![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
![]() Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Powiesiliśmy wczoraj w pracy na drzwiach kartkę "Prosimy nie zamykać drzwi" aby klienci wychodzący z firmy, w której pracuję tych drzwi nie zamykali, bo było strasznie duszno. Na 10 osób 1-2 dostosowały się do prośby na kartce. Inni patrzyli, drzwi zamykali. Myślałam, że mnie coś trafi jak po raz kolejny z rzędu musiałam otwierać drzwi, które przed chwilą zostały zamknięte przez klienta
![]() Powiesiłam więc większą kartkę z wyraźnymi drukowanymi napisami i tekstem na czerwono. Liczba osób stosujących się do prośby wzrosła z około dwóch do 3 ![]() ![]() Oczywiście nie wspomnę o ludziach pytających: - czyli zamknąć te drzwi? - a to mam państwu nie zamykać, tak? ![]() Nie kurde, na kartce jest za mało wyraźnie napisane "NIE zamykać". Trzeba zadać dodatkowo masę niepotrzebnych pytań. Kiedyś też wisiała u nas kartka "Przerwa techniczna, przepraszamy za kłopoty, wracamy o 14:00". Oczywiście ludzie wchodzili tak czy siak i pytali "macie przerwę techniczną?" ![]() Wątek bardziej do śmiechu i żalenia się. Mnie te sytuacje bawią, ale jednocześnie lekko frustrują. Miewacie takie u siebie w pracy? Ja we wcześniejszej nagminnie spotykałam się z tym, że ludzie mnie nie słuchali + dodatkowo nie czytali umów. I było wielkie zdziwienie jak kazałam się po raz kolejny podpisywać mimo, że wyraźnie prosiłam o czytelny podpis i także w "prostokąciku" do podpisu widniała informacja o czytelności. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Łojezu coś dla mnie.
Daje pracownikowi do wypełnienia druczek a ten przeczyta i pytanie "ale co ja mam tu napisać?" albo napisałam ostatnio meila żeby pracownik wypełnił w pukcie 2,4,5 i wypełnił wszystko czarnym długopisem oczywiście przysłał wypełniony wniosek od punktu 1 do 5 wypełniony niebieskim długopisem. ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
U mnie we wcześniejszej pracy reakcją na "proszę podpisać się czytelnie, może być nawet drukowanymi literami" były bazgroły w stylu dwulatka
![]() W obecnej pracy do niektórych też nie dociera, że czynne mamy do 19. Godzina 19:10 wyłączamy komputery i ubieramy się żeby wyjść. Wpada jakiś mężczyzna. - Chciałbym to to i tamto - Przepraszamy, ale już nieczynne, zapraszamy jutro - Ale jak to nieczynne? - Do 19 mamy otwarte - No ale ja tak szybciutko... - Nawet jeśli to i tak panu nie pomożemy, bo komputery są już wyłączone itp. itd. - No ALE JAK TO?! Pani mi da to i tamto szybko bla bla bla I nie widzi kartki na drzwiach "Zamknięte" ani nie rozumie, że bez kompa nic mu nie poradzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Możemy razem książkę napisać.
Mogę podać 1500 100 900 przykładów na imbecylizm ludzi-klientów (bo to inny typ człowieka, niż zwykly człowiek, i tak, wiem, że też nim bywam), np. sprzed tygodnia: Siedzę sobie w biurze, na parterze kamienicy no to mnie widać z ulicy przez witryny, ale na drzwiach tabliczka "zamknięte" i drzwi na klucz zamknięte. Nagle słyszę dzwonek do drzwi jak na alarm i lapanie za klamkę i pukanie, normalnie jak do pożaru. Biegnę, otwieram, a tam ajakś obca facetka, którą pierwszy raz widzę z wielkim oburzeniem "To państwo zamknięte mają, tak????". NIE, K.RWA, teraz już otwarte ![]() Standard ciągły - jest ogłoszenie na portalu ogłoszeniowym, że szukam do wynajęcia mieszkania: 2 pokoje, tylko na Mokotowie (lokalizacja powiększona i pogrubiona, adnotacja, że nie interesują mnie mieszkania w innych lokalizacjach niz Mokotów i proszę z innymi lokalizacjami nie dzwonić), nie parter. Zgadnijcie, ile osób dziennie do mnie dzwoni z Bielan, Woli, Pragi itp. Ale zdaję sobie sprawę, że ja pewnie w oczach innych ludzi też bywam takim upierdliwcem, tylko szczerze powiedziawszy nijak nie umiem sobie przypomniec aż takiego zidiocenia. Raczej jestem osobę mało upierdliwą i nie zadaje durnych pytań. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Z ogłoszeniami to inna bajka. Kiedyś wystawiłam na tablicy sypialnie (łóżko plus szafki) za darmo. Zależało mi tylko żeby ktoś ode mnie to zabrał swoim transportem. Oczywiście był ten zapis w ogłoszeniu. Miałam "naście" telefonów w stylu " a może Pani kurierem ją wysłać?" " a ile kosztuje?"
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
A to jak szukałam pracy i rozsyłałam CV to miałam uwzględnione miejsce zamieszkania jako Warszawa. Bo uczelnia z Krakowa, doświadczenie zawodowe zdobywane w Krakowie. Więc na samej górze CV, zaraz pod imieniem nazwiskiem i datą urodzenia umieściłam Warszawę. Wysyłając aplikację także pisałam o tym, że mieszkam obecnie w Warszawie, żeby nie było.
Ale oczywiście były telefony: - pierwsze pytanie, bo widzę że studiowała pani w Krakowie, czy obecnie mieszka pani w Warszawie? Nie kurde, tak se cv rozsyłam po wszystkich miastach Polski. Dostałam też maila, że dziękują za przesłane zgłoszenie, ale szukają pracowników mieszkających w Warszawie ![]() ![]() Już nie wspomnę o tym, że jak odpowiadałam raz na jakiś czas na ogłoszenia na Gumtree to od razu w mailu pisałam - proszę do mnie nie dzwonić jeśli to praca w telemarketingu (bo czasem były takie oferty, że nie było wiadomo o co chodzi). Oczywiście dzwonili z call center, czemu nie. ---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- I jeszcze z pracy mi się przypomniało. Siedzę i robię w systemie pewne rzeczy, nie mogę rozmawiać z klientami itp. więc jest plakietka przede mną "Zapraszamy obok -->" i wyraźna strzałka do stanowiska pracy koleżanki. Oczywiście ludzie tak czy inaczej podchodzą i jeszcze "fukają", że nie zwracam na nich uwagi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Prawie codziennie zadaje sobie pytanie jak Ci ludzie przeżyli po 30 , 40 - lat skoro nie potrafią przyswoić prostych informacji
![]() Zaczynając pracę w handlu byłam miła ,uśmiechnięta i pomocna - po paru latach nie zawsze już mam nerwy odpowiadać na DEBILNE pytania. Obecnie sprzedaje w sklepie obuwniczym - na codzień zdarza mi sie sytuacja ,że ktoś podchodzi z parą butów i pyta czy można przymierzyć ... ? Już nieraz miałam ochote odpowiedzieć ,że NIE i należy kupować w ciemno. Ostatnio mieliśmy promocje - 20% na WSZYSTKO (plakat wisi jak byk) - jak zawsze milion pytań , - a na przecene też? a na dwie pary? a na pare butów i kapcie? jak dla mnie słowo wszystko oznacza WSZYSTKO. Uwielbiam też spisywanie druczków reklamacyjnych. Panie uwielbiają zmieniać sobie słowa tego protokołu. Twierdzą ,że chce je oszukać ![]() ![]() Raz pani spytała się o rozmiar 8 , koleżanka nie wiedziała jak przekłada się amerykańska rozmiarówka na polską to klientka zwyzywała ją od niekometentynych ,że powinna sprzątać ulice i (co najlepsze) pewnie głosowała na Kaczyńskiego bo to spisek ! Już nawet nie wspomnę o chamskim zachowaniu ,ale to już inny długi temat.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
![]() ![]() Wytłumaczę: a widzisz tytuł wątku? Także medal z ziemniaka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
ja właśnie nie rozumiem, te wszystkie osoby od hr'u czy tam innego niewiadomo czego mają problem z czytaniem cv i wyłapywaniem z niego informacji?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- Cieszę się, że się w takim razie doczekałaś. Dobrze przeczytałam, ale moim zdaniem roztrząsanie takich pierdół to jak robienie z igły widły. Trzeba się pogodzić z urokami pracy jaką się wybrało. Ze też wam się chce. Edytowane przez Marbella85 Czas edycji: 2012-11-29 o 09:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
no takiego odzewu na cv to nie miałam, ale z 10 razy na miesiąc mówiłam, że mieszkam w mieście X a nie Y. I nic! Nawet żyłka mi nie pękła.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 395
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
W wielkim skrócie:
"Dzien dobry, nazywam sie Chorea, znalazlam info na stronie, chcialabym zapytac o mozliwosc odbycia stazu w Panstwa firmie. Jestem taka i taka, pracowalam w firmie XYZ, gdzie wykonywalam podobne obowiazki to moze sie nadam, pitu pitu reszta w cv w zalaczniku stutututu, z szacunkiem, ja". Odpowiedz: Dzien dobry. Niestety nie jestesmy czescia firmy XYZ, wiec nie mozemy pani odpowiedziec. Aby zglosic sie na staz do firmy XYZ najepiej wyslac maila który mozna znalezc na stronie www.xyz.pl ![]()
__________________
Klub miłośników książek wszelakich! Edytowane przez Chorea Czas edycji: 2012-11-29 o 10:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Też miałam ostatnio sytuację idealnie wpasowującą się w temat.Mamy klienta, z którym należy kontaktować się poprzez panią sekretarkę, która często gęsto nie rozumie ani tekstu pisanego, ani mówionego. Kiedy dostaje maila, zazwyczaj jeszcze dzwoni i dopytuje się, a potem i tak dostarcza złe dokumenty albo przesyła coś niepotrzebnego. Ostatnio: piszę babce maila:
"proszę o skan potwierdzenia nadania dokumentu xyz, jak najbardziej czytelny, żeby było widać, że wysłane zostało do osoby abc." Kobieta za 15 minut przysyła mi dokument xyz. ![]() Ok, nie denerwuję się, bo wiem, jak to u niej bywa. Piszę ponownie, prostszymi słowami: "proszę o przysłanie skanu z książki nadawczej, kiedy wysyłali Państwo dokument xyz." Kobieta - eureka! - przysyła skan potwierdzenia nadania. Ale co? Chyba z otwartą klapą kopiarki albo nie wiem jak - skanowała, bo pdf jest tak prześwietlony, że widzę tylko pierwszą literę adresata i stempel pocztowy. Sygnalizuję sprawę. Po kilkunastu minutach otrzymuję skan, jakieś 3% wyraźniejszy od poprzedniego. Żalę się szefowi. Szef każe dręczyć do skutku. Dręczę, radząc poprawić przed skanowaniem ołówkiem. I oto - jupi! - dostaję dokument, o który prosiłam jakieś 6 maili temu. Ale potem oczywiście to ja jestem tą zołzą z sekretariatu, która się czepia ![]()
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
No nie mogJę. ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Cytat:
![]() Srsly ![]() ---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Cytat:
Pan przyniósł mi odcinek opłacenia czynszu w spółdzielni. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
![]() ![]() ![]() Ja mam znowu przejścia z klientami z allegro... No nieraz aż żal słuchać/czytać ![]() 9 na 10 osób kupujących w wiadomości dla sprzedającego - właśnie wpłacam, proszę wysłać jutro. Po 2 latach ignoruję takie wiadomości, nie mam siły odpisywać za każdym razem i tłumaczyć, dlaczego 10 dni. Zaczynają się codzienne maile - 2x dziennie. Telefony 3x dziennie. Przestaję mieć siłę do odbierania telefonu ![]() Pomijam kwestię zwrotów i reklamacji - również wszystko w opisie aukcji i na stronie o mnie, łącznie z formularzami do pobrania, wydrukowania i wypełnienia, i naprawdę wytłumaczone w punktach i łopatologicznie. Ale nie, i tak trzeba wysłać 10 maili jak to zrobić. Albo wykonać 5 telefonów. Najlepszy numer - w opisie reklamacji jak i w formularzu jak byk - proszę wysłać paczką pocztową ekonomiczną, zwracane koszty to maks. 15 zł bo tyle maks. kosztuje wysłanie takiej paczki (nawet priorytetowej). Za pobraniem - nie odbieram. W mailu udzieliłam info że proszę o wysłanie reklamacji z wypełnionym formularzem reklamacji. Pan wysłał reklamację - kurierem, za pobraniem, 70 zł za samą wysyłkę ![]()
__________________
![]() Edytowane przez blair witch Czas edycji: 2012-11-29 o 10:03 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
Rekordem byl telefon w Sylwestra o 23.12 z pytaniem, czy to mieszkanie do wynajęcia jest jeszcze aktualne. Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
Powtórzę się - ludzie to debile i analfabeci ![]() O, albo mail - prosze natyhmiast wyslac muj zakóp, jak nie dostane do jótra ide na policje! (3 dni po zamówieniu) Z maila którego nie mam podanego przez allegro, bez nicku, bez nazwiska ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Uwielbiam kiedy napiszę jak wół, że proponowana przeze mnie cena NIE PODLEGA NEGOCJACJI, a i tak dostaję średnio po 5 maili dziennie z takowymi propozycjami
![]() ---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Ja też mogłabym podać wiele takich różnych przykładów, ale podam jeden
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
Sprzedawałam swój telefon, aukcja z licytacją, cena min. 150 zł (wtedy chodziły po jakieś 280-300 zł). I mail - za 100 z przesyłką pobraniową? ![]() I tak, oryginalna ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 395
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Klub miłośników książek wszelakich! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 158
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: Dlaczego ludzie NIE czytają? I inne frustracje spotykające nas w pracy
niedawno robiłam staż w miejscu, gdzie zajmowałam się m.in. wprowadzaniem ofert różnych firm na stronę. jak już (nierzadko po dłuuugich przejsciach) udało mi się z kimś dogadać, no to wiadomo, potrzebowałam danych.
pisałam maila - proszę mi przesłać potrzebne informacje, tj. nazwa, adres, to, tamto, siamto, to ma mieć długość max 300 znaków, blablabla. w 80% przypadków nie dostawałam kompletnych danych ![]() albo - zadaję w mailu kilka pytań, podkreślam że wszystko jest ważne, ktoś mi odpowiada na pierwsze z brzegu a resztę olewa... z wcześniejszych: sytuacja którą podała Chorea mnie rozwaliła ![]()
__________________
How I choose to feel is how I am. Edytowane przez kasiencja Czas edycji: 2012-11-29 o 10:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:02.