Kiedy lepiej zrobić wesele Maj czy Wrzesień ?

[lovela5]

4 Maja 2013 czy 28 Wrzesień ???

Kiedy zazwyczaj pogoda bywa lepsza ?

[melleczka]

Pogoda to jest akurat jedyna sprawa, na którą w żaden sposób nie możesz mieć wpływu.

[kasia_kuku]

Napisane przez lovela5

4 Maja 2013 czy 28 Wrzesień ???

Kiedy zazwyczaj pogoda bywa lepsza ?

Jak Mell napisała, z pogodą nie trafisz. Ale biorąc pod uwagę, że mówisz o 2013, to ja bym postawiła na wrzesień, żeby spokojnie wszystko zorganizować.

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

[bandito]

ja bym wybrała maj ale malutko czasu

[Viollet87]

Popieram, pogody nie przewidzisz. Raz maj jest piękny a innym razem powodziowy... We wrześniu też loteria. Choć nie ukrywam, sama chyba wybrałabym wrzesień. Może podejmij decyzję w oparciu o to jakie kwiaty są dostępne (np. jeśli marzysz o piwoniach to tylko maj) albo o to w którym miesiącu będzie Wam łatwiej się zorganizować z nowym życiem

[dezire]

czy te daty to daty dostepnosci lokalu ? bo to chyba najwazniejsza kwestia

[lovela5]

Napisane przez dezire

czy te daty to daty dostepnosci lokalu ? bo to chyba najwazniejsza kwestia

Tak to są daty dostępności lokalu
Jeszcze MOŻE będą mieli 7.09 ale wtedy moja firma cateringowa ( która musi być ) jest niedostępna.
Nad 7 września nawet bym się nie głowiła......

[laska4]

Co do pogody ,to trudno stwierdzić.Jeżeli chodzi o czas to wybrałabym wrzesień ale też sprawdziłabym czy i jakie zespoły są dostępne w tych terminach oraz fotograf i kamerzysta

[lovela5]

Napisane przez Viollet87

Popieram, pogody nie przewidzisz. Raz maj jest piękny a innym razem powodziowy... We wrześniu też loteria. Choć nie ukrywam, sama chyba wybrałabym wrzesień. Może podejmij decyzję w oparciu o to jakie kwiaty są dostępne (np. jeśli marzysz o piwoniach to tylko maj) albo o to w którym miesiącu będzie Wam łatwiej się zorganizować z nowym życiem

Co do kwiatów to chyba mi nie zależy na rodzaju. Pewnie bym chciała róże....

[kasia_kuku]

Napisane przez lovela5

Tak to są daty dostępności lokalu
Jeszcze MOŻE będą mieli 7.09 ale wtedy moja firma cateringowa ( która musi być ) jest niedostępna.
Nad 7 września nawet bym się nie głowiła......

Stawiaj na wrzesień. Pogody nie utrafisz, lać może w czerwcu, sierpniu i lipcu tak samo jak w maju i we wrześniu. Jednak do września zostało 10 miesięcy a do maja tylko 6. Zdecydowanie 6 miesięcy to dla mnie za mało na organizację ślubu. Np. suknie ślubne z zagranicy mają czas realizacji ok pół roku. Jeśli byś się na taką zdecydowała, musiałabyś zamawiać już.

[dezire]

Napisane przez lovela5

Tak to są daty dostępności lokalu
Jeszcze MOŻE będą mieli 7.09 ale wtedy moja firma cateringowa ( która musi być ) jest niedostępna.
Nad 7 września nawet bym się nie głowiła......

obstawialabym 4 maja - tylko warto by wtedy wziac pod uwage:

1. Gosciom bedzie latwiej i spokojniej dojechac - beda wypoczeci i w ogole

2. Moze byc Ci trudniej "pozalatwiac" pewne kwestie na ostatnia chwile - sprawy ktore moga wyskoczyc w ostatneij chwili bo to dlugi weekend - choc niekoniecznie w sobote i tak powinno wszystko dzialac

Ale musisz sie zastanowic czy jestes bardziej wiosenna czy jesienna dziewczyna - noi i po sukienke trzeba by bylo juz juz do salonu

[lovela5]

Napisane przez dezire

obstawialabym 4 maja - tylko warto by wtedy wziac pod uwage:

1. Gosciom bedzie latwiej i spokojniej dojechac - beda wypoczeci i w ogole

2. Moze byc Ci trudniej "pozalatwiac" pewne kwestie na ostatnia chwile - sprawy ktore moga wyskoczyc w ostatneij chwili bo to dlugi weekend - choc niekoniecznie w sobote i tak powinno wszystko dzialac

Ale musisz sie zastanowic czy jestes bardziej wiosenna czy jesienna dziewczyna - noi i po sukienke trzeba by bylo juz juz do salonu

Masz racje.... Długi weekend. Może być ludzion łatwiej dojechac....
Ja jestem 100% wiosenna dziewczyna Mam uridziny w Maju a także nasza rocznica też jest w Maju.

Ale strasznie bym nie chciała aby lało ((( We wrześniu często bywa też że jest ciepło. W maju częściej leje......

Pogoda w tym kraju jest strasznie nieprzewidywalna. Rok temu w Kwietniu ( ost. 2 tyg) było po 30 stopni w Krakowie........ Kto by pomyślał.......

[Xiezniczka89]

Na początku maja bywa różnie- chyba dwa lata temu w nocy były przymrozki przygruntowe podczas długiego weekendu- akurat pojechałam pod namioty Znowu kilka lat wcześniej było +30. Tak czy siak, od ziemi jeszcze wilgoć po zimie może być. Ale co rok, to inaczej. Koniec września może być deszczowy, ale nie musi- w tym roku super susza była.

Sama mam we wrześniu- po wakacjach i opalenizna naturalna i ludzie wypoczęci

[perfuzja]

Napisane przez Viollet87

Popieram, pogody nie przewidzisz. Raz maj jest piękny a innym razem powodziowy... We wrześniu też loteria. Choć nie ukrywam, sama chyba wybrałabym wrzesień. Może podejmij decyzję w oparciu o to jakie kwiaty są dostępne (np. jeśli marzysz o piwoniach to tylko maj) albo o to w którym miesiącu będzie Wam łatwiej się zorganizować z nowym życiem

Żeby były na 4 maja to wiosna musialaby się zacząć bardzo wcześnie

Mimo że mam ślub w maju, na Twoim miejscu wybrałabym wrzesień. Raz, że więcej czasu na przygotowanie, dwa, że 4 to termin wypadający w długi weekend jest dla mnie baardzo ryzykowny. Wiele osób chce gdzieś wyjechać i może po prostu nie przyjść na ślub.

[Visez]

Napisane przez perfuzja

Żeby były na 4 maja to wiosna musialaby się zacząć bardzo wcześnie

Mimo że mam ślub w maju, na Twoim miejscu wybrałabym wrzesień. Raz, że więcej czasu na przygotowanie, dwa, że 4 to termin wypadający w długi weekend jest dla mnie baardzo ryzykowny. Wiele osób chce gdzieś wyjechać i może po prostu nie przyjść na ślub.

Podpisuję się. Ja bym nie chciała ani w maju ani we wrześniu, już chyba wolałabym przesunąć i mieć np w Boże Narodzenie, jest szansa że będzie piękna sceneria (choć gwarancji nie ma). I na początku maja i na koniec września może być ciężko o żywe kwiaty. A jak już to cena dużo wyższa.

[perfuzja]

Napisane przez Visez

Podpisuję się. Ja bym nie chciała ani w maju ani we wrześniu, już chyba wolałabym przesunąć i mieć np w Boże Narodzenie, jest szansa że będzie piękna sceneria (choć gwarancji nie ma). I na początku maja i na koniec września może być ciężko o żywe kwiaty. A jak już to cena dużo wyższa.

No bez przesady, w maju jest mnóstwo kwiatow, na pewno więcej niż w grudniu

[Visez]

Napisane przez perfuzja

No bez przesady, w maju jest mnóstwo kwiatow, na pewno więcej niż w grudniu

Na początku maja? No może i są:P Dlatego warto wcześniej o dacie pomyśleć, żeby wybrać taką jaka młodym pasuje a nie taka jaka "została wolna"

[lovela5]

Napisane przez Visez

Na początku maja? No może i są:P Dlatego warto wcześniej o dacie pomyśleć, żeby wybrać taką jaka młodym pasuje a nie taka jaka "została wolna"

masz 100% racji....

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

[viva91]

Jakby to był 28 maja i 4 września, decyzja by była prostsza Bo 4 maja to zaraz po długim weekendzie, jak sama wybierałam dla siebie majową datę to nie chciałam wtedy, bo wiadomo, że na majówkę ludzie planują inne sprawy plus np. ta niedostępność sklepów. 28 wrzesień to już późno, ale ostatnio mamy takie zawirowania pogodowe, że trudno przewidzieć... Mimo że moim wymarzonym miesiącem jest maj, to postawiłabym u Ciebie na wrzesień - więcej czasu przede wszystkim, no chyba, że wszystko już masz gotowe

[rudyrydz86]

[1=7808db1bb82aa4847b78eb7 501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3 aac83c;37595870]Zgadzam się. Część osób na pewno będzie chciała gdzieś na dłużej wyjechać. Wybór między dłuższym urlopem a weselem może być dla Twoich gości niezbyt komfortowy. Poza tym w razie jakiejś obsuwy (nieprzewidzianych komplikacji) będzie Ci ciężko coś pozałatwiać na ostatnią chwilę, kiedy większość sklepów itp. będzie pozamykana [/QUOTE]

Zgadzam się w zupełności z dziewczynami! Długi weekend to nietrafiona data, większość osób wyjeżdża w tym czasie, no i argument o pozamykanych sklepów...bardzo trafiony

Polecała bym Ci wrzesień przede wszystkim ze względu na dłuższy czas pozostały na załatwienia.. Ja sama jestem w trakcie organizacji wesela i w życiu nie przypuszczałam, że to pochłonie mi tyle czasu i energii. Sukni szukałam prawie 3 miesiące, z każdym usługodawcą musisz się spotkać i wszystko obgadać..nauki przedmałżeńskie, kurs tańca, poszukiwania alkoholu z przyjazną ceną.. i nie wiem co jeszcze w trakcie wyniknie na to wszystko potrzeba czasu, a jeśli będziesz to robiła w pośpiechu i w stresie, to tylko Ci to wszystko obrzydnie i nie będziesz miała żadnej przyjemności z przygotowywania się do Tego Dnia A z pogodą to nigdy nie utrafisz...nawet w sierpniu może być koszmarna
Nie wiem w jakiej sytuacji jesteś jeśli chodzi o finansowanie imprezy, ale przez te kilka miesięcy można zgromadzić trochę więcej środków Przyziemna sprawa, ale np w moim przypadku brałam to pod uwagę

[tatami]

Ja bym wybrała wrzesień. Raz, że jeśli utrafisz na piękną polską złotą, słoneczną jesień to zdjęcia będą fantastyczne! Dwa, że po długim weekendzie może być ciężko dojechać gościom. Trzy, że w ogóle nie chciałabym mieć ślubu w maju. Ten miesiąc za bardzo kojarzy mi się z narodowymi świętami i Dniem Matki

[Jamee]

Ja również optowałabym za wrześniem (pewnie dlatego, że jestem "jesienną" dziewczyną) Sama miałam ślub 6 października tego roku i pogoda była wymarzona - 22 stopnie, słonecznie i przyjemnie i na plener też wypadła nam taka pogoda

Jeśli chodzi o maj to argument z tym długim weekendem jest jak najbardziej uzasadniony

[dezire]

Napisane przez viva91

Jakby to był 28 maja i 4 września, decyzja by była prostsza Bo 4 maja to zaraz po długim weekendzie, jak sama wybierałam dla siebie majową datę to nie chciałam wtedy, bo wiadomo, że na majówkę ludzie planują inne sprawy plus np. ta niedostępność sklepów. 28 wrzesień to już późno, ale ostatnio mamy takie zawirowania pogodowe, że trudno przewidzieć... Mimo że moim wymarzonym miesiącem jest maj, to postawiłabym u Ciebie na wrzesień - więcej czasu przede wszystkim, no chyba, że wszystko już masz gotowe

No wlasnie - tez musisz wziac pod uwage jak sie czujesz z dostepnoscia pozostalych niezbednikow tzn fotograf ? orkiestra /DJ ? Jesli masz juz wybranych to kwestia dwoch, trzech telefonow zeby ich zaklepac.

Z iloscia czasu przeznaczonego na przygotowania bywa roznie.

Sale, DJ, fotografa, fryzjera udalo nam sie te kwestie pozalatwialac w miesiac. Alkohol - zostawiam rodzicom do wyboru i zalatwienia. Zaproszenia rowniez juz wybrane.

I co tu duzo mowiac: najwazniejsze zalatwione - a tu jeszcze sporo czasu !

Faktycznie musialabys jednak wyczuc gosci - czy maja jakies plany - zadzwonilabym do kilku osob z rodziny i popytalabym. Wiekszosc osob nie planuje weekendow 6 miesiecy do przodu. Wiekszosc tez w ogole planow nie ma - wiec ucieszy sie na wesele

Najpozniej trzeba by wtedy zapraszac w Swieta Bozego Narodzenia.

Wybacz jesli to brzmi jakbym Ci plany ukladala :P

[nuno3]

Byłam w tym roku w maju na ślubie znajomych i było chłodno, a ślub był pod koniec miesiąca. Sama też wahałam się czy ślubować w maju czy wrześniu i ostatecznie wybraliśmy z TŻ jesienną datę (ślub w przyszłym roku) Mnie przekonała m.in. tegoroczna pogoda No i popieram to co dziewczyny mówią o dlugim weekendzie.

[lovela5]

Napisane przez nuno3

Byłam w tym roku w maju na ślubie znajomych i było chłodno, a ślub był pod koniec miesiąca. Sama też wahałam się czy ślubować w maju czy wrześniu i ostatecznie wybraliśmy z TŻ jesienną datę (ślub w przyszłym roku) Mnie przekonała m.in. tegoroczna pogoda No i popieram to co dziewczyny mówią o dlugim weekendzie.

a ty jaki masz termin ?

[kasiek07]

Ja wybrałabym wrzesień dłuższy czas na przygotowanie wszystkiego, plus właśnie to, że może być chłodniej, ale we wrześniu nie powinno jeszcze mocno padać.
A 4 maja to długi weekend i ciężko właśnie czasami coś załatwić

[nuno3]

Napisane przez lovela5

a ty jaki masz termin ?

Ja ślubuję 28 września 2013 A zastanawialiśmy się jeszcze nad majem 2014. We wrześniu nie będzie już tak upalnie jak w wakacje no i liczę na polską złotą jesień

[lovela5]

Napisane przez nuno3

Ja ślubuję 28 września 2013 A zastanawialiśmy się jeszcze nad majem 2014. We wrześniu nie będzie już tak upalnie jak w wakacje no i liczę na polską złotą jesień

ooo czyli już masz tą datę nad którą jeszcze się zastanawiam Właśnie dowiedziałam się że zwolnił się 7.09 w tym samym lokalu, ale moja firma catringowa niestety ma wesele w innym mieście i chyba nic z tego. Myślę że poprostu zostane przy 28.09. Maj rzeczywiście to zły pomysł zwłaszcza jeśli chodzi o długi weekend. A przyznam że również maiałabym nadzieje że uda mi się trafić na złota jesień, chociaż w Polsce trudno na nią trafić