![]() |
#31 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Nigdy w zyciu nie kazano mi zdejmowac stanika do ogolnego badania, rowniez by mnie to zdziwilo. Wiem, wiem, lekarz to lekarz, ale mnie nagosc krepuja i tyle.
Cytat:
Rozumiem jak sie poczulas, czasem sie trafia na takich nieprzyjemnych lekarzy. Moim zdaniem powinnas sie domagac czegos wiecej, skoro zle sie czujesz i widzisz sama ze cos jest z toba nie w porzadku. Albo sprobowac zmienic lekarza. Edytowane przez czarna_maciejka Czas edycji: 2012-11-14 o 07:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: K/B
Wiadomości: 136
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Również nigdy w życiu nie byłam proszona o ściągnięcie biustonosza, a gdyby mnie o takie coś poproszono to najprawdopodobniej bym odmówiła, ewentualnie popukała się w czoło i wyszła. Co innego ekg, wiadomo, ale internista? Mój lekarz co najwyżej wsuwa stetoskop pod biustonosz.
Przypomniało mi się, jakiś czas temu gdzieś na onecie był artykuł na taki temat, nie mogę go za bardzo znaleźć w historii, bo to było dawno temu. Ale znalazłam taki oto artykuł http://waszymzdaniem.blog.pl/2012/10...yta-u-lekarza/ Jeszcze dodam, że jak byłam młodsza i chodziłam do pediatry, lekarz również nigdy nie kazał mi się rozbierać, tylko wsuwał stetoskop pod koszulkę. Tak samo jak leżałam kiedyś w szpitalu.
__________________
What doesn't kill you, makes you stranger. Fool me once - shame on you, fool me twice - shame on me. Edytowane przez Driica Czas edycji: 2012-11-14 o 13:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 308
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: K/B
Wiadomości: 136
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
__________________
What doesn't kill you, makes you stranger. Fool me once - shame on you, fool me twice - shame on me. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 308
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Jeden jedyny raz , jak robiłam badania do pracy.
Do Ekg w przychodni też ( no to drugi) starsza kobieta mi robila. Kolejne Ekg u Pana doktora - nie sciagałam i jak robił mi echo serca to tez nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 75
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
ja nigdy nie musiałam ściągać stanika u mojej lekarki ani u innych ogulnych jedynie wsuwali pod biustonosz, więc pewnie bym się zdziwiła gdyby mi jakiś lekarz teraz kazał, ale nie miałabym z tym większego problemu. Trzeba znaleść lekarza odpowiedniego dla siebie ja mam jedną lekarke od urodzenia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: K/B
Wiadomości: 136
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
A co do skrępowania to prawda jest taka, że jak się idzie do ginekologa, czy na badania EKG to jakoś się tak tego nie przeżywa, że trzeba się rozebrać, bo to jest logiczne i konieczne do badania. Mnie bardziej chodzi o świadomość braku konieczności spełnienia takiej prośby. Nie chcę się tu wdawać we wrogą dyskusję, w której będziemy się łapać za słówka. Wyraziłam po prostu swoją opinię opartą na doświadczeniach.
__________________
What doesn't kill you, makes you stranger. Fool me once - shame on you, fool me twice - shame on me. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
A co ten artykuł ma do rzeczy? Tam mowa o badaniu brzucha - do tego stanika zdejmowac nie trzeba. Ale do osłuchiwania POWINNO SIĘ TO ZROBIĆ - z prostego powodu: by badanie było rzetelne. Cytat:
Ale jakiej większości? Wiesz, można to też spojrzeć tak, że większość lekarzy pierwszego kontaktu przed wypisaniem antybiotyku nie wysyła na posiew. Sytuacja analogiczna - w obu warto się zastanowić, czy to dobrze, że tego elementu brakuje ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Nie wysyła na posiew, super co proponujesz w zamian wysłanie na posiew paczenie 3-4 dni( jak wyskoczy swięto lub weekend to dłużej) i dopiero antybiotyk? A bakterie nich szaleją. Posiew czasem jest potrzebny ale czasem trzeba zacząc leczenie empirycznie. Na przykład w takim zapaleniu pęcherza, gratuluje temu co wytrzyma 4 dni bez leczenia w oczekiwaniu na posiew.
A co do rozbierania pacjenta cóż nie rozumiem tego że wiele osób woli byc badana w sposób niedokładny. Wstyd ok, wtedy wybierajcie lekarzy kobiety. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Oczywiście, że tak. Mam na myśli to, że większosć lekarzy nie wysyła na posiew WCALE. Nigdy, w żadnej sytuacji. Mam tu szczególnie na myśli dawanie antybiotyku jeden za drugim bez większego zastanowienia sie nad sprawa. I cóż - ja przy każdym zapaleniu pęcherza posiew zrobić muszę, i tak, wytrzymuję. Jakiś suplement, lek p/bólowy i się da.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: K/B
Wiadomości: 136
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
A skoro jeden lekarz jest w stanie zbadać mnie w staniku, określić co mi dolega i na tej podstawie mnie wyleczyć, to nie rozumiem dlaczego inny nie może przeprowadzić badania w ten sam sposób. Chyba żebym faktycznie miała na sobie biustonosz z pięciocentymetrowej grubości gąbkami i jakimiś mega trzeszczącymi drutami.
__________________
What doesn't kill you, makes you stranger. Fool me once - shame on you, fool me twice - shame on me. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Ale czy Ty rozumiesz, że może się zdarzyc tak, że przy np. bardzo delikatnych, a znaczących zjawiskach osłuchowych ten stanik i Twojemu idealnemu lekarzowi może przeszkodzić? Pomijając kwestie osłuchiwania serca (które powinno się przeprowadzic, a w staniku jest to niemożliwe) czy zobaczenia wciągniętej brodawki. A co do linka - no spoko, nadużycia się zdarzają. Ale poproszenie pacjentkę o zdęcie biustonosza do osłuchiwania takim nadużyciem nie jest, więc związku nie widzę.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
![]() Słuchałaś kiedyś jak wygląda dźwięk przez słuchawki i jakie odgłosy dają różne szelesty? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Jak sie komus to nie podoba, cóż do lekarzy chodzic nie trzeba. BTW twoje piersi sa dzisiaj 20 które widział ten lekarz dzisiaj, setnymi w tym miesiący i tysiąc którymiś w jego zyciu. Myslisz że na pewno po to lekarz chce żebys sie rozebrała żeby popatrzeć? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: K/B
Wiadomości: 136
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Nie chodzi tu o wstyd przed pokazaniem piersi, już o skrępowaniu pisałam wcześniej. Nie sądzę również, żeby wszyscy z kilkunastu lekarzy, którzy w ciągu całego mojego życia mnie badali, byli "bylejacy" i nie znali się na swojej pracy. I nie mówię tu tylko o pediatrach i internistach.
Wyraziłam swoje zdanie, do którego mam prawo. Nie widzę przyczyny, dla której macie rozpoczynać przeciw mnie zbiorową krucjatę. Miłego dnia Paniom życzę.
__________________
What doesn't kill you, makes you stranger. Fool me once - shame on you, fool me twice - shame on me. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
No dokładnie, pisałam wyżej - symetria klatki piersiowej, zmiany skórne itd itp - mnóstwo tego jest.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wonderland
Wiadomości: 4 412
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
mi też nie kazano ani nie proszono u ogólnego o zdjęcie biustonosza
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
To normalne, że lekarze moaja różne podejście jednak prawidlowe jest zdjecie ubrania.
Nie ma co robic afery i sensacji. ![]() Nie zdarzyło mi sie to nigdy nigdzie u lekarza -oprocz gina ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Dobra, jestem po medycynie. Uczono mnie, że pacjenta należy rozebrać (ba! jest to oparte na klasycznej metodzie badania, która jest niezmienna od wieków, ponieważ skuteczna) ma to byś badanie skrupulatne i dotyczyć wszystkiego. Nie tylko tego, że pacjent przychodzi z chrypką, ponieważ nigdy nie wiadomo co kryje się głębiej.
Przychodząc do lekarza nie idziesz po usługę wedle własnego uznania, ale mamy obowiązek zbadać pacjenta dokładnie i jeśli rozpoznamy inną patologię, niż ta, z którą pacjent przychodzi, należy ją dalej diagnozować. Oglądanie sutka jest bardzo ważne i tyle. Nie rozumiem oburzenia. Sama też jestem pacjentką i również się rozbieram, jak nie byłam lekarzem też się rozbierałam. Swoje pacjentki również proszę o zdjęcie stanika, nawet nie spotkałam się z obrażaniem na taką prośbę. EKG w staniku to błąd - nie można przyczepić właściwie elektrod, poza tym zawierają często metalowe fiszbiny, tak samo zdejmuje się zegarki. Od siebie dodam, nie czerpię żadnej przyjemności z oglądania nagich kobiet oraz mężczyzn (panowie również się wstydzą). Taka jest moja praca i chcę ją wykonać dokładnie, z korzyścią dla pacjentów. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Myślę, że nie oburzyłoby mnie to jakoś specjalnie, gdyby inne aspekty wizyty były ok. Ale tak nie było, babka potraktowała mnie jak jakiegoś intruza ![]() Dlatego zaczęłam się zastanawiać jak to prawidłowo powinno wyglądać. Dziś czuję się jeszcze gorzej, więc bez kolejnej wizyty (tym razem mam nadzieję u innego lekarza) się nie obędzie. Tak z ciekawości spytam - jak wygląda podejście lekarza do pacjenta w innych krajach? Też na zasadzie zła koniecznego? Macie jakieś porównanie?
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife. There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Wiesz, z tym podejściem jest jak ze wszystkim w życiu. Są ludzie zainteresowani swoją pracą, ale też tacy, których ogarnia frustracja.
Sama nawiałam kilka razy od lekarza, mimo że nim ostatecznie zostałam. Zagranicą musisz brać poprawkę na to, jak często spotykasz się z lekarzem... tam z przeziębieniem jesteś obsługiwana przez panią pielęgniarkę, która ma inne uprawnienia. Czekasz w kolejce z numerkiem, jak w urzędzie. Przynajmniej z takim systemem zetknęłam się w UK oraz Holandii. Edytowane przez BajaderkowaBaba Czas edycji: 2012-11-14 o 19:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 322
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
A co do zdejmowania stanika, to różnie, ale zdarzało mi się, że byłam o to proszona i nie było problemu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Ja z kolei wychodzę z założenia, że to jest moje ciało, tylko moje i można z nim zrobić tylko to, na co ja się zgodzę i ani krok więcej. Jak nie będę chciała być leczona, albo metoda leczenia mi się nie spodoba to nie zamierzam jej wykonywać i tyle. Sposób leczenia powinien być dostosowany do pacjenta, bo to jemu ma pomóc, jemu ma ulżyć i jego samopoczucie ma podnieść. I nie, żeby mi przeszkadzało jakoś zdjęcie biustonosza, nigdy nikt mnie nie prosił o to, pomijając profilaktyczne badania piersi, usg biustu czy węzłów chłonnych albo rtg klatki piersiowej.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2012-11-14 o 22:56 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Bez powitan w stylu k... czemu musze czekac całe 15 minut, czy po prostu ty k... j..., bez agresji fizycznej, czy słownej, bez wykłocania sie z lekarzem " ja wiem lepiej" bez obrażania, bez wchodzenia do gabinetu bez pukania i stawiania żądań. Bez stwierdzeń na początku wizyty " ja wam płacę" czy " wy to sobie tyle zarabiacie", bez nieuzasadnionych wezwan karetki czy wizyt domowych. Za to z sensownie przeprowadzonym triagem, z czasem na pacjenta, z minimalną ilością biurokracji, w takich warunkach standart pracy jest inny. Jest po prostu czas na wymiany uprzejmości. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Cytat:
![]() Wystarczy odpowiedzieć "nie, dziekuję" i problemu nie ma ![]() Kurcze, to moja babcia dość pruderyjna osoba wiedziała,że lekarz to lekarz - nigdy nie miała problemów z rozebraniem się
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2012-11-15 o 00:53 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
Chocby to, że nie każde zapalenie gardła to wyłącznie zapalenie gradła ![]() Widziałam kiedyś taką pacjentkę, co to nigdy nikt jej nie prosił o zdjęcie stanika do badania. Szkoda, że była w stanie terminalnym. A kto tak uważa? Bo jakoś nie zauwazyłam. Są pewne standardy postępowania i trzeba się ich trzymać. O sposobie leczenia decyduje lekarz. Nie podoba się - trzeba zmienić lekarza. Przecież mozna. Sytuacja z ostatniego miesiąca: moja rodzicielka nie chciała przepisać pacjentce antybiotyku na życzenie (nie było ku temu podstaw). Kobita złożyła skargę do NFZtu na złą panią doktor. Co jej NFZ odpowiedział? Że o sposobie leczenia decyduje lekarz a nie NFZ. No fakt, bo my mówimy o zdzieraniu stanika z pacjentki siłą przeciceż....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2012-11-15 o 06:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
![]() ![]() To jest paranoja i tyle. A co do zdejmowania górnej częsci bielizny u internisty, to nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek mnie o to poproszono. Widać trafiam na konowałów. ---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Cytat:
Cytat:
Kiedyś też bym złożyła buzię w ciup i nic. Ale od paru lat nie stosuję już metody przemilczania cudzego chamstwa i niekompetencji. Nie robię awantury oczywiście, staram się zachować spokój i spokojnie tłumaczyć swoje zastrzeżenia. Uwierz - 90% tych z muchami w nosie momentalnie przechodzi metamorfozę. Naprawdę - nie jesteśmy na nikogo skazani. A jak ktoś ma zawodową frustrację, to niech się przekwalifikuje - z takiego założenia ja przynajmniej wychodzę. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-11-15 o 08:24 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Proszę zdjąć biustonosz
Cytat:
![]() ![]() I nie mam problemu z rozebraniem się - tam, gdzie uważam, że to jest konieczne do badania. Skoro całe moje życie nikomu nie przeszkadzały moje biustonosze to widać nie było potrzeby ich zdejmowania i tyle. Cytat:
A ja po prostu patrzę krytycznie, spotkałam w swoim życiu wielu bardzo dobrych lekarzy, którzy mi super pomogli i takich, którzy mimo lat praktyki, doświadczenia i tytułów naukowych nie poradzili sobie z jak się potem okazywało błahą sprawą - a wiesz dlaczego? Bo nie słuchali o objawach, nie interesowały ich dolegliwości pacjenta, bo oni wiedzieli lepiej i koniec, bo tak się super na tym znali, i uważali, że "o sposobie leczenia decyduje lekarz" a pacjent to g**wno wie i niech się w ogóle nie odzywa, dzięki czemu np. jeden pan profesor chciał mnie operować na coś, co mi nie dolegało, a jego kolega chciał leczyć mój kręgosłup bo uważał, że jak mówię, że boli mnie gardło to tylko "tak mi się wydaje". Skutkiem czego leczono mnie 8 miesięcy i nie wyleczono. Zrobił to dopiero inny lekarz, który po prostu wysłuchał moich dolegliwości, zastanowił się i znalazł rozwiązanie. Badania wykazały, że trafne ![]() Jeden jedyny raz w życiu mnie lekarz przeprosił, że zignorował moje protesty jak mnie zobaczył po tygodniu od zabiegu na kontroli i zobaczył co mi zrobił z twarzą, to jeden miał odwagę przyznać, że schrzanił i było mu głupio, że przysporzył mi dodatkowego cierpienia. Większość uważa siebie za nieomylnych i nabiera wody w usta jak coś spierniczą. A mnie jako pacjentowi zależy tylko na jednym - żeby mnie ktoś wyleczył. Nie utrudniam nikomu pracy, z natury jestem miła i nie zdarzyło się aby ktoś narzekał. Natomiast z tym pogrubionym się zgodzę i tego się trzymam - jak nie mam zaufania do jakiegoś lekarza czy jego metod idę gdzie indziej. Dziękuję za poradę jak była wg mnie do bani i idę dalej szukać kogoś mądrzejszego ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2012-11-15 o 12:42 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.