![]() |
#151 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 174
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Twoja sprawa, ale powody dla ktorych to robisz i twoje poglady o związeku i seksie to brednie.Nie masz zielonego pojecia o tym." ja nie akceptuje waszego, czy wy mojego? bo jeśli chodzi o posty, w których pisałam od pauzy o co chodzi z moją czystością, to były to wyłącznie odpowiedzi na wasze pytania, NIE BYŁY WYCELOWANIE W NIKOGO. zaraz po tym zaczęły teksty że gadanie ze mną to jak ze ślepym o kolorach, a potem to już równo szło. to, ze mój punkt widzenia was nie przekonuje daje wam prawo do oceniania go w tak dziecinny sposób? przecież nie kazałam wam przytakiwać, nawet rozumieć tego. po prostu PRZYJĄĆ czyjś punkt widzenia bez oceniania go. niestety, za trudne. spadam, bo to jeden wielki off top. Ps. jak już sprawdzicie te inne konta, i będziecie pewne, ze ich sobie nie zakładam, to zastanówcie się, jak podchodzicie do ludzi, którzy mają po prostu inne zdanie. piszę tak na zaś, bo nie spodziewam się tu nawet żadnej wzmianki w stylu "sprawdziłam, to 3 różne konta". to chyba nie ten poziom. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Po pierwsze, nie zauważyłem, żeby uważała się za "super wierzącą". Po drugie, bycie chrześcijaninem, to nie bycie idealnym, opanowanie w każdej sytuacji, brak wad i nie grzeszenie. Nie, to jest dążenie do tego. Bycie chrześcijaninem to podejście do tego wszystkiego. Idąc tym tokiem rozumowania, bezsensowna jest wypowiedź typu "tak, ale w odróżnieniu od nas ona uważa się za super wierzącą".
Każdy ma swoje słabości. Z tego co widzę, słabością mickey jest to, że już nie ma cierpliwości do tego na jakim poziomie z nią dyskutujecie. Ale Zastanawiająca jest jedna rzecz. Konkretnie pewien schemat. Prowokujecie w niej taki a nie inny stan, potem ją za to gnoicie, a jak się wam to wytknie, sięgacie do tego, że tak w zasadzie ona nie ma prawa się rzucać tylko drugi policzek nadstawiać. Bardzo prosty schemat. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 | |||
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- Nuova, czuję się nieswojo pisząc to setny raz, ale cóż, będę niestrudzony. To, co mickey napisała, było nerwową reakcją, na pogardę i brak poszanowania jej poglądów. Sprowokowano ją. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Veni, vidi (a czy vici to się dopiero okaże).
Z dużym zainteresowaniem przeglądam ten dział, czasem towarzyszy mi lekka zgroza czasem zgroza całkiem spora. Każdy jednak ma prawo do przezywania własnej seksualności jak mu się podoba i póki nie łamie prawa wszystko jest w porządku. Nad tym wątkiem do porządku dziennego ot tak przejść jednak nie umiem. Dziewczyny, skąd w Was tyle agresji? Dlatego że ktoś ma inne podejście do seksualności niż Wy? Mniejsze potrzeby? Inne postawy? Inną hierarchię celów i wartości? Mnie też irytuje język i zaczerpnięte z dyskursu kościoła nieszczęsne pojęcie czystości. Wcale nie czuję się brudna a gdy ktoś ogłasza swoją czystość bowiem nie robi tego co ja w samej narracji zawarte jest oskarżenie mnie o brud lub nieczystość. Ale czy to powód do aż takich emocji. Stwierdzić mogę że MickeyMouse faktycznie brak wiedzy o wielu sprawach o których pisze (mówię tak autorytarnie ponieważ zawodowo zajmuję się tą dyscypliną nauki i wiedzy). Ale czy Wy wiecie wszystko? Czy czyjaś niewiedza jest powodem wystarczającym do napastliwości? Przecież możemy się różnić. Czyjaś abstynencja seksualna, z przyczyn dowolnych, nie zagraża udanemu życiu seksualnemu innych. Żeby nie było: nie jestem katoliczką, nie jestem nawet wierząca. I nie mam nic przeciwko współżyciu przed ślubem, bez ślubu, po ślubie.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Przysięga małżeńska fajna sprawa, każdy wierzy w chwili wypowiadania jej. A potem czasami przychodzi twarda rzeczywistość. Czy to sprawia, że człowiek wcześniej nie wierzył? Czy słabość wyklucza bycie dobrym człowiekiem? Nie jest winą ludzi, a kleru, że ślub kościelny się zeświedczył. Teraz ważne jest ile się komu zapłaci, jak się przystroi kościółek i czy ksiądz będzie miał nową szatkę. To jest Wasz Kościół. Zbieranina patałachów i kilka dobrych wyjątków. Niechby nikt nikogo do wiary nie zmuszał, nie młócił dzwonami w czasie świąt katolickich, nie obwieszał sklepów pierdołami, nie wyciągał łapy po kopertę. Niechby kolęda była czymś więcej niż zbiórką datków. To i w tę szopkę bym może uwierzyła.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Maxiu, śmieszne jest, że usprawiedliwiasz zachowanie Mickey, skoro on świadomie wiedziała co robi. Nasza reakcje też była nerwowa i sprowokowana zachowaniem Mickey!
![]() Ja na dziś kończę, mam ciekawsze i przyjemniejsze rzeczy do robienia. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
To o czym piszesz dotyczy obrazy samego Boga, miejsca świętego. Coś na zasadzie jak hmm... jakby ktoś chciał seks na ołtarzu uprawiac. Wtedy należy bronic swojego miejsca kultu, nie pozwalac na jego bezczeszczenie. To o czym ja pisałam to POKORA wobec innych i nie wdawanie się w zwady. To umiejętnośc niejako pokazania, że miłuje się nawet nieprzyjaciół, że do pewnego momentu dobry człowiek (nawet nie katolik się nie posunie.). No, ale mniejsza z tym. Ty swoje wiesz. Cytat:
__________________
83 kg ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
mpt, co do pierwszego zdania, żebyś nie wiem jak próbowała, ja się sprowokować nie dam, więc tego typu rzeczy tylko Ci zmęczą niepotrzebnie palce.
Co do reszty: To nie jest wina duchownych, że ślub kościelny ma taki obraz w świecie. To wina tego, że ludzie nie rozumieją Sakramentu Małżeństwa. Nie rozumieją co się wtedy dokonuje, dla tego kładą nacisk na "ozdobniki". To też jest ważne, ale w odwrotnej kolejności - jeżeli wynika ze zrozumienia tego, co sie wtedy dokonuje. I tak na przykład daje siłę do tego, żeby poradzić sobie w opisanym przez Ciebie zderzeniu z brutalną rzeczywistością. ---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- ILTheCure, rozumiem Twój punt widzenia, ja jednak chciałbym wykształcić w sobie taką pewność. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
przeczytałam wątek mniej więcej od połowy, więc nie bijcie, jeśli zadane pytanie już padło.
Co to znaczy czystość przedmałżeńska? Pytam szczerze, bez żadnego sarkazmu, itp. Nie jestem religijna, więc niezbyt się kiedykolwiek wgłębiałam w taką problematykę głębiej. Czy czystość przedmałżeńska odnosi się jedynie do stosunku seksualnego? Jeśli tak, to według mnie trochę powierzchowne podejście. Jeśli już miałabym dotrzymywać jakiejś czystości przedmałżeńskiej (a raczej ogólnie - związkowej) to wolałabym, aby miała ona głębsze podstawy i oznaczała:wzajemny szacunke, miłość, lojalność, wierność, itp. I ja to wcielam w życie, bez rozkmin w stylu czy penetracja to grzech. Edytowane przez preetamsingh Czas edycji: 2012-11-23 o 13:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
syty głodnego nie zrozumie.
Osoby gleboko wierzące mają swoje racje. Żyją zgodnie z okreslonymi zasadami, trzymają się ich i maja do tego prawo. I oni mają też prawo nie rozumieć tych co zgodnie z tymi zasadami nie zyją. I na odwrót. Tylko po co się atakowac, przekonywać, uszczęsliwiać na siłę?? Kłócić sie wręcz, bo ktoś zaczął. Po co?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 79
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Przeczytałam cały wątek. Owszem to prawda, że jest w Was bardzo dużo agresji względem mickeymouse20. Jej też w końcu nerwy puściły i niezbyt miła była. Podziwiam ILTheCure za zachowanie dystansu i nie obrażanie nikogo.
Kiedy byłam w wieku mickeymouse20 argumentowałam podobnie. W czasach, kiedy nie miałam doświadczenia. W kontakcie z żywym materiałem już taka pewna siebie nie byłam. ![]() Nie wyobrażałam sobie, żeby mój facet mówił do mnie: moja dziwka i mówił o rżnięciu. Ale właśnie to mnie kręci. Gdyby mój facet był li i jedynie czuły i romantyczny mdliło by mnie po jakimś czasie. I owszem, też wydawało mi się, że seks analny to bee i w ogóle okropność. Ups, dziś zmieniłam zdanie. ![]() Podpisuje się pod ILTheCure, Twoje argumenty są sensowne. Osobiście tkwię w dramacie. Należę do dziewczyn z bardzo wysokim temperamentem, który ujawnił się jak miałam 20 lat. Nie miałam wtedy chłopaka. Obecnie jestem od kilku lat w związku, jest między nami bliskośc fizyczna, z której nie potrafię zrezygnować. Takie próby budziły bunt. Jednocześnie chciałam przyjmować komunię. Taka sytuacja jest niełatwa i boli. Kto znajduje się w podobnej doskonale mnie zrozumie. Dużo czytam i rozmawiałam z ludźmi, żeby znaleźć dobre rozwiązanie. Chciałabym usłyszeć coś, co naprawdę by mnie przekonało do czystości (co za paskudna nazwa!) przedmałżeńskiej. Wszelkie konferencje Pawlukiewicza, Knotza, Pulikowskiego nie znajdują we mnie odzewu... ![]() a tak btw. co osoby nieuprawiające seksu robią w podforum seks? ![]() Edytowane przez marchewka z groszkiem Czas edycji: 2012-11-23 o 15:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Kierowanie i manipulowanie osobami szczęśliwymi i takimi którym już niczego więcej nie potrzebują do szczęścia jest trudne lub niemożliwe dlatego trzeba zrobić coś żeby ludzie byli nieszczęśliwi.. Wstrzemięźliwość seksualna, poczucie winy po seksie/masturbacji i wiele innych rzeczy zostały właśnie po to stworzone żeby ludzie byli odmóżdżeni i mieli ciągłe problemy, rozterki itd. Ale nie mogę dużo powiedzieć w tym temacie bo to podchodzi pod obrażanie uczuć religijnych a to jest karalne..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Przepraszam, że się do tego odniosę - ale dla mnie to jakiś absurd trochę. I co, pójdziesz do spowiedzi przedslubnej i powiesz, że żałujesz, że uprawiałaś seks przedmałżeński? I co, faktycznie, żałujesz? Bo wiesz, bez żalu za grzechy rozgrzeszenia nie ma... (właśnie dlatego m.in my z TŻtem ślubu kościelnego nie weźmiemy - nie będe robić szopki z sakramentu) ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- Cytat:
Ale w czym problem? To TY odszedłes od tematu ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Dodatkowo ja znam kilka osób, które seks uprawiają, ale żałują, że nie mają możliwości wziąc ślubu na tyle szybko, by te kwestie ze sobą pogodzic. Ale to już osobna historia. To nie jest takie zero jedynkowe jak Ci się wydaje. Spora częśc ludzi chce to takim widziec, ale to ich sprawa i wola oczywiście.
__________________
83 kg ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Marchewka z groszkiem wydaje mi się, że ja Cię rozumiem.
Na początku chciałam zaznaczyć, że ogólnie nie podoba mi się obrażanie jednej i drugiej strony w tej dyskusji (tej za abstynencją przed ślubem i tej przeciw), a w moim odczuciu obydwie strony podchodzą do tematu zbyt emocjonalnie. A teraz do rzeczy. Wypowiadam się z perspektywy osoby wierzącej i uprawiającej seks. Jeżeli ktoś uważa, że jestem hipokrytką może tak sądzić i pisać, prawdopodobnie macie rację ![]() Jestem w prawie trzyletnim związku. Jest to mój pierwszy partner pod każdym, dosłownie każdym względem. Zanim "znalazłam" chłopaka, jakoś za dużo o seksie nie myślałam, w sumie na początku naszego związku też nie. Kiedy byłam sama moje zdanie wyglądało mniej więcej tak: chcę czekać z seksem do ślubu, uważam, że jest to dobre, wydaje mi się, że będę się w stanie powstrzymać. Wszystko jest łatwe w teorii. Przekonałam się o tym na własnej skórze. Nie czując bliskości, nie przebywając w obecności faceta, który pociąga mnie mentalnie, fizycznie i w każdy inny sposób, po prostu nie wiedziałam jak to jest. No ale przyszedł moment, kiedy zaczęliśmy się przytulać, niewinnie całować (podkreślam, że było to naprawdę niewinne) i moje ciało samo zaczęło wariować. Dopiero wtedy zrozumiałam co to podniecenie i pożądanie. I już po tych doświadczeniach wszystko przestało być takie proste. Po prostu natura wygrała. Bez żadnych namów ze strony partnera, sama zdecydowałam się na taki krok (seks), po prostu stało się i to dość szybko. Dla mnie seks jest wyrazem czułości, bliskości i miłości. Jednym z wielu takich wyrazów, na pewno nie jedynym, ale bardzo ważnym. Bardzo szanuje i podziwiam osoby, które decydują się zaczekać do ślubu. Ale... Wydaje mi się, że większy podziw należy się tym osobom, które spróbowały raz, drugi, trzeci, wiedzą czym to smakuje i potrafią się powstrzymać. Bo jeżeli nie znamy czegoś to nas do tego mniej ciągnie (nie mówię, że wcale, ale mniej). To chyba na tyle. Szkoda, że ta dyskusja zeszła na takie tory, bo mogła być bardzo ciekawa. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Dodatkowo każdy grzech ma swoją konsekwencję. Konsekwencją seksu przed ślubem jest niejako brak rozgrzeszenia właśnie, a co za tym idzie: brak eucharystii. Przyjęliśmy ten fakt do wiadomości, i nie odstawiamy szopki z chodzeniem do spowiedzi przed większymi wydarzeniami i tygodniową przerwą w seksie bo święta będą czy cuś. Po prostu tak wybraliśmy mając świadomość jakie ograniczenia to na nas nałoży (jakkolwiek to zabrzmi). Podobnie jak osoba po rozwodzie. Nie jest wykluczana z kościoła, wyrzucana za nawias itd itp. Po prostu kiedy wyjdzie za mąż/ożeni się po raz drugi nie może przystępować do pewnych sakramentów, bo w myśl małżeństwa zawartego przed Bogiem, cudzołoży. Dla wielu osób katolicyzm to ciasne narzucone ramki, jakby zapomnieli o tym, że Bóg dał człowiekowi wolną wolę i sumienie, dwa najważniejsze przymioty, które z jednej strony nie pozwalają na narzucenie niczego, z drugiej sumienie ma wskazywac co jest dobre. Jeszcze dodatkowo, wiele osób myśli: coś robisz nie tak, nie zgadzasz się z jakąś zasadą: żaden z Ciebie katolik. Natomiast to co naprawdę skreśla osobę jako wierzącą, jako katolika, to zachowanie względem LUDZI nie kościoła.
Zresztą nie rozwijam tematu, bo to temat rzeka a każdy i tak ma swoje przekonania. Nie powiem, że nie ma kwestii, w których się z doktryną kościoła nie zgadzam. Jest ich całe mnóstwo, częśc z nich mnie dotyka, inna częśc nie bezpośrednio. Każdą sobie przemyślę, oceniam, przedyskutuję i czuję się jakoś z tym dobrze, takim jakie to jest. Zwrócę też uwagę, że kościół tworzą ludzie, a ludzie są grzeszni. Więc każda religia będzie miała swoje plusy i minusy i grzeszki na sumieniu (im dłuższy jej staż tym tych grzeszków i pomyłej więcej). Trzeba pamiętac o tym, że istotą każdej religi jest Bóg. (poza buddyzmem bodajże) I nie ważne jak się tego Boga nazwie, to o niego w tym całym ambarasie chodzi.
__________________
83 kg ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 79
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
ILTheCure, bardzo dobrze to wytłumaczyłaś. Też tak uważam, że to nie jest temat zero jedynkowy. Można jedynie rzec to słynne "żałuję, że nie żałuję" ![]() A nastawienie do ślubu zależy po prostu od jakości wiary danej pary, nie chcę wartościować, które lepsze, a które gorsze. Mogę powiedzieć jedynie o sobie; jako osoba wierząca nie wyobrażam sobie funkcjonować na dłuższą metę bez ślubu kościelnego i sakramentów. Moolla, tak jak u Ciebie, relacja, w której poznałam smak seksu jest moją pierwszą i jedyną do tej pory, mam nadzieję, że ostatnią. I zgadzam się, że podziwiać można właśnie te pary, które wiedzą czym jest seks i mimo to decydują się na wstrzemieźliwość. Rzeczywiście, jeśli się nie zna czegoś to ciągnie do tego trochę mniej. Jeszcze do Was dwóch taki mały OT, jesli można. Jak sobie radzicie z brakiem sakramentów? Ja nie bardzo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Nie zastanawiam się nad tym aż tak bardzo. Jasne, chciałabym, ale jeśli mam wybierac między sakramentem, a bliskością z partnerem wybiorę to drugie. Wiem, że na stałe nie będę potrafiła z seksu zrezygnowac, więc nie robię jakichś zrywów i spowiadania się od czasu do czasu. To wymaga żalu, a ja nie mogę powiedziec, że żałuję. Jedyne czego żałuję to tego, że żyjemy bez ślubu tak długo, bo sytuacja finansowa nie pozwoliła nam na wcześniejsze małżeństwo.
__________________
83 kg ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
.
Edytowane przez Moolla Czas edycji: 2013-11-01 o 16:54 Powód: literówka |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#174 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Ja pytam o żal za grzechy, a nie o postanowienie poprawy. I tak, tu nie ma półśrodków - albo ten żal jest, albo go nie ma. I jak go nie ma (albo któregokolwiek z warunków spowiedzi) to spowiedź jest nieważna, a przyjęte po niej sakramenty świętokradzkie. Cóż, ja też wielokrotnie o tym rozmawiałam z ksieżmi i dlatego absurdem jest dla mnie to co opisujesz. Cytat:
Ale już szopkę z miesięczną przerwą na brak seksu między spowiedziami przedslubnymi zrobicie. Nie do pojęcia dla mnie ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
A co do "szopki" między spowiedziami. Od 3 lat nie chodzę do spowiedzi, nie przyjmuję komunii z powodu przedślubnego seksu. Zdaję sobie sprawę, że żyję w grzechu i nawet jeśli go nie żałuję szczerze, to wiem, że on istnieje. Dlatego skoro do tej spowiedzi pójdę, rozgrzeszenie dostanę to miesięczny okres wstrzemięźliwości nas nie zabije, a będzie w zgodzie z tym co czujemy.
__________________
83 kg ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
Doskonale wiem, że się różni. Nie zmienia to jednak faktu, ze aby rozgrzeszenie dostać należy żałować. I tak, uważam, że jesli nie żałujesz i powiesz to przy spowiedzi wyraźnie (a nie rzucisz formułkę o żalu za grzechy), to rozgrzeszenia od poważnego księdza nie dostaniesz - bo będzie to wbrew prawu kościelnemu i tyle. Od KK stronię, bo nie zgadzam się z jego nauką w kilku kwestiach. Nie zmienia to jednak faktu, że mam mnóstwo znajomych bardzo blisko zwiazanych z KK, w tym kilka świetnych koleżanek w siostrach zakonnych, bardzo bliskiego mi księdza, kilku innych, których również znam i z którymi czasem na kawę sie spotykamy i gadamy o różnych rzeczach. Jestem osobą wierzącą, ale nie uważam sie za członka KK. Poza tym - zanim podjęliśmy z TŻtem decyzję o nierobieniu szopki z sakramentu, to wielokrotnie szukalismy możliwości uczciwego i z czystym sumieniem wziecia jednak ślubu. Do tego potrzebne były rozmowy z księżmi między innymi ![]() A czym różni sie - jak sama mówisz - szopka z tygodniem wstrzemięźliwości, co by Komunie na pasterce przyjąć, a szopka z miesieczną wstrzemięźliwością, by slub wziąć? Bo jak dla mnie to jest dokłądnie taka sama hipokryzja, no ale co kto lubi. Ode mnie - koniec OT, bo temat zszedł na jakieś inne tory ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
To widocznie z innymi księżmi rozmawiałyśmy. Ale masz rację, koniec OT. Ty masz swoje racje, ja swoje i niech tak zostanie.
P.s A różnica polega na tym, że po 3 latach idziesz do spowiedzi, dostajesz rozgrzeszenie i już tego grzechu więcej nie popełnisz. Według mnie to znacząca różnica jest. ---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ---------- Poza tym nie znam księdza, który by Ci powiedział: Oh dziecko, jak nie żałujesz seksu przedmałżeńskiego to nie dostaniesz rozgrzeszenia. To Cię całkowicie wyklucza z kościoła, nie bierz kościelnego ślubu bo to będzie hipokryzja, odejdź w ogóle od kościoła, to jest jedyna właściwa droga. Za to znam księży, którzy mówią, że może seks przedmałżeński jest grzechem, ale małżeństwo sakramentem, który ten grzech pokonuje, bo w końcu żyje się zgodnie z nauką religii, do której się należy. Więc jak mówię: innych księży znamy. Ja nie znam takich, którzy zasugerowaliby Ci całkowitą rezygnację z sakramentu i odejście od kościoła, bo nie żałujesz przedmałżeńskiego seksu.
__________________
83 kg ![]() ![]() ![]() Edytowane przez ILTheCure Czas edycji: 2012-11-23 o 20:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 79
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
"I tak, uważam, że jesli nie żałujesz i powiesz to przy spowiedzi wyraźnie (a nie rzucisz formułkę o żalu za grzechy), to rozgrzeszenia od poważnego księdza nie dostaniesz - bo będzie to wbrew prawu kościelnemu i tyle"
Klempa, mam wrażenie, że miałaś do czynienia z jakimiś cyborgami, a nie poważnymi księżmi ![]() I jaką formułkę? Nie jesteśmy dziećmi pierwszokomunijnymi ![]() Ja też przepraszam za OT, już nie będę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
a) dziewczyna nie czuje w sobie penisa swojego faceta b) dziewczyna nie chce seksu, bo facet ma zbyt wielkiego członka i seks ją boli ? To tylko dwa najczęstsze przykłady, a można by je mnożyć. Cytat:
![]() Bardzo fajnie, że są ze sobą nadal i że się kochają. Ale niewiadomo czy oboje w tym wytrwają, a przede wszystkim ona - która jest zdrowa i zapewne ma potrzeby seksualne. Cytat:
Myślisz, że osoby, które uwielbiają zabawy z kajdankami i pejczami, zachowują się tak samo, idąc do pracy w biurze czy siedząc ze znajomymi na kawie? Cytat:
Ty się będziesz zmuszać, czy on będzie chodził sfrustrowany? Co lepsze? Nie da się tu wypracować kompromisu. Do czego by tu to porównać..? Do jedzenia wątróbki? ![]() Chyba nikt nie chce być do niczego zmuszany? Cytat:
Cytat:
Mnie jest trudno wybrazić sobie jak można nie lubić ruskich pierogów, a można....podobno. ![]() Cytat:
![]() |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: na podstawie OT z wątku łóżkowe "wpadki" seks przed czy po slubie
Cytat:
![]() Nie będę brać ślubu kościelnego jako osoba wierząca (jeśli mojemu TŻ-etowi będzie zależeć, to go weźmiemy), bo źle bym się czuła z odstawianiem szopki (tak, ja się zgadzam z Klempą) - będę robiła to co uważam za słuszne. Dla mnie spowiedź jest bez sensu - już wolę się "wyspowiadać" bliskiej koleżance lub mamie niż księdzu, który niestety nic nie wie o moim życiu. Religia nie będzie mi narzucać jak mam myśleć, co wyznawać, co uważać za dobre, a co za złe. Od tego mam sumienie i własną moralność. Ot, chciałam też dodać coś od siebie w tym temacie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.