Proszę zdjąć biustonosz

[TheKey]

Zdarzyło Wam się, żeby lekarz ogólny kazał Wam zdjąć biustonosz do badania stetoskopem?

Byłam dziś u nowej lekarki, z racji tego że się mieszkam w miejscu studiów musiałam uzupełnić deklarację wyboru lekarza, nie wiedząc na kogo trafię, a tu taka sytuacja.

Lekarka do której chodziłam w rodzinnej miejscowości nigdy nie kazała mi się całkowicie rozbierać, tylko koszulkę ściągałam i osłuchiwała mnie normalnie, w biustonoszu.

Dodam, że nie mam jakichś wielkich piersi, które by przeszkadzały czy coś.

Ogólnie pani doktor była strasznie nieprzyjaźnie nastawiona, zasugerowała mi, że przyszłam po zwolnienie z zajęć i stwierdziła że nic mi nie jest - a od dwóch tygodni męczy mnie ból w gardle, przypuszczałam zapalenie krtanii, mówię z okropną chrypą, głos mi się urywa gdy chcę coś głośniej powiedzieć. Zaczęło się od przeziębienia, przechodzonego, leczonego domowymi sposobami, i pomimo upływu czasu nic się nie polepsza. Kiedy kaszlę, ewidentnie czuję, że coś tam siedzi w płucach (oskrzelach?), ale lekarka nic nie wykryła przy tym osłuchiwaniu.

Przepisała mi inhalacje z olejkiem.

Ale mam wątpliwości co do jej kompetencji.


Co o tej sytuacji sądzicie?

[kennedy]

Napisane przez TheKey

Zdarzyło Wam się, żeby lekarz ogólny kazał Wam zdjąć biustonosz do badania stetoskopem?

Byłam dziś u nowej lekarki, z racji tego że się mieszkam w miejscu studiów musiałam uzupełnić deklarację wyboru lekarza, nie wiedząc na kogo trafię, a tu taka sytuacja.

Lekarka do której chodziłam w rodzinnej miejscowości nigdy nie kazała mi się całkowicie rozbierać, tylko koszulkę ściągałam i osłuchiwała mnie normalnie, w biustonoszu.

Dodam, że nie mam jakichś wielkich piersi, które by przeszkadzały czy coś.

Ogólnie pani doktor była strasznie nieprzyjaźnie nastawiona, zasugerowała mi, że przyszłam po zwolnienie z zajęć i stwierdziła że nic mi nie jest - a od dwóch tygodni męczy mnie ból w gardle, przypuszczałam zapalenie krtanii, mówię z okropną chrypą, głos mi się urywa gdy chcę coś głośniej powiedzieć. Zaczęło się od przeziębienia, przechodzonego, leczonego domowymi sposobami, i pomimo upływu czasu nic się nie polepsza. Kiedy kaszlę, ewidentnie czuję, że coś tam siedzi w płucach (oskrzelach?), ale lekarka nic nie wykryła przy tym osłuchiwaniu.

Przepisała mi inhalacje z olejkiem.

Ale mam wątpliwości co do jej kompetencji.


Co o tej sytuacji sądzicie?

mi kazano zdejmowac .

[dacn]

Biustonosz przeszkadza w prawidłowym przeprowadzeniu badania.

[BajaderkowaBaba]

Nie widzę nic dziwnego w zdejmowaniu stanika do osłuchiwania. Idziesz do lekarza, od starożytności wiadomo, że pacjenta należy obejrzeć, dotknąć, posłuchać. Dużo wygodniej bada się bez stanika.
Myślę, że lekarka nie robi tego "bo lubi" tylko z przyczyn technicznych.

Niedopełnienie badania mogłoby dla niej mieć negatywne konsekwencje.

Jeśli chodzi o kompetencje - idź do innego lekarza jeśli masz wątpliwości.

[delfix10]

ja zawsze jestem proszona o zdjęcie biustonosza do badania

[TheKey]

Dzięki dziewczyny.
Ja się po prostu nigdy wcześniej z czymś takim nie spotkałam, więc mnie to zaskoczyło. Ani moja lekarka rodzinna tak nie robiła, ani ta która przyjmowała w jej zastępstwie. Dlatego wolałam spytać, jak to wygląda u Was.

Napisane przez BajaderkowaBaba

Nie widzę nic dziwnego w zdejmowaniu stanika do osłuchiwania. Idziesz do lekarza, od starożytności wiadomo, że pacjenta należy obejrzeć, dotknąć, posłuchać. Dużo wygodniej bada się bez stanika.
Myślę, że lekarka nie robi tego "bo lubi" tylko z przyczyn technicznych.

Niedopełnienie badania mogłoby dla niej mieć negatywne konsekwencje.

Jeśli chodzi o kompetencje - idź do innego lekarza jeśli masz wątpliwości.

Wątpliwości co do kompetencji mam nadal, tak, i chciałabym pójść do innego lekarza. Ale tu pojawia się problem - w rejestracji poinformowano mnie, że zmiany lekarza rodzinnego można dokonać tylko 2 razy w ciągu roku. Jedną zmianę już wykorzystałam, więc teraz musiałabym ostrożnie dobrać tego lekarza, żeby znów się nie przejechać.

I nie wiem jak to zrobić, no bo żeby pójść na wizytę, muszę mieć już lekarza wybranego. A skąd mam wcześniej wiedzieć, czy jest to osoba z którą będę się umiała porozumieć?

[senioritta19]

Mi się nigdy nie zdarzyło aby lekarz kazał zdjąć mi stanik, nawet jak leżałam w szpitalu... Jeżeli poprosił by żebym go ściągnęła nie widzę w tym nic złego, przecież to lekarz..

[Klarissa]

A mnie się nigdy nie zdarzyło przez cały mój żywot aby mnie proszono o zdjęcie biustonosza u lekarza ogólnego.

[TheKey]

Napisane przez senioritta19

Mi się nigdy nie zdarzyło aby lekarz kazał zdjąć mi stanik, nawet jak leżałam w szpitalu... Jeżeli poprosił by żebym go ściągnęła nie widzę w tym nic złego, przecież to lekarz..

U ginekologa by mnie to nie zdziwiło, ale przy zwykłym osłuchiwaniu wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby.
Czyli wychodzi na to, że zależy na kogo się trafi.

[tworazka]

mnie nigdy nie proszono i po prostu wstydzilabym sie osobie z osiedla wywalic cycuszki

[agniesikk]

Napisane przez Klarissa

A mnie się nigdy nie zdarzyło przez cały mój żywot aby mnie proszono o zdjęcie biustonosza u lekarza ogólnego.

Ja tak samo, zawsze bylam normalnie badana i nikt mi nie mowil, ze biustonosz przeszkadza.

[BajaderkowaBaba]

To nie chodzi o to, na jakiego się lekarza trafi. Stanik przykrywa sporą część ciała - pola płucne oraz utrudnia osłuchiwanie serca, w związku z czym pomijanie tego elementu, albo osłuchiwanie "przez" może być niemiarodajne.

Poza tym lekarz pierwszego kontaktu jest również od tego by wyłapać nowotwory sutka

Autorko - podpytaj w rejestracji kogo polecają

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Pierwszy raz słyszę o zdejmowaniu stanika do badania Więc dobrze, że tu zawitałam i przeczytałam powyższe odpowiedzi - mogłabym się kiedyś nieźle zdziwić

[201612280917]

Mi też nie kazano. Ewentualnie Pani Doktor tylko np. wsuwała stetoskop pod zapięcie, jeśli jej przeszkadzało, lub sama przesuwała ramiączka.

[TheKey]

Napisane przez BajaderkowaBaba

To nie chodzi o to, na jakiego się lekarza trafi. Stanik przykrywa sporą część ciała - pola płucne oraz utrudnia osłuchiwanie serca, w związku z czym pomijanie tego elementu, albo osłuchiwanie "przez" może być niemiarodajne.

Poza tym lekarz pierwszego kontaktu jest również od tego by wyłapać nowotwory sutka

Autorko - podpytaj w rejestracji kogo polecają

Przy dużych piersiach możliwe, że tak jest. Ale ja nie mam jakichś dużych i stanik też jakiś bardzo zakryty nie był, a ona nawet w okolicach stanika nie badała, tylko standardowo, tak jak moja dawna lekarka.

Nie wiem, mam strasznie negatywne wrażenia z tej wizyty. Jakoś tak nieprzyjemnie się na mnie patrzyła, tak oceniająco. Widziałam że zamiast patrzeć mi się w oczy, patrzyła np. jak ubieram zapinam płaszcz, zakładam rękawiczki itp. Tak się patrzyła jak przeważnie ludzie patrzą, żeby ocenić czy mają do czynienia z kimś na poziomie czy z plebsem

A jak się dopytywałam co z tym nieszczęsnym głosem robić, czy to przypadkiem astma nie będzie (mam alergię), to ona mi mówi, że takimi rzeczami się alergolog zajmuje i ona może mi wypisać skierowanie. Czyli taka spychologia.

Muszę się dowiedziec w rejestracji czy ktoś tam jeszcze oprócz niej przyjmuje. A nawet nie wiem jak babka ma na nazwisko.

[fankapsychiatrii]

O ile dobrze pamiętam to nikt nie kazał mi sie zupełnie rozbierać...ale ja mam małe piersi i mikroskopijny stanik, a czasami byłam bez.Jednak sama sie dziwiłam,że lekarzom to nie przeszkadza, bo ja bym wolała badać mając całkowity dostęp do osłuchiwanych obszarów i pełne pole manewru

[senioritta19]

Napisane przez TheKey

U ginekologa by mnie to nie zdziwiło, ale przy zwykłym osłuchiwaniu wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby.
Czyli wychodzi na to, że zależy na kogo się trafi.

mój ginekolog się pyta czy zbadać mi piersi
Kiedyś jak chodziłam na radioterapię to musiałam przejść kawałek bez stanika i do badania też bez ale nie widziałam w tym problemu tylko swoje dobro

[90agnieszka90]

Mnie nie proszono o zdjęcie stanika, co najwyżej o zsunięcie ramiączek

[Eva2]

Mnie też nigdy o to nie proszono, jestem zaskoczona

[ghana]

Nie, raczej mnie o to nie proszono. Chyba, że byłam osłuchiwana pod kątem serca, wtedy kardiolog kazał mi zdjąc do badania stetoskopem biustonosz. Wczesniej nie pamietam, a takie cos raczej nie umkneloby mojej uwadze

[Palpi]

Biustonosz jest z materiału, przy naciąganiu obwodu (podczas wdechu) materiał może trzeszczeć, przy osłuchiwaniu to ważne, bo może fałszować szmery itp.

Tak mi tłumaczył to lekarz, żadnego innego powodu nie podał

[patuska18]

Nigdy nie trafiłam na lekarza internistę który kazał by zdjąć biustonosz. Za to u kardiologa do ekg musiałam.

[plywok]

Napisane przez TheKey

Wątpliwości co do kompetencji mam nadal, tak, i chciałabym pójść do innego lekarza. Ale tu pojawia się problem - w rejestracji poinformowano mnie, że zmiany lekarza rodzinnego można dokonać tylko 2 razy w ciągu roku. Jedną zmianę już wykorzystałam, więc teraz musiałabym ostrożnie dobrać tego lekarza, żeby znów się nie przejechać.

?

naprawdę? ja wiem, że 2 razy do roku można zmieniać przychodnie ogólnie.
ale już kwestia lekarza to chyba trochę inna bajka. w mojej przychodni internistów przyjmuje 10, jak się zapisywałam do przychodni to faktmusiałam sobie niby wybrać 2 lekarzy rodzinnych (akurat wybierałam w ciemno), ale teraz jak się umawiam i nie zalezy mi na czasie to mogę chodzić do każdego po kolei.


i też kiedyś mnie poproszono o zdjęcie stanika.

[MonikaFaustyna]

Kilka razy mi się zdarzyło coś takiego. Raz nawet na kontroli w medycynie pracy, jak podbijałam książeczkę sanepidowską.

[laisla]

Napisane przez Klarissa

A mnie się nigdy nie zdarzyło przez cały mój żywot aby mnie proszono o zdjęcie biustonosza u lekarza ogólnego.

U mnie tak samo. Za to chętnie usłyszałabym to u ginekologa, niestety nie proszony nigdy sam z siebie nie proponuje badania piersi, trzeba o to samej poprosić

[Klarissa]

Napisane przez BajaderkowaBaba

To nie chodzi o to, na jakiego się lekarza trafi. Stanik przykrywa sporą część ciała - pola płucne oraz utrudnia osłuchiwanie serca, w związku z czym pomijanie tego elementu, albo osłuchiwanie "przez" może być niemiarodajne.

Poza tym lekarz pierwszego kontaktu jest również od tego by wyłapać nowotwory sutka

Autorko - podpytaj w rejestracji kogo polecają

Ja nie wiem jakie wy te staniki nosicie, ja mam duży biust i nigdy biustonosz mi nie przeszkadzał w badaniu, a chorowałam swego czasu na płuca i badana bywałam często. I nie powiedziałabym, że stanik przykrywa sporą część ciała, bez przesady, cienki pasek na plecach, akurat nie w okolicach płuc... i tak samo z przodu jakoś nie widzę aby płuca zasłaniał. Przynajmniej moich nie zasłania

[laisla]

Napisane przez Klarissa

Ja nie wiem jakie wy te staniki nosicie, ja mam duży biust i nigdy biustonosz mi nie przeszkadzał w badaniu, a chorowałam swego czasu na płuca i badana bywałam często. I nie powiedziałabym, że stanik przykrywa sporą część ciała, bez przesady, cienki pasek na plecach, akurat nie w okolicach płuc... i tak samo z przodu jakoś nie widzę aby płuca zasłaniał. Przynajmniej moich nie zasłania

Można delikatnie odsunąć ramiączko zawsze..przynajmniej tak mi się wydaje, choć lekarzem nie jestem (może to powoduje jakieś niepożądane szelesty )

[Laura2112]

Muszę zdjąć, to zdejmuję, nie to nie, nigdy mnie to aż tak nie zastanawiało, no może gdyby np. dentysta kazał mi zdjąć stanik, to już bym się zdziwiła.
Lekarza też zmieniałam z niemiłego na fajnego, wystarczy popytać ludzi, a dziś to już nawet sprawdzić w necie i lekarza, i przychodnię nawet z niewielkiego miasta (np. znanylekarz lub rankinglekarzy czy inne takie).

[klempaa]

Napisane przez BajaderkowaBaba

To nie chodzi o to, na jakiego się lekarza trafi. Stanik przykrywa sporą część ciała - pola płucne oraz utrudnia osłuchiwanie serca, w związku z czym pomijanie tego elementu, albo osłuchiwanie "przez" może być niemiarodajne.

Poza tym lekarz pierwszego kontaktu jest również od tego by wyłapać nowotwory sutka

Autorko - podpytaj w rejestracji kogo polecają

Zgadzam się.
Bezwzględnie należy zdejmować biustonosz do osłuchiwania. Może zaburzać zjawiska osłuchowe, utrudniać ocenę symetrii klatki piersiowej i ogólnie samo osłuchiwanie, opukiwanie itd.

Napisane przez Klarissa

Ja nie wiem jakie wy te staniki nosicie, ja mam duży biust i nigdy biustonosz mi nie przeszkadzał w badaniu, a chorowałam swego czasu na płuca i badana bywałam często. I nie powiedziałabym, że stanik przykrywa sporą część ciała, bez przesady, cienki pasek na plecach, akurat nie w okolicach płuc... i tak samo z przodu jakoś nie widzę aby płuca zasłaniał. Przynajmniej moich nie zasłania

Ale osłuchać serca w staniku się już nie da. W każdym razie nie da sie tego zrobić porzadnie.

[201803290936]

Napisane przez Klarissa

A mnie się nigdy nie zdarzyło przez cały mój żywot aby mnie proszono o zdjęcie biustonosza u lekarza ogólnego.

Mnie również nie. Osłuchiwanie zawsze w biustonoszu, ewentualnie rozpiętym, ale nie ściągniętym. Co wcale nie znaczy, że zdejmowanie jest dziwne. Po prostu u lekarza ogólnego nigdy nie musiałam.