![]() |
#211 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() Może nie powinno,ale pomaga mi też myślenie o tym,jak inni ludzie są naprawdę nieszczęśliwi,jak cierpią,np którzy chorują na nieuleczalne choroby,są niepełnosprawni.I mimo takich nieszcześć,ludzie radzą sobie,potrafią być szczęśliwi.Myślę,że nerwica,to po części też zbyt duże skupianie się na sobie-tzn myślenie o swoich uczuciach,lekach,to całe nakręcanie się...
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#212 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
to kolejny mit.....to po prostu nie prawda..... to że będziesz brać przez jakiś czas leki psychotropowe nie oznacza,że będziesz brała je przez całe życie...nie wiem skąd masz takie informacje??? zgodzę się tylko z tym ,że niektóre psychotropy bierze się przez dłuższy czas nawet przez całe życie, ale tylko w przypadku bardzo poważnych chorób psychicznych np schizofrenii lub chad... mój wykładowca zawsze nam powtarzał że zaburzenia psychiczne są chorobą , taką jak np przeziębienie [duuuuże uproszczenie],a przez to, że są chorobą duszy i ich nie widać są niezrozumiałe i budzące wiele wątpliwości zarówno u samego chorego jak i społeczeństwa, chory cierpi ale w przypadku przeziębienia nie ma oporów żeby leczyć się , a w przypadku zaburzenia psychicznego wzbrania się .....zarówno przed terapią jak i farmakoterapią... Dodam że mój wykładowca był zwolennikiem teorii że zaburzenia psychiczne powstają na skutek zaburzeń biochemicznych układu nerwowego , więc dla niego farmakoterapia była najlepszą metodą leczenia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#213 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Bliska mi osoba od wielu lat bierze antydepresanty. Każda próba ich odstawienia kończy się nawrotem choroby. Dlatego bedzie prawdopodobnie juz zawsze je brać. Nie czytałam podreczników medycznych, nie znam się na tym dobrze, mówię na podstawie włąsnych obseracji. Pamiętam, że rozmawiałam z psychiatra u którego byłam na temat bodajże seroxatu. Lekarz powiedział mi "to cudowny lek, bedzie się pani po nim czula nieporownywalnie lepiej. Juz po 2 tyg zobaczy pani zmiane." Ale na pytanie "czy po jego odstawieniu to cudowne samopoczucie sie utrzyma?' otrzymalam odpowiedz, ze nie, ze tu bedzie trzeba wprowadzic terapie. To samo dotyczylo stilnoxu. "będzie pani po tym spała jak suseł" Tyle, że na ulotce napisane jest, że można to brać dwa tygodnie. A po dwóch tygodniach znowu powrót do bezsennosći... Nie słyszałam o osobie, która została z zaburzenia psychicznego wyleczona za pomocą samej farmakoterapii. Nie wiem czy nie wolę prawdziwego smutku od chemicznej radości.
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#214 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Psychiatra
no nieswiadomie zachecasz mnie do wizyty hehe rozposcierajac takie wspaniale perspektywy
|
![]() ![]() |
![]() |
#216 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
Kochana bess to już jest Twoja wola. Znam osobę, która od kilkunastu lat zażywa leki i nie jest człowiekiem i znam też taką, która czuje się świetnie, ale trzeba się liczyć z tym, że nawet kiedy jest wyleczona nosisz ja w swoim sercu i cały czas trzyma Cie za ramię, nie odpuszcza często również wraca w najmniej oczekiwanym momencie...ale też niedobrze jest zadręczać się cały czas. Wszystko jest dla ludzi, można spróbować, wtenczas każdy indywidualnie zobaczy czy jest mu lepiej...
|
![]() ![]() |
![]() |
#217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Psychiatra
Zdaje sobie sprawe ze to niebezpieczne
Edytowane przez bess Czas edycji: 2007-03-30 o 18:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
To w dużej mierze zależy od człowieka.
Leki psychotropowe to dla wielu osob jedyny ratunek, jedyna droga, pozwalająca im zacząć normalnie żyć. Jeśli ktoś jest w tak złym stanie, że zupełnie nie jest może funkcjonować, to faktycznie nie ma co sie zastanawiać, trzeba próbować wszytskich środków. Natomiast jeśli ma się jeszcze jakieś siły, jakąś wolę walki, to warto przemyśleć, czy nie udałoby się problemu rozwiązać samemu. To jest moja opinia. Ja, biorąc leki, nawet jeśli faktycznie czułabym się tak świetnie, jak to opisał mi lekarz, miałabym wewnętrzne poczucie, że tak naprawdę to jest tylko sztucznie wywołany stan, który zniknie, w momencie kiedy zniknie jego źródło,czyli ta "magiczna tabletka". Tak jak to napisała Margaret, to nie byłabym ja, to byłby tylko wynik działania mojego lekarstwa.
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Jeśli działanie leków psychotropowych pojmujesz jako protezę dla człowieka np bez nogi, to fakt , jeśli ktoś ma za mało serotoniny i przez to depresję to leki powodujące wzrost serotoniny można porównać do protezy, proteza pomaga człowiekowi bez nogi normalnie funcjonować , leki zwiększające poziom serotoniy pomagają człowiekowi z depresją normalnie funkcjinować...Ale z drugiej strony jeśli osoba z zaburzeniem psychicznym nie jest w stanie normalnie żyć, np mając urojenia, a leki powodują że tych urojeń nie ma , może dzięki temu normalnie żyć to można powiedzieć, że psychotrop leczy, prawda??? ja tak to rozumiem ![]() a co do znajomych osób to znam osoby z psychozami i depresjami które muszą brać leki cały czas, odstawienie leków powoduje nawrót objawów konkretnie w przypadku psychozy urojeń, w przypadku depresji obniżenie afektu do poziomu uniemożliwiającego codzienne funkcjinowanie.Znam również osoby które brały leki przeciwdepresyjne, przez kilka miesięcy, i nie wróciły do nich od wielu lat....i są to osoby leczone tylko farmakologicznnie... napisałaś ,że"chyba to zznany fakt"i "że nic na ten temat nie czytałaś", to poczytaj , można dowiedzieć się wielu fajnych rzeczy.Napisałaś również że leki psychotropowe dają "sztuczne szczęście"...wiesz nie zgadzam się z tym chyba, że to tylko Twoja osobista opinia a może raczej odczucie... Czytałam tekst zawierający dyskusję na temat tego właśnie czy farmakoterapia nie jest drogą na skróty, wiesz że lepiej przepracować problem za pomocą psychoterapii itp, jeden z rozmówców przytoczył taki fakt że niektórzy pacjenci mają tak drastyczne wspomnienia czy przeżycia ,że albo nie sa w stanie poddać się psychoterapii, albo po prostu nie chcą sie jej poddać , nie chcą rozdrapywać już zabliźnionych ran choć ta blizna im doskwiera np w postaci depresii właśnie...po przeczytaniu tego tekstu pomyślałam sobie" kurcze życie jest zbyt krótkie żeby tak cierpieć, jeśli ktoś chce niech bierze tabletki ... i koniec' PS Wcale nie jestem przeciwniczką psychoterapii ...ale argumenty jakie przytaczasz mnie osobiście nie przekonują dziewczyny mam do was pytanie Jak byście określiły siebie jako ekstrawertyczki czy raczej jako intrawertyczki...Pytam bo chciałabym opowiedzieć Wam o ciekawej teorii wyjaśniającej dlaczego tak wiele osób jest "nieszczęśliwych" w naszych czasach Edytowane przez neska951 Czas edycji: 2007-02-26 o 09:36 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#220 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
Jeśli chodzi o zaburzenia psychiczne, sytuacja jest bardziej skomplikowana. Bo sa przecież ludzie, którym udaje się wyjść z tego bez leków. Ja absolutnie nie zaprzeczam, ze w wielu przypadkach leki pozwalają człowiekowi normalnie żyć. Tyle że to dobre samopoczucie, jaki mu dają, sprawia, że przestaje on czuć potrzebę próbowania pozbycia sie choroby innymi metodami. Bo "czuje się dobrze, wiec po co mam np zaczynac psychoterapię." O tym właśnie mówię- nie twierdze że nigdy nie należy brać leków. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ze "sztucznym szczęściem"to moja osobista opinia, mowilam o tym, ze ja bym czuła się dziwnie ze świadomością, że jestem szczesliwa nie sama z siebie, a dlatego, że sztucznie sobie ten stan wywołałam. Wiem, że nie każdy może poddać się psychoterapii. Wiem, bo ta osoba, o ktorej wczesniej pisalam, ze od wielu lat leczy sie farmakologicznie, jest przeciwnikiem psychoterapii i nie czuje sie na siłach jej poddac. Faktycznie, dla takich osob leki są najlepszym, a wlasciwie jedynym wyjsciem. Ale uważam, że jesli ktos czuje sie na siłach, to lepiej spróbowac zacząc od metody mniej inwazyjnej, jaką jest psychoterapia. Albo przynajmniej połączyć te dwie metody. stanowczo jako intrawertyczkę.
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Psychiatra
to mamy jedną intrawertyczkę
![]() ![]() PS. To że nie jesteś lekarzem czy studentem medycyny, albo psychologiem , nie przeszkadza w czytaniu i dowiadywaniu się o sprawach o których rozmawiamy w tym wątku... ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Psychiatra
ja tez jestem intro.Chcialabym byc extra,oni sa tacy przebojowi,niczego sie boja,nawiazuja łatwo kontakty eh
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#223 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Psychiatra
|
![]() ![]() |
![]() |
#225 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Wydaje mi sie, ze obie wersje sa dopuszczalne. Chociaz faktycznie czesciej słyszy sie "introwertyk"
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#226 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#227 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Sprawdziłam i mój słownik jęz polskiego pwn milczy na temat wersji intrawertyk. Więc chyba faktycznie masz rację Margaret
![]()
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 320
|
Dot.: Psychiatra
Na ten wątek trafiłam przypadkiem,szczerze cieszę się,ze takie tematy też tu się znajdują.
Brałam kiedyś hydroxyzynę,fluoksetynę,s eronil. Tak naprawdę są to leki wyciszające,ale nie zmieniają nastawienia,poczucia humoru. Dziewczyny,chociaz to trudne,trzeba się starac zmienic podejscie do zycia. Szukac pozytywnych stron różnych sytuacji.Oj,zmiana jest trudna...smutne-duża część społeczenstwa ma depresję..nerwice,lęki. Niedługo przyjdzie wiosna,trochę swiatła i samopoczucie się pewnie polepszy,ale to nie wyjscie na dłuzszą metę. Jest cos co zawsze podnosi mnie na duchu,dodaje ochoty do walki i działania! I szczerze polecam wam tę metodę-usiąść i wyobrazic sobie jakis cel,swoją przyszłosc,czy wogóle swoje zycie w taki sposob jaki chciałybysmy aby ono wyglądało. I chyba zyję prawie tak,jak sobie to wyobrazam. I trzeba pokochac siebie. Kiedy zaakceptujemy siebie trzeba nabrac pewnosci siebie.Uwierzyc w swoje siły i w to ,ze nie jestesmy gorsze. Zacznijscie wychodzic do ludzi. Ciezko odwazyc sie,ale kiedy juz sie wyjdzie czlowiek przekona sie,ze moze byc naprawde fajnie! A i smiac się chociaz nie chce się smiac.Albo załozyc słuchawki na uszy i zacząć tanczyc przy tym robiac cos pozytecznego,np sprzatac ![]() Metody 100% wypróbowane.A co tam raz sie zyje. Nie warto sie przejmowac i brac wsyztskiego do siebie,nadinterpretowac! pozdrówki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#229 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
[quote=martynek;3799771]Na ten wątek trafiłam przypadkiem,szczerze cieszę się,ze takie tematy też tu się znajdują.
Brałam kiedyś hydroxyzynę,fluoksetynę,s eronil. Tak naprawdę są to leki wyciszające,ale nie zmieniają nastawienia,poczucia humoru. /quote] O hydroxyzina. Biore to paskudztwo. Faktycznie to nie jest typowy psychotrop. To tylko lek uspokajający. Niestety paskudnie przymula. ![]()
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 320
|
Dot.: Psychiatra
O hydroxyzina. Biore to paskudztwo. Faktycznie to nie jest typowy psychotrop. To tylko lek uspokajający. Niestety paskudnie przymula.
![]() Oj pamiętam,jak brałam tę największą dawkę (i to dwie tabletki)-codziennie rano!!!!!!!ziewałam cały dzien... |
![]() ![]() |
![]() |
#231 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Psychiatra
Zgłasza się kolejna introwertyczka,która spała dzisiaj dwie godziny
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#233 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
Co do pojęcia introwertyk to -intro; -intra; mają podobne znaczenie, wiec można używać tych dwóch członów, jednak poprawnie jest wymawiać -intro
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#234 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 320
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Margaret,niedługo będzie wiosna!,postaraj sie tym razem o to,zeby byla usmiechnieta i lato tez ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#235 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Psychiatra
Dziewczyny a więc byłam u psychiatry...dodam jeszcze tylko,że od ok tygodnia regularnie biorę Persen,lub Valerin Mite,ćwicze joge,i czułam poprawę.
Co do psychiatry to opisałam swoje objawy,powiedziałam o Persenie i jodzie,a ona na to,że Persen tylko uspokaja,a to,że lęki ustały po nim to efekt placebo.W każdym razie dała mi tabletki Asentra,mam je zażywać codziennie po jednej przez 3 miesiące.Na ulotce pisze,że jest to lek na depresje,stany lękowe i jeszcze coś tam.Niewiem,czego się w sumie spodziewałam,w końcu to lekarz,do którego przyszedł pacjent,więc zapisuje lek.Ale w głębi liczyła,że powie mi,że sama sobie z tym dam radę.Strasznie się obawiałam,że zapisze mi jakieś leki.Niewiem co robić ![]()
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#236 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Martynek jeśli Ci źle tutaj zawsze możesz napisać
![]() Cytat:
![]() Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-02-27 o 21:59 Powód: Post pod postem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Psychiatra
Tripka a długo trwala ta Twoja wizyta?
Edytowane przez bess Czas edycji: 2007-03-30 o 18:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#238 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
|
Dot.: Psychiatra
Margaret ja chyba też jeszcze zaczekam z braniem tych tabletek...te leki można zacząć zawsze brać..a jest może szansa,że poradzę sobie sama z tym...
bess wizyta trwała może z 15 minut...nie było żadnych rozmów o moim życiu,takie rzeczy to chyba raczej u psychologa na terapii...Mam wrażenie,że psychiatra to tylko od leków ![]() Mi lekarka powiedziała,że jak po 3 miesiącach tabletki nie pomogą,to wtedy do psychologa.Ale w takim razie czy te tabletki mają mnie wyleczyć?i co,skończe brać po 3 miesiącach i będzie wszystko już dobrze?no niewiem... Bess,ja też nie znam nikogo,kto by się leczył psychiatrycznie,może dlatego też tak waham się co do brania tych tabletek ![]()
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#239 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
A tekst "to że lęki po nim ustały to efekt placebo" to jakas totalna głupota! Nawet jesli to bylby efekt placebo, to co w tym złego? Grunt, że leki ustały. I jesli lekarz mowi cos takiego, to moim zdaniem daje podstawe do mocnego zastanowienia się, czy jest on godny zaufania... Bierz na razie persen, znam osoby którym on naprawde pomaga ![]() I nie pisz, ze Twoja mama jest silna osoba, a Ty nie. Nie masz nawet pojecia jak bardzo silny jest każdy człowiek. Musi sobie to tylko uświadomic ![]() Trzymaj sie kochana! ![]()
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#240 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Psychiatra
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:57.