Vademecum antykoncepcji!

[Eldo_rado]

Napisane przez Serenely

Strach pomyśleć jakiej długości byłaby wtedy ulotka.

to samo sobie pomyślałam gdyby mieli wszystko pisać jak krowie na rowie to ulotka byłaby wielkości dobrej książki. ludzie piszący ulotkę powołują się na nasz rozum i umiejętność wnioskowania. trzeba czytać ze zrozumieniem to co jest w ulotce.

[pszczolka_maja1979]

Napisane przez łajza

Czyli w takim razie, po zażytych 14 tabletkach i 7dniowej przerwie będę nadal zabezpieczona?

Właśnie tak; bądź spokojna o zabezpieczenie.

Napisane przez Serenely

Czy to jakaś prowokacja czy co? Nie piszemy dużymi literami i szanujemy język polski!

Napisane przez Serenely

Wyłykałaś pełne 14 tabletek - robisz jak pisałaś i jest okej.

Napisane przez Serenely

W Internecie faktycznie piszą o 17-18 tabletkach i to lekarze puścili takie info (że niby do zachowanej ochrony trzeba tyle wyłykać)

http://sjp.pwn.pl/szukaj/wy%C5%82yka%C4%87

[pyrkoska]

aha a wiesz moze co trzeba zrobic jak sznurek sie zerwie od spirali i czym to grozi???

[Eldo_rado]

Napisane przez pszczolka_maja1979

http://sjp.pwn.pl/szukaj/wy%C5%82yka%C4%87

no i co to ma na celu? regulamin mówi żeby nie poprawiać nikogo, zwłaszcza w tak wyraźny sposób... zwłaszcza że w pewnych sytuacjach wiele osób posługuje się skrótami myslowyami itd. jak wiadomo o co chodzi to nie zaśmiecamy wątku. możesz napisac na priv do kogoś.

[pszczolka_maja1979]

Gdy zacząć rozliczać szanowne grono z łamania regulaminu, to prym wiodłyby tam nadworne krzykaczki forum. Wymieniać nie będę.

[Serenely]

Eldo_rado, zlewaj takie rzeczy. Nie wiem co mają na celu poza wywołaniem kłótni - bo czegóż innego, jeśli nie można zwrócić uwagi osobie, która ma włączony notorycznie CAPS LOCK i nie potrafi poprawnie napisać podstawowych słów. A to bardzo dezorganizuje porządek na forum. Nie mam na myśli tylko tej osobnej, bo odpisywałam jeszcze innej.

Zresztą peace, to nie temat na dyskusje o języku polskim. Jeśli masz, droga Pszczółko, jakieś zastrzeżenia do mojej osoby, to pisz na PW, bo tak prościej.

[halkatla0101]

Hej, z góry przepraszam, że się tak wcinam w dyskusje, al mam takie pytanie bo tak przeglądam różne strony i pojawiają się tam sprzeczne informacje i się czuje skołowana a tutaj wszystkie kobietki bardzo ogarnięte w kwestii antykoncepcji więc najlepiej tu szukać informacji. Pytanko jest takie czy xenna extra wpływa na tabletki anty? I tabletkę anty i xenne wzięłam wieczorem, jednak po xennie w nocy żadne sensacje nie wystąpiły, tylko wszystko normalnie rano. Jedni piszą że to mogło zaburzyć wchłanianie inni, że wszystko ok jeśli wypróżnienie nie nastąpiło w ciągu 4 godzin po zażyciu anty i nie ma się co martwić. Oświeci mnie ktoś jak to jest w końcu :3

[Frutti]

Napisane przez halkatla0101

Hej, z góry przepraszam, że się tak wcinam w dyskusje, al mam takie pytanie bo tak przeglądam różne strony i pojawiają się tam sprzeczne informacje i się czuje skołowana a tutaj wszystkie kobietki bardzo ogarnięte w kwestii antykoncepcji więc najlepiej tu szukać informacji. Pytanko jest takie czy xenna extra wpływa na tabletki anty? I tabletkę anty i xenne wzięłam wieczorem, jednak po xennie w nocy żadne sensacje nie wystąpiły, tylko wszystko normalnie rano. Jedni piszą że to mogło zaburzyć wchłanianie inni, że wszystko ok jeśli wypróżnienie nie nastąpiło w ciągu 4 godzin po zażyciu anty i nie ma się co martwić. Oświeci mnie ktoś jak to jest w końcu :3

Wszystko jest ok, tylko lepiej nie brać tabletki anty i błonnika? bo chyba to ma w składzie jednocześnie zrobić kilku godzinny odstęp i będzie ok

[neserere]

Przeszukiwalam watek, ale niestety nie znalazlam, nic co odpowiedzialo by na moje pytania - jezeli sie powtarzam PRZEPRASZAM

No wiec sprawa wyglada nastepujaco - w przszlym tygodniu jade do kliniki zmienic metode antykoncepji. Aktualnie zazywam tabletki, niestety moje libido jest po nich niskie, jestem nerwowa i przede wszystkim zbyt czesto biore je nieregularnie

Zastanawiam sie nad dwiema opcjami - wkladka domaciczna lub ringami.
I tutaj pojawiaja sie pytania i watpliowosci ...
Czy ringi podczas seksu sa wyczuwalne dla partnera? Chodzi mi o penetracje i tzw palcowke

A jesli chodzi o spirale, to obawiam sie o te wystajace nitki Jakos tak ... no nie wiem. Czy ja bede je czuc np podczas mycia? Czy partner bedzie je czuc? Jakos nie moze mi wyjsc z glowy mysl, ze podczas minetki beda mu tam te niteczki latac wokol jezyka
I jeszcze zastanawiam nad wyborem spirali - ktora lepsza - zwykla miedziana czy ta z dodatkiem hormonow (Mirena)?
I jak wyglada sprawa z tamponami, bo slyszalam, ze raczej nie powinno sie ich uzywac, gdy ma sie spirale ...
Przepraszam, ze tak to chaotycznie wszystko, ale mam metlik w glowie ...
I jeszcze raz przepraszam, jesli truje, bo taki watek (albo co gorsza watki) sie juz pojawily.

[fankapsychiatrii]

Nie wiem czy męzczyzna czuje insert dopochwowy, bo nie jestem mezczyzną a nie miałam okazji ich pytać. Natomiast mógłby wyczuwac krążek palcami - zależy od stopnia penetracji nimi.
Wkładke można wybrac taką bez nitek, choć Mirena jest jedynym modelem z komponenta hormonalna, więc nie można jej zamienic na taka bez nitek. Nitki nieznacznie wystają z szyjki macicy, a nie z pochwy, wiec nie wiem jak miałabyś je czuć podczas mycia lub jak partner miałby je czuć podczas seksu oralnego...
Tampony są raczej przeciwwskazane, chyba,że ma sie wkładke bez nitek.

[paula78]

Wątek o spirali jest na forum, poszukaj.
Na szybko moge się wypowiedzieć o spirali miedzianej bo mam taka od prawie 7 lat.

Nitki wystaja minimalnie z szyjki macicy, więc o plataniu dookoła języka nie ma mowy, nie wyczuwasz ich podczas mycia, ba nawet wkładając palce do pochwy, trzeba się odpowiednio ustawić aby je wyczuć i to w odpoweidnim dniu cyklu, kiedy szyjka jest nisko i jest otwarta.

Wybrałam miedzianą (sa jeszcze z dodatkiem zlota/srebra,itp ale bez hormonów ) bo wczesniej bralam pigulki i czulam sie po nich żle, do tego koszt pigułek jest olbrzymi w porównaniu do spirali miedzianej, która kosztuje od ok 100 zł na 5 lat.

Tampony- mam spirale z nitkami -nitki mam mocno przycięte ale nie na tyle aby ich nie było czuć, gdy włożę palce do pchwy- używam tamponów tylko w sytuacach bez wyjścia np. urlop na plaży, pływanie, itp. Mój gin nie zabrania ich używania ale ograniczenia aby nie przydazyło się jakies naruszenie spirali czy infekcja- jednak mając spiralę masz wieczny stan zapalny a do tego tampon z krwią- może być nieprzyjemnie.

Ringi i Mirena (tutaj dochodzi znacznie większy koszt) - nie uzywałam więc nie wiem ale pytanie czy hormony w nich zawarte nie wpłyną podobnie jak pigulki ? dwa, ringi trzeba zmieniać - a wiec trzeba byc regularnym i pilnować tego.
w porównaniu ze spiralą niczego nie trzeba pilnować, mozna zapomnieć o antykoncepcji na całe 5 lat lub dłużej. Przyznaję ja często zapominam

No i kwestia akceptacji czy zaakaceptujesz cos obcego w sobie ? czasami kobiety mają z tym problem a i czasami organizm odrzuca np. spiralę.

Widzę, że nie mieszkasz w polsce, gdzie lekarze nie chcą zakładac spirali kobietom , które nie rodziły, nie wie jak w UK.

[neserere]

Serdecznie dziekuje, za odpowiedzi

Dziecko juz urodzilam, takze z zalozeniem spirali nie bedzie problemu - ba nawet mnie do tego namawiaja nie jestem jednak do tego do konca przekonana.

Chyba sprobuje z ringiem, jezeli okaze sie, ze to nie metoda dla mnie, zdecyduje sie na spirale. I mam nadzieje, ze juz nie bede musiala wiecej kombinowac z antykoncepcja, bo ile mozna ...
Wczesniej uzywalam plastrow, niestety mialam krwawienia trwajace po 3 tygodnie w miesiacu.

Czekam na dalsze opinie i jeszcze raz dzieki

[viki1988]

W ulotce NuvaRingu jest napisane, ze "dyskomfort w czasie stosunku" występuje niezbyt często (częściej niż u 1 kobiety na 1000, ale rzadziej niż u 1 na 100)
Ja używałam ringu przez 3 lata i ani ja nie czułam go ani żaden z moich parterów

[czmiel]

witam,
pisze tutaj, ponieważ mam problem z tabletkami antykoncepcyjnymi.
od 4 miesięcy biorę lesinelle. Przez 3 miesiące wszystko było w porzadku, niestety nie w porę wybrałam się do lekarza i nie zdążyłam zażyć pierwszej tabletki 4 opakowania w czasie. Łyknełam ją 3 albo 4 dni po czasie, ginekolog powiedział, że przez cały miesiąc muszę się zabezpieczać i tak, więc albo tak robię albo w ogólę nie biorę przez ten miesiąc.
nie chciałam się tak bawić tymi hormonami, więc łykałam mimo wszystko.
Niestety często zdarzało mi się zapomniec, a to wziąć nie w porę ; / wiem, wiem, moja wina.
teraz skończyłam opakowanie i chciałam spytać czy mogę zacząć łykać znowu od pierwszego dnia cyklu (czyli pierwszego dnia miesiączki)? i jak jest wtedy z zabezpieczeniem? normalnie od pierwszej tabletki?

proszę o rady, bo okres pewnie dostanę lada chwila ; )

[Frutti]

Napisane przez czmiel

witam,
pisze tutaj, ponieważ mam problem z tabletkami antykoncepcyjnymi.
od 4 miesięcy biorę lesinelle. Przez 3 miesiące wszystko było w porzadku, niestety nie w porę wybrałam się do lekarza i nie zdążyłam zażyć pierwszej tabletki 4 opakowania w czasie. Łyknełam ją 3 albo 4 dni po czasie, ginekolog powiedział, że przez cały miesiąc muszę się zabezpieczać i tak, więc albo tak robię albo w ogólę nie biorę przez ten miesiąc.
nie chciałam się tak bawić tymi hormonami, więc łykałam mimo wszystko.
Niestety często zdarzało mi się zapomniec, a to wziąć nie w porę ; / wiem, wiem, moja wina.
teraz skończyłam opakowanie i chciałam spytać czy mogę zacząć łykać znowu od pierwszego dnia cyklu (czyli pierwszego dnia miesiączki)? i jak jest wtedy z zabezpieczeniem? normalnie od pierwszej tabletki?

proszę o rady, bo okres pewnie dostanę lada chwila ; )

Bierz normalnie tak jak leci i nie kombinuj już więcej, bo namieszasz jeszcze bardziej spóźnienie do 12h nie liczy się jako spóźnienie. Poza tym jeśli się nie kochałaś/dodatkowo zabezpieczałaś, to nie powinnas się o nic martwić.

[czmiel]

problem w tym, że wyrzuciłam już blister i nie pamiętam w jaki dzień wziełam ostatnią tabletkę ; o
wiem, że wydaje sie to niemozliwe, ale właśnie przez to, że w tym miesącu wszystko mi się pozmieniało, to nie mogę tego wyznaczyć.
nie wiem czy powinnam wziąć w środę czy w czwartek.
dlatego pomyślałam, że może spróbuję od nowa, od nowego cyklu. i teraz już będę się pilnować jak nic
tylko nie wiem czy tak mogę

[czmiel]

Napisane przez czmiel

witam,
pisze tutaj, ponieważ mam problem z tabletkami antykoncepcyjnymi.
od 4 miesięcy biorę lesinelle. Przez 3 miesiące wszystko było w porzadku, niestety nie w porę wybrałam się do lekarza i nie zdążyłam zażyć pierwszej tabletki 4 opakowania w czasie. Łyknełam ją 3 albo 4 dni po czasie, ginekolog powiedział, że przez cały miesiąc muszę się zabezpieczać i tak, więc albo tak robię albo w ogólę nie biorę przez ten miesiąc.
nie chciałam się tak bawić tymi hormonami, więc łykałam mimo wszystko.
Niestety często zdarzało mi się zapomniec, a to wziąć nie w porę ; / wiem, wiem, moja wina.
teraz skończyłam opakowanie i chciałam spytać czy mogę zacząć łykać znowu od pierwszego dnia cyklu (czyli pierwszego dnia miesiączki)? i jak jest wtedy z zabezpieczeniem? normalnie od pierwszej tabletki?

proszę o rady, bo okres pewnie dostanę lada chwila ; )

Napisane przez czmiel

problem w tym, że wyrzuciłam już blister i nie pamiętam w jaki dzień wziełam ostatnią tabletkę ; o
wiem, że wydaje sie to niemozliwe, ale właśnie przez to, że w tym miesącu wszystko mi się pozmieniało, to nie mogę tego wyznaczyć.
nie wiem czy powinnam wziąć w środę czy w czwartek.
dlatego pomyślałam, że może spróbuję od nowa, od nowego cyklu. i teraz już będę się pilnować jak nic
tylko nie wiem czy tak mogę

pomóżcie mi, bo nie wiem co robić ; < a do ginekologa mam wizyte za ponad tydzień dopiero

[babie_lato]

Napisane przez czmiel

pomóżcie mi, bo nie wiem co robić ; < a do ginekologa mam wizyte za ponad tydzień dopiero

Dziewczyno, daj sobie spokój z tabletkami, bo to co piszesz jest przerażające!
Jak będziesz robić miesięczne przerwy i znowu "wracać" do tabletek to narobisz sobie niezłego bałaganu w hormonach.
Idź do ginekologa, opisz wszystko to, co napisałaś tutaj i poradź się jego.

[czmiel]

Napisane przez babie_lato

Dziewczyno, daj sobie spokój z tabletkami, bo to co piszesz jest przerażające!
Jak będziesz robić miesięczne przerwy i znowu "wracać" do tabletek to narobisz sobie niezłego bałaganu w hormonach.
Idź do ginekologa, opisz wszystko to, co napisałaś tutaj i poradź się jego.

wiem, że to skrajna nieodpowiedzialność, wszystko było dobrze przez 3 miesiące, potem przez przestawienie tego terminu mi się pomieszało.
Teraz już przyzwyczaiłabym się normalnie do tego trybu.
ale nie wiem co mam robić.
bo okres lada dzień, teraz mam przerwę, ale pisałam, że nie potrafię określić czy to 5 dzień czy 4. ginekolog dopiero za 10 dni. i nie wiem czy mam brać tabletki dalej i jeśli tak, to w jaki sposób, czy w ogóle darować sobie przez miesiąc.

[Serenely]

Ty tak namieszałaś sobie w organizmie, że ja Ci nic nie doradzę w tej chwili, bo to będzie tylko wybór mniejszego zła. Od takich ekstremalnych przypadków jest ginekolog.

No i jak koleżanka wyżej napisała - Ty się zastanów czy hormony są dla Ciebie, jeśli nie potrafisz ich prawidłowo łykać. I nie ważne, że obiecujesz poprawę. Dwa czy nawet 3 miesiące robiłaś istne szambo w organizmie, nie masz pewności, że to się nie powtórzy znowu - ot, ze zwykłego zaniedbania. Łykanie tabletek wchodzi w nawyk po pewnym czasie i łatwo o takie "zlanie" - wiem po swoim stosunku do tabletek.

[czmiel]

nie wydaje mi się, żeby było aż tak źle; <
to tylko spóźnienie o 3 dni, przez co przez miesiąc nie byłam zabezpieczona
teraz po prostu nie pamiętam, w ktorym dniu skończyłam brać tabletki.
dlatego zastanawiam się czy w ogóle jest możliwość, żebym od pierwszego dnia okresu wzięła nowe opakowanie i była zabezpieczona?
do ginekologa i tak się wybieram, ale niestety dopiero za 10 dni a do tej pory nie wiem co ; <

[babie_lato]

Napisane przez czmiel

nie wydaje mi się, żeby było aż tak źle; <
to tylko spóźnienie o 3 dni, przez co przez miesiąc nie byłam zabezpieczona
teraz po prostu nie pamiętam, w ktorym dniu skończyłam brać tabletki.
dlatego zastanawiam się czy w ogóle jest możliwość, żebym od pierwszego dnia okresu wzięła nowe opakowanie i była zabezpieczona?
do ginekologa i tak się wybieram, ale niestety dopiero za 10 dni a do tej pory nie wiem co ; <

Dziewczyno, przestań brać te tabletki i ani się waż do nich dotykać! Jesteś tak skrajnie nieodpowiedzialna, że brak mi słów po prostu.
Może za kilka lat dorośniesz to wrócisz do tabletek antykoncepcyjnych, ale na razie trzymaj się od nich z daleka, bo sobie ogromną krzywdę zrobisz!
Tabletki to nie cukierki owocowe, które można brać jak ma się ochotę, a jak nie to olać i najwyżej wziąć za kilka dni podwójną czy potrójną dawkę. To są hormony.

[Frutti]

autorko pytania, jeśli sobie nie żartujesz, to jestem w szoku. Jak można być tak nieodpowiedzialnym człowiekiem? To nie są zwykłe tableteczki, to są hormony, żadna błahostka. Takimi zachowaniami dochodzi później do zachowań i postów typu "ciąża przy tabletkach anty"

[justys2903]

witam. bedę brac swoje pierwsze tabletki antykoncepcyjne. lekarz przepisał mi naraya, kazał zażyc 1tabletke drugiego dnia miesiączki jesli przypadnie to np w środę to tabletkę z pod środy. wszedzie gdzie czytam najlepiej zażyc 1 dni miesiączki. proszę o napisanie kiedy mam najlepiej je zacząc brac aby działały i o której godzinie najlepiej brac. proszę o wyjaśnienia. Z góry Dziękuje

[Frutti]

Napisane przez justys2903

witam. bedę brac swoje pierwsze tabletki antykoncepcyjne. lekarz przepisał mi naraya, kazał zażyc 1tabletke drugiego dnia miesiączki jesli przypadnie to np w środę to tabletkę z pod środy. wszedzie gdzie czytam najlepiej zażyc 1 dni miesiączki. proszę o napisanie kiedy mam najlepiej je zacząc brac aby działały i o której godzinie najlepiej brac. proszę o wyjaśnienia. Z góry Dziękuje

Żeby działały od razu powinnaś przyjąć pierwszą tabletkę pierwszego dnia miesiączki, a lekarza który mówi takie brednie polecam zmienić

[justys2903]

zacznę przyjmowac pierwsze tabletki antykoncepcyjne. lekarz przepisał mi "naraya" kazał przyjac pierwsza tabletkę w drugi dzień miesiączki jeśli przypadnie np. w środę to tabletkę z pod środy. tylko wszędzie praktycznie gdzie czytam pisze aby przyjąc w pierwszy dzień krwawienia. może to głupie ale chciałabym zapytac w który dzień najlepiej ją przyjąc i o której godzinie aby zażywac je właściwie. Proszę o pomoc z góry Dziękuje

[justys2903]

Dziękuje za odpowiedz przyjmę pierwszego dnia miesiączki. czy pierwsza tabletkę przyjąc z dnie na który to przypada np. środa czy od pierwszej tabletki nie patrzą na to jak jest to podpisane ?

[Eldo_rado]

Napisane przez justys2903

zacznę przyjmowac pierwsze tabletki antykoncepcyjne. lekarz przepisał mi "naraya" kazał przyjac pierwsza tabletkę w drugi dzień miesiączki jeśli przypadnie np. w środę to tabletkę z pod środy. tylko wszędzie praktycznie gdzie czytam pisze aby przyjąc w pierwszy dzień krwawienia. może to głupie ale chciałabym zapytac w który dzień najlepiej ją przyjąc i o której godzinie aby zażywac je właściwie. Proszę o pomoc z góry Dziękuje

Tak trudno przeczytać ulotkę ?

I po co pytasz drugi raz skoro dostałaś odpowiedź?

[justys2903]

ulotkę czytałam, wole pytac bo kto pyta nie błądzi, chce miec pewnośc że zrozumiałam niż popełnic błąd

[justys2903]

ulotkę przeczytałam, wole pytac bo lekarz pwoeidział mi jedno a czytam co innego a ta sprawa nie jest tak błacha aby robic co sie chce tylko lepiej zrobic jak należy