Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[Ma_majka]

Napisane przez Dorisp

Czy są jakieś wieści od Dojotki???

Nic nie pisała A nie chcę Jej męczyć sms-ami bo pewno Malutkim zajęta!

Za to pisała Marti że być może jutro wyjdą, Mały ostro ciągnie cyca i nie pozwala się z rąk wypuścić

[Dorisp]

Napisane przez gusiak23

u mnie wisi kartka przed ip położniczą z napisem zakaz przynoszenia toreb podróżnych

Hm, a taka bez kółek to już nie podróżna???
Kurcze u mnie chyba taka nie wisi, zresztą nie wiem, nie zauważyłam
Ale widziałam że niektórzy to mieli na prawdę ogromne, i na kółkach i takie do ręki więc się nie przejmuję. Przecież nie odeślą mnie do domu żeby przepakować

[musso4]

Napisane przez Ma_majka

Za to pisała Marti że być może jutro wyjdą, Mały ostro ciągnie cyca i nie pozwala się z rąk wypuścić

[rosllinka]

Napisane przez dyltharra

Przyszedl lezaczek Tylko corka jakos na swiat sie nie spieszy...

Spakowalam wreszcie torby do szpitala - nie mieszcze sie! Musze to jakos logistycznie rozplanowac... I podejsc jutro po reszte kosmetykow dla mnie. I bede gotowa
W co sie pakujecie? Teraz jestem w dwoch torbach i nie zmiescilam podkladow i calego tego podpaskowego cholerstwa... Mam taka walizke na kolkach - mniejsza, ale wydaje sie za duza... Moze w jakas torbe 'sportowa' sie przepakuje... Eh...
Strasznie mi sie wlosy przetluszczaja - ledwo dzien wytrzymuja... Cholera mnie bierze!

Leżaczek super Moja kuzynka taki miała i chwaliła
Łączę się w bólu. Też mam takie włosy Codziennie muszę myć W szpitalu to chyba będzie uciążliwe.

---


Ja torbę mam jedną sportową dla siebie i małą walizkę na kółkach dla dziecka, ale nie wiem jak mi wyjdzie z zapakowaniem się. Może wykorzystam jeszcze torbę od wózka.

[martaj9]

Ja już po wizycie.

Mały się nie przekręcił więc czeka mnie cc. Najprawdopodobniej w poniedziałekJutro mam potwierdzić...
Wody w porządku, łożysko dojrzałe ale nie stare- małe zwapnienia tylko. Synek wazy ok 3 kg.

Raczej do soboty (bo wtedy mam termin) nie urodzę bo zamknięta jestem.

Juz mam stracha, o mojej mamie nie wspomne

[Dorisp]

Napisane przez rosllinka

Leżaczek super Moja kuzynka taki miała i chwaliła
Łączę się w bólu. Też mam takie włosy Codziennie muszę myć W szpitalu to chyba będzie uciążliwe.

Dziewczyny a propo mycia włosów w szpitalu, czy suszarkę bierzecie? Ja też z tych co często muszą myć

[karolla12]

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

[Sola1]

Napisane przez rosllinka

Może jakąś zbiorową petycję wystosujemy aby przywrócili Micię

Pewnie

Napisane przez gusiak23

Jestem po wizycie. I dzisiaj było OK. Szyjka się skraca, chociaż główka wysoko. Mam się zgłosić do szpitala z torbą w czwartek na ktg i wtedy stwierdzi, czy zostaję czy nie. A jak nie to powtórka w sobotę, bo wtedy ma dyżur. Czyli już bardzo niedługo. A swoją drogą, to ciekawe ile taka szyjka może się skracać
.

Któraś pisała, że szyjka potrafi się bardzo szybko skrócić podczas samego porodu.

Napisane przez dzika_kaka

A na tych wszystkich amerykuńskich programach, w sensie na porodówce i innych o podobnej tematyce rozrodczej, to one mogą sobie lody ciumkać w trakcie, takie sorbetowe. Pytam ja się dlaczego u nas nie serwują lodów?!

Jakbyś se wykupiła pakiet VIP za 16 tysi w prywatnej klinice to może daliby Ci nawet bitą śmietanę do tych lodów

Napisane przez Ma_majka

Nic nie pisała A nie chcę Jej męczyć sms-ami bo pewno Malutkim zajęta!

Za to pisała Marti że być może jutro wyjdą, Mały ostro ciągnie cyca i nie pozwala się z rąk wypuścić

Super

[happy_eve]

Napisane przez Ma_majka

Za to pisała Marti że być może jutro wyjdą, Mały ostro ciągnie cyca i nie pozwala się z rąk wypuścić

Napisane przez martaj9

Ja już po wizycie.

Mały się nie przekręcił więc czeka mnie cc. Najprawdopodobniej w poniedziałekJutro mam potwierdzić...
Wody w porządku, łożysko dojrzałe ale nie stare- małe zwapnienia tylko. Synek wazy ok 3 kg.

Raczej do soboty (bo wtedy mam termin) nie urodzę bo zamknięta jestem.

Będziemy trzymać mocno

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

Na pewno będzie dobrze!

[rosllinka]

Napisane przez Dorisp

Dziewczyny a propo mycia włosów w szpitalu, czy suszarkę bierzecie? Ja też z tych co często muszą myć

Dopiero o tym pomyślałam jak któraś tutaj napisała że bierze. Chyba wezmę, jak się zmieści.

Napisane przez martaj9

Ja już po wizycie.

Mały się nie przekręcił więc czeka mnie cc. Najprawdopodobniej w poniedziałekJutro mam potwierdzić...
Wody w porządku, łożysko dojrzałe ale nie stare- małe zwapnienia tylko. Synek wazy ok 3 kg.

Raczej do soboty (bo wtedy mam termin) nie urodzę bo zamknięta jestem.

Juz mam stracha, o mojej mamie nie wspomne

Będzie dobrze My trzymamy kciuki




karolla trzymamy mocno

[hania207]

nie dam rady Was nadrobic dzisiaj

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

mocno zaciśnięte, powodzenia jutro

[Sola1]

Napisane przez rosllinka

Ja torbę mam jedną sportową dla siebie i małą walizkę na kółkach dla dziecka, ale nie wiem jak mi wyjdzie z zapakowaniem się. Może wykorzystam jeszcze torbę od wózka.

To może od razu weź wózek, wrzucisz wszystko do środka - będzie wygodniej

Napisane przez martaj9

Ja już po wizycie.

Mały się nie przekręcił więc czeka mnie cc. Najprawdopodobniej w poniedziałekJutro mam potwierdzić...
Wody w porządku, łożysko dojrzałe ale nie stare- małe zwapnienia tylko. Synek wazy ok 3 kg.

Raczej do soboty (bo wtedy mam termin) nie urodzę bo zamknięta jestem.

Juz mam stracha, o mojej mamie nie wspomne

Będzie wszystko dobrze

Napisane przez Dorisp

Dziewczyny a propo mycia włosów w szpitalu, czy suszarkę bierzecie? Ja też z tych co często muszą myć

Zwykle na wyjazdy biorę, ale tym razem sobie odpuszczę.

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

Trzymam kciuki

[martaj9]

Napisane przez gusiak23

Jestem po wizycie. I dzisiaj było OK. Szyjka się skraca, chociaż główka wysoko. Mam się zgłosić do szpitala z torbą w czwartek na ktg i wtedy stwierdzi, czy zostaję czy nie. A jak nie to powtórka w sobotę, bo wtedy ma dyżur. Czyli już bardzo niedługo. A swoją drogą, to ciekawe ile taka szyjka może się skracać

Za wizytę

ja też mam spakowane 2 torby, ale inaczej. Jedna to rzeczy na porodówkę, a 2 na salę poporodową. Ginka mi tak kazała zrobić i tego się trzymam

Za wizytę

Napisane przez Ma_majka

Nic nie pisała A nie chcę Jej męczyć sms-ami bo pewno Malutkim zajęta!

Za to pisała Marti że być może jutro wyjdą, Mały ostro ciągnie cyca i nie pozwala się z rąk wypuścić

Ale super

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

Nie strachaj

Bedzie dobrze

Juz od teraz zaciskam kciuki

[karolamankowa]

Jezdem

Noooo ja biorę lokówkosuszarkę, bo inaczej nie potrafię z włosami postąpić bo mam dziwne

[karolla12]

Dzięki Dziewczyny Wiem,że na Was można liczyć.

Idę się położyć,oglądnę Prawo Agaty,a potem mam nadzieję,że uda mi się zasnąć.

Do jutra

[rosllinka]

Napisane przez Sola1

To może od razu weź wózek, wrzucisz wszystko do środka - będzie wygodniej

O! dobry pomysł

[karolamankowa]

Martaj,
Karolla,
Wielkie kciukasy za Wasze cesarskie porody

[Ma_majka]

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

Trzymam z całej siły Będzie dobrze, nie stresuj się za bardzo No i czekamy na wieści

[rosllinka]

Napisane przez karolamankowa

Jezdem

Noooo ja biorę lokówkosuszarkę, bo inaczej nie potrafię z włosami postąpić bo mam dziwne

Ja też właśnie suszarko-lokówkę. Ale może się okazać, że jej nawet nie użyję bo nie wiem jak się będę czuła...

[mariolicka]

kurde ale mam kostki spuchniete, dzisiaj to juz wygladają strasznie

a jak sobie radzicie z takimi sportami ekstremalnymi jak np zakladanie skarpet albo butów? bo ja sobie nie radze tż musi pomagać

[Gabi2]

Napisane przez martaj9

Ja już po wizycie.

Mały się nie przekręcił więc czeka mnie cc. Najprawdopodobniej w poniedziałekJutro mam potwierdzić...
Wody w porządku, łożysko dojrzałe ale nie stare- małe zwapnienia tylko. Synek wazy ok 3 kg.

Raczej do soboty (bo wtedy mam termin) nie urodzę bo zamknięta jestem.

Juz mam stracha, o mojej mamie nie wspomne

Nie bój sie

Napisane przez Dorisp

Dziewczyny a propo mycia włosów w szpitalu, czy suszarkę bierzecie? Ja też z tych co często muszą myć

Wczoraj sobie o tym przypomnialam i cholera nie mogę znaleść suszarki podroznej a tego mojego wielkiego kloca nie wezmę, ale jak cos to taka suszarka 20 zł kosztuje

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

bedzie kolejna dzidzia

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez mariolicka

kurde ale mam kostki spuchniete, dzisiaj to juz wygladają strasznie

a jak sobie radzicie z takimi sportami ekstremalnymi jak np zakladanie skarpet albo butów? bo ja sobie nie radze tż musi pomagać

Mi jest ciezkawo sie zginac i w weekend chciałam zeby mi Tz założył skarpetki i co... powiedział ze nie bo muszę być samodzielna to było niemile....

[Sola1]

Napisane przez mariolicka

kurde ale mam kostki spuchniete, dzisiaj to juz wygladają strasznie

a jak sobie radzicie z takimi sportami ekstremalnymi jak np zakladanie skarpet albo butów? bo ja sobie nie radze tż musi pomagać

Jest ciężko
Jakoś daję radę, ale jak jest okazja to proszę tż, bo to jednak większa gimnastyka

[gusiak23]

Napisane przez Ma_majka

Za to pisała Marti że być może jutro wyjdą, Mały ostro ciągnie cyca i nie pozwala się z rąk wypuścić

ale fajnie, zazdroszczę jej

Napisane przez martaj9

Ja już po wizycie.

Mały się nie przekręcił więc czeka mnie cc. Najprawdopodobniej w poniedziałekJutro mam potwierdzić...
Wody w porządku, łożysko dojrzałe ale nie stare- małe zwapnienia tylko. Synek wazy ok 3 kg.

Raczej do soboty (bo wtedy mam termin) nie urodzę bo zamknięta jestem.

Juz mam stracha, o mojej mamie nie wspomne

za cc

Napisane przez Dorisp

Dziewczyny a propo mycia włosów w szpitalu, czy suszarkę bierzecie? Ja też z tych co często muszą myć

ja nie używam w domu więc do szpitala też nie biorę

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

będzie dobrze

Napisane przez Sola1

Któraś pisała, że szyjka potrafi się bardzo szybko skrócić podczas samego porodu.

oby

Napisane przez Sola1

Jakbyś se wykupiła pakiet VIP za 16 tysi w prywatnej klinice to może daliby Ci nawet bitą śmietanę do tych lodów
:

Napisane przez mariolicka

kurde ale mam kostki spuchniete, dzisiaj to juz wygladają strasznie

a jak sobie radzicie z takimi sportami ekstremalnymi jak np zakladanie skarpet albo butów? bo ja sobie nie radze tż musi pomagać

u mnie to samo
a ze sportami sobie radzę. Siadam na schodach i wtedy wkładam skarpetki lub buty Kozaków nie noszę, bo mi w nich ciasno. Chodzę w półbutach na lekkim koturnie wszędzie, a do sklepu na przeciwko jak lump w dresiorach i adidasach pocieszam się tylko że to już niedługo

[musso4]

Napisane przez karolla12

Kochane ja jutro rano jadę do szpitala,mam być przed ósmą.Nie wiem dokładnie o której będę miała cc,ale myślę,że przed południem będę po.

Dlatego bardzo bardzo bardzo proszę o kciuki!!!!

Mam numer tylko do Immortal,więc dam jej znać.Niestety nie mam fb.

Mam stresa ale wierzę,że będzie dobrze

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

Wczoraj sobie o tym przypomnialam i cholera nie mogę znaleść suszarki podroznej a tego mojego wielkiego kloca nie wezmę, ale jak cos to taka suszarka 20 zł kosztuje

Ja kiedyś wzięłam taką pierwszą lepszą ze sklepu suszarkę podróżną, bo nie chciałam tachać mojej dużej.
Myślałam, że cholery dostanę, bo suszyłam te włosy chyba z godzinę, a mam cienkie, które normalnie suszą się w kilka minut.

[mariolicka]

ja już wogóle tak strasznie jestem ociezala ze szok, no ale nie dziwne bo w "zdobytych" kg chyba jestem tu jedna z rekordzistek +20 kg
zawsze raczej bylam szczupła i te dodatkowe kg strasznie odczuwam

[Ma_majka]

Napisane przez mariolicka

kurde ale mam kostki spuchniete, dzisiaj to juz wygladają strasznie

a jak sobie radzicie z takimi sportami ekstremalnymi jak np zakladanie skarpet albo butów? bo ja sobie nie radze tż musi pomagać

Buty mam wciągane więc zakładam przy użyciu długiej łyżki do butów, a skarpetki to wyższa szkoła jazdy, przyjmuję pozycje jak z Kamasutry

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez Gabi2

Mi jest ciezkawo sie zginac i w weekend chciałam zeby mi Tz założył skarpetki i co... powiedział ze nie bo muszę być samodzielna to było niemile....

dla TŻ

[landi0909]

A ja wróciłam sobie do domu od rodziców właśnie (na chwilę z M jeszcze zajrzeliśmy) i normalnie padam. Łeb mi pęknie, brzuch i pipa chyba też młody ma główkę chyba bardzo nisko bo mnie kłuje dziwnie... I brzuchol pobolewa. Moja mama stwierdziła że czeka na telefon w nocy że rodzę ale znając moje szczęście to jeszcze sobie trochę poczeka

No i zapomniałam się pochwalić że kupiliśmy lodówkę bo byliśmy 2 tygodnie bez lodówki na tym naszym mieszkaniu. Fajny rabacik po znajomości dostaliśmy i zamiast 1300zł zapłaciliśmy 1000 z Indesita taka niska, niższa niż ja ale po co nam większa, żeby pustką świeciła?
no i wczoraj ją przywieźli, właśnie ją włączyliśmy. Ale zła jestem, bo półeczki jednej nie było i musieliśmy jechać dziś po nią. No i nie ma tego dinksa na jajca i na lód no ale trudno. W każdym razie wreszcie masło mi się nie będzie topić

[Ma_majka]

Napisane przez mariolicka

ja już wogóle tak strasznie jestem ociezala ze szok, no ale nie dziwne bo w "zdobytych" kg chyba jestem tu jedna z rekordzistek +20 kg
zawsze raczej bylam szczupła i te dodatkowe kg strasznie odczuwam

Jakbym czytała o sobie

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

Nie bój sie

Mi jest ciezkawo sie zginac i w weekend chciałam zeby mi Tz założył skarpetki i co... powiedział ze nie bo muszę być samodzielna to było niemile....

Napisane przez Ma_majka

Buty mam wciągane więc zakładam przy użyciu długiej łyżki do butów, a skarpetki to wyższa szkoła jazdy, przyjmuję pozycje jak z Kamasutry [COLOR="Silver"]

Ja łyżki do butów nie mam. Wcześniej nie była potrzebna. Od jakiegoś czasu przydałaby się, ale zapominam jej kupić.