Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.8

[vanilla_kate]

Napisane przez Urmel

Jest szansa po pierwszym ? czy drugim stosunku ? Duża jest ta szansa ? Bo zdecydowanie nie jestem jeszcze gotowa na dziecko, tak samo jak mój chłopak.

Popieram zdanie dziewczyn, wydajesz się nie być gotowa nawet na seks. To, że twój partner nie skończył w tobie, nie znaczy że nie możesz zajść w ciążę, plemniki zawarte w preejakulacie też są zdolne do zapłodnienia.
Tak więc mogłaś zajść zarówno po pierwszym, jak i po drugim stosunku.

[marek1988]

Witam serdecznie,
Piszę w sprawie wiadomej, sytuacja wyglada nastepujaco - moja dziewczyna miewa zwykle regularne cykle (28dniowe) jednak ostatnio zdarzaly sie jej pojedyncze 29 i 31 dniowe. W 11, 17 i 18 dzien cyklu kochalismy sie zabezpieczajac sie prezerwatywa, ktora nie pekla (sprawdzane metoda "wodna" + nie dochodzilem w niej, a dopiero kilka min po wyjeciu penisa) oraz raz (o to chyba raczej nie ma co sie martwic) doszlo do wytrysku na biust (wytarlismy papierem + umyla sie, raczej nie dochodzi do rozpoczecia tak skomplikowanego procesu w razie splyniecia plemnikow wraz z woda po ciele). W sumie nie wyglada to na cos czym powinienem sie martwic, martwia mnie jednak objawy od tego czasu (18dc) - dziewczynie podskoczyla temperatura ciala (nieduzo, 36,9 - mozliwe ze podwyzszenie od czasu owulacji do okresu? wiem,ze nie mozna do konca sie sugerowac bez regularnych pomiarów o tej samej porze i to w pochwie) , pobolewaly ja piersi i podbrzusze oraz wczoraj czula silny bol jajnikow (23 dc).
W zwiazku z tym mam nastepujace pytania,
1. Czy (moze zdarzylo sie,ze ktos zaobserwowal) preejakulat w czasie stosunku moze wyplynac "dolem" prezerwatywy?
2. Czy takie objawy moga swiadczyc na jakas rozwijajaca sie chorobe?
3. Jakie znacie, praktykujecie metody radzenia sobie ze stresem w tego typu sytuacjach?
Testu poki nie nadejdzie termin spodziewanej miesiaczki moim zdaniem nie ma co robic, jednak nie ukrywam,ze sie denerwuje i wlasnie z tego powodu pisze ten post liczac na jakies slowa otuchy i wsparcia. W razie jezeli kogos urazilem swoim "niedojrzalym podejsciem" to przepraszam

Pozdrawiam,
Marek

[nefretetexxx]

Witajcie mam nadzieję , że ktoś mi odpisze .
Sprawa jest tego typu .
od miesiąca można powiedzieć prawie codziennie dochodziło do aktów miłości między mną a moim partnerem .
Chcielibyśmy mieć dzidziusia .
Cykle mam dość regularne co 32 dni .
Powiększyły mi się piersi , które są teraz bardzo nadwrażliwe , czasem nawet swędzą ... i są strasznie "nabite" tak , że widać na nich żyłki ...mam zawroty głowy i do tego pojawiły się pryszcze , których nie widziałam na swojej twarzy już od dobrych 6 lat i mam dziwna wydzielina jakiej nigdy do tej pory nie zaobserwowałam u siebie , ale 2 tygodnie temu byłam u ginekologa i powiedział , ze wszystko w porządku żadnych grzybków ani infekcji bo jeszcze jakiś czas temu miałam z nimi do czynienia ale na szczęście już wyleczone .
Okres spóźnia mi się jakoś już dobrze ponad tydzień a dwa testy ciążowe pokazały wynik negatywny . Wiele kobiet na wielu forach pisało , że testy we wczesnym okresie dojrzewania zarodka czasem dają wynik negatywny i dopiero usg może potwierdzić ciążę .
sama już nie wiem co mam myśleć ...

[Eldo_rado]

Napisane przez nefretetexxx

Witajcie mam nadzieję , że ktoś mi odpisze .
Sprawa jest tego typu .
od miesiąca można powiedzieć prawie codziennie dochodziło do aktów miłości między mną a moim partnerem .
Chcielibyśmy mieć dzidziusia .
Cykle mam dość regularne co 32 dni .
Powiększyły mi się piersi , czasem nawet swędzą ... i są strasznie "nabite" tak , że widać na nich żyłki ... do tego pojawiły się pryszcze , których nie widziałam na swojej twarzy już od dobrych 6 lat i mam dziwna wydzielina jakiej nigdy do tej pory nie zaobserwowałam u siebie , ale 2 tygodnie temu byłam u ginekologa i powiedział , ze wszystko w porządku żadnych grzybków ani infekcji bo jeszcze jakiś czas temu miałam z nimi do czynienia ale na szczęście już wyleczone .
Okres spóźnia mi się jakoś już dobrze ponad tydzień a dwa testy ciążowe pokazały wynik negatywny . Wiele kobiet na wielu forach pisało , że testy we wczesnym okresie dojrzewania zarodka czasem dają wynik negatywny i dopiero usg może potwierdzić ciążę .
sama już nie wiem co mam myśleć ...

zrób test z krwi

[nefretetexxx]

a gdzie go mogę wykonać ?

[Eldo_rado]

Napisane przez nefretetexxx

a gdzie go mogę wykonać ?

w każdym laboratorium, gdzie robią badania krwi.

[nefretetexxx]

Napisane przez Eldo_rado

w każdym laboratorium, gdzie robią badania krwi.

Dziękuje bardzo za pomoc

[marek1988]

a takze w prawie kazdym laboratorium diagnostycznym, nie tylko przychodnie i szpitale

Przy okazji, moglby ktos zerknac na moja wiadomosc wyzej?

[Eldo_rado]

Napisane przez marek1988

a takze w prawie kazdym laboratorium diagnostycznym, nie tylko przychodnie i szpitale

przecież napisałam że w każdym, nie pisałam ze tylko w szpitalu/przychodni.

[nefretetexxx]

Marku , nie sądzę by Twoja dziewczyna mogła zajść w ciążę .
Niech się tym nie martwi , czasem możliwa jest zmiana długości cykli , ja tak miałam kiedyś moje cykle były krótsze jednak się z czasem wydłużyły i teraz miesiączka przypadała mi co średnio 32 , 33 dni .
jeśli bardzo się stresuje , brała jakieś antybiotyki , zmieniła dietę , albo jest przeziębiona lub chora to cykl może się wydłużyć

[201607040946]

Napisane przez marek1988

Witam serdecznie,
Piszę w sprawie wiadomej, sytuacja wyglada nastepujaco - moja dziewczyna miewa zwykle regularne cykle (28dniowe) jednak ostatnio zdarzaly sie jej pojedyncze 29 i 31 dniowe. W 11, 17 i 18 dzien cyklu kochalismy sie zabezpieczajac sie prezerwatywa, ktora nie pekla (sprawdzane metoda "wodna" + nie dochodzilem w niej, a dopiero kilka min po wyjeciu penisa) oraz raz (o to chyba raczej nie ma co sie martwic) doszlo do wytrysku na biust (wytarlismy papierem + umyla sie, raczej nie dochodzi do rozpoczecia tak skomplikowanego procesu w razie splyniecia plemnikow wraz z woda po ciele). W sumie nie wyglada to na cos czym powinienem sie martwic, martwia mnie jednak objawy od tego czasu (18dc) - dziewczynie podskoczyla temperatura ciala (nieduzo, 36,9 - mozliwe ze podwyzszenie od czasu owulacji do okresu? wiem,ze nie mozna do konca sie sugerowac bez regularnych pomiarów o tej samej porze i to w pochwie) , pobolewaly ja piersi i podbrzusze oraz wczoraj czula silny bol jajnikow (23 dc).
W zwiazku z tym mam nastepujace pytania,
1. Czy (moze zdarzylo sie,ze ktos zaobserwowal) preejakulat w czasie stosunku moze wyplynac "dolem" prezerwatywy?
2. Czy takie objawy moga swiadczyc na jakas rozwijajaca sie chorobe?
3. Jakie znacie, praktykujecie metody radzenia sobie ze stresem w tego typu sytuacjach?
Testu poki nie nadejdzie termin spodziewanej miesiaczki moim zdaniem nie ma co robic, jednak nie ukrywam,ze sie denerwuje i wlasnie z tego powodu pisze ten post liczac na jakies slowa otuchy i wsparcia. W razie jezeli kogos urazilem swoim "niedojrzalym podejsciem" to przepraszam

Pozdrawiam,
Marek

Temperatura się podwyższa w tej fazie cyklu, nie ma co się martwić, poza tym przecież się zabezpieczaliście, nic nie pękło, wytryska na cycki - nie noooo wszystko ok
Sama miałam dokładnie te samy objawy, a w ciąży nie byłam. Tylko zastanawia mnie, czy owulacja może być aż w 18 dniu cyklu?

[19ann91]

Hey muszę się Was poradzić bo zeświruje w październiku kochałam się ze swoim TŻ i ponieważ mieliśmy mały wypadek po pracy poszłam po tabletkę "po" i zażyłam ją po jakiś 12h wszytsko było wporządku dostałam okres tydzień po tym zdarzeniu, potem drugi w niedługim odstępie czasu bo po 16 dniach (od pierszego okresu) a teraz czekam na następny i spoźnia mi się ponad tydzień w tym cyklu wspóżyliśmy tylko raz z prezerwatywa ktora sie nie zsuneła nie pękła sprawdzaliśmy i TZ nie konczyl we mnie. Sadzę ze nie ma szans zebym byla w ciazy a jednak niepokoje sie brakiem tego okresu. Jest szansa ze to ta tabletka 72h po rozregulowala mi cykl? Bede wdzieczna za odpowiedz

[Annabella_]

Napisane przez 19ann91

Hey muszę się Was poradzić bo zeświruje w październiku kochałam się ze swoim TŻ i ponieważ mieliśmy mały wypadek po pracy poszłam po tabletkę "po" i zażyłam ją po jakiś 12h wszytsko było wporządku dostałam okres tydzień po tym zdarzeniu, potem drugi w niedługim odstępie czasu bo po 16 dniach (od pierszego okresu) a teraz czekam na następny i spoźnia mi się ponad tydzień w tym cyklu wspóżyliśmy tylko raz z prezerwatywa ktora sie nie zsuneła nie pękła sprawdzaliśmy i TZ nie konczyl we mnie. Sadzę ze nie ma szans zebym byla w ciazy a jednak niepokoje sie brakiem tego okresu. Jest szansa ze to ta tabletka 72h po rozregulowala mi cykl? Bede wdzieczna za odpowiedz

Oczywiście ze mogł się rozlegulować, przyjęłaś końską dawkę hormonów.
A skoro wspłżyliście z zabezpieczeniem, nic nie peklo nie zsuneło się- to szans na ciąże nie ma.

[Lea_ny]

Napisane przez kaguya

Tylko zastanawia mnie, czy owulacja może być aż w 18 dniu cyklu?

A czemu nie? Jeśli ten cykl będzie dłuższy, niż 30 dni, to jak najbardziej owulacja mogła wystąpić w 18. dniu (autor sam przyznał, że dziewczynie zdarzały się nieco dłuższe cykle - a zresztą nawet gdyby wcześniej tak nie było, to zawsze może być ten pierwszy raz)

[Chatul]

Napisane przez Lea_ny

A czemu nie? Jeśli ten cykl będzie dłuższy, niż 30 dni, to jak najbardziej owulacja mogła wystąpić w 18. dniu (autor sam przyznał, że dziewczynie zdarzały się nieco dłuższe cykle - a zresztą nawet gdyby wcześniej tak nie było, to zawsze może być ten pierwszy raz)

Owulacja może być 18. dnia cyklu nawet w 28-dniowym cyklu. Albo nawet w krótszym cyklu, ale wtedy będzie to już przejaw jakiejś nieprawidłowości, np. niedomogi lutealnej.

[201607040946]

Napisane przez Chatul

Owulacja może być 18. dnia cyklu nawet w 28-dniowym cyklu. Albo nawet w krótszym cyklu, ale wtedy będzie to już przejaw jakiejś nieprawidłowości, np. niedomogi lutealnej.

Nigdy mi się to nie zdarzyło, sama mam cykle 25-26 dniowe, a tu proszę, 18 dzień i bóle, że aż skręca.

[farfarae]

Prawie rok biorę tabletki antykoncepcyjne Daylette (24+4).
W tą środę lub czwartek zapomniałam połknąć jednej tabletki (19 lub 20 z kolei). Zorientowałam się w piątek (21 tabletka) i przyjęłam od razu dwie. Teraz mam zamiar skończyć aktywne tabletki i zgodnie z instrukcją na opakowaniu rozpocząć nowy blister, bez przyjmowania tabletek nieaktywnych.

W tym tygodniu współżyłam, w poprzednim też.

Czy istnieje prawdopodobieństwo ciąży? Wydaje mi się że nie, bo wyszło na to, jakbym zrobiła 1-dniową przerwę (zamiast 4-dniową) po 18 lub 19 tabletkach (zamiast po 24).

[mechanicalchild]

Hej, posłuchajcie mam taki problem.
Od jakiegoś czasu mam nieregularne cykle, w tym cyklu nie miałam owulacji, ani nie zauważyłam dni płodnych w czasie, w którym powinny być. Teraz jak powinnam dostać okres kilka dni temu mój śluz jest bardzo płynny, jak w czasie owulacji, więc nie wiem czy dopiero teraz mam dni płodne czy co. Humor mam straszny, co chwilę albo mam ochotę płakać, albo się śmiać itp. Myślę, że też to wina hormonów, czy miałyście tak?
Jeszcze napiszę, że możliwość ciąży jest, kocham się z chłopakiem bez zabezpieczeń.
Pozdrawiam.

[Madek22]

Hej mam pytanie do was otórz w lipcu poroniłam jedną ciąże samoistnie był to 6 tydzień od tamtej pory mimo wszystko staramy się z mężęm o dziecko do tej pory miałam cykle 29 dniowe , okres powinnam dostać 8 listopada niestety nie zjawił się zrobiłam bthcg wyszło 8,4 mlU/ml według rozpiski to wynik ciężarnej około 3 tydzień, z mężęm współżyłam w dniach płodnych ostatni raz 24 pażdziernika więć jeśli licząc iż 14 dni trwa zapłodnienie to faktycznie były to 3 tydzień z tym ż e w dniu kiedy robiłam bthcg potem dostałam lekkiego krwawienia byłam u lekarza lecz odla niej wynik bł mało wiarygodny, zrobiłam mi usg przydatki w porządku i powiedziała że jest pęcherzyk lecz pusty . Moje pytanie czy to możliwe jednak by była to ciąża .Następna wizytę mam w najbliższy piątek i powtórne bthcg .Czy to jest za wczesnie by w 3 tygodniu było cos widać w pęcherzyku?

[bajka1807]

Napisane przez Madek22

Hej mam pytanie do was otórz w lipcu poroniłam jedną ciąże samoistnie był to 6 tydzień od tamtej pory mimo wszystko staramy się z mężęm o dziecko do tej pory miałam cykle 29 dniowe , okres powinnam dostać 8 listopada niestety nie zjawił się zrobiłam bthcg wyszło 8,4 mlU/ml według rozpiski to wynik ciężarnej około 3 tydzień, z mężęm współżyłam w dniach płodnych ostatni raz 24 pażdziernika więć jeśli licząc iż 14 dni trwa zapłodnienie to faktycznie były to 3 tydzień z tym ż e w dniu kiedy robiłam bthcg potem dostałam lekkiego krwawienia byłam u lekarza lecz odla niej wynik bł mało wiarygodny, zrobiłam mi usg przydatki w porządku i powiedziała że jest pęcherzyk lecz pusty . Moje pytanie czy to możliwe jednak by była to ciąża .Następna wizytę mam w najbliższy piątek i powtórne bthcg .Czy to jest za wczesnie by w 3 tygodniu było cos widać w pęcherzyku?

jesli dla niej wynik malo wiarygodny to powtorz bete, ale pecherzyk juz jest wiec ja jestem dobrej mysli a ze pusty to normalne w tym okresie, kropka powinno byc widac kolo 6 tc, czasem jest to wczesniej, czasem pozniej wszystko zalezy kiedy doszlo do poczecia trzymam kciuki!

[yZa90210]

Napisane przez Madek22

Hej mam pytanie do was otórz w lipcu poroniłam jedną ciąże samoistnie był to 6 tydzień od tamtej pory mimo wszystko staramy się z mężęm o dziecko do tej pory miałam cykle 29 dniowe , okres powinnam dostać 8 listopada niestety nie zjawił się zrobiłam bthcg wyszło 8,4 mlU/ml według rozpiski to wynik ciężarnej około 3 tydzień, z mężęm współżyłam w dniach płodnych ostatni raz 24 pażdziernika więć jeśli licząc iż 14 dni trwa zapłodnienie to faktycznie były to 3 tydzień z tym ż e w dniu kiedy robiłam bthcg potem dostałam lekkiego krwawienia byłam u lekarza lecz odla niej wynik bł mało wiarygodny, zrobiłam mi usg przydatki w porządku i powiedziała że jest pęcherzyk lecz pusty . Moje pytanie czy to możliwe jednak by była to ciąża .Następna wizytę mam w najbliższy piątek i powtórne bthcg .Czy to jest za wczesnie by w 3 tygodniu było cos widać w pęcherzyku?

oczywiście, że jest to bardzo wcześnie. U mnie w 7 tygodniu na zwykłym usg było widać pusty pęcherzyk. Jednak usg dopochwowe potwierdziło całe 3mm mojej córci. Zrób bthcg i jeśli rośnie- bądź dobrej myśli. Pozdrawiam

[Madek22]

Wielkie dzięki dziewczyny podtrzymujecie mnie na duchu ja uż mam 6 letnią córeczkę i bardzo bym chciał mieć już drugiego brzdąca .Według mnie to 3 tc mam nadzieje że dobrze licze i to krwawienie które miałam nie pokrzyżuje planów.Poza tym ja mam tyłozgięcie macicy a pierwsze dziecko rodziłam przez cesarskie cięcie.

[first nice]

Wczoraj po stosunku z moim facetem (zabezpieczaliśmy się prezerwatywą) wytarłam jego członek taką nawilżającą wilgotną chusteczką, myślę że sperma mogła zostać na mojej dłoni, później przypadkowo dotknęłam wejścia pochwy.. Następnie znowu się kochaliśmy (również z prezerwatywą). Dodam że mam dni płodne. Czy plemniki mogły dostać się do wnętrza pochwy? mogło dojść do zapłodnienia?

[karola991]

first nice nie nie mogly na 100% nie jestes w ciazy

[first nice]

Nwet jesli mam dni płodne? Nie mam powodu do obaw?

[Ana186]

Wizażanki,

przez kilka miesięcy brałam Yasminelle. Odstawiłam w październiku. Każde krwawienie z odstawienia trwało pięć dni i było niewielkie, ale było. Wiem, że organizm potrzebuje czasu na uregulowanie. Ale... Wczesniej brałam tabletki kilka lat i okres pojawił się po 30 dniach. Teraz brałam 2 miesiące, więc wydawało mi się, że skoro brałam stosunkowo krótko, to okres powinien być też jakoś ok. 30 dni. Tymczasem juz mi sie spóźnia ok. 2 tyg. Dodam, że ostatnie krwawienie z odstawienia było dziewne, a mianowicie, pierwszego dnia krwawienia było plamienie, kolejnego nie było nic i dopiero nastepnęgo, czyli trzeciego dnia pojawiło sie lekkie plamienie.

Nie pytam czy jestem w ciąży, nie stresuje mnie to. Bardziej się zastanawiam czy mozliwe jest rozregulowanie przy tak krótkim czasie brania tabletek, czy faktycznie powinnam pomyśleć o BHCG

P.S. Odstawiłam tabletki w środę, kochałam się z partnerem do końca w czwartek tydzień przed odstawieniem. Po odstawieniu również się kochaliśmy, zabezpieczając się prezerwatywą. Zdarzyło mi się kochać bez prezerwatywy. Partner nie skończył, ale tak wiem, szansa zawsze jest...

[Frutti]

Napisane przez first nice

Nwet jesli mam dni płodne? Nie mam powodu do obaw?

Nie ma opcji

Napisane przez Ana186

Wizażanki,

przez kilka miesięcy brałam Yasminelle. Odstawiłam w październiku. Każde krwawienie z odstawienia trwało pięć dni i było niewielkie, ale było. Wiem, że organizm potrzebuje czasu na uregulowanie. Ale... Wczesniej brałam tabletki kilka lat i okres pojawił się po 30 dniach. Teraz brałam 2 miesiące, więc wydawało mi się, że skoro brałam stosunkowo krótko, to okres powinien być też jakoś ok. 30 dni. Tymczasem juz mi sie spóźnia ok. 2 tyg. Dodam, że ostatnie krwawienie z odstawienia było dziewne, a mianowicie, pierwszego dnia krwawienia było plamienie, kolejnego nie było nic i dopiero nastepnęgo, czyli trzeciego dnia pojawiło sie lekkie plamienie.

Nie pytam czy jestem w ciąży, nie stresuje mnie to. Bardziej się zastanawiam czy mozliwe jest rozregulowanie przy tak krótkim czasie brania tabletek, czy faktycznie powinnam pomyśleć o BHCG

P.S. Odstawiłam tabletki w środę, kochałam się z partnerem do końca w czwartek tydzień przed odstawieniem. Po odstawieniu również się kochaliśmy, zabezpieczając się prezerwatywą. Zdarzyło mi się kochać bez prezerwatywy. Partner nie skończył, ale tak wiem, szansa zawsze jest...

Zrób test dla pewności tak, krótkie branie tabletek może bardziej namieszać, niż paru letnie branie i odstawienie ich. Chociaż zawsze i tak wychodzi na to samo-po odstawieniu jest bałagan i organizm potrzebuje do 6 miesięcy żeby dojść w pełni do siebie, czasami nawet dłużej. Raczej nie powinno Cię to nie pokoić, ale jeśli za długo krwawienia nie będzie, to wybierz się do lekarza

[spysiulka]

Witam
Ja z moich chłopakiem staramy się o dziecko , bardziej w sumie moja decyzja niż jego.. Wykorzystałam wszystkie dni płodne w moim 27 dniowym cyklu. Robiłam test 5 dni przed spodziewaną miesiączką ale wyszedł negatywny(koleżanka z pracy mi wkreciła że jej test wyszedł pozytywny już 6 dni od stosunku).. Okres spóźnia mi się 1 dzień ( wiem że to za krótko ) ale zaczęłam mieć cichą nadzieję że jednak może coś tam się zaczyna tworzyć.. W dzień spodziewanej miesiączki miałam dziwne obiawy mdłości, zawroty głowy i dodam że od jakiegoś tygodnia mam cholernie obolałe piersi. Dodam jeszcze że 2 dni przed spodziewaną miesiączką(nadal występuje) pojawiła się biała wydzielina z pochwy której wcześniej u siebie nie zaobserwowałam. Oj mam taką maleńką nadzieje..

[Palpi]

Napisane przez spysiulka

Witam
Ja z moich chłopakiem staramy się o dziecko , bardziej w sumie moja decyzja niż jego.. Wykorzystałam wszystkie dni płodne w moim 27 dniowym cyklu. Robiłam test 5 dni przed spodziewaną miesiączką ale wyszedł negatywny(koleżanka z pracy mi wkreciła że jej test wyszedł pozytywny już 6 dni od stosunku).. Okres spóźnia mi się 1 dzień ( wiem że to za krótko ) ale zaczęłam mieć cichą nadzieję że jednak może coś tam się zaczyna tworzyć.. W dzień spodziewanej miesiączki miałam dziwne obiawy mdłości, zawroty głowy i dodam że od jakiegoś tygodnia mam cholernie obolałe piersi. Dodam jeszcze że 2 dni przed spodziewaną miesiączką(nadal występuje) pojawiła się biała wydzielina z pochwy której wcześniej u siebie nie zaobserwowałam. Oj mam taką maleńką nadzieje..

Nie bardzo rozumiem, on myśli że się zabezpieczacie? Czy jak?
Test możesz powtórzyć, pamiętaj o tym żeby zrobić go rano, wynik powinien być wiarygodny...

[spysiulka]

Napisane przez Palpi

Nie bardzo rozumiem, on myśli że się zabezpieczacie? Czy jak?

Nie on wie że ja chce mieć dziecko i w sumie tylko ja je chce mieć . Nie okłamuje go że się zabezpieczam po co wole być szczera. On uważa że to moja zachcianka.. Nie podchodzi do tego poważnie jak ja , więc dlatego uważam że to moja bardziej decyzja.