Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[Dorotti666]

Dziękuję!
Ja byłam pewna, że się nie uda. Niby mi było obojętne, a nigdy się tak nie denerwowałam.. Jeszcze przyszedł egzaminator z taką minę, myślę sobie " no to super". Nic nie mówił po drodze, tylko powiedział, że tu i tu błąd. Do samego końca nie byłam pewna czy zdałam czy nie, dopiero pod Wordem powtórzył jakie błędy i zapytał czy będe takie kiedyś robić jeszcze, a ja że nie bo to z nerwów dziś. I mówi , że wynik pozytywny i już wtedy nerwy zeszły...
Ciężko było ale się udało !
Za was trzymam kciuki, też się wam uda

[bumcykbajera21]

Napisane przez dorotti66

Dziękuję!
Ja byłam pewna, że się nie uda. Niby mi było obojętne, a nigdy się tak nie denerwowałam.. Jeszcze przyszedł egzaminator z taką minę, myślę sobie " no to super". Nic nie mówił po drodze, tylko powiedział, że tu i tu błąd. Do samego końca nie byłam pewna czy zdałam czy nie, dopiero pod Wordem powtórzył jakie błędy i zapytał czy będe takie kiedyś robić jeszcze, a ja że nie bo to z nerwów dziś. I mówi , że wynik pozytywny i już wtedy nerwy zeszły...
Ciężko było ale się udało !
Za was trzymam kciuki, też się wam uda

a mozesz powiedziec jakie mialas bledy?

[Dorotti666]

zmiana pasa ruchu, bo na linie niby wyjechałam, czego nie zauważyłam zupełnie. I wolałam nie wymuszać pierwszeństwa to niestety za długo stałam na skrzyżowaniu.

[bumcykbajera21]

Napisane przez dorotti66

zmiana pasa ruchu, bo na linie niby wyjechałam, czego nie zauważyłam zupełnie. I wolałam nie wymuszać pierwszeństwa to niestety za długo stałam na skrzyżowaniu.

to bardzo drobne bledy, nie ma sie czym przejmowac
a teraz

[Dorotti666]

Mi się wydawało, że to poważne z resztą jechałam oby jechać i uważać na znaki i inne pojazdy, bo straszne nerwy miałam.

No teraz trzeba się odstresować ajj

[olivien]

dorotti66 gratulacje zazdroszczę!

ja dziś byłam się zapisać, ludzi pełno, czekania jeszcze więcej.. termin mam na 11 grudnia godzina 20:45 kolega zapisywał się wczoraj i ma na 6 grudnia, więc jak widać terminy zmieniają się z dnia na dzień oby się udało tym razem

[Karolina :-)]

Napisane przez olivien

dorotti66 gratulacje zazdroszczę!

ja dziś byłam się zapisać, ludzi pełno, czekania jeszcze więcej.. termin mam na 11 grudnia godzina 20:45 kolega zapisywał się wczoraj i ma na 6 grudnia, więc jak widać terminy zmieniają się z dnia na dzień oby się udało tym razem

Ja dzień przed Tobą mam następny egzamin, z tym, że już piąty

[olivien]

Napisane przez Karolina :-)

Ja dzień przed Tobą mam następny egzamin, z tym, że już piąty

damy radę! ja muszę się bardziej skupić na jeździe to na pewno się uda, bo jak na razie cały czas oblewam, przez to, że po pewnym czasie przestaję myśleć

[ruda9215]

nie chce zdawać już tego zdymanego prawa jazdy ! może to mi uratuje życie?

w lipcu minął rok od śmierci siostry mojego teżeta - zginęła uderzając w drzewo. dziś rozwaliła się znajoma w liceum - uderzyła w drzewo. śmierć na miejscu.


;((( fuck it.

[dixie1990]

Napisane przez ruda9215

nie chce zdawać już tego zdymanego prawa jazdy ! może to mi uratuje życie?

w lipcu minął rok od śmierci siostry mojego teżeta - zginęła uderzając w drzewo. dziś rozwaliła się znajoma w liceum - uderzyła w drzewo. śmierć na miejscu.


;((( fuck it.

sama sobie się dziwie , że to prawko robie , bo przez dłuższy czas mialam ogromny uraz ;(

[change]

Napisane przez ruda9215

nie chce zdawać już tego zdymanego prawa jazdy ! może to mi uratuje życie?

w lipcu minął rok od śmierci siostry mojego teżeta - zginęła uderzając w drzewo. dziś rozwaliła się znajoma w liceum - uderzyła w drzewo. śmierć na miejscu.


;((( fuck it.

niby tak...taka smierc zawsze szokuje i przeraza, ale wez pod uwage ze ludzie moga umrzec w domu, a wypadek moze byc w autobusie czy kiedy ty bedziesz pasazerka...kobiety odejsc w czasie porodu... nie mozna popadac w paranoje
nie mozna wpadac w paranoje, moze ta dziewczyna za szybko jechala...



moj trzeci raz dopiero 20 grudnia, licze na przychylnosc egzaminatorow i to ze sie jakos do tego czasu jeszcze przygotuje

[olivien]

Napisane przez Karolina :-)

Ja dzień przed Tobą mam następny egzamin, z tym, że już piąty

Źle zrozumiałam tą babkę w biurze, spojrzałam na kartkę i mam napisane 10 grudnia czyli mamy w ten sam dzień

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez ranka

Ja do Elblaga




from my iPhone using Tapatalk

I jak? Lepiej niż w Gdańsku, co?
Jutro będę walczyć, brrr.

Napisane przez dorotti66

Dziewczyny zdałam !!!!!!!
Normalnie nie wierzę
Nogi mi się telepały jak nigdy dotąd, zrobiłam dwa błędy ale się udało , mimo że egzaminator był gburowaty.
A najlepsze jest to , że od poprzedniego miałam miesiąc przerwy i nie wykupiłam jazd tylko poszłam na żywioł. Echh ogromna ulga

Jeszcze raz gratuluję

Dzisiaj jeździłam sobie i dobrze mi szło, także trochę się uspokoiłam
Oby na placu tylko nie zwalić

[ranka]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;37644437]I jak? Lepiej niż w Gdańsku, co?
Jutro będę walczyć, brrr.
[/QUOTE]
Jak zaczynalam zdawac w Gdansku to egz odbywal sie na malych uliczkach typu Łąkowa ale z biegiem czasu widze ze przenioslo sie towarzystwo na duze ulice.. Ciesze sie ze zdawalam w Elblagu, tam co prawda jezdzisz po calym miescie ale to nie taka metropolia jak Gdansk




from my iPhone using Tapatalk

[Karolina :-)]

Napisane przez olivien

Źle zrozumiałam tą babkę w biurze, spojrzałam na kartkę i mam napisane 10 grudnia czyli mamy w ten sam dzień

Super, to będzie nasz szczęśliwy dzień

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez ranka

Jak zaczynalam zdawac w Gdansku to egz odbywal sie na malych uliczkach typu Łąkowa ale z biegiem czasu widze ze przenioslo sie towarzystwo na duze ulice.. Ciesze sie ze zdawalam w Elblagu, tam co prawda jezdzisz po calym miescie ale to nie taka metropolia jak Gdansk




from my iPhone using Tapatalk

Jedyna wada Elbląga - wszędzie coś robią, rozkopy itd

Dzisiaj kilka razy przez takie miejsca przejeżdżałam ale... ZDAŁAM

Zrobiłam dwa błędy ogólnie ale poza tym nic rażącego i miałam świetnego egzaminatora

Po teoretycznym nie czekałam nawet 10 minut
A jeździłam pół godziny

[Lusja]

Zapisałam się na egzamin - mam 14.12.12r - podejście pierwsze!

[popolka]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;37653190]Jedyna wada Elbląga - wszędzie coś robią, rozkopy itd

Dzisiaj kilka razy przez takie miejsca przejeżdżałam ale... ZDAŁAM

Zrobiłam dwa błędy ogólnie ale poza tym nic rażącego i miałam świetnego egzaminatora

Po teoretycznym nie czekałam nawet 10 minut
A jeździłam pół godziny [/QUOTE]

Garatulacje !!!!

ja ide dzis na 18 na teorie

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez popolka

Garatulacje !!!!

ja ide dzis na 18 na teorie

Dziękuję
Na teorii bydle było... Strasznie nieprzyjemny typ

[PaulinaMigotka]

Napisane przez Lilotron

Ja łuk ćwiczyłam mnóstwo razy z tatą po ciemku, w dodatku toyotą rav4 mamy, która w tym łuku ledwo się mieściła, więc szłam na egzamin z przekonaniem że na pewno umiem to zrobić. Nie wiem jaką metodą robisz łuk, ale najlepiej naucz się poprzez patrzenie na linie w lusterku, wtedy cały czas kontrolujesz samochód i możesz na bieżąco korygować wszystko Jeśli z manewrami się czujesz średnio pewnie to musisz po prostu poćwiczyć, masz jeszcze 8 godzin obowiązkowych + tak jak mówisz, wykupisz dodatkowe, wiec na pewno zdążysz przyswoić Ja na egzamin zapisałam się, gdy już byłam pewna, że umiem wszystko bardzo dobrze i może dlatego się nie stresowałam ani trochę, ale wiem, że stres może zepsuć wszystko. Poza tym nastawiłam się na ''zdam-super, nie zdam-trudno, będzie kolejny raz'' i pomogło
Co do mylenia kierunków, to ja na egzaminie miałam skręcić w lewo a skręciłam w prawo... na szczęście egzaminator był dość miły i powiedział, żebym następnym razem uważniej słuchała

Uczę się poprzez obserwację linii w lusterku, na pachołki nie, bo to kiepska metoda. Przecież muszę umieć jeździć tyłem po łuku, a na mieście czy w garażu pachołków nie ma. Zauważyłam, że jak ćwiczę to idzie mi coraz lepiej, mam nadzieję, że wszystkiego się dobrze nauczę...

[Chocolate_Rain]

Napisane przez Karolina :-)

Super, to będzie nasz szczęśliwy dzień

Mam nadzieje ze moj tez tez mam egzamin 10.12 i baaardzo prosze Was Dziewczyny o kciukasy

Marze o tym cholernym plastiku juz od paru ladnych lat no i jakos sie nie udaje ehhh
Teraz zabralam sie za to z powrotem po przerwie i musi sie udac! Nie wazne za ktorym razem-wazne, ze wiem ze w koncu zdam i bede miec prawo jazdy bo tym razem nie odpuszcze.
Ktos madry kiedys powiedzial, ze :"Nie mozna rezygnowac z celu tylko dlatego, ze wymaga on czasu-czas i tak plynie" i to jest najprawdziwsza prawda wlasnie

[pendraiw]

Napisane przez Chocolate_Rain

Mam nadzieje ze moj tez tez mam egzamin 10.12 i baaardzo prosze Was Dziewczyny o kciukasy

Marze o tym cholernym plastiku juz od paru ladnych lat no i jakos sie nie udaje ehhh
Teraz zabralam sie za to z powrotem po przerwie i musi sie udac! Nie wazne za ktorym razem-wazne, ze wiem ze w koncu zdam i bede miec prawo jazdy bo tym razem nie odpuszcze.
Ktos madry kiedys powiedzial, ze :"Nie mozna rezygnowac z celu tylko dlatego, ze wymaga on czasu-czas i tak plynie" i to jest najprawdziwsza prawda wlasnie

Albo - Cza­sem wchodzi się dru­gi raz do tej sa­mej rze­ki. Ale wte­dy masz już pew­ność, że nie uto­niesz, bo na ple­cach niesiesz koło ra­tun­ko­we zwa­ne doświad­cze­niem. War­to podjąć ryzyko.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez Lusja

Zapisałam się na egzamin - mam 14.12.12r - podejście pierwsze!

Ja też cos koło tego - kurde jak spadnie śnieg to się chyba załamiem

[bumcykbajera21]

Dziewczyny!
Macie moze obrazki/zdjecia/linki gdzie beda pokazane swiatla/to co, pod maska/kokpit w samochodzie Mitsubishi Colt?

ZNALAZLAM lama ze mnie ;p

[Burza_1994]

Cześć dziewczyny
Przyłączam się do wątku
Pierwsze podejście- 3.12 na 9:00

Mam pytanie. Wiem, że może ono Wam się wydać głupie no ale...
Jeśli instruktor mówi Wam, że "wyjeżdżamy w lewo" to wyjeżdżacie tyłkiem w lewo, czy przodem samochodu?

[popolka]

Napisane przez Burza_1994

Cześć dziewczyny
Przyłączam się do wątku
Pierwsze podejście- 3.12 na 9:00 :strach:

Mam pytanie. Wiem, że może ono Wam się wydać głupie no ale...
Jeśli instruktor mówi Wam, że "wyjeżdżamy w lewo" to wyjeżdżacie tyłkiem w lewo, czy przodem samochodu?

przodem łatwiej

[Burza_1994]

Napisane przez popolka

przodem łatwiej

ale nie, nie. Chyba źle się zrozumiałyśmy Chodzi mi o to, czy wyjeżdżasz wtedy tyłem samochodu w lewo, czy tyłem samochodu w prawo, żeby przód mieć po lewo.

[Karolina :-)]

Napisane przez Burza_1994

Cześć dziewczyny
Przyłączam się do wątku
Pierwsze podejście- 3.12 na 9:00 :strach:

Mam pytanie. Wiem, że może ono Wam się wydać głupie no ale...
Jeśli instruktor mówi Wam, że "wyjeżdżamy w lewo" to wyjeżdżacie tyłkiem w lewo, czy przodem samochodu?

Mój mówił tak "kontynuujemy w lewo" i wtedy włączałam prawy kierunkowskaz

[Whim]

Napisane przez Burza_1994

Cześć dziewczyny
Przyłączam się do wątku
Pierwsze podejście- 3.12 na 9:00 :strach:

Mam pytanie. Wiem, że może ono Wam się wydać głupie no ale...
Jeśli instruktor mówi Wam, że "wyjeżdżamy w lewo" to wyjeżdżacie tyłkiem w lewo, czy przodem samochodu?

Zrozumiałabym, że przodem w lewo, prawy kierunkowskaz i w prawą stronę kręcę .

[leleczka]

dziewczyny jak byłyście przed pierwszym egzaminem miałyście wyjeżdżone wszystkie godziny czy zostawiałyście sobie coś tak na wszelki wypadek na drugie podejście?

[bumcykbajera21]

ja musze miec wszystkie wyjezdzone