Teksty facetów cz. III

[tworazka]

Napisane przez Karolllka7

Kupujemy buty dla mnie. Chodzimy, chodzimy już dobrą godzinę. Tż nie lubi zakupów

Tż chce być bardzo pomocny mimo, że nie ma o tym zielonego pojęcia, ale chce szybko wybrać jakieś buty i skończyć zakupy (znam go)

Ja: Kurcze jakoś nic nie mogę wybrać, nic mi się nie podoba..
Tż: (pokazuje) a te?
Ja: nie <marudzi>
Tż: a te? spójrz na te. Zobacz ten połysk, ten czubek, ten dizajn, ten (nie wie już co wymyślić) yyy flek.
Ja: nie. (były brzydkie)
Tż: (Rozglądając się lekko poirytowany) Dobra Kochanie bierz te z zakrytym obcasem!
Ja: (zdezorientowana) Yyy ale jak to z zakrytym obcasem? Podążam za jego wzrokiem lekko niepewnie.
Tż: No i jak podobają Ci się te zakryte obcasy? ( stoi dumny, że umie operować takimi nazwami)
Ja: Kochanie to koturn...


Pani ekspedientka prawie zabiła nas śmiechem jak to usłyszała

zakamuflowane przed swiatem

[Princesska22]

Napisane przez Dysia1990

To jest Twoje zdanie i masz do niego prawo, a każdy może pisać co chce, pozdrawiam i przepraszam jeżeli Cię zgorszyłam :-P

Nie, nie zgorszyłas mnie.... Jasne, że każdy moze pisać co chce, ale czy to znaczy ze musi przekraczać granice dobrego smaku?...

[madzik2221]

Napisane przez Karolllka7

Kupujemy buty dla mnie. Chodzimy, chodzimy już dobrą godzinę. Tż nie lubi zakupów

Tż chce być bardzo pomocny mimo, że nie ma o tym zielonego pojęcia, ale chce szybko wybrać jakieś buty i skończyć zakupy (znam go)

Ja: Kurcze jakoś nic nie mogę wybrać, nic mi się nie podoba..
Tż: (pokazuje) a te?
Ja: nie <marudzi>
Tż: a te? spójrz na te. Zobacz ten połysk, ten czubek, ten dizajn, ten (nie wie już co wymyślić) yyy flek.
Ja: nie. (były brzydkie)
Tż: (Rozglądając się lekko poirytowany) Dobra Kochanie bierz te z zakrytym obcasem!
Ja: (zdezorientowana) Yyy ale jak to z zakrytym obcasem? Podążam za jego wzrokiem lekko niepewnie.
Tż: No i jak podobają Ci się te zakryte obcasy? ( stoi dumny, że umie operować takimi nazwami)
Ja: Kochanie to koturn...


Pani ekspedientka prawie zabiła nas śmiechem jak to usłyszała

:r otfl:

[Delli]

Przypomniało mi się jak mama kupiła kiedyś buty a tata na to:
"Będzie Ci się wygodnie chodziło na takim wysokim trzonku"?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ja - Mam krem do twarzy i smaruję nim ciało, żeby się nie zmarnował.
TŻ - A czemu nie smarujesz nim twarzy?
Ja - Bo mnie zapycha.
TŻ - Przecież nie masz go jeść...

[Mojwa]

rozmowa z kumplem o tym, że moja papuga nic nie robi w klatce tylko je.
kumpel: no co się czepiasz, jak mnie zamykają w klatce to też tylko jem

[lazurrowaa]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;37779431]Ja - Mam krem do twarzy i smaruję nim ciało, żeby się nie zmarnował.
TŻ - A czemu nie smarujesz nim twarzy?
Ja - Bo mnie zapycha.
TŻ - Przecież nie masz go jeść...[/QUOTE]

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

To jeszcze braciszek sypnął tekstem Zaznaczam, że ma 5 lat
B - Domimiko, zobac, mam dla ciebie blansoletkę!
ja - Śliczna, a skąd ją masz?
B - Tam lezała. - wskazując na biurko mojej siostry

[liven]

Rozmowa z TŻ na gg sprzed kilku dni.

TŻ: Skarbie, mogę wejść na Twoje konto na facebooku? Muszę coś zobaczyć.
Ja: Tak, jasne.
.......
Ja: I co chciałeś tam zobaczyć?
TŻ: Jak inni widzą mój profil.
Ja: No i jak widzą?
TŻ: Sam seks.

[Dotka90]

Skromniacha

[madzik2221]

Napisane przez liven

Rozmowa z TŻ na gg sprzed kilku dni.

TŻ: Skarbie, mogę wejść na Twoje konto na facebooku? Muszę coś zobaczyć.
Ja: Tak, jasne.
.......
Ja: I co chciałeś tam zobaczyć?
TŻ: Jak inni widzą mój profil.
Ja: No i jak widzą?
TŻ: Sam seks.

[201701300922]

Napisane przez Princesska22

Nie, nie zgorszyłas mnie.... Jasne, że każdy moze pisać co chce, ale czy to znaczy ze musi przekraczać granice dobrego smaku?...

Często siedzę na intymnym, a tam nikogo takie słownictwo czy teksty nie rażą. W sumie nie zwróciłam uwagi, że ten wątek jest na plotkowym, bo tu powinnam się wypowiadać ciut inaczej, mój błąd

[Ankhi]

Mama do taty
M: mówię ci jak źle dzisiaj spałam, co chwilę się budziłam, najpierw mi było gorąco, potem zimno i miałam dreszcze...
T: (chwila ciszy, grobowym głosem)...moja babcia tak miała przed śmiercią...

[aagusiaa88]

Napisane przez Ankhi

Mama do taty
M: mówię ci jak źle dzisiaj spałam, co chwilę się budziłam, najpierw mi było gorąco, potem zimno i miałam dreszcze...
T: (chwila ciszy, grobowym głosem)...moja babcia tak miała przed śmiercią...

[cypressangel]

Napisane przez Ankhi

Mama do taty
M: mówię ci jak źle dzisiaj spałam, co chwilę się budziłam, najpierw mi było gorąco, potem zimno i miałam dreszcze...
T: (chwila ciszy, grobowym głosem)...moja babcia tak miała przed śmiercią...

Pocieszające...

[madzik2221]

Napisane przez Ankhi

Mama do taty
M: mówię ci jak źle dzisiaj spałam, co chwilę się budziłam, najpierw mi było gorąco, potem zimno i miałam dreszcze...
T: (chwila ciszy, grobowym głosem)...moja babcia tak miała przed śmiercią...

padlam

[skyaboveme]

Padłam przez historie o zakrytym obcasie hahahahahahahahahahah

To teraz ja...

1. Czasami smaruje się rożnymi smakowymi, zapachowymi pomadkami, a moj TŻ zawsze wtedy pyta, co jadłam i to z taka powazna miną nie moge z tego ostatnio nawet spytał, czy wlasnie zjadlam łososia (nie wiem skad mialabym go miec, ale ok hahaha)

2. Ktoregos razu zrobilam mega zakupy, nakupowalam sie roznych ciuchow przed wyjazdem na wakacje. Przymierzam je, pokazuje TŻ, a ktoras z kolei to byla bluzka, ktorą juz kiedys kupilam i TŻ widzial mnie w niej chyba milion razy. Pytam się go, zeby zobaczyc czy w ogole sie skapnie, ze to nie jest nowy zakup: "No a ta? jak Ci sie podoba?". "No też bardzo ładna."

3. Ta sytuacja moze nie jest zwiazana z zadnym tekstem, ale teraz mi sie przypomnialo, a zawsze mnie to smieszy :p zawsze jak zdarza mi sie plakac, a tż mowi, zebym sie wytarla, BO SIE ROZMAZALAM to bierze chusteczke i zamiast wytrzec mi delikatnie okolice oczu, policzki itd., przeciera mi oczy tak, ze wszystkie kosmetyki - tusz, liner, cienie rozprowadza mi po calej twarzy. Nawet sie nie zorientuje, ze to nie jest efekt ktory chcial uzyskac.

4. Wybieramy sie na impreze, wchodze do samochodu, a ten: "znowu tą firanke zalozylas?!" - mowa o bluzce koronkowej, ja takie uwielbiam, a dla niego wszystkie koronki, falbanki to firanki. Na wkładki higieniczne z kolei ciagle mowi podkładki.

5. Robie sobie siku przy nim, a tż wypala: "Boże, jak wy baby sikacie pssiiiiszssssiiiisiiszssz sziissssii". Troche trudno napisac, jak to zostalo dokladnie wypowiedziane ;p Generalnie chodzilo o to, ze odglos sikania faceta to takie ciągłe "siiiiiiiiiiiii", a u nas ten dzwiek tak sie zmienia, raz jest "siiii", za chwile "szssiii", a jeszcze potem "śśśśśśśśśś"

6. Rodzinne spotkanie u TŻ. Ten przy wszystkich wypala, że ma zakola, bo Martyna (ja) ma szorstkie uda.

7. Tż podjarany jakas historia opowiada mi ją namietnie, w pewnym momencie troche sie zapedzil... "no, mowie Ci chopie... yyy.. dziewczyno naczy sie."

O jeszcze jeden tekst mi sie przypomnial. Tym razem mojego dziadka. Siedzimy sobie z rodzinka, jakas tam gadka o stringach, moj wujek w pewnym momencie mowi, ze babcia moglaby w takich dziadkowi wyskoczyc, na co ten: aa bym spier**lał. Hahah sama babcia sie zaczela smiac :P

[201804100943]

Napisane przez skyaboveme

6. Rodzinne spotkanie u TŻ. Ten przy wszystkich wypala, że ma zakola, bo Martyna (ja) ma szorstkie uda.

OMG

Napisane przez skyaboveme

7. Tż podjarany jakas historia opowiada mi ją namietnie, w pewnym momencie troche sie zapedzil... "no, mowie Ci chopie... yyy.. dziewczyno naczy sie."

to standard, mojemu też się kiedyś zdarzyło

[kiciakasia]

Napisane przez skyaboveme

Padłam przez historie o zakrytym obcasie hahahahahahahahahahah

To teraz ja...

1. Czasami smaruje się rożnymi smakowymi, zapachowymi pomadkami, a moj TŻ zawsze wtedy pyta, co jadłam i to z taka powazna miną nie moge z tego ostatnio nawet spytał, czy wlasnie zjadlam łososia (nie wiem skad mialabym go miec, ale ok hahaha)

2. Ktoregos razu zrobilam mega zakupy, nakupowalam sie roznych ciuchow przed wyjazdem na wakacje. Przymierzam je, pokazuje TŻ, a ktoras z kolei to byla bluzka, ktorą juz kiedys kupilam i TŻ widzial mnie w niej chyba milion razy. Pytam się go, zeby zobaczyc czy w ogole sie skapnie, ze to nie jest nowy zakup: "No a ta? jak Ci sie podoba?". "No też bardzo ładna."

3. Ta sytuacja moze nie jest zwiazana z zadnym tekstem, ale teraz mi sie przypomnialo, a zawsze mnie to smieszy :p zawsze jak zdarza mi sie plakac, a tż mowi, zebym sie wytarla, BO SIE ROZMAZALAM to bierze chusteczke i zamiast wytrzec mi delikatnie okolice oczu, policzki itd., przeciera mi oczy tak, ze wszystkie kosmetyki - tusz, liner, cienie rozprowadza mi po calej twarzy. Nawet sie nie zorientuje, ze to nie jest efekt ktory chcial uzyskac.

4. Wybieramy sie na impreze, wchodze do samochodu, a ten: "znowu tą firanke zalozylas?!" - mowa o bluzce koronkowej, ja takie uwielbiam, a dla niego wszystkie koronki, falbanki to firanki. Na wkładki higieniczne z kolei ciagle mowi podkładki.

5. Robie sobie siku przy nim, a tż wypala: "Boże, jak wy baby sikacie pssiiiiszssssiiiisiiszssz sziissssii". Troche trudno napisac, jak to zostalo dokladnie wypowiedziane ;p Generalnie chodzilo o to, ze odglos sikania faceta to takie ciągłe "siiiiiiiiiiiii", a u nas ten dzwiek tak sie zmienia, raz jest "siiii", za chwile "szssiii", a jeszcze potem "śśśśśśśśśś"

6. Rodzinne spotkanie u TŻ. Ten przy wszystkich wypala, że ma zakola, bo Martyna (ja) ma szorstkie uda.

7. Tż podjarany jakas historia opowiada mi ją namietnie, w pewnym momencie troche sie zapedzil... "no, mowie Ci chopie... yyy.. dziewczyno naczy sie."

O jeszcze jeden tekst mi sie przypomnial. Tym razem mojego dziadka. Siedzimy sobie z rodzinka, jakas tam gadka o stringach, moj wujek w pewnym momencie mowi, ze babcia moglaby w takich dziadkowi wyskoczyc, na co ten: aa bym spier**lał. Hahah sama babcia sie zaczela smiac :P

Wy ze Śląska?

[Dusiia]

Napisane przez skyaboveme

Padłam przez historie o zakrytym obcasie hahahahahahahahahahah

To teraz ja...

2. Ktoregos razu zrobilam mega zakupy, nakupowalam sie roznych ciuchow przed wyjazdem na wakacje. Przymierzam je, pokazuje TŻ, a ktoras z kolei to byla bluzka, ktorą juz kiedys kupilam i TŻ widzial mnie w niej chyba milion razy. Pytam się go, zeby zobaczyc czy w ogole sie skapnie, ze to nie jest nowy zakup: "No a ta? jak Ci sie podoba?". "No też bardzo ładna."

3. Ta sytuacja moze nie jest zwiazana z zadnym tekstem, ale teraz mi sie przypomnialo, a zawsze mnie to smieszy :p zawsze jak zdarza mi sie plakac, a tż mowi, zebym sie wytarla, BO SIE ROZMAZALAM to bierze chusteczke i zamiast wytrzec mi delikatnie okolice oczu, policzki itd., przeciera mi oczy tak, ze wszystkie kosmetyki - tusz, liner, cienie rozprowadza mi po calej twarzy. Nawet sie nie zorientuje, ze to nie jest efekt ktory chcial uzyskac.

4. Wybieramy sie na impreze, wchodze do samochodu, a ten: "znowu tą firanke zalozylas?!" - mowa o bluzce koronkowej, ja takie uwielbiam, a dla niego wszystkie koronki, falbanki to firanki. Na wkładki higieniczne z kolei ciagle mowi podkładki.

5. Robie sobie siku przy nim, a tż wypala: "Boże, jak wy baby sikacie pssiiiiszssssiiiisiiszssz sziissssii". Troche trudno napisac, jak to zostalo dokladnie wypowiedziane ;p Generalnie chodzilo o to, ze odglos sikania faceta to takie ciągłe "siiiiiiiiiiiii", a u nas ten dzwiek tak sie zmienia, raz jest "siiii", za chwile "szssiii", a jeszcze potem "śśśśśśśśśś"

6. Rodzinne spotkanie u TŻ. Ten przy wszystkich wypala, że ma zakola, bo Martyna (ja) ma szorstkie uda.

[Denise]

Napisane przez skyaboveme

Padłam przez historie o zakrytym obcasie hahahahahahahahahahah

To teraz ja...

1. Czasami smaruje się rożnymi smakowymi, zapachowymi pomadkami, a moj TŻ zawsze wtedy pyta, co jadłam i to z taka powazna miną nie moge z tego ostatnio nawet spytał, czy wlasnie zjadlam łososia (nie wiem skad mialabym go miec, ale ok hahaha)

2. Ktoregos razu zrobilam mega zakupy, nakupowalam sie roznych ciuchow przed wyjazdem na wakacje. Przymierzam je, pokazuje TŻ, a ktoras z kolei to byla bluzka, ktorą juz kiedys kupilam i TŻ widzial mnie w niej chyba milion razy. Pytam się go, zeby zobaczyc czy w ogole sie skapnie, ze to nie jest nowy zakup: "No a ta? jak Ci sie podoba?". "No też bardzo ładna."

3. Ta sytuacja moze nie jest zwiazana z zadnym tekstem, ale teraz mi sie przypomnialo, a zawsze mnie to smieszy :p zawsze jak zdarza mi sie plakac, a tż mowi, zebym sie wytarla, BO SIE ROZMAZALAM to bierze chusteczke i zamiast wytrzec mi delikatnie okolice oczu, policzki itd., przeciera mi oczy tak, ze wszystkie kosmetyki - tusz, liner, cienie rozprowadza mi po calej twarzy. Nawet sie nie zorientuje, ze to nie jest efekt ktory chcial uzyskac.

4. Wybieramy sie na impreze, wchodze do samochodu, a ten: "znowu tą firanke zalozylas?!" - mowa o bluzce koronkowej, ja takie uwielbiam, a dla niego wszystkie koronki, falbanki to firanki. Na wkładki higieniczne z kolei ciagle mowi podkładki.

5. Robie sobie siku przy nim, a tż wypala: "Boże, jak wy baby sikacie pssiiiiszssssiiiisiiszssz sziissssii". Troche trudno napisac, jak to zostalo dokladnie wypowiedziane ;p Generalnie chodzilo o to, ze odglos sikania faceta to takie ciągłe "siiiiiiiiiiiii", a u nas ten dzwiek tak sie zmienia, raz jest "siiii", za chwile "szssiii", a jeszcze potem "śśśśśśśśśś"

6. Rodzinne spotkanie u TŻ. Ten przy wszystkich wypala, że ma zakola, bo Martyna (ja) ma szorstkie uda.

7. Tż podjarany jakas historia opowiada mi ją namietnie, w pewnym momencie troche sie zapedzil... "no, mowie Ci chopie... yyy.. dziewczyno naczy sie."

O jeszcze jeden tekst mi sie przypomnial. Tym razem mojego dziadka. Siedzimy sobie z rodzinka, jakas tam gadka o stringach, moj wujek w pewnym momencie mowi, ze babcia moglaby w takich dziadkowi wyskoczyc, na co ten: aa bym spier**lał. Hahah sama babcia sie zaczela smiac :P

Dziadek mistrz Apropos stringów , to mój TŻ kiedyś ogladając je z każdej strony po długim namyśle w końcu mówi do mnie : " No popatrz , trzy sznurki i łatka i miałbym fajną procę "

[wanda164]

Napisane przez Denise

Dziadek mistrz Apropos stringów , to mój TŻ kiedyś ogladając je z każdej strony po długim namyśle w końcu mówi do mnie : " No popatrz , trzy sznurki i łatka i miałbym fajną procę "

Kadzę TŻtowi i opowiadam jaki jest mądry, dobry, przystojny itp.
- tyle masz zalet... ale przecież każdy musi mieć wady. To jakie masz?
TŻ myśli:
- szukam, szukam, szukam... O, w szukaniu jestem słaby!!!

[tworazka]

Wczoraj przekomarzamy sie na lozeczku po jego pracy. Nagle wyskakuje:

TŻ - no juz! idz zmyj makijaz wez prysznic, ja poprawie lozko i idziemy spac

A jak gdzies wychodze zawsze sie maluje podklad mineralny, czarny eyeliner, tusz, bronzer itd. Ale.... ja makijazu nie mialam

[Mojwa]

Dzisiejsza rozkmina na temat Eweliny Lisowskiej.
TŻ: ona była w X-Factorze, nie?
ja: no tak
TŻ: ale nie kojarzę jej z X-Factora (chwila rozkminy) chyba dlatego że nie oglądałem X-Factora...

[201701300922]

Niedawny tekst mojego TŻ.
On: Który masz dzisiaj dzień okresu?
Ja patrzę na niego zdziwiona i mówię, że przecież okres miałam już ze 2-3 tygodnie temu.
On: No wiem. No ale który jest dziś dzień okresu?
Ja zachodzę w głowę o co mu chodzi i dopiero po chwili uświadomiłam sobie, że chodziło mu o dzień mojego cyklu

[królewna z drewna]

Kiedyś śpieszyłam się do wyjścia i latałam jak szalona po domu, żeby tylko zdążyć wyjść na czas. Przypomniało mi się, że nie zabrałam tamponów i mówię do taty, że są w szafce i żeby mi je podał. Tata szuka, szuka i w końcu pyta: o te naboje ci chodzi?

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez królewna z drewna

Kiedyś śpieszyłam się do wyjścia i latałam jak szalona po domu, żeby tylko zdążyć wyjść na czas. Przypomniało mi się, że nie zabrałam tamponów i mówię do taty, że są w szafce i żeby mi je podał. Tata szuka, szuka i w końcu pyta: o te naboje ci chodzi?

Znam to, kiedyś TŻ miał mi kupić tampony.
Dzwoni ze sklepu i pyta "Jaki kaliber Ci wziąć?"

[Amani]

Napisane przez królewna z drewna

Kiedyś śpieszyłam się do wyjścia i latałam jak szalona po domu, żeby tylko zdążyć wyjść na czas. Przypomniało mi się, że nie zabrałam tamponów i mówię do taty, że są w szafce i żeby mi je podał. Tata szuka, szuka i w końcu pyta: o te naboje ci chodzi?

moj eks tez tak zawsze mowil

[201804100943]

brat na zakupach dzwoni do mnie
B: słuchaj... chciałbym kupić sól morską, ale nie wiem czy jest jodowana
Ja:...
<facepalm>

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Uwielbiam facetów na zakupach, nie mogą się odkleic od telefonu

Wczoraj szykowaliśmy się do wyjścia, spryskana ulubionymi perfumami (to tez jego ulubione) przytulam się do TŻ i pytam:
- Pachnę?
- mmm, nooo...
- a jak?
- jak... płyn hamulcowy


Albo dziś rano podaje mi płatki z mlekiem do łóżka i mówi:
- Proszę moja Księżniczko, masz i młóć