Farbowanie henną - część III

[Kociasta]

Dziewczyny, mam szybkie pytanie.
Będę pierwszy raz farbować i chciałabym wiedzieć, czy po farbowaniu henną - przed pierwszym myciem szamponem - da się pokazać ludziom?
Chciałam farbować jutro rano, a w pon. mam spotkanie biznesowe. Zepnę włosy, ale czy będą one w kondycji do pokazania ludziom? Nie pobrudzę ubrań?
Będę Wam b. wdzięczna za odpowiedź.

[Afiore]

Napisane przez Kociasta

Dziewczyny, mam szybkie pytanie.
Będę pierwszy raz farbować i chciałabym wiedzieć, czy po farbowaniu henną - przed pierwszym myciem szamponem - da się pokazać ludziom?
Chciałam farbować jutro rano, a w pon. mam spotkanie biznesowe. Zepnę włosy, ale czy będą one w kondycji do pokazania ludziom? Nie pobrudzę ubrań?
Będę Wam b. wdzięczna za odpowiedź.

Nie pobrudzisz ubrań, aczkolwiek henna ma niezbyt przyjemny zapach. Kiedy farbowałam Khadi, włosy pachniały intensywnie mokrym sianem. Za to przy lushu zapach był słodki, raczej do zniesienia. Co do innych firm sie nie wypowiem, bo nie próbowałam

[Kociasta]

Afiore -dzięki, czyli nie polecasz? Osoba siedząca obok faktycznie czuje to siano?
Czyli farbowanie trzeba zaplanować na weekend, w którym nie wychodzimy z domu

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Myślę, że osoby obok mogą czuć zapach henny, ale
1. On jest przyjemny (dla mnie)
2. Po myciu i tak go czuć.
Także ja sobie nie zawracam głowy ustalaniem farbownia na przedzień siedzenia w domu.

[Kociasta]

Dzięki, czyli ryzyk-fizyk.
A powiedzcie - czy po farbowaniu jakiś czas brązem da się przejść ew. na czerwoną hennę? Części z Was henna się spłukuje jak szamponetka, a innym trzyma jak farba olejna

[Dikej]

Napisane przez Kociasta

Dzięki, czyli ryzyk-fizyk.
A powiedzcie - czy po farbowaniu jakiś czas brązem da się przejść ew. na czerwoną hennę? Części z Was henna się spłukuje jak szamponetka, a innym trzyma jak farba olejna

Jak sama zauważyłaś- u niektórych jest to możliwe, u niektórych nie. Nie wiadomo jak będzie u Ciebie.

[Kociasta]

Dikej -słuszna uwaga

[hennaya]

W Indiach i Pakistanie henną leczy się bóle głowy, szczególnie migreny. Sama odkąd regularnie stosuję hennę nie miałam migreny ani razu więc w moim przypadku, zadziałało
Henna w ogóle ma sporo zastosowań w leczeniu, np w Indiach płucze się nią gardło przy infekcjach.

Tak że nie wiem skąd ten ból głowy- zapewne nie henna tu zawiniła. Może zbyt wysoka temperatura, może któryś ze składników mieszanki?

Dziewczyny, ostrożnie z zakwaszaniem henny. Sok z cytryny potrafi nieźle podrażnić- dodatkowo te cytrynki są pryskane rozmaitą chemią.
Zmieszanie henny z czystym, samym sokiem z cytryny- jak dla mnie, zbyt wielki hardcore.

Można trochę dodać, można hennę rozrobić herbatą z cytryną- ale nie samym sokiem tak bez niczego... I potem trzymać ten kwas na głowie kilka godzin jeszcze. Nic dziwnego że taka mieszanka wysusza.

A jeszcze dodać soku z cytryny do mieszanki a amlą czy indygo... Amla jest najbogatszym w wit C owocem świata- ma jej dużo, dużo więcej niż cytryna, więc po co dodatkowo taką mieszankę zakwaszać?

Fajne efekty daje dodanie pasty z tamaryndowca, jeśli ktoś ma- jest trochę łagodniejsza od cytryny.

W ogóle henna powinna na włosy zadziałać wymieszana z woda po prostu- i koniecznie odstawiona do czasu uwolnienia barwnika (piszę o hennie nie o mieszankach).

[rousse]

Napisane przez Kociasta

Afiore -dzięki, czyli nie polecasz? Osoba siedząca obok faktycznie czuje to siano?
Czyli farbowanie trzeba zaplanować na weekend, w którym nie wychodzimy z domu

Dla mnie khadi pachnie herbatą , jest to przyjemny zapach.

hennaya jakie działanie mają goździki dodane do henny? Kolor jest bardziej rudy, czerwony, bardziej mahoniowy , czy bardziej brązowy?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Jak dla mnie goździki nie mają żadnego wpływu na kolor, tylko zmieniają zapach mieszanki (podobnie cynamon)

[rousse]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37672094]Jak dla mnie goździki nie mają żadnego wpływu na kolor, tylko zmieniają zapach mieszanki (podobnie cynamon)[/QUOTE]
A ja własnie różne opinie czytałam, że zmieniają, nie zmieniają, powodują głębsze wnikanie henny, włosy sa ciemenijsze, lub czerwień jest jaśniejsza/jaskrawsza . Nigdzie nie znalazłam fotek porównawczych henny z /bez goździkami (takich na próbkach wlosów)

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Jakoś nie chce mi się wierzyć w takie działanie goździków. Musiałyby mieć jakiś konkretny barwnik. Gdyby tak było, to pewnie od dawna stosowanoby jest do barwienia czegokolwiek.

[Captain Cook]

Cześć dziewczyny .
Czy któraś z Was farbowała brwii Naturalną Henną Khadi? Za parę godzin będę nakładać ją na włosy i zastanawiam się czy nie nałożyć jej na godzinę na brwi (mam w kolorze grafitowym).

[201607231719]

Dzięki za odpowiedź, katie100

Skoro henna ma tak antybakteryjne właściwości, zastanawiam się, czy nie zrobić maseczki bratu, który ma trądzik Nauczycielka chemii mojej przyjaciółki leczyła henna liszaj.

Mogę Wam zakłócić jeszcze dyskusję?

Ile dodać tej herbaty z cytryną? Łyżeczkę, dwie? Bo henna generalnie ma mieć konsystencję gęstej śmietany - uzupełniłabym czystą ciepłą wodą. Farbuję naturalną khadi.

Henna nie brudzi ubrań na czerwono/pomarańczowo, prawda?

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez Captain Cook

Cześć dziewczyny .
Czy któraś z Was farbowała brwii Naturalną Henną Khadi? Za parę godzin będę nakładać ją na włosy i zastanawiam się czy nie nałożyć jej na godzinę na brwi (mam w kolorze grafitowym).

Można, ale raczej kolor się nie utrzyma

[rousse]

Napisane przez tisiphone

Dzięki za odpowiedź, katie100

Skoro henna ma tak antybakteryjne właściwości, zastanawiam się, czy nie zrobić maseczki bratu, który ma trądzik Nauczycielka chemii mojej przyjaciółki leczyła henna liszaj.

Mogę Wam zakłócić jeszcze dyskusję?

Ile dodać tej herbaty z cytryną? Łyżeczkę, dwie? Bo henna generalnie ma mieć konsystencję gęstej śmietany - uzupełniłabym czystą ciepłą wodą. Farbuję naturalną khadi.

Henna nie brudzi ubrań na czerwono/pomarańczowo, prawda?

Żartujesz z tą maseczką, prawda? henna barwi przecież mniej lub bardziej skórę
W sensie mokra henna oczywiście brudzi nie spiera się, sprawdziłam osobiście , na włosach niby już nie, ale przed 1. myciem po wyschnięciu włosów zafarbowała mi szczotkę do włosów...

[201607231719]

Napisane przez rousse

Żartujesz z tą maseczką, prawda? henna barwi przecież mniej lub bardziej skórę
W sensie mokra henna oczywiście brudzi nie spiera się, sprawdziłam osobiście , na włosach niby już nie, ale przed 1. myciem po wyschnięciu włosów zafarbowała mi szczotkę do włosów...

Uwalnia barwnik po 3 minutach, więc ekspresowa 2 minutowa może być

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Captain Cook

Cześć dziewczyny .
Czy któraś z Was farbowała brwii Naturalną Henną Khadi? Za parę godzin będę nakładać ją na włosy i zastanawiam się czy nie nałożyć jej na godzinę na brwi (mam w kolorze grafitowym).

Farbowałam. Bardziej widać na skórze niż na brwiach.

Napisane przez tisiphone

Skoro henna ma tak antybakteryjne właściwości, zastanawiam się, czy nie zrobić maseczki bratu, który ma trądzik Nauczycielka chemii mojej przyjaciółki leczyła henna liszaj.

Lawson barwi też naskórek, więc maseczka to kiepski pomysł.

Ile dodać tej herbaty z cytryną? Łyżeczkę, dwie? Bo henna generalnie ma mieć konsystencję gęstej śmietany - uzupełniłabym czystą ciepłą wodą. Farbuję naturalną khadi.

Raczej całą szklankę. Łyżeczka nie będzie miała żadnego wpływu.

Henna nie brudzi ubrań na czerwono/pomarańczowo, prawda?

Brudzi.

Napisane przez tisiphone

Uwalnia barwnik po 3 minutach, więc ekspresowa 2 minutowa może być

Tylko po co kombinować z henną, skoro jest o wiele więcej środków bakteriobójczych, które nie niosą za sobą ryzyka pomarańczowej twarzy?
Poza tym jeśli chodzi o hennę, to nie wiem czy te informacje są w ogóle prawdziwe. Nie widziałam żadnej publikacji naukowej na ten temat (ani o uwalnianiu barwnika po 3 minutach, ani o działaniu bakteriobójczym)

[201607231719]

Dzięki za odpowiedzi Lisbeth. Czyli po pierwszym myciu szamponem, kiedy wyjdę w deszczu na dwór moja biała kurtka będzie pomarańczowa... Musze uważać

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37674681]
Tylko po co kombinować z henną, skoro jest o wiele więcej środków bakteriobójczych, które nie niosą za sobą ryzyka pomarańczowej twarzy?
Poza tym jeśli chodzi o hennę, to nie wiem czy te informacje są w ogóle prawdziwe. Nie widziałam żadnej publikacji naukowej na ten temat (ani o uwalnianiu barwnika po 3 minutach, ani o działaniu bakteriobójczym)[/QUOTE]

Nauczycielka chemii mojej przyjaciółki od lat farbuje henna włosy. Był nawet taki okres, kiedy brała w niej "kąpiele". I metodą empiryczną doszła do tego, że barwnik uwalnia się po trzech minutach. A działało to świetnie na skórę Stąd pytania.

[rousse]

Napisane przez tisiphone

Dzięki za odpowiedzi Lisbeth. Czyli po pierwszym myciu szamponem, kiedy wyjdę w deszczu na dwór moja biała kurtka będzie pomarańczowa... Musze uważać



Nauczycielka chemii mojej przyjaciółki od lat farbuje henna włosy. Był nawet taki okres, kiedy brała w niej "kąpiele". I metodą empiryczną doszła do tego, że barwnik uwalnia się po trzech minutach. A działało to świetnie na skórę Stąd pytania.

Po pierwszym myciu szamponem nie powinna barwic na deszczu ale szamponem myje się po 24-48 h zazwyczaj, więc do tego czasu może barwić.

ta nauczycielka chyba solarium sobie tak zastępowała

[201607231719]

Napisane przez rousse

Po pierwszym myciu szamponem nie powinna barwic na deszczu ale szamponem myje się po 24-48 h zazwyczaj, więc do tego czasu może barwić.

ta nauczycielka chyba solarium sobie tak zastępowała

Uff, to dobrze Do pierwszego mycia nie będę nigdzie wychodzić, więc w porządku. Właśnie chodziło mi o to mycie po dwóch dniach

Nie Ale rozumiem rozbawienie Zmywała zanim barwnik się uwolnił. Ot, szybko się natrzeć i spłukać.
Zainteresowałam się tym, po przeczytaniu , że niektórym dziewczynom świetnie działa na skórę głowy.

[katie100]

ja teraz krótkim pytaniem z doskoku - ile trzymacie glossa? standardowo pod jakąś folię i czapkę/ręcznik? zaraz będę robić

[Kociasta]

Kilka dni temu zmyłam 1. hennę. Zapach do zniesienia. W tym momencie odrosty nie chwyciły (trzymałam 3h ciemny brąz khadi), czy jest szansa, że przez 2 dni ściemnieją?

[katie100]

Napisane przez Kociasta

Kilka dni temu zmyłam 1. hennę. Zapach do zniesienia. W tym momencie odrosty nie chwyciły (trzymałam 3h ciemny brąz khadi), czy jest szansa, że przez 2 dni ściemnieją?

nie do końca rozumiem - robiłaś dwuetapowo, najpierw rudym a potem brązem i ten brąz odrostu nie wziął? jeśli tak, to może trochę ściemnieć jeszcze, ale różnica będzie widoczna, jeśli już po zmyciu widzisz, że to nie do końca "to"
w takim przypadku odczekaj dla pewności te 2 dni i jeśli będzie "nie tak", to machnij jeszcze raz same odrosty - ja tak zrobiłam mc temu i dopiero uzyskałam to co chciałam... odrost to najświeższy i najzdrowszy włos i może po prostu być mniej porowaty od reszty i przez to potrzebować więcej barwnika, żeby chwycić

natomiast jeśli te kilka dni temu to właśnie ten brąz robiłaś, to on nie ściemnieje już dodatkowo (24-48h po hennowaniu, potem już kolor co najwyżej może blaknąć...)

[Kociasta]

katie100 - przepraszam, pomyliłam się - miało być "kilka godzin temu"
Farbowałam jednoetapowo - cała mieszanka od razu na włosy.

[katie100]

Napisane przez Kociasta

rousse - przepraszam, pomyliłam się - miało być "kilka godzin temu"
Farbowałam jednoetapowo - cała mieszanka od razu na włosy.

to odczekaj te 2 dni dla pewności (chyba, żeś ryzykantka, to rób od razu ) i wtedy daj na sam odrost - skupiając się na tych najbardziej widocznych miejscach, czyli linia włosów wokół twarzy - mi to pomogło...

[201607231719]

Gdybym dolała sok z cytryną zmieszany z gorącą wodą [1 szklanka] to po ostawieniu - na kaloryfer, opatuloną ręcznikiem - muszę dodać jeszcze odrobinę gorącej wody? Temperatura jest ważna. I na ile zostawić? Na stronie khadi są podane 2h, ale dziewczyny odstawiają na 8, 12h.

I - już chyba ostatnie pytanie - na jednym blogu dziewczyna pisała, że tworzyła się jej skorupa z henny na głowie, taki - jak to określiła - hełm. Rzeczywiście tak ciężko nakłada się henne? Czy generalnie tak, jak zwykłą farbę?

[Dikej]

Napisane przez tisiphone

Gdybym dolała sok z cytryną zmieszany z gorącą wodą [1 szklanka] to po ostawieniu - na kaloryfer, opatuloną ręcznikiem - muszę dodać jeszcze odrobinę gorącej wody? Temperatura jest ważna. I na ile zostawić? Na stronie khadi są podane 2h, ale dziewczyny odstawiają na 8, 12h.

I - już chyba ostatnie pytanie - na jednym blogu dziewczyna pisała, że tworzyła się jej skorupa z henny na głowie, taki - jak to określiła - hełm. Rzeczywiście tak ciężko nakłada się henne? Czy generalnie tak, jak zwykłą farbę?

Ja zostawiam na 12 godzin (bo mieszam na noc i rano nakładam). Ostatnio trzymałam jakieś 5 przy kaloryferze i różnicy nie widziałam. I przed nałożeniem nic nie dolewam, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale kolor wychodzi ładny.

Jak farbowała mi mama, to narzekała bardzo, bo faktycznie henna zastyga na włosach. A przyzwyczajona była do farb chemicznych i tego, że sobie to potem rozczesze. Potem próbowała od dołu, pasmo po pasmie, ale znowu czasowo ciężko.

Ostatnio próbowałam sama- pasmo na czubku głowy, zawinęłam w ślimaczka, potem pasma dookoła tego i zawijałam kolejne wokół tego ślimaczka. Szybko, łatwo i przyjemnie. Sposób z bloga jednej z użytkowniczek (hennaya?), którą ciepło pozdrawiam i dziękuję za ułatwienie.

[201607231719]

Napisane przez Dikej

Ja zostawiam na 12 godzin (bo mieszam na noc i rano nakładam). Ostatnio trzymałam jakieś 5 przy kaloryferze i różnicy nie widziałam. I przed nałożeniem nic nie dolewam, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale kolor wychodzi ładny.

Jak farbowała mi mama, to narzekała bardzo, bo faktycznie henna zastyga na włosach. A przyzwyczajona była do farb chemicznych i tego, że sobie to potem rozczesze. Potem próbowała od dołu, pasmo po pasmie, ale znowu czasowo ciężko.

Ostatnio próbowałam sama- pasmo na czubku głowy, zawinęłam w ślimaczka, potem pasma dookoła tego i zawijałam kolejne wokół tego ślimaczka. Szybko, łatwo i przyjemnie. Sposób z bloga jednej z użytkowniczek (hennaya?), którą ciepło pozdrawiam i dziękuję za ułatwienie.

Dzięki Mi właśnie chyba mama pomoże. I też od lat pracuje na farbach chemicznych, więc dopilnuje, żeby nie było frustracji

[hennaya]

od początku na ile pamiętam

goździki same w sobie nie zawierają żadnych barwników które mogą wpłynąć na kolor. Zawierają natomiast olejki eteryczne, które z kolei zawierają tzw 'monoterpeny'
http://pl.wikipedia.org/wiki/Monoterpeny

monoterpeny mają rozmaite właściwości. Te, które dodaje się do henny mają właściwości rozgrzewające- dzięki czemu barwnik zawarty w hennie może głębiej wnikać we włosy (czy skórę jeśli chodzi o body art). W goździkach ten olejek jest bardzo silny, ale inne olejki też wspomagają działanie henny -m. in lawendowy, geraniowy, kardamonowy, kajeputowy, z drzewa herbacianego czy eukaliptusowy. Olejek lawendowy czy kajeputowy dają niesamowite efekty w body art.

Co do właściwości antybakteryjnych, anty-grzybiczych to istnieje szereg wyników naukowych badań, które to potwierdzają.
np
http://www.omjournal.org/OriginalArt...aExtracts.html

Wystarczy w google wpisać 'antibacterial henna properties' (czy antifungal) i wyskoczy takich stron wiele.

Henna jest też naturalnym filtrem przeciwko szkodliwemu promieniowaniu słonecznemu
http://www.hennapage.com/henna/encyc.../sunblock.html

Temperatura wody- nie zalewałabym henny gorącą wodą, przynajmniej nie taką, do której nie mogę włożyć palca
Odstawia się hennę do czasu uwolnienia barwnika. więcej http://polehenny.wordpress.com/2012/...ieszamy-henne/

Zaznaczam, że powyższe uwagi oraz wpis odnoszą się do czystej henny, bez dodatków, a więc nie do mieszanek z indygo na przykład

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez Dikej

Ostatnio próbowałam sama- pasmo na czubku głowy, zawinęłam w ślimaczka, potem pasma dookoła tego i zawijałam kolejne wokół tego ślimaczka. Szybko, łatwo i przyjemnie. Sposób z bloga jednej z użytkowniczek (hennaya?), którą ciepło pozdrawiam i dziękuję za ułatwienie.

Twój ślimaczek lepszy od mojego 'supełka'

Może się powtórzę, ale im lepszej jakości henna, tym jest bardziej 'mazista' i nie wysycha na kask. Musi być naprawdę drobniutko zmielona, chociaż np HST (marokańska Henna Sahara Tanzarine) jest super mazista a nie tak drobno mielona jak indyjskie henny BAQ.

Żeby henna nie wysychała, można zastosować pewien trick- dodać do mieszanki 1-2 łyżki miodu albo zwykłego cukru. Pasta będzie bardziej mazista i nie będzie wysychać.

[201607231719]

Właśnie skończyłam czytać Twojego bloga hennaya i znalazłam wiele pożytecznych informacji