Czas pędzi jak szalony, w przyszłym roku będą z nas żony! PM 2013 cz. 31

[kano1003]

Napisane przez Klaudynka...a

Dziewczyny nici z mojego jutrzejszego przymierzania sukienek : bo moja mama nie da rady i musimy to za tydzień przełożyć a tak się nastawiłam.
I dodatkowo TŻ nie chce iść na kurs tańca, a ja chce coś takiego zatańczyć: http://www.youtube.com/watch?v=kY-68SQd8ZU wrrrrrrr co za dzień

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------




Witaj

Miałam taką samą sytuację. Najpierw się nastawiłam, a mama mnie wystawiła i musiałam tydzień czekać. To był najdłuższy tydzień w moim życiu
A co do tańca, to też chcę walc ale do Walca Barbary. Na szczęście mój TŻ nie protestuje

[white_crow]

nie mieszkamy razem. Ja mieszkam u rodziców, a on obecnie pracuje w Szwecji z tatą, ale mieszka z mamą w Toruniu.
Wesele będę mieć w kuźni za Toruniem.

[Shawna]

Hej

Dzisiaj dostałam próbki zaproszeń z amelia- wedding i jestem trochę zawiedziona. Są takie malutkie najbardziej spodobały mi się Magnet: dostaliśmy te fioletowe i te które są na stronie głównej. Szukamy dalej.

Napisane przez Klaudynka...a

Dziewczyny nici z mojego jutrzejszego przymierzania sukienek : bo moja mama nie da rady i musimy to za tydzień przełożyć a tak się nastawiłam.
I dodatkowo TŻ nie chce iść na kurs tańca, a ja chce coś takiego zatańczyć: http://www.youtube.com/watch?v=kY-68SQd8ZU wrrrrrrr co za dzień

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------




Witaj

A Ty dostałaś swoje?

[ennostiel]

Dobry wieczór, i witam nowe PMki!

Napisane przez Antilia

Panie bez żeber
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,5001.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,5004.html

Jejku, faktycznie... ta druga....

Napisane przez perfuzja

My będziemy rozdawać tak szybko jak się da. Czyli realnie jakieś 4-4,5 miesiąca przed ślubem.

My też

Napisane przez white_crow

Na imię mam Ewelina, mam 25 lat i jestem z Torunia.

Swojego narzeczonego poznałam w 4.01. 2012 przez gg. Zagadał do mnie po spodobał się mu mój nick kruczek ( jego pies tak ma na imię ) Nie lubiłam poznawać ludzi przez internet, ale coś mnie w nim urzekło. spotkaliśmy sie 2 tygodnie potem i jakoś się w sobie zakochaliśmy. Poprosił mnie o rękę 22.10.2012 a ślub mamy 22.06.2013

Mamy sale, sukienkę, fotografa i to wszystko

Super! My mamy podobne tempo, zaręczyny w listopadzie, ślub na koniec maja, załatwione najważniejsze rzeczy

[ila87]

Witam!

Napisane przez FlightlessBird

http://www.youtube.com/watch?v=CJZ4_...eature=related

cudo!

Napisane przez melleczka

My będziemy kupować Carlo Rossi

my chyba też, nie znam się na winach, a dużo osób je poleca na wesela

Napisane przez morasiek

Wpadłam się pochwalić, że kupiłam suknie Nie chciałam jej mierzyć, ale Pani w salonie mnie przekonała i kupiłam!!!

brawo, cena początkowa poraża

Napisane przez malamenda2009

Każda Panna Młoda powinna mieć przy sobie coś niebieskiego, coś nowego, coś pożyczonego, coś starego - te cztery rzeczy według angielskiej tradycji mają zapewnić szczęście w związku.
bedziecie tak mialy?

postaram się

Napisane przez ciukunia

Straszne!

Może właśnie wróciła z liftingu twarzy?

Napisane przez kano1003

Hej Dziewczyny
Chciałabym się do Was przyłączyć, bo regularnie podczytuje wątek.
Kiedyś już nawet zaczęłam z wami pisać (jakiś rok temu), ale później nastąpiły u mnie zawirowania z internetem, zmianą miejsca zamieszkania.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie.

Hej! Moja data

Napisane przez Antilia

Już pomijam fakt, że pani albo ma amputowaną rękę albo nie ma w niej kości, bo na logikę powinna iść prosto aż do łokcia a nie znikać za plecami

coś mi śmierdzi photoshopem, tzn. brakiem zdolności grafika

Napisane przez white_crow

Mogę się dołączyć do przyszłych żonek ?

hejka

Napisane przez white_crow

Mam tylko 162 cm i ważę 43 kg. trudno było mi znaleźć suknie, welon mam do pasa.

nadrobione, ufff
aha, spinki z Gumtree przyszły

[kano1003]

Żegnam się! Muszę o 5:00 wstać i na uczelnie na weekend śmigam...blee.

[malamenda2009]

Napisane przez Viollet87

My za fotografa z plenerem płacimy 3500 zł + 400 zł za album dla nas (z wklejonymi zdjęciami, 100 sztuk).



Jak nie wierzę w przesądy, tak tych dochowam coś nowego - suknia, coś starego - może wsuwki we włosach?, coś niebieskiego - kokardka u podwiązki, coś pożyczonego - welon? biżuteria? pieniądz w bucie?



Zaślubin chyba z małej. A potem dałabym "Po akcie zawarcia małżeństwa..." a może po prostu "bezpośrednio po uroczystości zapraszamy na przyjęcie". Bierzesz cywilny prawda? Jeśli kościelny to można dać "po ceremonii zawarcia małżeństwa".

z tymi wsuwkami i kasa w bucie fajnie wymyslilas my teraz znalezlismy plener, np opcja za 1000 zl i mysle, ze bedziemy jeszcze sie spotykac z fotografami
ew. myslelismy zeby isc do fajnego foto i sobie zrobic takie staromodne fotki jak dawniej sie robilo na miejscu, mysle, ze to tez by mialo klimat w kazdym razie mam taka jak bylam dzieckiem i to moja ulubiona fotka, ale nie wiem czy ten pan co mi je robil juz zyje

Napisane przez Viollet87

Dokładnie o to mi chodziło sakrament, a nie ceremonia... widać już nie myślę, od rana siedzę nad magisterką

Btw przed chwilą dzwonił TŻ. Powiedział dwie rzeczy, które bardzo mnie ucieszyły Pierwsza to taka, że ja lepiej dostrzegam jego potrzeby niż on sam a druga to taka, że mam mu nigdy nie pozwolić na to, żeby okradał nasze dziecko ze swojego wolnego czasu i ze swojej uwagi (siostra TŻ znowu podrzuciła im swojego 3-latka na weekend... a dzieciak chodzi po domu i płacze, że chce do mamy - rodzice spędzają z nim naprawdę mało czasu jak nie przedszkole, to niania albo go "sprzedają" po dziadkach, nawet kiedy mają czas który mogliby i powinni mu poświęcić... kochają go bardzo, jest upragnionym synem, więc nie wiem o co chodzi... tacy strasznie zmęczeni czy co? ). Grunt, że mój TŻ dostrzega, że to nie jest dobre.

moze chca troche odetchanc i miec tez czas dla siebie i tylko siebie? choc z drugiej strony tak co weekend to niefajnieaz dziwne ze inni daj sie wrabiac w nianczenie

Napisane przez kano1003

A to ja w mojej sukience - tylko małej w biuście.

pieknie wygladasz

Napisane przez white_crow

Na imię mam Ewelina, mam 25 lat i jestem z Torunia.

Swojego narzeczonego poznałam w 4.01. 2012 przez gg. Zagadał do mnie po spodobał się mu mój nick kruczek ( jego pies tak ma na imię ) Nie lubiłam poznawać ludzi przez internet, ale coś mnie w nim urzekło. spotkaliśmy sie 2 tygodnie potem i jakoś się w sobie zakochaliśmy. Poprosił mnie o rękę 22.10.2012 a ślub mamy 22.06.2013

Mamy sale, sukienkę, fotografa i to wszystko

ale szybko!a ile narzeczony ma lat?

Napisane przez white_crow

Mój narzeczony jest w Szwecji, pracuję u taty na mieszkanie, w grudnia wraca, to kupimy obrączki, znajdziemy muzyków, kupimy garnitur.

a sukienka ma ala princessa. Mam tylko 162 cm i ważę 43 kg. trudno było mi znaleźć suknie, welon mam do pasa.


---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Nie ma w internecie mojej sukienki, a nie robiłam jej zdjęcia.

a zamieszkacie ze soba przed slubem? caly czas byliscie na odleglosc? on jest ze Szwecji? szalona Wasz historia ale nie zazdrosze rozlaki...

[Chryzia]

Witajcie Kochane w nowym wątku... nadrobię jak w końcu zrobią mi net...bo teraz sam działa jak chce... raz chce a raz nie
Skończyliśmy dziś poradnie Super było, wypełnialiśmy ankietę w której mieliśmy identyczne odpowiedzi I babka mówiła że to super wróży na przyszłość!
Ale jakie jaja! Siedzimy w poradni w poczekalni i wchodzi para... nagle chłopak mówi "cześć"..a ja jakbym ducha zobaczyła... to był kumpel mojego ex ze studiów! Kiedy to było..i w dodatku koleś z dalsza od mojego miejsca zamieszkania!! A tu nagle on z narzeczona...no szok....pewnie napisze mojemu ex narzeczonemu że mnie widział!! Ale jaja, chciałąbym zobaczyć minę byłego jak sie dowie
W każdym razie etap nauk zamknnięty W tygodniu jedziemy do cukiertni załatwisć placki i kupić te zaproszenia, bo już z tym zwlekamy tydzień...
Ps- zerkałam tyle co mi sie udało- dziewczynki suknie i fryzury wspaniałe

[blondii91]

hej.

podczytalam Was troche dzis.
narazie sie nie udzielam , poniewaz mam mala przerwe w zalatwianiu i odpoczywam od tematow slubnych

ale na bierzaco jestem

[ila87]

Napisane przez blondii91

ale na bierzaco jestem

na pewno?

[Visez]

Napisane przez Antilia

Panie bez żeber

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,5001.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,5004.html

yyyyyyyyyy............

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez Antilia

Już pomijam fakt, że pani albo ma amputowaną rękę albo nie ma w niej kości, bo na logikę powinna iść prosto aż do łokcia a nie znikać za plecami

A najlepsze że najpierw ma amputowaną prawą a na następnym zdjęciu lewą

[Viollet87]

Napisane przez malamenda2009

moze chca troche odetchanc i miec tez czas dla siebie i tylko siebie? choc z drugiej strony tak co weekend to niefajnieaz dziwne ze inni daj sie wrabiac w nianczenie

Sporadyczne przypadki w 100% bym zrozumiała, sama na pewno czasami będę chciała "pozbyć się" dziecka chociaż na jedną dobę, żeby móc np. poleżeć do góry tyłkiem Ale oni robią tak nagminnie odkąd skończył się jej macierzyński. Młody (lat 3) minimum jedną dobę w tygodniu spędza u jednych dziadków i minimum jedną u drugich. Czasami dwie. W tygodniu oni pracują, on chodzi do przedszkola a po przedszkolu zajmuje się nim niania. Wieczorem niby wszyscy są w domu (we trójkę) ale on zazwyczaj bawi się sam, bo oni wiadomo - gotowanie, sprzątanie, pranie i te sprawy. Weekend to jedyny czas kiedy mogliby poświęcić mu więcej czasu i uwagi, ale zamiast tego wolą "sprzedać go" do dziadków (z pt na sob do jednych, a z sob na nd do drugich) i mieć święto lasu. I tak co tydzień. Ja nie mówię, naprawdę widać że strasznie go kochają, ale jednocześnie nie radzą sobie z jego wychowaniem (w mojej i TŻta ocenie, Mały jest strasznie rozpieszczony i nie ma jasno wytyczonych granic, nie wie co mu wolno a czego nie, na okrągło testuje cierpliwość rodziców i niebardzo ich słucha), więc wolą przekazać go dziadkom i problem z głowy, niech oni się użerają Bardzo lubię siostrę i szwagra TŻ, inteligentni fajni ludzie, ale pod tym względem ich nie pojmuję. A potem dziwią się, że Mały chodzi po domu dziadków i płacze za mamą i że nie mają u niego autorytetu. Dla obu par dziadków to jedyny wnuk więc zaciskają zęby i robią co mogą.

[707920bde07bc02b01ed489e026909d73929f2d3_6556ad028195c]

Napisane przez kano1003

Hej Dziewczyny
Chciałabym się do Was przyłączyć, bo regularnie podczytuje wątek.
Kiedyś już nawet zaczęłam z wami pisać (jakiś rok temu), ale później nastąpiły u mnie zawirowania z internetem, zmianą miejsca zamieszkania.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie.

Witaj

Napisane przez kano1003

A to ja w mojej sukience - tylko małej w biuście.

bardzo ładna

Napisane przez white_crow

Mogę się dołączyć do przyszłych żonek ?

Mój ślub 22. 06. 2013

Witaj

Napisane przez white_crow

Na imię mam Ewelina, mam 25 lat i jestem z Torunia.

Swojego narzeczonego poznałam w 4.01. 2012 przez gg. Zagadał do mnie po spodobał się mu mój nick kruczek ( jego pies tak ma na imię ) Nie lubiłam poznawać ludzi przez internet, ale coś mnie w nim urzekło. spotkaliśmy sie 2 tygodnie potem i jakoś się w sobie zakochaliśmy. Poprosił mnie o rękę 22.10.2012 a ślub mamy 22.06.2013

Mamy sale, sukienkę, fotografa i to wszystko

WOW! ale tempo! gratulacje!

Napisane przez justi699

przeraża mnie to że już większość z Was ma sukienki, a ja nawet ochoty żeby do salonu pójść nie mam w czym ja pójdę do tego ślubu

pociesze Cię że nie jesteś sama

[Visez]

Napisane przez justi699

przeraża mnie to że już większość z Was ma sukienki, a ja nawet ochoty żeby do salonu pójść nie mam w czym ja pójdę do tego ślubu

W garsonce http://www.creomoda.pl/img/upload/20...y_slubnej2.jpg

[Visez]

[white_crow]

Narzeczony ma 26 lat Wiem, że znamy się krótko, ale jak swój na swojego trafi, to amora przegnać się nie da rady

Mój narzeczony nie mieszka w Szwecji, jest tam dopiero miesiąc wróci na święta, potem w połowie stycznia wyjedzie na miesiąc jeśli będzie jakaś praca. Nie mamy zamiaru po ślubie zamieszkać w Szwecji, zostaniemy tutaj w Polsce. Ja z wykształcenia jestem magistrem prawa, a on Ekonomistą. Nie zamierzamy mieszkać przed ślubem ze sobą, poczekamy do czerwca Odnośnie spotykania się to widzieliśmy się codziennie. Teraz mi smutno bo tak nagle samotnie się zrobiło bez niego.

[Chryzia]

[1=707920bde07bc02b01ed489 e026909d73929f2d3_6556ad0 28195c;37784123]Witaj



bardzo ładna




Witaj



WOW! ale tempo! gratulacje!




pociesze Cię że nie jesteś sama [/QUOTE]

co do tempa- to my chcieliśmy sie zareczać po 3 miesiącach znajomości W sumie i tak wyszło po siedmiu...ale i tak śłub ogólnie za dwa latka od poznania ( czyli za 6 mcy). A z sukniami radze nie zwlekać, wybór nie łatwy...

[BBlondyneczkAA]

Napisane przez Visez

cos strasznego

[ila87]

Napisane przez Chryzia

cA z sukniami radze nie zwlekać, wybór nie łatwy...

nie dołuj co poniektórych z nas

[Chryzia]

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Visez

Ooojjj niee! Ewentualnie linia talii wyżej do tego wzoru i mniejsze bufki w rękawach... i pierwsza falbana krótsza... (mówi technik odzieży)

[ila87]

Napisane przez Visez

jak karzeł na szczudłach. I tu pojawia się pytanie,czy ta suknia była wybrana dobrowolnie przez PM, czy ją sytuacja zmusiła?

[Visez]

Napisane przez ila87

jak karzeł na szczudłach. I tu pojawia się pytanie,czy ta suknia była wybrana dobrowolnie przez PM, czy ją sytuacja zmusiła?

Hahaha nie wiem może sama szyła PADŁAM!

[Chryzia]

Napisane przez ila87

nie dołuj co poniektórych z nas

Sama w salonach nie znalałam nic dla siebie i zdecydowałam na uszycie sukni na zmówienie wg tego co ja chce. Ale i tak trzeba sie streszczać żeby czasowo zdążyć... ja na czerwieć, a juz trzy tyg temu poszło zamówienie...

[ila87]

Napisane przez Visez

Hahaha nie wiem może sama szyła

[white_crow]

Ja jak szukałam sukienki to weszłam to pierwszego salonu, patrze wszystko takie na wysokie kobitki z kobiecymi kształtami, a ja tutaj chudy kurdupeli patrze, ta nie, bo biustu nie mam takiego i stoję i patrze się. Pani w sklepie patrzy na mnie i się zastanawia czego ja chce. Wzięła mnie za 16 letnia dziewczynkęa ja jej mówię ze ma 25 lat. Pierwsza wizyta w salonie i nic nie wybrałam, za miesiąc poszłam z mamą i była jedna taka w której sie od razu zakochałam. Przymierzyłam ją i była w sam raz. Obyło się bez żadnych poprawek Jest w stylu princess, więc wyglądam chociaż jak człowiek, a chuda jestem bo choruję na tarczyce, a większość myśli, że ja się głodzę, a ja jem za 10!

[justi699]

[1=707920bde07bc02b01ed489 e026909d73929f2d3_6556ad0 28195c;37784123]Witaj



bardzo ładna




Witaj




WOW! ale tempo! gratulacje!




pociesze Cię że nie jesteś sama [/QUOTE]

no fakt jakieś pocieszenie to jest, ale Ty masz o 3mies więcej czasu niż ja
visez zlituj się wyglądałabym jak własną matka, nie, gorzej!

[ila87]

Napisane przez white_crow

Jest w stylu princess, więc wyglądam chociaż jak człowiek, a chuda jestem bo choruję na tarczyce, a większość myśli, że ja się głodzę, a ja jem za 10!

nadczynność? Nie martw się, ja też się teraz po endokrynologach tułam

[panacea]

nie jestem w stanie was nadrobić dziewczynki..
witam nowe PMki

wpadłam się tylko pochwalić że za 2 tygodnie pierwszy raz założę na siebie moją suknie aż nie mogę się doczekać.. nakręciłam się dzisiaj u krawcowej jak mierzyłam moje body

[Chryzia]

Napisane przez panacea

nie jestem w stanie was nadrobić dziewczynki..
witam nowe PMki

wpadłam się tylko pochwalić że za 2 tygodnie pierwszy raz założę na siebie moją suknie aż nie mogę się doczekać.. nakręciłam się dzisiaj u krawcowej jak mierzyłam moje body

mmm ale Ci dobrze! Też chcę tak! czekamy na fotki rzecz jasna

[Emilia 25]

Ja też witam nowe PM-ki.