Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[Ana***]

Napisane przez dodaja

Ja też sobie myślę, że to nawet męczące by było gdybym miała za wszystkich myśleć. Nie znam się na tych kwestiach i liczę na to, że idąc do specjalisty, powiedzą mi co robić, jak postępować żeby było dobrze. Czasami trzeba sobie zdać sprawę, że nie możemy panować nad wszystkim. I to nawet nie tyczy się tej konkretnej sytuacji, ale ogólnie.

Sama kiedyś taka byłam, że wszystko ja, bo ja najlepiej wiem czy zrobię. Obecnie mnie to już męczy i godzę się na respektowanie zdania innych, szczególnie jak mają ku temu odpowiednie kompetencje.

Ja mam nadzieje, że mój gin nie pójdzie na jakąś emeryturę jak zajdę Siwiuteńki jest, ale niczego sobie

Nie martw się nie myślę za wszystkich (no może co najwyżej czasem za męża ), bo poczułam się, że wypowiedź dotyczy mojej osoby.

Moja sytuacja i doświadczenie w sprawach zdrowia nauczyły mnie, że lekarze nie są nieomylni. Mało tego - świat tak pędzi z postępem do przodu, że większość lekarzy nie ma pojęcia, że czegoś już się nie robi (wyrządzają tym krzywdę) a coś innego tak (wyrządzają krzywdę nie robiąc tego). Co gorsze... na uczelniach wyższych młodzi lekarze często są uczeni przez starszych, którzy wykładają swe morały niestety nieaktualne... normalnie bym pewnie bym o tym nie pisała, inaczej bym to odebrała, gdyby ktoś napisał, ale po prostu doświadczyłam osobiście i inaczej na to patrzę

[strippi]

Napisane przez ButterBear

To ja też Wam wkleje kawał Rozbawił mnie

Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery aspekty:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.

Jasio czyta z dumą:
- " Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto...?"

dobre!

Napisane przez kotekk81

ksiadz posiedzial, pokropila cale mieszkanie i poszedl a kota nie ma...szukamy szukamy no nie ma i juz!!!myslelismy ze ministranci zobaczyli w ganku kota to go wypuscili na dwor i juz Tz mnie pocieszal ze pojedziemy do schroniska i wybierzemy innego koteczka az tu patrze a pod narzuta cos sie rusza!!! a to szanowny Kajetanczyk tak sie rozprasowal ze mendy wogole widac nie bylo!!!

haha

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana ja cię troszkę rozumiem, bo sama najpierw w necie szukałam co warto zrobić a potem jak poszłam na wizytę to jeszcze gina dopytywałam o różne badania Ale jako taką wiedze już miałam

Dziękuję Madziu

Czasami mam wrażenie, że niektóre pytania są na forum krytykowane (może za mocne słowo?) za samo to, że w ogóle się pojawiają, są zadawane nie rozumiem dlaczego, po to jest forum, aby wymieniać się doświadczeniami - i np. wystrzegać się przed błędami, które ktoś popełnił

Nie ma ludzi idealnych, lekarze też nimi nie są - nigdy nie będę miała pewności czy akurat ten lekarz ma rację, czy inny, bo opinie zazwyczaj są rozbieżne. Po prostu na własnego czuja, ze względu na doświadczenia innych (wracając do zadawania pytań na forum ), własną wiedzę - wybiorę lekarza, który mi odpowiada.

Napisane przez blonde_hair

Dobranoc

papa

[Madzialenka12344321]

Ja np. robiłam cytomegalię i się okazało, ze chorowałam bo mam przeciwciała. Cale szczęście nie w ciąży tylko przed. Ale mogło byc też tak, że bym się starała a np. bym była chora i co wtedy?

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja np. robiłam cytomegalię i się okazało, ze chorowałam bo mam przeciwciała. Cale szczęście nie w ciąży tylko przed. Ale mogło byc też tak, że bym się starała a np. bym była chora i co wtedy?

Z tymi badaniami to nie takie proste...
No bo co zrobiłam badanie na toksoplazmozę i co? mogę zachorować w każdej chwili tak naprawdę, nie mam przeciwciał... gdy któraś stara się kilka miesięcy, a przeciwciał nie uzyskała to pasuje aby badała się co miesiąc, czy dwa

[Madzialenka12344321]

Jak robisz pierwszy raz to bardziej aby się dowiedzieć czy masz przeciwciała czy też nie masz i musisz uważać a potem w 3 trym trzeba badanie powtórzyć (ja tak musiałam).

[Ana***]

Napisane przez Madzialenka12344321

Jak robisz pierwszy raz to bardziej aby się dowiedzieć czy masz przeciwciała czy też nie masz i musisz uważać a potem w 3 trym trzeba badanie powtórzyć (ja tak musiałam).

czyli na dobrą sprawę wystarczyłoby zrobić w pierwszym trym ciąży badania aby sprawdzić przeciwciała...

no bo co jak zajdę np. w lutym i się okaże, że akurat w tej chwili zachorowałam? doopa blada

[(t)asia]

Jutro rano przywitam się z pracy... niestety.
A dzisiaj pomyślałam sobie że trochę się zaniedbałam przez te ostatnie dni. I zrobiłam sobie wieczór piękności dla Asi =) Także wyglądam jak człowiek. Idę spać co by rano mieć siłę się zwlec z łóżka.
Dobranoc

[ButterBear]

Napisane przez Ana***

Dziękuję Madziu

Czasami mam wrażenie, że niektóre pytania są na forum krytykowane (może za mocne słowo?) za samo to, że w ogóle się pojawiają, są zadawane nie rozumiem dlaczego, po to jest forum, aby wymieniać się doświadczeniami - i np. wystrzegać się przed błędami, które ktoś popełnił

Nie ma ludzi idealnych, lekarze też nimi nie są - nigdy nie będę miała pewności czy akurat ten lekarz ma rację, czy inny, bo opinie zazwyczaj są rozbieżne. Po prostu na własnego czuja, ze względu na doświadczenia innych (wracając do zadawania pytań na forum ), własną wiedzę - wybiorę lekarza, który mi odpowiada.

Oj Ana, wydaje mi się, że podeszłaś do odpowiedzi Dodai i mojej w sposób trochę przerważliwiony Żadna z nas nie chciała Cię urazić przecież.
Wiadomo, że nie ma lekarzy nieomylnych... ja też mam wiele przykrych doświadczeń z lekarzami..
Każdy robi jak uważa i to jest oczywiste. Ja poszłam do lekarza, któremu ufam, spytałam, powiedział mi wszystko, zlecił badania itp. I czuję pewnie pod jego opieką. Nie miałam potrzeby pytać dziewczyn np. tutaj jakie badania powinnam jeszcze zrobić. Uznałam, że mój lekarz wie, co robi. Doświadczenie z nim związane dało mi to przekonanie. Bo chodziłam do niego długo przed planowaną ciążą.
Ty chcesz spytać, jasne, nikt tego nie krytykuje. Tutaj nie chodziło o to, że niektórych pytań zadać nie wolno na forum. Ja tylko napisałam, że najlepiej spytać lekarza, bo tutaj każda z nas ma inne doświadczenia, nie wszystkie robiły takie same badania przecież...Każda doradzi ci coś innego i nabawisz się mętliku w głowie, którego i tak Ci nie będzie brakowało w trakcie starań - uwierz mi.
A Ty byłaś u lekarza dość dawno temu, nie myślałaś wtedy o zajściu w ciążę w krótkiej perspektywie. Może warto byłoby pójść do niego zaraz przed planowaniem. Ale to Twoja decyzja...
Podkreślam jeszcze, że Cię nie chciałam atakować. Wyraziłam tylko swoje zdanie - tak jak Ty


Madziu, mi też wyszło, że miałam cytomegalię kiedyś... ale pani w laboratorium mi powiedziała, że większość osób miała, a nawet nie wiedzą

[Amani]

A ja nigdy nie mialam rozyczki ani swinki... jedynie ospe balabym sie teraz chorowac, ale co zrobic? szczepic sie do menopauzy?

[Madzialenka12344321]

Ana jak zrobisz przed i wyjdzie, że masz przeciwciała to masz luz inaczej musisz uważać

Butter ważne, że w trakcie starań czy ciązy nie złapałyśmy tej choroby

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana jak zrobisz przed i wyjdzie, że masz przeciwciała to masz luz inaczej musisz uważać

Butter ważne, że w trakcie starań czy ciązy nie złapałyśmy tej choroby

Ja tam nie wiem, nie jestem w ciąży

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ButterBear

Ja tam nie wiem, nie jestem w ciąży

nie mów hop Może coś sie tam juz sieje

Ciekawa jestem jak tam Today się ma, bo na dziś ma termin.

[ButterBear]

Napisane przez Madzialenka12344321

nie mów hop Może coś sie tam juz sieje

Ciekawa jestem jak tam Today się ma, bo na dziś ma termin.

Eee tam, nie sądzę Jestem już trochę 'pogubiona' w tych wszystkich objawach owulacyjnych, około-owulacyjnych itp...

No właśnie, ciekawe jak Today...może coś się dzieje

[Debrah]

Witam się po przerwie.

Ja po wizycie - z Małą okej, waży już 1327g - taaaka jest duża, nie mogę uwierzyć. Rozmiarowo książkowa jak na ten wiek ciąży.

A odnośnie mojej nieszczęsnej krzywej cukrowej, która za dobrze nie wyszła - dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej dla ciężarnych. Stracha mam jak nie wiem. Niby źle nie jest (nie mogłam mieć wcześniej cukrzycy skoro dziecko w absolutnej normie) i odchylenie nie jest duże - ale skontrolować muszę. Pewnie skończy się jakąś dziwną dietą..mam nadzieję bez kłucia paluchów.

Aha - Mała jest na bank dziewczynką - widziałam pipkę na cały ekran

[zaaaabcia]

Napisane przez Debrah

Witam się po przerwie.

Ja po wizycie - z Małą okej, waży już 1327g - taaaka jest duża, nie mogę uwierzyć. Rozmiarowo książkowa jak na ten wiek ciąży.

A odnośnie mojej nieszczęsnej krzywej cukrowej, która za dobrze nie wyszła - dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej dla ciężarnych. Stracha mam jak nie wiem. Niby źle nie jest (nie mogłam mieć wcześniej cukrzycy skoro dziecko w absolutnej normie) i odchylenie nie jest duże - ale skontrolować muszę. Pewnie skończy się jakąś dziwną dietą..mam nadzieję bez kłucia paluchów.

Aha - Mała jest na bank dziewczynką - widziałam pipkę na cały ekran

super wiadomosc

Napisane przez dodaja

Żabcia świetny prezent- widziałam już na fb

dziekuje

Domino i maz spia .. a ja buszuje po wizazu

[(t)asia]

Dzień doberek.
Witam się z pracy... Jak się domyślacie wprawiło mnie to w fatalny nastrój. Jeszcze to oczekiwanie 2 godz... Masakra.

[gochaa_p]

Hej
melduję się że żyję i jestem z Wami, ale WOjtuś się przeziębił i chyba znów mnie zaraził :/ Wszystko mnie łamie, głowa boli
czytam Was, czytam i nic nie pamietam wiec nic nie zacytuje - sorki, może mała kawka mi pomoże
a gdzie TODAY?????????

[strippi]

Napisane przez Debrah

Witam się po przerwie.

Ja po wizycie - z Małą okej, waży już 1327g - taaaka jest duża, nie mogę uwierzyć. Rozmiarowo książkowa jak na ten wiek ciąży.

A odnośnie mojej nieszczęsnej krzywej cukrowej, która za dobrze nie wyszła - dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej dla ciężarnych. Stracha mam jak nie wiem. Niby źle nie jest (nie mogłam mieć wcześniej cukrzycy skoro dziecko w absolutnej normie) i odchylenie nie jest duże - ale skontrolować muszę. Pewnie skończy się jakąś dziwną dietą..mam nadzieję bez kłucia paluchów.

Aha - Mała jest na bank dziewczynką - widziałam pipkę na cały ekran

za wizytę ) rośnie malutka )
i za krzywą cukrową, by wszystko wyszło ok



U nas dziś Julia ma pasowanie na przedszkolaka!! Nie mogę się doczekać, idziemy na 15:30

[Madzialenka12344321]

Cześć

Strippi powodzenia na pasowaniu

Gosiu zdrówka.

Debrah super, że wszystko jest ok.

Butter ja też nigdy nie wiedziałam nic i się gubiłam jeśli chodzi o te sprawy płodności, owulacji itp.


TODAY GDZIE JESTES????????

[(t)asia]

Co z Today... termin za dwa dni a nic się nie odzywa.

[Madzialenka12344321]

A to nie na wczoraj miała?? yyyy to coś mi się poplątało

Tasiu trzymaj się dziś

[aaby]

Napisane przez zaaaabcia

Pochwale sie jaka cudna niespodzianka czekala wczoraj na Mnie w pudeleczku przed drzwiami.

Super gifcik, taki spersonalizowany Ja nie lubię takich kurzołapek, ale gest bardzo miły

Napisane przez Bika83

Ja mam dokładnie taki http://blanca-baby.pl/bawelna-francu...oduszkowy.html tylko że dużo mniej płaciłam

O! Ja będę kiedyś taki chciała, a nie ten długi. Jakoś mi się wydaje praktyczniejszy i łatwiejszy w obsłudze

Napisane przez Bika83

O, tu było inne świtało i już jest różowa a w tle mój rogal kurde...... wygląda tu trochę jak mój teść

Teść podobny do rogala
A tak serio to Emilka tutaj to cała Ty, więc zastanowiłabym się, skąd Twoje podobieństwo do teścia

Napisane przez Bika83

Widzę, że konik jest na podstawowym wyposażeniu każdej przyszłej mamy

Eee, mnie on na chwilę obecną ani trochę nie przekonuje i gdybym teraz była w ciąży, to bym go nie kupiła Może mi się odmieni

Napisane przez (t)asia

Jutro od 10.40 proszę o bardzo mocne kciuki!!!! Baaaardzo mocne!
Podobno wasze kciuki działają cuda. A mi potrzebny jest właśnie cud.

Są!

Napisane przez ButterBear

A nie wiem, czy Wam mówiłam. Pamiętacie tego kotka małego, którego znalazłam?? Wzięła go siostra mojej kumpeli...i okazało się, że kotek ma dożywotnio uszkodzone biodra, najprawdopodobniej dlatego, że ktoś mu nadepnął na plecy

Wrrr... Poskakałabym po tym, kto to zrobił!

Napisane przez Madzialenka12344321

Siedze i wcinam te wafelki i wiecie co?? Tak mnie na colę naszło, ze nie mogę. Gdyby nie to, ze jestem sama w domu a Maja śpi to już bym do sklepu chyba gnała.... Tyle, że ja coli nie lubię. Nie wiem co mi. I taką zimną... z lodem i cytrynką

Wiesz, czego objawem są takie zachcianki?

Napisane przez (t)asia

Witam się z pracy... Jak się domyślacie wprawiło mnie to w fatalny nastrój. Jeszcze to oczekiwanie 2 godz... Masakra.

[Madzialenka12344321]

aaby nie wiem Bo ja w ciąży zachcianek nie miałam

Laska a wy sie już zaczęliście starać? Bo na 1 stronie cię nie ma w staraczkach tylko , ze w przyszłym roku dopiero

[mysia1986]

Hello!!

Ja dzisaj w dobrym humorku jestem, o dziwo
Po pracy maszeruje do komsetyczki a potem spotkanie z koleżanką przy winku
Ja normalnie nie rozumiem... Wy tu piszecie o takich porach kiedy ja już spie Ja jestem jak dziecko

[Madzialenka12344321]

Mysia super, że humorek lepszy

[aaby]

Napisane przez Madzialenka12344321

Laska a wy sie już zaczęliście starać? Bo na 1 stronie cię nie ma w staraczkach tylko , ze w przyszłym roku dopiero

Wszystko się zgadza

[mysia1986]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mysia super, że humorek lepszy

Nie ma to jak wizja upiększenia się i spotkania prz winku

[metkaa]

czesc

strippi, Butter

Debrah super ze wizyta ok,

[Madzialenka12344321]

Napisane przez mysia1986

Nie ma to jak wizja upiększenia się i spotkania prz winku

oj tak

Napisane przez aaby

Wszystko się zgadza

ooooo ale pewnie startujesz od stycznia skoro folik łykasz?