Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[katiem]

Dzieci zasnęły więc wpadam

[Agnus21]

http://demotywatory.pl/3975472/Matczyna-milosc popłakałam się

[anesh_]

Napisane przez Dearlie

Mi się dzisiaj śniło, że biegałam po sklepach i szukałam pieluch, a w żadnym ich nie było!

Mi się dzisiaj nic nie śniło... bo nie spałam. Aż się boje położyć, bo jak ja się kładę to ona za chwilę się budzi.... Jedziemy z nią do pediatry, dopiero teraz po kolejnym ataku się uspokoiła...

Ja do swojego psiaka czasem mówię: "Majeczka"

[Filusia88]

Napisane przez Katee27

ja nie wybudzam,jak się obudzi późno to go już nie kąpie,daje cyca i pciulka dalej.A jak jest bardzo głodny,karmie go,ale nie za dużo,mąż nosi do odbicia,poczekamy z 15min.i kąpiemy.

my żeby nie marudziła w czasie kąpieli karmimy ją trochę przed kąpielom, a dokańcza że tak powiem do syta już po. Ale Basia kąpać się uwielbia

Napisane przez LadyBeatta

witam
i na razie tylko sie pochwale-
MIki wczoraj spal od 22 do 7, a dzis od 23 do 8!! jak fajnie nie wstawac do karmienia w nocy

gratulacje!
u mojej baśki to już standard - życzę żeby i dla Mikiego tak było

Napisane przez fiolusiek

Filusia a na jakim mleku jest Mała Mamy podobny problem, pediatra dziś powiedział, że trzeba to przeczekać, bo póki dziecko przybiera to nic się nie dzieje. Może spróbuj Małej zagęszczać mleczko
Staś jest na Bebilonie Comfort, który jest niby gęstszy, ale i tak ulewa. W poniedziałek to jak chlusnął niczym fontanna

Nan Pro, to może być wina mleka?

Napisane przez Kalpana

Ja też stwierdziłam, że do szczepienia TŻ będzie chodził z małym, bo jak on zacznie płakać, to ja razem z nim

Krystiankowi też się często ulewa i wymiotuje- teraz już rzadziej. Przyczyną wymiotów było właśnie przejedzenie, bo je, zwymiotuje i dalej chce jeść, nawet jak go brzuszek boli.... Ale staram się go karmić tak na oko i jest o wiele lepiej. Fakt, że ulewa mu się, ale już nie ma już tak często wymiotów. Po odstawieniu od piersi daje mu smoka i jest ok. Wydaje mi się, że po prostu chce sobie possać. U nas zazwyczaj po jedzeniu ładnie się odbija, ale mimo to ulewa...

moja smoka nie chce, wypluwa

Napisane przez kaczuszka69

a jakie mleko podajesz? bo Bebilonu jest zagęszczacz Nutriton. ale moja mała miała po tym zatrzymanie kupy

może spróbuj dawać jeść bardziej w pionie? u nas się to sprawdziło, czasami zapuści fontannę, ale już nie za każdym razem

piałam że Nan Pro, ale po moim cycu jest to samo
a przy butli od początku trzymam ją bliżej pionu, więc to nie o to chodzi...

[kasiam187]

Napisane przez marta1986222

Wiecie może czy ceny na Smyk.com są takie same jak w stacjonarnym sklepie?

o wiele tansze. ja zwykle obczajam w sklepie i potem zamawiam online. polub sobie smyka na fb, bardzo czesto daja kody ze znizkami...ja kupilam ostatnio kombinezon...w sklepie kosztowal 99 ja kupilam ze znizka za 79....bez znizki kosztowal 89...wiec i tak taniej niz w stacjonarnym, no i dostawa za darmo do empiku i bez problemu akceptuja wszystkie reklamacje

np ostatnio czaiłam sie na tego pajaca, w sklepie faktycznie 49,99 a tu udalo sie za 29

[fiolusiek]

Napisane przez Iwa844

Aaaa bo użyłaś takich emotek jakbyś była zdziwiona że byłam na nfz Ja jeszcze miałam okazję być w poradni chirurgii dziecięcej przy szpitalu na Lwowskiej (byliśmy na lapisowaniu pępuszka bo się brzydko goił) i muszę powiedzieć że też było ok. I też na nfz W ogóle wyznaję zasadę że jak mogę iść na nfz to idę. Oczywiście co innego jak jest natychmiastowa konieczność, a nie ma terminów to i nie ma wyjścia i się idzie prywatnie. Ale jak tylko mogę to korzystam. I tu nie chodzi o kasę tylko o zasady. W końcu prawda jest taka, że wizyty na nfz wcale nie są za darmo - opłacam je przecież swoimi składkami

A Alicja jest w miejscach publicznych tak grzeczna i spokojna, że mogłabym z nią pół dnia w przychodni siedzieć.

to zle sie wyrazilam
my poszlismy prywatnie bo bylo blizej, do rz mamy 60 km w jedna strone nie chcialam go tyle meczyc

[marta1986222]

Napisane przez kasiam187

o wiele tansze. ja zwykle obczajam w sklepie i potem zamawiam online. polub sobie smyka na fb, bardzo czesto daja kody ze znizkami...ja kupilam ostatnio kombinezon...w sklepie kosztowal 99 ja kupilam ze znizka za 79....bez znizki kosztowal 89...wiec i tak taniej niz w stacjonarnym, no i dostawa za darmo do empiku i bez problemu akceptuja wszystkie reklamacje

np ostatnio czaiłam sie na tego pajaca, w sklepie faktycznie 49,99 a tu udalo sie za 29

dziękuję kochana

[marzenka1984]

Napisane przez Lewek

Cześć Dziewczyny!

Nie było mnie dwa dni, bo w niedzielę pracowałam, jak wróciłam to nie miałam już siły nawet czytać. Nadrabiałam Was nockami, ale ja nie mam możliwości odpisania niestety, dobrze że czytać mogę to mam się czym zająć. Wczoraj też zleciał mi dzień tak szybko.. Oby tak szybko zleciała ta paskudna zima

Gda - kupiłam tą książkę którą polecałaś, zaczęłam wczoraj czytać, ciekawie się zapowiada. Wprawdzie ja nie mam jak dotąd problemu z kolkami, ale sądzę że może się przydać, bo mały często marudzi. A jak się u Ciebie sprawdziła? Faktycznie te 5 S tak błyskawicznie działa??

My nadal walczymy z katarem, choć wydaje mi się, że już go mniej jest. Też mam sterimar, ale faktycznie ciężko się nim operuje, mały też dostał po twarzy parę razy jak się poruszył, a i ten wytrysk jest taki mocny, że ja się po prostu boję mu wciskać do noska.. Kupiłam też inhalator, ale jak dotąd używaliśmy go raz.. Skończyły się nam kropelki i zamówiłam teraz coś co się nazywa zabłocka mgiełka solankowa, czytałam że fajnie się sprawdza. Ale jeszcze nie przyszła. Poza tym wkurza mnie ta frida, bo ciężko czasem wyciągać te gluty zasysając ustami. Ale dziś dostałam katarek więc zaraz zrobimy pierwszą próbę odkurzaczem. Jak powiedziałam TŻ-towi że coś takiego kupiłam i że to się do odkurzacza podłącza spojrzał na mnie jak na głupią Dziś w nocy sam miała zatkany nos, wiec go postraszyłam, ze mu odciągnę gilochy jak przyjdzie ten do odkurzacza.

Co do chrztu to u nas również będzie problem, ponieważ TŻ jest po rozwodzie i nie mamy jak dotąd cywilnego, co chyba niewiele zmienia w obliczu kościoła. Na dodatek w naszej diecezji biskup sobie wymyślił nauki przedchrzcielne, które trwają 4 niedziele, i mają wziąć w nich udział nie tylko rodzice ale i chrzestni Co za poroniony pomysł. No i nie wiemy kogo za chrzestnych, pomijając już jak oni mieliby uczestniczyć w tych naukach jeśli nie mieszkaliby w naszym mieście/diecezji - a takich pewnie będziemy mieli.

Katee - a propos ceny za zdjęcia z chrztu, to ten Wasz znajomy bardzo mało Wam policzył. Ja miedzy innymi robię zdjęcia na chrztach, znajomym zdarzało mi się, ale cenę miałam wyższą. Nie wiem jak on, ale ja poświęcam dużo czasu na obróbkę, poza tym sprzęt który mam kosztował masę kasy, już nie mówiąc o innych kosztach. To się tylko tak wydaje, że człowiek przyjdzie godzinę popstryka i domaga się Bóg wie jakiej kasy. Mam nadzieję, że nie uraziłam Chciałam tylko przedstawić swój punkt widzenia

Czy Wy też macie takie problemy z kondycją?? Ja wyjdę na spacer, i po pół godzinie nogi mi w d.. wchodzą.. Masakra. Nie mówiąc o tym, że kręgosłup mi znów siada, ale już w końcu umówiłam się na masaż. Bo od prawie 2 m-cy nie byłam..

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------



A z czym podajesz mu tą herbatkę? Słodzisz jakoś? Też się zastanawiam czy swojemu nie podać, bo z rana codziennie męczy się puszczając bąki.. Masaż brzuszka niekoniecznie pomaga, albo ja go nieumiejętnie robię.

To jest herbatka z kopru włoskiego z Hippa ona już jest wystarczająco słodka.

Napisane przez Agnus21

http://demotywatory.pl/3975472/Matczyna-milosc popłakałam się

buchnęłam płaczem aż się kot na mnie dziwnie spojrzał.

[maggie123]

zielona kupka co moze oznaczac?
bo mi dzis zuzia po poludniu taka strzelila.
to moze byc reakcja na paluszki paprykowo-pomidorowe ktore wczoraj zjadlam?

Napisane przez anesh_

Macierzyństwo to stan, w którym:
1. Każdą czynność przeprowadzasz z dzieckiem uwieszonym najpierw na szyi, a potem u nogi, czasem obie opcje dostępne jednocześnie.
2. 5 godzin snu na dobę jest błogosławieństwem, a 3 godziny snu niczym nieprzerwanego są rozpustą.
3. Kiedy wchodzisz wieczorem (w nocy???) do łóżka, to pod własną kołdrą możesz znaleźć grzankę, ćwiarteczkę jabłka lub, w najmilszym razie, misia.
4. Twoje miejsce w łożu małżeńskim zostało już dawno zaanektowane przez potomstwo i teraz radź sobie, jak umiesz.
5. Jak chcesz zjeść obiad przy stole, to musisz się dobrze rozejrzeć, dokąd wyjechały wszystkie krzesła.
6. Twoje najlepsze frykasy to te, które zostały na talerzu po dziecku.
7. Ulubione słodycze możesz zajadać tylko ciemną nocą, bo inaczej na pewno ci je ktoś wyje.
8. Kiedy chcesz usmażyć naleśniki, to musisz się wpierw przejść po mieszkaniu i poszukać patelni, na przykład, pod regałem.
9. Twoje kuchenne śmiecie pachną (hmmmm.) toaletą.
10. Ilość chusteczek higienicznych oraz baterii do zabawek grających zużytych w ciągu roku przekracza ilość z całego twojego dotychczasowego życia.
11. Jeśli nawet uda ci się w środku nocy ominąć stopą jakieś ostre pudełeczko lub samochodzik, to na pewno staniesz na piszczącej kaczuszce.
12. Nawet nie wiesz, kiedy twoja apteczka z rozmiarów pudelka po czekoladkach rozrosła się i zajmuje teraz całą kuchenną szafkę.
13. Miejsce na półce z winami powoli zastępują słoiczki, kaszki i pudełka z mlekiem w proszku.
14. Na pralce możesz znaleźć drewnianą łyżkę kuchenną, a w szufladzie na garnki piłkę i plastikowe klocki.
15. Rzadko kiedy w szafkach masz więcej ubrań niż w koszu na pranie.
16. Nic cię tak bardzo nie przeraża (żaden rachunek telefoniczny, nabity guz na czole, ani nagłe zaproszenie na kinderbal) jak to, gdy pewnego dnia zaczyna ci cieknąć pralka.
17. Zanim nastawisz pranie, dokładnie sprawdzasz, czy nie znajdziesz w pralce kubeczka z piciem, swojego telefonu komórkowego lub, co gorsza, rolki papieru toaletowego(!).
18. Zanim wejdziesz do wanny, musisz usunąć stamtąd krokodyla, małpę i stado kaczek.
19. Codziennie czyścisz 6 uszu zamiast 2, a w niedzielę obcinasz 60 paznokci zamiast 20.
20. Wszystkie swoje paznokcie piłujesz indywidualnie, po jednym w każdej wolnej chwili.
21. Twój krem do rąk ma swoje miejsce pod poduszką, bo jeśli w ogóle masz szanse posmarować ręce, to już chyba tylko przez sen.
22. Twoje największe wyjścia, na które robisz fryzurę i makijaż, to te do dentysty, warzywniaka lub na zebranie wspólnoty mieszkaniowej.
23. Zanim wyjdziesz z domu musisz najpierw wyjąć z buta drewniany klocek lub zabawkę z kinder niespodzianki.
24. Możesz zostać nakryta podczas porannego ubierania, wytknięta palcem i wyśmiana ze słowami: "Ty jesteś babka?".
25. Możesz zaśpiewać sto, tysiąc, milion piosenek ale i tak usłyszysz brawa dopiero wtedy, gdy tata wkręci śrubkę w zabawkę.
26. Jest ci kompletnie wszystko jedno, czy gazeta, którą wzięłaś na sekundę do poczytania jest aktualna, z zeszłego tygodnia czy jeszcze sprzed poprzedniej Wielkanocy.
27. Przestajesz planować atrakcyjne dni, a zaczynasz planować te leniwe.
28. Jesteś panią swojego losu i możesz sama decydować, co zrobisz w czasie wolnym: umyjesz zęby czy zrobisz siusiu.
29. Już nawet do psa zdarza Ci się powiedzieć: "synku".

super tekst

Napisane przez Konczita

dobry melduje się z rana przy kawusi



hehe dobre no jak nic ...

Ja na mikołaja kupię taką książeczkę którą maggie nam podesłała super jest ... i nie wiem co jeszcze noo

ja już zakupiłam na mikołaja tego ptaszka lamaze.
teraz głowię się co kupić pod choinkę. Myslałam o książeczce interaktywnej z fp. co myślicie?

Napisane przez Konczita

właśnie ciekawe czy tę można jakoś do łóżeczka przemontować, pewnie nie ...

ta książeczka nie jest rozkładana i nie da się przymontować jej do łóżeczka . Ma tylko twarde kartki.
patrzcie jakie zarąbiste ochraniacze znalazłam. tylko cena
http://pl.dawanda.com/product/378102...SERCA-180x22cm
http://pl.dawanda.com/product/345082...ersja-standard
http://pl.dawanda.com/product/340977...ersja-standard

Napisane przez Bafi@Home

Zielona, twój mąż to z tej samej daty urodzenia jest co moja sis, też 15 grudnia , ty zaś moja urodzeniowa bliźniaczka - nieźle nieźle. My z małżem razem pracujemy, bo przy naszym kredyciku nie dałoby rady z jednej pensji, a każdy kto go zaczepia w pracy to pyta czemu ja nie chce zostać na wychowawczym, jasne tylko potem to byśmy się wgryzali w tynk ze ścian, żeby się najeść. Jedyne czego mi szkoda, że nas nie obejmie ten roczny macierzyński, fajnie by było, bo odchowana dzidzia jak się wraca do pracy.

mnie tak samo pytają. z chęcią zostałabym w domu, ale z jednej pensji nie wyżyjemy mając kredyt na głowie

Napisane przez tamlin111

Dobry.
Coś mi wizaż wczoraj wieczorem mulił
Jest ten klub czy go nie ma???? Pominięto mnie


A trzymaj, trzymaj Pojedziemy i zwalimy się Aśce albo Niegrzecznej, albo Katiem czy Weronice na głowe
Ostatnie idealnie pasuje do mnie. Nie raz jest:
-Paulina nie drap się pod tym stołem lafiryndo jedna!!!
- Paula masz puszeczkę, pańcia kupiła.
- Chodź córcia na dwor bo już ci mocz oczami idzie


Hmmmmmmmm pomyślmy... Tak

[fiolusiek]

Filusia my próbowaliśmy przestawić Stasia z Bebilonu Comfort na Nan, ale efekt był taki, że dławił się nawet jak go położyliśmy, niby się mu odbiło, a po godzinie dusił się Więc wróciliśmy na Bebilon. Pediatra nam mówił, że Nan to jedno z gorszych mlek. Póki co próbowaliśmy też zwykłego bebilonu i połowe mu zwracało. Spróbuj Bebilonu Comfort, albo kup zagęszczacz, ewentualnie kleik ryżowy

[katiem]

Maggie zielona kupka jak najbardziej może byc od tego co zjadłaś. Jak się powtorzy to podaj probiotyk.

[marzenka1984]

Napisane przez fiolusiek

Filusia my próbowaliśmy przestawić Stasia z Bebilonu Comfort na Nan, ale efekt był taki, że dławił się nawet jak go położyliśmy, niby się mu odbiło, a po godzinie dusił się Więc wróciliśmy na Bebilon. Pediatra nam mówił, że Nan to jedno z gorszych mlek. Póki co próbowaliśmy też zwykłego bebilonu i połowe mu zwracało. Spróbuj Bebilonu Comfort, albo kup zagęszczacz, ewentualnie kleik ryżowy

Ja jestem na Bebiko1 od samego początku.Kiedyś niechcący kupiłam Bebiko dla dziecko które nie tolerują mleka krowiego Mały się tak rozstroił, że nie mógł zrobić kupki przez dłuższy czas, a po Bebiko które niby ma zapobiegać kolkom i zaparciom ulewał tak, że chlustało mu z buzi.

[gda]

Napisane przez Filusia88

CZEŚĆ dziewczynki!
ile naskrobałyście - masakra
postaram się to szybko nadrobić, ale najpierw krótki raport tego co u nas
w poniedziałek Baka była szczepiona - zdecydowaliśmy się na tą 5w1 i pneumokoki w końcu
w przychodni była z... tatusiem, bo ja akurat zajęcia miałam. Muszę Wam powiedzieć, że byli bardzo dzielni, chociaż z relacji M wynika że mała wylała strumień łez znalazła ukojenie w ramionach taty, ale mimo wszystko już Mu zapowiedziałam, że ja tego nie zniosę i będzie z Mała on chodził

poza płaczem na szczęście obyło się bez żadnych skutków ubocznych

za to mamy inny problem: Basiulka często nam ulewa, czasami tak chluśnie że zalewa przy okazji siebie, rodziców i łóżko
często jej się nie odbija, ale top przez to że jeszcze w ciągu jedzenia zaczyna "wymiotować"...
ma któraś podobnie?
nie wiem czym to może być spowodowane i jak temu zapobiegać?
czy ona nie czuje że jest już najedzona i więcej jej nie wejdzie do brzuszka i z przejedzenia zwraca?
ehhh.. to jest jedyny problem z naszą córeczką...

Nasz też tak ma. Karmię piersią, więc nie ma jak zagęszczać I półsiedząco karmimy, a i tak ulewa w trakcie. Chyba to normalne

[Dearlie]

Kurcze tak piszecie o tych kupkach i tak myślę, że mój Antoś to tylko zielonkawe robi. Żółte to ja widziałam u niego tylko w szpitalu i jak był na zwykłym Bebilonie w pierwszym tygodniu życia. Któraś z was kiedyś pisała, że zielone mogą być po herbatce rumiankowej, więc nie panikowałam, bo podaję mu dziennie ok. 60ml, ale teraz to zaczynam się zastanawiać czy nie powinno mnie to martwić.

Napisane przez anesh_

Mi się dzisiaj nic nie śniło... bo nie spałam. Aż się boje położyć, bo jak ja się kładę to ona za chwilę się budzi.... Jedziemy z nią do pediatry, dopiero teraz po kolejnym ataku się uspokoiła...

Ja do swojego psiaka czasem mówię: "Majeczka"

Słońce Ty nam się wykończysz. Postaraj się choć troszkę przespać, gdy siostra się nią zajmuje. Trzymam kciuki za wizytę i daj znać jak będziecie po.

[fiolusiek]

Napisane przez marzenka1984

Ja jestem na Bebiko1 od samego początku.Kiedyś niechcący kupiłam Bebiko dla dziecko które nie tolerują mleka krowiego Mały się tak rozstroił, że nie mógł zrobić kupki przez dłuższy czas, a po Bebiko które niby ma zapobiegać kolkom i zaparciom ulewał tak, że chlustało mu z buzi.

Trzeba dobrać dziecku takie mleko jak mu podchodzi, jedno zareaguje dobrze, a inne nie będzie go tolerowało

[marta1986222]

Napisane przez Dearlie

Kurcze tak piszecie o tych kupkach i tak myślę, że mój Antoś to tylko zielonkawe robi. Żółte to ja widziałam u niego tylko w szpitalu i jak był na zwykłym Bebilonie w pierwszym tygodniu życia. Któraś z was kiedyś pisała, że zielone mogą być po herbatce rumiankowej, więc nie panikowałam, bo podaję mu dziennie ok. 60ml, ale teraz to zaczynam się zastanawiać czy nie powinno mnie to martwić.

Ja też się martwiłam bo Zuzia też robi cały czas zielonkawe,pije bebilon pepti i mówilam pediatrze i ona powiedziała że po tych mlekach tak jest,z tego co wiem Antoś pije bebilon comfort więc też tak może u niego być.

[Dearlie]

Napisane przez marta1986222

Ja też się martwiłam bo Zuzia też robi cały czas zielonkawe,pije bebilon pepti i mówilam pediatrze i ona powiedziała że po tych mlekach tak jest,z tego co wiem Antoś pije bebilon comfort więc też tak może u niego być.

Martuś uspokoiłaś mnie, bo już mi się oczywiście powoli włączała "przewrażliwiona mamuśka". Dziękuję. Ja się dzisiaj widziałam z tą naszą pediatrą, a oczywiście w tym całym zamieszaniu zapomniałam zapytać o tę kupkę. Całe szczęście, że nie ma powodu do obaw. Ufff.

[anesh_]

Napisane przez Dearlie

Słońce Ty nam się wykończysz. Postaraj się choć troszkę przespać, gdy siostra się nią zajmuje. Trzymam kciuki za wizytę i daj znać jak będziecie po.

Chciałam się położyć - i nawet się położyłam, to Majeczka obudziła się 20 minut po tym jak ja się położyłam. I kolejne godziny męczarni... Biedna ta moja kruszynka. Od wczoraj wieczora się zaczęło, stęka, pręży się, tak było całą noc, rano chwilę zasnęła i myślałam, że będzie dobrze. Potem ok. 11.00 znowu się zaczęło i tak do 16... teraz śpi już dwie godziny. Zaraz ją obudzę, bo musi zjeść i na 20 do pediatry jedziemy. Dam znać.

[gda]

Napisane przez anesh_

Chciałam się położyć - i nawet się położyłam, to Majeczka obudziła się 20 minut po tym jak ja się położyłam. I kolejne godziny męczarni... Biedna ta moja kruszynka. Od wczoraj wieczora się zaczęło, stęka, pręży się, tak było całą noc, rano chwilę zasnęła i myślałam, że będzie dobrze. Potem ok. 11.00 znowu się zaczęło i tak do 16... teraz śpi już dwie godziny. Zaraz ją obudzę, bo musi zjeść i na 20 do pediatry jedziemy. Dam znać.

U nas 2/3 tygodnie po urodzeniu się coś takiego zaczęło...

[fiolusiek]

Mój Staś tak samo się pręży, stęka, ale jest już coś lepiej bo daję mu herbatkę z kopru włoskiego i kropelki probiotyczne BioGaia

[Lewek]

Napisane przez fiolusiek

Mój Staś tak samo się pręży, stęka, ale jest już coś lepiej bo daję mu herbatkę z kopru włoskiego i kropelki probiotyczne BioGaia

A jak często ją podajesz? I też tą z hippa? A karmisz piersią?

[madziar_ka]

Mamusie dziękuję za przyjęcie. Przedstawiam Wam moją Alkę

[fiolusiek]

Napisane przez Lewek

A jak często ją podajesz? I też tą z hippa? A karmisz piersią?

Karmię mm, więc dlatego chcę go dopajać Mam rumiankową z Hippa, ale rzadko mu daję, bo to sam cukier. Parzę mu taką saszetkową
Pije tyle ile ma ochotę. Daję mu rano i wieczorem, czasem jak wypije mało rano to daję mu na południe Czasem potrafi na raz wypić 60 ml, a innym razem 20 ml. Czytałam, że dziecko powinno wypić tyle wody na cały dzień ile wypiję porcji mleka. Tu mówię o sztucznym karmieniu

[marta1986222]

Napisane przez madziar_ka

Mamusie dziękuję za przyjęcie. Przedstawiam Wam moją Alkę

Kolejna ciemnowłosa laleczka

[marzenka1984]

Napisane przez madziar_ka

Mamusie dziękuję za przyjęcie. Przedstawiam Wam moją Alkę

Czy Twoja Ala nie występowała przypadkiem w filmiku Pawła Zawitkowskiego w którym pokazuje jak się kąpie bobaska w wanience? Taka dziewczynka podobna, że aż muszę zapytać

http://www.youtube.com/watch?v=n6kKcsut83A

[Lewek]

Napisane przez madziar_ka

Mamusie dziękuję za przyjęcie. Przedstawiam Wam moją Alkę

Jaka cudna! Piękne oczyska i włoski

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez fiolusiek

Karmię mm, więc dlatego chcę go dopajać Mam rumiankową z Hippa, ale rzadko mu daję, bo to sam cukier. Parzę mu taką saszetkową
Pije tyle ile ma ochotę. Daję mu rano i wieczorem, czasem jak wypije mało rano to daję mu na południe Czasem potrafi na raz wypić 60 ml, a innym razem 20 ml. Czytałam, że dziecko powinno wypić tyle wody na cały dzień ile wypiję porcji mleka. Tu mówię o sztucznym karmieniu

Dzięki Może i ja spróbuję, choć karmię piersią, ale to chyba nie powinno przeszkadzać, a może pomoże bo szkoda mi dzieciaka jak się tak rano wysila przy byle pierdku.

[fiolusiek]

Napisane przez madziar_ka

Mamusie dziękuję za przyjęcie. Przedstawiam Wam moją Alkę

ślicznotka

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Napisane przez Lewek

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------



Dzięki Może i ja spróbuję, choć karmię piersią, ale to chyba nie powinno przeszkadzać, a może pomoże bo szkoda mi dzieciaka jak się tak rano wysila przy byle pierdku.

Moja teściowa podawała wszystkim swoim dzieciom, a wszystkie karmiła Tylko wypróbuj parzony koperek niezbyt mocny
Staś teraz puszcza bączki przy karmieniu butelką A wcześniej tego nie było, tylko się biedak męczył Jak teraz słysze ile mu gazów schodzi to mogę sobie wyobrazić jak wcześniej go bolało
Ewentualnie Ty też pij koperek, podobno też tak pomaga

[Agnus21]

Napisane przez madziar_ka

Mamusie dziękuję za przyjęcie. Przedstawiam Wam moją Alkę

Prześliczna! Jak ma dużo włosków

[Anusia479]

Nadrobiłam
Wczoraj Fabianek marudził troszke a dzisiaj wróciło już moje grzeczne dziecko(odpukać). Zjadł z piersi,poprawił butelką przed 14 i musiałam go budzić przed 18 bo chyba za długo już spał,żeby zjadł. A w miedzy czasie był jeszcze na spacerku ale to też przespał. No i zjadł przed 18 i dalej poszedł spać. Jeszcze z pół godzinki i go będę budziła na kąpiel.

Mój mały też kicha w ciągu dnia kilka razy
a co do ulewania to nie pomogę,bo Fabiankowi sie to nie zdaża chyba,że nie odbije po jedzeniu to czasami mu sie troszenke uleje.
A karmie go piersią i dokarmiam mm Hipp Bio Combiotic,na tym mleku codziennie są kupki i pełno bączków

Witam nową mamusie! I gratuluje ślicznej córci!

Dziękuje za zaproszenie do klubu,ale mam nadzieje,że wątek normalnie będzie funkcjonował,a klub będzie tylko od powaznych spraw.

[aga_ton]

cześć dziewczyny.

mała wstała dziś o 6 i do tej pory nie zmrużyła oka
chwilowo zajmuje się nią tatuś.
padam na pysk...

Napisane przez tamlin111

Matko, to się macie. A skazę białkową właśnie głownie na podstawie zmian skórnych się rozpoznaje. A pepti nie dobre, ale skuteczne. Paulinka miała silną skazę i miała właśnie taką skorupkę między brwiami i na nich ( główny objaw ), od tego się zaczęło, cała buzia łącznie z uszami później była w drobnej kaszkowej wysypce, końce takie świecące krostek były.
A wizyty kiedyś się skończą

Tamlin, Lena na brwiach ma niewiele tych łusek, skóra była lekko zaczerwieniona. poza tym buzia czysta, żadnych krostek, plamek, nic (przynajmniej do tej pory nie miała). na główce też niczego podejrzanego nie widzę.

poza tym po maści ładnie jej to znika, dziś prawie nie ma śladu. jestem na jutro zapisana do alergologa ale w takim wypadku nie pójdę, bo prawdę mówiąc nie mam z czym. bo co jej pokażę jak wszystko ładnie się zagoiło.

myślisz, że jakby byłyby to zmiany alergiczne to by tak szybko zniknęły
mleka ostatecznie nie zmieniłam, mała cały czas jest na zwykłym bebilonie bo tego pepti nie chciała tknąć.wyła cały dzień a nie zjadła

co o tym sądzisz?
ja zgłupiałam zupełnie...