Mobbing w pracy

Na szczęście uzbierałam już całe morze informacji.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję

[ilo16na]

Hell's Kitchen" od kuchni
reality show
Hell's Kitchen: Served Raw
prod. USA, 2006

Zapraszamy za kulisy popularnego amerykańskiego reality show, którego gwiazdą jest Gordon Ramsay - światowej sławy szef kuchni z Wielkiej Brytanii, cieszący się reputacją genialnego kucharza i jednocześnie bezwzględnego perfekcjonisty, tyranizującego swoich podwładnych. Zaprosił dwunastu adeptów sztuki kulinarnej z różnych stron Stanów Zjednoczonych, by pod jego nadzorem rywalizowali o nagrodę główną: restaurację w hotelu-kasynie w Las Vegas.

Tyle o programie,obejrzalam pare razy i jak dla mnie ten Pan jes BARDZO nerwowy,i meczy tych ludzi tzw: mobbing,wyzywa na nich ciagle a oni z nerwow myla sie,i te blyskawiczne potrawy:kurczak ma byc w 2 min
Ponoc to reality show ale slyszalam ze ten Pan ma naprawde restauracje i tak zachowuje sie w pracy.

tzw: pieklo w kuchni->tutaj artykul "pieklo"

[day_dream]

z tego co widziałam to rzeczywiście strasznie nerwowy i do tego chamski. I te odzywki do klientki..."wez te cycki z lady", albo wyzywanie od głupich krów? Co to za kultura wobec kobiet? Albo raczej jej brak... Dobrze zrobiła rzucając tacą, chociaz ja to bym jeszcze celowała w kierunku jego twarzy

[Madzioonia]

Ale domyślam się, że uczestnicy wiedzieli od początku, że tak będzie
Zresztą, mogą zrezygrować w każdej chwili.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, ale weźcie pod uwagę, ze ten program jest robiony pod publiczkę Ludzie w restauracji są podstawieni, całosć jest doskonale rezyserowana, w każdym calu. Otoczke programu stanowią aktorzy, a nie rzeczywisci klienci lokalu Poza tym program typu reality show ma właśnie na celu wzbudzenie jak największych emocji.

[ilo16na]

No tutaj ukazany jest Reality show ale ten Pan ma swoje restauracje i podalam link w 1 poscie i tam zneca sie na zywo nad ludzmi a szczegolnie Polakami,
tutaj fragment

" Ty pier***lona polska szmato – miał wściec się z powodu niewykonanego polecenia szef kuchni. Dalej scenariusz wydarzeń miał przebiegać tak: szef podbiega do kelnera, który odwrócił się do niego tyłem, i zaciśniętą pięścią uderza go w plecy między łopatkami. Czy to fragment jednego z dramatycznych reality show z życia restauracyjnych kuchni nakręcony z udziałem Gordona Ramsaya? Nie, to relacja sceny z życia kelnera zatrudnionego w jednej z jego prawdziwych restauracji. Porywczość, niewyparzony język, którymi zabawia widzów w programach ze swoim udziałem, według naszych rozmówców, jest codzienną rzeczywistością tysięcy pracujących w brytyjskim cateringu Polaków."

[ilo16na]

Podbijam.Dziwie sie tym ludziom ze tak wytrzymuja w pracy
Ja bym to rzucila w choler**
Moze i pracy nie ma ale byc tak stresowanym?!

[deska123]

Lubię ten program, ale moim zdaniem powinien byc on trochę spokojniejszy, ponieważ nie ma szacunku dla drugiego człowieka. Jeden tekst, który zapamiętałam, a był bardzo obraźliwy to wzywał jedną osobę tam "wyglądasz jak krowa i tak się ruszasz" jak dla mnie to by nie było miłe i odrazu bym sie pożegnała z tym programem

[laylaaa]

ogladalam ten program kilka razy, dla mnie gosc jest jakims tyranem, nie raz wymaga od tych ludzi rzeczy wrecz niemozliwych..

[ilo16na]

Napisane przez laylaaa

ogladalam ten program kilka razy, dla mnie gosc jest jakims tyranem, nie raz wymaga od tych ludzi rzeczy wrecz niemozliwych..

I szokuje mnie na dodatek te "palenie "potraw, polewaja czyms i cala patelka plonie-sposob na kurczaka w 2 minuty
Ludzie spiesza sie jak moga a on jeszcze:szybciej!

[boszenka69]

No trzeba przyznać, że facet nieźle po nich jeździ Ale sami się na to zgadzali, tym bardziej, że to nie jest pierwsza edycja tego programu Wiadomo, udział w czymś takim, dobremu kucharzowi może otworzyć wiele ciekawych dróg

[sloneckoo]

Napisane przez laylaaa

ogladalam ten program kilka razy, dla mnie gosc jest jakims tyranem, nie raz wymaga od tych ludzi rzeczy wrecz niemozliwych..

ja tez ogladalam kilka razy ten program i calkowicie sie z toba zgadzam
nie chcialabym z takim czlowiekiem pracowac

[atka83]

Lubie ten serial oglądać/oglądam go co sobote.Wczesiej leciały normalne odcinki,ale nie wiem kto wygrał,bo finału nie widziałam.Teraz leci właśnie "Hell's Kitchen od kuchni" noi czasami nie powiem robie tak Strasznie tam jest,ja bym nie wytrzymała tego napięcia,tego poniżania i napiętnowania przez szefa kuchni,psycha by mi szybciej padła.Podziwiam tych ludzi,którzy tam pracują.Nie moglabym pracować w aż takim stresie.
Raz mi się smiać chciało jak Gordon Ramsay powiedział do kelnera,że co chcesz tam przy tym stoliku cnote stracić,wracaj na sale. A to dlatego,bo ten kelner sobie gadał przy stoliku z kobietami,które miały imprezke-wieczór panieński.

[traci]

Tez ogladalam ten program.Dziwie sie tym ludziom ktorzy tam z Nim pracuja bo ja bym sobie tak nie dala.Ba ,nawet bym nie poszla do tej jego restauracji wiedzac ,ze tak traktuje swoich pracownikow.

[ilo16na]

Napisane przez atka83

chciało jak Gordon Ramsay powiedział do kelnera,że co chcesz tam przy tym stoliku cnote stracić,wracaj na sale. A to dlatego,bo ten kelner sobie gadał przy stoliku z kobietami,które miały imprezke-wieczór panieński.

To bylo akurat smieszne i wez te "cycki z lady" . bo klientka sie oparla.

[Kasiek1987]

Napisane przez atka83

Lubie ten serial oglądać/oglądam go co sobote.Wczesiej leciały normalne odcinki,ale nie wiem kto wygrał,bo finału nie widziałam.

Heather wygrała Wołałam Virginię.

[Sielska]

Przeczytałam cały artykuł "Piekło" zacytowany przez ilo16na i jestem w ciężkim szoku.
Zawsze myślałam ,że Ramsay zachowuje się tak , bo wymaga tego program reality show. Tak mu kazano i robi to pod tzw. publikę.
Tym bardziej, że w jednym z odcinków, kiedy to jechał z jakimś uczestnikiem programu pooglądać jak idzie praca nad budową restauracji-nagrody, zachowywał się najnormalniej w świecie!
Był miły, kulturalny, żartował itp.
A tu proszę - Faktyczne diabeł wcielony!!!
Może to ta gorąca atmosfera w kuchni na niego tak działa.

[wskazówka]

Oglądałam ten prog. 2-3 razy, na widok gęby Ramsay'a robi mi się źle a jeszcze gorzej jak go usłyszę. Jest strasznie agresywny, nie wiem czy aby na pewno w tym rality show robi to pod publikę, wydaje mi się że aż tak 'profesjonalnie' tego zagrać się nie da, tym trzeba życ. W zacytowanym artykule jest właśnie jego opis, co to potwierdza.
Nie wytrzymałabym będąc w tym prog. nawet godz.!
Jak dla mnie mogliby zdjąć go z anteny i puścić coś 'normalnego'.

[gramma]

Też nie lubię tego gościa, ale z drugiej strony czego ludzie nie zrobią dla takiej nagrody?

[atka83]

Napisane przez Kasiek1987

Heather wygrała Wołałam Virginię.

O fajnie,bo nawet chciałam żeby Ona wygrała. Jakoś najbardziej mi się podobała w sensie,dobra była w tym co robiła.Chyba była najbardziej rozgarnięta.

Napisane przez ilo16na

To bylo akurat smieszne i wez te "cycki z lady" . bo klientka sie oparla.

Z tymi cyckami,też było niezłe.Weż te cycki,bo ja tu pracuje. Nieżle jej wypalił,a ona wywaliła tace.

Napisane przez Sielska

Tym bardziej, że w jednym z odcinków, kiedy to jechał z jakimś uczestnikiem programu pooglądać jak idzie praca nad budową restauracji-nagrody, zachowywał się najnormalniej w świecie!
Był miły, kulturalny, żartował itp.
A tu proszę - Faktyczne diabeł wcielony!!!
Może to ta gorąca atmosfera w kuchni na niego tak działa.

Też to zauważyłam,że jak tam jechali,to był grzeczny itd Ja rozumiem,że w kuchni musi być rygor,bo bez tego byłby niezły sajgon,ale bez przesady.Można chyba delikatniej,trzymać tępo/porządek.Nienadarmo ten program nazywa się Hell's Kitchen

[agness86]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;3780858]Dziewczyny, ale weźcie pod uwagę, ze ten program jest robiony pod publiczkę Ludzie w restauracji są podstawieni, całosć jest doskonale rezyserowana, w każdym calu. Otoczke programu stanowią aktorzy, a nie rzeczywisci klienci lokalu Poza tym program typu reality show ma właśnie na celu wzbudzenie jak największych emocji.[/quote]
Dokładnie



Nawiasem mówiąc lubię ten program

[Afra86]

Napisane przez atka83

Podziwiam tych ludzi,którzy tam pracują.

A ja wspolczuje ze nie maja godnosci dla samych siebie .
Wiadomo praca, pracą - pieniadze -pieniedzmi, ale luuudzie,
chyba jakies resztki godnosci kazdy powinien miec i nie powinien pozwalac na takie traktowanie siebie .

[atka83]

Napisane przez Afra86

A ja wspolczuje ze nie maja godnosci dla samych siebie .
Wiadomo praca, pracą - pieniadze -pieniedzmi, ale luuudzie,
chyba jakies resztki godnosci kazdy powinien miec i nie powinien pozwalac na takie traktowanie siebie .

No Ja bym napewno na takie coś się nie zgodziła,nawet za spore pieniądze.Najwidoczniej uczestnicy tego programu,zrobiliby wszystko by wygrać/nawet jeśli ktoś ich poniża.

[ilo16na]

Ale najgorsze ze Gordan tak zachowuje sie na zywo bez kamer w swoich restauracjach i poniza Polakow

[Afra86]

Napisane przez atka83

No Ja bym napewno na takie coś się nie zgodziła,nawet za spore pieniądze.Najwidoczniej uczestnicy tego programu,zrobiliby wszystko by wygrać/nawet jeśli ktoś ich poniża.

no wlasnie
kazdy czlowiek ktory ma do siebie choc troche szacunku nie zgodzilby sie na taki cyrk. ale jak widac sa ludzie dla ktorych wlasna godnosc jest guzik warta :/

[diament74]

Hej
Test wygląda tak:
1. Czy często w pracy zdarzają Ci się konflikty?
2. Czy po skończonej pracy czujesz się wyczerpana i roztrzęsiona?
3. Czy masz poczucie, że jesteś izolowana od innych pracowników?
4. Czy czujesz się lekceważona lub upokażana w pracy?
5. Czy czujesz się zastraszona w pracy?
6. Czy masz problem z uzyskaniem urlopu lub zwolnienia?
7.Czy dostajesz polecenia sprzeczne albo niemożliwe do wykonania?
8. Czy czujesz, że jesteś na każdym kroku kontrolowana?
9. Czy z niejasnych powodów traciłaś prawo do premii albo awansu?
10. Czy jesteś w pracy publicznie krytykowana lub ośmieszana?
11. Czy masz poczucie bezsilności i bezradności?
12. Czy w związku z problemami w pracy pogorszył się Twój stan zdrowia?

Za każde tak policz sobie 2 punkty, czasami 1 punkt, a za nie 0 punktów.

Mniej niż 5 punktów-prawdopodobnie nie jesteś ofiarą mobbingu
6-16 punktów-mobbing może stać się w przyszłości problemem w Twoim życiu.
17-24 punkty-jesteś ofiarą mobbingu. Twoja praca Cię powoli i systematycznie niszczy. W sensie emocjonalnym, rodzinnym i zdrowotnym.
Test i artykuł na temat mobbingu są w kwietniowym wydaniu Oliwii.

[Aggie125]

Ja też byłam ofiara mobbingu i sama sie sobie dziwię, że wytrzymałam w tamtej pracy przez 9 miesięcy. Dodam tylko, że nie byłam jedyna, mobbing był codziennym elementem życia całej firmy.

Szefowa była osobą bardzo chwiejną emocjonalnie (później dowiedziałam się od kilku niezwiązanych ze soba osób, pracujących w tej samej branży, że owa pani slynie z upijania się niemalże do nieprzytomności, nie tylko na imprezach, ale i we własnym domu). W kazdym razie jednego dnia potrafiła mnie niemalże wyściskac cukrując, jaka to jestem fantastyczna, piękna, inteligentna i w ogóle, a w godzinę później potrafiła na mnie bluzgnąć i wyzywac mnie od tepaków (najłagodniejsze z określeń, jakimi szafowała). Atmosfera w pracy byla fatalna, człowiek czlowiekowi wilkiem, nie było mowy, aby jeden drugiemu pomógł. Celowala w tym pupilka szefowej, która na moje pytania udawała, że nie słyszy.

Któregoś dnia byłam w złym humorze, podminowana, siedziałam nie odzywając sie do nikogo i robiłam swoje. Wpada szefowa i jak nie zacznie na mnie ujadać, nie pamiętam z jakiego powodu, ale było to bezzasadne. Podniosłam się wtedy i ryknęłam: "ALE O CO PANI CHODZI???" W biurze zapadła cisza, wszyscy nadstawili uszu. A szefowa... spotulniała i zaczęła sie wycofywać "a nie, o nic, bo myślałam, że..." I sprawa się zakończyła. Wtedy zrozumiałam, że najlepszą obroną przed takim szefem jest odpowiedź w tym samym tonie.

Na późniejsze próby wmawiania mi, że nikt z biura mnie nie lubi, nikt nie chce ze mną współpracować, że nic nie robie tylko sie obijam, prosiłam o przedstawienie dokładnych zarzutów: Kto konkretnie mówi, że nie chce ze mna współpracować? Obijam sie, tzn. wykonanie tego i tego jest obijaniem się? Za każdym razem to szefowa zmuszona była wycofać się z dyskusji, a z czasem zauważyłam, że o ile inni pracownicy dostawali regularny ochrzan za mniej lub bardziej prawdziwe zarzuty, ja byłam zostawiana w spokoju. Nie obyło sie niestety bez groźby poinformowania Państwowej Inspekcji Pracy, jeśli nie zacznę dostawać wynagrodzenia w przepisowym terminie. Poskutkowało, kolejną pensje dostałam takjak nalkezy, a przez kolejne 2-3 tygodnie słuchalam rozmów innych pracowników: "Ty, nie wiesz, czy w tym tygodniu będzie wypłata"?

A kiedy miałam już podpisana umowę z inna firma, oświadczyłam zwyczajnie, że odchodzę. Nie wdawałam się w żadne rozmowy, dlaczego, po co, czemu. Powiedziałam jasno, że dzień ten a ten jest ostatnim dniem mojej pracy i jesli mam cos dokończyć, to prosze mi to zlecic teraz, bo nie ma mowy, żebym przychodziła przez kolejny miesiąc dokańczać zaległe sprawy. Oczywiście w miesiąc później mialam telefon, żebym przyszła, bo koleżanka znalazła namiary na przedstawiciela firmy, z którą wcześniej nie mogliśmy się skontaktować, bo nikt nie miał telefonu. Szefowa oczekiwala, że przyjde do niej i za darmo (!) zrobię katalog z ofertami (biuro turystyczne). Nawiasem mówiąc to takie oferty można przy naprawde dużym wysiłku i pospiechu przygotować w tydzień, dwa, ale zwykle zajmuje to około miesiąca, jesli wszystko ma być dopracowane.

Teraz pracuje ze swoim dawnym współpracownikiem, który równiez odszedł od tej koszmarnej szefowej (dwa tygodnie przede mną) i założył własne biuro. Jest normalnie, pracujemy razem, dzielimy sie obowiązkami. Dawna szefowa rozpuszcza plotki o jego niewypłacalności, lenistwie i mojej niskiej inteligencji. Wiele razy widziałam ja, jak przejeżdżała samochodem koło naszego biura, zwalniała i patrzyła nam w okna (raz nawet przechodziła). Żałosne. A ja się dziwie, że pozostałe osoby, z których połowa to naprawdę świetni pracownicy, wytrzymują takie traktowanie. Czy oni liczą na to, że "będzie lepiej"?

[Rena]

Napisane przez Aggie125

A ja się dziwie, że pozostałe osoby, z których połowa to naprawdę świetni pracownicy, wytrzymują takie traktowanie. Czy oni liczą na to, że "będzie lepiej"?

Ja mysle, ze ludzie jak zaczynaja dluzej zyc i funkcjonowac w okreslonych realiach, to zapominaja, ze kiedys bylo inaczej i zaczynaja wierzyc, ze tak wlasnie musi byc. Ze takie jest zycie i taki jest swiat zbudowany.

Paradoksalnie sami wiec taki swiat buduja.

Czlowiek jest jednostka inteligetna, a wiec zdolna do uczenia sie na podstawie przezytych doswiadczen i wyciaga logiczne wnioski w stosunku do przyszlych zdarzen. Gdy sa to zle doswiadczenia, najczesciej oczekiwania takiej jednostki beda wlasnie negatywne (np szef zawsze kradl moje pomysly i przedstawial jako wlasne, tzn ze wszyscy szefowie podbieraja pomysly).

[jacolucz]

Witam, moj ojciec zostal ostantio skazany za mobbing, uwierz lub nie, ale zupelnie bezpodstawnie. Babka ktora go oskarzyla, pracowala u nas w firmie praktycznie od poczatku jej powstania. Zawsze wszystko bylo robione pod nią ( przerwy wakacyjne itd). Ale cos jej odbilo i .... no wlasnie. Jesli masz okolo pól roku pracy jeszcze w firmie, moge ci opisac wszystko po kolei co trzeba zrobic, aby w 100% wygrać sprawe w sądzie. Jest haczyk, ojciec przegrał 9 tys zł. wiec Jesli chcesz i Ty wygrać , odpalasz tysiąc dla nas Pewnie myslisz że to jakies naciąganie. Jak cos to (edytowane przez moderatora). Możesz przekazać kolezankom informacje, jesli chcą odejść z pracy - bedą mialy niezłą premię.

[mmm3m]

Napisane przez diament74

Hej
Test wygląda tak:
1. Czy często w pracy zdarzają Ci się konflikty?
2. Czy po skończonej pracy czujesz się wyczerpana i roztrzęsiona?
3. Czy masz poczucie, że jesteś izolowana od innych pracowników?
4. Czy czujesz się lekceważona lub upokażana w pracy?
5. Czy czujesz się zastraszona w pracy?
6. Czy masz problem z uzyskaniem urlopu lub zwolnienia?
7.Czy dostajesz polecenia sprzeczne albo niemożliwe do wykonania?
8. Czy czujesz, że jesteś na każdym kroku kontrolowana?
9. Czy z niejasnych powodów traciłaś prawo do premii albo awansu?
10. Czy jesteś w pracy publicznie krytykowana lub ośmieszana?
11. Czy masz poczucie bezsilności i bezradności?
12. Czy w związku z problemami w pracy pogorszył się Twój stan zdrowia?

Za każde tak policz sobie 2 punkty, czasami 1 punkt, a za nie 0 punktów.

Mniej niż 5 punktów-prawdopodobnie nie jesteś ofiarą mobbingu
6-16 punktów-mobbing może stać się w przyszłości problemem w Twoim życiu.
17-24 punkty-jesteś ofiarą mobbingu. Twoja praca Cię powoli i systematycznie niszczy. W sensie emocjonalnym, rodzinnym i zdrowotnym.
Test i artykuł na temat mobbingu są w kwietniowym wydaniu Oliwii.

7 zdecydowanych tak ;/ czulam ze to powoli przeradza sie mobbing, a wczorajsze okreslenie "ja ci przywale, przywale ta reka tule ile bede miec w niej sily" mnie do tego przekonalo. oczywisci, osoba pewnie by mnie nie uderzyla ale takie teksty w pracy sa nie na miejscu.