Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

Ależ to oczywiście był żarcik. Oczywiście, że mogło się zdarzyć...wiadomo, jak to z dzieciakami...

Napisane przez ButterBear

Cześć

Wczorajsza wizyta baaardzo fajnie. Mała jest przesłodka Ma już pół roku, kręci się jak gąsienica Jest cudna Mąż się z nią bawił, a ja spędziłam z nią dobrą godzinę leżąc na ziemi na macie i bawiąc się

Napisane przez onyks

Mam prenalen, piję lirami mleko z miodem, herbate z miodem i cytryna, z sokiem z malin i....powiem Wam, że dziś jest może odrobinkę lepiej


.

swietnie ze jest lepiej

Napisane przez Gucia0987

Dzień dobry

Podczytuję Was

Mam sporo pracy, co cieszy mnie ogromnie - lubię pracować w takim tempie ale nie nadążam za Wami...

także przepraszam, że się nie odnoszę do żadnych wypowiedzi, ale jestem na bieżąco

oj, widze na pelnych obrotach
Milego dnia

Seba w p-lu, ale straszna pogoda
W piatek na 10.15 mamy zebranie w przedszkolu

[Ana***]

Hahaha wybuchłam śmiechem ale pozytywnie, pozytywnie
kochane

Napisane przez Malensstfo

Od tego:
http://allegro.pl/50szt-1-test-ciazo...770787385.html

Napisane przez mysia1986

Ooooo!!! Własnie... my też od tego

dziękuję

Napisane przez aaby

A na cóż Ci one?

a na co są?

Napisane przez ButterBear

Ana, czyżby!!????
Ale to od razu z grubej rury już??Czy mam coś zmienić na liście??

jak iść to na całego
a tak serio to nic nie zmieniaj

Napisane przez metkaa

ja od tego http://allegro.pl/testy-owulacyjne-o...772976367.html

dziękuję



Dziękuję dziewczynki chcę sobie sprawdzić jak ten mój organizm pracuje ale kto wie :cojest :

nie wiem jak Wy miałyście, ale mnie to przyprawia o ataki śmiechu ten temat co do mojej osoby ma się rozumieć

[onyks]

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks dobrze, że juz troszkę lepiej. leci ten czas niestety.

Oj leci....

Napisane przez blonde_hair

swietnie ze jest lepiej


Seba w p-lu, ale straszna pogoda
W piatek na 10.15 mamy zebranie w przedszkolu

U nas też brzydko

[aaby]

Napisane przez metkaa

tz mi sie pochorowal, od 5 nie spalismy bo tak smarkal

Uuu... Teraz taki okres, że wszyscy wokół chorzy...

Napisane przez blonde_hair

W piatek na 10.15 mamy zebranie w przedszkolu

Nawet nie wiedziałam, że w przedszkolach są zebrania

Napisane przez Ana***

Dziękuję dziewczynki chcę sobie sprawdzić jak ten mój organizm pracuje ale kto wie :cojest :

nie wiem jak Wy miałyście, ale mnie to przyprawia o ataki śmiechu ten temat co do mojej osoby ma się rozumieć

Oj tam, działałabyś a nie sprawdzała

A co ostatniego - to i ja jeszcze lekkim śmiechem reaguję, jak pomyślę o sobie i o staraniach/ciąży

[blonde_hair]

Napisane przez onyks

U nas też brzydko

Napisane przez aaby

Nawet nie wiedziałam, że w przedszkolach są zebrania

sa
Ale generalnie to dobrze, bo te babki po 2 godz jak zostawiamy dzieci nie mowia za wiele, wiec takie zebranie potrzebneNawet niewiem czy Seba kogos tam nie bijeale mysle,z e o takich rzeczach to by mowily

[ButterBear]

Napisane przez Ana***

nie wiem jak Wy miałyście, ale mnie to przyprawia o ataki śmiechu ten temat co do mojej osoby ma się rozumieć

A czemu Cię to smieszy??
Mnie raczej przerażało na początku, ale śmieszyć..nie

[blonde_hair]

Napisane przez ButterBear

A czemu Cię to smieszy??
Mnie raczej przerażało na początku, ale śmieszyć..nie

mnie tez

[aaby]

Napisane przez ButterBear

A czemu Cię to smieszy??
Mnie raczej przerażało na początku, ale śmieszyć..nie

No właśnie ja ze strachu zawsze się śmieję

[Ana***]

A skoro mowa już o staraniach to mam jeszcze pytanie odnośnie czynności przed staraniowych choć decyzja jeszcze nie podjęta

co do tej pory zrobiłam:

- biorę kwas foliowy
- robiłam badania gin

a) na czystość i inne badania (na grzybka, chlamidę których już prawdopodobnie nie mam, bo robiłam powtórne, ale kolejne powinny być i tak za pół roku )

b) toksoplazmoza i tu nie chorowałam i chora nie jestem (to znaczy w momencie wyników, bo teraz to nie wiem )



iii co jeszcze??

lekarz coś wspominał o tej cytomegalii i różyczce... je się robi z krwi??

jak wygląda sprawa różyczką? jest jakaś ważność starego szczepienia? jak patrze w książeczce to mam tak "szczep p różyczce 14 rż 11.01.02 95mi"

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez aaby

Oj tam, działałabyś a nie sprawdzała

A co ostatniego - to i ja jeszcze lekkim śmiechem reaguję, jak pomyślę o sobie i o staraniach/ciąży

haha

Napisane przez ButterBear

A czemu Cię to smieszy??
Mnie raczej przerażało na początku, ale śmieszyć..nie

strach też jest, ale gdzieś rodzą się takie emocje, chyba radość () że chce mi się śmiać, piszczeć, skakać może ja dziwna jestem, no ale... to takie nowe, podniecające haha

ehhś

[Malensstfo]

Napisane przez Ana***

iii co jeszcze??

lekarz coś wspominał o tej cytomegalii i różyczce... je się robi z krwi??

jak wygląda sprawa różyczką? jest jakaś ważność starego szczepienia? jak patrze w książeczce to mam tak "szczep p różyczce 14 rż 11.01.02 95mi"

Tak,. z krwi

Mnie gin nie kazał robić różyczki, bo widział po roczniku, że byłam szczepiona...chociaż dziewczyny tutaj pisały coś, że to nic nie znaczy i że lepiej zrobić te badania..więc jak chcesz

Ale cytomegalia jest ważna, więc ją trzeba zrobić ...

[Bika83]

Cześć

Tak na szybko odpisuję odnośnie tego co wczoraj jeszcze przeczytałam, a zaraz sobie Was "doczytam"

Więc tak:
Madzia od spadku po urodzeniu Emilka przybrała pół kg i waży teraz 3650g.
Butter nie wierzę, że drzesz się jak mój teść..... rozumiem, że można mówić podniesionym głosem (jak np robią to nieustannie moi rodzice), ale nie drzeć się. No a jeśli faktycznie się tak drzesz, to współczucia dla Twoich współrozmówców

Ktoś chciał fotkę, więc daję - z przed chwili i dowód na ulewnie - oto efekt wczorajszej fontanny......

[mysia1986]

Napisane przez Bika83

Cześć

Tak na szybko odpisuję odnośnie tego co wczoraj jeszcze przeczytałam, a zaraz sobie Was "doczytam"

Więc tak:
Madzia od spadku po urodzeniu Emilka przybrała pół kg i waży teraz 3650g.
Butter nie wierzę, że drzesz się jak mój teść..... rozumiem, że można mówić podniesionym głosem (jak np robią to nieustannie moi rodzice), ale nie drzeć się. No a jeśli faktycznie się tak drzesz, to współczucia dla Twoich współrozmówców

Ktoś chciał fotkę, więc daję - z przed chwili i dowód na ulewnie - oto efekt wczorajszej fontanny......

Hej
Drugie zdjecie wymiata
A na pierwszej mała podobna do Twojego TZa

[Malensstfo]

Bikuś nieźle! Emilka słodka...ale normalnie wygląda jakby cały wózek już zajmowała!

[aaby]

Napisane przez Ana***

A skoro mowa już o staraniach to mam jeszcze pytanie odnośnie czynności przed staraniowych choć decyzja jeszcze nie podjęta

co do tej pory zrobiłam:

- biorę kwas foliowy
- robiłam badania gin

a) na czystość i inne badania (na grzybka, chlamidę których już prawdopodobnie nie mam, bo robiłam powtórne, ale kolejne powinny być i tak za pół roku )

b) toksoplazmoza i tu nie chorowałam i chora nie jestem (to znaczy w momencie wyników, bo teraz to nie wiem )



iii co jeszcze??

lekarz coś wspominał o tej cytomegalii i różyczce... je się robi z krwi??

jak wygląda sprawa różyczką? jest jakaś ważność starego szczepienia? jak patrze w książeczce to mam tak "szczep p różyczce 14 rż 11.01.02 95mi"


strach też jest, ale gdzieś rodzą się takie emocje, chyba radość () że chce mi się śmiać, piszczeć, skakać może ja dziwna jestem, no ale... to takie nowe, podniecające haha

Cytomegalia, różyczka, HIV, grupa krwi, TSH, morfologia, mocz... Tyle mi do głowy przychodzi.
Niestety w sprawie szczepienia nie pomogę, choć wydaje mi się, że to jest raz, a do końca życia.

Mam takie same uczucia

[Bika83]

Napisane przez Malensstfo

Bikuś nieźle! Emilka słodka...ale normalnie wygląda jakby cały wózek już zajmowała!

He, he takie złudzenie cos wszystko no fotkach na wieksze wyglada, nawet ja

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez mysia1986

Hej
Drugie zdjecie wymiata
A na pierwszej mała podobna do Twojego TZa

A to sie tz ucieszy jak mu powiem

[Malensstfo]

Napisane przez Bika83

He, he takie złudzenie cos wszystko no fotkach na wieksze wyglada, nawet ja

To dobrze!

[aaby]

Napisane przez Bika83

Ktoś chciał fotkę, więc daję - z przed chwili i dowód na ulewnie - oto efekt wczorajszej fontanny......

Ale z niej mała słodycz! A jaką karnację ma ciemną!
A co do drugiego - pieluszki się nie chciało podłożyć, co?!

[Bika83]

Napisane przez Malensstfo

To dobrze!

No raczej nie bardzo..... chciałam fotki z cora, a wygladam na nich jak swinka parchatka

[ButterBear]

Napisane przez aaby

No właśnie ja ze strachu zawsze się śmieję

Aaaa takie buty

Napisane przez Ana***

A skoro mowa już o staraniach to mam jeszcze pytanie odnośnie czynności przed staraniowych choć decyzja jeszcze nie podjęta

co do tej pory zrobiłam:

- biorę kwas foliowy
- robiłam badania gin

a) na czystość i inne badania (na grzybka, chlamidę których już prawdopodobnie nie mam, bo robiłam powtórne, ale kolejne powinny być i tak za pół roku )

b) toksoplazmoza i tu nie chorowałam i chora nie jestem (to znaczy w momencie wyników, bo teraz to nie wiem )

iii co jeszcze??

lekarz coś wspominał o tej cytomegalii i różyczce... je się robi z krwi??

jak wygląda sprawa różyczką? jest jakaś ważność starego szczepienia? jak patrze w książeczce to mam tak "szczep p różyczce 14 rż 11.01.02 95mi"

Cyto i różyczkę robi się z krwi.
Szczepienia na różyczkę to chyba nie - bo po co? Miałaś różyczkę?

A mówiłaś ginowi, ze chcecie się starać?

[Bika83]

Napisane przez aaby

Ale z niej mała słodycz! A jaką karnację ma ciemną!
A co do drugiego - pieluszki się nie chciało podłożyć, co?!

z ta karnacja to chyba efekt złego oswietlenia
a o tej pieluszce zawsze zapominam ale i tak jest niezle, bo na poczatku to zapominałam ja dawac do odbicia

[Ana***]

Napisane przez aaby

Cytomegalia, różyczka, HIV, grupa krwi, TSH, morfologia, mocz... Tyle mi do głowy przychodzi.
Niestety w sprawie szczepienia nie pomogę, choć wydaje mi się, że to jest raz, a do końca życia.

Mam takie same uczucia

grupę krwi mam jak miałam dwa lata temu badania w szpitalu to mi zrobili
hiv słyszałam, że nieobowiązkowo, ale nie wiem...

jezusicku to jak pójdę zbadać morfologię, cytomegalie i różyczkę to mi chyba z tonę krwi pobiorą... ot nie muszę na raty to rozłożyć

no chyba, że nie muszę tej różyczki :conf used: laski pisać mi jak to z nią jest!
Bika badałaś różyczkę?

[Madzialenka12344321]

Maleństwo jeszcze miesiąc

Butter no to super, świetnie jak mąż ma dobre podejście do dzieci. Ja uwielbiam się patrzeć jak mój się zajmuje Mają

Ana oooo już zaczynacie??

Metka zdrówka dla męża, aby cię nie zaraził.

[aaby]

Napisane przez Bika83

a o tej pieluszce zawsze zapominam ale i tak jest niezle, bo na poczatku to zapominałam ja dawac do odbicia

Nooo, to postęp!

Napisane przez Ana***

jezusicku to jak pójdę zbadać morfologię, cytomegalie i różyczkę to mi chyba z tonę krwi pobiorą... ot nie muszę na raty to rozłożyć

To ja w ogóle chyba będą musiała mieć przetaczaną, bo planuję zrobić wszystko naraz

[Madzialenka12344321]

Ana różyczkę i cytomegalię zrób koniecznie.

Bikuś wagę sie podaje od tego urodzeniowej (nie od spadku, tak się kiedyś dowiedziałam). Mała słodka

[Malensstfo]

Ana ja różyczki nie robiłam...gin mi nie kazał..HIV też nie robiłam..

Oglądam sobie fryzury w necie i jakoś nic mnie nie kręci...heh...

[ButterBear]

Napisane przez Bika83

Cześć

Tak na szybko odpisuję odnośnie tego co wczoraj jeszcze przeczytałam, a zaraz sobie Was "doczytam"

Więc tak:
Madzia od spadku po urodzeniu Emilka przybrała pół kg i waży teraz 3650g.
Butter nie wierzę, że drzesz się jak mój teść..... rozumiem, że można mówić podniesionym głosem (jak np robią to nieustannie moi rodzice), ale nie drzeć się. No a jeśli faktycznie się tak drzesz, to współczucia dla Twoich współrozmówców

Ktoś chciał fotkę, więc daję - z przed chwili i dowód na ulewnie - oto efekt wczorajszej fontanny......

Ale słodka Emilka Bełt też całkiem okazały
Nie no, aż tak się chyba nie drę. Mówię glośno po prostu

Napisane przez Ana***

grupę krwi mam jak miałam dwa lata temu badania w szpitalu to mi zrobili
hiv słyszałam, że nieobowiązkowo, ale nie wiem...

jezusicku to jak pójdę zbadać morfologię, cytomegalie i różyczkę to mi chyba z tonę krwi pobiorą... ot nie muszę na raty to rozłożyć

no chyba, że nie muszę tej różyczki :conf used: laski pisać mi jak to z nią jest!
Bika badałaś różyczkę?

Ana, a nie łatwiej byłoby spytać gina swojego??
Ja różyczki chyba nie robiłam. Ale na pewno cytomegalie itp. Ale to nie tona krwi, na żadne raty nie rób, pani mi to machnęłą tak, że nawet się nie zorientowałam

Aaby, ja robiłam wszystko na raz właśnie. Dramatu nie ma, serio!! Nie panikować BABY!!!!!!

[Bika83]

Ana, mi lekarz powiedział, że różyczki mam nie robić, bo wszystkie roczniki od 1980 są szczepione

[aaby]

Napisane przez ButterBear

Aaby, ja robiłam wszystko na raz właśnie. Dramatu nie ma, serio!! Nie panikować BABY!!!!!!

Nie panikuję - raczej się śmieję Zwłaszcza, że uwielbiam patrzeć na pobieranie

[strongwomen]

Tasia, pięknie wyglądałaś
Amani, gratuluję kolejnych kilogramów Jestem z Ciebie dumna
Bika, zmiana Twojego av mnie wzruszyła tak jakby na tym poprzednim też była mała Emilka (taka opcjonalna) a teraz jest ta właściwa
Dodaja, a co u fotografa będziecie ustalać? i Skąd macie zespół?
Amani, ja z Ewką tak samo jak ty mi może i tydzień ale tylko roboczy
Madzia, super że Majce zasmakowało Jabłuszko. Kamil wcina jabłuszko i bananki (na desery, obiadowe menu mamy inne). Krzywi się tylko na początku a potem ciamie
Tasia,

Ale wiecie u mnie na wsi... (strong )

wieś nas ogranicza
Kotku bidoczek z Ciebie
Żabciu, zabawki świetne a winko mniami My też mieliśmy się winować wczoraj przy filmie ale TŻ mi zasnął nim ogarnęłam siebie i kuchnie.
Dodaja, ja też man durne sny, całkiem niedawno stałam na parkingu i dostałam mandat że nie mam pasów zapiętych (a stałam obok auta) i pan policjant mi dał 70zł mandatu i UWAGA 14 pkt karnych! (nie wiem skąd te cyfry, mogłam w lotka zagrać).
Madzia, cieszysz się że wracasz do pracy? czy mimo że nie cierpisz z tego powodu wolałabyś jeszcze być w domu?
Blonde, Butter, Madzia

Ostatnie wydarzenia pozwalają wątpić

też tak pomyślałam ale ogólem Blonde masz racje, może przy dziecku dziesieciu siedzieć a i tak możesz nie upilnować.
Mysia, ja mam codziennie dzień paszteta.
Ana, zaczyna działać, Ana zaczyna działać
Bika, Emilka słodka a te ulewańsko to musze powiedzieć, że nawet ładny wzorek z tego wyszedł zostaw to sobie

[Malensstfo]

Właśnie Ana po co na raty? Igłę wbijają raz i potem ci zabiorą tyle krwi ile potrzeba..po co się kłuć kilka razy?