|
|||||||
| Notka |
|
| Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1471 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 473
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
|
|
|
|
#1472 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 247
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
z resztą przeciąganie chemicznej farby za każdym razem na całość włosów na końcu farbowania im bardzo szkodzi - tak było u mnie... henna jest trwalsza, działa na innej zasadzie i nie potrzeba dawać jej na całość za każdym razem, podobno wystarczy odświeżyć raz na 3-6 mcy henna nabudowuje się na włosie i jeśli nie dasz jej dłuższej chwili na wypłukanie się to przy farbowaniu za każdym razem całości na ciemne odcienie uzyskasz efekt tęczy - przy skórze jaśniej, a na długości ciemniej i im niżej tym ciemniej bo tym więcej razy henna osiadała na włosach... odnośnie nabudowania barwnika - jest to prawda, ja już uzyskałam co chciałam - i widzę, że na długości jest ciemniej niż przy samej skórze - nic czego robienie samych odrostów następnym razem mi nie wyrówna, ale... gdybym teraz dała znowu na całość byłaby już coraz widoczniejsza różnica... ---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ---------- no po jakimś czasie trochę przyschnie, inaczej jak będzie na tyle rzadka, że nie przyschnie to zacznie ściekać (ostatnio miałam "idealną" konsystencję do nakładania, a potem na włosach po 2 godzinach jakby straciła ścisłość i zaczęła mi ściekać po szyi - być może tego efektu by nie było jak ktoś nakłada na suche włosy, ale ja nakładam na wilgotne, bo inaczej bym się z tym błotem zapłakała próbując dotrzeć do odrostów )
Edytowane przez katie100 Czas edycji: 2012-11-21 o 16:20 |
|
|
|
|
#1473 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
|
|
|
|
|
#1474 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 155
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
heheehe trochę zaschła , kładłam na suche włosy. Następnym razem po waszych poradach będę kładła na wilgotne może się taka skorupa nie zrobi .
|
|
|
|
#1475 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 240
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37708609]Nie da rady. Te balsamy nie rozjaśniają włosów. Właściwie to są szamponetki. No i nie mają henny tylko ekstrakt cokolwiek to jest.[/QUOTE]
kurczę to kiepsko. A w takim razie samym kremem koloryzjącym da rade? |
|
|
|
#1476 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 247
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37740942]Nieprawda. Kolor się nie nadbudowuje. To zaczyna nawiązywać do teorii obklejania włosów warstwami, a rzecywistość wygląda inaczej. Henna łączy się z keratyną w konkretnym miejscu. Przy każdym farbowaniu część tych miejsc zostaje zapełniona. W pewnym momencie dla barwnika nie ma już więcej miejsca i kolor sie nie zmienia. Ja tak miałam przy farbowaniu na rudo. Na początek farbowałam zawsze całe włosy i kolor po chyba 3 farbowaniach więcej już nie ściemniał.[/QUOTE]dla mnie to jest semantyka - mówiąc o nabudowaniu henny chodziło mi właśnie o to co piszesz
poza tym opisałam o co mi chodzi i nie napisałam tu nigdzie o obklejaniu nie jestem ekspertem od henny, dlatego pisałam wyżej, że odnoszę się do swoich prywatnych odczuć i doświadczeń wydaje mi się, że przy farbowaniu na rudo to może wyglądać trochę inaczej niż na ciemniejsze kolory - przy których moment wysycenia włosów daje intensywniejsze efekty kolorystyczne - szczerze mówiąc (po moich włosach) widzę, że mimo 3 hennowań, jeśli położę hennę kolejny raz to jeszcze mogą ściemnieć - mam porowate włosy, bardzo możliwe, że to dlatego, natomiast głównie chodziło mi o efekt "tęczy" bliżej głowy - i tu nawet jeśli po 3 farbowaniach komuś faktycznie kolor zostanie na długości constans, to bliżej głowy nie będzie kładziony tyle samo razy (no, przeciętna osoba nie robi 3x hennowania pod rząd, żeby odrost miał intensywność taką jak na długościach) - i głównie o to mi chodziło a jeśli użyłam przy tym sformułowania, które kojarzy się komuś z obklejaniem, to nie taka była moja intencja i zostałam źle zrozumiana, bo samo słowo "obklejanie" nie padło
|
|
|
|
#1477 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 473
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37740942]Nieprawda. Kolor się nie nadbudowuje. To zaczyna nawiązywać do teorii obklejania włosów warstwami, a rzecywistość wygląda inaczej. Henna łączy się z keratyną w konkretnym miejscu. Przy każdym farbowaniu część tych miejsc zostaje zapełniona. W pewnym momencie dla barwnika nie ma już więcej miejsca i kolor sie nie zmienia. Ja tak miałam przy farbowaniu na rudo. Na początek farbowałam zawsze całe włosy i kolor po chyba 3 farbowaniach więcej już nie ściemniał.[/QUOTE]
Lisbeth masz gdzieś fotki swoich włosów gdy farbowałaś na rudo? Ja obawiam się jak ognia tego ewentualnego ściemniania koloru.
|
|
|
|
#1478 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1314809013 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...23&postcount=5 Są w różnych oświetleniach. |
|
|
|
|
#1479 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 155
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Lisbeth- piękne włosy !!! kolor też cudny
|
|
|
|
#1480 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 676
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37756498]o tutaj:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1314809013 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...23&postcount=5 Są w różnych oświetleniach.[/QUOTE] Lisbeth, widziałam w galerii że mamy identyczny kolor włosów przed i po hennie ![]() Jednak znudził mi się mój czerwony odcień i tak sobie wykminiłam, że przy kolejnym farbowaniu nie użyję henny tylko Loreal Mango. Chciałabym mieć jaśniejszy rudy, zminimalizować tą czerwień. Myślisz, że ta farba rozjaśni choć trochę włosy po hennie? Później znowu zafarbowałabym henną, liczę tylko na to, że na rozjaśnionych włosach po Mango henna będzie mniej czerwona (bo tak mam na końcach, jak jeszcze wcześniej przed hennowanie malowałam Płomienną Iskrą). Przepraszam, że tak chaotycznie, ale mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi aha, co do henny zawsze używałam Khadi (red, z a&j, farbuję nimi od ok roku) |
|
|
|
#1481 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 473
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37756498]o tutaj:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1314809013 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...23&postcount=5 Są w różnych oświetleniach.[/QUOTE] dzięki Ja dziś znowu hennowałam Moje włosy są chyba hennoodporne trzymałam prawie 2 godziny, a wydaje mi się, że wyszło jaśniej i mniej jaskrawo niż za pierwszym razem. ale jeszcze schną ![]() Teraz też użyłam khadi amla+ jatropha + cassia, ale kupiłam u innego sprzedajacego, opakowanie było trochę sfatygowane, henna mogła być po prostu stara |
|
|
|
#1482 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Moja henna przyszła
Kupowałam z helfów. W przyszłym tygodniu hennuje ![]() Lisbeth - cudowny kolor. Aż się zapatrzyłam Teraz na jaki kolor hennujesz?Zastanawiam się, czy - jeżeli moje włosy będą naprawdę przesuszone - nie naolejować włosów [oczywiście olejem niewnikającym] przed pierwszym myciem szamponem. Spotkałam się z taką metodą na jednym z blogów. Ale podchodzę do niej z rezerwą. W końcu olej wpływa na "przyczepność" henny. Edytowane przez 201607231719 Czas edycji: 2012-11-22 o 17:21 |
|
|
|
#1483 | |
|
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 504
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
![]() Z cassią są jaśniejsze?
__________________
mięsem tylko rzucam
|
|
|
|
|
#1484 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#1485 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 320
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Pierwsze hennowanie za mną.
Użyłam henny ciemny brąz khadi zgodnie z poleceniem na blogu Idalii - mimo, iż mieszanka zawiera indygo, odstawiłam ją na 12 h (blogerka pisze, że u niej to wyraźnie przedłużyło trwałość), potem dodałam 2 łyżki maski gloria i nałożyłam na 3 h. Spłukałam, nie myłam 36 h. Kolor b. ściemniał, ale: - włosy na długości wyszły o wiele ciemniejsze - był to ciemny brąz z czerwonym połyskiem - na pewno nie chłodny odcień, choć to mi nie przeszkadzało - odrosty były o wiele jaśniejsze z rudym połyskiem. Czy to kwestia zaparzania henny? Włosy po hennie (przed myciem szamponem) były idealnie gładkie, nie puszyły się - ot, jakby zmieniły w niskoporowate. Myłam od tamtej pory 3 razy łagodnym szamponem i kolor zdecydowanie się rozjaśnił, z prawie czarnego zrobił mi się jasny brąz. Farbując chemicznymi farbami trwały kolor spierał mi się po ok. 8 myciach (wcześniej zaczynały przebijać złote "nitki" - moje naturalne refleksy). Czy więc problemem są moje włosy czy nieprawidłowa "obsługa" henny? Będę wdzięczna za odpowiedź, chciałabym choć 1 w życiu mieć trwały kolor
__________________
Wymienię 4 ml. Armani Prive Royal Oud na Armani Prive Ambre Soie i Amblre Orient Lakiery, kolorówka, włosy, zapachy, nowe ubrania i buty grudzień FREYA ARABELLA 30E Edytowane przez Kociasta Czas edycji: 2012-11-22 o 19:28 |
|
|
|
#1486 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 473
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
, tak jakby puściła mniej barwnika... Włosy trochę chwyciło, poczekam 2 dni może kolor się rozwinie ![]() ---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ---------- Cytat:
moze stąd brak chodnego koloru
|
||
|
|
|
#1487 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Czyli jak to praktycznie jest z tym, że dla włosów hennowanych - nawilżacze be, oleje wnikające be, proteiny be? Na tydzień przed farbowaniem trzeba wszystko odstawić? Kiedy wrócić do pielęgnacji? Wpływa to na trwałość henny?
|
|
|
|
#1488 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Podobnie robiłam farbując na brązy. Teraz nawet żałuję, że mi indygo nie schodzi. Dlatego jestem zdania, że zamiast stosować upierdliwą zmienioną pielęgnację, lepiej jest najpierw obserwować włosy. Jeśli kolor rzeczywiście znika, to dopiero wtedy coś zmieniać. |
|
|
|
|
#1489 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 676
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37763625]A może lepiej pofarbować po prostu blondem? Myślę, że mango też by rozjaśniło, ale nie sądzę żeby zminimalizowało od razu czerwień. Chemiczny rudy i tak się szybko wypłucze i zostanie samo rozjaśnienie, ale to po czasie.
[/QUOTE] Takim zwykłym, chemicznym blondem? Hmm... Kurczę, boję się trochę ale może to jakiś pomysł... Bo chyba nie wyjdą mi od razu po takim zabiegu jasno marchewkowe albo naprawdę blond włosy? |
|
|
|
#1490 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Kolor zależy od tego ile %woda będzie w tej farbie. W sumie chemiczny rudy od chemicznego blondu różnią sie barwnikami, które i tak się wypłuczą. Jasno marchewkowe włosy mogłby wyjść przy prawdziwej próbie mocnego rozjaśnienia albo usunięcia henny. Natomiast blond to przy rozwaleniu struktury białka, a tego zwykła farba na jeden raz nie zrobi. Najlepiej sprawdź na pasemku włosów (albo na kłaku ze szczotki) jak wygląda efekt po farbie.
|
|
|
|
#1491 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 155
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
No i przyszła właśnie moja Khadi jasny brąz !!! Planowałam hennowanie na niedzielę ale chyba nie wytrzymam i zrobię dziś wieczorem.Powiedzcie mi teraz tylko ile mam łyżek proszku wziąść na włosy do szyji ? Poprzednio miałam saszetkę 25g. Eld i to było na raz. Teraz mam 100g a nie mam wyczucia ile to może być.
|
|
|
|
#1492 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 320
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
rousse dzięki za odpowiedź. Mnie brak chłodnego odcienia nie przeszkadza, za to brak trwałosic bardzo
Po prostu nie zaparzać i będzie lepiej?BTW, mam paczkę Heenara, pomyliłam, że to jest do mycia - chętnie się wymienię, jeśli któraś jest chętna
__________________
Wymienię 4 ml. Armani Prive Royal Oud na Armani Prive Ambre Soie i Amblre Orient Lakiery, kolorówka, włosy, zapachy, nowe ubrania i buty grudzień FREYA ARABELLA 30E Edytowane przez Kociasta Czas edycji: 2012-11-23 o 13:04 |
|
|
|
#1493 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37768052]Ja myślę, że jest w tym trochę histerii. Może w przypadku indygo to trochę ma sens, ale nie w przypadku henny. U mnie jest tak, że żaden olej nie ruszy koloru. Do tego używam silikonów. Nie zawsze oczyszczam włosy przed farbowaniem. Błoto nakładam na tłuste i suche kłaki, potem po 2 dniach od zmycia daję na to olej i myję slesem
Podobnie robiłam farbując na brązy. Teraz nawet żałuję, że mi indygo nie schodzi. Dlatego jestem zdania, że zamiast stosować upierdliwą zmienioną pielęgnację, lepiej jest najpierw obserwować włosy. Jeśli kolor rzeczywiście znika, to dopiero wtedy coś zmieniać.[/QUOTE] Dzięki za odpowiedź
|
|
|
|
#1494 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 197
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37768052]Ja myślę, że jest w tym trochę histerii. Może w przypadku indygo to trochę ma sens, ale nie w przypadku henny. U mnie jest tak, że żaden olej nie ruszy koloru. Do tego używam silikonów. Nie zawsze oczyszczam włosy przed farbowaniem. Błoto nakładam na tłuste i suche kłaki, potem po 2 dniach od zmycia daję na to olej i myję slesem
Podobnie robiłam farbując na brązy. Teraz nawet żałuję, że mi indygo nie schodzi. Dlatego jestem zdania, że zamiast stosować upierdliwą zmienioną pielęgnację, lepiej jest najpierw obserwować włosy. Jeśli kolor rzeczywiście znika, to dopiero wtedy coś zmieniać.[/QUOTE] u mnie podobnie, nic nie ruszy koloru henny ale przy hennie nie zawracam sobie tym glowy Wypowiadam sie o czystym lawsonie, z indygo nie mialam nigdy stycznosci.
__________________
|
|
|
|
#1495 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 555
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
najlepiej poczekać aż puści ten pomarańczowy soczek, wtedy włosy łapią kolor w locie Przy amli takie odczekanie racze nie będzie problemem, nie wiem jak z jatropą.
|
|
|
|
|
#1496 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 155
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Siedzę już z henną na głowie. Rozrobiłam trochę za dużo no ale uczymy się na swoich błędach. Dodałam trochę miodu bo gdzieś wyczytałam że pozwoli to lepiej rozprowadzić hennę po włosach. Nie wiem czy to zasługa miodu czy po prostu henny ale faktycznie dobrze się rozprowadziła nic nie spadało jak poprzednio. Do opakowania dołączony był czepek więc nie musiałam kombinować z siatką
Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy- zmywam ok 21 czyli po 2 godzinach od nałożenia.
|
|
|
|
#1497 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
edit
Edytowane przez lilijanka Czas edycji: 2012-12-07 o 01:50 |
|
|
|
#1498 |
|
koci świat
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 155
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Już po zmyciu i wysuszeniu jestem. Tak jak poprzednio henna mi przyschła to ta pod koniec trochę leciała ale dałam radę. Tym razem kolor w końcu trochę się przyciemnił a tego chciałam
|
|
|
|
#1499 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 676
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37769457]Kolor zależy od tego ile %woda będzie w tej farbie. W sumie chemiczny rudy od chemicznego blondu różnią sie barwnikami, które i tak się wypłuczą. Jasno marchewkowe włosy mogłby wyjść przy prawdziwej próbie mocnego rozjaśnienia albo usunięcia henny. Natomiast blond to przy rozwaleniu struktury białka, a tego zwykła farba na jeden raz nie zrobi. Najlepiej sprawdź na pasemku włosów (albo na kłaku ze szczotki) jak wygląda efekt po farbie.[/QUOTE]
Wczoraj zrobiłam Mango na hennie nieco rozjaśniło mahoniowy odcień w stronę rudego. Pewnie szybo się wypłucze, ale mi się podoba
|
|
|
|
#1500 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Cytat:
Zastanawia mnie czy nie mylisz przypadkiem rozjaśniacza z dekoloryzatorem (pogrubiony fragment). Dekoloryzator nie powinien "łapać" naturalnego odrostu, tylko usuwać chemiczną farbę. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:41.






)
Ja obawiam się jak ognia tego ewentualnego ściemniania koloru.




trzymałam prawie 2 godziny, a wydaje mi się, że wyszło jaśniej i mniej jaskrawo niż za pierwszym razem.
ale jeszcze schną 


Włosy trochę chwyciło, poczekam 2 dni może kolor się rozwinie
ale przy hennie nie zawracam sobie tym glowy 
