Zazdrośnice już po 60-tce. Część 61.

[peach_passion]

jestem przewrażliwiona na temat robienia z chłopców życiowych oferm, ale chyba lalki nie mają na to wpływu... ale miałabym opory przed kupnem

maja, wracam o 17, zanim bym dotarła do wro byłaby 19, a potem ciężko z powrotem

maya, slodkie stworki

[capriola_87]

By,

[magda2109]

Napisane przez BYou

dzień dobry

Własnie nikogo nie dziwi dziewczynka bawiąca się zabawkami "zarezerwowawnymi" dla chłopców. Podobnie jest kiedy dziewczyny-przyjaciółkami przytulają się do siebie, idą przez miasto za rękę czy pod rękę, calują na przywitanie czy pożegnanie-widok tak idących , tak zachowujących się chłopców/mężczyzn wzbudziłby niezdrowe komentarze


Idę dziś do neurologa, trzymajcie kciuki żeby lekarz był kumaty

[aleksandrettaa]

http://www.edziecko.pl/edziecko/56,1..._ZDANIEM_.html aż się wzruszyłam czytając o śmiechu dziecka.

[medeline]

Byou, mocne, mocne kciuki

Maja, gdyby mi syn powiedział, że chce lalkę, to pierwsze co przyszłoby mi na myśl, byłoby: "oho, rośnie mi miłośnik kobiecych kształtów! "

A spanie jest od pogody. jutro jeszcze 13 stopni, a w piątek 3 i śnieg będzie. Jak nie spać przy takiej zmianie ciśnienia?

Kolokwium nie było takie złe. Skończyłam jako pierwsza bo sobie znalazłam wczoraj kruczek w programie, gdzie nie trzeba wpisywać liczb do tabelek tylko liczyć od razu. Uf.

Z racji sentymentu do "Przeminęło z wiatrem", wyciągam TŻ na http://www.scenastu.com.pl/?show=spektakle&itemID=44

[arrakis]

Napisane przez medeline

Z racji sentymentu do "Przeminęło z wiatrem", wyciągam TŻ na http://www.scenastu.com.pl/?show=spektakle&itemID=44

o jaaa ale fajnie zazdraszczam

[aleksandrettaa]

Napisane przez medeline

A spanie jest od pogody. jutro jeszcze 13 stopni, a w piątek 3 i śnieg będzie. Jak nie spać przy takiej zmianie ciśnienia?

Kolokwium nie było takie złe. Skończyłam jako pierwsza bo sobie znalazłam wczoraj kruczek w programie, gdzie nie trzeba wpisywać liczb do tabelek tylko liczyć od razu. Uf.

Z racji sentymentu do "Przeminęło z wiatrem", wyciągam TŻ na http://www.scenastu.com.pl/?show=spektakle&itemID=44

Buuuuu ja nie chcę śniegu i zimna. Zwłaszcza, że nie kupiłam kozaków na płaskim.
Gratuluje kolokwium bystrzaku

[osz rety]

BYou

ja też nie chcę śniegu - jeszcze kilka dachów mam do zrobienia

[capriola_87]

A ja chcę śnieg!

[czarna_kawa80]

wezcie mnei zabijcie zdycham

[magda2109]

Napisane przez czarna_kawa80

wezcie mnei zabijcie zdycham

Cierp ciało coś chciało

[capriola_87]

Napisane przez czarna_kawa80

wezcie mnei zabijcie zdycham

trza było nie spożywać

[Gwizdak]

Cześć dziewczyny. Pewnie przez jakiś czas (najbliższy czas) się tu pojawiać nie będę :/ Usprawiedliwiam się w klubie.

[capriola_87]

Kawa, ja pewnie jutro będę miała, więc połączę się z Tobą w bólu

[czarna_kawa80]

a dzis spisujemy akt u notariusza wiec jutro tez kaca miec pewnei bede

[aleksandrettaa]

Napisane przez czarna_kawa80

a dzis spisujemy akt u notariusza wiec jutro tez kaca miec pewnei bede

No cóż, są powody by mieć kaca A wiesz już kiedy przeprowadzka?

[czarna_kawa80]

Napisane przez aleksandrettaa

No cóż, są powody by mieć kaca A wiesz już kiedy przeprowadzka?

do 10 grudnia ma dac nam klucze

[capriola_87]

Napisane przez czarna_kawa80

a dzis spisujemy akt u notariusza wiec jutro tez kaca miec pewnei bede

dobrze, że jesteś tego świadoma

ja planuję kaca na jutro i niedzielę, mam nadzieję że imprezy będą udane

[aleksandrettaa]

Napisane przez czarna_kawa80

do 10 grudnia ma dac nam klucze

No to już zaraz Pakujecie się już? Bo ja to bym chyba była spakowana zaraz po decyzji kredytowej

[czarna_kawa80]

Napisane przez aleksandrettaa

No to już zaraz Pakujecie się już? Bo ja to bym chyba była spakowana zaraz po decyzji kredytowej

nie mialam czasu sie pakowac (uczylam sie) ale ksiazki płyty mamy jeszcze nierozpakowane po poprzedniej przeprowadzce

[majasn]

Napisane przez aleksandrettaa

A kupiłabyś córce samochodzik?

no właśnie chyba tak pistoletu nigdy, ale samochodzik..

Napisane przez aleksandrettaa

Mam wrażenie, że kobiety wywalczyły sobie więcej praw niż mężczyźni. My możemy wejść w ich buty a oni w nasze nie. Kobieta może zostać w domu albo pracować a facet, który jest house managerem usłyszy "co z ciebie za chłop". I tak jest na wielu polach.

zgadzam się z Tobą..kobiety mogą być męskie, ale facet przyjmujący rolę kobiety jest już uważany za mięczaka..ale nie mniej jednak sama z własnej woli bym nie kupiła synkowi lalki..dałabym mu klocki lego z ludzikami

Napisane przez peach_passion

jestem przewrażliwiona na temat robienia z chłopców życiowych oferm, ale chyba lalki nie mają na to wpływu... ale miałabym opory przed kupnem

maja, wracam o 17, zanim bym dotarła do wro byłaby 19, a potem ciężko z powrotem

maya, slodkie stworki

kurczę, a w sobotę dałabyś radę?

Napisane przez medeline

Byou, mocne, mocne kciuki

Maja, gdyby mi syn powiedział, że chce lalkę, to pierwsze co przyszłoby mi na myśl, byłoby: "oho, rośnie mi miłośnik kobiecych kształtów! "

A spanie jest od pogody. jutro jeszcze 13 stopni, a w piątek 3 i śnieg będzie. Jak nie spać przy takiej zmianie ciśnienia?

Kolokwium nie było takie złe. Skończyłam jako pierwsza bo sobie znalazłam wczoraj kruczek w programie, gdzie nie trzeba wpisywać liczb do tabelek tylko liczyć od razu. Uf.

Z racji sentymentu do "Przeminęło z wiatrem", wyciągam TŻ na http://www.scenastu.com.pl/?show=spektakle&itemID=44

a widzisz..statystyka nie taka zła

musiałam się na chwilę oderwać od pracy, bo wysiadam po prostu..

[patuska18]

Picz a pracuję fakt, że robota na 6 ale żeby dojechać to wstaję 4:10 a 4:45 mam autobus od siebie. Tylko mam problem z zasypaniem bo kładę się koło 22 a zasypiam o 1....

[aleksandrettaa]

Czemu nikt mnie nie ostrzegał, że robienie pierniczków to wyższa szkoła jazdy? Uciapałam się cała. Kuchnia brudna. To badziewne ciasto nie chciało współpracować, rwało się, nie dawało się rozwałkować ładnie. A wycięte pierniczki traciły kształt przy odrywaniu ze stolnicy. Jestem wyrąbana jak koń po westernie i nawet nie mam ochoty ich próbować.

Idę zrobić sobie jakiś makaronik. Gotowanie jest o wiele prostsze i przyjemniejsze!

[capriola_87]

Napisane przez aleksandrettaa

Czemu nikt mnie nie ostrzegał, że robienie pierniczków to wyższa szkoła jazdy? Uciapałam się cała. Kuchnia brudna. To badziewne ciasto nie chciało współpracować, rwało się, nie dawało się rozwałkować ładnie. A wycięte pierniczki traciły kształt przy odrywaniu ze stolnicy. Jestem wyrąbana jak koń po westernie i nawet nie mam ochoty ich próbować.

Idę zrobić sobie jakiś makaronik. Gotowanie jest o wiele prostsze i przyjemniejsze!

o! ja właśnie się zbieram i zbieram żeby zrobić pierniczki i w tym roku może się uda

Podzielisz się przepisem? Albo ktoś? ale taki dla laików, co pierwszy raz będą pierniki robic

[_Maya_]

Napisane przez aleksandrettaa

Czemu nikt mnie nie ostrzegał, że robienie pierniczków to wyższa szkoła jazdy? Uciapałam się cała. Kuchnia brudna. To badziewne ciasto nie chciało współpracować, rwało się, nie dawało się rozwałkować ładnie. A wycięte pierniczki traciły kształt przy odrywaniu ze stolnicy. Jestem wyrąbana jak koń po westernie i nawet nie mam ochoty ich próbować.

Idę zrobić sobie jakiś makaronik. Gotowanie jest o wiele prostsze i przyjemniejsze!

eeej może za mało mąki dałaś z tego co pamiętam (a robię już 3 rok) to ciasto jest raczej łatwe w ujarzmieniu

u mnie w tym roku będą Rudolfy http://www.mojewypieki.com/przepis/w...zka-z-rudolfem - chyba jutro upiekę i zobaczę czy są ok
mam ochotę też na te: http://www.mojewypieki.com/przepis/k...ej-czekoladzie

no i zwykłe pierniczki

[peach_passion]

Napisane przez majasn

kurczę, a w sobotę dałabyś radę?

w sobote mamy wizyte u teściowej bo wyjeżdza do francji i chce się pożegnać

Napisane przez patuska18

Picz a pracuję fakt, że robota na 6 ale żeby dojechać to wstaję 4:10 a 4:45 mam autobus od siebie. Tylko mam problem z zasypaniem bo kładę się koło 22 a zasypiam o 1....

jakaś nowa praca?

Napisane przez aleksandrettaa

Czemu nikt mnie nie ostrzegał, że robienie pierniczków to wyższa szkoła jazdy? Uciapałam się cała. Kuchnia brudna. To badziewne ciasto nie chciało współpracować, rwało się, nie dawało się rozwałkować ładnie. A wycięte pierniczki traciły kształt przy odrywaniu ze stolnicy. Jestem wyrąbana jak koń po westernie i nawet nie mam ochoty ich próbować.

Idę zrobić sobie jakiś makaronik. Gotowanie jest o wiele prostsze i przyjemniejsze!

powiem Ci, że miałam na dniach robić, ale nie zachęcilaś mnie


jestem zjechana po pracy na maksa

[_Maya_]

Napisane przez capriola_87

o! ja właśnie się zbieram i zbieram żeby zrobić pierniczki i w tym roku może się uda

Podzielisz się przepisem? Albo ktoś? ale taki dla laików, co pierwszy raz będą pierniki robic

http://www.mojewypieki.com/przepis/pierniczki-przepis-i

http://www.mojewypieki.com/przepis/p...zki-przepis-ii

[peach_passion]

Napisane przez _Maya_

eeej może za mało mąki dałaś z tego co pamiętam (a robię już 3 rok) to ciasto jest raczej łatwe w ujarzmieniu

u mnie w tym roku będą Rudolfy http://www.mojewypieki.com/przepis/w...zka-z-rudolfem - chyba jutro upiekę i zobaczę czy są ok
mam ochotę też na te: http://www.mojewypieki.com/przepis/k...ej-czekoladzie

no i zwykłe pierniczki

jakie piękne

ja chcę zrobić pierniki z witrażykami, ale nie wiem czy bedzie mi się chciało babrać

[aleksandrettaa]

Napisane przez _Maya_

eeej może za mało mąki dałaś z tego co pamiętam (a robię już 3 rok) to ciasto jest raczej łatwe w ujarzmieniu

Nie ma takiej opcji bo była dokładnie odważona. Robiłam z tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/szybkie-pierniczki
No ale inna sprawa, że wszelkie babranie się w cieście mnie przerasta chyba. Ja mogę coś upiec tylko jeśli trzeba składniki wrzucić do miksera i przelać do foremki.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Tak w kwestii wyjaśnienia pierniczki są jadalne. Upierdliwe ale udane.

[_Maya_]

Napisane przez peach_passion

jakie piękne

ja chcę zrobić pierniki z witrażykami, ale nie wiem czy bedzie mi się chciało babrać

ooo witrażyki to nie dla mnie - nie mam cierpliwości do odklejania ich

Napisane przez aleksandrettaa

Nie ma takiej opcji bo była dokładnie odważona. Robiłam z tego przepisu http://www.mojewypieki.com/przepis/szybkie-pierniczki
No ale inna sprawa, że wszelkie babranie się w cieście mnie przerasta chyba. Ja mogę coś upiec tylko jeśli trzeba składniki wrzucić do miksera i przelać do foremki.

wiesz...mąka ma różną wilgotność i to że jest napisane 300g to nie znaczy że ani grama więcej nie będzie trzeba

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Tak w kwestii wyjaśnienia pierniczki są jadalne. Upierdliwe ale udane.