miejsc, gdzie można zabrać dziewczynę na randkę jak jest zimno. Hotel zdecydowanie nie należy do takich miejsc.

Najpierw byliśmy na kolacji.. a pózniej poszliśmy do hotelu, bo naprawde nie było sie gdzie podziać. wiadomo w wakacje jest inaczej.
Ale bede uważała na przyszłość. Ale pracuje w takim miejscu że może stać mi się wieksza krzywda. w niespodziewanym momencie. Jestem bardzo odważna i umiem sobie radzić w takich sytuacjach

[chwast]

hehe jasne facet jak będzie chciał to i tak coś złego zrobi, w tym hotelu mógł np czekać 2 kumpel... no masakra dla mnie to bardziej płytka wyobraźnia, ale skoro jesteś taka pewna siebie, że sobie poradzisz... no to... Twoja sprawa

[mpt]

Napisane przez Alutka23i

Jestem bardzo odważna.

Nie nazywaj głupoty odwagą.

[booombelek]

Napisane przez mpt

Nie nazywaj głupoty odwagą.

i napewno na przyszłość nie chadzaj z nieznajomymi chłopami do hotelu.

[Clemence]

Napisane przez czerwonazabka

Ja bym sobie dała spokój. To jakiś typowy podrywacz, myślę, że chciał się tylko z Tobą przespać. Zauważ, że potem był bardziej oschły jak mu się nie udało z Tobą spędzić nocy. Sytuacja jasna aż bije po oczach

Dokładnie.
Nie dałaś mu tego co chciał i się zmył.

Czyli to proste- olej PROSTAKA bo od niego nic ciekawego nie dostaniesz.

[kalincia]

Chciał cię przelecieć. Ty nie poszłaś z nim do łożka i to była ta cecha charakteru, która mu nie pasowała. I tyle.

[TmargoT]

Napisane przez Alutka23i

Witajcie
dopiero się zalogowałam ale już od pewnego czasu przeglądam to forum. No i chyba teraz ja potrzebuje pomocy. Poznałam na pewnym portalu randkowym chłopaka pisaliśmy, rozmawialiśmy przez telefon po dwóch tygodniach jemu bardzo zależało na spotkaniu ale odległość była nie mała i miałam wątpliwości, ale zgodziłam się. Więc przejde do sedna doszło do spotkania wszystko było w miare ok. a że jest zimno to ile można siedziec w barze albo włóczyć się na dworze to poszliśmy do hotelu tam gdzie miał nocowac. więc poszliśmy do jego pokoju i on oznajmił mi, że bardzo mu się podobam i że chce żebym została( wiadomo chodziło o sex). Ale nie zostałam wróciłam do domku.Jeszcze na pożegnanie dał mi buziaka i zaprosił mnie na drugi dzień na śniadanie. Rano napisałam mu smsa, On zadzwonił i powiedział, że możemy się spotkać tylko chwilę bo zaraz wyjeżdza, byłam bardzo zdziwiona przecież wczoraj mówił że chce spedzić ze mną tyle czasu.Spotkałam się z nim, ale był bardzo oschły i wogóle się nie odzywał.kilka godzin pózniej jak już jechał napisał że jestem bardzo ładna, ale nie w jego typie z charakteru i ja stwierdziłam, że dam sobie na spokój, ale zadzwonił o 18 i powiedział, że jeszcze to przemyśli wszystko.
Nie mogę zrozumieć.
Chyba sobie odpuszcze jak myślicie?

facet chciał pociupciać i nie wyszło.to tyle

[Gwiazdeczka1978]

Matko jaki bezczelny facet...
Proponuje napisac, zeby nie robił sobie nadziei. Krótko, na temat, do tego dasz do zrozumienia, ze nie on trzyma pałeczke i ma g. do decydowania. Nie no naprawde fagas, nie jestes w jego typie, no ale do bzykania na jedna noc bys sie nadała i sobie przypomniał, ze moze jeszcze bedzie w okolicy, to mozesz jednak mu dasz nastepnym razem. Nie znosze takich typów.

[TmargoT]

napisz mu,że jako przyjaciel to by się nadał,ale do łóżka-nie jest w twoim typie.
chyba tylko tak mogłabys mu dowalić

[kalincia]

Napisane przez TmargoT

napisz mu,że jako przyjaciel to by się nadał,ale do łóżka-nie jest w twoim typie.
chyba tylko tak mogłabys mu dowalić

Popieram częściowo. Ja bym jednak napisała, że do lozka - nie jest w moim typie, a na przyjaciela się nie nadaje, więc - żegnam.

[fizol87]

Napisane przez juustine

facetowi ewidentnie zależało na sexie, i jak do niego nie doszło "skreślił Cię" z listy panien które poznał i chciał przelecieć. tak to właśnie wygląda.
daj sobie spokój, szkoda czasu na takich..

[rose_25]

jezu jaki cham, strzezcie sie dziewczyny! mnie tez sie to tyczy ja bym na Twoim miejscu uknuła jaks intryge zachecała go smsami lekko erotycznymi, a pozniej nie przyjechała na spotkanie, niech ma za swoje bezczelny typ!

[Alutka23i]

Napisane przez rose_25

jezu jaki cham, strzezcie sie dziewczyny! mnie tez sie to tyczy ja bym na Twoim miejscu uknuła jaks intryge zachecała go smsami lekko erotycznymi, a pozniej nie przyjechała na spotkanie, niech ma za swoje bezczelny typ!

Właśnie też o tym myślałam Tylko, że jak jest takim chamem czy warto tracić czas?? I gorzej jak ja bym tak zrobiła a on by się odegrał w inny sposób... róznie to bywa z takimi facetami... Może lepiej się strzec i trzymać z daleka. Tylko jak się nie pozna osoby to nigdy nie wiadomo jaki jest naprawdę. Ale ja już wiem jaki On jest. I z tego co wiem to jest wielu takich, którzy myślą tylko o sobie.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Dziękuje wam wszystkim za komentarze i za podniesienie na duchu
Teraz będe bardziej uważała i chyba szukanie faceta przez portal internetowy to nie jest tak do końca fajną sprawą Ale dziękuje jeszcze raz

[rose_25]

moze i masz racje, moze mu chociaz napisz coś, bo normalne ja bym mu dała w twarz,....i pamietaj, ze od takich typów roi się wokół nie tylko w necie, oni sa wszedzie ...szczegolnie w wiekszych miastach

[ciekawska90]

Napisane przez juustine

facetowi ewidentnie zależało na sexie, i jak do niego nie doszło "skreślił Cię" z listy panien które poznał i chciał przelecieć. tak to właśnie wygląda.
daj sobie spokój, szkoda czasu na takich..

niestety,ale zgadzam się z przedmówcą.

[Psotniczka1987]

Mnie bardziej niż zachowanie faceta ( no chciał sobie pociupciać i nie wyszło, zdarza się ) uderza tutaj zachowanie autorki : ochocze nastawienie na spotkania z kimś, kto ewidentnie okazuje Ci brak szacunku. Inaczej rzecz się ma, jeśli dwoje ludzi spotyka się i od razu jest chemia i oboje wiedzą, co za chwilę nastąpi, a inaczej jak zaprasza Cię gdzieś, w tym przypadku, do hotelu. Zresztą, na dobrą sprawę, używając szarych komórek należało powiązać sobie pokój hotelowy z perspektywą uniesień ;]
On Ci jasno zakomunikował " Chce od Ciebie seksu".
Nie dostał go - więc karze Cię zdystansowaniem i oschłością.
A Ty, kobietko, zamiast popatrzeć na niego z politowaniem i spędzić czas jakoś kreatywniej/ albo nawet leżeć do góry brzuchem, pędzisz na spotkanie z tym człowiekiem. Wiesz, jakie sprzeczne sygnały mu wysyłasz? Z jednej strony idziesz z nim do hotelu ( naprawdę nie trzeba być Einsteinem, żeby tego nie ogarnąć ). W pokoju on Ci proponuje seks ( a ja jestem dużą dziewczynką i w tej twojej historyjce brakuje mi momentu między pójściem do hotelu a jego propozycją, bo nie wierzę, że jak tylko zamknął za Tobą drzwi ,walnął Ci tekst, że mu się podobasz i chce się kochać... ) , a Ty odmawiasz. To jest sprzeczny sygnał. Potem on Cię traktuje tak jak opisałam wyżej - a Ty nadal jesteś zainteresowana. Sama siebie skazujesz na klęskę. Sama sobie będziesz winna, gdy w przyszłości ludzie nie będą traktować Cię tak, jak chcesz być traktowana, bo im pozwalasz na takie małe mentalne mieszanie Cię z błotem, tudzież sprowadzanie do parteru . Tego chcesz?





Napisałam elaborat a prawda jest taka, że mam wrażenie, że autorka jest zbyt młoda, niedojrzała emocjonalnie, a głupota myli jej się z odwagą. Znalazł się facet, co to okazał jej minimum zainteresowania, wiec ona ochoczo będzie się przed nim płaszczyć. Smutne.