Zazdrośnice już po 60-tce. Część 61.

[carmelova]

Napisane przez kasia0912

Dobry ale pustki boli mnie brzuch więc dziś pewnie będzie @

Mam dokładnie to samo...

[_Maya_]

Napisane przez crozee

a w temacie pięknosci to jutro ide na parafine dloni i stop, pedikjur , oczyszczanie twarzy i manicure hybrydowy

oooo!! tez tak chcę!

Napisane przez justyna_dt

Ja miałam namiastkę życia studenckiego i zdycham. W środę byłam w Rzeszowie, zostałam na noc, obudziłam się z lekkim bólem głowy i na drugi dzień siedziałam u kolegi w sklepie na kawie 5 h razem ze znajomymi nie odespałam tej nocki. Wczoraj pojechałam do Rze znowu, bo był wypad wąskim gronem do klubu. Wybawiłam się znowu, było super o 3 z minutami wyjazd z Rzeszowa, odstawiłam znajomych do Ropczyc, do domu, prysznic i jazda do pracy, właśnie kimam nad klawiaturą tak że druga doba bez snu. A dzisiaj wieczorem popijawa z koleżankami u mnie w mieścinie będzie ciężkoooo... ale raz się żyje!

tak też chcę

właśnie sobie przypomniałam, że do świąt mało czasu! zapomniałam zamówić bombki, wiec czas najwyższy

aaaale się wczoraj obłowiłam w tesco od 21:00 jest 50% na zabawki - więc kupiłam dzieciakom na mikołaja i urodziny gry - jestem zadowolona przynajmniej ich mam już "z głowy"

[frezyjka85]

carmi - nie przepracuj się tylko a huśtawki nastrojów, to może zmęczenie?


dzień dobry - dzisiaj dniem sprzątania

[BYou]

dzień dobry bardzo

Karmelka

Karo to coraz bliżej przyklękos?

Hawwa gratulacje

Najka bo jesteś też NAJzdolniejsza
promo w rossmanie jest do 28.11

Crozee ulalala Sexy Mama

Maya gratulacje dla Pełzającej Córuni;love:
o dzięki za info o tesco-musimy kupić prezenty dla maluchów

Tysia fajnie ale ja bym już chyba nie dała rady

Magda, Kawka kupiłam tusz MF2000 c-Cyferki wiem że go nie lubisz ale dla mnie jest najlepszy
podkład z max factora facefinity
podkład w kompakcie facefinity-bo mi się spodobało pudełko
kredki do oczu
eyeliner z l'oreala
błyszczyki jakieś 3d
cienie l'oreal trio cośtam
lakier czerwony
u nas jest promocja na wszystko z szaf bez względu na firmę.

coś jeszcze chciałam i nie pamiętam

[arrakis]

Napisane przez capriola_87

Właśnie dostałam mailem potwierdzenie mojego zatrudnienia!
Niestety, dopiero od 1 marca, ale ogólne warunki baaaaaardzo spoko więc się jaram


Jadę do domu, udanego weekendu!

gratulacje

jestem wykonczona bylam wczoraj po pracy na koncercie kolezanki, wrocilam o 2 w nocy a o 9 musialam wstac bo mialam zlecenie na 10 rano

a dzis ide po pracy na impreze, bo mam zaproszenie na podwojne imieniny - kolezanki z pracy (tej J.) i A. bo maja w ten sam dzien imienny i razem robia....

A wczoraj na spektaklu byl taki chaos ze nie wiem - jak zwykle na Don Giovanim

Ostatnio jak byl to J. za pozno poszla z krwia do zapadni (tam na poczatku musimy isc z krwia do zapadni pod scene i oblac nia troche jednego goscia z baletu - strasnzie malo czasu na to jest) i ostatnio on przyszedl za pozno sie malowac (caly musi byc pomalowany na szaro-czarno) i za pozno wyszedl, ona sie zagapila, poleciala za pozno i krwi nie bylo

Wczoraj poszlam ja - kolezanka druga z pracy - G. mowi mi - tylko pamietaj, na prawe ramie, tutaj - pokazuje mi. Ja jej na to - ok prawe, tu, pamietam, - i co? oczywiscie wylalam na lewe i potem solistka, ktora sie na tej scenie do niego przytula byla cala we kwri

G. to juz ma z nas taki ubaw (ze mnie i J.) - ze my cos zawsze zapomnimy albo pomylimy. Ale co tam - nastepnym razem sie uda

ale poza tym to lubie ten spektakl - bo to ten gdzie faceci z baletu laza tylko w stringach i my ich malujemy najpierw calych na zloto a otem na szaro-czarno

[Smerfetka_88]

dziewczyny - mamy i nie tylko. Czy któraś wypowiedziałaby mi sie do artykułu na temat: Kariera czy ... dziecko - dylematy współczesnej kobiety? Co myśli na ten temat, jakie decyzje podejmuje/podejmie etc? Bardzo ładnie proszę kilka zdań wystarczy, podpisze dowolnie imieniem, ksywą, jak będziecie chciały

[aleksandrettaa]

dzieńdoberek!

[SimplyDivine]

bobry

mgliscie i zimno za okne, ucho mnie boli zostaje w pizamie caly dzien

[aleksandrettaa]

Napisane przez Smerfetka_88

dziewczyny - mamy i nie tylko. Czy któraś wypowiedziałaby mi sie do artykułu na temat: Kariera czy ... dziecko - dylematy współczesnej kobiety? Co myśli na ten temat, jakie decyzje podejmuje/podejmie etc? Bardzo ładnie proszę kilka zdań wystarczy, podpisze dowolnie imieniem, ksywą, jak będziecie chciały

To ja powiem co myślę - wkurza mnie jak czytam, że kobiety wolą karierę niż posiadanie dzieci. Kariera, kariera - duże słowo. Zwłaszcza jak pracuje się na kasie, na słuchawce, na najniższym stanowisku... Kobiety pracują bo muszą z czegoś żyć. Dużo się pisze o singielkach z wielkich miast robiących karierę jak bohaterki seriali a o kobietach, których nie stać na dzieci, odkładają tę decyzję licząc, że może jak awansują/zmienią pracę to będzie lepiej i wówczas da się mieć to dziecko bez wyrzeczeń to jakoś wszyscy zapominają. Czemu wszyscy mówią tyle o wyborach a nikt nie wspomina o konieczności?

Nie, nie musisz tego cytować. Po prostu napisałam co mi leży na wątrobie bo wkurza mnie już to pieprzenie o karierze.

[najfajniejsza]

Napisane przez carmelova

Najka bo jesteś zdolna A piwo ma masę kalorii

no, ma masę kalorii, ale staram się "ż(r)yć normalnie" tylko ograniczam, więc jak mam ochotę na piwo, to je piję, ale małe

Napisane przez peach_passion

naj, już się nie mogę doczekać ostatniego odcinka przyjaciółek jestem ciekawa co patrycja miała im do powiedzenia jak mowiła "muszę wam coś powiedziec"

Patrycja to jest biedna... i jest świetną przyjaciółką
ech... jakbym wiedziała, że to ostatni odcinek i kolejny dopiero na wiosnę, to inaczej bym się do niego przygotowała


Dobry, właśnie wstałam siedzieliśmy z lubym do 6 rano okres przyszedł przed chwilą - teraz może
tylko dziwnie długi cykl mam, ciekawa jestem w związku z tym, czy dostanę 19 grudnia, jak powinnam, czy na dzień przed wigilią. oby nie

czekając na lubego obejrzałam dwa pierwsze odcinki PLL. nawet się wkręcam powoli

[patuska18]

Zrobiłam dzisiaj maraton po Rossmannach Odwiedziłam 5 bo nigdzie nie mogłam znaleść odpowiedniego odcienia podkładu Ale wydałam ok 120 zł

[Smerfetka_88]

Napisane przez aleksandrettaa

To ja powiem co myślę - wkurza mnie jak czytam, że kobiety wolą karierę niż posiadanie dzieci. Kariera, kariera - duże słowo. Zwłaszcza jak pracuje się na kasie, na słuchawce, na najniższym stanowisku... Kobiety pracują bo muszą z czegoś żyć. Dużo się pisze o singielkach z wielkich miast robiących karierę jak bohaterki seriali a o kobietach, których nie stać na dzieci, odkładają tę decyzję licząc, że może jak awansują/zmienią pracę to będzie lepiej i wówczas da się mieć to dziecko bez wyrzeczeń to jakoś wszyscy zapominają. Czemu wszyscy mówią tyle o wyborach a nikt nie wspomina o konieczności?

Nie, nie musisz tego cytować. Po prostu napisałam co mi leży na wątrobie bo wkurza mnie już to pieprzenie o karierze.

masz oczywiście rację, dzięki w pełni się z tobą zgadzam, myślę że wiele kobiet chętnie zajęłoby się na pełny etat dziećmi, tylko co im wtedy dać jeść i jak dać wszystko co chcą

[Hawwa87]

Frezi, Carmi, Jusia, By, dziękuję za gratulacje

[aleksandrettaa]

Nie wiem czy z moją głową jest wszystko ok ale doszłam dziś do wniosku, że lubię PKiN.

Kusicie tym rossmannem ale będę twarda. Nie pójdę na zakupy.

[medeline]

Naj, jesteś zdolna, kochana, wspaniała Jak to móglby inaczej powiedzieć

Justi, to szalejesz kobieto Aż miło patrzeć, jak się rozkręciłaś!

Ufff, znowu padam Spędziłam cały dzień na konferencji w Chorzowie, "poopiekowałam się" gośćmi, posłuchałam wykładów, odebrałam certyfikat z punktami edukacyjnymi, dostałam długopis i bloczek, najadłam się sałatek, mięsa i ciastek Poza tym hydraulik naprawiał nam dzisiaj prysznic o 7:30 Przez co musiałam wstać o 6...

W ogóle powiem Wam o ciekawym zjawisku w naszej grupie, jakie nastąpiło poprzez ostatnie zaręczyny. Jedna z dziewczyn zaczęła wartościować resztę zaręczonych pod kątem... certyfikatu Zaczęło się od tego, że X. mówi do Y. " ty, mamy podobne pierścionki, tylko ty bardziej okrągły, ale łapki i obrączka taka sama!", a Y. się sfochała i zaczęła pokazywać szczegóły, że jej jest rozmiaru 9, ma białe i żółte złoto, 7 brylantów i były tylko 2 w Polsce takie w Aparcie potem rozmawiała z innymi dziewczynami wypytując o certyfikaty, bo chwaliła się swoim, że go ma, że jest takich 7 kamieni (brylantów), wraz ze szczegółami i patrząc z góry na resztę Jak to na siłę trzeba się wyróżniać, ja nie mogę... I co z tego, że na tę chwilę były 2, jak pewnie nosi identyczne już z 50 osób? I co ma za znaczenie certyfikat?

Nie chcę się zaręczać przed lutym, żeby mnie ktoś tak wartościował i oceniał....

[aleksandrettaa]

Med ale Ty masz wynalazki na tych studiach A certyfikat to chyba przydaje się tylko jak się pierścionek chce sprzedać potem

[Gwizdak]

Napisane przez aleksandrettaa

To ja powiem co myślę - wkurza mnie jak czytam, że kobiety wolą karierę niż posiadanie dzieci. Kariera, kariera - duże słowo. Zwłaszcza jak pracuje się na kasie, na słuchawce, na najniższym stanowisku... Kobiety pracują bo muszą z czegoś żyć. Dużo się pisze o singielkach z wielkich miast robiących karierę jak bohaterki seriali a o kobietach, których nie stać na dzieci, odkładają tę decyzję licząc, że może jak awansują/zmienią pracę to będzie lepiej i wówczas da się mieć to dziecko bez wyrzeczeń to jakoś wszyscy zapominają. Czemu wszyscy mówią tyle o wyborach a nikt nie wspomina o konieczności?

Nie, nie musisz tego cytować. Po prostu napisałam co mi leży na wątrobie bo wkurza mnie już to pieprzenie o karierze.

Zgadzam się z Aleks w 100%.To,że ktoś pracuje zawodowo,to jeszcze nie znaczy, że wybrał karierę kosztem dziecka.Większość kobiet nie robi kariery, tylko po prostu zarabia pieniądze, żeby utrzymać rodzinę. To jest konieczność. Myślę, że jest moment, kiedy kobieta chce wrócić do pracy i mocno wątpię, że ten moment przychodzi w 8,9, czy 12 miesiącu życia jej dziecka. Kiedy dzieci stają się samodzielniejsze, a co za tym idzie kobieta czuje się bardziej niezależna, wtedy zapewne może chcieć zająć się i swoim życiem zawodowym. Ale realia są takie, jakie są. Urlopy płatne są (póki co) bardzo krótkie, pracodawcy krzywo patrzą na przerwy w pracy związane z dziećmi, życie jest drogie, a kredyty się same nie płacą. Myślę, że w przeważającej liczbie wypadków decyduje konieczność.

Ja byłam w sytuacji, w której wyboru mogłam dokonać. Ale to też nie był wybór między hucznie zwaną "karierą" a domem. Ja zrezygnowałam z pracy, nie z kariery. Miałam szczęście, że mogłam to zrobić. Na pewno będę chciała wrócić do pracy po urodzeniu drugiego dziecka i na pewno nie będzie to bardzo szybko. Ale szczerze mówiąc teraz rozważam pracę w szkole/ na uczelni/ w urzędzie - tam, gdzie będzie się żyło wolniej niż w korporacji, gdzie jest pewne zatrudnienie i stałe godziny pracy. Nie chcę iść do pracy tam, gdzie będę musiała być zawsze dyspozycyjna i pracować po 10h. Zakładam, że będę zarabiała mniej niż zarabiałam, ale będę miała możliwość odebrać własne dzieci z przedszkola przed nocą. I znowu - mam szczęście mieć możliwość poszukać pracy mniej płatnej. Niewiele kobiet je ma.

[medeline]

Zgadzam sie z Aleks. Praca nie jest najczęściej wyborem...

Aleks, w ogóle wiesz, jeszcze bezczelne hasło poleciało do jednej z dziewczyn, która dostała ringa bez certyfikatu: "a skąd ty wiesz, co tam masz, skoro nie masz certyfikatu?"

[Stefannia]

Hej,
dostałam piątkę z egzaminu byłam ostatnia, profesor się na mnie spojrzał i zapytał mnie co studiowałam i potem zadał banalne pytanie z moich studiów - a egzamin miał być z mostów
A drugi poszedł całkiem całkiem bo ściągaliśmy wszyscy

Napisane przez najfajniejsza

dziękuję za kciuki zostałam pochwalona przez mojego szefa, a ”szef szefów” milczy, co dla niego nietypowe, więc chyba rzuciłam mocne argumenty

Brawo Naj

Napisane przez _Maya_

aaaa mogę się jeszcze pochwalić? moje dziecię przymierza się właśnie do pełzania

Gratulacje

Napisane przez karola991

a dzisiaj byliśmy u teściów, zrobiliśmy losy kto komu prezent kupuje no i wylosowałam mojego teścia i omówiliśmy sie ze za 50zł coś ma byc a ja nie mam pojęcia co
a wiecie co tż mam zapytała tak na poważnie w końcu kiedy planujemy założyć rodzinę kiedy dziecko itd, a tż powiedział "już zaczynamy planować ślub, i niedługo zaręczyny..."
ja tak jego mama jeszcze bardziej... także tego dzisiaj cały dzień wyglądam tak
a wracaliśmy do nas do domu spacerkiem i tż cały czas mi mówił, ze my sie nigdy nie rozejdziemy, ze my jesteśmy sobie pisani i on mnie tak bardzo kocha....
także podjarałam sie... oby znowu nie dawał mi złudnych nadziei

Zazdraszaczam

Napisane przez carmelova

Mam totalną huśtawkę nastrojów. Nienawidzę tego :/

Trzymaj się słoneczko

Napisane przez justyna_dt

Ja miałam namiastkę życia studenckiego i zdycham. W środę byłam w Rzeszowie, zostałam na noc, obudziłam się z lekkim bólem głowy i na drugi dzień siedziałam u kolegi w sklepie na kawie 5 h razem ze znajomymi nie odespałam tej nocki. Wczoraj pojechałam do Rze znowu, bo był wypad wąskim gronem do klubu. Wybawiłam się znowu, było super o 3 z minutami wyjazd z Rzeszowa, odstawiłam znajomych do Ropczyc, do domu, prysznic i jazda do pracy, właśnie kimam nad klawiaturą tak że druga doba bez snu. A dzisiaj wieczorem popijawa z koleżankami u mnie w mieścinie będzie ciężkoooo... ale raz się żyje!

Fajnie Czujesz że żyjesz
A i jestem pod mocnym wrażeniem ilości km w sezonie

Napisane przez arrakis

A wczoraj na spektaklu byl taki chaos ze nie wiem - jak zwykle na Don Giovanim

Fajną masz tą pracę. I krew znaczy krew?

Napisane przez Smerfetka_88

dziewczyny - mamy i nie tylko. Czy któraś wypowiedziałaby mi sie do artykułu na temat: Kariera czy ... dziecko - dylematy współczesnej kobiety? Co myśli na ten temat, jakie decyzje podejmuje/podejmie etc? Bardzo ładnie proszę kilka zdań wystarczy, podpisze dowolnie imieniem, ksywą, jak będziecie chciały

Zgadzam się z Aleks i Gwizdakiem.

Jeszcze tylko mogłabym dodać, że w przypadku możliwości wyboru kobieta też jest klasyfikowana. Została w domu - nie rozwija się, poświęca się dzieciom, marnuje sobie życie, rozlazła kura domowa. Wróciła do pracy - nie dba o dzieci, jak jej nie szkoda tych maleństw, nieczuła karierowiczka. Strasznie mnie to wkurza. Zostawmy kobietom (oraz ich partnerom) możliwość wyboru bez oceniania, bez sądów!

[Gwizdak]

Napisane przez Stefannia

Hej,
dostałam piątkę z egzaminu byłam ostatnia, profesor się na mnie spojrzał i zapytał mnie co studiowałam i potem zadał banalne pytanie z moich studiów - a egzamin miał być z mostów
A drugi poszedł całkiem całkiem bo ściągaliśmy wszyscy

No i brawo! Iście po studencku

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Trochę mnie ciary przeszły jak obejrzałam te fotki:
http://przewodnik.onet.pl/foto/chorw...miniatury.html

[aleksandrettaa]

Stefka gratuluję egzaminów

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Poszalałam wczoraj na siłce i teraz wszystko mnie boli. Bycie szczupłą wymaga wielu cierpień.

[kasia0912]

Dobry Brat w końcu zarezerwował termin więc 19.07.2013 o 17 będzie ślubować;D a potem impreza

Med kurde co za dziewczyna. Widać co dla niej znaczą zaręczyny.

[SimplyDivine]

Kasia, kciukam zeby tym razem do tego slubu doszlo

[Grapefrutka]

Napisane przez medeline

Aleks, w ogóle wiesz, jeszcze bezczelne hasło poleciało do jednej z dziewczyn, która dostała ringa bez certyfikatu: "a skąd ty wiesz, co tam masz, skoro nie masz certyfikatu?"

jak tak jej zależy na certyfikacie to niech sobie go przypnie do pierścionka żeby się czasem nie zgubił i żeby zawsze było pod ręko w razie wątpliwości

Napisane przez Stefannia

Hej,
dostałam piątkę z egzaminu byłam ostatnia, profesor się na mnie spojrzał i zapytał mnie co studiowałam i potem zadał banalne pytanie z moich studiów - a egzamin miał być z mostów
A drugi poszedł całkiem całkiem bo ściągaliśmy wszyscy

za egzamin

w końcu weekend tylko dlaczego musi być tak zimno
słodkiego mi się chce ale będę twarda i zadowolę się orzechami laskowymi

[kasia0912]

Simply ja też mam nadzieję ale mam przeczucie,że tym razem się uda

[Stefannia]

Dzięki dziewczyny za gratulacje choć naprawdę nie ma czego.
TŻ nadal nie ma Znowu...

[kasia0912]

Stef Gratulację

[karola991]

med
stefka gratuluje egzaminu jest czego,bo 5 to w koncu 5 i :przytulam: co do tż a co on tak duzo pracuje czy co?
gwizdaku fajne te zdjecia przerażające miejsce...

[aleksandrettaa]

Napisane przez Stefannia

Dzięki dziewczyny za gratulacje choć naprawdę nie ma czego.
TŻ nadal nie ma Znowu...

A gdzie się szlaja?

[medeline]

Stefka, jak to nie ma czego? Egzamin jest do przodu? Jest Wiec gratulacje A gdzie tż?

Grape, dziś jadłam pyszną sałatkę na słodko Były w niej orzechy włoskie, rodzynki, kapusta pekińska, czerwone winogrona i jakiś słodki sos