Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[Madzialenka12344321]

ale wiesz.. co wizyta to i szansa jest większa

[malamaluczka87]

No widzisz, mogłam. Ba, nawet miałam plan. Ale p. Ania nas zagadnęła, że ona ma zniżki na wszystkie produkty i nas z osobna na pewno to drożej wyjdzie. Więc się z nią dogadałyśmy mniej więcej co tam chcemy. Ba, ja jej nawet podałam wszystkie numery cieni. Pozmieniała produkty, wyszło jak wyszło. I prawda jest taka, że nie ma szans odkręcenia tego. Już myślałam nawet, żeby poprosić ją o fakturę. W końcu poszerzam teraz działalność o kosmetykę, więc spokojnie mogę sobie z tego odliczyć vat, a pewnie jeszcze i podatek - czyli 40%. W dodatku na wpłaconą kwotę za kurs też nie dostałam pokwitowania, a to znaczy, że jej nie zafiskalizowała. Nie jestem z natury świnią, ale strasznie mnie zdenerwowała. I nawet nie mam możliwości wyegzekwować swoich racji. Bo się zgodziłam na to by ona kompletowała ten kuferek. A to, że nie ma w nim tego, co miało być to inna sprawa...

Madziu, malowanie to żadna filozofia;D

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

dobra ja tu gadu gadu, a łazienkę trza mi szorować;D mój z pracy wróci, a tu jak zwykle nic nie zrobione;D
Jeszcze się wam pokażę moimi nowymi anty-gwałtowymi papećkami;D
http://www.katpatlifestyle.blogspot....e-sitting.html

[Madzialenka12344321]

Mała wiesz co, to ja bym powalczyła o te fakturę. Kurcze... skoro możesz sobie to odliczyc, a ona musi ci ją dać. Od razu będziesz miała podgląd ile kasy na wszystko wydała.

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

ale wiesz.. co wizyta to i szansa jest większa

Hehe, miło by było

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Mała wiesz co, to ja bym powalczyła o te fakturę. Kurcze... skoro możesz sobie to odliczyc, a ona musi ci ją dać. Od razu będziesz miała podgląd ile kasy na wszystko wydała.

Qrcze ja tez bym jakoś spróbowała wyegzekwować swoje racje

A papućki zarąbiste!! Też chce takie!

[Madzialenka12344321]

Pewnie niedługo mąż będzie

Coś za mną chodzi do jedzenia ale nie wiem co nie lubie tego uczucia.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Mała super te kapciuszki.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Dziś kupowałam dla Mai pieluszki i... już musiałam wziąć rozmiar 4

[Malensstfo]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziś kupowałam dla Mai pieluszki i... już musiałam wziąć rozmiar 4

Fiu fiu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Malensstfo

Fiu fiu

I zdałam sobie wtedy sprawę, jak to moje małe szczęście rośnie

[Malensstfo]

Dobra, mykam spać, dobranoc

[Madzialenka12344321]

Dobranoc

Ja własnie pije herbatkę, leżę pod kocykiem i sie relaksuję.

[Ana***]

Napisane przez Malensstfo

Dziewczyny dodałam 2 zdjęcia do albumu swojego

Ale ja bym na nie patrzyła z marginesem błędu, dlatego że do tej pory zdjęcia robione były rano...a dziś - po południu...więc ja najedzona i brzuszek może inaczej wyglądać... w sensie na większy

Za tydzień zrobię nowe...rano.,..

brzusio uroczy

no wstawiajcie więcej brzuszków to decyzja u mnie będzie szybsza niż się sama spodziewam


Mała butki urocze...!!! skąd masz?

[Madzialenka12344321]

Ana hehe A ja myślałam, że ty juz podjęłaś decyzję

[Natala84]

Napisane przez Baobabek

ale wam fajnie też bym tak odstawiła na nockę dzieciaki coby sie wyspać (już nawet ten romantyczny wieczór bym sobie darowała...), niesteyu nie mam do kogo odstawić moi rodzice uważają, ze jak się ma dzieci to sie robi wszystko z nimi...nie uznają nocowania dzieci u nich do teściów - z przyczyn powszechnie znanych dzieci nie oddam

u mnie był odwrotny problem, bo teściowie odkąd tylko pamiętam chcieli żeby im mała zostawiać, a ja się dopiero niedawno na to zdecydowałam raz że długo karmiłam piersią a dwa że odkąd wróciłam do pracy to w tygodniu widuję mała 2-3 godziny, więc uważam że to trochę by było nie fair wobec niej pozbywać się jej też w weekend tym bardziej że co chwilę mamy jakieś akcje z ząbkami. No ale od wakacji raz w miesiącu zostaje na noc to u jednych to u drugich dziadków, jedni i drudzy bardzo chętnie się nią zajmują

Napisane przez blonde_hair

superZazdroszcze takiej mozliwosci

ja sobie też a przede wszystkim doceniam fakt, że obie babcie chcą i mogą się Marysią zajmować na co dzień, więc spokojnie mogłam wrócić do pracy

Napisane przez Madzialenka12344321

Maleństwo nie ma sprawy
Natalko uuu zazdroszczę takiego wieczoru. My na razie (do czasu aż karmię) nie możemy małej na noc podrzucić, choc moi rodzice bardzo się rwą do tego. Do natłuszczania mam elo-baza. Pediatra właśnie podkraślała mi kilka razy i nawet zapisała mi aby max 7 dni tylko to stosować. Dziś ją posmarowałam a jutro

ja jak karmiłam to też nie było mowy o zostawianiu na noc. i w sumie jeszcze długo nie mogłam się na to zdecydować, dopiero od niedawna to praktykujemy
super, że z policzkiem coraz lepiej

Malenstwo, ale już brzuszek fajny

[kaska87]

gdzie Wy
kończmy już ten wątek bo chcę być na rozpoczęciu choć raz

[malamaluczka87]

Natala, no to super, że jakoś się wbiłaś na nowo w ten system i masz wsparcie;-)
Ana, żebym ja pamiętała jak się ten sklep nazywał! Weszłam z głupa, spodobały mi się i skusiłam się, ale mam reklamówkę, więc o ile się nie mylę to C&A.

[Madzialenka12344321]

Natalko fajnie. U nas to tylko na moich rodziców moge liczyć (jesli chodzi o zostawienie na noc). W dzień do popilnowania to jest jeszcze moja babcia z dziadkiem. Babcia ma 80 lat i z Mają po dywanie pełza, turla się dziadek już nie bo ma bajpasy wstawione i nie może za długo sie schylać, ale na kolana ją bierze, nosi, zabawia.

[malamaluczka87]

W kolejnym wątku muszę poprawić frekwencję. Bo ja w każdym dochodzę do 100 max, w ostatnim chyba jakieś 130miałam. I trzy miesiące z wami;D Ale wkrętka

[Madzialenka12344321]

Ja przed chwilą zerknęłam ile mam postów na forum ponad 41 tys

[kaska87]

ja jutro pójdę do pracy i wtedy pewnie nowa czesc powstanie

[malamaluczka87]

Madziu, nie przejmuj się. Ja moich teściów jakoś wogóle nie toleruję. Ludzie nie do życia. Jak jechaliśmy na wczasy to się wprowadzili do nas, że nam psa będą pilnować. Myślę sobie, to ok. Zasuwałam z porządkami. Zostawiłam wszystko na cacy. To co mnie spotkało po powrocie w mieszkaniu to jedno. A to, że Tż kazali zapłacić 100zł za odkurzanie auta po psie.... Dołożyłabym trochę i hotel dla psów byłby bez łaski i takiej rewolucji;P Teraz też mieli się z mieszkania które spłacaliśmy wyprowadzić do 1.10. Mieli udostępnioną już kawalerkę, zaoferowaną pomoc itp itd. Spóźnili się 3 tyg z przeprowadzką....A my oczywiście jak te głupki czynsz płaciliśmy...A trzecia sprawa, że na urodziny tż nawet mu życzeń za bardzo nie złożyli jego rodzice....A że u mnie do trzech razy sztuka to teraz nie mogę na nich nawet patrzeć...Więc na bawienie wnuków to nawet ja nie liczę;P

[strippi]

Matko... zaczyna mi się kolejna dolegliwość ciążowa - zgaga

[kotekk81]

a ja wlasnie wrocilam z ......................... randki

[strongwomen]

Streści mi ktoś?

[kaska87]

cześć
kurde byłam tak blisko nowej częście, ale znając Wa naklepiecie zanim ja wrócę z pracy o 17

[aaby]

Napisane przez dodaja

Kochana, zawsze o mnie pamięta
Spotkania oba uważam za udane Z zespołem podpisaliśmy umowę Zaliczka wpłacona Facet wygadany, opowiedział nam jak to będzie wyglądało, konkretny, zespół profesjonalny Zadowolona jestem! Btw. Jaką on ma chatę Stwierdziliśmy z tż, że zakładamy zespół weselny

Co do foto, to właśnie lider tej kapeli trochę nam namieszał Bo opowiedział o jednej fajnej firmie i pojechalismy trochę negatywnie nastawieni. Niepotrzebnie! Pan od foto/video też konkretny, kulturalny, filmy i zdjęcia nie przesadzone, bez zbędnego kiczu. Czuję, że byśmy się dogadali. I jaką miał słodką córeczkę Także jeszcze pisałam dziś do dwóch firm, zobaczę co odpiszą, jak wychodzą cenowo, najwyżej się też z nimi spotkamy i podejmiemy decyzję Chciałabym to załatwić jeszcze przed świętami.

Super, że wszystko idzie do przodu!

Napisane przez ButterBear

Butterbear to połączenie motylka i misia

Yyy, a to nie miś z masła?

Napisane przez Baobabek

oto moja Isia

Mały Kubuś!

Napisane przez tomalinka

Nurtuje mnie ostatnio jedna rzecz.. powiedzcie czy Wy jako ciocie czy matki chrzestne często zabieracie siostrzenice/bratanków do domu czy na plac zabaw?? Albo odwrotnie czy Wasze dzieciaki dużo czasu spędzają ze swoimi ciociami?

Chrześniaka nie mam. Moja jedyna siostrzenica za chwilę będzie pełnoletnia, więc raczej zabranie jej do domu nie byłoby specjalną atrakcją
A bliskich maluchów nie mam. Jest teraz Lena, kiedy jedziemy do niej, to zawsze coś kupię, ale to jest maluszek i bałabym się z nią zostać.

Napisane przez ButterBear

Tomalinko, ja mam dwie siotrzenice: 6,5 roku i 20 miesięcy. Dla tej starszej jestem chrzestną. No i tak, jak była całkiem mała, dzidziusiem, to jeździłam do siostry i zajmowałam się nią, jak moja siostra sobie coś ogarniała, szła do sklepu itp. Jak mała miała rok, moja siostra wróciła do pracy, wynajęła nianię, ale na 3 dni w tygodniu, bo w jeden dzień przyjeżdżałam ja i zajmowałam się młodą, w jeden dzien moja mama, a pozostałe 3 dni niańka. Czasem przyjeżdżałam też w dni, w które była niania - w ramach 'sprawdzenia'. Potem zaczęłam pracę i już nie mogłam tak przyjeżdżać się nią zajmować, ale do teraz młoda raz w tygodniu jest u nas. Zostaje na noc, idziemy na plac zabaw, do kina, na spacer, na lody, pieczemy razem itp. Jest to dla mnie kompletnie naturalne. Oczywiście, że czuję odpowiedzialność za nią, ale bardzo sobie cenię ten czas, ona mnie kocha, ja ją też, widzialam jak rośnie, rozwija się, zmienia się i bardzo się z tego cieszę. Co więcej, doszłyśmy do takiego etapu, że ona mi się zwierza, ufa mi...
I powiem więcej - jak mam wybrać wyjście gdzieś w piątek, czy zajęcie się chrześnicą, to wybieram to drugie
Ta młodsza jest przylepą babci i mamy, więc z nią mniej czasu spędzam, ale też przyjeżdża, zostaje i bawimy się razem...
Ale się rozpisałam

Zostań chrzestną mojego dziecka

Napisane przez malamaluczka87

A poniżej jeszcze zdjęcie mojej pseudo nowej pralni.dzień tam spędziłam ha

O matko, nie pytam nawet co wieszaliście na tej suszarce z prawej, skoro aż tak Wam się powyginała!

Napisane przez Ana***

no wstawiajcie więcej brzuszków to decyzja u mnie będzie szybsza niż się sama spodziewam

To Ty jej jeszcze nie podjęłaś?


Madzia, cieszę się, że maść działa Ja b.długo używałam maści sterydowej (Triderm) i nic się nie działo, więc myślę, że lekarka mówiąc o max 7 dniach dla Majki wiedziała, co robi
Malensstfo, chciałabym, by moja ciąża leciała tak szybko jak Twoja Przecież dopiero co się dowiedziałaś, że będzie dwójka, a to już szósty m-c!
Śliczny brzusio! Bardzo kształtny!

[aaby]

Bry!
I gdzie ten weekend, co?

W piątek trochę się z mężem poleniliśmy W sobotę tradycyjnie sprzątanie (no nie potrafię sprzątać krócej, niż 3-4h ), pod wieczór umówiłam się z mamą na shopping, bo w CH była noc zakupów i tym samym spore rabaty. Upolowałyśmy sporą część prezentów gwiazdkowych, kupiłam też mężowi już na urodziny perfum , także został mi tylko jeden prezent gwiazdkowy i imieninowy dla siostry. Co roku obiecywałam sobie, że zrobię zakupy świąteczne wcześniej i w tym roku jest szansa, że uda mi się to w końcu zrealizować
Kupiłam też sobie w Sephorze kolejny pędzel i teraz wiem, że kiepskie krycie i brzydki efekt po nałożeniu podkładu nie był winą produktu, a niewłaściwego nakładania.
Teraz tylko muszę sobie jakieś miejsce zorganizować, bo pędzel wystaje poza dotychczas używany koszyczek

A wczoraj totalne lenistwo. Całodniowe



Cały weekend straaasznie bolały mnie piersi, mąż już z nadzieją w oczach mówi, że to chyba nienormalne i że to chyba pierwszy objaw ciąży Ale temp. spada, więc o cudownej wpadce nie może być mowy

Aczkolwiek myślimy, czy nie zacząć starań za 2 cykle... A może już w kolejnym?!




Aura mnie łapie

[mysia1986]

Hej

Ja dostarałm do pracy.
Aaby, mnie weekend minął w tempie błyskawicznymdwa dni szkoła, w miedzy czsaie pranie,sprzatanie,zakupy i wczoraj jeszcze urodzinki mamy. Teraz siedze przed kompem i nie dosc , ze wygladam jak zombie to jeszcze czuje jakby piach pod oczami, pewnie z niewyspania

Lece po kawkę!

[aaby]

Napisane przez mysia1986

Aaby, mnie weekend minął w tempie błyskawicznymdwa dni szkoła, w miedzy czsaie pranie,sprzatanie,zakupy i wczoraj jeszcze urodzinki mamy. Teraz siedze przed kompem i nie dosc , ze wygladam jak zombie to jeszcze czuje jakby piach pod oczami, pewnie z niewyspania

Lece po kawkę!

Ale widzisz - Ty chociaż byłaś na zajęciach, na urodzinkach... A u mnie poza sprzątaniem, praniem i zakupami zleciał na... leżakowaniu
Naprawdę przeraża mnie, jak to będzie z dzieckiem

Pysznej kawusie!



Butter, jak się dziś czujesz chorutka nasza? Ciut lepiej?
Jak urodziny się udały?

[strongwomen]

Podpatrzyłam w poście Aaby:

Dodaja widzę że załatwiliście co chcieliście to super
Butter, Aaby

Yyy, a to nie miś z masła?

też tak myślałam

Aaby.... starania?..... o jaaaa... raz dwa będą małe abbiątka
Mysia, u mnie weekend tak samo... wszystkiego po trochu i przeleciało.

[kaska87]

mi weekend też szybko minął, ale to dobrze chcę żeby był już piątek b wtedy przyjedzie mąż bo na ten weekend odrabiali tą przerwę między świętami a sylwkiem

Aaby już? nie poczekasz na mnie

[strongwomen]

Powiem Wam co mi się w piątek przytrafiło. o 5 rano robiłam Kamilowi butle, płuczę ją. zerknęłam do zlewu a tam mysz!! łzy w oczach i bieg.... po kamere nagrałam ją i przywaliłam jakimś kubeczkiem, lecę po mamę, przyszła na dół i mi mówi "wiesz ona już z tego kubeczka wyszła". oczywiście powiedziała że w życiu jej nie dotknie, to lecę po babcię i dopiero ona się z nią rozprawiła.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

jeszcze w skrócie to w sobotę zrobiliśmy domową pizzę i oglądaliśmy (ja, TŻ, moja mama i brat) Epoke lodowcową przy winie. (oczywiście jak kamilion zasnął.) a w niedziele byliśmy z Kamilem na basenie.

Oglądanie filmów z TŻ dalej trwa, miło nam.. no i wczoraj umówiliśmy się że nie długo poprosimy kogoś o opieke dla Kamila bo chcemy sie wybrać wspólnie na lodowisko.