Denerwujące/dziwne/zabawne tendencje w filmach i serialach

[lubie liczyc]

fajny wątek
dodam do tego, co już wymieniłyście, zabawne dla mnie wyszukiwanie danych w sieci - ok, ok, teraz może faktycznie coraz więcej można tam wyczytać, ale 10 lat temu "hakerzy" zawsze wpisywali imię i nazwisko bohatera w przeglądarce i otwierały im się dane jak w kartotece FBI

[Stace]

Napisane przez lubie liczyc

fajny wątek
dodam do tego, co już wymieniłyście, zabawne dla mnie wyszukiwanie danych w sieci - ok, ok, teraz może faktycznie coraz więcej można tam wyczytać, ale 10 lat temu "hakerzy" zawsze wpisywali imię i nazwisko bohatera w przeglądarce i otwierały im się dane jak w kartotece FBI

I każdy podejrzany zawsze miał już coś na sumieniu, bo zawsze są już w tej kartotece

[Shinn]

Napisane przez Stace

I każdy podejrzany zawsze miał już coś na sumieniu, bo zawsze są już w tej kartotece

I zawsze znajdują się w odpowiednim miejscu i czasie kiedy jest jakaś dyskretna rozmowa. Zawsze, ale to zawsze umieją podsłuchać i dowiadują sie istotnych rzeczy, np rozwiązanie sprawy jak to maja w zwyczaju Detektywi czy W11

[apows]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;37096630]Otóż to!
Żeby każdy wiedział o co chodzi, rzucam kilka przykładów:

1. Picie z pustych szklanek. Widać, słychać że są puste, a aktorzy twardo siurpią z nich płyn. Nie dałoby się chociaż trochę wody wlać do środka, żeby nie wyglądało to aż tak do bólu sztucznie?
Tak samo z kubkami z kawą na wynos. Przecież taki kubek jest ciężki, gorący, a widziałam w kilku filmach, jak aktorzy nimi żonglują, przechylają o 90 stopni (sic!). Odwraca to moją uwagę od dialogów, tak mnie wkurza

2. Scena: mąż wraca do domu z okrzykiem: 'Och, jaki jestem głodny, konia z kopytami i ogonem bym zjadł!'. Zagląda metodycznie do garnków, wącha, siada do stołu, a żona nakłada mu... dwa ziemniaki albo niecałą łyżkę zupy

3. Nie sposób wspomnieć o typowej zagrywce w horrorze: chłopak zamyka dziewczynę w pokoju, mówi że pod żadnym pozorem ma z niego nie wychodzić, a w następnej scenie ona oczywiście wyłazi na korytarz prosto na potwora z siekierą.
Nie da się już napisać oryginalniejszego scenariusza?

Czy Wy też zwracacie uwagę na takie rzeczy? Denerwują Was?[/QUOTE]
Witam. Sceny z piciem kawy, tak jak piszesz, są zauważalne. Aktorzy niczego nie piją i widać to doskonale. Co mnie denerwuje w serialach? Wiele rzeczy, jednakże najbardziej wkurzają mnie seriale, w których każdy się kocha, płacze z byle jakiego powodu. Najdziwniejszy jest ten najdłuższy tasiemiec ''Moda.....'' gdzie każdy z każdym już odbył stosunek. Uwielbiam za to ciekawe filmy obyczajowe, komedie no i dokumentalne.

[ghana]

nie wiem czy to już było, czytałam niektóre posty, przyznaje sie bez bicia w serialach zawsze mnie irytuje [najczesciej zdarza sie to w tych polskich tasiemcach] ze ktos dostaje SMS, jest najazd kamery an ekranik i autor owej wiadomosci, mimo, ze wpisany do pamieci telefonu i druga osoba wie kto do niej napisał - i tak musi się podpisać na koncu SMS'a było tak np w M jak miłośc, kiedy Andrzej pisał do Marty [czyli swojej żony, wiec raczej nie musiał tego robić ]

[Mocny Akcent]

Napisane przez ghana

nie wiem czy to już było, czytałam niektóre posty, przyznaje sie bez bicia w serialach zawsze mnie irytuje [najczesciej zdarza sie to w tych polskich tasiemcach] ze ktos dostaje SMS, jest najazd kamery an ekranik i autor owej wiadomosci, mimo, ze wpisany do pamieci telefonu i druga osoba wie kto do niej napisał - i tak musi się podpisać na koncu SMS'a było tak np w M jak miłośc, kiedy Andrzej pisał do Marty [czyli swojej żony, wiec raczej nie musiał tego robić ]

albo kiedy dzwonią do siebie, to też się przedstawuają,a to raczej logiczne, że ma sie zapisaną bliską osobę w kontaktach

[taka_sobie_jedna]

Napisane przez Mocny Akcent

albo kiedy dzwonią do siebie, to też się przedstawuają,a to raczej logiczne, że ma sie zapisaną bliską osobę w kontaktach

nieeee. Nie mają zapisanych kontaktów. Zawsze przecież jak dzwonią do kogoś, to z pamięci wklepują cały numer

[lubie liczyc]

a to, jak prowadzą samochód? chyba nie ma prostych dróg, cały czas kręcą kierownicą prawo/lewo. slalom normalnie

[oh Mandy]

Napisane przez lubie liczyc

a to, jak prowadzą samochód? chyba nie ma prostych dróg, cały czas kręcą kierownicą prawo/lewo. slalom normalnie

o też to zauważyłam i mnie to rozbawiło
prosta droga, a oni kręcą tą kierownicą, jakby dziury omijali co chwilę

[Klocylda]

Teraz przez ten wątek zauważam więcej głupich akcji w filmach Tzn. wcześniej też je widziałam ale mnie tak nie bolały. Np. oglądam sobie już chyba 3 czy 4 raz "Scrubsów" ale dopiero teraz dobija mnie to, co tam pokazują. Wraca chirurg z morderczego świątecznego dyżuru i idzie spać w fartuchu lekarskim o.O Inna scena: ten sam chirurg przychodzi do domu w brudnym od krwi fartuchu. Nikt nie reaguje, a plama na pol klaty.
Ludzie się ze sobą sekszą (a jakżeby inaczej) w schowku na leki, po czym wychodzą jakby nigdy nic, poprawiają włosy i idą leczyć ludzi

[saane]

Oglądając dzisiaj 'Na wspólnej', stwierdziłam że w tych nowych mieszkaniach w ogóle nie widać okien, strasznie ciemno tam jest

[Wredonisia]

Napisane przez Klocylda

Teraz przez ten wątek zauważam więcej głupich akcji w filmach Tzn. wcześniej też je widziałam ale mnie tak nie bolały. Np. oglądam sobie już chyba 3 czy 4 raz "Scrubsów" ale dopiero teraz dobija mnie to, co tam pokazują. Wraca chirurg z morderczego świątecznego dyżuru i idzie spać w fartuchu lekarskim o.O Inna scena: ten sam chirurg przychodzi do domu w brudnym od krwi fartuchu. Nikt nie reaguje, a plama na pol klaty.
Ludzie się ze sobą sekszą (a jakżeby inaczej) w schowku na leki, po czym wychodzą jakby nigdy nic, poprawiają włosy i idą leczyć ludzi

To serial komediowy, więc chyba bez sensu brać go na poważnie :P

[anditfeelslike]

Horrory. Jedno zdanie: "Hello? Is anybody there?"

[a_mused]

Napisane przez enfys

O rany, serio?
Nie wiedziałam o tym, chciałabym to zobaczyć

Co do Brooke spadającej z wieży Eiffla, znalazłam to specjalnie dla was:
http://www.youtube.com/watch?v=vBR4nDlohRs

[Klocylda]

Napisane przez Wredonisia

To serial komediowy, więc chyba bez sensu brać go na poważnie :P

No ale ma takie elementy dramatu czasami. Zresztą żadnego serialu nie powinno się brać na poważnie, a jednak wypisujemy tu to, co nas wkurza

A jak już zaczęłam o serialach medycznych to przypomniało mi się jak w Chirurgach było o niewybuchu w ciele pacjenta. Dalej na bialo coby nie spojlerowac nikomu: na koncu odcinka ten złom w koncu wybucha i z sapera robi "krwawy deszcz" a Meredith stoi kilka metrow dalej i prawie nic jej nie jest. Zero poparzeń, kilka siniaków i zadrapań. To w ogóle jest kobieta- cyborg. Wybuch jej nie zabił, kilkadziesiąt minut pod wodą też nie. Nawet kataru chyba nie miala a było tam zimno, bo to jakaś chłodna pora roku była.

[Stace]

A czy w USA naprawdę co drugie słowo mówi się ok? Bo zauważyłam, że w filmach co chwilę jest "ok, ok, it's ok, it's ok, ok.."

[winklepicker]

Ja po obejrzeniu trzech serii 90210 miałam dość "We're/I'm done", chyba w każdym odcinku ta kwestia padała kilka razy

[Nescaa]

A propos machania tymi kubkami do kawy które niby są pełne to rozbawiło mnie w jednym odcinku Pretty Little Liars jak one machały tymi kubkami i trzymały je koniuszkami palców jakby nic nie ważyły
http://www.youtube.com/watch?v=q-2FsO6llGE

[marza_mr]

Napisane przez a_mused

Co do Brooke spadającej z wieży Eiffla, znalazłam to specjalnie dla was:
http://www.youtube.com/watch?v=vBR4nDlohRs

dzięki ubawiłam się do łez

[Laura2112]

Chyba zacznę żałować, że nie oglądam Mody

Scrubs to też dość sporo absurdu, przerysowania, tam lekarz wracający w upapranym fartuchu do domu imo jest jak najbardziej na miejscu ; )

Zastanawiam się, czy jest jeszcze możliwy w USA ślub bez porad zaprzyjaźnionego geja ; P

Co już było - ten meeega odlotowy, niesamowity, rozwalający na atomy seks z jedynym, ukochanym, najbardziej podniecającym facetem na świecie, rzecz jasna w staniku.
Ja rozumiem, niektóre pozycje nie bardzo mają w interesie piersi na ekranie, ale to i tak dziwnie wygląda, skoro widać, że bynajmniej nie był to szybki numerek.
Ewentualnie można poleżeć "po" w satynie idealnie owiniętej tam, gdzie trzeba.

Jak się u nas przekłada tytuły bądź dialogi, wszystkim wiadomo.
Wczoraj miałam przyjemość oglądać komedyjkę z lektorem, gdzie jeden amerykański bohater niby powiedział drugiemu amerykańskiemu bohaterowi: "Chyba się za dużo Grocholi naczytałeś".
Ja nie wiem, ona tam taka modna? Może żadna rozmemłana amerykańska piewczyni miłości nie jest znana w pl, albo Grochola opłaciła tłumacza? ;P
Może się czepiam, ale całkiem miła pozycja na odmóżdzenie a tu taki jep! między oczy, okropnie nienaturalne jest przerabianie w ten sposób zagranicznej pozycji na - nie wiem, co - możliwości (mizerne z założenia) polskiego odbiorcy? Zresztą to, co wyrabiają czasem tłumacze, woła o pomstę.

[201609062117]

Napisane przez a_mused

Co do Brooke spadającej z wieży Eiffla, znalazłam to specjalnie dla was:
http://www.youtube.com/watch?v=vBR4nDlohRs

kunszt aktorski godny oskara to zdziwienie, ból, szok-wszystko z odpowiednim opóźnieniem

[marza_mr]

Napisane przez Laura2112

Chyba zacznę żałować, że nie oglądam Mody

Scrubs to też dość sporo absurdu, przerysowania, tam lekarz wracający w upapranym fartuchu do domu imo jest jak najbardziej na miejscu ; )

Zastanawiam się, czy jest jeszcze możliwy w USA ślub bez porad zaprzyjaźnionego geja ; P

Co już było - ten meeega odlotowy, niesamowity, rozwalający na atomy seks z jedynym, ukochanym, najbardziej podniecającym facetem na świecie, rzecz jasna w staniku.
Ja rozumiem, niektóre pozycje nie bardzo mają w interesie piersi na ekranie, ale to i tak dziwnie wygląda, skoro widać, że bynajmniej nie był to szybki numerek.
Ewentualnie można poleżeć "po" w satynie idealnie owiniętej tam, gdzie trzeba.

Jak się u nas przekłada tytuły bądź dialogi, wszystkim wiadomo.
Wczoraj miałam przyjemość oglądać komedyjkę z lektorem, gdzie jeden amerykański bohater niby powiedział drugiemu amerykańskiemu bohaterowi: "Chyba się za dużo Grocholi naczytałeś".
Ja nie wiem, ona tam taka modna? Może żadna rozmemłana amerykańska piewczyni miłości nie jest znana w pl, albo Grochola opłaciła tłumacza? ;P
Może się czepiam, ale całkiem miła pozycja na odmóżdzenie a tu taki jep! między oczy, okropnie nienaturalne jest przerabianie w ten sposób zagranicznej pozycji na - nie wiem, co - możliwości (mizerne z założenia) polskiego odbiorcy? Zresztą to, co wyrabiają czasem tłumacze, woła o pomstę.

Zgadzam się, zamienianie osób, tak jakby Polacy żyli oderwani od rzeczywistości i nie kojarzyli żadnych zagranicznych aktorów sportowców itp. Brzmi jak zgrzyt paznokcia po szkle

[mereo]

Napisane przez marza_mr

Zgadzam się, zamienianie osób, tak jakby Polacy żyli oderwani od rzeczywistości i nie kojarzyli żadnych zagranicznych aktorów sportowców itp. Brzmi jak zgrzyt paznokcia po szkle

Straszne to jest, że wszystko się spolszcza w filmach zagranicznych. A o tytułach można by mówić i mówić...

[klaudia2314]

mnie też strasznie wkurza gdy bohaterka idzie spać z pięknym makijażem i fryzurą, a rano budzi się równie pięknie jak była rano

[muchahahaha]

Haha nie mogę wierzyć, że tyle rzeczy Was wkurza akurat w Chirurgach . Jakoś tego tam nie wyłapuję

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3710311 6]To ja może odniosę się do nieco intymnych scen

Szalenie dziwią mnie akcje tego typu: pracownik budowlany/lekarz w końcówce dyżuru/sportowiec po całym dniu trenignu/pracy/wysiłku fizycznego spotyka swego partnera i hop siup radosne grzmocenie na ekranie. Nie wiem jak Wy, ale ja po całym dniu pracy nie czuję się na tyle świeża, by brykać jak szczygieł na wiosnę
Dbanie o higienę to podstawa, ale gdy widzę jak bohater gna przez cały odcinek, niejednokrotnie ociera spocone czoło, wraca zmęczony do domu i zamiast iść pod prysznic kładzie się na łóżko i zaczyna szaleć z partnerem to wzbudza we mnie... niesmak

Kto ogląda Chirurgów wie o czym piszę [/QUOTE]

Napisane przez slonecznikow_a

Hehe, to chyba opis Chirurgów Nie jestem złośliwa, to mój ulubiony serial Tam to naprawdę każdy z każdym...

Mój hit to relacje pomiędzy Derekiem, M. Sloanem i Addison




O tak. Do tego policjanci są zawsze we właściwym miejscu, we właściwym czasie.

Oni poprostu umieją się dogadać . Ja z kolei miałam tak z Plotkarą, obejrzałam 1 i 2 sezon i skończyłam, bo poprostu nie mogłam patrzeć na to, że tam jest każdy z każdym, albo w jednej chwili ktoś kogoś nienawidzi, a w drugiej już kocha i jest najlepszym przyjacielem

Napisane przez Futbolowa

A to widziałyście: http://www.dailymotion.com/video/x7v...niary-kurc_fun ?

poprostu nie wierzę
Scena spadajacej "Bruk" też ekstra hahaha

Napisane przez Klocylda

No ale ma takie elementy dramatu czasami. Zresztą żadnego serialu nie powinno się brać na poważnie, a jednak wypisujemy tu to, co nas wkurza

A jak już zaczęłam o serialach medycznych to przypomniało mi się jak w Chirurgach było o niewybuchu w ciele pacjenta. Dalej na bialo coby nie spojlerowac nikomu: na koncu odcinka ten złom w koncu wybucha i z sapera robi "krwawy deszcz" a Meredith stoi kilka metrow dalej i prawie nic jej nie jest. Zero poparzeń, kilka siniaków i zadrapań. To w ogóle jest kobieta- cyborg. Wybuch jej nie zabił, kilkadziesiąt minut pod wodą też nie. Nawet kataru chyba nie miala a było tam zimno, bo to jakaś chłodna pora roku była.

co do tej bomby to faktycznie dziwne , a po tym jak się topiła to wydaje mi się, że był przeskok w czasie między odcinkami i mogła chorować, ale poprostu tego nie pokazali xD. Może się mylę, bo dawno już nie oglądałam 3 sezonu

A tak poza tym to zgadzam się z Wami w każdej napisanej kwestii . Ponadto bardzo wkurzają mnie przeskoki scen w filmach/serialach. W jednej scenie aktorka ma np. włosy za uchem, w drugiej puszczone, albo rozmawiając z inną osobą widać, że patrzy w jedną stronę, a gdy pokazywana jest ta druga osoba, to widać, że pierwsza ma zupełnie inną minę, machą głową itp.

[gabi1989]

mnie rozwala to, że w niektórych serialach bohater dopiero co rozstanie się z jedną ze swoich miłości, a już spotyka drugą, potem rozstanie się z tą drugą i od razu spotyka trzecią, i to w takich miejscach o których nikt by nie pomyślał, przykład: Serena van der Woodsen
no kurde, ja tyle czasu chłopa nie mam, a ona co chwila ma kogoś nowego to się tyczy zresztą także bohaterów mniej atrakcyjnych

[marza_mr]

Napisane przez gabi1989

mnie rozwala to, że w niektórych serialach bohater dopiero co rozstanie się z jedną ze swoich miłości, a już spotyka drugą, potem rozstanie się z tą drugą i od razu spotyka trzecią, i to w takich miejscach o których nikt by nie pomyślał, przykład: Serena van der Woodsen
no kurde, ja tyle czasu chłopa nie mam, a ona co chwila ma kogoś nowego to się tyczy zresztą także bohaterów mniej atrakcyjnych

O tak, i bohaterki, które delikatnie mówiąc urodą nie grzeszą, a panowie w ilościach hurtowych wręcz zabijają się o ich względy.

[Stace]

Napisane przez marza_mr

O tak, i bohaterki, które delikatnie mówiąc urodą nie grzeszą, a panowie w ilościach hurtowych wręcz zabijają się o ich względy.

Albo najbrzydsza dziewczyna w szkole odbija najładniejszego chłopaka w szkole najładniejszej dziewczynie w szkole

[matyldaaaa]

Napisane przez a_mused

Co do Brooke spadającej z wieży Eiffla, znalazłam to specjalnie dla was:
http://www.youtube.com/watch?v=vBR4nDlohRs

Nie byłam nigdy w Paryżu, ale myślałam, że lepiej się ta wieża prezentuje.

A ona przeżyła ten upadek??

[tekila901]

Napisane przez a_mused

Co do Brooke spadającej z wieży Eiffla, znalazłam to specjalnie dla was:
http://www.youtube.com/watch?v=vBR4nDlohRs

genialne i ten szok, to niedowierzanie na twarzy tego faceta

Napisane przez matyldaaaa

Nie byłam nigdy w Paryżu, ale myślałam, że lepiej się ta wieża prezentuje.

A ona przeżyła ten upadek??

spoilery pisze się na biało A więc:
tak, przeżyje

jeszcze ciekawy jest filmik jak Ridge wpada do pieca