Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[Ana***]

Napisane przez Bika83

Ty.... bo zawołam Madzię z patyczkiem

Ty mnie tu nie szantażuj

Napisane przez kaska87

cześć

mąż pojechał także przed pół roku będę z Wami chyba na bieżąco

co to za szkolenie i gdzie tak długo??

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana zaraz poszukam cen to ci wkleje ile mnie to kosztowało. Za wszystko płaciłam sama.

Ana Bo Bika kazała

widziałam w k. Twój cennik

Ty mnie nie bij, bo nie kazała tylko mnie postraszyła

[Madzialenka12344321]

Ana aa to dobrze, że widziałaś Wiesz do bicia to ja zawsze chętna

Dziś dałam Mai jabłuszko skrobane łyżeczką i jadła... jestem w szoku.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Dziś odebraliśmy już od architekta przerobiony projekt teraz czekamy tylko na pozwolenie na budowę

[ButterBear]

Matko święta...u Was też tak zimno??
właczyliśmy dziś CO, mamy napalone w kominku, a ja sie trzęsę z zimna jak galareta.
Wezmę się za sprzątanie, to może się rozgrzeję troszkę

Madziu, fajnie, że projekt gotowy

Kaśka, będziesz odwiedzać męża? jak często się będziecie widywać?

[Madzialenka12344321]

U mnie w domu 23 stopnie, ale ja mieszkam w bloku

[Bika83]

Napisane przez ButterBear

Twój teść wygląda jak rogal? A to Ci dopiero...

A tak na serio to na tym zdjęciu ona jest akurat do Ciebie podobna gupolu. Sliczna dziewczynka


Bika, i bardzo dobrze, na grzyba jej konik jak ma w zasiegu dwa całkiem dobre cycki

zacytuje "kule bele" coś w tym jest..... jak poszliśmy na szkołę rodzenia, którą prowadziała położna, która zna mojego teścia i czekała na nas, bo wiedziała, że przyjdzie syn jej kolegi..... jak nas zobaczyła, usłyszała nazwisko to stwierdziła, że bardziej ja jestem do teścia podobna niż tż

No ja nie narzekam, że cycami jest bardziej zainteresowana niż konikiem chociaż to też zależy z jaką częstotliwością się o nie upomina....

[Malensstfo]

Butter ja nie wychodziłam dziś z domu, ale na balkon już tak...to nieźle dawało...

Madzia

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez Bika83

zacytuje "kule bele" coś w tym jest..... jak poszliśmy na szkołę rodzenia, którą prowadziała położna, która zna mojego teścia i czekała na nas, bo wiedziała, że przyjdzie syn jej kolegi..... jak nas zobaczyła, usłyszała nazwisko to stwierdziła, że bardziej ja jestem do teścia podobna niż tż

łooo matko

Ja tam widzę podobiznę do ciebie i koniec...

[Madzialenka12344321]

Bika u nas konik leży jak na razie i czeka na batetrie od.... 3 miesięcy ona woli teraz takie zabawki gdzie się ciąga coś, mają metki itp.

np. uwielbia tego konika (dostała na chrzciny) http://allegro.pl/lamaze-galopujacy-...760329707.html i go uwielbia. Do tego jak on galopuje to ona galopuje razem z nim

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Maleństwo

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mąz poszedł na nockę do pracy, Maja właśnie zasnęła więc tadaaaam jestem

Bika już powiedziałam mężowi. Gdzie ją kupujecie? Bo nie wiem czy jest w jakiejś sieciówce czy wszędzie dostępna.

Bika Maja teraz nosi na 68 (na styk) i na 74. Jaka z niej chudzinka... kiedyś Maja tez taka była Mnie 4 razy Maja ciapnęła ale dało sie przyżyć. Tak to jest super

Madzia kupujemy ją w sieciówce "Koliber" nie wiem czy u Was jest???

O to mnie pocieszyłaś z tym rozmiarem, jest szansa, że ubranka na BN będą w sam raz

Pamiętacie Hanię, której fotki Wam kiedyś pokazywałąm??? Ona się w lipcu urodziła a już pomyka w rozmiarze 68/74 i właśnie dziś tż mi przyniósł wszystkie jej ubranka które są na nią za małe..... wszystkie te ubranka są cudne takie nowe i modne i jest taki kombinezon jak ten różowy który już mam, tylko brązowy - taki niby miś, i nawet ma ogonek z tyłu

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Malensstfo

łooo matko

Ja tam widzę podobiznę do ciebie i koniec...

No właśnie..... "łoooo matko" chyba nie muszę mówić jak się "UCIESZYŁAM"

[Madzialenka12344321]

Bika buuu nie ma u nas tego sklepu, no nic, będziemy szukali. A Emilka sie chyba większa urodziła więc wiesz

[Bika83]

Napisane przez Madzialenka12344321

Bika buuu nie ma u nas tego sklepu, no nic, będziemy szukali. A Emilka sie chyba większa urodziła więc wiesz

E, nie dużo większa od Majki była, więc jestem dobrej myśli

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Bika83

E, nie dużo większa od Majki była, więc jestem dobrej myśli

A dużo ci już urosła?

[kaska87]

Butter na weekendy będzie

[onyks]

Napisane przez Bika83

Tasia będzie dobrze

Onyks no jak na razie u nas konik się nie sprawdza.... jedynym obiektem zainteresowań Emilki są cycki i ewentualnie smoczek (jednak się przyjął)

aha....

Napisane przez Malensstfo

Ja narazie puszczam dzieciaczkom konika,..

Też tak chcę robić A narazie puszczam "muzykę dla bobasa"

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks super, też mam różowego.

Miałaś rację żebym wyczekała

Napisane przez Madzialenka12344321

[/COLOR]Dziś odebraliśmy już od architekta przerobiony projekt teraz czekamy tylko na pozwolenie na budowę

Macie już wszystko? Ale super! Ja w pon pojadę do architekta zawieźć to uzgodnienie lokalizacji wjazdu i mam nadzieję, że już wszystko będzie.

A swoją drogą to wkurzył mnie ten zjazd...na jego budowę trzeba mieć osobne pozwolenie czyli" osobny projekt, opinię komendanta powiatowego policji, projekt organizacji ruchu na czas budowy itp....

A, że działka leży przy drodze, to TEN SUPER WAŻNY ZJAZD będzie miał 30 cm szerokości
No i do tego to jest boczna, nieuczęszczana droga i ten projekt organizacji ruchu mnie rozwalił

[strippi]

Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 ki lo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!". Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni. Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi: "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!" Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku. Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce. - Całe lata nie czułem się tak wspaniale! Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę: "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

[Malensstfo]

Napisane przez onyks

Też tak chcę robić A narazie puszczam "muzykę dla bobasa"

A, że działka leży przy drodze, to TEN SUPER WAŻNY ZJAZD będzie miał 30 cm szerokości:cojest:
No i do tego to jest boczna, nieuczęszczana droga i ten projekt organizacji ruchu mnie rozwalił

A jak jej puszczasz tą muzyczkę?

Absurd

[Madzialenka12344321]

Onyks no co ty? My dostaliśmy wniosek od architekta do tego załącznik mapka z planem domu naniesionym, brama itp. i tyle. Po tygodniu przysłali nam zgodę na zjazd.

[Malensstfo]

Napisane przez strippi

Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 ki lo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!". Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni. Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi: "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!" Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku. Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce. - Całe lata nie czułem się tak wspaniale! Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę: "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

[Amani]

Napisane przez strippi

Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 ki lo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!". Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni. Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi: "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!" Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku. Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce. - Całe lata nie czułem się tak wspaniale! Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę: "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

domyslalam sie, ze podobnie sie to skonczy cholera, moglby mnie ktorys tak pogonic

A my wlasnie szukalismy pol godziny kota, przepadla jak kamien w wode!!! az w koncu przechodze kolo sypialni rodzicow a ta z szafy wylazi

[onyks]

Napisane przez Malensstfo

A jak jej puszczasz tą muzyczkę?

Absurd

Zgadzam się w 100%

Kładę słuchawki na brzuchu

Napisane przez Madzialenka12344321

Onyks no co ty? My dostaliśmy wniosek od architekta do tego załącznik mapka z planem domu naniesionym, brama itp. i tyle. Po tygodniu przysłali nam zgodę na zjazd.

A przy jakiej drodze macie działkę?
bo my przy powiatowej, z gminną byłoby łatwiej...
A tak to zgodę też mamy (do pozwolenia na budowę domu), ale to jest tzw, uzgodnienie lokalizacji wjazdu czyli zezwolenie na lokalizację zjazdu z zachowaniem warunków...i w tych warunkach są te wymysły o organizacji ruchu i wymienione z kim uzgodnić
Bo załatwianie też tak u nas szło, wypełnialiśmy wniosek + mapka z zaznaczoną bramą i myślałam, że to wystarczy...
Do pozwolenia na budowę domu na szczęście wystarczy to zezwolenie, a potem możemy resztę na ten wjazd załatwiać...

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Strippi, padłam

[Malensstfo]

Napisane przez onyks

Kładę słuchawki na brzuchu

Aaa właśnie...ja też tak zacznę robić ...mam jedną dzieciową płytę...zobaczymy czy im się będzie podobać...

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Onyks a jeszcze jedno..co z głosem? Tzn. puszczasz tak jak dla siebie czy może głośniej?

[onyks]

Napisane przez Malensstfo

Aaa właśnie...ja też tak zacznę robić ...mam jedną dzieciową płytę...zobaczymy czy im się będzie podobać...

Ja pobrałam z chomika

[Madzialenka12344321]

Onyks u nas jest droga gminna.

[strippi]

hahaha ja z tej historii tak zaczęłam się śmiać, że aż Michałek dał mi strzała bym się uspokoiła

[Madzialenka12344321]

Ja będąc w ciązy śpiewałam Mai jedną kołysankę bardzo często i wiecie, ze ona ja pamięta. jak teraz ją śpiewam to ona od razu sie uśmiecha i jest we mnie taka wpatrzona. Nawet cyca potrafi wypluć i sie na mnie patrzeć.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Strippi posikałam się wrzuć to na FB to udostępnię

[strippi]

Napisane przez Malensstfo

Zobaczcie jakie fajne...
http://allegro.pl/ramki-ramka-zdjeci...754706009.html

świetne!! kupię 2 dla moich rodziców i teściów i odbiję Julkowe
a stopa 16,5cm zmieści się ?? bo nie mam pojęcia, chyba nie :/

Napisane przez Bika83

O, w rajstopkach tylko sukienka się troszkę podwinęła.....

jaka cudna królewna

[ButterBear]

Bika, no nie do końca miałam na myśli, że Ty jesteś podobna do teścia,ale że Emilka jest podobna do Ciebie I może tego się trzymajmy

Kaska, na weekendy to nawet w miarę, co?

Strippi

To ja też Wam wkleje kawał Rozbawił mnie

Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery aspekty:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.

Jasio czyta z dumą:
- " Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto...?"

[kotekk81]

Napisane przez mysia1986

ehhh.. bidulko Ty nasza. Zdrówka!!! A to nie możesz prze kilka dni zostac w domu jak sie tak okropnie czujesz?

no wlasnie nie moge (glownie chodzi o kase...nie pracujesz-nie masz pieniedzy) ale ide tam tylko jeszcze jutro bo w piatek mam wolne bo jade do poradni ortopedyczniej wiec tak jakby dla mnie jutro PIATUNIO

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziś dałam Mai jabłuszko skrobane łyżeczką i jadła... jestem w szoku.

poprostu dojrzala do jabluszka

Napisane przez ButterBear

Matko święta...u Was też tak zimno??
właczyliśmy dziś CO, mamy napalone w kominku, a ja sie trzęsę z zimna jak galareta.
Wezmę się za sprzątanie, to może się rozgrzeję troszkę

a to Wy nie palicie w domu?? u nas jakbysmy nie napalili to by byla masakra chociaz za jakas godzine wygasnie bo jakos lepiej nam sie spi jak sie nie pali


ale mi sie przez Ciebie zachcialo sprzatac i to tak generalnie jak zawsze sprzatam na swieta

Napisane przez strippi

Dzwoni facet do firmy reklamującej odchudzanie i po krótkiej rozmowie zamawia pakiet o nazwie "5 kilo w 5 dni". Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi cudowna blondyneczka, około 20 lat i oprócz sportowego obuwia i tabliczki zawieszonej na szyi nie ma nic na sobie. Dziewczyna przedstawiła się jako pracownica wspomnianej firmy i programu "5 ki lo w 5 dni". Na tabliczce napis: "Mam na imię Kasia. Jak mnie złapiesz będę Twoja!". Facet rzuca się bez namysłu w pościg za blondynką. Po paru kilometrach i pewnych początkowych trudnościach, w końcu łapie swoją nagrodę. Sytuacja powtarza się przez kolejne 4 dni. Facio staje na wadze i zadowoleniem stwierdza, że rzeczywiście schudł 5 kilo! W takim razie znów dzwoni do firmy i zamawia program - tym razem "10 kilo w 5 dni". Następnego dnia: w drzwiach staje zapierająca dech w piersiach kobieta, najpiękniejsza, najbardziej seksowna, jaką widział w życiu. Na sobie nie ma nic oprócz butów sportowych i tabliczki na szyi: "Mów mi Ewa. Jak mnie złapiesz, będę Twoja!" Ta kobieta ma jednak taką super kondycję, że faciowi niełatwo jest ją złapać od razu i gonitwa trwa znacznie dłużej. W końcu jednak okazuje się że nagroda warta jest nadludzkiego wysiłku. Historia powtarza się przez następne 4 dni i w końcu facet staje na wadze i jest całkowicie zadowolony: schudł obiecane 10 kilo! W takim razie postanawia pójść na całość i dzwoni do firmy trzeci raz. Zamawia pakiet "25 kilo w 7 dni". Pani przez telefon pyta: - Jest Pan absolutnie pewien? To jest nasz najtrudniejszy program! Facet jest jednak głęboko przekonany, że tego właśnie chce. - Całe lata nie czułem się tak wspaniale! Następnego dnia dzwonek do drzwi. Przed drzwiami stoi potężny, muskularnie zbudowany, intensywnie opalony dwumetrowy facet. Na sobie ma tylko różowe buty sportowe i tabliczkę: "Jestem Franek. Jak Cię złapię, będziesz mój!"

hahahahahhahahaha : hahaha:

Napisane przez Amani

A my wlasnie szukalismy pol godziny kota, przepadla jak kamien w wode!!! az w koncu przechodze kolo sypialni rodzicow a ta z szafy wylazi

haha moj nam kiedys tak zaginal jak chodzil ksiadz po koledzie

ksiadz posiedzial, pokropila cale mieszkanie i poszedl a kota nie ma...szukamy szukamy no nie ma i juz!!!myslelismy ze ministranci zobaczyli w ganku kota to go wypuscili na dwor i juz Tz mnie pocieszal ze pojedziemy do schroniska i wybierzemy innego koteczka az tu patrze a pod narzuta cos sie rusza!!! a to szanowny Kajetanczyk tak sie rozprasowal ze mendy wogole widac nie bylo!!!

[Madzialenka12344321]

Butter

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Kotku biedaczek a wy już drugiego na jego miejsce szukaliście

[kotekk81]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja będąc w ciązy śpiewałam Mai jedną kołysankę bardzo często i wiecie, ze ona ja pamięta. jak teraz ją śpiewam to ona od razu sie uśmiecha i jest we mnie taka wpatrzona. Nawet cyca potrafi wypluć i sie na mnie patrzeć.

Maja do dzis uwielbia Queen i byl nawet okres ze przy nich usypiala

Napisane przez ButterBear

To ja też Wam wkleje kawał Rozbawił mnie

Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery aspekty:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.

Jasio czyta z dumą:
- " Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto...?"

hahahahah : hahaha: nooo nieeee!!!!!!!!! nastepna!!!!!!!!!! a ja moczu nie trzymam!!!!!!!!!!!!

[Malensstfo]

Napisane przez kotekk81

ksiadz posiedzial, pokropila cale mieszkanie i poszedl a kota nie ma...szukamy szukamy no nie ma i juz!!!myslelismy ze ministranci zobaczyli w ganku kota to go wypuscili na dwor i juz Tz mnie pocieszal ze pojedziemy do schroniska i wybierzemy innego koteczka az tu patrze a pod narzuta cos sie rusza!!! a to szanowny Kajetanczyk tak sie rozprasowal ze mendy wogole widac nie bylo!!!