Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. IV

[minthema]

no ja ostatnio strasznie zdechła jestem, dzisiaj na fakultetach z historii jednocześnie pisałam i walczyłam z powiekami, typowo zamykałam-otwierałam-zmaykałam... jak ktoś to widział to musiał mieć ze mnie niezły ubaw

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez Maartikrk

Jakieś nowe, energiczne dusze by się przydały co by nas troszkę mobilizowały W sumie dziwne, że nikt się nie dołączył przy nowym wątku...

Wszyscy się nas boją



Słuchajcie zapomniałam wam napisac: wczoraj spałam z bambino na włosach i poprostu nigdy takiich gładziutkich nie miałam jak wczoraj Nie mogłam przestać ich palcami przeczesywać Po przypływie gotówki kupię jakiś lepszy olejek

[natalkaa7522]

A jaki ten bambino olejek? Może wypróbuję, bo z moimi włosami teraz to coś ciężko jest. Ale w ogóle musze wykończyć moje zapasy kosmetyków do włosów. :P

[Eldo_rado]

Napisane przez natalkaa7522

A jaki ten bambino olejek?

najzwyklejszy bambino pod słońcem... w każdej drogerii powinien być. to taki do ciała.

[magdalenka2]

witajcie Dziewczyny można dołączyć?

może na początek coś o mnie..mam 25 lat, niedawno skończyłam studia, zrobiłam staż i wszystko byłoby świetnie gdyby nie to, że po stażu nie zostałam zatrudniona tak jak mi obiecywano..od ponad pół roku siedzę w domu nie mogąc znaleźć pracy no i przytyło się trochę co prawda ważę 51 kg przy wzroście 155 cm, ale to dla mnie dużo bo do tej pory ważyłam 47.. niektóre z Was pewnie powiedzą "rany, waży 51 kg i ma problem?" otóż, chodzi o to, że te dodatkowe kilogramy ulokowały się głównie na brzuchu i biodrach, jest do mocno widoczne dla kogoś kto widział mnie kilka miesięcy temu...mam szczupłe nogi, wcięcie w talii, a do tego dużo za szerokie biodra i tłuszcz na brzuchu, który denerwuje mnie szczególnie gdy siedzę, a on się wylewa ze spodni..brrr... i własnie z tymi oponkami chcę się rozprawić zdrową dietą, ćwiczeniami i Waszą pomocą!
na studia człowiek się ruszał, po mieście pochodził po zajęciach, na w-f poszedł..a teraz kompletnie nie mam ruchu mieszkam na wsi (studiowałam sporo dalej od domu) więc nie mam tu siłowni, basenu itd, do najbliższej 35 km więc sporo kasy na dojazdy, a samemu w domu ruszac się średnio chce
dlatego postanowiłam dołaczyć do Was i sie wreszcie zmotywować..tym bardziej że w lipcu 2013 wychodzę za mąż

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez magdalenka2

witajcie Dziewczyny można dołączyć?

może na początek coś o mnie..mam 25 lat, niedawno skończyłam studia, zrobiłam staż i wszystko byłoby świetnie gdyby nie to, że po stażu nie zostałam zatrudniona tak jak mi obiecywano..od ponad pół roku siedzę w domu nie mogąc znaleźć pracy no i przytyło się trochę co prawda ważę 51 kg przy wzroście 155 cm, ale to dla mnie dużo bo do tej pory ważyłam 47.. niektóre z Was pewnie powiedzą "rany, waży 51 kg i ma problem?" otóż, chodzi o to, że te dodatkowe kilogramy ulokowały się głównie na brzuchu i biodrach, jest do mocno widoczne dla kogoś kto widział mnie kilka miesięcy temu...mam szczupłe nogi, wcięcie w talii, a do tego dużo za szerokie biodra i tłuszcz na brzuchu, który denerwuje mnie szczególnie gdy siedzę, a on się wylewa ze spodni..brrr... i własnie z tymi oponkami chcę się rozprawić zdrową dietą, ćwiczeniami i Waszą pomocą!
na studia człowiek się ruszał, po mieście pochodził po zajęciach, na w-f poszedł..a teraz kompletnie nie mam ruchu mieszkam na wsi (studiowałam sporo dalej od domu) więc nie mam tu siłowni, basenu itd, do najbliższej 35 km więc sporo kasy na dojazdy, a samemu w domu ruszac się średnio chce
dlatego postanowiłam dołaczyć do Was i sie wreszcie zmotywować..tym bardziej że w lipcu 2013 wychodzę za mąż

Hej Jasne, witaj w naszych skromnych progach Rzeczywiście z tego co piszesz to dość filigranowa z ciebie kobietka, no ale same się widzimy i wiemy co nam nie pasuje . Masz jakiś konkretny plan diety/ćwiczeń?



Moja motywacja wróciła Od nowego miesiąca zapiszę się na siłkę Wtedy to już wogóle nie będzie mnie w domu

[magdalenka2]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Hej Jasne, witaj w naszych skromnych progach Rzeczywiście z tego co piszesz to dość filigranowa z ciebie kobietka, no ale same się widzimy i wiemy co nam nie pasuje . Masz jakiś konkretny plan diety/ćwiczeń?


Moja motywacja wróciła Od nowego miesiąca zapiszę się na siłkę Wtedy to już wogóle nie będzie mnie w domu

dzięki hmm..niestety już nie jestem filigranowa, bo przez nadmiar tłuszczu na biodrach i brzuchu moja sylwetka zrobiła się trochę przysadzista i dzwna..nogi szczupłe, ręce wręcz chude, cycki małe, za to biodra i brzuch duże
nie jestem obsesyjnie tym przejęta i doceniam też swoje atuty ale to mi po prostu przeszkadza..tym bardziej, że co jakiś czas słyszę "o...przytyło Ci sie trochę"

co do diety to zamierzam stopniowo w to wchodzić bo wiem, że nagłe zmiany prowadzą u mnie do kilku dni diety, a potem obżarstwa więc zrezygnuję z białego pieczywa, makaronu, cukru do herbaty i oczywiście słodyczy, czipsów itd.. zupy gotuję i tak na wodzie więc z tym nie ma problemu zastanawiam się tylko nad ćwiczeniami..czy wybrać jakiś konkretny system np Chodakowskiej itp czy samemu sobie coś wymyślać np przez godzinkę dziennie..
poczytam trochę Wasz wątek poprzedni to może na cos wpadę..potrzebne mi właśnie ćwiczenia na te konkretne partie ciała..

[PannaMigotkaa20]

Napisane przez magdalenka2

dzięki hmm..niestety już nie jestem filigranowa, bo przez nadmiar tłuszczu na biodrach i brzuchu moja sylwetka zrobiła się trochę przysadzista i dzwna..nogi szczupłe, ręce wręcz chude, cycki małe, za to biodra i brzuch duże
nie jestem obsesyjnie tym przejęta i doceniam też swoje atuty ale to mi po prostu przeszkadza..tym bardziej, że co jakiś czas słyszę "o...przytyło Ci sie trochę"

co do diety to zamierzam stopniowo w to wchodzić bo wiem, że nagłe zmiany prowadzą u mnie do kilku dni diety, a potem obżarstwa więc zrezygnuję z białego pieczywa, makaronu, cukru do herbaty i oczywiście słodyczy, czipsów itd.. zupy gotuję i tak na wodzie więc z tym nie ma problemu zastanawiam się tylko nad ćwiczeniami..czy wybrać jakiś konkretny system np Chodakowskiej itp czy samemu sobie coś wymyślać np przez godzinkę dziennie..
poczytam trochę Wasz wątek poprzedni to może na cos wpadę..potrzebne mi właśnie ćwiczenia na te konkretne partie ciała..

rozumiem ja ze swojej strony proponuje wszelkiego rodzaju aeroby, na poczatku trzeba sie skupic na spalaniu. Swego cAsu cwiczylam na orbitreku i bylo super ale oczywiscie lenistwo wygralo ;/ Jednak najlepsze jest bieganie, to bedzie moj priorytet na silowni

[natalkaa7522]

Hej Ja od siebie polecam jednak gotowe programy, łatwiej się jest zmobilizować bo mamy konkretnie wyznaczone ćwiczenia. Znaczy, to jest dobre dla osób jak ja, które lubią wiedzieć konkretnie co mają robić, ile itd.

Dzisiaj zanotowałam spadek
W ogóle napiszę Wam coś w klubie.

[magdalenka2]

Napisane przez PannaMigotkaa20

rozumiem ja ze swojej strony proponuje wszelkiego rodzaju aeroby, na poczatku trzeba sie skupic na spalaniu. Swego cAsu cwiczylam na orbitreku i bylo super ale oczywiscie lenistwo wygralo ;/ Jednak najlepsze jest bieganie, to bedzie moj priorytet na silowni

nie mam niestety sprzętu do ćwiczeń więc odpada, raczej własnie jakieś ćwiczenia na spalanie..a biegać nie cierpię dziś pierwsza porcja ćwiczeń, zaczęłam się trochę rozciągac ogladając Pytanie na śniadanie i akurat miała wejście Chodakowska he he..wytrzymałam chyba z 4 minuty i padłamma kobitka formę...

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Hej Ja od siebie polecam jednak gotowe programy, łatwiej się jest zmobilizować bo mamy konkretnie wyznaczone ćwiczenia. Znaczy, to jest dobre dla osób jak ja, które lubią wiedzieć konkretnie co mają robić, ile itd.

Dzisiaj zanotowałam spadek
W ogóle napiszę Wam coś w klubie.

witaj
chyba właśnie skorzystam z gotowego zestawu ćwiczeń, też lubię mieć wszystko pokazane i ustalone , łatwiej mi się będzie wziąć w garść.. musze sobie jakis program ćwiczeń zaplanować..

widziałam filmik z ćwiczeniami Tiffany Rothe na nasze nieszczęsne boczki, włączę go do ćwiczeń jak sie trochę rozruszam

nie wiem jak u Was, ale u mnie dzis piękna pogoda więc planuje ruszyć tyłek i wyjśc na dwór ze skakanką lub cos w tym guście

[natalkaa7522]

A ja dzisiaj szaleję laski Zrobię hiit 20 (jeszcze nigdy go nie zrobiłam całego) a potem fire 45 A potem do kina na Zmierzch

[PannaMigotkaa20]

brrrrrr jak mi zimnoo

[natalkaa7522]

Hiit 20, beachbody 20 min, 8 mins buns - zaliczone

[natalkaa7522]

Napisałam.

[Maartikrk]

magdalenka2 Witaj Jakaś nowa osóbka, fajnie Co do diety... dokładnie ! Bez drastycznych zmian bo będzie jojo już nie mówiąc o tym jak odbije się to na zdrowiu !

PannaMigotkaa20 Dobrze, dobrze, że motywacja wróciła Ja nie mogłam się od 3 dni do ćwiczeń zebrać bo codziennie gdzieś z TŻ krążymy

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Eldo_rado OOojj my z TŻ też wielcy fani sushi ! ! ! ! ! ! Ostatnio zrobiliśmy w domu i nie powiem - smacznie nam to wyszło

[PannaMigotkaa20]

Kocham moją mame, ale za to co wyprawia z moją psychiką to czasem nienawidzę . Wróciłam do domu a tu całyy stół zastawiony faworkamii i weź bądź mądry i się odchudzaj . Zjadłam 4 i się powstrzymałam, to i tak postęp bo zwykle cały talerz potrafię wsunąć

[magdalenka2]

Napisane przez Maartikrk

magdalenka2 Witaj Jakaś nowa osóbka, fajnie Co do diety... dokładnie ! Bez drastycznych zmian bo będzie jojo już nie mówiąc o tym jak odbije się to na zdrowiu !

witaj również
sami robicie sushi?...podziwiam

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez PannaMigotkaa20

Kocham moją mame, ale za to co wyprawia z moją psychiką to czasem nienawidzę . Wróciłam do domu a tu całyy stół zastawiony faworkamii i weź bądź mądry i się odchudzaj . Zjadłam 4 i się powstrzymałam, to i tak postęp bo zwykle cały talerz potrafię wsunąć

skąd ja to znam.. moja mama kupiła dziś ciastka francuskie z jabłkami...ślinka mi ciekła gdy patrzyłam jak jedzą..ja skubnęłam tylko ciut jabłek ze środka

[natalkaa7522]

Bądźcie twarde

[Eldo_rado]

magdalenka2 witaj

Migotka super ze motywacja wraca bez niej trudno gdziekolwiek zajść...

natalka za spadki ale i za cwiczenia

Maartikrk my uwielbiamy sushi raz na jakiś czas... ale nie robimy bo mamy swoje ulubione sushi w mieście i tam chodzimy. robienie sushi to fajna zabawa ale my wolimy jak zrobi nam to fachowiec... poza tym fajnie czasem pójść sobie na taką kolację i nic nie musieć robić

[magdalenka2]

Napisane przez Eldo_rado

magdalenka2 witaj

witaj róznież
kurcze..wszystko mnie dzisiaj boli po dwóch dniach ćwiczeń widzę że mam kiepską formę..trzeba nad tym pracować!

[PannaMigotkaa20]

niech ten dzien wreszcie sie skonczy

[natalkaa7522]

Migotka, co się dzieje?

[PannaMigotkaa20]

,,Nic" takiego - poprostu nienawidzę pracować w niedziele Jeszcze jest tak masakrycznie zimno, a co będzie zimą

[Maartikrk]

magdalenka2 Tak sushi robimy zazwyczaj sami Jak idziemy do restauracji to już raczejw gronie znajomych bo na codzień wiemy co lubimy i jesteśmy w stanie sami sobie to zrobić... Więcej a mniejszym kosztem

Eldo_rado Pewnie, że tak Choć ja lubię gotować z TŻ Tzn może tak - są rzeczy/potrawy które lubię robić sama i TŻ woli jak robię to sama a są takie dania/potrawy, które lubimy robić razem

PannaMigotkaa20 Pracować w niedzielę ? Oj...

U mnie natomiast weekend mega pozytywnie i w sumie zleciał mi niesamowicie szybko bo cały czas coś, ktoś, gdzieś więc nudy nie było absolutnie

[arnama]

Cześć Dziewczyny
Wstałam z poczuciem nowej motywacji Tak, ze dzis w planach 5 posiłków, co 3h, zielone herbaty i ćwiczenia

Dobiłam już do wagi sprzed Dukana

[magdalenka2]

dzień dobry

za mną pierwszy skalpel....o matko jedyna......umieram..

[Eldo_rado]

EDIT: miałam potem, ale jednak zrobiłam teraz skalpel wieczorem może coś jeszcze poćwiczę.

[PannaMigotkaa20]

melduje sie w nowym tygodniu oczywiscie znow jestem w pracy ale pozniej przyjemnie kasiorke wydAwac

[magdalenka2]

Napisane przez PannaMigotkaa20

melduje sie w nowym tygodniu oczywiscie znow jestem w pracy ale pozniej przyjemnie kasiorke wydAwac

witaj
zazdroszczę wydawania ja teraz na odwyku zakupowym bo jestem bez pracy...ehh...

[Eldo_rado]

ja totalnie nie mam kasy.... eh to studenckie życie