Kielczanki "po" część 2.

[sjoanna]

Ja tez sie witam - z herbatka w lapce z miodem i cytryna.
Maz wczoraj zazyczyl sobie fervexu bo go cos lapalo.

Dzisiaj do szkoly nie ide - nie mamy zajec a jutro w planach ogladanie filmu.
Tylko prace domowa musze zrobic bo duzo nam zadala a przez weekend mi sie nie chcialo robic.

[kamila23106]

WitamMoze któraś z dziewczyn będzie zainteresowana na stronie smyka online jest teraz bardzo dużo promocji na ubranka

[miczka84]

Cześć

Lowczyni beznadzieja

Kamila zaraz wejdę polukać

[izasalamon]

Dzień doberek.
Ale mi się nic nie chce. Wczoraj wróciliśmy z wesela. W sobotę zabawa od 16:00 do prawie 6:00 A na nogach od 6:45, bo trzeba było z samego rana dojechać, bo ślub był o 14:00.

[sjoanna]

Iza - daleko ten slub?
Opowiadaj jak bylo. W co sie ubralas?
Jak PM-ka?

Relacje poprosze.
To szybciutko skonczymy ten watek i zaczniemy nowy.

[kallisto89]

Napisane przez izasalamon

Dzień doberek.
Ale mi się nic nie chce. Wczoraj wróciliśmy z wesela. W sobotę zabawa od 16:00 do prawie 6:00 A na nogach od 6:45, bo trzeba było z samego rana dojechać, bo ślub był o 14:00.

No to się wybawiłaś też bym poszła na jakieś wesele

[izasalamon]

sjoanna - na to na Twoje życzenie coś tam napiszę
Ślub był w Krakowie, wesele w Wieliczce. Za maż wychodziła moja kuzynka.
Byłam ubrana w czarną sukienkę - dosyć krótką. Na nogach szpilki z fioletową platformą i obcasem. Biżu fioletowa - ślubna PM miała sukienkę baaaardzo ładną. Koronkową (przepięknie zabudowane plecy z koronki).

Zabawa była naprawdę bardzo fajna, choć nie podobało mi się to, że sala taneczna była na dole, a jedzenie na piętrze. W sali jadalnej był ekran, gdzie można było podglądać to, co się dzieje na dole.

Pod koniec wesela zostało nas czworo - ja, mój mąż, PM i świadek. Pan Młody poszedł spać gdzieś o 4:00, bo zabierał dziecko do domu. I już tam został

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

A zdjęć nie mam, więc nie wstawię

[sjoanna]

Faktycznie troche dziwne rozwiazanie z tymi salami na dwoch pietrach.

[miczka84]

raczej z tym telewizorem nie fajnie

[izasalamon]

Napisane przez sjoanna

Faktycznie troche dziwne rozwiazanie z tymi salami na dwoch pietrach.

Napisane przez miczka84

raczej z tym telewizorem nie fajnie

Najbardziej nie podobało się to Dj'owi - (swoją drogą naszemu kuzynowi, który wcześniej grał też na moim weselu). Bo stwierdził, że będzie się musiał napocić, żeby ludzi z góry ściągnąć na dół. bo jak już ktoś klapnie, to mu się nie będzie chciało schodzić. Ale na szczęście nie było tak źle. Zawsze ktoś tańczył

[sjoanna]

Faktycznie - latwiej zachecic jak sala jest blisko.

Dziewczyny - napisal do mnie maila DJ Piotr Gladkowski z prosba o zdjecia.
Dajecie?
Bo moj maz powiedzial ze mozemy mu dac takie na ktorych jest on ale nie my.

[ela_86]

oooo pierwsze słyszę o takim rozwiązaniu na piętrze... ale dobrze, że chociaż ten tv tam był
A Pan Młody z własnego wesela się wymiksował?

my byliśmy w październiku na weselu, ale to już nie to samo... trzeba myśleć o maluchu, tzn nie tyle myśleć o nim w trakcie zabawy co o tym, że trzeba wrócić w miarę, bo trzeba jakoś egzystować następnego dnia

ja i tak słabo egzystowałam :/ nie piłam, bo prowadziłam w drodze powrotnej, ale tak się czułam paskudnie jakbym wypiła hektolitry wódki, następnego dnia spałam 3czy 4 godziny ciurkiem. A mój tż zajmował się małym ale byliśmy u teściów, więc mu chyba pomagali.... takiego kacora bez picia jeszcze nigdy nie miałam... ale może dlatego, że przyszłam na wesele zdrowa, a wychodziłam z bólem gardła i na drugi dzień mnie choroba rozkładała w piorunującym tempie.... ze 2 tygodnie nie mogłam się doleczyć, a maluch miał zapalenie oskrzeli....

[sjoanna]

Ela - za glosno spiewalas
A na serio to pewnie sie zgrzalas a potem cie zawialo i juz.
Poza tym w duzym skupisku ludzi latwiej sie zarazic.

Mam pytanie do piekacych - ktoras z was robila biszkopt w Ikejowskiej foremce - serce.
Na urodziny meza chce zrobic.

[izasalamon]

ela - no tak jakoś wyszło, ale nie dlatego że był pijany czy coś. Dziecko trzeba było zawieźć do domu A potem ktoś musiał czuwać w razie gdyby się maluch obudził

[ela_86]

Napisane przez sjoanna

Ela - za glosno spiewalas
A na serio to pewnie sie zgrzalas a potem cie zawialo i juz.
Poza tym w duzym skupisku ludzi latwiej sie zarazic.

Mam pytanie do piekacych - ktoras z was robila biszkopt w Ikejowskiej foremce - serce.
Na urodziny meza chce zrobic.

no tak, było mega zimno, a klima była włączona i leciało wprost na mnie :/ kiszka tylko, że zaraziłam młodego...

Napisane przez izasalamon

ela - no tak jakoś wyszło, ale nie dlatego że był pijany czy coś. Dziecko trzeba było zawieźć do domu A potem ktoś musiał czuwać w razie gdyby się maluch obudził

aaa no to usprawiedliwiony, bo myślałam, że miał tylko dowieźć dziecię do jakiejś babci czy coś, ale jak sam miał pełnić wartę to luz
tak czy siak, jak dla mnie niespotykana sytuacja, że Pan Młody zawija się bez Młodej ale młoda jestem, mało widziałam

[Maxima86]

Hej

Iza fajnie że wesele się udało

Nooo Dziewczynki jeszcze 4 posty i kończymy ten wątek

[ekstramocna]

Kochane, jadłam pierogi i ułamałam sobie kawałek zęba na widelcu ...

[lenka05]

ekstramocna współczuję, a którego?
izasalomon fajnie, że się dobrze bawiłaś, a sytuacja z PM dla mnie maga dziwna
Ja z urodzin chrześniaka wróciłam z bólem gardła i przeziębieniem O jak mi ciężko dzisiaj było 10 godz. w pracy...

[ekstramocna]

Napisane przez lenka05

ekstramocna współczuję, a którego?

Jedynkę, no sierota jestem. I nie wiem czy z takim ukruszeniem biec do dentysty od razu czy mogę tydzień przeczekać. Kogoś byście poleciły do kogo mogłabym się udać?

[kamila23106]

Napisane przez ekstramocna

Kochane, jadłam pierogi i ułamałam sobie kawałek zęba na widelcu ...

Miałam podobnie tylko ,ze bawilam sie dlugopisem i nagle trach ...patrze,a tu kawelek jedynki mi sie ukruszył ehhhhhhhh

[syrwia81]

No to kto zakłada nowy wątek??

[ekstramocna]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post37826376