O dzidzie się staramy i na narodziny czekamy :) część VI

[RudaEwcia25]

Napisane przez mysia1986

O kurcze Ruda... mam nadzieje, ze z tym cukrem to nic powaznego. Może cos zjadłas dzien przed badaniem słodkiego?? Moze powtórza ci badania.. Trzymam kciuki , żeby wszystko było dobrze

No ja też mam nadzieję że wszystko będzie dobrze,jeśli będę musiała iść do szpitala to pójdę-nie ja pierwsza i nie ostatnia właśnie nie pamiętam czy coś jadłam słodkiego ale ja zawsze jem słodycze-nie dużo ale jem.No nic zobaczymy co powie lekarz

Napisane przez Malinowa08

Słownego masz szwagra więc smacznej pizzy życzę i zapakuj dla nas kawałek

Dla Was będzie ten największy kawałekKochana trzymam kciuki za test oby były dwie magiczne kreseczki.A tak swoją drogą to twarda Babka z Ciebie bo mi się@2 dni spóźniła i robiłam test

Napisane przez arletka1313

czesc piękne panie!
wczoraj dostałam mega doła, siostra z takim pieknym brzuszkiem, zaraz rodzi, a mi isę smutno zrobiła bo i ja miałam miec termin na 6 grudnia, poza tym tej owulki nie ma, tak mi isę jakoś wszystko złożyło że się poryczałam, ale dziś jest już ok.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

co tam u was? jak malinowa u ciebie? a jak u kocurka?

Kochanie tak mi przykro że Cię to# spotkało,domyślam się(nie mówię że wiem jak to jest) że jest Ci ciężko-to takie niesprawiedliwe że macie takie problemy z zajściemCholera mnie bierze jak słyszę w tv że jakaś14letnia gówniara urodziła.Myślę wtedy o Was i normalnie płakać się chcę jakie to wszystko porąbaneAle mam nadzieję że już niedługo będziesz się nam chwalić dwoma kreseczkami i życzę Ci tego z całego serduszka

Napisane przez b a r b a r a

Hej ja sobie wczoraj popilam i jak wypilam wczoraj ziolka to zwymiotowalam. Wiec nie wiem czy moge dzisiaj pic ale raczej wypije. Wczoraj widzialam sluz plodny z tempki chyba tez wynikal ze plodny ale test owulacujny negatywny. Dzisiaj jeszcze bardziej i wiecej sluzu plodnego i bardziej rozciagliwy. Dzisiaj tempke zmiezylam 30 minut po wstaniu bo mojej corci miezylam o 3 w nocy temperaturze i jak jej wyszlo 39. 2 to zniezylam jeszcze 2 razy i wyszlo jej 39.4 wiecprobowalismy jej tempke zbic i dopiero w tedy zmiezylam i wyszlo mu 37.1 ale w tym miesiacu chyba odpuszcze miezenie . Mam nadzieje ze juz mojej nie skoczy tak temperatura.
Napiszcie mi co z tymi ziolkami robic czy pic czy nie?

Zdrówka dla Maleńkiej-mam nadzieję że już wszystko w porządku Widocznie tych ziółek nie można mieszać z alkoholem

Ja spadam do siostry KochaneUmieram z głodu bo czekam na tą pizzę SzwagraMam nadzieję że już się wziął za robotęMy z siostrą będziemy plotuszyć a chłopy do garów Mam też nadzieję że TŻ mi się nie zważy bo planują ze Szwagrem wypić jakąś wódkę Cześć Dziewczynki

[mysia1986]

Hej.
Wróciłam z kawki z mama, no i tatus sie jeszcze napatoczył A do kawusi zjedlismy pizze. Fajnie było
tz wraca z pracy a ja wstawiłam pranie, właczyłam zmywarke i tak zaległam przed tv i laptopem

[arletka1313]

basia nie wiem jak dużo i czego wypiłaś, ja ostatnio wypiłam ziółka i potem 2 lampki wina i nic mi nie było, ale to moze zależy od organizmu.

ruda wiesz najgorszy czas teraz przede mną, zaraz rodzi siostra, kuzyna któr ma termin na 7 grudnia, jeszcze sie śmiałyśmy ze moje będzie dzień starsze, no i musze pojechac do koleżanki któr miesiac temu urodziła, jeszcze swięta które miały być już z dzieckiem, pierwsze moje w małżeństwie, w nowym domu i z dzieckiem,no ale co mogę zrobić? nic, i tak sie bardzo dobrze trzymam jak na razie. mnie też szlag trafia jak o tym słysze, jak dzieci zabijaja, wyrzucają na smietniki, nie wiem, moze nie zasłużyłam na bycie mamą...ale tak bardzo chce, tak tego potrzebuje, tylko Bóg wie jak bardzo się staram, czasem sie zastanawiam czy nie za bardzo tego wszystkiego pilnuje, chodzę po lekarzach, biore witaminy, lepiej się ubieram, odżywiam, jeszzce te wszystkie testy, temperatuya, pomiary, ale z tym wszystkim sie lepiej czuje.

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

ruda wiesz najgorszy czas teraz przede mną, zaraz rodzi siostra, kuzyna któr ma termin na 7 grudnia, jeszcze sie śmiałyśmy ze moje będzie dzień starsze, no i musze pojechac do koleżanki któr miesiac temu urodziła, jeszcze swięta które miały być już z dzieckiem, pierwsze moje w małżeństwie, w nowym domu i z dzieckiem,no ale co mogę zrobić? nic, i tak sie bardzo dobrze trzymam jak na razie. mnie też szlag trafia jak o tym słysze, jak dzieci zabijaja, wyrzucają na smietniki, nie wiem, moze nie zasłużyłam na bycie mamą...ale tak bardzo chce, tak tego potrzebuje, tylko Bóg wie jak bardzo się staram, czasem sie zastanawiam czy nie za bardzo tego wszystkiego pilnuje, chodzę po lekarzach, biore witaminy, lepiej się ubieram, odżywiam, jeszzce te wszystkie testy, temperatuya, pomiary, ale z tym wszystkim sie lepiej czuje.

To co zgodnie z umową nadstawiaj du.pę - bedzie lańsko

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

To co zgodnie z umową nadstawiaj du.pę - bedzie lańsko

nie bij

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

nie bij

chyba tylko tak Ci można z głowy wybic te mysli...
Ile razy juz pisałaysmy o optymizmie, o tym, ze trzeba wierzyc...
Wiem, ze kazda z Nas miewa gorsze i lepsze dni, ale nie mozesz pisac , ze nie zasługujesz na bycie mama

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

chyba tylko tak Ci można z głowy wybic te mysli...
Ile razy juz pisałaysmy o optymizmie, o tym, ze trzeba wierzyc...
Wiem, ze kazda z Nas miewa gorsze i lepsze dni, ale nie mozesz pisac , ze nie zasługujesz na bycie mama

ale to nie jest takie proste, poprostu wczoraj miałam gorszy dzień i takie przemyślenia, ale dziś jest już dobrze.

i tak sobie mysle co u luny...bardzo dawno juz u nas nie myła, zapomniała

[Malinowa08]

Na pewno będziemy mamami właśnie ubralam spodnie ktore lubialam nosić i co ? Sa strasznie ciasne sa z wysokim stanem i mi brzuch sciskaja mężulek skomentował to zdaniem "kochanie dupsko ci uroslo " :-D

[arletka1313]

Napisane przez Malinowa08

Na pewno będziemy mamami właśnie ubralam spodnie ktore lubialam nosić i co ? Sa strasznie ciasne sa z wysokim stanem i mi brzuch sciskaja mężulek skomentował to zdaniem "kochanie dupsko ci uroslo " :-D

ha ha ha jak ja byłam w ciaży a jeszcze nie wiedziałam że jestem, mama do mnie ze mi dupa urosła, koleżanka była i potem do mojej siostry mówiła czy ja nie jestem w ciaży przypadkiem bo mi dupa i brzuch urosły, czyli coś w tym jest

[Malinowa08]

Napisane przez arletka1313

ha ha ha jak ja byłam w ciaży a jeszcze nie wiedziałam że jestem, mama do mnie ze mi dupa urosła, koleżanka była i potem do mojej siostry mówiła czy ja nie jestem w ciaży przypadkiem bo mi dupa i brzuch urosły, czyli coś w tym jest

Zeby tak w cycki poszlo to bylo by wspaniale jak dam radę dodać zdjecie ze ślubu to zobaczysz jak wyglądałam będąc jeszczew miarę nie da rady ehh

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

ale to nie jest takie proste, poprostu wczoraj miałam gorszy dzień i takie przemyślenia, ale dziś jest już dobrze.

no to ciesze sie , ze humor lepszy A co do owulacji to czekaj, masz mój przykład, ze owulka moze byc pozno

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

no to ciesze sie , ze humor lepszy A co do owulacji to czekaj, masz mój przykład, ze owulka moze byc pozno

wiem wiem ze może się przedłuzyć, pęcherzyk był to chyba nie zginął

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

wiem wiem ze może się przedłuzyć, pęcherzyk był to chyba nie zginął

pewnie , ze nie - czeka na plemniczka

[RudaEwcia25]

Napisane przez arletka1313

basia nie wiem jak dużo i czego wypiłaś, ja ostatnio wypiłam ziółka i potem 2 lampki wina i nic mi nie było, ale to moze zależy od organizmu.

ruda wiesz najgorszy czas teraz przede mną, zaraz rodzi siostra, kuzyna któr ma termin na 7 grudnia, jeszcze sie śmiałyśmy ze moje będzie dzień starsze, no i musze pojechac do koleżanki któr miesiac temu urodziła, jeszcze swięta które miały być już z dzieckiem, pierwsze moje w małżeństwie, w nowym domu i z dzieckiem,no ale co mogę zrobić? nic, i tak sie bardzo dobrze trzymam jak na razie. mnie też szlag trafia jak o tym słysze, jak dzieci zabijaja, wyrzucają na smietniki, nie wiem, moze nie zasłużyłam na bycie mamą...ale tak bardzo chce, tak tego potrzebuje, tylko Bóg wie jak bardzo się staram, czasem sie zastanawiam czy nie za bardzo tego wszystkiego pilnuje, chodzę po lekarzach, biore witaminy, lepiej się ubieram, odżywiam, jeszzce te wszystkie testy, temperatuya, pomiary, ale z tym wszystkim sie lepiej czuje.

Kochanie nie możesz tak myślećZobacz sama napisałaś że dbasz o siebie,bierzesz witaminy,przeżyłaś ogromną tragedię jaką jest strata dziecka i mimo to jesteś bardzo silną kobietą-podziwiam Ciebie i każdą kobietę która po# dalej się nie poddaje i stara się o Dzidzie.Jesteście cudowne,silne i jak inny na świecie zasługujecie na to żeby być Mamusiami i nimi będziecieNie dziwię się że miałaś ciężki dzień-wszędzie będą otaczać Cię małe dzieci ale wierzę w to że dasz radę-siostra będzie potrzebowała Twojego wsparcia które na pewno jej okażesz. Więc jeśli będziesz miała ciężkie chwile pamiętaj że tutaj możesz się wyżalić,wypłakać i zawsze Cię wesprzemyOd tego tu jesteśmy

Napisane przez mysia1986

chyba tylko tak Ci można z głowy wybic te mysli...
Ile razy juz pisałaysmy o optymizmie, o tym, ze trzeba wierzyc...
Wiem, ze kazda z Nas miewa gorsze i lepsze dni, ale nie mozesz pisac , ze nie zasługujesz na bycie mama

Brawo dla MysiOpt ymizm czyni cuda.Zarażajmy się nim wzajemnie- życie będzie lepsze a problemy nie takie wielkie

Ja wróciłam już od siostry.Szwagier spisał się na 5-pizza była pyszna już dawno takiej nie jadłam.TŻ się nie zważył ale już mnie molestuje o przytulanki- nie mam dzisiaj chęciJutro od rana jadę do młodszej siostry odwiedzić moją maleńką chrześniaczkęDobrej Nocki Kochane

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

pewnie , ze nie - czeka na plemniczka

no ja mysle

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Kochanie nie możesz tak myślećZobacz sama napisałaś że dbasz o siebie,bierzesz witaminy,przeżyłaś ogromną tragedię jaką jest strata dziecka i mimo to jesteś bardzo silną kobietą-podziwiam Ciebie i każdą kobietę która po# dalej się nie poddaje i stara się o Dzidzie.Jesteście cudowne,silne i jak inny na świecie zasługujecie na to żeby być Mamusiami i nimi będziecieNie dziwię się że miałaś ciężki dzień-wszędzie będą otaczać Cię małe dzieci ale wierzę w to że dasz radę-siostra będzie potrzebowała Twojego wsparcia które na pewno jej okażesz. Więc jeśli będziesz miała ciężkie chwile pamiętaj że tutaj możesz się wyżalić,wypłakać i zawsze Cię wesprzemyOd tego tu jesteśmy



Brawo dla MysiOpt ymizm czyni cuda.Zarażajmy się nim wzajemnie- życie będzie lepsze a problemy nie takie wielkie

Ja wróciłam już od siostry.Szwagier spisał się na 5-pizza była pyszna już dawno takiej nie jadłam.TŻ się nie zważył ale już mnie molestuje o przytulanki- nie mam dzisiaj chęciJutro od rana jadę do młodszej siostry odwiedzić moją maleńką chrześniaczkęDobrej Nocki Kochane

dzięki kochane za wsparcie! jesteście cudowne!

[iza243]

Hej

Napisane przez RudaEwcia25

Hej Kochane ja tylko na sekundkę i zaraz zmykam do pracy:P położna która mi dzisiaj krew pobierała powiedziała że mam za wysoki cukier po tej glukozie a w poniedziałek pielęgniarka mówiła że jest ok i teraz już sama nie wiem jeśli się wynik się lekarzowi nie spodoba może mnie wysłać na kilka dni do szpitala na badania czy nie mam cukrzycy ciążowejNo trudno-dla Bobaska wszystko-we wtorek mam wizytę więc się dowiemDzisiaj jestem umówiona z siostrami bo jeden ze Szwagrów ostatnio jak sobie popił stwierdził że zrobi dla nas pizzę więc dzisiaj z TŻem wieczorem wychodzimy z domku miłego popołudnia rozwieszę pranie i spadam

Mam nadzieje że z tym cukrem będzie ok

Napisane przez arletka1313

czesc piękne panie!
wczoraj dostałam mega doła, siostra z takim pieknym brzuszkiem, zaraz rodzi, a mi isę smutno zrobiła bo i ja miałam miec termin na 6 grudnia, poza tym tej owulki nie ma, tak mi isę jakoś wszystko złożyło że się poryczałam, ale dziś jest już ok.

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

co tam u was? jak malinowa u ciebie? a jak u kocurka?

Kochana nie dołuj sie,i ty niedługo będziesz mamąZobaczysz

Napisane przez b a r b a r a

Hej ja sobie wczoraj popilam i jak wypilam wczoraj ziolka to zwymiotowalam. Wiec nie wiem czy moge dzisiaj pic ale raczej wypije. Wczoraj widzialam sluz plodny z tempki chyba tez wynikal ze plodny ale test owulacujny negatywny. Dzisiaj jeszcze bardziej i wiecej sluzu plodnego i bardziej rozciagliwy. Dzisiaj tempke zmiezylam 30 minut po wstaniu bo mojej corci miezylam o 3 w nocy temperaturze i jak jej wyszlo 39. 2 to zniezylam jeszcze 2 razy i wyszlo jej 39.4 wiecprobowalismy jej tempke zbic i dopiero w tedy zmiezylam i wyszlo mu 37.1 ale w tym miesiacu chyba odpuszcze miezenie . Mam nadzieje ze juz mojej nie skoczy tak temperatura.
Napiszcie mi co z tymi ziolkami robic czy pic czy nie?

Myśle że spkojnie możesz pić dalej.

Napisane przez mysia1986

Hej.
Wróciłam z kawki z mama, no i tatus sie jeszcze napatoczył A do kawusi zjedlismy pizze. Fajnie było
tz wraca z pracy a ja wstawiłam pranie, właczyłam zmywarke i tak zaległam przed tv i laptopem

Ale ci fajnie

Napisane przez Malinowa08

Na pewno będziemy mamami właśnie ubralam spodnie ktore lubialam nosić i co ? Sa strasznie ciasne sa z wysokim stanem i mi brzuch sciskaja mężulek skomentował to zdaniem "kochanie dupsko ci uroslo " :-D

Faceci

Napisane przez arletka1313

wiem wiem ze może się przedłuzyć, pęcherzyk był to chyba nie zginął

Pęcherzyk moze sie wchłonać.

U mnie nie ciekawie.Wczoraj w 19 dc dostałam @Biorac końską dawke dupka bo 3x1 w 19 dc @,superDzwoniłam do gina dupka mam odstawić,powiedział że może być tak że mój orgnizm z jakiegoś powodu nie przyjmuje sztucznego hormonu.Po prostu super

Jeszcze w peacy mam takie problemy że odechciewa mi sie wszystkiego

[mysia1986]

Napisane przez iza243

U mnie nie ciekawie.Wczoraj w 19 dc dostałam @Biorac końską dawke dupka bo 3x1 w 19 dc @,superDzwoniłam do gina dupka mam odstawić,powiedział że może być tak że mój orgnizm z jakiegoś powodu nie przyjmuje sztucznego hormonu.Po prostu super

Jeszcze w peacy mam takie problemy że odechciewa mi sie wszystkiego

Iza Kurcze, te hormony to u Cibie ostro szaleją.. No ale jak sama pisałaś , ze w trkacie ostatniej @ miałas owulke... To moze dlatego teraz juz znowu @ Musisz przede wszystkim to unormowac - a potem dzidzia bedzie raz dwa
A co znowu w pracy?? Juz kiedys pisalas, ze sie psychicznie tam meczysz

[iza243]

Mysia jeden ciu... do mnie wyskoczył że chodze 7-8 razy do toalety na zmiane,a to nie prawda.Powiedział że sobie kreski robił za każdym razem jak szłam do toaletyMam teraz takie piekło że szkoda gadać

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Mysia jeden ciu... do mnie wyskoczył że chodze 7-8 razy do toalety na zmiane,a to nie prawda.Powiedział że sobie kreski robił za każdym razem jak szłam do toaletyMam teraz takie piekło że szkoda gadać

co?!?!? A co go to obchodzi ile razy idziesz do wc?? Niech sobie na czole te kreski stawia, idiota!
Ale to co on to przełozonym powiedział czy co??
Boszeee.. Iza , naprawde ta praca Cie wykonczy...

[iza243]

Wyskoczył przy koleżance przed wczoraj z tymi kreskami.A to nie prawda bo k...nie chodze tyle

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Wyskoczył przy koleżance przed wczoraj z tymi kreskami.A to nie prawda bo k...nie chodze tyle

W pracy miałam wczoraj takie piekło.Podeszłam do idioty jak szłam do toalety żeby sobie kreseczke zaznaczył.Jak sie zaczał drzeć że"Chce wojny to bede ją ku.. miała".Jak przyszłam skoczył do mnie że jestem nienormalna,chamska,świni a itd.Zaczeliśmy sie kłocić a ten kretyn że on sie zapytał bo sie martwi o mój pęcherzKoleżanka co była świadkiem tego jak mi powiedział o tych kreskach wstawiła się za mną,też zrobiła mu awanture.A on mi potem taki tekst"Tak ci gówniaro doj..że się nie pozbierasz"Poszłam do brygadzisty w tej sprawie,wszystko powtórzyłam strasznie się wkurzył że tamten jest nie normalny,i jak tylko cos jeszcze do mnie powie mam zaraz przyjść to pójdziemy z brygadzistą do szefa.A jak tamten ci..l za kabluje wcześniej to mam się nie martwić bo brygadzista wstawi sie za mną.Załamka

Iza - ja na Twoim miejscu odrazu bym poszła do szefa! To są grozby!!!!!! To podpada pod paragrafy!! Ja bym mu nie darowała i odrazu bym sparawe na swiezo załatwiła. To wogóle jest mobbing - i za to sie idzie do więzienia. Iza , nie pozwól mu na to , on Cie zastrasza.
Ja wiem, ze łatwo powiedziec, ale powinnas zmienic prace. Pracujaca tam psujesz sobie zdrowie i mozesz miec naprawde problemy z zajsciem... A nie wydaje mi sie , zeby ten koleż nagle przestał sie tak zachowywać...

[iza243]

Na razie wie brygadzista.Zobacze co będzie dziś,ale już mam dosyćPracy nie chce zmieniać bo tu naprawde dobrze zarabiam,i gdzie inadziej nie dostane takiej umowy żebym mogła się starać

Jeszcze ta @ wczorajmasakra

[mysia1986]

Napisane przez iza243

Na razie wie brygadzista.Zobacze co będzie dziś,ale już mam dosyćPravy nie chce zmieniać bo tu naprawde dobrze zarabiam,i gdzie inadziej nie dostane takiej umowy żebym mogła się starać

Jeszcze ta @ wczorajmasakra

Ja naprawde to rozumiem, ze kasa..
Ale sama wiesz jak stres działa na organizm...
Życze Ci , żeby tego pajaca ktos ostro w pracy operdzielił i zeby sie odwlił od Ciebie. I pamietaj, ze wszystko co on robi jest karalne!!

[iza243]

Jeżeli dojdzie do szefa to wiem że reszta współpracowników wstawi się za mną.Ale co przeżywam w tej pracy to moje

[Malinowa08]

Napisane przez iza243

Jeżeli dojdzie do szefa to wiem że reszta współpracowników wstawi się za mną.Ale co przeżywam w tej pracy to moje

Wspolczuje tej sytuacji w pracy :-( jesteś silna kobieta bo ja zaraz bym odeszła z takiej pracy bo jestem za słaba emocjonalnie. @ nie mam dzisiaj 40 dc brzuch troche pobolewa jade na wykłady i muszę sie dopytac co z tymi jazdami

[arletka1313]

Napisane przez iza243

Jeżeli dojdzie do szefa to wiem że reszta współpracowników wstawi się za mną.Ale co przeżywam w tej pracy to moje

izunia kochana, co ty dziewczyno przeżywasz, aż uwiezryć nie mogę w to co czytam, ze tez ludzie sa p.o.j.e.b.a.n.i do tego stopnia
co kogo obchodzi ile razy się chodzi do toalety, no kur... i jeszcze kreski stawia, ja piernicze, trzeba być naprawde idiotą by robić takie rzeczy. dobrze ze masz poparcie w koleżankach, kolegach, u brygadzisty.
a swoją drogą to ja bym sie w miedzy czasie rozglądałą za inną pracą, wiem że łatwo się mówi ale tak żyć nie można.te pare zł mniej ale praca spokojniejsza, nie obciązacjaca tak psychiki.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez Malinowa08

Wspolczuje tej sytuacji w pracy :-( jesteś silna kobieta bo ja zaraz bym odeszła z takiej pracy bo jestem za słaba emocjonalnie. @ nie mam dzisiaj 40 dc brzuch troche pobolewa jade na wykłady i muszę sie dopytac co z tymi jazdami

bardzo dobrze! niech wredna @ nie przychodzi! czekamy w sobote na 2 piękne krechy!

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

jak się pecherzyk wchłonął? nie dołuj mnie, ja się już tak nastawiłam na owulke...

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

dziewczyny wreszcie 2 kreski na tescie owulacyjnym!!!! czyli owulka będzie na pewno!!!!ale sie ciesze tylko teraz pytanie będzie dzis jutro czy w sobote

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

dziewczyny wreszcie 2 kreski na tescie owulacyjnym!!!! czyli owulka będzie na pewno!!!!ale sie ciesze tylko teraz pytanie będzie dzis jutro czy w sobote

jak dzisaj dwie kreski, to owulka bedzie w ciagu 24-48h , takze dzisaj nie..
rób test jutro i patrz jaki wynik

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

jak dzisaj dwie kreski, to owulka bedzie w ciagu 24-48h , takze dzisaj nie..
rób test jutro i patrz jaki wynik

jutro tez test robic?

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

a ja zrobiłam pyszny obiadek i głodna jestem strasznie, miał maż wcześniej wrócić i go nie ma, czyli będzie za godzine, obiad wystygnie a ja się zapcham ciastkami...

[mysia1986]

Napisane przez arletka1313

jutro tez test robic?

wiesz, ja mam ich tyle w zapasieze robie tak :
jak mi juz wyjda dwie krechy, to robie jeszcze na nastepny dzien i patrze czy dalej są krechy czy nie. Z reguły przez 2dni mam wynik pozytywny a na 3 jak testuje to juz druga kreska jest blada.. czyli zakładam, ze owulka jest własnie tego dnia. No ale mogę sie myslic. Tak to sobie wykombinowałam

[Malinowa08]

Napisane przez arletka1313

jutro tez test robic?

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

a ja zrobiłam pyszny obiadek i głodna jestem strasznie, miał maż wcześniej wrócić i go nie ma, czyli będzie za godzine, obiad wystygnie a ja się zapcham ciastkami...

a ja sie zapycham czekolada po której mi już niedobrze