Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

[ursull]

Lazurowe, zgłosiłam twój post do moderatorów,za brak kultury, o którą oskarżasz tak chętnie innych

Wróciłam z usg,wód płodowych ilość w porządku,mały zdrowy,waży 3,5 kg,ale jest w pozycji pośladkowej i w związku z tym jutro mam spotkanie z lekarzem,kolejne usg i próbę obrócenia małego. Jeśli to nie poskutkuje to cc

[tajka88]

Hej

Zyjemy, jestesmy w San Sebastian, podroz masakra. Moze wieczorem poczytam co napisalyscie, bo mi komp za chwilke padnie

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez ursull

Wróciłam z usg,wód płodowych ilość w porządku,mały zdrowy,waży 3,5 kg,ale jest w pozycji pośladkowej i w związku z tym jutro mam spotkanie z lekarzem,kolejne usg i próbę obrócenia małego. Jeśli to nie poskutkuje to cc

Moje dziecko nr 2 bylo dlugo ulozone poprzecznie ( nikomu tego nie zycze, bol przy chodzeniu niesamowity), jakos do 8 miesiaca i tez mi grozili obracaniem, na szczescie mlody sam sie odwrocil Moze i u Ciebie tak bedzie

Napisane przez tajka88

Hej

Zyjemy, jestesmy w San Sebastian, podroz masakra. Moze wieczorem poczytam co napisalyscie, bo mi komp za chwilke padnie

szcesliwej podrozy Mala


Ale u Was telenowela

O kurna, ja to dopiero sie lenie, juz zdazylam odpowiedziec na posty sprzed 10 minut Ciekawe o czym to swiadczy

[ewi83]

Ursull- i trzymamy kciuki za dalsze badania.

Tajka- moze juz teraz bedzie lepiej

[potty]

I się smutno i pusto zrobiło... I przykro też mi jest... Dlaczego ktoś może tak o sobie przyjść i trollowac i jeszcze miec pretensje, ze sie go nie chce? I jeszcze się przyznaje, że nas obgaduje za plecami...

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

Blonde narobilas mi smaka tymi pasztecikami z internetu Kiedy moze wpasc na degustacje

.

jak smiesz pisac ze to z internetu
To przepis mojej mamy, sprawdzony

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Ps. Na koniec chcialam jeszcze podziekowac Kinqaa i Katerina, za to, ze mialy odwage sprzeciwstawic sie wyszczekanemu, wywyzszajacemu sie i wymadrzalemu komitetowi wzajemnej adoracji (specjalnie z malej litery) i zapraszam Was dziewczyny, na moj francuski watek.

KasiuDon,wlasnie widze, ze atualnie przebyasz na pywatnej uczelniiA w nocki, pewnie tak jak ja spisz.:ha haha:I tylko do fabryki na nocki cie chcieli, przeciez jest tyle mozliosci w UK dla Polakow?

ewi83 i to piszesz, ty, ktora wczesniej pisalas nie przejmuj sie bo to jest wizaz? Dwuliowosc i choragietkowatosc niektorych osob jest zadziwiajaca. Poza tym wytyknie jakis innych starych watkow jest niezgodne z regulaminem, a tak na margnesie uwazam, ze mialam tam 100% racji.

I na tym koncze moja tworczosc, na tym watku, bo nie lubie byc popychana i wypraszana, przez tak "skromne" osoby i jeszcze dawac im powod do satysfakcji, jakie to sa one szefowe na watku i jakie to maja poparcie. W zyciu realnym nie poszefujecie i na tym watku na mojej skorze tez szefowac nie bedziecie.

A tak na marginesie do komitetu wzajemnej adoracji, zmiencie wasz stosunek do innch ludzi i wasze zachowanie, bo inaczej to ani w Polsce, ani w innym kraju zadnej pracy nie znajdziecie.

Zaznacze jeszcze tylko, ze wszystko zrozumialam, bo zeby zrozumiec posty niektorych, ich proby podszczypywania, aluzje itp., nie potrzeba nadzwyczajnej intligenjcji i kazdy to zauwazy i zrozumie. I nie sadze, zebym sie kiedykolwiek na tym watku wywyzszala i uwazala za najmadrzejsza (moze jakies przyklady, moje posty itp.?), a jak ktos sie czuje ode mnie gorszy, czy glupszy, to jest to jego problem, a nie moj.

A teraz naprawe ADIEU (ZEGNAM) bo drugiego Ps. juz nie bedzie.

Podobno juz sie pozegnałas
To juz nie wymaga komentarza:hahaha :

Napisane przez ursull

Lazurowe, zgłosiłam twój post do moderatorów,za brak kultury, o którą oskarżasz tak chętnie innych

Wróciłam z usg,wód płodowych ilość w porządku,mały zdrowy,waży 3,5 kg,ale jest w pozycji pośladkowej i w związku z tym jutro mam spotkanie z lekarzem,kolejne usg i próbę obrócenia małego. Jeśli to nie poskutkuje to cc

Trzymam kciuki by sie przekrecił

Napisane przez tajka88

Hej

Zyjemy, jestesmy w San Sebastian, podroz masakra. Moze wieczorem poczytam co napisalyscie, bo mi komp za chwilke padnie

Miłej podrózy

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3788070 0]

Ale u Was telenowela

O kurna, ja to dopiero sie lenie, juz zdazylam odpowiedziec na posty sprzed 10 minut Ciekawe o czym to swiadczy [/QUOTE]
nieprawdaż?

[***luna]

Napisane przez tajka88

Hej

Zyjemy, jestesmy w San Sebastian, podroz masakra. Moze wieczorem poczytam co napisalyscie, bo mi komp za chwilke padnie

Ostrzegam, żebyście szoku temperaturowego nie dostali.
Zimno jest straszliwie

Napisane przez ursull

Lazurowe, zgłosiłam twój post do moderatorów,za brak kultury, o którą oskarżasz tak chętnie innych

Wróciłam z usg,wód płodowych ilość w porządku,mały zdrowy,waży 3,5 kg,ale jest w pozycji pośladkowej i w związku z tym jutro mam spotkanie z lekarzem,kolejne usg i próbę obrócenia małego. Jeśli to nie poskutkuje to cc

Oby mały się obrócił.


Lazurowe ehhh
Przestań napadać na innych. To nie jest ranking popularności, ani konkurs co do kwaliifiikacji.

[tajka88]

Luna w madrycie padal snieg ok 0-4C

[Katerina_00]

U nas tez tylko 2st w plusie.

[***luna]

Napisane przez tajka88

Luna w madrycie padal snieg ok 0-4C

bezpiecznej podróży.

[hanjah]

Napisane przez ursull

Wróciłam z usg,wód płodowych ilość w porządku,mały zdrowy,waży 3,5 kg,ale jest w pozycji pośladkowej i w związku z tym jutro mam spotkanie z lekarzem,kolejne usg i próbę obrócenia małego. Jeśli to nie poskutkuje to cc

Najważniejsze, że ilość wód ok i że Maluszek zdrowy

Była u nas hv. Marysia waży niecałe 6kg Dziewczynki dostały książeczki a Marysia dodatkowo kubek niekapek, szczoteczkę i pastę
Muszę się przejść do dentysty i zapisać Dorotkę na kontrolę. Ostatnio sprawdziłam, że jednak ma tylko 16 ząbków, czyli jeszcze nas przeprawa z piątkami czeka... oby obu naraz tę zęby nie zaczęły wychodzić

[gosia261282]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Po raz kolejny pokazalas jaka jestes wymadrzala i zlosliwa, ale kultury nikt cie w dziecinstwie nie nauczyl, to i ja na forum, cie juz dorosla nie naucze. Jednak wybaczam ci bo wiem, ze masz takie "cudowne" zycie w UK i "wspaniale mozliwosci" i pewnie podobne mialas w Polsce, bo z niczego sie to nie bierze. Komitet kilku wzajemnie wspierajacych sie i wymadrzalych. Co juz pokazalyscie nie raz. Poza tym, w tym momencie i juz dluzszy czas pisalam akurat o UK, bo zrozumialam aluzje BlondeHair, ale widze, ze jak pisze o UK, to jeszcze bardziej przeszkadza, niz jak pisze o Francji... Poza tym pisanie jak to jest we Francji, czesto bylo opowiedzia na zadane mi pytanie. Normalny i dobrze wychowany czlowiek, jak czyjes wypowiedzi go nie interesuja, to wlancza sobie na te osobe ignora, a nie w sposob "kulturalny" wyprasza z watku. O tym, ze na tym watku juz nie bede pisac, wiedza od dnia, w ktorym dostalam od Blodehair link, osoby z tego watku z ktorymi psze na pw. W sumie moj poprzedni post, ze koncze te rozmowe, bo bez sensu jest pisac, mal byc tak naprwde moim ostanim postem na waszym watku emigrantek z UK, z tak prostego powodu, ze tematyka watku podanego mi przez Blondehair, duzo bardziej mi odpowiada i postanowilam sie tam udzielac i jestem dosc inteligentna, zby zrozumiec aluzje. Ale na tak "kulturalny" post nie moglam nie odpowiedziec. A teraz, zeby bylo wszystkim zrozumiale, zegnam ten watek i juz nie odpowiem na zaden post na tym watku, nawet zaczepiacki, a wiec te, ktore tego chca, mozecie sie wyrzyc do woli, bo nawet czytac tego nie bede. Jeszcze na koniec, zadam podobne pytanie, jakie zadala Kasia Don jednej z dziewczyn, ktora jest, tak jak wy z UK, a wiec nie powinna przeszkadzac wam na watku z UK, co ona tu robi po swojej politechnice? Pytanie tez zadane w bardzo "kulturalny" sposob. To ja tez zadam to pytanie tym wszystkim, z tego watku, ktore chwala sie tu ambitnymi pracami, lub wogole, ze pracuja, a sa na tym forum caly dzien, bo juz po 10 minutach zawsze jest od nich odpowiedz. Co wy robicie na tym form? Ja jesem na urlopie wychowawczym. A wy? Ja wiem, ze jak pracowalam, czy to w biurze, czy nie w biurze, to ne mialam absolutnie czasu na zadne fora i na zadnych forach mnie nie bylo. Padlo podejrzenie, od Lunki, ze klamie piszac moich znajomych, bo to jak plotka, a w plotki sie nie wierzy, chociaz jest to swieta prawda i osobiscie znam te osoby, wiec ja tez mam prawo nie wierzyc, w to co pisza o sobie, niektore osoby na tym watku. I nie wierze. Poza tym, wczesniej bylo tak fajnie, ze do was dolaczylam, ze tak rozwijam ten watek, tak pisaly niektore osoby, a teraz raptem, tak przeszkadzam, wczesniej przpisy byly fajne, potem juz niefajne, a teraz niefajne juz jest wszystko. Same sobie rozwijajcie wasz watek, ktory tematycznie was dotyczy, nie mnie. Ja juz nie bede. I wklejajcie sobe przepisy z internetu, poczytac mozna, ale lepiej ide frytki smazyc. A wiec, zeby bylo zrozumiale ADIEU (po polsku ZEGNAM)!

Ja tylko dodam,ze jestem bezstronna i mi tutaj swoja obecnosci nie przeszkadzalas,a wrecz przeciwnie chetnie czytalam o tym co z Francja zwiazane,poniewaz nie znam tego kraju i ciekawie bylo dowiedziec sie czegos z pierwszej reki.

[Kinqaa]

Hmmm a ja bym chciała jak kasia , pracować na nocki cały dzień mieć wolny dla siebie/ dziecka ale trudno taką robotę znaleźć, szczególnie w Londynie gdzie mało fabryk itd.

hanjah fajnie,że się udało spotkanie z hv też muszę wkońcu siebie kopnąć w tyłek i iść do hv ..

tajka zimno w olerę w tym Londynie, więc swetry sobie przygotuj lepiej
a tak to daj znać jak będziesz

Napisane przez ursull

Wróciłam z usg,wód płodowych ilość w porządku,mały zdrowy,waży 3,5 kg,ale jest w pozycji pośladkowej i w związku z tym jutro mam spotkanie z lekarzem,kolejne usg i próbę obrócenia małego. Jeśli to nie poskutkuje to cc

za obrócenie może akurat przed porodem się obróci i unikniesz cesarki (chociaż nie taki diabeł straszny )

[ursull]

Dzięki dziewczyny To obracanie jutro mnie czeka,bo to już 37 tydzień,więc nie chcą czekać. Mały waży 3,5kg,więc nie ma co zwlekać. Do tego lekarz,który może go obrócić od poniedziałku jest na urlopie,więc jutro ostatni dzwonek. Nie sądzę,aby mały się przez noc obrócił. Jest w tej pozycji już od 2 tyg

Napisane przez tajka88

Hej

Zyjemy, jestesmy w San Sebastian, podroz masakra. Moze wieczorem poczytam co napisalyscie, bo mi komp za chwilke padnie

Czekamy na obszerniejszą relację z podróży

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3788070 0]Moje dziecko nr 2 bylo dlugo ulozone poprzecznie ( nikomu tego nie zycze, bol przy chodzeniu niesamowity), jakos do 8 miesiaca i tez mi grozili obracaniem, na szczescie mlody sam sie odwrocil Moze i u Ciebie tak bedzie



szcesliwej podrozy Mala


Ale u Was telenowela

O kurna, ja to dopiero sie lenie, juz zdazylam odpowiedziec na posty sprzed 10 minut Ciekawe o czym to swiadczy [/QUOTE]

Jak już pisałam wyżej,nie sądzę,aby do jutra się obrócił . Co ciekwe jeszcze 3 tyg temu był prawidłowo ułożony i naagle się przekręcił

Napisane przez hanjah

Najważniejsze, że ilość wód ok i że Maluszek zdrowy

Była u nas hv. Marysia waży niecałe 6kg Dziewczynki dostały książeczki a Marysia dodatkowo kubek niekapek, szczoteczkę i pastę
Muszę się przejść do dentysty i zapisać Dorotkę na kontrolę. Ostatnio sprawdziłam, że jednak ma tylko 16 ząbków, czyli jeszcze nas przeprawa z piątkami czeka... oby obu naraz tę zęby nie zaczęły wychodzić

Mój Aaron też jeszcze piatek nie ma,ale Milence wyszły bez większego problemu i bólu. Trójki jednak najgorsze były. Pewnie i u Dorotki będzie łatwo,szybko i bez problemu,czego jej życzę

[hanjah]

Napisane przez ursull

Mój Aaron też jeszcze piatek nie ma,ale Milence wyszły bez większego problemu i bólu. Trójki jednak najgorsze były. Pewnie i u Dorotki będzie łatwo,szybko i bez problemu,czego jej życzę

Dziękuję
Właśnie do tej pory najgorzej zniosła trójki, bo wychodziły parami...

[tajka88]

Napisane przez hanjah

Była u nas hv. Marysia waży niecałe 6kg Dziewczynki dostały książeczki a Marysia dodatkowo kubek niekapek, szczoteczkę i pastę
Muszę się przejść do dentysty i zapisać Dorotkę na kontrolę. Ostatnio sprawdziłam, że jednak ma tylko 16 ząbków, czyli jeszcze nas przeprawa z piątkami czeka... oby obu naraz tę zęby nie zaczęły wychodzić

Slicznie wazy Marysia. My tez mamy 16 zebow chociaz wydaje mi sie ze 5tki jej wychodza. Lenka wazy 12.580 ale zwazylam ja w ubrankach wiec mysle ze wazy 12:P

Napisane przez Kinqaa

tajka zimno w olerę w tym Londynie, więc swetry sobie przygotuj lepiej
a tak to daj znać jak będziesz

Nie mam swetrow, nie moge tych grubasnych nosic bo umieram, szczegolnie ze duzo czasu spedzam w transporcie, nosze koszulke zwykla na dlugi, cienki sweterek i kurtke i mysle ze bedzie oki

Napisane przez ursull

Jak już pisałam wyżej,nie sądzę,aby do jutra się obrócił . Co ciekwe jeszcze 3 tyg temu był prawidłowo ułożony i naagle się przekręcił

zycze zeby sie obrocil

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Była u nas hv. Marysia waży niecałe 6kg Dziewczynki dostały książeczki a Marysia dodatkowo kubek niekapek, szczoteczkę i pastę
Muszę się przejść do dentysty i zapisać Dorotkę na kontrolę. Ostatnio sprawdziłam, że jednak ma tylko 16 ząbków, czyli jeszcze nas przeprawa z piątkami czeka... oby obu naraz tę zęby nie zaczęły wychodzić

super
U Nas 5 bez problemu wyszły

Napisane przez Kinqaa

Hmmm a ja bym chciała jak kasia , pracować na nocki cały dzień mieć wolny dla siebie/ dziecka ale trudno taką robotę znaleźć, szczególnie w Londynie gdzie mało fabryk itd.

Kinga ale to nie musza byc fabryki...Ja pracuje w Residential Home na nocki, zreszta tez pracowalas w Domu opieki, doswiadczenie maszto w czym problem?Kieruj sie tam, no chyba ze charakter pracy Ci nie odpowiada, ale z tego co pisalas to kojarze ze tak walsnie bys chciała

Napisane przez ursull

Dzięki dziewczyny To obracanie jutro mnie czeka,bo to już 37 tydzień,więc nie chcą czekać. Mały waży 3,5kg,więc nie ma co zwlekać. Do tego lekarz,który może go obrócić od poniedziałku jest na urlopie,więc jutro ostatni dzwonek. Nie sądzę,aby mały się przez noc obrócił. Jest w tej pozycji już od 2 tyg





Mój Aaron też jeszcze piatek nie ma,ale Milence wyszły bez większego problemu i bólu. Trójki jednak najgorsze były. Pewnie i u Dorotki będzie łatwo,szybko i bez problemu,czego jej życzę

Kurcze, trzymam kciuki

U Seby tez najgorsze były 3

[Darianna25]

Napisane przez Kinqaa

Hmmm a ja bym chciała jak kasia , pracować na nocki cały dzień mieć wolny dla siebie/ dziecka ale trudno taką robotę znaleźć, szczególnie w Londynie gdzie mało fabryk itd.

hanjah fajnie,że się udało spotkanie z hv też muszę wkońcu siebie kopnąć w tyłek i iść do hv ..

tajka zimno w olerę w tym Londynie, więc swetry sobie przygotuj lepiej
a tak to daj znać jak będziesz



za obrócenie może akurat przed porodem się obróci i unikniesz cesarki (chociaż nie taki diabeł straszny )

Ale to nie muszą być magazyny.
Na nocki możesz pracować w Tesco, Asdzie czy Sainsbury.
Ja w Londynie tak pracowałam.

[hanjah]

Napisane przez Kinqaa

Hmmm a ja bym chciała jak kasia , pracować na nocki cały dzień mieć wolny dla siebie/ dziecka ale trudno taką robotę znaleźć, szczególnie w Londynie gdzie mało fabryk itd.

Mój mąż pracuje od tygodnia na nocki (w magazynie). Wychodzi o 22, wraca ok. 8 rano. I potem prawie cały dzień śpi... dziś ma wolną nockę ale odsypia ten tydzień... Czyli tak jakby go nie było...
Może to tak na początku, może z czasem się przyzwyczai (chociaż wolelibyśmy żeby udało się przejść na inną zmianę). Ale przynajmniej w jego wypadku to nie wygląda tak że pracuje w nocy a potem ma dzień dla siebie/dzieci. Nie wiem jakby było gdybym to ja tak pracowała, ale przypuszczam że nie spałabym cały dzień

[Darianna25]

Ja wracalam o 6.00 i spałam do 14.00.Natalka w szkole a mąż w pracy.
Byl też okres kiedy chodziłam na silownie zaraz po pracy to spałam 3h krócej.
Ale na nocki bym już nie wróciłam chociaż ekipe miałam super.
No ale nie było Oli i teraz to tak fajnie nie bylo by.Bo nawet gdy maz w domu to wyspać się bym nie wyspała.

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Mój mąż pracuje od tygodnia na nocki (w magazynie). Wychodzi o 22, wraca ok. 8 rano. I potem prawie cały dzień śpi... dziś ma wolną nockę ale odsypia ten tydzień... Czyli tak jakby go nie było...
Może to tak na początku, może z czasem się przyzwyczai (chociaż wolelibyśmy żeby udało się przejść na inną zmianę). Ale przynajmniej w jego wypadku to nie wygląda tak że pracuje w nocy a potem ma dzień dla siebie/dzieci. Nie wiem jakby było gdybym to ja tak pracowała, ale przypuszczam że nie spałabym cały dzień

Haniu jakbys musiala siedziec z dziecmi to nie spałabystylko polozyła sie jak dzieci by poszly spac i musialoby Ci to wystarczyc
A twoj maz to inna sprawa...inaczej jest jak sie pracuje 6 nocy w tyg a inaczej np. 2, jak ja
Jak wracalam do pracy po macierzynskim, to mialam zmiany w tyg, wracalam po 7 i juz niespalam do 12-13, dopoki Seba nie poszedl spac
Ja osobiscie chwale sobie noceOdpykam dwie dwunastki i mam wolne
A jak wracam w niedz, po 2 nocach to niespiePo prostu szkoda mi wspolnej niedzieli

[kasia_don]

Napisane przez Kinqaa

Hmmm a ja bym chciała jak kasia , pracować na nocki cały dzień mieć wolny dla siebie/ dziecka ale trudno taką robotę znaleźć, szczególnie w Londynie gdzie mało fabryk itd.

haaa a ja chce zmienic tylko nie mam doswiadczenia wiec wysylam I wysylam CV ale cisza czasami to ja nie mam czasu ani dla siebie ani dla dziecka ... bo jestem jak zombie wiec ma to swoje plusy I minusy

Ursul trzymam kciuki

Tajka za podroz I spokojnej trasy dalej zycze a jak Lenka to znosi ?

Kupilismy choinke :p zywa :P stoi teraz w wodzie w konserwatorce I czeka na swieta

Ja zaraz do pracy... jeszcze jutro I bede miala dzien wolnego :P

Buzka

[***luna]

Podziwiam osoby pracujace na nocki. Zupelnie nie nadaje sie do pracy w nocy. chyba, że płaciliby mi za spanie.

[hanjah]

Napisane przez blonde_hair

Haniu jakbys musiala siedziec z dziecmi to nie spałabystylko polozyła sie jak dzieci by poszly spac i musialoby Ci to wystarczyc
A twoj maz to inna sprawa...inaczej jest jak sie pracuje 6 nocy w tyg a inaczej np. 2, jak ja
Jak wracalam do pracy po macierzynskim, to mialam zmiany w tyg, wracalam po 7 i juz niespalam do 12-13, dopoki Seba nie poszedl spac
Ja osobiscie chwale sobie noceOdpykam dwie dwunastki i mam wolne
A jak wracam w niedz, po 2 nocach to niespiePo prostu szkoda mi wspolnej niedzieli

Właśnie to miałam na myśli-że nam kobietom musiałoby wystarczyć minimum snu Mój dziś chyba prześpi 24h Bo śpi już prawie 12 i powiedział że nie wstaje tylko śpi do rana...
Mam nadzieję, że jakoś się przystosuje do takiej pracy na nocki, bo inaczej będziemy się mijać...

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Ursull: nie doczytalam, ze to juz jutro, faktycznie. Ale dlaczego nie chca czekac, przeciez jeszcze min. 3 tygodnie? Takie procedury? Przeciez jesli przekreca teraz to maly moze sie jeszcze nie raz przekrecic, prawda?
Tak dobie tylko gdybam

[ewi83]

Napisane przez kasia_don

haaa a ja chce zmienic tylko nie mam doswiadczenia wiec wysylam I wysylam CV ale cisza czasami to ja nie mam czasu ani dla siebie ani dla dziecka ... bo jestem jak zombie wiec ma to swoje plusy I minusy

Ursul trzymam kciuki

Tajka za podroz I spokojnej trasy dalej zycze a jak Lenka to znosi ?

Kupilismy choinke :p zywa :P stoi teraz w wodzie w konserwatorce I czeka na swieta

Ja zaraz do pracy... jeszcze jutro I bede miala dzien wolnego :P

Buzka

KAsia- my wlasnie wrocilismy z Ikei i widzialam tam plakat, ze jak sie kupi choinke ( wydaje mi sie, ze zywa) za 25F to dostaniesz kupon na 20F.
Nie doczytalam dokladnie o co chodzi, bo maly juz marudzil, ale oferta wydaje mi sie bardzo dobra
Jakos tak odrazu o tobie pomyslalam jak widzialam reklame

Napisane przez ***luna

Podziwiam osoby pracujace na nocki. Zupelnie nie nadaje sie do pracy w nocy. chyba, że płaciliby mi za spanie.

Ja tez podziwiam takie osoby

[blonde_hair]

Napisane przez kasia_don

Kupilismy choinke :p zywa :P stoi teraz w wodzie w konserwatorce I czeka na swieta

:

Napisane przez ewi83

KAsia- my wlasnie wrocilismy z Ikei i widzialam tam plakat, ze jak sie kupi choinke ( wydaje mi sie, ze zywa) za 25F to dostaniesz kupon na 20F.
Nie doczytalam dokladnie o co chodzi, bo maly juz marudzil, ale oferta wydaje mi sie bardzo dobra
Jakos tak odrazu o tobie pomyslalam jak widzialam reklame





Ja tez podziwiam takie osoby

tez widzialam ta oferte w ikei

[ursull]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3788825 5]Ursull: nie doczytalam, ze to juz jutro, faktycznie. Ale dlaczego nie chca czekac, przeciez jeszcze min. 3 tygodnie? Takie procedury? Przeciez jesli przekreca teraz to maly moze sie jeszcze nie raz przekrecic, prawda?
Tak dobie tylko gdybam [/QUOTE]

Dokładnie nie wiem jak i co . Ten lekarz,który ma małego obrócić,od poniedziałku jest na urlopie,pewnie dlatego tak się spieszą ze mną. Jutro mam miec usg,rozmowe z tym lekarzem i wtedy zostanie podjęta ostateczna decyzja. Pytałam położenej właśnie o to,co jak się mały obróci znowu (co ponoć jest bardzo prawdopodobne),ale ona odesłałamnie z tym pytaniem właśnie do tego lekarza. Najpierw chcieli poczekac tydzień i znowu zrobić usg,a jesli by się nie obrócił to cc w 39 tygodniu,ale po konsultacji z lekarzem stwierdzili,że spróbują go obrócić. Wolałabym rodzic naturalnie oczywiście,ale jak mi jutro powiedzą,że cc jest konieczne to trudno

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Moja kolezanka cala ciaze miala coreczke ulozona jak trzeba, na kazdym USG i badaniu ok, dostala boli, pojechali do szpitala, rodzi, okazuje sie, ze mloda nogami w dol proponowali jej przekrecenie, ale wybrala CC. A 3 dni przed porodem mloda na badaniu jak ta lala glowka w dol

Bedzie co ma byc, i CC nie straszne, grunt to pozytywne nastawienie, ale to juz wiesz przeciez, powodzenia jutro

[aniaxxxxx]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3788984 7]Moja kolezanka cala ciaze miala coreczke ulozona jak trzeba, na kazdym USG i badaniu ok, dostala boli, pojechali do szpitala, rodzi, okazuje sie, ze mloda nogami w dol proponowali jej przekrecenie, ale wybrala CC. A 3 dni przed porodem mloda na badaniu jak ta lala glowka w dol

Bedzie co ma byc, i CC nie straszne, grunt pozytywne nastawienie, ale to juz wiesz przeciez, powodzenia jutro [/QUOTE]

Dobrze gada.. polac jej ursull mysl pozytywnie, do porodu jeszcze i az 3 tyg wiec nie ma co sie stresowac bedziesz miala jakas pomoc ze strony np rodziny?